Anglia cz. III

[koculek]

prima aprilis!

[lida82]

hahahahha
dobre

[Vedma]

Napisane przez szperrr

Vedma, krotka pilka Planujesz epidural?

Nie. Wrecz przeciwnie - z calego porodu igla w kregoslupie najbardziej mnie przeraza. Twarda jestem, mam szerokie biodra, poradze sobie bez... ale za to planuje basen, jesli sie da.

Napisane przez Kasienka :)

Vedma a Ty jak długo planujesz karmić piersią,jeśli będziesz mogła ?

Do powrotu do pracy. Albo jak zacznie mnie podgryzac pierwszym zebem

Napisane przez Kofika13

vedma,szper,luna
a moja sis ma juz bardzo rzadki pokarm .... i chociaz chcialaby kontynuoac karmienie piersia to juz nie moze..... bo maly sie po prostu nie najada

Nie wolno sie tak latwo poddawac - moja kolezanka miala identyczna sytuacje i niestety do dzisiaj zaluje, ze jej Wiktoria wyladowala na butli. A polozne doradzaly, zeby po pierwsze, upewniac sie, ze dziecko dobrze przyjmuje piers, karmic raz z jednej piersi, raz z drugiej, na zadanie. I probowac, probowac, probowac. Pokarm nie musi byc gesty, zeby zapewnial dziecku wszystkie potrzebne skladniki. To cytat z Kliniki Endomed:
"Okres, w którym pokarm znajduje się w żołądku, a następnie zostaje strawiony, trwa około trzech godzin. Pojemność żołądka noworodka jest początkowo bardzo mała i wynosi około 10 ml, stale jednak wzrasta i dochodzi w dru­gim tygodniu życia do około 100 ml."
100 ml to bardzo malutko, naprawde, wiec moze jej sie tylko wydaje, ze Franek sie nie najada

Napisane przez aniaxxxxx

ktos tu ma cos do mojego bailejka??????

Ja mam. Ochote

Napisane przez wiolqn

to zamiast spodenek mam dla misia dziergac kiecunie?

Neeee... Mis jest tylko i wylacznie Adasia. Nie bedzie sie nim dzielil

Napisane przez sylwunia3009

Oddalismy dzisiaj samochod na MOT- i szykuje sie nam wydatek £500. Hamulce do wymiany i dwie opony. O tyle dobrze, ze sie szykowalismy na to i nie bylo zaskoczenia. Mimo wszystko szkoda, bo moglibysmy wydac je na cos przyjemnego.

OMG! 500 funtow to strasznie duzo! Moja kolezanka kupowala ostatnio komplet opon na przod do swojego opelka w KwikFicie i zaplacila cos kolo 130 funtow razem ze sprawdzeniem zbieznosci.

[Maamba]

Też jestem w Anglii ale z mama i młodszą siostra.
Taty nie mam już 3 rok.
Nauka póki co najważniejsza, studiuje

[aniaxxxxx]

Napisane przez Vedma

Nie. Wrecz przeciwnie - z calego porodu igla w kregoslupie najbardziej mnie przeraza. Twarda jestem, mam szerokie biodra, poradze sobie bez... ale za to planuje basen, jesli sie da.

Ja mam. Ochote

Ochote to to rozumiem dobry ten bajleysik.. fakt mocny ale bardzo krowkowy

Ja slyszalam ze podczas porodu sa takie bole ze nie czuc juz zastrzyku..

[wiolqn]

Napisane przez Vedma

Neeee... Mis jest tylko i wylacznie Adasia. Nie bedzie sie nim dzielil

to dla Amelki zrobie krolika zeby mogla go za uszy ciagac

Napisane przez Maamba

Też jestem w Anglii

witamy

pieknie dzis w Londynie, wiem bo biegalam wlasnie za miesem hehe CZasem sie czuje jak dziewczynka na posylki, w tym miejscu jak czlowiek sam nie zalatwi to nie zrobione. Dostawca miesa dzis zastrajkowal a ja mialam canapes tasting dla klienta. I trzeba bylo rundke po okolicznych sueprmarketach zrobic w poszukiwaniu kielbasek koktajlowych i jagnieciny.
Mamy w hotelu 2 odzwiernych, bagazowego, concierge'a, 6 kucharzy, ale to ja musialam latac po sklepach. Dziwne miejsce. Ale przynajmniej mialam mily spacerek w wiosennym sloneczku.

