2005-12-29, 15:51 | #61 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
zgadzam sie w 100% z mente_captus że zaręczyny wcale nie sa osttecznym krokiem przed ślubem a przypieczętowaniem obietnicy ze "na zawsze juz razem".
Moj TŻ oświadczyl mi sie dokladnie po dwóch latach bycia razem a to bylo 09.04 2005. oboje mieliśmy wtedy po 20 lat i wcale nie wydaje mi sie ze to za malo albo że on nie jest dojrzaly do tego zeby zalozyć rodzine choc oboje sie uczymy jeszcze. jestem szczesliwa a na slub przyjdze czas jak bedziemy juz samodzielni finansowo, choc przyznaje ze marzy mi sie juz nie tyle slub i wszystko co wokol tego co mieszkanie razem i patrzenie na ukochaną twarz codziń rano i przed zaknięciem oczu, swiadomość ze jestesmy juz zawsze razem. a ślub jest wlasnie tego początkiem.
__________________
..."nie będę juz uśmiechać się gdy jest źle"... http://www.oceniaj.net/forum/showthread.php?t=182 - książki na wymianę |
2005-12-30, 18:09 | #62 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: stepy akermanskie :)
Wiadomości: 1 595
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
zareczyny ja mialam 17 lat skonczone on skonczone 20
zareczyny po roku chodzenia ! a slub bedzie w 2006 roku w czerwcu ja bede miala20 lat a TZ 23 Edytowane przez kafetka Czas edycji: 2005-12-31 o 08:55 |
2006-01-01, 12:53 | #63 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Hmmm ... Tez mysle ze po zareczynach nie trzeba od razu czy tam po roku brac ślubu. Za miesiac będę miała 18 lat, moj TŻ ma 21 prawie. Jestesmy ze soba od 3 lat. Rozmawialismy o zareczynach i chyba najwczesniej beda po mojej maturze No chyba ze mojemu Lubemu do glowy zagladnie szalony pomysl i zrobi to wczesniej. Co do slubu to nie planujemy narazie narazie nic - po zareczynach chcemy troche uniezaleznic sie finansowo i mieszkaniowo. Wtedy bedzie czas na myslenie o kolejnym kroku w naszym związku.
Buziaki dla wszystkich młodych i starszych narzeczonych i szczesliwych męzatek) |
2006-01-01, 12:57 | #64 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Cytat:
Witam Cie Droga Nadio Chcialabym ci zadac pytanie nastepujace... Co mialas n a mysli piszac ze juz cos uzbieraliscie/ wykabinowaliscie? Nie chce byc bron Boze wscipska ani nic takiego!! Poprostu jestem ciekawa. Jestem w Twoim wieku i ciekawi mnie okreslenie ze juz macie wspolne pieniadze. Ja i Mooje Słoneczko mamy juz prae wspolnych rzeczy, ktore chcielibysmy wstawic w naszym mieszkanku ale narazie nic nie zbieramy. Jak to jest u Ciebie? |
|
2006-01-01, 13:00 | #65 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Ja piewrwszy raz zaręczyłam się mając 20 lat, ale to dawne dzieje, po dwóch latach zerwane.Teraz też jestem zaręczona, miałam 24 lata jak po raz drugi sie zaręczyłam, ale nie planujemy narazie ślubu ,narazie mamy zaplanowanego synka
|
2006-01-01, 13:59 | #66 | |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Cytat:
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
2006-01-01, 15:08 | #67 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Cytat:
|
|
2006-01-01, 18:07 | #68 | |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Cytat:
Ty też uważasz, że to jest niepoważne i dziecinne?
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
2006-01-01, 18:58 | #69 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Cytat:
Zaręczyny w tym wieku potraktowałbym jako zabawę, z pierścionkiem z odpustu, żeby było wesoło, ale nie zobowiązująco. Ale gdyby młodzieniec wystartował do mnie ze złotym pierścionkiem to zmykałabym gdzie pieprz rośnie! pozwolcie sobie dorosnąć, a nie bawic sie w doroslość. |
|
2006-01-01, 18:59 | #70 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Moim zdaniem zaręczanie się w wieku 16 lat jest trochę śmieszne, trochę na wyrost. Nie wiem, może to wynika z brnięcia w dorosłość.
