Mamusie październik 2020 część druga

[AnnieSmith]

Może to być owocny tydzień w porody

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kanarkowaaa]

Napisane przez AnnieSmith

Może to być owocny tydzień w porody

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

też tak myślę, że z 3 urodzą w tym tygodniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xenka0]

Napisane przez kanarkowaaa

na cycku może być ciężko, moja w dzień co godzinę się domaga, ale oczywiście u Ciebie może być całkiem inaczej i tego też ci życzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki To moja się domaga tak co 2,5-3h. Zależy jaki ma sen, a czasem muszę ją sama budzić oczywiście pod koniec października jedno karmienie będzie z butelki, po odciągnięciu. Nie wyobrażam sobie zostawić małej bez pokarmu

Napisane przez Hania134

Dziś tez nasz termin porodu
Meldujemy się po wizycie, jutro muszę się do szpitala zgłosić bo mała niezła masę już zrobiła jeszcze miałam nadzieje, ze może samo się zacznie bo wczoraj niezłe skurcze miałam ale się wyciszyły stresujecie się coś dziewczyny? Mnie taki strach obleciał, nie samym porodem a tym czekaniem teraz i tym co będzie później...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To też był mój termin z OM
Ja już taki strach miałam od połowy września. Bałam się tego samego momentu jak się zacznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kanarkowaaa]

bosz, druga noc z rzędu karmienie co godzinę od 2 w nocy, zanim przewine i odbije i odloze to za 10 minut to samo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agra123]

Napisane przez kanarkowaaa

bosz, druga noc z rzędu karmienie co godzinę od 2 w nocy, zanim przewine i odbije i odloze to za 10 minut to samo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam to samo z synem ️ u Nas był taki moment że trochę było lepiej, a potem znowu. Ale mój syn to generalnie wyjątkowy, ja pierwsza całą noc przespałam po 3 latach....... Także...... Teraz się boję tego samego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kanarkowaaa]

Napisane przez agra123

Ja miałam to samo z synem ️ u Nas był taki moment że trochę było lepiej, a potem znowu. Ale mój syn to generalnie wyjątkowy, ja pierwsza całą noc przespałam po 3 latach....... Także...... Teraz się boję tego samego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja ze starszym też przez 3 lata wojna, teraz zapowiada się to samo 🤪

Ale pełnia podobno była, i żadne z dzieci moich koleżanek nie spało dziś 🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agra123]

To miejmy nadzieję że to pełnia. Wszyscy mówią że drugie dziecko jest kompletnie inne, to miałam nadzieję że teraz będzie lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oblakanyobloczek]

Dziewczyny którym odchodził czop sluzowy- objętościowo dużo tego było? Ja przypuszczam ze po wczorajszym masażu to właśnie mi odszedł, co prawda to był taki ciemnobrązowy gesty śluz, ale nie dziwie się w sumie ze pewnie były jakieś uszkodzenia mechaniczne po tej przyjemności nazwanej szumnie „masażem”. Tylko taka większa kapka tego, nie są dużo, ale przypuszczam ze to będzie to bo co innego... Jak wam odchodził to właśnie takie małe coś czy jednak więcej?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[arenika]

Napisane przez oblakanyobloczek

Dziewczyny którym odchodził czop sluzowy- objętościowo dużo tego było? Ja przypuszczam ze po wczorajszym masażu to właśnie mi odszedł, co prawda to był taki ciemnobrązowy gesty śluz, ale nie dziwie się w sumie ze pewnie były jakieś uszkodzenia mechaniczne po tej przyjemności nazwanej szumnie „masażem”. Tylko taka większa kapka tego, nie są dużo, ale przypuszczam ze to będzie to bo co innego... Jak wam odchodził to właśnie takie małe coś czy jednak więcej?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie to było takie gęste żółte około 10 cm długości. Tak myślę że to był czop polozna potwierdzila ze prawdopodobnie tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oblakanyobloczek]

Napisane przez arenika

U mnie to było takie gęste żółte około 10 cm długości. Tak myślę że to był czop polozna potwierdzila ze prawdopodobnie tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

E to u mnie tak dużo to nieee... to albo jakaś cześć jego była najwyżej. Hm, póki to nie żywa krew i nie ma tego dużo, czuję ruchy to staram się nie martwić. A trzymam rękę na pulsie, zobaczymy czy coś więcej się będzie działo... Narazie zaczynam wyciągać ciezkie działa i zaczynam myć okna


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[arenika]