[sylwunia3009]

Ja chyba TZ zrobie tego baileysika- ja osobiscie nie lubie tego typu rzeczy, za slodkie, mdla mnie strasznie.
Mam dzisiaj wolne, planowalam sprzatnie ale nie mam ochoty sie podniesc z sofy, jakis dol mnie lapie, wszystko mnie wkurza, chyba @ sie zbliza.

[aniaxxxxx]

Napisane przez wiolqn

to dla Amelki zrobie krolika zeby mogla go za uszy ciagac

witamy

pieknie dzis w Londynie, wiem bo biegalam wlasnie za miesem hehe CZasem sie czuje jak dziewczynka na posylki, w tym miejscu jak czlowiek sam nie zalatwi to nie zrobione. Dostawca miesa dzis zastrajkowal a ja mialam canapes tasting dla klienta. I trzeba bylo rundke po okolicznych sueprmarketach zrobic w poszukiwaniu kielbasek koktajlowych i jagnieciny.
Mamy w hotelu 2 odzwiernych, bagazowego, concierge'a, 6 kucharzy, ale to ja musialam latac po sklepach. Dziwne miejsce. Ale przynajmniej mialam mily spacerek w wiosennym sloneczku.

nie wiedzialam ze Ty w hotelu pracujesz

[Vedma]

Napisane przez wiolqn

to dla Amelki zrobie krolika zeby mogla go za uszy ciagac

Hehe, prosze bardzo! Tyle ze bratanica raczej nie bedzie Amelka - bratowa chce Maje a brat mowi, ze po jego trupie. Wiec nie wiem, jak to sie skonczy

Dzisiaj koncze o 15.30 To mi sie milo weekend zacznie!
... update: milo... zakupami w Tesco

[wiolqn]

widzialyscie? to ja mrowka jestem hehe

[Bakteryika]

Mialam wczoraj siasc z baileyskiem i sie poudzielac.... a w telewizji Masterchef, American Idol, Dancing with Stars, American Idol... z baileyska zrobily sie 3 (kieliszeczki nie butelki) i nie dotarlam juz do komputera....
Znowu rozpetalam dyskusje - ja to jak sie odezwe
Ja jestem troche sceptyk jesli chodzi o roznorodne badanie naukowe (sytacja margaryna i maslo, gdzie co jakis czas zmieniaja zdanie co ma byc lepsze dla ludzi). Ze swojej strony uwazam ze ta lamka wina raz na jakis czas na prawde nie zaszkodzi, ale zdania sa podzielone.
Sa extrema gdzie kobiety pija pala, uzywaja na umor - i tak jak fajuny i narkotyki sa szkodliwe dla kazdego, tak wino w malych ilosciach (nie spiryty) ma swoje pozytywne strony dla pracy organizmu.
Z fajami sie zgodze - paskudztwo i niczym innym nie bedzie.
Ale ja mam juz troche dosc tego 'Nanny State' gdzie rzad w szczegolnosci uwielbia mowic ludziom jak zyc . (Pamietacie dobra stara komune w Polsce?) Ale koniec dyskusji, bo znowu sie rozpiszemy

kofika - jestem juz zazdrosna mimo ze dzisiaj pogoda jako tako w Londynie, to jak milo by bylo romantycznie przejsc sie po Paryzu eh.....

ania - do twojego baileyska? gdziez tam.... toz to niebo w gebie ja za nie wytrawnymi winami nie przepadam ale chyba ktos kiedys mowil ze te z serii 'Black Tower' sa niezle, a takie dobre wino latwe do picia to Blossom Hill 'California Red' nie jest slodkie czy pol slodkie, ale b. delikatne

vedma - dzieki za przepis , juz siebie widze jako Nigella in the making, z pieknym pasztetem, kombinuje teraz jak robic

lori - to prawda ze dbaja, nawet u mnie na mojej dziadowskiej dzielnicy drzewka zawsze zadbane, przyciete, zdrowe... na prawde faja sprawa.
Jak kiedys wygram w totolotka to sie zajme drzewkami tak dla hobby.... albo pojade na wakacje

Siedze w domu i mam lenia, a powinnam sprzatac!!!!!

