Trądzik - cz. 2

[inc0rrect]

Sebek- a co stosowałeś?

No właśnie, moglam poprostić o ta próbkę jak kupowalam wode termalna ;/ a teraz nie mam co kupic zabardzo.

[Sebek91]

Stosowałem wiare, że się uda. Nie używałem niczego. Jadłem wszystko i nie odmawiałem sobie słodyczy. Jedyna rzecz, której używałem to rano i wieczorem żel do twarzy z clean&clear, ostatnio peeling morelowy St. Ives. Weim, że może Ci sie to wydać głupie i możesz pomyśleć lol z choinki się urwał, ale taka jest prawda. To co ja przeżyłem to chyba sama wiesz jak to jest Nie wyciągaj pochopnych wniosków mojego posta, że np ja nie miałem trądziku tylko co jakis czas jednego pryszcza, przeczytaj sobie stary wątek ile trudu i pieniędzy włożyłem w pozbycie sie trądziku, a to wsystko nie było potrzebne. Życzę żebyś i Ty wygrała z tym świństwem. Ten kto walczy do końca jest zwycięzcą.

[biindier]

inc0rrect - noo, nr 100 LP jest naprawdę jaśniutki, dla bladolicych, nie wiem jak wyglada 105, ale pewnie roznica jest.
Co do toleriane to miałam kiedys kilka próbek i mi jakoś nie podpasował. Juz nie pamietam dlaczego, bo to było dawno. Zdecydowanie bardziej polubiłam Dermablend Vichy, i kolor (opal chyba) był tez jakis odpowiadający mi. Ale oceniałam tylko na podstawie próbek.
Może ja tez rozejrzę się za jakimś nowym podkładem, bo LP za niedługo się skończy. Ale u mnie kryterium wyboru jest też kompatybilność z filtrami

Sebek91 - hmm.. Moja mama mówi do mnie, żebym przestala uzywac tych wszystkich rzeczy i dała skórze się oczyscic naturalnie 'niech natura podziała'. No ale dla mnie tojest lekkie szaleństwo.. I musiałabym wtedy pewnie nie używać zadnego makijażu a to nie wchodzi w rachubę.. No i jednak te wszystkie specyfiki mają za zadanie pomagać - chociażby złuszczać naskorek co przy trądziku jest pomocne.. Dlatego ja bym się chyba nie zdecydowała na takie coś jak Ty ale cieszę się, ze wygrałeś tą walkę, bo to wcale łatwe nie jest ;(

A dziewczyny Wy używacie filtrów? Bo ja zaczęłam uzywac jakies 2 lata temu i cere miałam wtedy w porządku ( nie licząc jakiś grudek na policzkach - co wtedy było dla mnie trądzikiem - tzn był to trądzik ale łagodny), przebarwień bardzo malutko i to takich jasnych. A teraz (jeszcze przed wakacjami to bylo) przestało mi się chciec ich uzywac i sobie robiłam przerwy.. I efektem tego są teraz okropne przebarwienia, które nie chcą zejsc ani blednąc ! ;( Dlatego dobrze Wam radzę - filtry to podstawa.. Bo uporacie się z trądzikiem a zostaną przebarwienia, którre wyglądają tak samo źle jak trądzik..

[inc0rrect]

ja nie moge filtrow bo ten glupi skinoren mam i na noc i na dzien;/ i co mam robic;/ ale wsumie na dworze nie przebywam, jak jade do szkoly jest ciemno (albo tak ledwo jasno) tyle co wracam ze szkoly ale juz slonce zachodzi. Jak wychodze gdzies to tylko jak jest ciemni (wiadomo pryszczy tak nie widac)

mam pelno przebarwien

[Michał84]

^
Ja tez jade caly czas na Skinorenie,ale rowniez nie uzywam filtrow.Jakis czas temu uzywalem ich przez 1,5roku non stop,ale teraz jestem zdania,ze sa mi one potrezbne jedynie w okresie od kwietnia do wrzesnia.Przez reszte roku nie zamierzam katowac nimi swojej skory.Sa zbyt ciezkie i calkowicie hm...niekomfortowe w uzyciu To bielenie skory i tlustosc,no masakra.
Jesli mialbym cos polecac,to jedyny wg mnie godny uwagi filtr dla skory tradzikowej,jest LRP Fluide Extreme 50.
BTW.Gdy tylko skoncze antybiotyk i pozbede sie choc wiekszosci przebarwien,ktorych mam,rowniez odstawiam wszytsko i zostane jedynie przy zelu do mycia twarzy.Niczym wiecej.

[biindier]

Napisane przez inc0rrect

ja nie moge filtrow bo ten glupi skinoren mam i na noc i na dzien;/ i co mam robic;/ ale wsumie na dworze nie przebywam, jak jade do szkoly jest ciemno (albo tak ledwo jasno) tyle co wracam ze szkoly ale juz slonce zachodzi. Jak wychodze gdzies to tylko jak jest ciemni (wiadomo pryszczy tak nie widac)

mam pelno przebarwien

czekaj , czekaj, skinoren to jest ten odpowiednik AD? Tzn, ze zawiera kwas. A kwasów NIE WOLNO uzywać na dzień ! w ten sposób można się niezłych przebarwień nabawić brrr..

polecam do poczytania Biochemię - o filtrach i kwasach. Ja z własnego doświadczenia wiem, ze stosowanie filtrów słuzyło mojej skorze, chociaz tez na początku odstraszała mnie ta ich tłustość i niekomforotowe użycie. Wyprobowałam wiele filtrów i jak na razie jestem wierna LPR dermo pediactris łatwo się wchłania, nie bieli i dobrze się na nim trzyma skrobia ale pewnie będę eksperymentować dalej..

[Serendipity]

Napisane przez inc0rrect

ja nie moge filtrow bo ten glupi skinoren mam i na noc i na dzien;/ i co mam robic;/ ale wsumie na dworze nie przebywam, jak jade do szkoly jest ciemno (albo tak ledwo jasno) tyle co wracam ze szkoly ale juz slonce zachodzi. Jak wychodze gdzies to tylko jak jest ciemni (wiadomo pryszczy tak nie widac)

mam pelno przebarwien

uwielbiam dermatologów,którzy mając wykształcenie zalecają kwasy na dzień..

