łupież Różowy Gilberta! - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dermatologia

Notka

Dermatologia Forum dla osób, które interesują się dermatologią lub mają problemy ze skórą. Masz trądzik lub atopowe zapalenie skóry? Dołącz do nas, pomóż sobie i innym.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-03-04, 23:49   #211
oriane
Rozeznanie
 
Avatar oriane
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 819
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Wiem, że tej maści nie można za długo stowować. Najgorsze w tym wszystkim jest to swędzenie, jak już zacznie swędzieć to nie mogę się powstrzymać. Blaszka macierzysta już zblakła i nieco się zmniejszyła. Już mam szczerze dosyć, zwłaszcza że chciałam chodzić na basen wrr
oriane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-27, 20:13   #212
Anetka08
Przyczajenie
 
Avatar Anetka08
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 17
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Ja także jestem w czwartym tygodniu z tym Gilbertem :P Miałam momentami taki świąd, że się wytrzymać nie dało - polecam Oilan, Oilatum lub Emolium - emulsje do kąpieli i wszystkie płyny do mycia do atopowej skóry a jako balsam oliwkę dla dzieci.

Mam jedno ważne pytanie, bo nie znalazłam odpowiedzi wcześniej. Byłam dwa razy na solarium - bo wyczytałam, że to pomaga, i zaczęły mi się te plamki MEGA łuszczyć... Mam niemal brzuch i plecy, ręce posypane taką "gruboziarnistą mąką" bo miałam bardzo dużo plamek...
Czy to, że one się łuszczą to naturalne? Bo te, które miałam dekolcie po prostu się wchłonęły :/
Anetka08 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 11:08   #213
inverso
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 340
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Anetka08, solarium pomaga gdy masz początek łupieżu - bo on nie lubi opalonej skóry. ale gdy poszłaś się opalać mając więcej tego na ciele, to nie był raczej dobry pomysł, bo mogą zostać Ci przebarwienia ...
inverso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-11, 09:18   #214
icewarrior
Przyczajenie
 
Avatar icewarrior
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 3
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Witam wszystkich mających ten sam problem. Od 3 tygodni pojawiały mi sie dziwne plamki na ciele , zaczęło się od ręki , parę krostek , myślałem że może coś mnie ugryzło , chodź dziwne bo komary jeszcze nie latają bo mamy początek kwietnia. Rozdrapałem trochę , ale nie aż tak bardzo, potem na brzuchu , lekko na plecach i pod pachami zaczęły się pokazywać kolejne krostki , na początku zbagatelizowałem sprawę i czekałem co będzie dalej , ale nie chciało schodzić a swąd był ( nie taki jak po ugryzieniach np. komara)
Najbardziej swąd dawał swe znaki po wyjściu z gorącej kąpieli , wtedy wszystkie krostki były bardzo widoczne. Zażywałem tabletki Zyrtex i piłem wapno , myślałem że to może jakieś uczulenie, ale w końcu postanowiłem wybrać się do Dermatologa. W naszej kochanej Polsce na wizyty to specjalistów na NFZ czeka się jednak długo, po wykonaniu paru telefonów i usłyszeniu że najbliższe terminy są za parę miesięcy zwątpiłem . Ale udało mi się jednak znaleźć dermatologa u którego wizyta była już na następny dzień. Troche mnie to zszokowało , bo do jednych czeka się tyle a tu proszę na następny dzień , pomyślałem że pewnie jaki Dermatolog taka kolejka. No trudno nie miałem nic do stracenia , poszedłem drzwi odtworzył mi dziadek ok. 70 lat , ledwo przeczytał moje nazwisko z karty pacjenta, myślałem że pewnie nic mi nie powie, ale po oglądnięciu mojego ciała i zauważeniu łuszczących się (nie wszystkich krostek) stwierdził że mam właśnie różowy łupież Gilberta. Otworzył nawet książkę w której pokazał mi identyczne krostki na ciele z zdjęcia jakiegoś faceta. Powiedział że to jest choroba raczej wirusowa . Trwa od 4 do 6 a nawet 7 tygodni.
Zapisał mi maść na swąd 0,5 % w razie jakby mnie bardzo swędziało , ale nie miałem jeszcze takiej sytuacji żeby swędziało tak że nie do wytrzymania. Powiedział że przejdzie samo i nie pomoże nic , po przebyciu choroby mam się na nią uodpornić , czyli powiedzmy że przechodzimy ją raz w życiu jak np. świnkę itp. Także jeśli ktoś ma nawroty to napewno nie jest to łupież różowy. Z swojego doświadczenia wiem, że lepiej nie czytać i nie wkręcać sobie nie wiadomo jakich chorób , bo stres wywołany takim wkręcaniem podwaja swąd , a wręcz wydaje nam się że swędzi nas wszystko , nawet włosy . Odczekam max 7 tygodni i mam nadzieje że mi to zejdzie , jeśli nie wtedy trzeba będzie wybrać się do innego znachora
Trzymajcie się i nie drapcie
icewarrior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-14, 17:56   #215
solange421
Zakorzenienie
 