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Napisane przez lorelei

Ja sie do Barclays przenosze. TZ i inni znajomi sa zadowoleni.
Ja do tej pory bylam w NatWest, ale poziom ich uslug sie pogorszyl. Ostatinio mnie wnerwili wiec sie zmywam. Puscili transakcje ktorej nie mieli prawa puscic, a to spowodowalo ze bylam na minusie i skasowali mnie za to . Jak poszlam wyjasnic to pani powiedziala ze oplaty nie anuluje ale za to moze mi przyznac overdraft na 8400 funtow . Do tego nie wiedziala nawet za co mnie skasowali dokladnie . Myslalam ze ja zabije smiechem, bo wyraznie zaznaczalam jak zalozylam to konto, ze jest spacjalnie na zakupy internetowe i chce minimalny overdraft w razie kradziezy karty czy moich hasel do paypala.
Wiec poinformowalam ze sie przenisic do innego banku. Na koniec pani mi powiedziala ze w kazdym banku bede miala to samo .
.

Nie przenos sie!!!!!! Mnie tyle razy oszwindlowali w Barclaysie w taki sposob, ze pozniej placilam slone kary. To samo z ksiagowaniem, opozniaja ksiegowanie twoich wydatkow z konta o kilka dni (nie tak jak twierdza ze tranzakcje po 18 dopiero wejda nastepnego dnia..) sprawdzaszw bankomacie - masz pieniadze, wyplacasz, a 2 dni pozniej oni ksieguje wszytsko i ladujesz na minusie!!! Barclays jest jednym z najgorszych bankow!!!
HSBC jest lepszy, ale placisz za prowadzenie konta

JAKI GRAD!!!!!!! CIEMNO SIE ZROBILO!!! wiolqn - mam nadzieje ze ty po dworze juz nie biegasz - kiniec ladnej pogody w londynie! wrrr

[olka_222]

Wiola widać co robisz w pracy (patrz: zakładki )

Sylwunia czemu takie drogie te opony? Terenówkę macie czy jak? Mój TZ za wymianę klocków płacił 60 f plus dwie opony 110 f, MOT 30 f. Czyli razem koło 200 f.

Ty mnie lepiej z tą pogodą nie strasz! Na początku maja mamy do Conwy jechać na kilka dni, między innymi chcemy na Snowdon kolejką wjechać, tylko jak pogoda jest brzydka to wszystko zawieszone jest.

Czekam tylko na urlop podpisany przez szefową i bilety będę kupowała Dzisiaj najtańsze były 180 zł w dwie strony! Chociaż znając moje szczęście to podrożeją

A właśnie.... Jak najtaniej udało Wam się kupić bilet do PL?

[Daenerys]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1827133 1]
Widzialyscie co sie dzieje w Szkocji, straszne, i ten wypadek szkolnego autobusu [/QUOTE]
Co sie stalo? Bo ja jestem do tylu ze wszystkim ostatnio.

Ok zaczynam moj dlugi wywod....

Od najgorszych rzeczy czy najlepszych no moze od najlepszych
- wprowadzilam sie wczoraj, wszystko poszlo sprawnie i szybko, internet juz zalozyliu, mieszkanie jest ok, nawet ladne
- teraz sie rozpakowuje, co jest gorsze niz pakowanie jestem jeszcze daleko w polu, bo Tz musi meble zlozyc, ale zaczelam kuchnie i oczywiscie nie wiem co gdzie wlozyc, wszystko bez sensu sie wydaje
- byla plama wilgoci w sypialni, tz mowi do agenta zeby przyszedl ktos, zaipregnowal to i zamalowal, ok
- dzis, bez uprzedzenia oczywiscie, przyszedl agent i dwoch chinczykow - do malowania, nic nie zrobione w sypialni burdel, bo oczywiscie nie zadzwonili do nas wiec skad mielismy wiedziec, ale nic, pomalowali sypialnie, ale nie zaimpregnowali nic
- po czym okazalo sie, ze porobili bable w tapecie, teraz mam sypialnie cala w bablach, grr... zobaczymy moze jak wyschnie to bable znikna
- ale za to chlopak co mi internet zalozyl mily byl , litwin i ucielam sobie z nim pogawedke
- ok wracam do rozpakowywania
- swieta spedze rozpakowujac

[Bakteryika]

Napisane przez Daenerys

Co sie stalo? Bo ja jestem do tylu ze wszystkim ostatnio.

Ok zaczynam moj dlugi wywod....