[inc0rrect]

No tak dermatolog mi tak zalecila...więc tak stosuje, zresztą na opakowaniu jest napisane, że dwa razy dziennie.

To ja niewiem moze mam te przebarwienia od slonca? Bo ja skinoren od polowy sierpnia stosuje, jak pojde do dermy to pogadam z nia zebym smarowala raz dziennie, ale watpie zeby sie zgodzila
Jak ktoś ma czas to moze wejdzie na moj ostatni zalozony watek, tam sa moje zdjecia, tzn mojej cery i mi powie czy to nie są od slonca przebarwnia? bo dwa miesiace temu mialam takie duze przebarwnienie, i wygladalo to poprostu jak kawalek spalonego mięsa, sorr ale tak wlasnie wygladalo;/

[biindier]

Napisane przez Serendipity

uwielbiam dermatologów,którzy mając wykształcenie zalecają kwasy na dzień..

dokładnie.. Wogóle poziom niektórych polskich lekarzy jest zatrważający, aż czasami strach oddać się w ich ręce . Ja np. nie wiem co bym zrobiła bez internetu i m.in. wizażu.

Napisane przez inc0rrect

No tak dermatolog mi tak zalecila...więc tak stosuje, zresztą na opakowaniu jest napisane, że dwa razy dziennie.

To ja niewiem moze mam te przebarwienia od slonca? Bo ja skinoren od polowy sierpnia stosuje, jak pojde do dermy to pogadam z nia zebym smarowala raz dziennie, ale watpie zeby sie zgodzila
Jak ktoś ma czas to moze wejdzie na moj ostatni zalozony watek, tam sa moje zdjecia, tzn mojej cery i mi powie czy to nie są od slonca przebarwnia? bo dwa miesiace temu mialam takie duze przebarwnienie, i wygladalo to poprostu jak kawalek spalonego mięsa, sorr ale tak wlasnie wygladalo;/

podaj adres do tego wątku.

[ashamed]

Sama stosuje Skinoren na dzien i na noc. W ulotce jest wyraznie napisane, ze aby byl pelny efekt nalezy stosowac dwa razy dziennie. Poza tym na stronie skinorenu rowniez jest informacja, ze mozna spokojnie przebywac na sloncu...

[Serendipity]

Napisane przez ashamed

Sama stosuje Skinoren na dzien i na noc. W ulotce jest wyraznie napisane, ze aby byl pelny efekt nalezy stosowac dwa razy dziennie. Poza tym na stronie skinorenu rowniez jest informacja, ze mozna spokojnie przebywac na sloncu...

Twoja skóra- Twoja sprawa.
Skinoren to inny kwas niż taki AD chociażby ?

[inc0rrect]

ale w scne dermie tez jest wyrazna informacja ze mozna spokojnie przebywac na sloncu i sie opalac. Nawet mialam kiedys kilkustronnicowa broszule z acne dermu i podkreslone tam jest ze w przeciwienstwie do innych lekow po ac mozna sie opalac

[--Olka--]

Napisane przez inc0rrect

skrobia, czyli mąka ziemiaczana?? bo ja tego nie rozumiem...

Olka- czym się teraz leczysz?

Ja akurat uzywam skrobii kukurydzianej z mazideł + cynamon. Funkcje jedynie matujące.

Leczę sie aktualnie: jeanine + androcur, locacid.
Czasem zaleznie od humoru brevoxyl czy skinoren (chcę wykończyć tubki).

Napisane przez vanilia___

Czesc Dziewczyny!
Może i ja coś tu napiszę- od 10 roku zycia mam trądzik Czyli już ponad 8 lat... Przez ok. 2 lata brałam tabletki Jeaninne, bylo wtedy bardzo znosnie Czas cos mi wyskakiwalo, cera mi sie i tak przetluszczala, ale nie wychodzily mi ropne pryszcze zostawiajace slady, blizny. Jednak zdecydowalam sie odstawic, gdyz jeszcze sie w zyciu natruje... Ku mojemu zdziwieniu, nie pogorszyla mi sie cera STRASZNIE, mimo wszystko uwazam, ze nie jest dobrze. Juz tlumacze o co chodzi... Zaczely mi wychodzic ropne pryszcze w ilosci ok. 3 na miesiac. Byc moze to malo, tylko ze po miesiacu mam 3 blizny wiecej. Tragedia, bo zwalczanie blizn jest bardzo trudne i drogie Mam zamiar do konca roku jechac na laser, jednak nie wiem, czy takie czerwone (a wrecz takie ciemne :/) wglebienia po pryszczach mozna juz usuwac? Czy sa mzoe za "swieze"? Troche mi glupia, bo w sumie nie mam wyleczonej twarzy, ale nie jest to jakas masakra. Gdybym miala czekac na leczenie blizn po calkowitym wyleczeniu twarzy nie nastapiloby to chyba nigdy Oczywiscie zapomnialam dodac, ze regularnie odwiedzam dermatologa, twarz zmywam plynem micelarnym z Biodermy, smaruje buzke kremem Bioderma Sebium AI/Klindacin T/Pityval LRP w zaleznosci od potrzeb. Jeszcze na dodatek od jakiegos roku zaczely wypadac mi wlosy iw tym momencie mam juz naprawde rzadkie, nic nie pomaga i przyczyny znalezc nie moge, zadne badania nic nie wykazuja! :/

Nie wiem za dużo o usuwaniu blizn, bo jak na razie mogę o tym pomarzyć... Jak zaczęłam czytać twój post to właśnie pomyślałam, że zapytam ciebie. Wydaje mi się w każdym razie, że właśnie usuwanie "świeżych" blizn jest łatwiejsze niż "starych". Jednak usuwania laserowego blizn nie stosuje się przy aktywnych zmianach trądzikowych (właśnie dlatego nie mogę spróbować!). Jeśli zdecydujesz się na zabiegi laserem czy jakiekolwiek inne to podziel się z nami odczuciami i rezultatami.