Avatar solange421
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 726
GG do solange421 Wyślij wiadomość przez MSN do solange421 Send a message via Skype™ to solange421
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Ja juz mam długo ta chorobę. Na szczęście mnie nic nie swędzi, ale niestety nie chca mi zejść te plamy. Jak schodza to pojawiają się nowe w innym miejscu. Na brzuchu, piersiach i rękach mam i na udzie też się jedna pojawiła. Przy pierwszej wizycie miałam przepisaną maść sterydową Cutivate i tabletki doustne Xyzal, brać Cerutin 4tabletki dziennie a pod koniec miałam się smarować maścią Afloderm. Nie pomogło. Byłam kilka dni temu i tym razem znów Cutivate maść, ale zaleciła bardzo delikatnie i mało jej stosować, Cerutin 4tabletki dziennie znowu oraz przepisała mi Pabi-Dexamethason sterydy(!!!) doustnie. Jak przeczytałam jakie skutki ze soba niosą te tabletki, to stwierdziłam, że nie zamierzam tak narażać własnego zdrowia i ich nie wykupiłam.
Co wam przepisuja na to?
solange421 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-15, 09:29   #216
icewarrior
Przyczajenie
 
Avatar icewarrior
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 3
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Nie faszeruj się żadnymi tabletkami , skoro lekarze do dzisiaj nie są pewni co jest przyczyną powstawania tego schorzenia , więc tak samo nie ma pewnego lekarstwa na to. Lekarz powiedział że to trwa do 7 tygodni , więc widocznie tak ma być , jak po tym terminie nie zejdzie , wtedy można zacząć się wybierać do innego Dermatologa , aby zaczerpnąć innych opinii .
Nie martw się powstającymi nowymi krostami , ja mam nawet jedną na łydce lewej nogi Brzuch i pod pachami to już masakra Podobno u każdej osoby jest inny przebieg tego schorzenia , chodzi mi głównie o intensywność wysypu krost jak i ilości. Pozdrawiam.
icewarrior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-15, 12:05   #217
Anetka08
Przyczajenie
 
Avatar Anetka08
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 17
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Iverso:
orzeszek! Nie wiedziałam i głupio zrobiłam w takim razie. Na szczęście nie mam żadnych przebarwień, za to mega boję się nawrotów, o których często "czytam" :P Myślisz, że zapobiegawczo lepiej pójść na solarium? Byłam dwa razy i na pewno nie jestem blada, ale... tak nie chcę drugi raz tego przechodzić :/

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Nic się nie martw, u mnie bardzo szybko przeszedł Gilbert, a naprawdę miałam tego mnóstwo. Nie miał już gdzie wyskakiwać, był wszędzie. Dla pocieszenia nie wyskakuje na twarzy i na nogach, chociaż może być kilka plamek na udach. Samo przyszło i samo przejdzie - w tym przypadku się to zgadza. W połowie choroby przygotuj się na kilka dni mega świądu :P Ale jak masz leki to zachowaj je na czarną godziny. Natłuszczaj skórę!