Od najgorszych rzeczy czy najlepszych no moze od najlepszych
- wprowadzilam sie wczoraj, wszystko poszlo sprawnie i szybko, internet juz zalozyliu, mieszkanie jest ok, nawet ladne
- teraz sie rozpakowuje, co jest gorsze niz pakowanie jestem jeszcze daleko w polu, bo Tz musi meble zlozyc, ale zaczelam kuchnie i oczywiscie nie wiem co gdzie wlozyc, wszystko bez sensu sie wydaje
- byla plama wilgoci w sypialni, tz mowi do agenta zeby przyszedl ktos, zaipregnowal to i zamalowal, ok
- dzis, bez uprzedzenia oczywiscie, przyszedl agent i dwoch chinczykow - do malowania, nic nie zrobione w sypialni burdel, bo oczywiscie nie zadzwonili do nas wiec skad mielismy wiedziec, ale nic, pomalowali sypialnie, ale nie zaimpregnowali nic
- po czym okazalo sie, ze porobili bable w tapecie, teraz mam sypialnie cala w bablach, grr... zobaczymy moze jak wyschnie to bable znikna
- ale za to chlopak co mi internet zalozyl mily byl , litwin i ucielam sobie z nim pogawedke
- ok wracam do rozpakowywania
- swieta spedze rozpakowujac

wspolczuje - takich kowboji to ja tez mam, co roku robia sciane z ktorej wychodzi wilgoc i co roku musze kogos spowrotem wzywac!! mecz ich teraz, niech cos z tym zrobia!!
Ale wyobraz sobie ze urzadzisz sobie fajnie mieszkanko, tak po swojemu - bedzie warta ta meczarnia

a do mnie ruscy przyjechali, na hopsasa bede zdychac i znowu ciasto z zakalcem wyjdze
slonce znowu wyszlo - ide ocenic straty w kwiatkach po ty gradzie
co za pogoda? slonce swieci, deszcz pada i teraz zaczal pruszyc sniezek

[sylwunia3009]

Olka dwie opony ti jakies £130, ale jeszcze doszly przednie hamulce i jakis dysk. czesci jakies £300 + robocizna, troche czasu im zajelo zamontowanie dysku bo trzeba bylo sporo sie narozkrecac.
Wiecie co jest najlepsze, wymienili nam ten dysk i hamulce, teraz czekamy na opony, ktore wymienia w przyszlym tygodniu i poki co jeszcze nic nie zaplacilismy. Powiedzial nam ze zaplacimy za wszystko razem w przyszlym tygodniu. Samochod mamy w domu. A co by bylo gdybysmy nie wrocili?

[***luna]

Napisane przez Bakteryika

wspolczuje - takich kowboji to ja tez mam, co roku robia sciane z ktorej wychodzi wilgoc i co roku musze kogos spowrotem wzywac!! mecz ich teraz, niech cos z tym zrobia!!
Ale wyobraz sobie ze urzadzisz sobie fajnie mieszkanko, tak po swojemu - bedzie warta ta meczarnia

a do mnie ruscy przyjechali, na hopsasa bede zdychac i znowu ciasto z zakalcem wyjdze
slonce znowu wyszlo - ide ocenic straty w kwiatkach po ty gradzie
co za pogoda? slonce swieci, deszcz pada i teraz zaczal pruszyc sniezek

Jacy ruscy, jaki zakalec ?
No kurcze ja nie nadążam


Sylwunia oby auto teraz działało bez zarzutu

Vedma ja ci życzę, by się w wodzie udało ( a nie jakieś tam igły i inne przyjemności a tfu)

Na szczęscie już weekend.

[upadly aniol]

ale wam zazdrosze tego dlugiego weekenduja do pracy musze isc

Lorelei ja za to polecam Barclaysa, nidy nie mialam z nimi jakis wiekszych problemow i oby tak zostalo

Daenerys w szkocji byl wypadek, spowodowany warunkami pogodowymi, autokaru wiozacego mlodziez na wycieczke, kilka osob zostalo rannych a jedna dziewczyna zmarla
mam nadzieje, ze szybko Ci sie uda uporac z rozpakowywaniem (ja akurat ta czesc przeprowadzi lubie) i juz niedlugo bedziesz sie mogla cieszyc nowym mieszkankiem

sylwunia3009 a gdzie Ty pracujesz, jesli moge zapytac?

u mnie tez snieg wczoraj padal, zato dzisiaj sloneczko pieknie swiecilozobaczy my, co sie bedzie dzialo jutro, burza?
gory znowu w sniegu, ale juz nie tak bardzo, jak ostatnio, ale nadal pieknie wygladaja
uciekam spac, bom zmeczona, milego wieczorku

[Vedma]

Napisane przez olka_222

A właśnie.... Jak najtaniej udało Wam się kupić bilet do PL?

