Jakie figury Wam się podobają ?

[sarenka]

MaryAnn20 napisał(a):
> girlsy-nie wpatrujcie sie tak w te fotki-popatrzcie na siebie i...przeciez jestescie znacznie ciekawsze niz jakies lale na fotkach hehe pozdrowka

Ależ my to wiemy . I zdajemy sobie sprawę z osobistych trenerów gwiazd, siliknów, photoshopa

[MaryAnn20]

no ok;-)) tak tylko napisalam hehe

[sarenka]

MaryAnn20 napisał(a):
> no ok;-)) tak tylko napisalam hehe

No ja wiem, wiem.
To było bardzo optymistyczne

[Ines1985]

MaryAnn20 napisał(a):
> nio! a teraz wszystkie wklejamy swoje figurki!!!! hahaha
>
> ja moge wam wkleic za jakies 5kg
>
> a na serio-wszystkie te fotki sa takie slicze bo tak profesjonalnie zrobione, dopracowane w kazdym szczegole na kompie, reszta to silikon. teraz nawet do pupy sobie wstrzykuja....
>
> ja tez swojego czasu mialam pare fajnych fotek na kompie i tak sie zachwycalam, ze tez tak bede wygladac..ze bede miec duza fajna szpare miedzy udami i swietne kosci policzowe jak modelka.
> ale wywalilam to wszystko...wstretne jedzenie z lodowki i szafek tez!!!a czesciej mozna mnie spotkac na spacerze niz przed pudlem( czyt. tv). nie cwicze intensywnie, ale tancze na imprezach studenckich, spotykam sie z chlopakiem i latam codziennie na wyklady zamiast tramwajem. moja siora cwiczy codziennie bardzo intensywnie a potem sie ruszac nie moze.
>
> girlsy-nie wpatrujcie sie tak w te fotki-popatrzcie na siebie i...przeciez jestescie znacznie ciekawsze niz jakies lale na fotkach hehe pozdrowka

Ja tam bardzo lubie swoja figurke
Szczegolnie po aktywnym lecie kiedy waze 47 kg i mam plaski brzuszek
Moze i moglabym miec szczuplejsza talie i jedrniejszy tylek... Ale teraz tez jest ok.
A gdybym sie katowala i w koncu osiagnela ten sztuczny ideal to pewnie i tak nikt poza mna by tego nie zauwazyl.

Dlatego dla mnie takim prawdziwym i realnym idealem jest ten ktory juz osiagnelam. Takie myslenie sprawia ze zyje mi sie lepiej

[alraune]

Ja jestem dozgonną fanka Monicci Bellucci - czyli jako kolejna wpisuję się za pełnymi, bardzo kobiecymi kształtami - przy okazji wklejam fotkę bynajmniej nie photoshopową bo paparazzi'ową

[alraune]

[PATIS_79]

Ines1985 napisał(a):
> Dlatego dla mnie takim prawdziwym i realnym idealem jest ten ktory juz osiagnelam. Takie myslenie sprawia ze zyje mi sie lepiej

Brawo Ines...i tak trzymaj, ja również przez lato wypracowałam u siebie taką sylwetkę, jaka mnie się podoba (biorąc pod uwagę mój niski wzrost - mogłabym być wyższa, ehh no ale co zrobię, już nie urosnę)i to dzięki zmianie sposobu odżywiania...teraz nie wrócę już do starych przyzwyczajeń. Wiem, że dzięki temu utrzymam swoją wagę i wymiary na takim poziomie jak teraz.

Starajmy się więc akceptować swoje ciała i dbajmy o nie

[Ines1985]

PATIS_79 napisał(a):

>
> Brawo Ines...i tak trzymaj, ja również przez lato wypracowałam u siebie taką sylwetkę, jaka mnie się podoba (biorąc pod uwagę mój niski wzrost - mogłabym być wyższa, ehh no ale co zrobię, już nie urosnę)

Podobny tekst jak ten twoj w nawiasie napisalam w tamtym poscie. Ale z niego zrezygnowalam .
Tez chcialabym byc wyzsza ale coz, tego nie da sie osiagnac cwiczeniami i zmiana nawykow zywieniowych. Najwazniejsza jest akceptacja . I nie tracenie energii na dolowanie sie czyms, czego i tak sie nie da zmienic.
A z reszta, male jest piekne

[Rossi]

Też jestem niska Mi spodobała się figura Natalii Oreiro - taka nie za chuda nie za gruba :P poprostu kobieca Jak należy ćwiczyć aby wypracować sobie takie udka tzn. wewnętrzna strona ud była prosta a nie taka balonikowata np. tak jak ma ona:

[maniaa]

jeju, ważysz 55 kg przy wzroście 170 kg i nie uważasz się za szczupłą osobę? ja waże 59-60 przy tym samym wzroscie i uważam że jestem szczupla i tyle!!

