Polecamy:

asiulkaa · 2008-08-25, 16:42

Cytat:

Napisane przez ania033

ja np. jestem zatrudniona na 1/8 etatu a w umowie mam zapis o tym iz strony ustalaja dopuszczalna liczbę godzin pracy ponad okreslony w umowie wumiar czasu pracy w przyjętym 3 miesięcznym okresie rozliczeniowym na 161 goidzin miesiędznie(tj. max) 483 godziny w trzymiesięcznym okresie rozliczeniowym, i dopiero po przekroczeniu tej normy sa nadgodziny i do nich dodatek, ciekawa jestem jednak czy np pracowdawca wylicza skladki zus od etatu czy od calosci przepracowanych godzin.. jak to jest z obliczaniem zaliczki na podatek dochodowy i tym podobne.

Wszystko (ZUS, podatek, NFZ) oblicza od faktycznie wyrobionych w danym miesiącu godzin- a konkretnie wynagrodzenia za ten okres.

ania033 · 2008-08-25, 17:22

Cytat:

Napisane przez asiulkaa

Wszystko (ZUS, podatek, NFZ) oblicza od faktycznie wyrobionych w danym miesiącu godzin- a konkretnie wynagrodzenia za ten okres.

wiec wlasciwie co daje pracodawcy zatrudnianie w takim razie na 1/8 etatu... bo nie rozumiem..

aha i jeszcze mam pytanie, czy kwota wolna od podatku jest mniejsza jezei zarabiam np 600 zl? bo normalnie jakos 47 zl czy cos co miesiac

asiulkaa · 2008-08-26, 07:25

Cytat:

Napisane przez ania033

wiec wlasciwie co daje pracodawcy zatrudnianie w takim razie na 1/8 etatu... bo nie rozumiem..

aha i jeszcze mam pytanie, czy kwota wolna od podatku jest mniejsza jezei zarabiam np 600 zl? bo normalnie jakos 47 zl czy cos co miesiac

Daje tyle, że płaci tylko za przepracowany czas. Gdyby Cie zatrudnił na cały etat to bez względu na to ile czasu przepracujesz musiałby zapłacić całą pensję, a tak jeżeli pracujesz mniej to płaci mniej.

Kwota wolna jest zawsze taka sama obecnie 48,90, jedynie może sie zdarzyć że przy wyjątkowo małej pensji zabraknie podatku żeby odliczyć całą kwotę.

ania033 · 2008-08-26, 17:09

Cytat:

Napisane przez asiulkaa

Daje tyle, że płaci tylko za przepracowany czas. Gdyby Cie zatrudnił na cały etat to bez względu na to ile czasu przepracujesz musiałby zapłacić całą pensję, a tak jeżeli pracujesz mniej to płaci mniej.

Kwota wolna jest zawsze taka sama obecnie 48,90, jedynie może sie zdarzyć że przy wyjątkowo małej pensji zabraknie podatku żeby odliczyć całą kwotę.

wiec jezeli w miesiacu x zarobilam 150 zl, a pobieram rente czyli moj pracodawca pomniejsza moja wyplate o te kwote 48.90 t dostaje 100 zl?

asiulkaa · 2008-08-27, 07:16

Jak masz rentę to jest inaczej, bo ZUS odlicza kwotę wolną od podatku, pracodawca już tego nie robi.
Co do sposobu obliczania to dam przykład dla zarobków 1000 brutto

1000 brutto
137,10 składki do ZUS (emerytalne, rentowe, chorobowe)
77,66 do NFZ

142,81 podatek od którego odlicza się część wydatków na NFZ w tym przypadku 66,87
zostaje
75,94 podatku do zapłaty i jeżeli jest to jedyne miejsce zarobkowania to pracodawca pomniejsza tę kwotę o 48,90 czyli wpłaca do US 27,00 (tu zaokrągla sie do pełnych złotych).
Do wypłaty zostaje 758,24 gdyby nie odliczono kwoty wolnej to dostałoby się 709,34.