1 zl i bez oplat lotniskowych, zaplacilam tylko za transakcje karta - w ten sposob rodzica praktycznie za darmo odwiedzili mnie po slubie (2008r)

Napisane przez ***luna

Jacy ruscy, jaki zakalec ?
No kurcze ja nie nadążam

Ja chyba tez nie

[maatra]

Wesolych Swiat kochane Dla Was i waszych rodzinek

ps. bakteryjka,chyba ma na mysli miesaczke, bo napisala o tabletkach i zakalcu w ciescie(to jeden z mitow,czego nie robic jak mamy okres )

[sylwunia3009]

Napisane przez upadly aniol

ale wam zazdrosze tego dlugiego weekenduja do pracy musze isc


sylwunia3009 a gdzie Ty pracujesz, jesli moge zapytac?

Ja mam 5 dni wolnego- chyba oszaleje w domu- ja lubie pracowac, a do tego mam taki nastroj, ze kijem mnie strach ruszac.

A pracuje w firmie, ktora zajmuje sie produkcja drukarek, faksow, atramentow i tonerow do drukarek. Nie podam nazwy, zeby reklamy nie bylo

[***luna]

maatra dzięki za tłumaczenie. W życiu bym na to nie wpadła.

[aniaxxxxx]

a ja dzisiaj pracuje i w poniedzialek.. do kitu...
maz sobie smacznie teraz spi a ja do pracy

[Bakteryika]

Napisane przez ***luna

maatra dzięki za tłumaczenie. W życiu bym na to nie wpadła.

luna, vedma - sorki , ja ze wschodu jestem i tak sie jakos skojarzylo ale maatra widze wytlumaczyla

no i szcza - siedze i patrze sie w okno z lista zakupow w reku. Musze sie przejsc do sklepu bo z ciastem nie moge ruszyc....
rany boskie co za kraj!!! najpierw czekasz do wiosny - leje - zanim sie obejrzysz - czerwiec - i nadzieja na sloneczko - a tu leje - i nagle okazuje sie ze juz pazdzienik - i holender lac nie przestaje!!!! wrrrrr
a ja okien dalej nie umylam

cos tu chichutko dzisiaj - pewnie sprzataja, gotuja... a ja tylko liste zdazylam napisac

.........................

slonce wyszlo - poszla Bakteria do sklepu - nie wziela listy....

[wiolqn]

Napisane przez olka_222

Wiola widać co robisz w pracy (patrz: zakładki )

ciezko pracuje oczywiscie

kurczak sie na galarete gotuje a ja probuje zwlec swoja leniwa ... i pojsc do kuchni zagniatac babke drozdzowa. Ale taaaak mi sie nei chce.

wczoraj zegnalismy gostka z pracy. Wszyscy poszlismy zeby sie upewnic ze naprawde odchodzi Yuupi!!!!! One gone one to go! Nie wolno mieszac szampana z winem i corona. Dzis to wiem. Dosc bolesna lekcja. I nie nalezy rozmawiac w metrze z przypadkowymi osobnikami bo sie potem okazuje ze przesiadaja sie na tej samej stacji, gonia za toba choc udajesz ze ich nei slyszysz, wysiadaja na twojej stacji i chca cie do domu odprowadzic.

[Bakteryika]

Napisane przez wiolqn

ciezko pracuje oczywiscie

kurczak sie na galarete gotuje a ja probuje zwlec swoja leniwa ... i pojsc do kuchni zagniatac babke drozdzowa. Ale taaaak mi sie nei chce.

wczoraj zegnalismy gostka z pracy. Wszyscy poszlismy zeby sie upewnic ze naprawde odchodzi Yuupi!!!!! One gone one to go! Nie wolno mieszac szampana z winem i corona. Dzis to wiem. Dosc bolesna lekcja. I nie nalezy rozmawiac w metrze z przypadkowymi osobnikami bo sie potem okazuje ze przesiadaja sie na tej samej stacji, gonia za toba choc udajesz ze ich nei slyszysz, wysiadaja na twojej stacji i chca cie do domu odprowadzic.