A jeśli plamki wciąż wyskakuję nowe - polecam wizytę na solarium. Na opalonej skórze łupież nie wyskakuje
__________________
Anetka08 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-04-15, 13:09   #218
solange421
Zakorzenienie
 
Avatar solange421
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 726
GG do solange421 Wyślij wiadomość przez MSN do solange421 Send a message via Skype™ to solange421
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

U mnie się zaczął jakoś od stycznia, więc to zdecydowanie za długo.
solange421 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-15, 19:32   #219
Anetka08
Przyczajenie
 
Avatar Anetka08
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 17
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Solange421: wow! zdecydowanie za długo! Może pora zmienić lekarza i upewnić się, czy to na pewno łupież?
__________________
Anetka08 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-16, 17:53   #220
solange421
Zakorzenienie
 
Avatar solange421
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 726
GG do solange421 Wyślij wiadomość przez MSN do solange421 Send a message via Skype™ to solange421
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Cytat:
Napisane przez Anetka08 Pokaż wiadomość
Solange421: wow! zdecydowanie za długo! Może pora zmienić lekarza i upewnić się, czy to na pewno łupież?
Tylko, żę na początku zbagatelizowałam te plamki na ciele i poszłam do lekarza dopiero 7marca, także lecze się dopiero miesiąc. Mam tez bardzo delikatną, jasną, wrażliwą skóre, co też na pewno ma wpływ. Myslisz, że natłuszczanie skóry oliwką mi pomoże?
solange421 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-17, 08:48   #221
icewarrior
Przyczajenie
 
Avatar icewarrior
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 3
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Cytat:
Napisane przez solange421 Pokaż wiadomość
Tylko, żę na początku zbagatelizowałam te plamki na ciele i poszłam do lekarza dopiero 7marca, także lecze się dopiero miesiąc. Mam tez bardzo delikatną, jasną, wrażliwą skóre, co też na pewno ma wpływ. Myslisz, że natłuszczanie skóry oliwką mi pomoże?
Powiedz mi jaka diagnoza została zdeklarowana po oglądnięciu plamek na Twoim ciele przez Dermatologa ?
icewarrior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-23, 18:34   #222
Anetka08
Przyczajenie
 
Avatar Anetka08
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 17
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Solange:
tak mi oliwka bardzo pomogła, ale ostatnio przeczytałam, że długotrwale stosowany olejek wysusza skórę... więc musisz uważać. W każdym razie mi oliwka dla dzieci bardzo pomogła, ale używałam je jakieś dwa tygodnie pod koniec choroby.
I łupieżu się nie leczy... Ta choroba sama przychodzi i sama przechodzi, nie ma na nią żadnych leków, bo do tej pory nie wiadomo co ją wywołuje. Dlatego nieważne, że poszłaś do lekarza później. Choroba i tak powinna trwać około od 4 to 8 tygodni.
Jeśli widzisz, że choroba nie przechodzi, odwiedź koniecznie innego dermatologa.

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Solange:
a co do jasnej skóry, to właśnie tym bardziej ona sprawia, że jesteś bardziej podatna na chorobę i ona dłuzej będzie trwać. Spróbuj iść na solarium ze 3 razy, ale najwyżej na 5 minut co tydzień, żebyś się kochana, nie spaliła. Na opalonej skórze łupież różowy gilberta się nie pojawia. Atakuje tylko nieopaloną skórę.
__________________
Anetka08 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-23, 19:00   #223
solange421
Zakorzenienie
 
Avatar solange421
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 726
GG do solange421 Wyślij wiadomość przez MSN do solange421 Send a message via Skype™ to solange421
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Nie mogę za bardzo chodzic do solarium. Chociaż na 5minut nic mi nie będzie a może się mi poprawić, więc w przyszłym tygodniu przejde się i zobacze czy jakaś poprawa jest. Teraz widzę, że mi zaczyna przechodzić dopiero. Mam przynajmniej taką nadzieje i oby nic nowego się nie pojawiło. Na szczęście nic mnie nie swędzi cały czas.