modliszka84 · 2008-10-30, 14:14

Dziewczyny mam takie pytanie. Zapewne większość z Was na rozmowie kwalifikacyjnej dostało pytanie o oczekiwane wynagrodzenie.
Chciałam się dowiedzieć czy kwota którą wymieniłyście faktycznie została uwzględniona i tyle właśnie zarabiacie (zakadając że dostałyście tę pracę).
Pytam, bo mam dylemat i trochę żal do siebie że powiedziałam na rozmowie zbyt niską kwotę oczekiwanego wynagrodzenia. I głupio teraz przy ewentualnym podpisywaniu umowy negocjować tę kwestię.
A może pracodawcy wcale nie biorą tego pod uwagę, a i tak płacą inaczej?

lemoorka · 2008-10-30, 16:18

OStatnio wynegocjowąłam, tyle ile chciałam.

Nie zawyżyłam, nie zanizyłam.

Mój TZ dostał np. więcej niz sobie zażyczył.

Ines1985 · 2008-10-30, 16:47

Różnie to bywa...
Ja dostałam więcej niż podałam w oczekiwaniach.
Natomiast mój TŻ ostatnio dostał dokładnie tyle ile podał w oczekiwaniach, potem sobie pluł w brodę że nie powiedział więcej

Myslę że powinnas podac to, czego naprawdę oczekujesz (takie minimum)... Jeśli to będzie dla nich za dużo, to albo od razu Ci o tym powiedzą, albo po prostu nie dostaniesz tej pracy

wtedy nie ma nad czym płakać

.
A jeśli będą w stanie zaoferować Ci więcej to pewnie zrobią to pomimo twoich mniejszych oczekiwań.

modliszka84 · 2008-10-30, 16:55

No właśnie powiedziałam takie naprawdę minimum... tj 2000 zł brutto.
Jest to pierwsza praca, studia jeszcze w trakcie, doświadczenie jedynie na praktykach.
Ale gdy dokładnie poznałam zakres obowiązków na tym stanowisku, stwierdziłam że jednak odpowiedzialnośc jest spora i obowiązków też niemało. No i mogłam powiedzieć więcej...

Jutro idę na kolejną rozmowę, już z dyrektorem finansowym. Czy przy ewentualnym podpisywaniu umowy wypada negocjować płacę? Czy zgodzić się od razu na tyle ile oni zaproponują?

lemoorka · 2008-10-30, 17:44

Cytat:

Napisane przez modliszka84

No właśnie powiedziałam takie naprawdę minimum... tj 2000 zł brutto.
Jest to pierwsza praca, studia jeszcze w trakcie, doświadczenie jedynie na praktykach.
Ale gdy dokładnie poznałam zakres obowiązków na tym stanowisku, stwierdziłam że jednak odpowiedzialnośc jest spora i obowiązków też niemało. No i mogłam powiedzieć więcej...

Jutro idę na kolejną rozmowę, już z dyrektorem finansowym. Czy przy ewentualnym podpisywaniu umowy wypada negocjować płacę? Czy zgodzić się od razu na tyle ile oni zaproponują?

Mogą Ci podwyższyć po okresie próbnym

tylko na chwile · 2008-10-30, 17:58

Cytat:

Napisane przez modliszka84

No właśnie powiedziałam takie naprawdę minimum... tj 2000 zł brutto.
Jest to pierwsza praca, studia jeszcze w trakcie, doświadczenie jedynie na praktykach.
Ale gdy dokładnie poznałam zakres obowiązków na tym stanowisku, stwierdziłam że jednak odpowiedzialnośc jest spora i obowiązków też niemało. No i mogłam powiedzieć więcej...

Jutro idę na kolejną rozmowę, już z dyrektorem finansowym. Czy przy ewentualnym podpisywaniu umowy wypada negocjować płacę? Czy zgodzić się od razu na tyle ile oni zaproponują?

