Zapalenie zatok przyodbytowych

[asiek195]

Witam U mojego psa zauważyłam objawy zapalenia zatok przyodbytowych. Niestety nasz weterynarz jest na urlopie poszliśmy do innego. Ten stwierdził, że czyszczenie tych zatok może być przeprowadzone tylko w pełnej narokozie. Trochę się boję bo nie wiadomo jak pies to zniesie.
Nie wiem co robić czy zaufać temu lekarzowi czy poczekać na powrót naszego zaufanego ?

[Neyve]

Narkoza do czyszczenia zatok? Jakiś kanciarz, bzdura kompletna. Idź do innego weta.

[Nimfa20]

Z mojej książki :

SANECZKOWANIE- zauważyłaś to u swojego psa?

" 1. Bardzo często pies saneczkuje przy robaczycy przewodu pokarmowego.
Przy dokładnym oglądaniu okolicy odbytu można zauważyć wtedy przyklejone do włosów człony tasiemca. Są one koloru szarobiałego, mniejsze od ziarnka soczewicy (...).

2.Drugą przyczyną wywołującą świąd odbytu może być zatkanie lub zapalenie zatok przyodbytowych albo zapalenie gruczołów okołoodbytowych.U suk może nastąpić zapalenie pochwy łącznie z jej silnym świądem.

Gruczoły okołoodbytowe są niewielkie i leżą głęboko w skórze wokół odbytu. Nie mają one nic wspólnego z zatokami przyodbytowymi, jednak początkowe objawy przy stanie zapalnym tak jednych , jak i drugich mogą być identyczne- świąd w okolicy odbytu i saneczkowanie.(...)

(...) Podawanie leków oraz ciepłe wilgotne okłady są pomocne tylko w początkowym stadium choroby . Stosowanie środków ściągających lub wypalających często wywołuje przeciwny od pożądanego skutek. Pies staje się niespokojny, co znacznie utrudnia leczenie. Najlepszym wyjściem jest operacyjne usunięcie schorzałych tkanek, zanim proces zapalny obejmie większy obszar. "

Jeżeli jest mowa o operacji- w tym wypadku czyszczenie odbędzie się chyba poprzez operację- to może wymagać to narkozy.

Pod narkozą pies nie będzie czuł bólu, a czyszczenie może boleć. Zależy od stadium rozwinięcia.
Znajdź numery do innych wetów i zapytaj, czy takie czyszczenie odbywa się pod narkozą.

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Napisane przez Neyve

Narkoza do czyszczenia zatok? Jakiś kanciarz, bzdura kompletna. Idź do innego weta.

A dlaczego bzdura, i dlaczego kanciarz

Jaki ma sens ciągłe zmienianie wetów, jeśli się nie zna na danej chorobie, nie ma się pojęcia jak się to leczy, od czego zależy leczenie itd?

To, że 2 psy mają podobne objawy choroby, to nie znaczy zawsze, że każdą chorobę leczy się w ten sam sposób Trzeba brać pod uwagę m.in. wiek itp.

[Neyve]

Mimo wszystko pierwsze słyszę żeby zatoki czyścić pod narkozą - co więcej część weterynarzy uczy właścicieli jak zrobić to samodzielnie. Pod narkozą dokonuje się usunięcia gruczołów (w przypadku przewlekłego stanu zapalnego). Jeżeli pies nie ma żadnych problemów zdrowotnych nie wiem po co wprowadzać go do narkozy (która zawsze jest ryzykowna) do tej prostej czynności wykonywanej przez weterynarzy pewnie z kilkanaście razy dziennie.
Ja bym przynajmniej skonsultowała się z innym wetem - narkoza to nie jest hop siup żeby sobie ją zrobić od ręki zwłaszcza gdy pies tego nie wymaga.

[asiek195]

Dziękuję za pomoc.
Poczekam aż nasz weterynarz wróci, długo to nie będzie trwało bo wraca za tydzień. Mam nadzieje, że oczyści te zatoki i Snapi odczuje ulgę

[Neyve]

Jeżeli psiak będzie się mocno męczył to podejdź do jakiegoś innego weta - załatwi to raz, dwa i pies od razu poczuje się lepiej zwłaszcza że to nieprzyjemna dolegliwość

[rmiecia]

Cześć, kilka tygodni temu moja suczka miała to samo. Nie zauważyłam objawów, a potem już było za późno. Koło odbytu wyrósł wielki guz z zapchanej zatoki. Wetka nie wyciskała tego na siłę, żeby nie pękł w jakimś złym miejscu i nie doszło do przetoki lub innych powikłań. Dwa tygodnie antybiotyku do pyska i czopków do tyłka i wyleczyło się samo. Z tą narkozą to nie jest jakaś bzdura, pies nie zniósł by raczej czyszczenia zatok na żywca. Ja teraz muszę bardzo zwracać uwagę na każde oznaki przeładowania zatok. Pies mój ma skłonności do tego i w ostatecznym razie trzeba będzie usunąć zatoki chirurgicznie raz na zawsze. Oznaką zapchanych zatok jest między innymi ciągłe drapanie się psa. Poszłam z tym właśnie do weta (wcześniej, innego), a on nie sprawdził zatok, dał psu zastrzyk sterydowy (bo pewnie uczulenie) i dopiero potem się zaczęło... Teraz wyciskam sama (film instruktażowy na You Tube), rękawiczki jednorazowe i jazda!