Napisane przez dagna1

mialam robic badania (testosteron, poziom prolaktyny, androstendion),ale jednak sie wstrzymalam,bo zdecydowalam,ze wpierw pojde do ginek. endokr. i niech on powie jakie badania wykonac,ale termin jaki dostalam to na koniec marca.. postanowilam teraz,ze zrobie na dniach te badania (ok 30zl za kazde?) i za 2 tyg mam derme i rzuci okiem na wyniki to moze cos mi dobrego przepisze. Lena,mam nadzieje,ze bedzie tak samo jak u Ciebie,ze derma,a ginek. zdecyduja sie na to samo,hmm.. nie ukrywam,ze boje sie,ze derma nie zna sie na przepisywaniu lekow adekwatnych do wynikow badan.. cholernie boje sie,ze gdyby doszlo juz do tego,ze derma na podstawie wynikow da mi jakies tabletki to stan mi sie pogorszy,bo np zle leki mi przepisala.......

Ola,jeszcze cos do Ciebie jakby Ci sie znudzila skrobia,a mialabys na wydaniu 50 zl to goraco polecam puder tej firmy co mialysmy przedtem,ale nie prasowany,a sypki. 10 razy lepszy od tamtego. wielki plus,ze wlasnie matuje rewelacyjnie. jak chce wiekszy efekt krycia to daje krem nawilzajacy (u mnie to humektan)i na to spora ilosc pudru sypkiego. w pudeleczku wyglada,ze jest jego baaaaardzo malo,ale cholernie wydajny jest. takze polecam

Ceny hormonów zależą często od konkretnego laboratorium. Dlatego tak w ogóle radzę ci poszukać w miarę taniego, bo jednak różnica paru złotych przy częstych badaniach jest zbawienna na dłuższą metę.
A co do kompetencji lekarzy... Pasowałoby jedynie spuścić zasłonę milczenia... Niestety zawsze jest ryzyko. Zawsze przecież może się zdarzyć, że świetny, zachwalany lekarz, który wyleczył miliony osób() akurat ciebie jedną zdiagnowuje źle. Albo wręcz przeciwnie: (za przeproszeniem) konował trafi z odpowiednim lekiem. Ja za każdym razem łudze się, że może tym razem... Jedyne co możesz zrobić to nastawić się optymistycznie kolejny raz. Może sam efekt placebo poskutkuje?

Ooo! Ale fajnie. Coś specjaaalnie do mnie. Mhm. Zastanowię się. Stosuję od 2 miesięcy tylko skrobię (choć mam cały arsenał "zakrywaczy"), bo zaczęłam popadać w paranoję, że podkłady/pudry mi szkodzą. Cokolwiek pojawiało mi się na twarzy to zaraz konsternacja: "A może to przez X?!" Więc zlikwidowałam źródło dodatkowego stresu. Zasięgnę opinii o tym pudrze.

Napisane przez Sebek91

Witam forumowiczów nie wiem czy mnie jeszcze ktos pamięta hehe może Włóczykijka, Elektroda, Mila17, Podziomka, Dagna, Zuziku (i wszystkie dziewczyny ze stergo wątku o których zapomniałem ;* (choć nie wiem czy wy tu jeszcze zaglądacie dziewczyny )
Wpadłem się przywitać i napisać, że moja walka z trądzikiem jak na razie została zawieszona, ze względu na to, że się poddał Boże w życiu bym nie pomyślał, że coś takiego tu napiszę. Trądzik miałem w okropnym nasileniu, a teraz wychodzi jeden pryszcz na 3 tygodnie może. A taki stan utzrymuje się już od 6 miesięcy. Mam nadzieję, że wygrałem na zawsze Pozdrawiam nowych walczących forumowiczów,i zyczę wytrwałości.

P.S polecam peeling morelowy St. Ives

Ja zaglądam, a pozdrowień brak. A pamiętam cię.
Super, że pokonałeś gada. Może przestałeś być dla niego atrakcyjny, zostawił cię i przyszedł do mnie? Heh. Tak serio, to myślę, że po prostu dał ci wreszcie spokój i już (bywa). A może nieświadomie zlikwidowałeś źródło problemu.

Napisane przez Sebek91

Stosowałem wiare, że się uda. Nie używałem niczego. Jadłem wszystko i nie odmawiałem sobie słodyczy. Jedyna rzecz, której używałem to rano i wieczorem żel do twarzy z clean&clear, ostatnio peeling morelowy St. Ives. Weim, że może Ci sie to wydać głupie i możesz pomyśleć lol z choinki się urwał, ale taka jest prawda. To co ja przeżyłem to chyba sama wiesz jak to jest Nie wyciągaj pochopnych wniosków mojego posta, że np ja nie miałem trądziku tylko co jakis czas jednego pryszcza, przeczytaj sobie stary wątek ile trudu i pieniędzy włożyłem w pozbycie sie trądziku, a to wsystko nie było potrzebne. Życzę żebyś i Ty wygrała z tym świństwem. Ten kto walczy do końca jest zwycięzcą.

Tylko nie osiądź na laurach. Tak a propos jutrzejszej daty mi się przypomniało:
Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach - to klęska. (J. Piłsudski)
Bądź co bądź według pierwszego Marszałka Polski jestem zwycięzcą. Baaardzo pocieszające. Nie ma co...
Co do ciebie Sebek - kurczę... Wiara cię uleczyła.

Napisane przez inc0rrect

No tak dermatolog mi tak zalecila...więc tak stosuje, zresztą na opakowaniu jest napisane, że dwa razy dziennie.

To ja niewiem moze mam te przebarwienia od slonca? Bo ja skinoren od polowy sierpnia stosuje, jak pojde do dermy to pogadam z nia zebym smarowala raz dziennie, ale watpie zeby sie zgodzila
Jak ktoś ma czas to moze wejdzie na moj ostatni zalozony watek, tam sa moje zdjecia, tzn mojej cery i mi powie czy to nie są od slonca przebarwnia? bo dwa miesiace temu mialam takie duze przebarwnienie, i wygladalo to poprostu jak kawalek spalonego mięsa, sorr ale tak wlasnie wygladalo;/

Nie stosowałabm skinorenu na dzień. Chyba że siedzisz w domu (ja tak robilam czasem). Do informacji na opakowaniach to radzę podchodzić z dystansem (co koncern farmaceutyczny naprawdę obchodzi twoja twarz?).
Pozwoliłam sobie poszukać tego twojego wątku. Jesteś śliczna. Potwierdzenie mojej teorii, że trądzik nęka urodziwe osoby. Chociaż u ciebie to nie jest źle. Nie masz dużych ropnych zmian. Da się to zamaskować bez problemu dobrym podkładem (wiem, że to właśnie problem, ale nie wiem co doradzić).
Na przebarwieniach to ja się nestety nie znam...

