|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2009-02-06, 08:00 | #91 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
Cytat:
Doris Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
||
2009-02-06, 08:26 | #92 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
Cytat:
|
|
2009-02-06, 09:24 | #93 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
W sumie to też mi się przypomniała jedna historia. Ta jest akurat głównie śmieszna. Moje zaręczyny, wraz ze świeżo upieczonym narzeczonym zaprosiliśmy moich rodziców i moje rodzeństwo na kolację (dzień wcześniej to samo robiliśmy z rodziną męża). Wybrałam jak mi się wydawało jedną z najlepszych restauracji w moim rodzinnym mieście.
Powstała w ten sposób, że szklaną kopułą-witrażem zakryto niewielkie podwórko między 4 kamienicami, urządzona jest na kształt sali rycerskiej/w takim stylu. W jednej z kamienic znajduje się kuchnia, sala barowa, barek oraz toalety, podwórze w całości stanowi restaurację. Jak w takich sytuacjach bywa, jedna ściana usiana jest niezliczoną ilością rozmaitych małych okienek - czynnych i nieczynnych. Przemiła obsługa, składamy zamówienie, mój tato jeszcze się waha. W końcu niezdecydowany pyta "a co by mi pan polecił". Kelner na to, że mają świetnego łososia i gorąco poleca. Ok, w takim razie tata zamawia łososia. Mija jakieś 5 minut, wchodzi kelner, bardzo przeprasza, że niestety nie ma łososia, że kucharz nie powiedział, że tak mu przykro... itd. w związku z tym zamiast tego łososia poleca świetnego pstrąga. Tata mówi ok, niech będzie pstrąg (miał ochotę na rybkę). Po chwili wchodzi czerwony jak burak kelner i mówi, że pstrąga też nie mają... Tata lekko już zirytowany pyta co jest z ryb, kelner mówi, że właściwie tylko zakąski np. śledziki. Tata mówi, że okej to wystarczy w takim razie poprosi jedynie te śledziki. Mija jakieś 5 minut i nagle z jednego z okienek, prawdopodobnie graniczącego z kuchnią dobiega żałosny głos "Jak to k***a nie ma śledzika? Przecież to dla tego samego gościa, jak ja mam mu to teraz powiedzieć, zabije mnie facet...". Po chwili zza ściany wyłania się nasz kelner, prawie płacze... Podchodzi do stolika i zaczyna "ja przepraszam bardzo pana..." w tym momencie tata ze śmiechem przerywa "Tak, tak słyszeliśmy, śledzików też nie ma..." Facet jeszcze bardziej czerwony, cała nasza rodzinka już pęka ze śmiechu. No i w końcu tata pyta "proszę pana jeśli macie pierogi, zwykłe pierogi to ja je bardzo poproszę, a jeśli nie, to dajcie mi cokolwiek...". No i pan poleciał po pierogi... Potem skwitowaliśmy, że też ma tata fanaberie, zamiast normalnego schabowego z frytkami zamówić jak człowiek to cuduje z jakimiś rybami
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2009-02-06, 09:28 | #94 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
Cytat:
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
|
2009-02-06, 09:32 | #95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
No dokładnie, chyba jak sobie uświadomił, że to było słychać. Z drugiej strony może się cieszył, że czegoś gorszego nie powiedział...