Moim zdaniem powinnas negocjowac kwote

lub chociaz spytac czy zmieni sie po 'OKRESIE PROBNYM' przewaznie jest tak ze wynagrodzenie po tym okresie wzrasta o kilka stowek

choc pewnosci nie mam bo w niewielu firmach pracowalam

Ja na przykalad zarabiam wiecej niz powiedzialam na rozmowie kwalifikacyjnej

(ale to bylo 3 lata temu!!)
choc w tym momencie chcialabym jeszcze troche

ale jak wiadomo'APETYT ROSNIE W MIARE JEDZENIA'

Wyrak · 2008-10-30, 19:15

Cytat:

Napisane przez modliszka84

Jutro idę na kolejną rozmowę, już z dyrektorem finansowym. Czy przy ewentualnym podpisywaniu umowy wypada negocjować płacę? Czy zgodzić się od razu na tyle ile oni zaproponują?

Tu duzo zalezy od tego, czy masz inne opcje i jakie, czy Ci zalezy na tej pracy ze wzgledow innych niz placa (np. przyda Ci sie konkretne doswiadczenie, otwiera Ci to droge awansu itd.), na ile potrzebujesz w tej chwilii pieniedzy.

Jesli chcesz negocjowac place, to najlepiej nie na pierwszej rozmowie, ale tez nie bezposrednio przed podpisaniem umowy.

Rena · 2008-10-30, 19:28

pytanie z serii - jak ubrac sie do pracy. No ogrodnik ubierze kombinezon roboczy, sekretarka skromy kostium a tancerka baletki.

Tu nie ma zadnej jednoznacznej odpowiedzi. Poradniki jak odpowiadac na tego typu pytania sluza tylko temu, aby ich autorzy mieli prace

Rozne sa sytuacje. Sa firmy gdzie sa widelki i pracodawca placi na stanowisku w okreslonym przedziale i go nie przeskoczy. Czyli jesli ktos powie troche mniej niz ten przedzial, a sie spodoba to po prostu dostaje oferte pracy za wyzsza stawke. I w druga strone jak powie za duzo, a chca go zatrudnic to negocjuja mniejsza.

Sa sytuacje, ze ciezko znalezc specjaliste o okreslonych umiejetnosciach, wiec go kupuja za tyle i zaspiewa. Doslownie.

Sa sytuacje ze jest duza konkurencja a praca powtarzalna wiec pracodawca stosuje polityke jak najtaniej.

Sa pracodawcy co graja fair lub wrecz zabiegaja. I tacy co wykorzystac i wziasc nowych tanszych z nowym zapalem.

Tak jak w zyciu. Pracodawcy to ludzie. A ludzie sa rozni.

modliszka84 · 2008-10-30, 19:59

No nic, zobaczymy jak się rozwinie sytuacja.
Potrzebuję tej pracy głownie z powodów finansowych.
Wiem, że 2tys brutto to żadna rewelacja, jednak nie jest to Warszawa. Wiem też ile zarabiają moi znajomi ze studiów i wielu z nich pracując w bankach ma 1500 brutto.

Praca ta jest jednak związana z kierunkiem moich studiów, więc pozwoli mi zdobyć doświadczenie zawodowe przydatne w przyszłości.

Firmie zależy, żeby szybko zdobyć pracownika, stąd taka szybka rekrutacja. Dziś rozmowa z panią z HRu oraz z kierownikiem działu finansowego, jutro z dyrektorem finansowym. Jeśli się uda to spróbuje jutro delikatnie wejśc na temat wynagrodzenia i ewentualnej podwyżki po okresie próbnym.

tylko na chwile · 2008-10-30, 20:08

Bardzo słusznie to sobie ułozyłas w głowie

No to co?Jutro Ci życzę powodzenia

i daj znać jak Ci poszło

modliszka84 · 2008-10-30, 20:17

Cytat:

Napisane przez tylko na chwile

Bardzo słusznie to sobie ułozyłas w głowie

No to co?Jutro Ci życzę powodzenia

i daj znać jak Ci poszło

Nie dziękuje

ale mam stresa...