Aha. Dodam jeszcz na koniec, że filtruję się jedynie wiosna-lato-jesień. Teraz tylko w słoneczne dni. Jakoś mi jednak dziwnie filtrować się przed wyjściem z parasolem w ulewę... Może to duży błąd, ale tak już mam.

I jeszcze jedno - w aptekach mają wysyp (bez skojarzeń) próbek z avene. W malutkich kosmetyczkach dają próbki z linii cleanance: żel, cleanance K i krem. Weszłam dzisiaj do trzech aptek, żeby porównać ceny jeanine, a ekspedientki od razu dały mi te próbki (w każdej!). To się nazywa "branie na litość"...

Już na sam koniec (naprawdę) przepraszam za tak dłuugi post, ale nudzi mi się. Pozdrawiam.

[inc0rrect]

Napisane przez --Olka--

Ja akurat uzywam skrobii kukurydzianej z mazideł + cynamon. Funkcje jedynie matujące.

Leczę sie aktualnie: jeanine + androcur, locacid.
Czasem zaleznie od humoru brevoxyl czy skinoren (chcę wykończyć tubki).



(...)



Nie stosowałabm skinorenu na dzień. Chyba że siedzisz w domu (ja tak robilam czasem). Do informacji na opakowaniach to radzę podchodzić z dystansem (co koncern farmaceutyczny naprawdę obchodzi twoja twarz?).
Pozwoliłam sobie poszukać tego twojego wątku. Jesteś śliczna. Potwierdzenie mojej teorii, że trądzik nęka urodziwe osoby. Chociaż u ciebie to nie jest źle. Nie masz dużych ropnych zmian. Da się to zamaskować bez problemu dobrym podkładem (wiem, że to właśnie problem, ale nie wiem co doradzić).
Na przebarwieniach to ja się nestety nie znam...

Aha. Dodam jeszcz na koniec, że filtruję się jedynie wiosna-lato-jesień. Teraz tylko w słoneczne dni. Jakoś mi jednak dziwnie filtrować się przed wyjściem z parasolem w ulewę... Może to duży błąd, ale tak już mam.

I jeszcze jedno - w aptekach mają wysyp (bez skojarzeń) próbek z avene. W malutkich kosmetyczkach dają próbki z linii cleanance: żel, cleanance K i krem. Weszłam dzisiaj do trzech aptek, żeby porównać ceny jeanine, a ekspedientki od razu dały mi te próbki (w każdej!). To się nazywa "branie na litość"...
.

Na opakowaniu będzie pisało "skrobia kukurydziana" i dostanę ją w spożywczym, tak? hehe przyznaje nigdy zakupów nie robiłam trzymam kciuki te tabletki anty naprawde z tego co widzę pomagaja ludzia (dlatego sama je biore) a jak dlugo juz łykasz te tabl?
I nie załamuj się (ostatnio zbyt pozytywnie nie pisalaś;>) najpierw zawsze musi być pogorszenie, zeby było lepiej, od samego locacidu przeciez
Przestraszyłyście mnie porządnie ale błagam powiedzcie mi, że filtr w podkładzie dał mi jakakolwiek ochrone...


Dzięki Olu źle nie jest, ale po bliznach mozna poznac że BYŁO
a TY zamieszczałaś gdzieś tutaj swoje fotki...??

BTW: tak sami z siebie dawali Ci te próbki? Czy coś tam kupowałaś?? Bo właśnie się zastanawiam (i ktos jeszcze tutaj też w tej sprawie pisal) czy dają próbki podkładów

[biindier]

Tak jak pisze Olka, ja do informacji na ulotkach podchodziłabym sceptycznie.. Ja Wam tylko mówię, to co wiem, to jest Wasza decyzja co będziecie robić Ale naprawdę polecam (już któryś raz ) poczytanie biochemii - baaaardzo uczy

inc0rrect - a ja nie umiem znaleść tego Twojego wątku.. ;/

co do filtra w podkładzie to niestety nie daje on zadnej ochrony. Żeby filtr działał musi być nałożony w większej ilości niż tylko malutko jak zwykły nawilżający krem, czy właśnie podkład.

co do próbek podkładów w aptekach - to dają jak zaczynałam przygodę z filtrami to chodziłam po aptekach w poszikiwaniu próbek i nie miałam żadnych problemów z ich dostaniem - w końcu próbki są dla klientow. I kilka razy poprosiłam o próbki podkladów i też dostałam. Tak więc, trzeba pytac

[inc0rrect]

Napisane przez biindier

Tak jak pisze Olka, ja do informacji na ulotkach podchodziłabym sceptycznie.. Ja Wam tylko mówię, to co wiem, to jest Wasza decyzja co będziecie robić Ale naprawdę polecam (już któryś raz ) poczytanie biochemii - baaaardzo uczy

inc0rrect - a ja nie umiem znaleść tego Twojego wątku.. ;/

przecież ja Ci wysłałam na priva nie doszlo?;/ to moze ja mialam Tobie wyslac a komus innemu wyslalam

[Sebek91]

Olu kochana przepraszam, ze zapomnialem ;*

BiindierJa niestety jestem chłopakiem i podkładów używać nie mogłem. Dlatego czy zostawić skóre w spokoju czy dalej ją maścić różnymi specyfikami było to dla mnie bez róznicy. Dlatego zaoszczędziłem pieniądze na drogich kremach i wyszło mi to tylko na dobre A to czy będziesz stosować kremy słuszczające naskórek i używać do tego czegokolwiek, podkładu, pudru to syzyfowa praca bo skóra wtedy czy ma martwy naskórek czy puder/podkład to bez róznicy. Zastanów się nad tym. Żeby skóra oddychała nie wystarczy tylko usunąc martwy naskórek, ale nie nakładac na jego miejsce pudru. Taka moja opinia i możesz się z nią zgadzac lub tez nie

[ashamed]

co do próbek podkładów w aptekach - to dają jak zaczynałam przygodę z filtrami to chodziłam po aptekach w poszikiwaniu próbek i nie miałam żadnych problemów z ich dostaniem - w końcu próbki są dla klientow. I kilka razy poprosiłam o próbki podkladów i też dostałam. Tak więc, trzeba pytac

a pytalas o proboki przy okazji kupowania czegos, czy tak po prostu?