Tez mialam w planach okna ale ciągle pada za to sobie spaceruje po schodach co jakis czas ale jakos póki co nic się nie dzieje. A nie chciałabym przenosić młodej bo się zapowiada spora kluska z niej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[margitta]

Ja nie zamierzam żadnych metod stosować, ale nawet jakbym chciała, to mąż w ramach "syndromu wicia gniazna" chyba, umył kilka dni temu wszystkie okna Mnie się to jakoś nie udziela

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arenika]

Jamialam juz od jakiegos czasu umyc te okna ale sobie myślałam że trochę niebezpiecznie i czekałam właśnie na koniec ciąży. No i już trudno pewnie ich nie umyje już w tym roku. Ja oprocz trochę większego ruchu tez nic wiecej nie robię bo są metody picia herbatek czy nawet oleju rycynowego. Ale jem sobie daktyle bo położna mówiła że ze pomagaja w porodzie troche poczytałam i niby rzeczywiście cos tam dają. Dietetyk pozwolił to taki mój słodycz na koniec ciazy chociaz jest. No i bujam się na piłce którą dostałam ale to raczej dla dobrego ułożenia dziecka niz przyśpieszenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kanarkowaaa]

Napisane przez oblakanyobloczek

Dziewczyny którym odchodził czop sluzowy- objętościowo dużo tego było? Ja przypuszczam ze po wczorajszym masażu to właśnie mi odszedł, co prawda to był taki ciemnobrązowy gesty śluz, ale nie dziwie się w sumie ze pewnie były jakieś uszkodzenia mechaniczne po tej przyjemności nazwanej szumnie „masażem”. Tylko taka większa kapka tego, nie są dużo, ale przypuszczam ze to będzie to bo co innego... Jak wam odchodził to właśnie takie małe coś czy jednak więcej?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

bardzo możliwe że to po masażu, z tego co wiem to może być nawet trochę krwi do tego

jak mi zaczął odchodzić czop to było tego na początku niewiele, taki krwisty glutek wielkości może 5 groszy
potem dopiero po jakichś 2 godzinach już takie coś bardziej przypominające okres

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xenka0]

Napisane przez kanarkowaaa

bosz, druga noc z rzędu karmienie co godzinę od 2 w nocy, zanim przewine i odbije i odloze to za 10 minut to samo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biedna... To u mnie ta noc była idealna mała jak w zegarku budziła się co 3h... Szybkie przebranie, 20 minutek karmienie i potem mąż przejmował małą, odbijał, odkładał do łóżeczka, kładł rękę na plecki i mała usypiała bez grymasów w 5 min ale specjalnie (nauczeni doświadczeniem) Ingę przetrzymaliśmy wczoraj wieczorem. Od 17 do ok 20 nie pozwoliliśmy jej spać. Czytaliśmy książeczkę, bawiliśmy, kąpaliśmy. Mała padła o 20.10 i wstała dopiero o 9 rano na dłużej

Napisane przez oblakanyobloczek

E to u mnie tak dużo to nieee... to albo jakaś cześć jego była najwyżej. Hm, póki to nie żywa krew i nie ma tego dużo, czuję ruchy to staram się nie martwić. A trzymam rękę na pulsie, zobaczymy czy coś więcej się będzie działo... Narazie zaczynam wyciągać ciezkie działa i zaczynam myć okna

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Okna dobra metoda moja koleżanka chodziła non stop po schodach
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oblakanyobloczek]

Te okna to wam powiem ze są dobre żeby sobie spowodować ból nóg i kręgosłupa. Jeszcze głupia prasowałam i zmieniałam firanki No jedyne co to okna czyste i świeże firanki czekają na powitanie malutkiej

Jutro ostateczne sprawy czyli ostatnie okno w sypialni i mycie wszystkich podłóg, więcej wyzwań domowymi sposobami się nie podejmuję... Ale jak porządek jest w domu to fajnie ale jak robić go z tymi dodatkowymi kg to jestem zmęczona tak jakbym cały dzień w polu przepracowała...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[margitta]

Mnie tak kilka razy dziennie pobolewa znowu brzuch jak na okres - to chyba zwiastun, że w ciągu miesiąca się urodzi, nie?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kanarkowaaa]

Napisane przez margitta

Mnie tak kilka razy dziennie pobolewa znowu brzuch jak na okres - to chyba zwiastun, że w ciągu miesiąca się urodzi, nie?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

oczywiście, nie ma innej opcji

my od wczoraj walczymy z kolkami..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hania134]