Nie potrafię tego zrozumieć, ale proszę się na mnie nie gniewać - takie jest moje zdanie. Bo jaki poważny związek mogą stworzyć nastolatki? Jeszcze wiele przed takimi osobami, charaktery nie do końca są ukształtowane (zwłaszcza w przypadku chłopców). Moja siostra w lutym skończy lat 17 i ma koleżanki pozaręczane. Tylko kiwam głową widząc te poważne związki i kolejnych narzeczonych
__________________
|
2006-01-01, 19:09 | #71 |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
ależ ja się zupełnie nie gniewam. rozumiem wasz sposób patrzenia się na taką sytuację i wcale mnie on nie dziwi. szanuję wasze zdanie i daje mi ono trochę do myślenia. może i się mylę i moim błędem było zdecydowanie się na taki krok w wieku 16 lat, ale mimo wszystko ani trochę nie żałuję. no cóż, zobaczymy jak będzie. i wcale nie traktuję takiej sytuacji w stylu 'a, z tym mi nie wyjdzie, to za 2 miesiące zaręczę się z nastepnym i też mu obiecam dozgonną miłość'. wiem, że to może brzmieć, przynajmniej teraz trochę dziecinnie, ale ja jestem go zupełnie pewna. jesteśmy już na takim etapie, że potrafimy ze sobą rozmawiać o wszystkim, wspieramy się, ale doskonale również zdajemy sobie sprawę z tego, że teraz jesteśmy jeszcze w sobie zakochani, i że to kiedyś minie, że czasem będzie nam trudno, że będziemy musieli chodzić na kompromisy i że dopiero zaczęliśmy budować coś, co będzie potrafiło wszystko przezwyciężyć.
ja wierzę, że nam się uda i wy też życzcie nam szczęścia
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
2006-01-01, 19:12 | #72 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Cytat:
__________________
|
|
2006-01-01, 21:15 | #73 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
witam ponownie jesli chodzi o pytanie wczesniej zadane i wasze opinie to rozumiem ze kazdy ma inne zdanie - w koncu kazdy czlowiek jest indywidualna jednostka.. ja jestem z moim TŻ prawie 3 LATA i mimo mlodego wieku wiem ze to ten jedyny, przezylismy chwile zauroczenia, zainteresowania soba, przezylismy chwile zakochania az wreszcie pokochalismy sie. Wiele razy sie klocilismy , zdarzalo sie ze przechodzilismy kryzysy, ale nadal jestesmy razem, kochamy sie i zyc bez siebie nie umiemy. Coraz bardziej umiemy ze soba zyc, dochodzic do kompromisow - wszystko brnie wciaz do przodu - to jest cudowne! Jestem pewna ze to milosc..nie mam chwil zwatpienia kiedy zastanawiam sie "czy to przypadkiem nie jest przyzywczajenie" (jak moje inne kolezanki) ja poprostu wiem ze to ten jedyny! Jesli chodzi o to ze wiele uzbieralismy to zaczelismy zbierac jakis czas temu + oboje mamy pieniazki od dziecka na kontach zalozonych w banku od rodzicow, moj TZ pracuje - wlasnie planujemy zakup samochodu a w wakacje moj ukochany przejmuje sklep. Przyszlosc mamy juz zaplanowana, teraz dazymy do tego by miec na mieszkanie i jego utrzymanie. Jest jeszcze jedna mozliwosc ze zamieszkamy na poczatku z rodzicami ale do "zycia" bedziemy sie troszke dokladac, i w tym samym czasie zbierac na mieszkanie. Ale sama nie wiem czy to dobre wyjscie - kochamy sie i wszystko przed nami. Powiem wam tak : Bez wzgledu na wiek para bedaca ze soba w zwiazku 3 lata chcialaby juz zasypiac w swoich ramionach i budzic sie patrzac na twarz ukochanej osobki. I nie ma roznicy czy jestesmy mlodymi kobietami marzacymi od malego o sukni slubnej czy mezczyznami troszke mniej odpowiedzialnymi. Tak juz jest. MILOSC to WIELKA rzecz, i mam nadzieje ze mi sie uda jak i wam wszystkim.
__________________
|
2006-01-01, 21:32 | #74 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Podam przykład mojej przyjaciółki: na swojej osiemnastce poznała chłopaka (21 lat). Ach, cóż to była za miłość Wielkie plany, marzenia, wspólne zakupy sprzętów na poczet wspólnego mieszkania, zaręczyny i zaplanowany ślub za rok od tego wydarzenia, gotowość na dziecko. Rozstali się z dnia na dzień po czterech latach. Teraz przyjaciółka żyje następną miłością, twierdzi, że to ten jedyny, czego jej życzę. Zastanawia się jak w ogóle mogła być z tamtym i marnować przy nim najpiękniejsze lata życia.
Myślę, że z upływem czasu widzimy sprawy trochę inaczej. Trzydziestolatka może z pobłażaniem patrzeć na zaręczonych nastolatków, tak to chyba działa Patrzy przez pryzmat doświadczeń i wie jak szybko sprawy mogą się zmienić. Wszystkim zakochanym (zaręczonym i nie) życzę szczęścia
__________________
|
2006-01-01, 21:51 | #75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 300
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
tez jestem przeciwniczka zareczyn wsrod nastolatkow.
mam 21 lat i jestem z moim TZ juz przeszlo 5 lat(on ma 24). planujemy wspolna przyszlosc,ale nie widze potrzeby zareczania sie, bo i tak nie ohajtamy sie, dopoki nie skoncze studiow. (niestety jego rodzina ma inne zdanie i jestem pod presja, ale zakazalam mu jakichkolwiek propozycji w najblizszym czasie) dla mnie zareczanie sie, chociaz sie wie, ze slub bedzie dopiero za kilka lat jest troche smieszne(tylko mi sie tu nie obrazac ) jakos tak mi wpojono, ze zareczyny to okres planowania malzenstwa, powaznych mysli i przygotowan do niego. moim zdaniem najlepiej zareczyc sie tak okolo rok, dwa przed planowanym slubem. nie widze potrzeby,zeby robic to wczesniej. moim zdaniem, jak ktos sie zarecza w mlodym wieku choc jeszcze nie planuje slubu, to cale te zareczyny traca swoja wartosc, staja sie taka zabawa w doroslosc. oczywiscie uwazam,ze zeby myslec o slubie, trzeba miec jakies perspektywy:prace, dom itp |
2006-01-01, 23:21 | #76 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 185
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Cytat:
Moje zaręczyny również odbyły się w dniu moich 23 urodzin a ślub planujemy, ale z finansami i perspektywami na samodzielne życie póki co krucho, więc raczej ślubik pod koniec 2006 roku lub w 2007 - czyli co najmniej 2 lata od zaręczyn |
|
2006-01-02, 09:50 | #77 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 403
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Cytat:
Cytat:
|
||
2006-01-02, 11:49 | #78 |
Moderatoreska
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 20 100
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Ja miałam 18 lat jak sie zaręczałam i wychodziłam za mąz i juz 6 lat jestem szczęsliwą mężatką i mamą
|
2006-01-02, 18:17 | #79 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Cytat:
Fakt faktem rodzice nam pomogli ale nie jestesmy rozpieszczonymi bachorami ktore wszystko maja, Poprostu czegos chcemy i staramy sie do tego dazyc !! SAMI !! Czasem mi sie wydaje ze przez niektore osoby przemawia czysta zazdrosc :/ nie wiem czemu mam takie wrazenie. Byc moze jest ono mylne, tak samo jak mylne jest wasza opinia o mlodych kochajacych sie osobach ktore chca ze soba zyc. Pozdrawiam wszystkie szczesliwie i zakochane pary
__________________
|
|
2006-01-02, 18:45 | #80 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Cytat:
|
|
2006-01-02, 18:49 | #81 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 629
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Cytat:
Ale to było tak off topic. Co do tematu wątku, to też nam sie nie spieszy do zaręczyn, jest dobrze tak jak jest. Poza tym o slubie może być mowa tylko wtedy gdy oboje będziemy niezależni (tzn właściwie jest niezależny finansowo, ale ja studiuję). I chcemy do końca wykorzystać czas zabaw, imprez, a nie od razu bawienie się w męża i żonę...
__________________
"Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem" - M.Twain http://www.allegro.pl/show_user_auct...hp?uid=1675216 |
|
2006-01-02, 18:57 | #82 | |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Cytat:
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
2006-01-02, 19:13 | #83 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
najgorsze jest to ich przekonanie ze one sie wiele razy w zyciu zawiodly, cierpialy i my napewno tez tak bedziemy. W koncu wg nich (mam takie wrazenie) jestesmy glupie, mlode, naiwne itd itp.. nie wiemy nic o zyciu.. Nie wiem dlaczego wrzucacie wszystkich do 1 worka..osoba moze miec 15 lat i wiedziec juz wszystko przez zyciowe sytuacje ktore musiala przejsc a moze tez miec 30 na karku i zyc nadal pod tzw.kloszem. niestety trzeba stwierdzic ze mlodziez coraz szybciej dorasta i uczy sie zyc w nowych warunkach a nie utopii. PO za tym wg mnie o wiele lepiej zareczyc sie i zareczyc milosc do drugiej osoby w wieku 17/18 lat gdy sie jest z ta osoba np. 3 lata, niz zareczac milosc majac 25/30 lat gdy sie jest z ukochana osoba zaledwie pol roku. nie sadzicie?
__________________
|
2006-01-02, 19:14 | #84 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Gdy TŻ mi się oświadczył miałam 22 lata, a on 25, gdy będziemy brać ślub (we wrześniu tego roku), będę mięć 24 lata, a mój Skarb 27.
|
2006-01-02, 19:27 | #85 | |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Cytat:
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
2006-01-02, 20:38 | #86 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Chyba muszę częściowo stanąć po stronie tych starych i złych
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
I jeszcze jedna rzecz. Nadio, jeśli jesteś tak dojrzała jak piszesz, to powinnaś zrozumieć, że nie ma większego sensu przekonywania nas do swoich racji w tym temacie. Ile głów, tyle opinii - szczególnie jeśli niektóre z nas mają w tej kwestii jakieś doświadczenia (pozytywne bądź nie). Poza tym nie sądzę, żeby któraś z dziewczyn napisała Ci, że jesteś niemądra i powinnaś zrezygnować ze ślubu. Nie. To Twoje życie i Twoja decyzja. Niektóre Wizażanki wypowiedziały się w tej sprawie niekoniecznie po Twojej myśli, ale powinnaś to uszanować. Nie był to bowiem żaden atak wymierzony w Twoją stronę, ale opinia. Ludzie nie zawsze we wszystkim się ze sobą zgadzają, takie już jest życie i taki jest ten świat. A to, że ktoś nie ma takich poglądów jak Ty, nie musi od razu oznaczać, że jest zazdrosny, chamski i na dodatek źle Ci życzy. |
||||
2006-01-02, 20:41 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 232
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Moje zaręczyny wypadły dzień przed Wigilią- ja mam 22 lata, mój TŻ jest rok starszy Znamy się 1,5 roku telefonicznie i wirtualnie (choć mieszkamy 15 minut drogi od siebie ) i 1,5 roku jesteśmy parą-w sumie 3 lata, a ślub...? Chcielibyśmy jak najszybciej, może za pół roku się uda
|
2006-01-02, 21:21 | #88 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Cytat:
|
|
2006-01-02, 21:33 | #89 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 566
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
Ja miałam 21 mój TŻ 23.
|
2006-01-02, 21:46 | #90 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 76
|
Dot.: Ile Mialyscie Latek...
W tym roku skończę 20 lat i razem ze swoim TŻ planujemy ślub. Dokładnej daty jeszcze nie ustaliliśmy myślimy o (czeerwiec,sierpień,wrzes ień) tym roku najpóźniej o 2007. Jeszcze się nie zaręczyliśmy ale myślę że to naptąpi naprawdę niebawem. Pozdrawiam
|
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:40.