oj narozrabiala a mama mowila zeby z obcymi nie gadac
szampan z winem i piwem - wspolczuje serdecznie i lacze sie w bolu

[Kofika13]

Napisane przez koculek

a najśmieszniejsze jest to, że za palenie w samochodzie podczas jazdy mandat nie grozi a za zmienianie stacji radiowej to już tak

serio?
niedorzeczność
chociaż sama popalam czasem

Napisane przez koculek

całe szczęście ja nic nie muszę przyrządzać. Tż poinforował mnie wczoraj, że w piątek stołujemy się w restauracji, która mieści się na dachu Berlińskiego Parlamentu. Trzeba się będzie odstoić

mmmm jak elegancko.....
napisz jak jedzonko smakowało

Napisane przez koculek

spięcie z Panią miałaś? o co?
zdjęcia piękne

no miałam bo sie doczepia do mojego bagażu
i to jakoś tylko do mnie
innym nie kazała sprawdzać czy zmieści się w postawionym tam koszyku
wiec jak to zwykle ja - zaczęłam pyskować....
tz załagodził sprawę inaczej pewnie na pokład by mnie nie wpuścili

Napisane przez sylwunia3009

Kofika fajne zdjecia.
.

dwiekuje bedzie wiecej

Napisane przez Vedma

Nie. Wrecz przeciwnie - z calego porodu igla w kregoslupie najbardziej mnie przeraza. Twarda jestem, mam szerokie biodra, poradze sobie bez... ale za to planuje basen, jesli sie da.
Nie wolno sie tak latwo poddawac - moja kolezanka miala identyczna sytuacje i niestety do dzisiaj zaluje, ze jej Wiktoria wyladowala na butli. A polozne doradzaly, zeby po pierwsze, upewniac sie, ze dziecko dobrze przyjmuje piers, karmic raz z jednej piersi, raz z drugiej, na zadanie. I probowac, probowac, probowac. Pokarm nie musi byc gesty, zeby zapewnial dziecku wszystkie potrzebne skladniki. To cytat z Kliniki Endomed:
"Okres, w którym pokarm znajduje się w żołądku, a następnie zostaje strawiony, trwa około trzech godzin. Pojemność żołądka noworodka jest początkowo bardzo mała i wynosi około 10 ml, stale jednak wzrasta i dochodzi w dru*gim tygodniu życia do około 100 ml."
100 ml to bardzo malutko, naprawde, wiec moze jej sie tylko wydaje, ze Franek sie nie najada
.

moja siostra miała znieczulenie w kręgosłup
rodziła dosłownie godzinkę

co do karmienia to nie wiem dlaczego moja siostra przestała karmić piersią .....
juz raczj do "piersi" nie wroci
malemu poki co bole przeszly - je i spi i jest slodki
moglabym go sciskac i calowac tak bez konca ....
ALE pomimo tego nadal nie wyobrażam sobie siebie w roli mamy

Napisane przez Bakteryika

Ze swojej strony uwazam ze ta lamka wina raz na jakis czas na prawde nie zaszkodzi, ale zdania sa podzielone.
Sa extrema gdzie kobiety pija pala, uzywaja na umor - i tak jak fajuny i narkotyki sa szkodliwe dla kazdego, tak wino w malych ilosciach (nie spiryty) ma swoje pozytywne strony dla pracy organizmu.
Z fajami sie zgodze - paskudztwo i niczym innym nie bedzie.
Ale ja mam juz troche dosc tego 'Nanny State' gdzie rzad w szczegolnosci uwielbia mowic ludziom jak zyc . (Pamietacie dobra stara komune w Polsce?) Ale koniec dyskusji, bo znowu sie rozpiszemy

kofika - jestem juz zazdrosna mimo ze dzisiaj pogoda jako tako w Londynie, to jak milo by bylo romantycznie przejsc sie po Paryzu eh.....