EDIT: Jeszcze mi się jedna rzecz przypominała. Tam gdzie miałam wesele był świetny pan kierownik sali. Widać było, że zna się na prowadzeniu bankietów, pan już leciwy, pewnie zęby zjadł na tej branży. Jednak rewelacja, nie miałam żadnych zastrzeżeń. Wyglądał jednak jak wyjęty z PRL-owskiej restauracji dla partyjnych vip-ów i do każdego zwracał się "szanowny panie", "szanowna pani". Na weselu zwracała się do mnie "Szanowna pani panno młoda"
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2009-02-06 o 09:42 |
2009-02-06, 10:12 | #96 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
Cytat:
Otóż od początku przeczuwałam, że zarówno Ty i jak i reszta bandy z którą pracujesz macie radochę z takich chamskich pogrywek wobec klienta typu cytryna spod buta. Już w którymś ze swoich pierwszych postów dałeś odczuć, że nie masz z tym problemu. Gdyby nie oburzenie osób wypowiadających się w tym wątku, dalej uważałbyś to za słuszne i wręcz oczywiste (no bo jak to tak nie "ukarać" wrednego klienta). Twierdzisz jedynie cały czas, że Ty tak się nie zachowujesz. Ale niestety rechocząc i akceptując takie zachowania u kolegi de facto jesteś dokładnie taki sam jak on. Już pani ćma Cię wcześniej słusznie podsumowała ale też jej zarzuciłeś zresztą, że wyciąga wnioski na podstawie kilku wypowiedzi. Cóż, wypowiedzi coraz więcej, a wizerunek dalej ten sam. A jak słusznie zauważył Wyrak, na podstawie czego mamy tu wnioskować jak nie na podstawie wypowiedzi? Kończąc tę zacną pogawędkę, mam dla Ciebie jeszcze jedno kulinarne życzenie. Dla Ciebie i dla kolegów z branży. Więcej oleju w głowie |
|
2009-02-06, 11:03 | #97 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
Cytat:
Generalnie zalezy... Jesli widze, ze jest ruch to czekam, ale sadze ze po 20 min bym wyszla jesli by nikt mi karty nie przyniosl. Na jedzenie jesli mialabym czekac dluzej niz godzine to tez bym pewnie wyszla, oczywiscie zalezy na co i jaki ruch. Wczoraj np bylismy z Tz w eleganckiej wloskiej pizzerii. Oprocz nas w restauracji byly tylko dwie panie (lub wlasciwie panowie, co poznalam potem po glosie). Na karte czekalismy gdzies 5 min, a Tz juz sie zaczynal niecierpliwic. Przystawka i pizze przyszly jednak potem w odpowiednim do ilosci gosci tempie. Jedzenie bylo bardzo dobre, szkoda ze nie mieli klientow, ale wczoraj w sumie nikt nie mial, bo zrobilismy sobie rundke po miescie i wszedzie bylo pusto. Coz kryzys. Najgorsza obsluga przytrafila mi sie w Sfinxie w Pradze, wlasciwie opisywalam juz te historie, zaraz wkleje ja z tamtego watku. Prosze: Cytat:
__________________
Edytowane przez Daenerys Czas edycji: 2009-02-06 o 11:07 |
||
2009-02-06, 12:42 | #98 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|||
2009-02-06, 13:05 | #99 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: piernikowe miasto i okolice
Wiadomości: 2 344
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
Cytat:
__________________
Szczęśliwy ten, kto ma kogo kochaćhttp://www.suwaczek.pl/cache/4dc7bc6f13.png Jestem mamą
|
|
2009-02-06, 14:11 | #100 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
czytam o akcjach z kelnerami i smieję się z tego.dla mnie to śmieszne i trochę załosne.choć rozumiem niektore pobódki,to czasem złości mnie takie nadużywanie swojej przewagi.
wiele się naoogladałam za ścianą kuchni będąc dzieckiem kelnerki i wiele widziałam pracując na garmażerii. nawet nie wiecie z czego i jak przyżądzane są gotowe roladki,krokieciki,czy bigos. jednak nie tym mowa. zastanawia mnie jednak kara,jaką udziela się niegrzecznemu klientowi przez kuchnię,czy kelnera. dla mnie kara jest wtedy,kiedy klient wie o swojej karze. jeśli zjada w błogiej nieświadomości "doprawiony"posiłek to jak ma to poprawić jego zachowanie. dla mnie kara powinna odnosić skutek w poprawie. więc takie karanie to tylko hamskie zagrywki obsługi,cieszącej się z nieświadomego klienta. Edytowane przez TmargoT Czas edycji: 2009-02-06 o 14:12 |
2009-02-06, 14:31 | #101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
A mnie zastanawia jakim cudem ktos sobie rosci prawo do karania klienta ktory im placi
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
2009-02-06, 14:42 | #102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
Też mnie to zastanawia...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2009-02-06, 15:07 | #103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
|
2009-02-06, 15:28 | #104 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 328
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
No,ale jak mozna karac tak, zeby ktos sie o karze nie dowiedzial. To bardziej taki szczeniacki wyglup - "nasikam panu do buta, bo mnie zrzucil z lozka, Ale nasikam piec godzin przed jego przyjsciem, do odmu, bo tak, to zauwazy, i nie da mi kolacji. Ale bede mial zemste"
|
2009-02-06, 20:14 | #105 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lizbona
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
Cytat:
Tak przynajmniej powinno być, jeśli stałoby się inaczej to nie chciałabym pracować w takim lokalu. |
|
2009-02-06, 20:51 | #106 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
Cytat:
Cytat:
yhm ja tak samo. ale kiedyś weszłam do pizzerii w moim mieście i chyba z godzine czekałam za pizzą. najgorzej ze już za nią zapłaciłam to musiałam czekać ;/ a wcale nie bylo dużego ruchu |
||
2009-02-06, 22:11 | #107 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
[1=1264cfbd25b40f51a2184ba b410ce1a999cc0a39_625ded7 235d3c;10860178]u ciebie tak. u faceta niezawsze. zaraz mnei zjecie na deser. to już nieważne chodzi o to ze nie ma sprawiedliwosci.