[--Olka--]

Napisane przez inc0rrect

Na opakowaniu będzie pisało "skrobia kukurydziana" i dostanę ją w spożywczym, tak? hehe przyznaje nigdy zakupów nie robiłam trzymam kciuki te tabletki anty naprawde z tego co widzę pomagaja ludzia (dlatego sama je biore) a jak dlugo juz łykasz te tabl?
I nie załamuj się (ostatnio zbyt pozytywnie nie pisalaś;>) najpierw zawsze musi być pogorszenie, zeby było lepiej, od samego locacidu przeciez
Przestraszyłyście mnie porządnie ale błagam powiedzcie mi, że filtr w podkładzie dał mi jakakolwiek ochrone...

Dzięki Olu źle nie jest, ale po bliznach mozna poznac że BYŁO
a TY zamieszczałaś gdzieś tutaj swoje fotki...??

BTW: tak sami z siebie dawali Ci te próbki? Czy coś tam kupowałaś?? Bo właśnie się zastanawiam (i ktos jeszcze tutaj też w tej sprawie pisal) czy dają próbki podkładów

Niestety w zwykłym spożywczym to skrobii kukurydzianej nie dostaniesz. W sklepach ze zdrową żywnością radzę szukać, ale też nie jest łatwo dostać. Na początek spróbuj może zwykłej ziemniaczanej skrobii (+cynamon koniecznie - trochę niweluje biały odcień), choć to nie to samo, bo jednak ta kukurydziana jest drobniejsza.

Jeanine i androcur dopiero zaczęłam. Dzisiaj wzięłam ostatnią tabletkę pierwszego opakowania. I WIERZĘ, że mi pomogą!

Co do załamywania... nie jest łatwo. Ostatnio miałam taki masakryczny wysyp. Teraz mam takie czerwone place... Ale doszłam do wniosku, że to właśnie od locacidu (był 4 tydzień). Teraz będę stosować locacid 3 razy w tygodniu (dotąd 2).
Zaczęłam brać ostatnio tabletki uspokająjące (bardzo małą dawkę), ale już czuję, że mniej się denerwuję (cud). Tak ogólnie to jestem niestety bardzo nerwowa. Podatna na stres. Niby ogólnie działa na mnie motywująco, ale na twarz negatywnie.

Moich fotek na wizażu nie uświadczysz. Za bardzo mi wstyd. Obiecałam kiedyś, że jak będzie dobrze z cerą to wrzucę. I dotrzymam słowa tylko nie wiem kiedy to będzie. Mhm. Może wrzucę wam zdjęcie z jakiejś uroczystości, na którym jestem w pełnym make-upie oczywiście, żeby nie być tylko abstrakcyjnym ludkiem, a konkretną osobą.

Co do próbek - dawali SAMI Z SIEBIE. Wchodzę do apteki, pytam o cenę jeanine, a tu od razu: "Wie pani (), że mamy świetne kosmetyki z avene dla cery trądzikowej? Działają cuda. Mogę próbki dać". Bez zażenowania możesz pochodzić po aptekach o popytać o jakiekolwiek próbki. W Warszawie jest o tyle łatwiej, że pełno aptek, w każdej czuję się anonimowa i bez skrępowania pytam. Tam gdzie są dermokosmetyki zawsze mają jakieś próbki i dają bez problemu nawet jeśli nic nie kupujesz. A jak nie dadzą to trudno. Już tam nie pójdziesz.

Jak tak popatrzyłam na poprzedni mój post to prawie padłam - przewijam, przewijam, a końca nie widać.

[vanilia___]

Napisane przez --Olka--

Ja akurat uzywam skrobii kukurydzianej z mazideł + cynamon. Funkcje jedynie matujące.

Leczę sie aktualnie: jeanine + androcur, locacid.
Czasem zaleznie od humoru brevoxyl czy skinoren (chcę wykończyć tubki).



Nie wiem za dużo o usuwaniu blizn, bo jak na razie mogę o tym pomarzyć... Jak zaczęłam czytać twój post to właśnie pomyślałam, że zapytam ciebie. Wydaje mi się w każdym razie, że właśnie usuwanie "świeżych" blizn jest łatwiejsze niż "starych". Jednak usuwania laserowego blizn nie stosuje się przy aktywnych zmianach trądzikowych (właśnie dlatego nie mogę spróbować!). Jeśli zdecydujesz się na zabiegi laserem czy jakiekolwiek inne to podziel się z nami odczuciami i rezultatami.



Ceny hormonów zależą często od konkretnego laboratorium. Dlatego tak w ogóle radzę ci poszukać w miarę taniego, bo jednak różnica paru złotych przy częstych badaniach jest zbawienna na dłuższą metę.
A co do kompetencji lekarzy... Pasowałoby jedynie spuścić zasłonę milczenia... Niestety zawsze jest ryzyko. Zawsze przecież może się zdarzyć, że świetny, zachwalany lekarz, który wyleczył miliony osób() akurat ciebie jedną zdiagnowuje źle. Albo wręcz przeciwnie: (za przeproszeniem) konował trafi z odpowiednim lekiem. Ja za każdym razem łudze się, że może tym razem... Jedyne co możesz zrobić to nastawić się optymistycznie kolejny raz. Może sam efekt placebo poskutkuje?

Ooo! Ale fajnie. Coś specjaaalnie do mnie. Mhm. Zastanowię się. Stosuję od 2 miesięcy tylko skrobię (choć mam cały arsenał "zakrywaczy"), bo zaczęłam popadać w paranoję, że podkłady/pudry mi szkodzą. Cokolwiek pojawiało mi się na twarzy to zaraz konsternacja: "A może to przez X?!" Więc zlikwidowałam źródło dodatkowego stresu. Zasięgnę opinii o tym pudrze.



Ja zaglądam, a pozdrowień brak. A pamiętam cię.
Super, że pokonałeś gada. Może przestałeś być dla niego atrakcyjny, zostawił cię i przyszedł do mnie? Heh. Tak serio, to myślę, że po prostu dał ci wreszcie spokój i już (bywa). A może nieświadomie zlikwidowałeś źródło problemu.



Tylko nie osiądź na laurach. Tak a propos jutrzejszej daty mi się przypomniało:
Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach - to klęska. (J. Piłsudski)
Bądź co bądź według pierwszego Marszałka Polski jestem zwycięzcą. Baaardzo pocieszające. Nie ma co...
Co do ciebie Sebek - kurczę... Wiara cię uleczyła.



