|
Notka |
|
Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
|
Narzędzia |
2015-06-27, 16:33 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 2
|
przeprowadzka po ślubie do domu rodzinnego męża
Witajcie
Przepraszam jeśli powielam wątek ale jestem w rozsypce opiszę pokrótce o co chodzi. W przyszłą sobotę wychodzę za mąż a po ślubie mam przeprowadzić się do domu męża który mieszka w tej samej miejscowości co ja chociaż początkowo plany były inne bo myśleliśmy o mieszkaniu jednak w marcu nagle zmarła mama narzeczonego o tata w 2000 roku parę problemów w firmie i na razie wyszło to tak ale o co chodzi bo ja naprawdę tego nie chcę. Narzeczony mieszka z dużo starszym bratem który jest w wieku mojej mamy z żoną i dwójką dorosłych dzieci (syn ok 23 lata córka 20) a ja z rodzicami i siostrą. Obecnie nie pracuję narzeczony prawie cały dzień poza domem więc gdyby reszta domowników u niego poszła do pracy to ja zostawałabym sama a nawet jeśli ktoś by został to ja i tak nie miałabym wspólnych tematów z nim. Przyzwyczajona do siostry w pokoju obok do której zawsze mogę zajrzeć i do mamy która jest bardziej koleżanką nie wyobrażam sobie siebie w innym miejscu. Mieszkamy na wsi ja mam duży ogród na uboczu a On z kolei mieszka przy drodze czego nie mogę znieść. Następnie przeraża mnie myśl że nigdy nie będę mogła być do końca sobą że nie wpasuje się do ich zwyczajów które są całkowicie inne niż moje że będę musiała udawać kogoś innego a końcu się załamię, że rano nie wstanę sobie i nie będę mogła chodzić sobie w tym czym spałam po domu a czasem aż wstyd się pokazać tym bardziej przy dwóch w sumie obcych mi mężczyznach bo co innego widzieć ich na rodzinnych imprezach a co innego mieszkać nie mówiąc już o praniu bielizny i jej suszeniu z czym w domu nie mam problemu może to i głupie ale korzystanie z ubikacji która jest przy kuchni bardzo mnie stresuje o ile przy narzeczonym przy okazji różnych wyjazdów sobie radzę to wpadam w panikę jak to będzie przy tylu obcych ludziach. Dodam jeszcze że łazienka i kuchnia jest wspólna więc o poczuciu jako pani domu by zająć się mężem mogę zapomnieć. Codziennie płaczę nawet nie potrafię cieszyć się ślubem bo ciągłe o tym myślę wpadam w panikę i dostaję duszności. Co innego gdybyśmy obydwoje ja od siebie on od siebie się wyprowadzili gdybym mogła poczuć się jak świeżo upieczona żona bez nikogo innego Przepraszam za błedy ale szybko piszę czy ktoś miał podobny przypadek? proszę o rady bo sobie nie radzę z tym |
2015-06-27, 17:31 | #2 |
Szczęśliwa Czerwcówka
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Koniec świata :)
Wiadomości: 222
|
Dot.: przeprowadzka po ślubie do domu rodzinnego męża
Po pierwsze nie nastawiaj się tak pesymistycznie do tej sytuacji. Niektóre z tych przykładów, które opisałaś nie są dla innych tak przerażające jak Ciebie.
Ja może nie miałam podobnej sytuacji ale trochę zbliżoną. Wyszłam za mąż 2 tygodnie temu i wczesniej z narzeczonym postanowilismy, że zamieszkamy razem po ślubie. Zamiast cieszyc się ślubem też rozmyślałam, jak to będzie i czy dobrze robimy. Całe życie mieszkaliśmy w dużych domach z ogrodami na obrzeżach a teraz centrum miasta i blok. Ale nie taki diabeł straszny Moje obawy były niepotrzebne, bo jest super. U Ciebie może być podobnie. Stres ( mimo, że może nawet o nim nie wiesz) przedślubny, nowa sytuacja w życiu trochę to wszystko na raz przytłaczające. Piszesz o pracy, teraz jej nie masz, ale za miesiac może już będzie, więc to nie jest sytuacja, która będzie się ciągneła z 10 lat. Wieszanie bielizny to już w ogóle, żaden wstyd. Brat czy ojciec Tż nie widzieli gaci czy stanika? A jak już na prawdę krepujące to można rozłożyc suszarkę w Waszej sypialni i nie ma problemu. Sprawy łazienkowe rozumiem, ale to też nie jest koniec świata. Nie zawsze ktoś będzie w domu, a jestem pewna ten problem po miesiacu od zamieszkania spowszechnieje i nie będzie problemem. A teraz ciesz się ślubem i przygotowaniami i nie zamartwiaj się na zapas. Będzie dobrze i wszytko się ułoży.
__________________
13.06.2015 Czekamy... 15/40 - 11.09.2016 |
2015-06-28, 13:27 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: przeprowadzka po ślubie do domu rodzinnego męża
A ja tam autorkę rozumiem. Mam podobny charakter, nie wiem jak to się ładnie określa po polsku, ale jestem tzw. "private person". Nie wyobrażam sobie że jakakolwiek obca osoba mogłaby mnie zobaczyć w jakiejkolwiek sytuacji prywatnej. Wliczając w to chodzenie w pizamie lub ciuchach podomowych, potarganych wlosach, z krostką na nosie, w maseczce. Skończyłoby się na tym że z pokoju wychodziłabym tylko "zrobiona" i nigdy nie byłabym w pełni soba.