Natomiast dermatolog uzasadniła, ze to łupież różowy Gilberta. mam w tych miejscach, gzie ciuchy przylegają do ciała i obcierają skórę. Sugerujecie, że to może byc inna choroba, skoro trwa tak długo? Jak byłam za drugim razem, stwierdziła, że to pewnie przez delikatną, jasną skórę.
solange421 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-28, 18:24   #224
Anetka08
Przyczajenie
 
Avatar Anetka08
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 17
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Łupież pojawiający się w miejscach, które trą skórę?
To chyba nie jest możliwe - ale lekarzem nie jestem.

Kochana, idź jeszcze raz, tym razem do innego dermatologa. Lepiej się upewnij. Może to po prostu jakieś zwykłe atopowe zapalenie skóry wywołane suchością? Ja miałam plamki na całych plecach, z przodu, na udach, na całych rękach oprócz dłoni. Nie było mowy o jakichś konkretnych, wybranych miejscach.
__________________
Anetka08 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-07, 12:15   #225
daniboarder
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 20
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Przyłączam się do tego smutnego klubu... "Plamka matka" wyszła mi jakieś dwa tygodnie temu, najpierw myślałam że może coś mnie ugryzło, więc uznałam, że nie ma co panikować i zobaczymy jaki będzie obrót sprawy. Później obsypało mnie kwieciście na całym brzuchu, dekolcie, plecach, parę krostek wyskoczyło także na udach i rękach. Myśląc, że to ostra reakcja alergiczna udałam się do dermatologa. Pani doktor bardzo szybko uznała, że to Gilbert, zaleciła cierpliwość (do 6 tyg!!!) i w razie świądu przepisała maść. Maści nie wykupiłam, bo nie odczuwam żadnych przykrych dolegliwości i ciągłej potrzeby drapania, na całe szczęście... Nie smaruje się żądnymi maściami, nie zamierzam chodzić na solarium, ani się opalać. Mam w planach picie wapna, wit C, zero alkoholu (będzie ciężko, w końcu idą Juwenalia, a pogoda coraz bardziej zachęca na dobre piwo w miłym towarzystwie...), diete owocowo-warzywną, aby pochłonąć jak największe ilości witaminek. Od dermatolog dowiedziałam się jeszcze, że słodkie lub ostre jedzenie również wpływa negatywnie na przebieg choroby i może powodować mocniejsze swędzenie. Trzymajcie się wszyscy chłodno, bez swędzenia i pamiętajcie, będzie dobrze


solange421: jeżeli nosisz obcisłe ciuchy i one faktycznie Cię obcierają, to również mogą wzmagać pocenie, które nie wpływa dobrze na proces leczenia. lekarzem nie jestem, ale jeżeli Twój wykwit wygląda podobnie do tych ze zdjęć to myślę, że możesz być tym przypadkiem, który długo boryka się z chorobą. ale pamiętaj: zawsze możesz zasięgnąć drugiej opinii innego specjalisty! Daj znać co u Ciebie
__________________
Zagrywamy.pl !
daniboarder jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-07, 23:54   #226
solange421
Zakorzenienie
 
Avatar solange421
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 726
GG do solange421 Wyślij wiadomość przez MSN do solange421 Send a message via Skype™ to solange421
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Nie tyle, że obcisłe, normalne ciuchy, a workowatych nie lubię, ale jak siedziałam w domu to starałam się nosić tylko luźną koszulę. Miałam głównie w tych miejscach, gdzie mam pasek od płaszcza (brzuch/talia) i stanik. Także wiadomo, że na pewno zachodzi tarcie w tych miejscach. Tak też wynikało z tego co mówiła dermatolog.
Już sobie odpuściłam z wizytą u innego dermatologa, bo już mi prawie zeszło. Zostały tylko jakieś minimalne ślady po tych ostatnich wykwitach, także nareszcie mam spokój
solange421 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-21, 11:06   #227
tereska01
Przyczajenie
 