Nie stosowałabm skinorenu na dzień. Chyba że siedzisz w domu (ja tak robilam czasem). Do informacji na opakowaniach to radzę podchodzić z dystansem (co koncern farmaceutyczny naprawdę obchodzi twoja twarz?).
Pozwoliłam sobie poszukać tego twojego wątku. Jesteś śliczna. Potwierdzenie mojej teorii, że trądzik nęka urodziwe osoby. Chociaż u ciebie to nie jest źle. Nie masz dużych ropnych zmian. Da się to zamaskować bez problemu dobrym podkładem (wiem, że to właśnie problem, ale nie wiem co doradzić).
Na przebarwieniach to ja się nestety nie znam...

Aha. Dodam jeszcz na koniec, że filtruję się jedynie wiosna-lato-jesień. Teraz tylko w słoneczne dni. Jakoś mi jednak dziwnie filtrować się przed wyjściem z parasolem w ulewę... Może to duży błąd, ale tak już mam.

I jeszcze jedno - w aptekach mają wysyp (bez skojarzeń) próbek z avene. W malutkich kosmetyczkach dają próbki z linii cleanance: żel, cleanance K i krem. Weszłam dzisiaj do trzech aptek, żeby porównać ceny jeanine, a ekspedientki od razu dały mi te próbki (w każdej!). To się nazywa "branie na litość"...

Już na sam koniec (naprawdę) przepraszam za tak dłuugi post, ale nudzi mi się. Pozdrawiam.

Na pewno dam znać, jeśli będę już po laserze Zapomnialam dodac, ze zaczelam tez zabiegi u kosmetyczki - peeling antybakteryjny kwasami. Jestem po 2, zamierzam skończyć na 4. Efekt jest narazie średni, trochę zaskórnikow zeszlo, schodzi mi skora i...tyle. Po odstawieniu anty- moj "wysyp" polegal wlasnie na pojawieniu sie zaskornikow... Nie wiem za bardzo jak to wytlumaczyc... hm.. jak naciagne skore to dopiero je widac- podskorne, niemajace ujscia, nie wiem kompletnie jak je zlikwidowac:/ A jest ich dosc sporo. Troche mniej jest ich po tym peelingu, ale nie wierze, zeby usunal wszystkie.

Chcialam sie zapytac o jakim pudrze mowicie? W sumie tez szukam idealu wsrod podkladow/pudrow itp. Kiedys uzywalam Lancome Adaptive- okres kiedy moja cera byla naprawde ok -w trakcie brania Jeaninne. Uzywalam kiedys La Roche ten mocno kryjacy, jednak nigdy nie moglam trafic w odcien. Obecnie stosuje Max Factor Lasting Performance, dosc dobrze kryje, wiec moge polecic Jestem zadowolona, chociaz KWC nadal szukam...

Zastanawiam się, czy nie kupic sobie Brevoxylu, duzo pozytywnych opinii slyszalam. Co o tym myslicie? Nie wiem, czy bede kontynuowac leczenie u dermatologa, bo w sumie czasem sama potrafie sobie dobrac odpowiednia masc (z tych ktore juz znam), na antybiotyki, hormony, Roa. tudziez podobne i tak sie nie zgodze, wiec nie wiem, czy jest sens tracic czas i pieniadze. Ostatnio myslalam tez nad homeopatia Probowal ktos?

[biindier]

Napisane przez inc0rrect

przecież ja Ci wysłałam na priva nie doszlo?;/ to moze ja mialam Tobie wyslac a komus innemu wyslalam

doszło dopiero przed chwilą..
no śliczna z Ciebie dziewczyna I wcale nie jest tak bardzo źle z Twoją twarzą.. Ale te przebarwienia to mogą być od niestosowania filtrów..

Napisane przez Sebek91

Olu kochana przepraszam, ze zapomnialem ;*

BiindierJa niestety jestem chłopakiem i podkładów używać nie mogłem. Dlatego czy zostawić skóre w spokoju czy dalej ją maścić różnymi specyfikami było to dla mnie bez róznicy. Dlatego zaoszczędziłem pieniądze na drogich kremach i wyszło mi to tylko na dobre A to czy będziesz stosować kremy słuszczające naskórek i używać do tego czegokolwiek, podkładu, pudru to syzyfowa praca bo skóra wtedy czy ma martwy naskórek czy puder/podkład to bez róznicy. Zastanów się nad tym. Żeby skóra oddychała nie wystarczy tylko usunąc martwy naskórek, ale nie nakładac na jego miejsce pudru. Taka moja opinia i możesz się z nią zgadzac lub tez nie

Wiesz, ja myślę, że Ci się to jakoś zeszło wszystko w czasie Tzn, albo sam Ci trądzik przeszedł, albo zrobiłeś coś czego może nawet nie zarejestrowałeś co miało wpływ na Twoją twarz. A w tym całym 'bawieniu' się z maściami itd. to nie chodzi o oddychanie skóry tylko odblokowanie porów i złuszczenie naskórka z przebarwieniami oraz podziałanie antybiotykiem zewnętrznie na pryszcze, podkład czy cokolwiek innego, co nie zapycha porów, stosowanego na dzień nie robi różnicy

Napisane przez ashamed

a pytalas o proboki przy okazji kupowania czegos, czy tak po prostu?

tak po prostu. wchodziłam, pytałam o próbki i wychodziłam

Napisane przez --Olka--

Niestety w zwykłym spożywczym to skrobii kukurydzianej nie dostaniesz. W sklepach ze zdrową żywnością radzę szukać, ale też nie jest łatwo dostać. Na początek spróbuj może zwykłej ziemniaczanej skrobii (+cynamon koniecznie - trochę niweluje biały odcień), choć to nie to samo, bo jednak ta kukurydziana jest drobniejsza.

ja używam mąki ziemniaczanej i to już ponad 2 lata na początku miałam skrobię kukurydzianą, potem jeszcze dry flo z mazideł, ale teraz nie chce mi się kombinować i używam zwykłej mąki chociaż jak dla mnie najlepsza była dry flo.

Napisane przez vanilia___

Ostatnio myslalam tez nad homeopatia Probowal ktos?

Właśnie wyczytałam , ze AaniaA stosowała, ale gdzieś chyba zniknęła z wątku , mam nadzieję, że tymczasowo a o co wogóle w tej homeopatii chodzi?