[aniulek]

No właśnie! Ja przy swoich 168 cm wzrostu ważę 53 kg i też nie czuję się najszczuplejsza ale wiem że to co widzę w lustrze jest jak najbardziej ok. Jak byłabym chudsza wyglądałabym źle. Kwestia samopoczucia. Obiektywnie rzecz biorąc jestem szczupła a ten głos w mojej głowie który mówi "może zacznij się odchudzć, co?" niech lepiej spada bo nie ma u mnie czego szukać! I basta!

[Lee]

hehe Faktycznie ilu ludzi tyle gustów, bo dla mnie te wszystkie modeleczki to wychudzone, wymordowane na siłowni przedstawicielki gatunku: piersi okrągłe do granic możliwości, sterczące jak napisała Paula niczym bezy w każdej sytuacji
Moj ideał figury kobiecej to kobieta mocno zaokrąglona- ma czym oddychać, do czego wlożyć jedzonko i na czym usiąść. Tak poza tym, to kobieta ma ładną figurę, kiedy ją akceptuje. Idzie wtedy wyprostowana, dumna jak paw- to widać już na pierwszy rzut oka!

[nineczka]

53kg przy 160paru??? i Wy czujecie sie grube?? Chcialabym zobaczyc
Wasze zdjecia? Ja waze 55 przy 160 i nie uwazam sie za grubasa. A
wycwiczone miesnie brzucha czy nog to juz cos innego. Mozna malo
wazyc a i tak miec sflaczaly brzuch czy pupe.. ale tu juz nie chodzi o
odchudzanie tylko o cwiczenia.

[aniulek]

nineczkas napisał(a):
> 53kg przy 160paru??? i Wy czujecie sie grube?? Chcialabym zobaczyc
> Wasze zdjecia? Ja waze 55 przy 160 i nie uwazam sie za grubasa. A
> wycwiczone miesnie brzucha czy nog to juz cos innego. Mozna malo
> wazyc a i tak miec sflaczaly brzuch czy pupe.. ale tu juz nie chodzi o
> odchudzanie tylko o cwiczenia.
Zgadzam się. Nie mam problemu z obwisłym brzuchem czy z pośladkami bo ćwiczę. Mowię o tym że to nie kwestia wagi ale psychiki. To że czujesz się gruba nie oznacza że jesteś gruba. Ja naprawde chudo nie wyglądam bo mam spory biust i do kompletu biodra więc jak patyk na szczęście nie wyglądam

[PATIS_79]

A ja chciałabym jeszcze zaznaczyć, że nie można się porównywać, bo jedna przy tym samym wzroście i tej samej wadze może wyglądać inaczej... a nawet jak pani "X" miałaby niższą wagę od pani "Y" to ta pierwsza mogłaby wyglądać na tęższą od tej "Y".
W grę wchodzi tu jeszcze budowa ciała, każda z nas ma inną (jedne są drobnokościste, inne grubokościste, a jeszcze inne średnie, jedne mniej umięśnione, inne bardziej)

Więc to tylko zależy od nas..czy dobrze czujemy się w swoim ciele czy uważamy, że trzeba coś zmienić...a jeśli chcemy zmieniać nie popadajmy w obłęd, nie katujmy się dietami, siłowniami, ćwiczeniami..zacznijmy od swojego wnętrza i starajmy się patrzeć przyjaznym okiem na swe oblicze w lustrze...

[summer18]

A ja bym chciala moc sie pochwalic takim cialkiem:

[amor]

Dziewczyny można być grubym nawet gdy się wazy mało. Zresztą grubośc dla kazdego oznacza co innego ja mysle ze nawte jak bede mieć niedowage będę gruba. o mi się strasznie chude figury podobaja i tyle Ale mysle ze bardziej sexi sa te kobiece. Jakie tu wkleiłyscie. Niemniej jednak nie chcialabym meic takich pozdrawiam