[/quote] To nie jest kwestia sprawiedliwości. Jak ktoś pracuje w porządnym lokalu a nie byle jakiej knajpie, zależy mu na jego renomie to uwierz, uroda klientki, jej walory fizyczne nie powinny mieć ŻADNEGO znaczenia. A to, że czasem jednak u niektórych ma to cóż...Są i tacy co rechoczą z tego, że ktoś komuś napluł do zupy. Kwestia klasy. |
2009-02-06, 22:29 | #108 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
Cytat:
Cytat:
co za świnie ja słyszałam o lodach z Mc Donalds... slabo mi jak myśle o tym co może byc w jedzeniu. znajoma w KFC w Poznaniu widziała z okna drive kolesia który w kuchni przykładał sobie do spoconej, tłustej twarzy bułki koleś zobaczył że widac go z driva i speszył sie i odłożył te bułki a mi właśnie smakuje w sprawdzonych miejscach, ale jak widze, nigdy nic nie wiadomo
__________________
|
||
2009-02-07, 09:42 | #109 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
Cytat:
Nie, nie stac mnie na takie drogie restauracje, ale przy okazji tlumaczen i spotkan zdarzalo mi sie w takowych jadac. Byc moze jestem arogancka, nieobyta i tak dalej, ale szczerze mowiac, bardziej smakuje mi jedzenie ze zwyklej, swojskiej pierogarni czy niedrogiej knajpki niz z tych topowych, w ktorych kelnerzy stoja nad glowa, w ktorych obowiazuje elegancki stroj, w ktorych jest po prostu sztywno jak nie wiem co a jedzenie wcale nie jest rewelacyjne - tyle, ze podane w wykwintny sposob, czasem wrecz fikusny. Zawsze bardziej pod tym wzgledem podobal mi sie Krakow, tam przy rynku jest knajpek do wyboru, do koloru, nie ma tej pompy jaka jest przy rynku w Wawie. Jest po prostu jakos bardziej na luzie, i bardziej dla zwyklego zjadacza chleba, takiego jak ja |
|
2009-02-07, 12:15 | #110 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
Cytat:
U mnie również samo to, że lokal jest exclusive, jest mega popularny i chodzi tam sam janek z czterech pancernych nie powoduje od razu, że klękam przed jego drzwiami. Wszystko zależy od tego jakie on robi wrażenie NA MNIE bo ja tam płacę swoimi pieniędzmi. I oczywiście, że wiele tych super hiper eleganckich restauracji nie jest de facto niczym szczególnym a jedynie przerostem formy nad treścią. Każdy kto nie jest snobem wyczuje to już po pierwszej wizycie w takim przybytku. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2009-02-07 o 12:19 |
|
2009-02-07, 13:48 | #111 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 971
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
mój kolega z racji technikum gastronomicznego miał praktyki w dwóch najlepszych hotelach w Warszawie. Ceny jak z kosmosu, a to co się tam działo to przechodziło podobno ludzkie pojęcie. Nawet on opowiadając niektóre historie sam był głęboko zniesmaczony; najbardziej zapadła mi w pamięci opowieść o tym co jego koledzy z praktyk robili w chłodni z kurczakami albo kaczkami jak byli w 'potrzebie', nie wiem czy gwałt na mrożonym kurczaku można już podciągnąć pod jakąś chorobe psychiczną.