Cześć dziewczyny
My po wczorajszej konsultacji w szpitalu mamy dzisiaj zaplanowana cesarkę... niestety to czego nie chciałam najbardziej od początku ciąży, to się dziś spełni nasza kluska podobno jest duża, lekarze nie chcą podejmować ryzyka ze coś się stanie podczas porodu SN... mam nadzieje ze nie będzie aż tak źle bo boje się przeokrutnie
Trzymajcie za nas kciuki dziś


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[arenika]

Napisane przez Hania134

Cześć dziewczyny
My po wczorajszej konsultacji w szpitalu mamy dzisiaj zaplanowana cesarkę... niestety to czego nie chciałam najbardziej od początku ciąży, to się dziś spełni nasza kluska podobno jest duża, lekarze nie chcą podejmować ryzyka ze coś się stanie podczas porodu SN... mam nadzieje ze nie będzie aż tak źle bo boje się przeokrutnie
Trzymajcie za nas kciuki dziś


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Trzymam kciuki lekarze wiedzą co robią ty i dzidzia są najważniejsze i juz za moment będziecie się tulić 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[margitta]

Napisane przez Hania134

Cześć dziewczyny
My po wczorajszej konsultacji w szpitalu mamy dzisiaj zaplanowana cesarkę... niestety to czego nie chciałam najbardziej od początku ciąży, to się dziś spełni nasza kluska podobno jest duża, lekarze nie chcą podejmować ryzyka ze coś się stanie podczas porodu SN... mam nadzieje ze nie będzie aż tak źle bo boje się przeokrutnie
Trzymajcie za nas kciuki dziś


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Trzymany!!! na pewno będzie szybko i łatwo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnieSmith]

Napisane przez Hania134

Cześć dziewczyny
My po wczorajszej konsultacji w szpitalu mamy dzisiaj zaplanowana cesarkę... niestety to czego nie chciałam najbardziej od początku ciąży, to się dziś spełni nasza kluska podobno jest duża, lekarze nie chcą podejmować ryzyka ze coś się stanie podczas porodu SN... mam nadzieje ze nie będzie aż tak źle bo boje się przeokrutnie
Trzymajcie za nas kciuki dziś


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Hania myślami z Tobą
Trzymamy kciuki i czekamy na dobre wieści️
Juz niedlugo przytulisz swoje dzieciątko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oblakanyobloczek]

Napisane przez Hania134

Cześć dziewczyny
My po wczorajszej konsultacji w szpitalu mamy dzisiaj zaplanowana cesarkę... niestety to czego nie chciałam najbardziej od początku ciąży, to się dziś spełni nasza kluska podobno jest duża, lekarze nie chcą podejmować ryzyka ze coś się stanie podczas porodu SN... mam nadzieje ze nie będzie aż tak źle bo boje się przeokrutnie
Trzymajcie za nas kciuki dziś


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ale super że kolejny maluszek się już urodzi! Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło... czekamy na wieści trzymając mocno kciuki!



Ja dziś ostatecznie ogarniam dom. Jutro rano mam się zgłosić w szpitalu na szybkie badanie czy szyjka coś rusza, pojadę na wszelki wypadek już z walizką, ciekawe co będzie dalej, jakie postępowanie... Mój doktor był przekonany ze po tym masażu szyjki w pon zacznę rodzić a tu nic, mimo tego, oleju z wiesiołka którego łykam już od 2 tygodni, mycia okien, stymulacji sutków i nawet seksu (to już tak trochę z desperacji było ). Mama mi wczoraj przywiozła nawet zerwane liście z malin do parzenia herbatki, a że lubię pić litrami napary to co mi szkodzi, wypiję i taką

Dziś już się nie spinam na to wywoływanie porodu, nie chce wyjść to niech tam se siedzi Ogarnę tylko mieszkanie do końca żeby mieć na tip top ostatecznie gotowe przed przyjściem na świat malutkiej i będę czekać na rozwój wydarzeń mając wywalone bo wszystko co się dało to już chyba zrobiłam. Ciekawe czy dr się skłoni przy zostawieniu mnie w szpitalu i wywoływaniu czy kolejny masaż tylko i jeszcze do domu...