Rena · 2008-10-31, 08:28

No to trzymamy kciuki.

motylek1007 · 2008-10-31, 09:08

Cytat:

Napisane przez modliszka84

Wiem, że 2tys brutto to żadna rewelacja, jednak nie jest to Warszawa.

no chyba żartujesz

dla mnie to kupa kasy a jeszcze patrząc na to ze jestes po studiach i masz doświadczenie tylko na praktykach i to pierwsza praca Twoja

dirt · 2008-10-31, 11:46

Cytat:

Napisane przez modliszka84

Wiem, że 2tys brutto to żadna rewelacja, ...

są ludzie, którzy zarabiają po 700 złotych, harując w markecie i też są na studiach.

ja dostałam dokładnie tyle ile chciałam na rozmowie kwalifikacyjnej, a po 4 miesiącach pracy podniesiono moją pensję o 20%

modliszka84 · 2008-10-31, 13:56

Udało się, przyjęli mnie. Co do wynagrodzenia to jednak zostało przy tym ile powiedziałam na rozmowie

jakoś nie mam zdolności negocjacyjnych. Po okresie próbnym (3m-ce) mam dostać o 300 zł netto więcej.

Wiem, że niektórzy i po studiach harują za 800 zł. Jednak ja swój kierunek wybierałam świadomie i wszyscy znajomi którzy to kończyli na brak pracy nie narzekają

Dlatego po prostu pluje sobie w brode, że nie powiedziałam więcej... a nóż by to zostało zaakceptowane. Teraz to juz po sprawie. Cieszę się, że będę mieć pracę. Od czegoś trzeba zacząć.

Rena · 2008-10-31, 14:25

Zupelnie szczerze to negocjacje negocjacjami, ale jesli podalas jakas stawke to bylo juz po ptokach jak to sie mowi.

Nie mozna podac konkretna sume i sie wycofywac. Ze jednak chcesz wiecej. Tak sie nie robi i tyle. Uzyskalas najwieccje ile sie dalo w tej sytuacji. Z opisu rekrutacji firma wyglada na powazna, wiec masz deklaracje podwyzki w krotkim czasie. To wartosc tej podwyzki mozesz teraz negocjowac, pod warunkiem ze 300 padlo z ich nie z Twojje strony.

modliszka84 · 2008-10-31, 14:32

300 zł podwyżki to propozycja pracodawcy.
Podobno o podwyzke można sie tez starac po każdym roku pracy.

No trudno się mówi. Moja gafa i tyle. Nie sądziłam, że w ogóle mnie tam przyjmą, poszłam na rozmowę tak jakby na żywioł troche. Mam nauczkę na przyszłośc. Z firmą ślubu brać nie zamierzam, a jak skończę studia to zobaczymy ...

Wyrak · 2008-10-31, 14:38

Modliszka, nastepnym razem podawaj widelki, przedzial z grubsza gdy na rozmowie domagaja sie od Ciebie jego podania...

et-ka · 2008-10-31, 15:48

Cytat:

Napisane przez Wyrak

Modliszka, nastepnym razem podawaj widelki, przedzial z grubsza gdy na rozmowie domagaja sie od Ciebie jego podania...

widełki widełkami - na rozmowie mój TŻ operował widełkami, ale kazali mu podać konkretną kwotę. przepychanka trwała podobno 5 minut. w końcu Tż kwotę rzucił - i dostał dokładnie tyle, co powiedział. po 3 miesiącach firma sama zaproponowała mu podwyżkę. prawie 100%

tylko na chwile · 2008-10-31, 17:18

Modliszko,
bardzo się cieszę że Cię przyjęli! Myślę że na chwile obecna i tak dużo osiągnełaś

Co do propozycji z ich strony to tak jak wspomniała wcześniej Rena wówczas będziesz mogła napomknąć że chciałabyś tyle wiecej.