Kolega teraz pracuje w restauracji połączonej z domem weselnym pod miastem i mówi, że nie ma porównania. Tu mimo, że to 'dziura', jest sterylnie, czysto, nie zbiera się jedzenia z podłogi i nie wrzuca spowrotem do garów, nie podaje się starego jedzenia niedojedzonego przez innych klientów etc.
__________________
Dbam o siebie dieta od 3.09.2010!!! 20.12.2010 jeszcze 6,7kg TO GO!!! |
2009-02-07, 14:30 | #112 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
Cytat:
Ja to nie mam aż takich strasznych historii, przypomina mi się tylko jedna, kiedy podeszłam w pewnej pizzerii do kasy, żeby zamówić pizze i musiałam jakieś 15 min (nie przesadzam) czekać jako pierwsza osoba w kolejce aż kasjerka przestanie łaskawie rozmawiać ze swoim facetem (prawdopodobnie - tak wnioskuję z rozmowy), przy czym może ze dwa razy zapytała się co podać ale jak powiedziałam wracała spowrotem do rozmowy wrr nienawidzę takich sytuacji, jak jest w pracy i ma klienta to niech sobie przynajmniej nie urządza jakihś pogawędek No a poza tym TŻ mówił mi, że jego znajomi na praktykach (bodajże w McDonaldsie - już nie pamiętam bo było to daaawno), podobno tak samo dodawali coś 'od siebie' do shakeów
__________________
Good things come to those who wait!
|
|
2009-02-07, 14:35 | #113 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
Cytat:
W takich dziurach pod miastem raczej bardziej dbają o gości - bo nie ma ich aż tylu, co w dużych miastach... Kiedys w Chaczapuri (nie wiem jak się pisze:P) przy rynku w Krakowie, jestem z eks tż na kolacji, w trakcie jedzenia, obok nas kelnerka gada ze swoim facetem (nie obściskują się ani nic), jej facet pali papierosa i... strzepuje popiół na popielniczkę pomiędzy naszymi talerzami, później oscentacyjnie go gasi. Nie mam nic do palenia, bo sama palę - ale takie cos to dla mnie lekka bezczelnośc
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... Edytowane przez Elliannia Czas edycji: 2009-02-07 o 14:39 |
|
2009-02-07, 14:43 | #114 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
Cytat:
ale to fakt, że jak jest mała knajpka pod miastem przeważnie jest lepiej. bardziej dbają o gości i zależy im na tym żeby klient wrócił. gdybym miała swoja knajpę... to chyba miała bym ukryte kamery wszędzie, żeby nie było ...
__________________
|
|
2009-02-07, 14:57 | #115 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
|
2009-02-07, 15:21 | #116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
Ja miałam wtedy 19 lat i byłam mega wcięta
Ciętego języka sie dorobiłam później
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... Edytowane przez Elliannia Czas edycji: 2009-02-07 o 15:24 |
2009-02-07, 15:24 | #117 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
|
2009-02-07, 15:27 | #118 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
TŻ w chlebie miał kiedyś filtr z peta.
wogóle, jak miałam praktyki w piekarni kilka lat temu to widziałam jak ciasto z podłogi i tak szło na chleb ... oczywiście piekarze mieli to w nosie, śmiali się na każde zwrócenie uwagi. szef piekarni był bardziej zajęty tym, żeby pozyczyc płyty z pornolami od tej męskiej części proacowników niż porządkiem... chleb z tej piekarni był jednym z najsmaczniejszych w miescie, ja jednak podziękowałam jak zobaczyłam jakie obleśne buractwo go robi
__________________
|
2009-02-07, 15:39 | #119 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
Cytat:
__________________
Good things come to those who wait!
|
|
2009-02-07, 15:46 | #120 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: NAJGORSZE numery wykręcone przez kelnerów, kucharzy, barmanów - przeżyte i zasł
Cytat:
monitoring w pewnych miejscach byłby zbawienny...
__________________
|
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:59.