oj ja niby sie wypowiadałam tu na temat tego
co, jak i po co ..... w ciąży można, chociaż w tym stanie nigdy nie bylam
ale jak kiedys to nastapi to juz teraz wiem, ze nie bede nikogo sluchac
jak bede miala ochote na lamke wina to sie napije etc etc etc
jak nie to nie ..... etc etc etc

a po Paryzu sie przejsc jest baaardzo romantycznie
jest piekny

Napisane przez Daenerys

Od najgorszych rzeczy czy najlepszych no moze od najlepszych
- wprowadzilam sie wczoraj, wszystko poszlo sprawnie i szybko, internet juz zalozyliu, mieszkanie jest ok, nawet ladne
- teraz sie rozpakowuje, co jest gorsze niz pakowanie jestem jeszcze daleko w polu, bo Tz musi meble zlozyc, ale zaczelam kuchnie i oczywiscie nie wiem co gdzie wlozyc, wszystko bez sensu sie wydaje
- byla plama wilgoci w sypialni, tz mowi do agenta zeby przyszedl ktos, zaipregnowal to i zamalowal, ok
- dzis, bez uprzedzenia oczywiscie, przyszedl agent i dwoch chinczykow - do malowania, nic nie zrobione w sypialni burdel, bo oczywiscie nie zadzwonili do nas wiec skad mielismy wiedziec, ale nic, pomalowali sypialnie, ale nie zaimpregnowali nic
- po czym okazalo sie, ze porobili bable w tapecie, teraz mam sypialnie cala w bablach, grr... zobaczymy moze jak wyschnie to bable znikna
- ale za to chlopak co mi internet zalozyl mily byl , litwin i ucielam sobie z nim pogawedke
- ok wracam do rozpakowywania
- swieta spedze rozpakowujac

ufff no to bedziesz miala swieta
ale .... jak juz wszystko wyladuje na swoim miejscu ... to bedzie super

Napisane przez sylwunia3009

Ja mam 5 dni wolnego- chyba oszaleje w domu- ja lubie pracowac, a do tego mam taki nastroj, ze kijem mnie strach ruszac.

eeeeee jak mozna sie nie cieszyc z wolnego
a jak sie nudzisz w domu to trzeba było gdzieś na weekend sie wybrac

Napisane przez wiolqn

Nie wolno mieszac szampana z winem i corona. Dzis to wiem. Dosc bolesna lekcja. I nie nalezy rozmawiac w metrze z przypadkowymi osobnikami bo sie potem okazuje ze przesiadaja sie na tej samej stacji, gonia za toba choc udajesz ze ich nei slyszysz, wysiadaja na twojej stacji i chca cie do domu odprowadzic.

hheheh nie wolno
ja mam tak samo ....
najpierw sie rozgadam a pozniej kombinuje jak tu zmyc sie jak najszybciej

°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°° °°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°° °°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°° °°°

no
dziewczyny wczoraj pogoda byla tu cudna
spędziliśmy ok 6 godzin na spcerze,przechadzając po tym pieknym miescie
dzis juz niestety zrobiło sie zimno i deszczowo.....
byłyśmy z siostra na zakupach świątecznych
za chwile zabieramy sie za robienie sałatki jarzynowej i możne nawet jakies cisto sie upiecze

wszystkim wam
Wesolego Alleluja

[anka!]

Napisane przez ***luna

anka powodzenia na egzaminie.

Napisane przez szperrr

Anka, powodzenia

Napisane przez Kofika13

powodzenia jutro trzymam kciuki !!!!!

dziekuje i zazdroszcze Paryza tak sobie myslalam czy by nie smignac z mezem na rocznice slubu, ale mielibysmy tylko weekend.

a egzamin zdalam, co za ulga potem oczywiscie nagrodzilam sie w Tk maxxie No a teraz moge sie zabrac powoli za nadrabianie zaleglosci w watku.
Zakupy swiateczne juz zrobione, co gorsze - sprzatanie jeszcze nie, ale moze sobie zapodam lampke wina na zachete i jakos pojdzie.
Niestety nie udalo mi sie zdobyc polskiego chleba a tak mi zalezalo. Ale pod wplywem waszych postow tez postanowilam przyrzadzic cos dobrego z okazji swiat. A beda to....pierogi Wiem, ze malo wspolnego maja z tymi swietami (tymbardziej ruskie), ale to jest chyba moje najwieksze osiagniecie kulinarne.

W kazdym razie jakby nie bylo juz okazji, to zycze Wam pogodnych, cieplych, zdrowych i spokojnych swiat, samych pysznosci na stole i udanego wypoczynku

[Daenerys]

Wesolych Swiat Wielkanocnych! Smacznego jajka oraz dobrego nastroju z okazji świat dziewczyny!
Wszystkiego najlepszego!