Zresztą zależeć to też będzie od tego w jaki sposób będziesz wykonywała swoje obowiązki! Bo pamiętaj że większość pracodawców dostrzega i ceni sobie zaangażowanie pracowników.
Będzie dobrze

myszolinka · 2008-10-31, 17:59

Można zapytać co to za praca,którą dostałaś? Gratuluje

modliszka84 · 2008-11-05, 16:07

Cytat:

Napisane przez myszolinka

Można zapytać co to za praca,którą dostałaś? Gratuluje

w controllingu finansowym

lemoorka · 2008-11-05, 16:33

Cytat:

Napisane przez modliszka84

w controllingu finansowym

Gratulacje

Myślałam,że mówisz o pracy w innym charakterze

Mój Tz w trakcie studiów dostał pracę w dziale controllingu.

Sama pisałam z controolingu pracę magisterska, jednak pracuje w pokrewnym dziale

modliszka84 · 2008-11-05, 20:09

Dziękuje

W ogóle to chciałam pracować w nieco innym charakterze, choć pokrewnym ale bezpośrednio związanym ze studiami - tj. np w dziale analiz, planowania, prognozowania itp. Ale wszędzie tam wymagają doświadczenia. No więc od czegoś trzeba zacząć

Wenila · 2009-06-04, 18:28

Drogie Panie!
Nie jestem za bardzo obeznana w prawie pracy, ale poszukuję pomocy.

Sprawa dotyczy mojej znajomej, która nie wie jak się za to zabrać.

Co ma zrobić osoba, która "tyra" w sklepie spożywczym a za ten wyzysk dostaje wynagrodzenie 500-600 zł miesięcznie. Co gorsze kobietom wmawia się, że do tego wliczona jest premia. System zajeżdża komuną bo jest to spółdzielnia spożywcza. W mieście jest kiepsko z inną pracą więc kobiety trzymają się tego co jest i siedzą cicho. Najgorsze, ze traktuje się pracowników bardzo źle. Nie dość, że płacą poniżej płacy minimalnej to jeszcze wymaga się darmowych nadgodzin i wymaga nie wiadomo czego. Jak to może być, że osoby z 20-letnim stażem pracy otrzymają wynagrodzenie poniżej ustawowej płacy minimalnej a na dodatek mniej niż absolwenci na stażu.

Poradźcie co zrobić by walczyć o swoje. Jak się za to zabrać by pomóc osobom w podobnej sytuacji?

2008-08-27, 07:16	#35
asiulkaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 4 849	Dot.: praca na 1/4 etatu a wynagrodzenie Jak masz rentę to jest inaczej, bo ZUS odlicza kwotę wolną od podatku, pracodawca już tego nie robi. Co do sposobu obliczania to dam przykład dla zarobków 1000 brutto 1000 brutto 137,10 składki do ZUS (emerytalne, rentowe, chorobowe) 77,66 do NFZ 142,81 podatek od którego odlicza się część wydatków na NFZ w tym przypadku 66,87 zostaje 75,94 podatku do zapłaty i jeżeli jest to jedyne miejsce zarobkowania to pracodawca pomniejsza tę kwotę o 48,90 czyli wpłaca do US 27,00 (tu zaokrągla sie do pełnych złotych). Do wypłaty zostaje 758,24 gdyby nie odliczono kwoty wolnej to dostałoby się 709,34. __________________ asia

2008-10-30, 14:14	#36
modliszka84 Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Pabianice Wiadomości: 629	Pytanie podczas rozmowy kw. o oczekiwane zarobki a rzeczywiste wynagrodzenie Dziewczyny mam takie pytanie. Zapewne większość z Was na rozmowie kwalifikacyjnej dostało pytanie o oczekiwane wynagrodzenie. Chciałam się dowiedzieć czy kwota którą wymieniłyście faktycznie została uwzględniona i tyle właśnie zarabiacie (zakadając że dostałyście tę pracę). Pytam, bo mam dylemat i trochę żal do siebie że powiedziałam na rozmowie zbyt niską kwotę oczekiwanego wynagrodzenia. I głupio teraz przy ewentualnym podpisywaniu umowy negocjować tę kwestię. A może pracodawcy wcale nie biorą tego pod uwagę, a i tak płacą inaczej? __________________ "Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem" - M.Twain http://www.allegro.pl/show_user_auct...hp?uid=1675216