Avatar tereska01
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 11
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Przeglądałam sobie różne wątki i akurat trafiłam tutaj, bo co ciekawe, jestem "świeżo" po przejściu tego problemu. Wszystko zaczęło się od jednej, matczynej plamy, które pojawiła się znienacka. Pewnego razu w łazience bacznie się sobie przyglądajac, odkryłam dziwną, różową plamę. Lekko ją podrapałam i lekko mnie to swędziało, albo tak mi się po prostu zdawało, może taki odruch bezwarunkowy to był. Nie przejęłam się tym, takie plamki pojawiają się od ugryzień, uścisków i tym podobne, a że z dziećmi dużo się bawimy na zewnątrz, to pewnie mogło się coś stać. Kilka dni później odkryłam, że nie mam już jednej, a co najmniej kilka naście plamek! No to był szok, wiadomo. Szybka reakcja i biegusiem do pana doktora. W gabinecie, pan doktor tylko się uśmiechnął i stwierdził, że to Łupież Różowy Gilberta - a ja pamiętam moją reakcję, pytam, że co?! łupież?! Byłam rzecz jasna zdziwiona, co robi łupież w takim miejscu, ale pan doktor wszystko mi objaśnił i szybko zrozumiałam. Z tym, że na tym jego dobroć się kończy. Przepisał mi potem specjalną maść, ktora kosztowała 120 zł. Mówił, że muszę się tym smarować i to zejdzie, nie uprzedził, że można się tego pozbyć. Jednak sprytna mała ja, wolałam najpierw poczytać. Tak zrobiła, trafiłam tutaj: http://www.biomedical.pl/zdrowie/lup...zenie-585.html - doczytałam dokłądnie, że to samo schodzi i zaoszczędziłam 120zł Brzmi to jak reklama banku, co? Po prostu uprzedzam też przy okazji o nieuczciwości lekarzy, którzy mogą żerować na niewiedzy pacjenta Na szczęście obecne źródła informacji, które posiadamy w postaci internetu, umożliwiają nam w miarę dobre zasoby wiedzy z których powinniśmy korzystać )
tereska01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-21, 15:40   #228
oriane
Rozeznanie
 
Avatar oriane
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 819
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Jak przepisują leki przy tej chorobie, to nie po to, aby wyleczyć bo po 6 tyodniach samo zejdzie. Lekarze dają maści ze sterydem i leki antyalergiczne aby złagodzić przebieg choroby. Niektórych strasznie swędzi (np mnie) i jest to prawie nie do wytrzymania i można się drapać do krwii. A że leki są drogie to niestety prawda, mógł może coś tańszego przepisać
oriane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-31, 13:14   #229
ziazia3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 118
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Hello. Jakieś 2 tygodnie temu pojawiła mi się plamka na ramieniu, która z dnia na dzień stała się dość spora. Wysuszona i na początku byłam przerażona, że to liszaj. Wiedząc jaki jest tryb leczenia liszaja nie udałam się do dermatologa bo wiedziałam, ze leków sterydowych doustnych nie mogę brać bo mam chore serce. Dokładnie 9 dni temu zauważyłam plamkę na piersi i pod pachą. O dziwo malutkie, które się już nie rozrosły. Następnie pojawiło się kilka na plecach i brzuchu które są wierną kopią tej dużej tylko, że malutkie. Zaczynają się od maleńkiej niby krostki po czym po dobie są już docelowe. Nie powiększają się i nie zlewają w wielkie ogniska jak w liszaju. Lekko swędzą ale tylko gdy jest mi za ciepło. Smaruje je tylko wodą utlenioną w żelu. Te dwie pocżatkowe na piersi i pod pachą już prawie zniknęły. Plamka :matka też jest już dużo mniejsza. Teraz już na 99,9% jestem pewna że to Gilbert. Ogólnie dzięki wodzie utlenionej zduszam te plamki w miarę w zarodku jak tylko je zauważe. Teraz muszę zadbać o odporność bo na początku roku miałam prawie 3 tygodnie na antybiotykach. Na zdjęciach przedstawiam moje plamki. Plamka matka jest pokryta wodą utlenioną dlatego widać efekt takiego ściągnięcia. Czy wg Was jest to Gilbert? Niestety dobry lekarz w mojej mieścinie ma terminy dopiero na "po świętach".
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20150331_135756.jpg (59,8 KB, 107 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20150331_135842.jpg (42,8 KB, 100 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20150331_135904.jpg (88,9 KB, 102 załadowań)
ziazia3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-04-20, 07:48   #230
andziasi
Rozeznanie
 