Wlasnie ogladam Rude Tube na E4 - najlepsze filmy z yutube.
Swietne!

[Vedma]

Napisane przez anka!

a egzamin zdalam, co za ulga potem oczywiscie nagrodzilam sie w Tk maxxie

Gratulacje! Ja tez bylam dzisiaj w TKMaxxie, ale kupilam tylko "Fasolki wszystkich smakow". Mam nadzieje, ze Twoje zakupy udaly sie lepiej?

Napisane przez anka!

Zakupy swiateczne juz zrobione, co gorsze - sprzatanie jeszcze nie

To jak u mnie. Ale jutro zagonie towarzystwo do sprzatania, w niedziele przyjezdza Moona z wizytacja (i z rodzina), wiec wszystko musi byc odszorowane na blysk

Napisane przez anka!

Ale pod wplywem waszych postow tez postanowilam przyrzadzic cos dobrego z okazji swiat. A beda to....pierogi Wiem, ze malo wspolnego maja z tymi swietami (tymbardziej ruskie), ale to jest chyba moje najwieksze osiagniecie kulinarne.

Ja wlasnie koncze pieczenie - sernik wyjme za 5minut, jeszcze tylko ramka do mazurka, bo kajmak sie juz studzi. I zrobilam 3 rodzaje ciasteczek
Anka, nie martw sie - u mnie tez jutro pierogi, a co! tylko u mnie z mieskiem i z grzybami - farsz mam juz gotowy, wiec zostalo tylko lepienie, bo ciasto, jak sie ostatnio okazalo, z powodzeniem robi moj robot kuchenny.

[Kofika13]

Napisane przez anka!

dziekuje i zazdroszcze Paryza tak sobie myslalam czy by nie smignac z mezem na rocznice slubu, ale mielibysmy tylko weekend.

a egzamin zdalam, co za ulga potem oczywiscie nagrodzilam sie w Tk maxxie No a teraz moge sie zabrac powoli za nadrabianie zaleglosci w watku.
Zakupy swiateczne juz zrobione, co gorsze - sprzatanie jeszcze nie, ale moze sobie zapodam lampke wina na zachete i jakos pojdzie.
Niestety nie udalo mi sie zdobyc polskiego chleba a tak mi zalezalo. Ale pod wplywem waszych postow tez postanowilam przyrzadzic cos dobrego z okazji swiat. A beda to....pierogi Wiem, ze malo wspolnego maja z tymi swietami (tymbardziej ruskie), ale to jest chyba moje najwieksze osiagniecie kulinarne.

W kazdym razie jakby nie bylo juz okazji, to zycze Wam pogodnych, cieplych, zdrowych i spokojnych swiat, samych pysznosci na stole i udanego wypoczynku

super ze egzamin sie zdal
do paryza blisko nie ucieknie
i takze zycze pieknych swiat

Napisane przez Daenerys

Wesolych Swiat Wielkanocnych! Smacznego jajka oraz dobrego nastroju z okazji świat dziewczyny!
Wszystkiego najlepszego!

wzajemnie

Napisane przez Vedma

To jak u mnie. Ale jutro zagonie towarzystwo do sprzatania, w niedziele przyjezdza Moona z wizytacja (i z rodzina), wiec wszystko musi byc odszorowane na blysk
Ja wlasnie koncze pieczenie - sernik wyjme za 5minut, jeszcze tylko ramka do mazurka, bo kajmak sie juz studzi. I zrobilam 3 rodzaje ciasteczek
Anka, nie martw sie - u mnie tez jutro pierogi, a co! tylko u mnie z mieskiem i z grzybami - farsz mam juz gotowy, wiec zostalo tylko lepienie, bo ciasto, jak sie ostatnio okazalo, z powodzeniem robi moj robot kuchenny.

mmmmmm no proszę jakież tu zażyłości nam sie wytworzyły
bawcie sie dobrze kochane
i tych smakołyków moonie zazdroszczę jak nic

°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°

a ja koszyk ze "swieconka" przygotowalam
tradycjonalistka jestem pelna geba wiec dlaczego nie
zabieramy Franka na jego pierwsze jajeczko
i dodaje kilka fotek z wczoraj
to tak gdyby ktos zatesknil za natretnosia lilly
( patrzcie patrzcie tu sa moje fotki z wczorajszego spaceru po paryzu, bedzie ich wiecej ale teraz jestem zajeta bo etc etc etc )