2008-10-30, 16:18	#37
lemoorka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Lemoorland Wiadomości: 7 072	Dot.: Pytanie podczas rozmowy kw. o oczekiwane zarobki a rzeczywiste wynagrodzenie OStatnio wynegocjowąłam, tyle ile chciałam. Nie zawyżyłam, nie zanizyłam. Mój TZ dostał np. więcej niz sobie zażyczył. __________________ Lwiątko http://www.suwaczki.com/tickers/relgwn15hmpqgpo1.png

2008-10-30, 16:47	#38
Ines1985 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-01 Wiadomości: 11 837	Dot.: Pytanie podczas rozmowy kw. o oczekiwane zarobki a rzeczywiste wynagrodzenie Różnie to bywa... Ja dostałam więcej niż podałam w oczekiwaniach. Natomiast mój TŻ ostatnio dostał dokładnie tyle ile podał w oczekiwaniach, potem sobie pluł w brodę że nie powiedział więcej Myslę że powinnas podac to, czego naprawdę oczekujesz (takie minimum)... Jeśli to będzie dla nich za dużo, to albo od razu Ci o tym powiedzą, albo po prostu nie dostaniesz tej pracy wtedy nie ma nad czym płakać . A jeśli będą w stanie zaoferować Ci więcej to pewnie zrobią to pomimo twoich mniejszych oczekiwań. __________________

2008-10-30, 16:55	#39
modliszka84 Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Pabianice Wiadomości: 629	Dot.: Pytanie podczas rozmowy kw. o oczekiwane zarobki a rzeczywiste wynagrodzenie No właśnie powiedziałam takie naprawdę minimum... tj 2000 zł brutto. Jest to pierwsza praca, studia jeszcze w trakcie, doświadczenie jedynie na praktykach. Ale gdy dokładnie poznałam zakres obowiązków na tym stanowisku, stwierdziłam że jednak odpowiedzialnośc jest spora i obowiązków też niemało. No i mogłam powiedzieć więcej... Jutro idę na kolejną rozmowę, już z dyrektorem finansowym. Czy przy ewentualnym podpisywaniu umowy wypada negocjować płacę? Czy zgodzić się od razu na tyle ile oni zaproponują? __________________ "Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem" - M.Twain http://www.allegro.pl/show_user_auct...hp?uid=1675216

2008-10-30, 19:28	#43
Rena Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 Lokalizacja: Paris Wiadomości: 29 331	Dot.: Pytanie podczas rozmowy kw. o oczekiwane zarobki a rzeczywiste wynagrodzenie pytanie z serii - jak ubrac sie do pracy. No ogrodnik ubierze kombinezon roboczy, sekretarka skromy kostium a tancerka baletki. Tu nie ma zadnej jednoznacznej odpowiedzi. Poradniki jak odpowiadac na tego typu pytania sluza tylko temu, aby ich autorzy mieli prace Rozne sa sytuacje. Sa firmy gdzie sa widelki i pracodawca placi na stanowisku w okreslonym przedziale i go nie przeskoczy. Czyli jesli ktos powie troche mniej niz ten przedzial, a sie spodoba to po prostu dostaje oferte pracy za wyzsza stawke. I w druga strone jak powie za duzo, a chca go zatrudnic to negocjuja mniejsza. Sa sytuacje, ze ciezko znalezc specjaliste o okreslonych umiejetnosciach, wiec go kupuja za tyle i zaspiewa. Doslownie. Sa sytuacje ze jest duza konkurencja a praca powtarzalna wiec pracodawca stosuje polityke jak najtaniej. Sa pracodawcy co graja fair lub wrecz zabiegaja. I tacy co wykorzystac i wziasc nowych tanszych z nowym zapalem. Tak jak w zyciu. Pracodawcy to ludzie. A ludzie sa rozni.