Jak będzie w końcu za duża to będzie najwyżej ostatecznie cc jak u Hania123 i trudno, nie będę włosów z głowy rwać, to nie koniec świata przecież Jedynie może mi to popsuć plany na drugie dziecko od razu ale to już nie mam na to wpływu więc nie ma co rozpaczać...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kanarkowaaa]

Hania czekamy na wieści

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lenka990]

Napisane przez Hania134

Cześć dziewczyny
My po wczorajszej konsultacji w szpitalu mamy dzisiaj zaplanowana cesarkę... niestety to czego nie chciałam najbardziej od początku ciąży, to się dziś spełni nasza kluska podobno jest duża, lekarze nie chcą podejmować ryzyka ze coś się stanie podczas porodu SN... mam nadzieje ze nie będzie aż tak źle bo boje się przeokrutnie
Trzymajcie za nas kciuki dziś


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Trzymam kciuki


Ja dzisiaj mam ostatnia wizytę u gina. Zobaczymy co i jak tam się prezentuje bo termin za kilka dni a u mnie cisza w temacie... Ale jestem już tak zmęczona ta końcówka że naprawdę chciałabym mieć już to za sobą

Wysłane z mojego Redmi 6A przy użyciu Tapatalka

[pretty_girl19892]

Napisane przez oblakanyobloczek

Dziewczyny którym odchodził czop sluzowy- objętościowo dużo tego było? Ja przypuszczam ze po wczorajszym masażu to właśnie mi odszedł, co prawda to był taki ciemnobrązowy gesty śluz, ale nie dziwie się w sumie ze pewnie były jakieś uszkodzenia mechaniczne po tej przyjemności nazwanej szumnie „masażem”. Tylko taka większa kapka tego, nie są dużo, ale przypuszczam ze to będzie to bo co innego... Jak wam odchodził to właśnie takie małe coś czy jednak więcej?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie czop odchodził przy cewniku, było tego duuzo i z krwią.

Napisane przez kanarkowaaa

oczywiście, nie ma innej opcji

my od wczoraj walczymy z kolkami..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję wieczorami płacze?

Napisane przez Hania134

Cześć dziewczyny
My po wczorajszej konsultacji w szpitalu mamy dzisiaj zaplanowana cesarkę... niestety to czego nie chciałam najbardziej od początku ciąży, to się dziś spełni nasza kluska podobno jest duża, lekarze nie chcą podejmować ryzyka ze coś się stanie podczas porodu SN... mam nadzieje ze nie będzie aż tak źle bo boje się przeokrutnie
Trzymajcie za nas kciuki dziś


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Trzymamy mocno kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oblakanyobloczek]

Czemu ja zawsze muszę mieć rację w przewidywaniu różnych rzeczy? Dziewczyny pandemia teraz dopiero się rozkręca, serio... rodzimy szybko wszystkie bo lepiej się nie będzie robić!

3tys nowych zakażeń dziś to jedno. Wczoraj któraś z was pisała ze sie do niej odezwał sanepid ale dzięki swojej ostrożności dla niektórych przesadnej udało sie obejść bez kwarantanny. Dochodza mnie głosy ze w szpitalach coraz więcej pacjentów dodatnich ale tez personelu... W dwóch okolicznych szpitalach wiem ze w personelu dużo dodatnich, jeden z tych szpitali zamknął większość swoich oddzialow, drugi dopiero zaczyna ogarniać sytuacje. Mówię wam ze ciekawie to dopiero zacznie się robić, teraz musimy dopiero na siebie zacząć uważać, szczególnie żeby nie być z kontaktu z kimś przed porodem! Uważajcie dziewczyny, jak wcześniej mówiłam zawsze że z rozwagą ale tez na spokojnie bez paniki z rozumiem to teraz serio lepiej mocniej dmuchać na zimne na samym końcu... Dystans, maseczki, mycie rąk! Żeby nas problemy potem nie przerosły z procedurami, kwarantannami, izolacjami itp... Byle mieć ze sobą jak najszybciej się da zdrowego dzidziusia w domku!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[margitta]

Ja siedzę praktycznie w domu i nie wychodzę i modlę się tylko, żeby mi porodów rodzinnych znowu nie zawiesili Też bym chciała bardzo urodzić już, ale pojutrze okaże się czy synek też ma takie plany (wizyta)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FALLinLOVE]

Tez bym chciała już być po tym bardziej że co prawda ja siedzę w domu, ale maz normalnie pracuje niestety jeszcze kilka dni i ma kontakt z wieloma osobami
Jutro mam ktg, ciekawe czy coś tam się dzieje czy będę czekać do 16go na cc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nancy822]

Ja też chciałabym już! Dlatego zaczynamy małą wykurzac z brzucha różnymi sposobami ale jam będzie taka oporna jak brat to ciężko będzie ale boję się strasznie, że będzie zakaz porodów rodzinnych. Albo pozamykają szpitale, niby w Krk dużo szpitali ale wtedy będą przepełnione te które będą otwarte ech, tyle stresów na koniec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz