spódniczka mini - kocham osobe co zaprojektowała ten ciuszek :)

[Kasiulka__]

kolejne

[Kasiulka__]

[Kasiulka__]

i jeszcze

[mysza89]

ja tez bym chciała załozyc mini ale nie mam odwagi i niewiem czy dobrze bym sie czuła lubie sobie czasem sciąsc rozwalic sie nogami a tak nie moge przy mini spódnicy hehehe i wogóle chyba mam jakis kompleks na punkcie moich nóg hehehe

[sylwiaa_]

ja też kocham mini -nie noszę żadnych innych spódnic.zresztą przy moim wzroscie nie wyglądam dobrze w spódnicach "w kolano"
i jeszcze jedno: do mini nie trzeba mieć chudych nóg-trzeba mieć ZGRABNE nogi przede wszystkim

[sloncee]

Napisane przez sylwiaa_

ja też kocham mini -nie noszę żadnych innych spódnic.zresztą przy moim wzroscie nie wyglądam dobrze w spódnicach "w kolano"
i jeszcze jedno: do mini nie trzeba mieć chudych nóg-trzeba mieć ZGRABNE nogi przede wszystkim

Zgadzam się, najważniejsze to mieć zgrabne nogi, jak się chce nosić mini

[^ Red dress ^]

A nie wie ktoś, gdzie można by dostać taką spódnice ?

[Olunia90]

Napisane przez ^ Red dress ^

A nie wie ktoś, gdzie można by dostać taką spódnice ?

Takie falbaniaste są w Tally Weijl

[eve(L)ek]

hm.... chyba z Abercrombie mozna cos takiego podobnego dostać.. no ale niestety w Polsce tej firmy nie spotka sie.. chyba ze na allegro...

a tu killka ode mnie..

[Edycia15]

Ja też dołącze sie do fanklubu mini, uwielbiam nosić takie spódniczki i już. Mój TŻ zresztą też je uwielbia na mnie. Jestem zdania że każdy kto się dobrze czuje w takich spódniczkach może je nosić. Bo najważniejsze to się czuć pewnie wychodząc z domu, a nie myśleć ciągle jak inni nas oceniają. Buziaki

[Dinulka]

kurdę gdybym była szczuplejsza,to bym nie zdejmowała jej pewnie

[tequilla_]

Ja ostatnio się przekonałam do miniówek i jestem jak najbardziej na tak Są niesamowicie wygodne, idealne na gorące letnie dni.
Jednak różowa mini (wybaczcie) to moim zdaniem spore przegięcie. Nie chciałabym nikogo urazić, ale kojarzy mi się to jednoznacznie.

[xxankaxx]

Co do mini to również sie przekonałam Ale jedynie w lato lubię je nosić

Napisane przez tequilla_

Jednak różowa mini (wybaczcie) to moim zdaniem spore przegięcie. Nie chciałabym nikogo urazić, ale kojarzy mi się to jednoznacznie.

Moim zdaniem to zależy od ogólnego wyglądu

[nadia7]

Ja też kocham mini I jak tylko wroci do mnie aparat to zeprezentuje moja kolekcje,bo mam ich troche
A co do dziewczyn ktore uważaja ze mini sa dla dziwek....coż..sa poprostu zazdrosne i staroświecki. Boja sie swojej kobiecosci!
I jeszcze jedna dobra nowina mini nigdy nie wyjdzie z mody!!!bo jak powiedzial moj chlopak co sexy zawsze bedzie sie podobac(plci przeciwnej )
Acha ja mam rozowa mini (a nawet 2)i uwazam ze jest słodka

[różowiutka]

Napisane przez tequilla_

Jednak różowa mini (wybaczcie) to moim zdaniem spore przegięcie. Nie chciałabym nikogo urazić, ale kojarzy mi się to jednoznacznie.

A przepraszam bardzo, dlaczego akurat różowa??
Spore przegięcie? yyy...

Dlaczego wszyscy (a raczej więszosc) przypinają jakąś dziwną stereotypową etykietkę dla tego koloru?
Czym się różni różowa mini od zielonej? Albo czerwonej.

[Amanda:)]

Uwielbiam mini szczególnie teraz gdy jest ciepło
Wkleje torchę tych świetnych spódniczek

[Amanda:)]

kolejne

[Amanda:)]

:d

[nadia7]

Napisane przez różowiutka

A przepraszam bardzo, dlaczego akurat różowa??
Spore przegięcie? yyy...

Dlaczego wszyscy (a raczej więszosc) przypinają jakąś dziwną stereotypową etykietkę dla tego koloru?
Czym się różni różowa mini od zielonej? Albo czerwonej.

Zgadzam sie!!!! ale niektorzy ludzie maja taki poglad zakorzeniony gleboko w glowie, niestety

[różowiutka]

Napisane przez nadia7

Zgadzam sie!!!! ale niektorzy ludzie maja taki poglad zakorzeniony gleboko w glowie, niestety

Fakt.
Ludzie się tak zastrzegają, że nie myślą stereotypowo, a jak zobaczą na kimś róż, mini czy też obcasy, to od razu krzywo patrzą.
Nie mam pojęcia czemu akurat padło na róż

[Amanda:)]

Napisane przez różowiutka

A przepraszam bardzo, dlaczego akurat różowa??
Spore przegięcie? yyy...

Dlaczego wszyscy (a raczej więszosc) przypinają jakąś dziwną stereotypową etykietkę dla tego koloru?
Czym się różni różowa mini od zielonej? Albo czerwonej.

Ponieważ różową mini trzeba umieć nosić. Niestety większość zakłada to do nich równie słodkie i tandetne ciuchy i nie wygląda to za ciekawie
Sama taką niedawno widziałam. Neonawo-różowa mini, pastelowa, różowa bluzka,torebeczka tego samego koloru, na buty nie zdążyłam już zwrócić uwagi (oczywiście do tego długaśne tipsy i dziewczyna podpieczona na solarce)

Inne kolory nie są tak "konfliktowe" łatwiej dobrać do nich odpowiednie cuichy żeby nie wyglądać jak plaskikowa panienka.

[tequilla_]

Napisane przez różowiutka

A przepraszam bardzo, dlaczego akurat różowa??
Spore przegięcie? yyy...

Dlaczego wszyscy (a raczej więszosc) przypinają jakąś dziwną stereotypową etykietkę dla tego koloru?
Czym się różni różowa mini od zielonej? Albo czerwonej.

To jest tylko moje zdanie i nikogo do niego nie zamierzam przekonywać. A dlaczego, już wyjaśniam. Różowa mini jednoznacznie kojarzy mi się z głupiutką, tlenioną blondynką, ubraną od butów (15 cm szpileczek), po opaskę do włosów we wściekle burdelowo-różowym kolorze. Nie jest to tylko czcze gadanie, ale ja na prawdę znam takie osoby i zakodowało mi się w głowie, że różowa mini (nie mówię tu o kolorach delikatnych, innych odcieniach różu) ale także różowe szpilki, rajstopki itp pasują do takich właśnie osób.
I oto, dlaczego. A tak poza tym wściekle zielony kolor spódniczki również nie wygląda dobrze. Zresztą, zalezy to także od pozostałej częsci ubioru.

[tequilla_]

A tak poza tym, to mam pare różowych ciuszków (głównie bluzki), ale jak wspomniała Amanda trzeba umiejętnie kompletować strój, gdy w jego część wchodzi ciuch w kolorze różowym.

[różowiutka]

Napisane przez tequilla_

To jest tylko moje zdanie i nikogo do niego nie zamierzam przekonywać. A dlaczego, już wyjaśniam. Różowa mini jednoznacznie kojarzy mi się z głupiutką, tlenioną blondynką, ubraną od butów (15 cm szpileczek), po opaskę do włosów we wściekle burdelowo-różowym kolorze. Nie jest to tylko czcze gadanie, ale ja na prawdę znam takie osoby i zakodowało mi się w głowie, że różowa mini (nie mówię tu o kolorach delikatnych, innych odcieniach różu) ale także różowe szpilki, rajstopki itp pasują do takich właśnie osób.
I oto, dlaczego. A tak poza tym wściekle zielony kolor spódniczki również nie wygląda dobrze. Zresztą, zalezy to także od pozostałej częsci ubioru.

No właśnie, a we wczesniejszym poscie nie napisałas o tym, tylko od razu wykluczyłas rózową mini- a przecież całkiem sympatycznie moze wyglądac choćby do czarnej bokserki np.
Pozdrawiam.

[wampirek]

Napisane przez różowiutka

tylko od razu wykluczyłas rózową mini- a przecież całkiem sympatycznie moze wyglądac choćby do czarnej bokserki np.
Pozdrawiam.

zgadzam sie (sama lubie róż) co nie oznacza ze ubieram się w niego od stóp do głów

[różowiutka]

Napisane przez wampirek

(sama lubie róż) co nie oznacza ze ubieram się w niego od stóp do głów

właśnie

[wampirek]

niop

[różowiutka]

A teraz kilka propozycji ode mnie:

[różowiutka]

Ta jest jeszcze śliczna

[cZaRnA_KiCiA]

hm.. ważniejsza zgrabność niż szczupłość powiadacie..? ale jak ja mam ocenić swoje nogi :| Mój TŻ je uwielbia i to jest najważniejsze Ale za to ja czasem (jak mam gorszy dzień) mam do nich zastrzeżenia.. Nie są długie do nieba... W ogóle mam zaledwie 167 wzrostu. Nie umiem ocenicz czy są zgrabne. Według mnie są krzywe :P Hm Szkoda że nie mam na kompie fotki w kiecce! zaraz bym tu wkleiła to byście same stwierdziły. A mini mi się bardzo podobają... Zwłaszcza dżinsowe biodróweczki...