[zaklika]

Napisane przez Sebek91

Olu kochana przepraszam, ze zapomnialem ;*

BiindierJa niestety jestem chłopakiem i podkładów używać nie mogłem. Dlatego czy zostawić skóre w spokoju czy dalej ją maścić różnymi specyfikami było to dla mnie bez róznicy. Dlatego zaoszczędziłem pieniądze na drogich kremach i wyszło mi to tylko na dobre A to czy będziesz stosować kremy słuszczające naskórek i używać do tego czegokolwiek, podkładu, pudru to syzyfowa praca bo skóra wtedy czy ma martwy naskórek czy puder/podkład to bez róznicy. Zastanów się nad tym. Żeby skóra oddychała nie wystarczy tylko usunąc martwy naskórek, ale nie nakładac na jego miejsce pudru. Taka moja opinia i możesz się z nią zgadzac lub tez nie

a ja sie tak nad tym zastanawiam, moj brat też miał straszny trądzik gorszy od mojego, czasem się załamywał i mówił, żebym go wzięła do lekarza, że on też chce (brałam wtedy izotek), ale ostatecznie w końcu nie poszedł.i nic nie robił kompletnie z twarzą a teraz jakoś wszystko przeszło i wygląda lepiej niż ja nawet jakis blizn sporych nie ma.

[--Olka--]

Eh faceci... Zawsze mają lepiej.

[coffeinka85]

Bądź wolny od złudnych przeszkód i wyzwolony od lęku, który one rodzą, a osiągniesz najczystszą nirwanę...

[vanilia___]

Napisane przez biindier

doszło dopiero przed chwilą..
no śliczna z Ciebie dziewczyna I wcale nie jest tak bardzo źle z Twoją twarzą.. Ale te przebarwienia to mogą być od niestosowania filtrów..



Wiesz, ja myślę, że Ci się to jakoś zeszło wszystko w czasie Tzn, albo sam Ci trądzik przeszedł, albo zrobiłeś coś czego może nawet nie zarejestrowałeś co miało wpływ na Twoją twarz. A w tym całym 'bawieniu' się z maściami itd. to nie chodzi o oddychanie skóry tylko odblokowanie porów i złuszczenie naskórka z przebarwieniami oraz podziałanie antybiotykiem zewnętrznie na pryszcze, podkład czy cokolwiek innego, co nie zapycha porów, stosowanego na dzień nie robi różnicy



tak po prostu. wchodziłam, pytałam o próbki i wychodziłam



ja używam mąki ziemniaczanej i to już ponad 2 lata na początku miałam skrobię kukurydzianą, potem jeszcze dry flo z mazideł, ale teraz nie chce mi się kombinować i używam zwykłej mąki chociaż jak dla mnie najlepsza była dry flo.



Właśnie wyczytałam , ze AaniaA stosowała, ale gdzieś chyba zniknęła z wątku , mam nadzieję, że tymczasowo a o co wogóle w tej homeopatii chodzi?

Zniknęła? Mam nadzieje, ze wroci i przyblizy temat. Z tego co wiem, leczenie homeopatia 'naprawia' nasz caly organizm, podobno potrzeba na to ok. 11 miesiecy. Nie wiem ile w tym prawdy, ale mysle, ze tradzik powiazany jest takze z innymi zaburzeniami w naszym organizmie. Przydalaby sie gruntowna przebudowa! Jednak wiele osob podchodzi sceptycznie do takich 'lekow', gdyz nigdy nie zostalo udowodnione ich dzialanie. Ja osobiscie na kaszel biore jakies tabletki homeopatyczne i pomaga.

[Asiuula]

Hej Piękne
Jak mnie tu daaawno nie było .
Oczywiście wracam , gdyż mój trądzik wrócił...
A było tak pięknie ! Byłam u Pani Dermatolog jakieś 2 miesiące temu i byłyśmy dumne z mojej twarzy a teraz Znów jakieś grudy . Po ostatniej kuracji został mi prawie cały Isotrex (wiem.. wiem po 2 miesiacach po otwarciu nie wolno używać) no ale ja dzisiaj użyłam :p . Nie wiem czy dobrze robie ale do piątku musze miec ładną buzie ;p Mam połowinki ! Poczekam to końca tego tyg jeśli nie przejdzie w środe stawiam sie u Pani Doktor ! Ja już ni chce znów przechodzić przez to samo Pozdrawiam !

[inc0rrect]

Napisane przez --Olka--

Niestety w zwykłym spożywczym to skrobii kukurydzianej nie dostaniesz. W sklepach ze zdrową żywnością radzę szukać, ale też nie jest łatwo dostać. Na początek spróbuj może zwykłej ziemniaczanej skrobii (+cynamon koniecznie - trochę niweluje biały odcień), choć to nie to samo, bo jednak ta kukurydziana jest drobniejsza.

Jeanine i androcur dopiero zaczęłam. Dzisiaj wzięłam ostatnią tabletkę pierwszego opakowania. I WIERZĘ, że mi pomogą!

Co do załamywania... nie jest łatwo. Ostatnio miałam taki masakryczny wysyp. Teraz mam takie czerwone place... Ale doszłam do wniosku, że to właśnie od locacidu (był 4 tydzień). Teraz będę stosować locacid 3 razy w tygodniu (dotąd 2).
Zaczęłam brać ostatnio tabletki uspokająjące (bardzo małą dawkę), ale już czuję, że mniej się denerwuję (cud). Tak ogólnie to jestem niestety bardzo nerwowa. Podatna na stres. Niby ogólnie działa na mnie motywująco, ale na twarz negatywnie.

Moich fotek na wizażu nie uświadczysz. Za bardzo mi wstyd. Obiecałam kiedyś, że jak będzie dobrze z cerą to wrzucę. I dotrzymam słowa tylko nie wiem kiedy to będzie. Mhm. Może wrzucę wam zdjęcie z jakiejś uroczystości, na którym jestem w pełnym make-upie oczywiście, żeby nie być tylko abstrakcyjnym ludkiem, a konkretną osobą.