2008-10-30, 19:59	#44
modliszka84 Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Pabianice Wiadomości: 629	Dot.: Pytanie podczas rozmowy kw. o oczekiwane zarobki a rzeczywiste wynagrodzenie No nic, zobaczymy jak się rozwinie sytuacja. Potrzebuję tej pracy głownie z powodów finansowych. Wiem, że 2tys brutto to żadna rewelacja, jednak nie jest to Warszawa. Wiem też ile zarabiają moi znajomi ze studiów i wielu z nich pracując w bankach ma 1500 brutto. Praca ta jest jednak związana z kierunkiem moich studiów, więc pozwoli mi zdobyć doświadczenie zawodowe przydatne w przyszłości. Firmie zależy, żeby szybko zdobyć pracownika, stąd taka szybka rekrutacja. Dziś rozmowa z panią z HRu oraz z kierownikiem działu finansowego, jutro z dyrektorem finansowym. Jeśli się uda to spróbuje jutro delikatnie wejśc na temat wynagrodzenia i ewentualnej podwyżki po okresie próbnym. __________________ "Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem" - M.Twain http://www.allegro.pl/show_user_auct...hp?uid=1675216

2008-10-30, 20:08	#45
tylko na chwile Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-06 Wiadomości: 679	Dot.: Pytanie podczas rozmowy kw. o oczekiwane zarobki a rzeczywiste wynagrodzenie Bardzo słusznie to sobie ułozyłas w głowie No to co?Jutro Ci życzę powodzenia i daj znać jak Ci poszło __________________ [vichy]192266[/vichy] być aktywną

2008-10-31, 08:28	#47
Rena Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 Lokalizacja: Paris Wiadomości: 29 331	Dot.: Pytanie podczas rozmowy kw. o oczekiwane zarobki a rzeczywiste wynagrodzenie No to trzymamy kciuki.

2008-10-31, 13:56	#50
modliszka84 Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Pabianice Wiadomości: 629	Dot.: Pytanie podczas rozmowy kw. o oczekiwane zarobki a rzeczywiste wynagrodzenie Udało się, przyjęli mnie. Co do wynagrodzenia to jednak zostało przy tym ile powiedziałam na rozmowie jakoś nie mam zdolności negocjacyjnych. Po okresie próbnym (3m-ce) mam dostać o 300 zł netto więcej. Wiem, że niektórzy i po studiach harują za 800 zł. Jednak ja swój kierunek wybierałam świadomie i wszyscy znajomi którzy to kończyli na brak pracy nie narzekają Dlatego po prostu pluje sobie w brode, że nie powiedziałam więcej... a nóż by to zostało zaakceptowane. Teraz to juz po sprawie. Cieszę się, że będę mieć pracę. Od czegoś trzeba zacząć. __________________ "Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem" - M.Twain http://www.allegro.pl/show_user_auct...hp?uid=1675216

2008-10-31, 14:25	#51
Rena Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 Lokalizacja: Paris Wiadomości: 29 331	Dot.: Pytanie podczas rozmowy kw. o oczekiwane zarobki a rzeczywiste wynagrodzenie Zupelnie szczerze to negocjacje negocjacjami, ale jesli podalas jakas stawke to bylo juz po ptokach jak to sie mowi. Nie mozna podac konkretna sume i sie wycofywac. Ze jednak chcesz wiecej. Tak sie nie robi i tyle. Uzyskalas najwieccje ile sie dalo w tej sytuacji. Z opisu rekrutacji firma wyglada na powazna, wiec masz deklaracje podwyzki w krotkim czasie. To wartosc tej podwyzki mozesz teraz negocjowac, pod warunkiem ze 300 padlo z ich nie z Twojje strony.