Avatar andziasi
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 903
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

witaj,

nie potrafię Ci powiedzieć czy to Gilbert na 100% bo u mnie ta plamka macierzysta była pusta w środku (coś jak malinka ) ale ogólnie reszta wygląda tak samo więc może tylko te macierzyste są różne u każdego. Ja to ciaradajstwo mam od jakiś 3 tyg. na szczęście niewiele mi wyszło ale teraz dopadło mnie porządne przeziębienie (tak podobno bywa)
__________________
01.09.2015 - dwa lata olejowania i bez obcinania włosów zapuszczam się dalej
andziasi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-22, 09:16   #231
ziazia3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 118
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

U mnie plamka na początku też wyglądała tak jak opisałaś. Na chwilę obecną chyba jestem już na drodze ku końcowi. Plamka macierzysta już całkiem zanikła a po ostatnim wysypie 1,5 tygodnia temu plamki zaczęły już znikać. Ostatni wysyp idealnie zgrał się z przeziębieniem. Jedynie co mi teraz bardzo doskwiera to częste swędzenie zanikających plamek. Obecnie smaruje ciało tylko preparatami na AZS. Ogólnie i tak miałam szczęście bo zaatakowało mi tylko brzuch, troszkę plecy i klika plamek na biuście. Brzuch jednak mocno wysypało.
ziazia3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-22, 09:27   #232
andziasi
Rozeznanie
 
Avatar andziasi
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 903
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

ja mam tylko nadzieję że mi więcej tego nie wyjdzie bo na tą chwilę jest tego niewiele tylko zaczęło właśnie swędzieć bardziej niż na początku Mnie doktorka kazała tylko nawilżać balsamem Cetaphil i tak też robię nic więcej nie używam
__________________
01.09.2015 - dwa lata olejowania i bez obcinania włosów zapuszczam się dalej
andziasi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-25, 20:20   #233
ziazia3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 118
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Znalazłam dosłownie cudowny specyfik na plamki po wysypie. W ciągu dosłownie dwóch dni i smarowania 2x na dobę mam o połowę mniej plam, a te najmniejsze zniknęły. Zakupiłam pod wpływem chwili i jakiegoś wewnętrznego instynktu w aptece krem MEDIDERM 500g za niecałe 20 zł. Dosłownie po jednym smarowaniu całe swędzenie przeszło w ciągu chwili i już nie powróciło. Łatwy w rozprowadzeniu, fajnie się wchłania i nie brudzi ubrań. Mąż jest w szoku jak duża poprawa nastąpiła w ciągu 48h.

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Cytat:
Napisane przez andziasi Pokaż wiadomość
ja mam tylko nadzieję że mi więcej tego nie wyjdzie bo na tą chwilę jest tego niewiele tylko zaczęło właśnie swędzieć bardziej niż na początku
ja przez pierwsze 2 tygodnie miałam dosłownie kilka plamek po czym nagle w ciągu jednej nocy wysypało mi cały brzuch, okolice bikini, trochę plecy i piersi. Dosłownie jak to zobaczyłam to aż się popłakałam. Możliwe, ze było to spowodowane spadkiem odporności bo za 2 dni byłam chora. Od 3 tygodni stosuje regularnie Rutinacea Max i piję pokrzywę na wzmocnienie układu odpornościowego. Od ostatniego wysypy czyli 2 tygodni nic nowego się nie pojawiło więc żyję nadzieją, ze to już koniec.

Edytowane przez ziazia3
Czas edycji: 2015-05-14 o 09:03
ziazia3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-04, 11:48   #234
Anetka08
Przyczajenie
 
Avatar Anetka08
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 17
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Pamiętajcie tylko, że Gilbert jest chorobą, na którą nie wynaleziono leku! Choruje na nią około 0,1% ludzi, więc po prostu nie opłaca się wynajdywać na nią leku, zwłaszcza, że choroba w gruncie jest nieszkodliwa i krótkotrwała. Można jedynie próbować zminimalizować objawy.
__________________
Anetka08 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-13, 22:56   #235
solange421
Zakorzenienie
 