Co do próbek - dawali SAMI Z SIEBIE. Wchodzę do apteki, pytam o cenę jeanine, a tu od razu: "Wie pani (), że mamy świetne kosmetyki z avene dla cery trądzikowej? Działają cuda. Mogę próbki dać". Bez zażenowania możesz pochodzić po aptekach o popytać o jakiekolwiek próbki. W Warszawie jest o tyle łatwiej, że pełno aptek, w każdej czuję się anonimowa i bez skrępowania pytam. Tam gdzie są dermokosmetyki zawsze mają jakieś próbki i dają bez problemu nawet jeśli nic nie kupujesz. A jak nie dadzą to trudno. Już tam nie pójdziesz.

Jak tak popatrzyłam na poprzedni mój post to prawie padłam - przewijam, przewijam, a końca nie widać.

Olu i dobrze, ze tyle piszesz, trzeba podtrzymywac wątek, czasem jak tu wchodzę to cicho i głucho nikt nie pisze....
Dzięki za info, potrzebna jest mi ta skrobia na gwałt, tylko czy ten cynamon nie zapcha...? Może wkoncu się nie będe swiecic

Ja kiedys też bralam tabletki uspokojające (podkradałam mojemu psu) tylko na mnie to tam nie działały, mnie sie nie da uspokoić ale ja wiem, że to nie takie hop, bo czasem ja sobie sama nie radzę, zeby sie uspokoić.

Czemu wstyd...wkońcu jesteś wśród "swoich" my tez mamy problemy z cerą... ale jak chcez, to niech bedzie chociaz się w tym makijażu pokaż, ale pokaż;p
To moze ja we wroclawiu znajde jakas przyjazna apteke, wlasnie planuje caly rynek przejsc

uu juz miesiac bierzesz jeszcze trochę i efekty będą
(ale mowisz, że Diane Ci NIC nie pomogla..?? )

Napisane przez biindier

doszło dopiero przed chwilą..
no śliczna z Ciebie dziewczyna I wcale nie jest tak bardzo źle z Twoją twarzą.. Ale te przebarwienia to mogą być od niestosowania filtrów..


ja używam mąki ziemniaczanej i to już ponad 2 lata na początku miałam skrobię kukurydzianą, potem jeszcze dry flo z mazideł, ale teraz nie chce mi się kombinować i używam zwykłej mąki chociaż jak dla mnie najlepsza była dry flo.
?

dzięki no "nie jest źle" a dla mnie to jest wręcz super wiesz dawno tak nie mialam, bo jak stane w innym swietle gdzie przebarwien nie widac to mam twarz zero pryszczy
a te "dry flo" to jest firma...czy co to jest?

[włoczykijka]

Ej ale Wy mąką ziemniaczaną kładziecie palcami na twarz czy pędzlem? Kurczę,nie mogę sobie jakoś tego przyswoićSebek,to super że u Ciebie problem znikł.Zaginąłeś gdzieś i już myslałam ,że przegrałeś walkę i opuściłeś wizaż a tu niespodzianka! Olu, wiesz co ,ale powiem Ci na pocieszenie,że żel avene jak dla mnie naprawdę jest dobry.Także masz już przynajmniej dobre oczyszczanie, żaden zarazek się nie uchroni przed nim.Aktualnie jestem po zabiegu z kwasami i mam na wieczór Zineryt z Locacidem na zmianę.Duac już jakoś przestał działać ,w sumie parę miesięcy go używałam ,więc może dlatego.

[--Olka--]

Jak cię dawno nie widziałam włóczykijko! Myślałam, że trądzik cię opuścił, więc ty nas... Szkoda swoją drogą, że jednak nie.
Ja skrobię nakładam pędzlem, takim do pudru.
Pielęgnację wydaje mi się, że mam dobrą, ale co z tego skoro ciągle efektów pozytywnych brak?
Eh. Dałam do analizy moją pielęgnację na biochemii, żeby się upewnić na 100%.

Mam teraz okroopne świeże blizny na policzkach i czole, po wysypie związanym z rozpoczęciem locacidu. A w dolnej części twarzy kilkanaście nowych stanów zapalnych, krost, itp. Jutro znów na uczelnię...

Napisane przez inc0rrect

Dzięki za info, potrzebna jest mi ta skrobia na gwałt, tylko czy ten cynamon nie zapcha...? Może wkoncu się nie będe swiecic

Ja kiedys też bralam tabletki uspokojające (podkradałam mojemu psu) tylko na mnie to tam nie działały, mnie sie nie da uspokoić ale ja wiem, że to nie takie hop, bo czasem ja sobie sama nie radzę, zeby sie uspokoić.

Czemu wstyd...wkońcu jesteś wśród "swoich" my tez mamy problemy z cerą... ale jak chcez, to niech bedzie chociaz się w tym makijażu pokaż, ale pokaż;p
To moze ja we wroclawiu znajde jakas przyjazna apteke, wlasnie planuje caly rynek przejsc

uu juz miesiac bierzesz jeszcze trochę i efekty będą
(ale mowisz, że Diane Ci NIC nie pomogla..?? )

Nie sądzę, żeby cynamon mógł zapychać.
Co do tabletek to u mnie jest to raczej efekt placebo - od kiedy zaczęłam brać czuję się duużo lepiej. I wizyta u dobrego ponoć psychologa mnie czeka, więc jakoś lżej mi na duchu.
Czekam też na efekty po jeanine... Jak ja się modlę, żeby poskutkowała... Po diane to było wręcz dużo gorzej. Ale ponoć jeanine ma inny skład, więc mam nadzieję, że pomoże... <błagam>

Yhm. Ok. Zdecydowałam się. Wrzucę wam moje zdjecie. Najładniejsze jakie znalazłam. Jest z czerwca tego roku, miesiąc po tym jak odstawiłam diane, zaczęłam brać spironol i myślałam, że nastąpił cud...
Mam grubą tapetę, zdjęcie jest pod słońce, więc nie widać żadnych przebarwień i blizn. Pół życia bym oddała, żeby wyglądać tak zawsze, a nie ten jeden jedyny raz.
Nie podniecajcie się, że ładnie na nim wyglądam. O to mi właśnie chodziło, żeby dodać zdjęcie na którym nie widać jak naprawdę jest.

edit: mhm... jednak wolę chronić moją prywatność. Jeśli ktoś chce, to mogę wysłać zdjęcie na priv.

[inc0rrect]

Olka-
no tak teoria się potwierdza, że ładne dziewczyny trądzik dotyka, chyba dlatego, żeby im w zyciu nie było za lekko hehe