2008-10-31, 14:32	#52
modliszka84 Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Pabianice Wiadomości: 629	Dot.: Pytanie podczas rozmowy kw. o oczekiwane zarobki a rzeczywiste wynagrodzenie 300 zł podwyżki to propozycja pracodawcy. Podobno o podwyzke można sie tez starac po każdym roku pracy. No trudno się mówi. Moja gafa i tyle. Nie sądziłam, że w ogóle mnie tam przyjmą, poszłam na rozmowę tak jakby na żywioł troche. Mam nauczkę na przyszłośc. Z firmą ślubu brać nie zamierzam, a jak skończę studia to zobaczymy ... __________________ "Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem" - M.Twain http://www.allegro.pl/show_user_auct...hp?uid=1675216

2008-10-31, 14:38	#53
Wyrak Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 19 268	Dot.: Pytanie podczas rozmowy kw. o oczekiwane zarobki a rzeczywiste wynagrodzenie Modliszka, nastepnym razem podawaj widelki, przedzial z grubsza gdy na rozmowie domagaja sie od Ciebie jego podania... __________________ Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.

2008-10-31, 17:18	#55
tylko na chwile Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-06 Wiadomości: 679	Dot.: Pytanie podczas rozmowy kw. o oczekiwane zarobki a rzeczywiste wynagrodzenie Modliszko, bardzo się cieszę że Cię przyjęli! Myślę że na chwile obecna i tak dużo osiągnełaś Co do propozycji z ich strony to tak jak wspomniała wcześniej Rena wówczas będziesz mogła napomknąć że chciałabyś tyle wiecej. Zresztą zależeć to też będzie od tego w jaki sposób będziesz wykonywała swoje obowiązki! Bo pamiętaj że większość pracodawców dostrzega i ceni sobie zaangażowanie pracowników. Będzie dobrze __________________ [vichy]192266[/vichy] być aktywną

2008-10-31, 17:59	#56
myszolinka Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: województwo wielkopolskie Wiadomości: 254	Dot.: Pytanie podczas rozmowy kw. o oczekiwane zarobki a rzeczywiste wynagrodzenie Można zapytać co to za praca,którą dostałaś? Gratuluje

2008-11-05, 20:09	#59
modliszka84 Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Pabianice Wiadomości: 629	Dot.: Pytanie podczas rozmowy kw. o oczekiwane zarobki a rzeczywiste wynagrodzenie Dziękuje W ogóle to chciałam pracować w nieco innym charakterze, choć pokrewnym ale bezpośrednio związanym ze studiami - tj. np w dziale analiz, planowania, prognozowania itp. Ale wszędzie tam wymagają doświadczenia. No więc od czegoś trzeba zacząć __________________ "Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem" - M.Twain http://www.allegro.pl/show_user_auct...hp?uid=1675216

2009-06-04, 18:28	#60
Wenila Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: to tu to tam z północy na południe Wiadomości: 2 927	Wynagrodzenie poniżej płacy minimalnej Drogie Panie! Nie jestem za bardzo obeznana w prawie pracy, ale poszukuję pomocy. Sprawa dotyczy mojej znajomej, która nie wie jak się za to zabrać. Co ma zrobić osoba, która "tyra" w sklepie spożywczym a za ten wyzysk dostaje wynagrodzenie 500-600 zł miesięcznie. Co gorsze kobietom wmawia się, że do tego wliczona jest premia. System zajeżdża komuną bo jest to spółdzielnia spożywcza. W mieście jest kiepsko z inną pracą więc kobiety trzymają się tego co jest i siedzą cicho. Najgorsze, ze traktuje się pracowników bardzo źle. Nie dość, że płacą poniżej płacy minimalnej to jeszcze wymaga się darmowych nadgodzin i wymaga nie wiadomo czego. Jak to może być, że osoby z 20-letnim stażem pracy otrzymają wynagrodzenie poniżej ustawowej płacy minimalnej a na dodatek mniej niż absolwenci na stażu. Poradźcie co zrobić by walczyć o swoje. Jak się za to zabrać by pomóc osobom w podobnej sytuacji?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)