Avatar solange421
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 726
GG do solange421 Wyślij wiadomość przez MSN do solange421 Send a message via Skype™ to solange421
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Długo walczyłam z tą chorobą i muszę powiedzieć, że solarium mi bardzo pomogło, ale oczywiście w tym etapie kiedy te wykwity już wyblakły. Na opalonej skórze już łupież nie łapie. Dla osób, które z tym walczą na odpornośc polecam jeszcze czystek do picia. Mi on pomaga właściwie we wszystkim. Odkąd go piję nie mam ani alergii ani przeziębiona ani razu nie byłam.
Poza tym jeśli chodzi o leki, zmieniłam dermatologa, bo poprzednia lekarka przepisała mi sterydy doustnie.. i generalnie było tylko gorzej. Nowa lekarka przepisała mi Travocort co smarowania i Cerkoderm30 złuszczający krem z mocznikiem. Troche pomogły. Jedynie minimalna plamka mi się utrzymywała kolejnych kilka kolejnych miesięcy jeszcze. Myślałam, że już mi tak zostanie, ale po solarium ani śladu.
Może komuś to się jeszcze przyda.

Edytowane przez solange421
Czas edycji: 2015-07-13 o 22:59
solange421 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 01:48   #236
Dawid110
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 2
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Mnie to dziadostwo złapało jakieś dwa tygodnie temu. Na początku miałem w okolicy szyi trzy plamki, którymi w ogóle się nie przejmowałem, a rodzina pytała się, kto zrobił mi te malinki

Po jakimś tygodniu zaczęły wyskakiwać wokół tych dużych plamek małe plamki, coś jakby krosty... Później zaczęły duże pojawiać się na plecach, na klatce piersiowej, w okolicach bioder i na wewnętrznej stronie ud. Oczywiście po dwóch dniach miałem już w okolicach dużych plam - małe.

Wczoraj jak rano wstałem i się zobaczyłem, to aż się wystraszyłem, ale dobrze, że wiem na 100% niemal, że to jest ta choroba, bo wygląda to tak samo, jak wy tutaj opisujecie i pokazujecie.

Mieszkam w Anglii aktualnie i byłem już tydzień temu z tym u lekarza. Obejrzała mnie dosłownie w 3 minuty i powiedziała mi, że mogę normalnie z tym funkcjonować, pracować itp., a ona obiecuje mi, że to samo zniknie po jakichś 4-5 tygodniach. Pytałem się, czy coś muszę zażywać albo coś w tym stylu, to powiedziała, że nie, ale może plam wyskakiwać jeszcze więcej.

Dzisiaj posmarowałem się Sudocremem na noc i zobaczymy co będzie jutro. Śpię przy uchylonym oknie dzisiaj, bo najgorzej jest, kiedy się spocę. Swędzi niesamowicie...
Dawid110 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-02, 08:54   #237
pannawys
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 45
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Aż mnie zaczęło swędzieć, kiedy sobie przypomniałam. Choroba to łupież Giberta, a nie Gilberta I Gibercik wyssał z mojego portfela kasę na rolety
Zaczęło się od krostek, myślałam, że to alergia na truskawki albo że przesadziłam z nabiałem (głupia, głupia, głupia). Potem okazało się, że tego jest coraz więcej... Chciałam do deramtologa, a dermatolog, że za ... 2 miesiące. Poszłam prywatnie, poleciała pierwsza stówa + jakieś tabletki. Nie pomogło. Krostki zmieniły się w plamy - znowu dermatolog i znowu stówa + zalecenie kąpania się w Nizoralu. Nie pomagało.
I zaczęłam szukać w necie, przykro mi, muszę stwierdzić, że tym razem wujek google mnie zdiagnozował, bo po prostu wszystko zgadzało się z Gibertem (dermatolog nie zauważył np. plamki macierzystej w okolicach karku). I sama z siebie zaczęłam smarować ten syf maścią cynkową, nie wiem czy ona pomogła czy to zwykłe placebo było, ale zaczęło się wysuszać i schodzić.
Pracuję w domu, więc... chodziłam nago i nie kąpałam się przez tydzień, bo najgorsze jest moczenie tego paskudztwa.
Ale nie pocieszę - swędzieć przestało po miesiącu, plamy zeszły po 2 miesiącach. Musiałam na ten czas zrezygnować z siłowni (dupka urosła ), nie spotykałam się z ludźmi i chciałam ogólnie zniknąć...
pannawys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-02, 09:38   #238
Betty213
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 40
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