Autorko nie ma mozliwosci aby on zamieszkal u ciebie? Albo żebyćie mieli po prostu cos tylko dla was? Co z tym własnym mieszkaniem? Teśc nie został sam w domu, ma się nim kto zaopiekować więc dlaczego porzuciliscie plan zakupu mieszkania?
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
|
2015-06-28, 13:49 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: przeprowadzka po ślubie do domu rodzinnego męża
Ale macie tam zamieszkać na stałe? Jak zrozumiałam, to rodzice narzeczonego nie żyją i macie zmaieszkać z bratem i jego rodziną? Czyj jest ten dom, tylko brata czy każdy z braci ma połowę?
__________________
|
2015-06-28, 21:11 | #5 |
nyan nyan ^^
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
|
Dot.: przeprowadzka po ślubie do domu rodzinnego męża
Dlaczego nie podzielisz się swoimi obawami z narzeczonym?
|
2015-07-01, 16:53 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: przeprowadzka po ślubie do domu rodzinnego męża
Jest dokładnie tak jak pisze Heledore narzeczony tego niestety nie rozumie tak jak bym miała z dnia na dzień się przestawić i być szczęśliwa, że tam się wprowadziłam.
Tak eibhlin87 rodzice nie żyją, zamieszkać mamy z bratem i jego rodziną którzy zajmują sobie spokojnie górę domu a kuchnia i łazienka niestety wspólna jest na dole. Drugi z braci mieszka z żoną w innej miejscowości. Dom należy do wszystkich trzech jednak po wyprowadzce mój narzeczony jako najmłodszy i drugi średni brat mieli się mają zrezygnować z prawa własności do domu na rzecz najstarszego. Jednak teraz mamy tam mieszkać na bliżej nie określony termin. Cherry Blossom Girl niestety narzeczony nie jest w tanie zrozumieć tego ponieważ kiedy dochodzi do jakiejkolwiek rozmowy to wychodzi z tego kłótnia Edytowane przez Hyotei Czas edycji: 2015-07-02 o 22:50 |
2015-07-08, 14:32 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 853
|
Dot.: przeprowadzka po ślubie do domu rodzinnego męża
Hyotei ja Cię doskonale rozumiem! Wyszłam za mąż w zeszłym roku i od razu było wiadomo, że zamieszkamy u Męża z jego Rodzicami i 3 rodzeństwa (starsza siostra, młodsza siostra i młodszy brat). Sytuacja nie jest komfortowa, pierwsze załamanie przeszłam po niespełna 3 m-cach, chociaż oboje pracujemy. Mamy swój pokój, ale co z tego skoro łazienka i kuchnia są wspólne i do lutego br. byliśmy na garnuszku teściowej, aż w końcu powiedziałam dość i teraz gotujemy sami. Chociaż taki tego plus. Ale minusy są nadal... My mamy rozgrzebaną budowę domu i to mnie trzyma w nadziei na wyprowadzkę, chociaż też pewnie dopiero za rok, dwa. Ale postanowiłam, że nie będę marudzić, bo po ostatniej kłótni z Tżtem wiem, że jemu też nie jest łatwo znosić moje humory i stara się jak może.
Nie chcę Cię dołować jeszcze bardziej, ale musisz traktować mieszkanie z rodziną Narzeczonego jak coś przejściowego. On nigdy nie zrozumie jak się czujesz, bo to Jego dom rodzinny. Spróbuj porozmawiać z Nim na spokojnie i wytłumacz co czujesz. Może to trochę pomoże. A na pewno nie przejmuj się tym przed Ślubem!
__________________
"Na wspólną radość, na chleb powszedni, na poranne otarcie oczu w blasku słonecznym, na nieustające sobą zdziwienie, na gniew, krzywdę i przebaczenie wybieram Ciebie." K. I. Gałczyński 26.04.2014
|
2016-08-03, 07:36 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 12
|
Dot.: przeprowadzka po ślubie do domu rodzinnego męża
Nie masz się czego obawiać, tak naprawdę to najgorszy jest strach przed nieznanym. Przeprowadzka może się jeszcze okazać najlepszą rzeczą jaką zrobiłaś
|
2016-08-17, 10:28 | #9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 218
|
Dot.: przeprowadzka po ślubie do domu rodzinnego męża
a istnieje jakaś opcja przeprowadzki?
|
2016-08-25, 19:02 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 066
|
Dot.: przeprowadzka po ślubie do domu rodzinnego męża
dla mnie kluczowa jest odpowiedź- na jak długo? Jeżeli z perspektywą wyprowadzki, przełknęłabym. Na stałe- w życiu.
__________________
RĄCZKI MALUTKIE, A CHWYCIŁY ZA SERCE NA CAŁE ŻYCIE... TRUDNO UWIERZYĆ, ŻE CIĘ NIE BYŁO... |
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:49.