jeśli pow. Ci ze zniknie to może tak będzie. Tez mialam te choroba pare lat temu i na pewno nie bralalm na to tylu środków co dziewczyny na początku pisze.
Betty213 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-02, 21:07   #239
andziasi
Rozeznanie
 
Avatar andziasi
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 903
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Cytat:
Napisane przez Dawid110 Pokaż wiadomość
Mnie to dziadostwo złapało jakieś dwa tygodnie temu. Na początku miałem w okolicy szyi trzy plamki, którymi w ogóle się nie przejmowałem, a rodzina pytała się, kto zrobił mi te malinki

Po jakimś tygodniu zaczęły wyskakiwać wokół tych dużych plamek małe plamki, coś jakby krosty... Później zaczęły duże pojawiać się na plecach, na klatce piersiowej, w okolicach bioder i na wewnętrznej stronie ud. Oczywiście po dwóch dniach miałem już w okolicach dużych plam - małe.

Wczoraj jak rano wstałem i się zobaczyłem, to aż się wystraszyłem, ale dobrze, że wiem na 100% niemal, że to jest ta choroba, bo wygląda to tak samo, jak wy tutaj opisujecie i pokazujecie.

Mieszkam w Anglii aktualnie i byłem już tydzień temu z tym u lekarza. Obejrzała mnie dosłownie w 3 minuty i powiedziała mi, że mogę normalnie z tym funkcjonować, pracować itp., a ona obiecuje mi, że to samo zniknie po jakichś 4-5 tygodniach. Pytałem się, czy coś muszę zażywać albo coś w tym stylu, to powiedziała, że nie, ale może plam wyskakiwać jeszcze więcej.

Dzisiaj posmarowałem się Sudocremem na noc i zobaczymy co będzie jutro. Śpię przy uchylonym oknie dzisiaj, bo najgorzej jest, kiedy się spocę. Swędzi niesamowicie...
No tak przy dobrych układach po 4-5 tyg. zniknie ale w moim przypadku po 4 tyg od plamki macierzystej plus kilku drobnych nasiliło się :/ więc to nie reguła ... na każdego inaczej

co do swędzeń to fakt najlepiej zrezygnować z czynności wywołujących pot bo swędzi bardzo
a mnie pod względem swędzenia pomógł bardzo balsam Cetaphil. Nie zmniejszył plam ani ich ilości (których i tak miałam niewiele-pewnie przez opaleniznę bo tego nie lubi Gilbert) ale swędzenie zmniejszył. Także choroby nie odczuwałam.
__________________
01.09.2015 - dwa lata olejowania i bez obcinania włosów zapuszczam się dalej
andziasi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-03, 05:10   #240
Dawid110
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 2
Dot.: łupież Różowy Gilberta!

Cytat:
Napisane przez andziasi Pokaż wiadomość
No tak przy dobrych układach po 4-5 tyg. zniknie ale w moim przypadku po 4 tyg od plamki macierzystej plus kilku drobnych nasiliło się :/ więc to nie reguła ... na każdego inaczej

co do swędzeń to fakt najlepiej zrezygnować z czynności wywołujących pot bo swędzi bardzo
a mnie pod względem swędzenia pomógł bardzo balsam Cetaphil. Nie zmniejszył plam ani ich ilości (których i tak miałam niewiele-pewnie przez opaleniznę bo tego nie lubi Gilbert) ale swędzenie zmniejszył. Także choroby nie odczuwałam.
Muszę widocznie uderzyć do apteki i kupić Cetaphil. Teraz mam już to dosłownie wszędzie (oprócz miejsc opalonych, tak jak napisałaś), ale najgorsze te swędzenie i nieprzespane noce... Grrr....
Dawid110 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dermatologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-11-21 14:43:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:43.