2007-01-18, 15:17 | #211 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 248
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
Złapałam się nawet na tym że brakuje mi go nawet jako przyjaciela,brakuje mi rozmów i ciepła.
Wiem ze powinnam zapomnieć ale nie potrafie,może potrzeba więcej czasu.Rzeczy też sobie nie oddaliśmy.Mam wielką chęć napisac do niego smsa w walentynki ale ta resztka honoru mi nie pozwala.I nawet myśle że gdybym nie napisała to wyszłoby tylko na lepsze. Nie umiem zamknąc tego rozdziału,może i niechce,wciąż licze na to ze się odezwie bo nie wyobrazam sobie żeby po ponad 4 latach tak poprostu zamknąć wszystko i nawet o tym zapomnieć. Atka podziwiam cię ,że jesteś taka twarda-u mnie jakoś kiepsko idzie. Zastanawiam sie jeszcze czy powinnam sie odezwać jak będą jego urodziny? |
2007-01-18, 15:30 | #212 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
Dlatego tak sie dzieje,bo to sie skonczylo w dziwny sposób bez konkretnego powodu.Nie Ty to skonczylas ,a poza tym jestes zdezorientowana.
Co chcialabys mu napisac w walentynki?? |
2007-01-18, 15:41 | #213 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 248
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
Nie wiem co ale niechcialabym zeby o mnie zapomniał.Choć to chyba nie najlepszy pomysl?
|
2007-01-18, 15:45 | #214 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
To głupi pomysl.Najwyzej mozesz czekac ,az on napisze.Na pewno nie zapomni, bo to po prostu niemozliwe.
|
2007-01-18, 15:57 | #215 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
tylko do niego nie pisz!
to naprawdę nie jest dobry pomysł ja wiem,że to jest bardzo trudne,ale zobaczysz,że kiedyś,kiedy wspomnisz sobie tę sytuację będziesz z siebie dumna,że nie dałaś się ponieść emocjom.
__________________
Przyjmę wszystko. Tylko pokaż mi sens. |
2007-01-18, 16:01 | #216 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
Cytat:
Vicky_83,wiesz ja cię rozumiem,bo takie same miałam myśli zaraz po rozstaniu,nadzieja że będzie ok,że brakuje mi go,że może wrócii tp No,ale teraz mi mineło i zgodze się z tym,czas goi rany. Dokładnie tak,mój były jakś czas temu-13 stycznia pisał mi w smsach,że on mnie nigdy nie zapomni,że nie da się wymazać tych długch lat,jak byliśmy razem,pisał że zostawi pamiątki ode mnie,bo będą mu o mnie przypominać,że będe zawsze w jego pamięci jako ważna osoba,że znaczyłam dla niego bardzo dużo.Ahhhhhh jakie to wzruszające |
|
2007-01-18, 16:37 | #217 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
Cytat:
|
|
2007-01-18, 16:53 | #218 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
Mój mi życzył przed sylwestrem ( byłaby nasza rocznica ) żebym bawiła się szampańsko z drugą połówką, bo on wciąż szuka i zapomnieć nie potrafi "tych szczęśliwych chwil, które spędziliśmy razem"
Pfffffffffff |
2007-01-18, 17:02 | #219 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
Cytat:
cytuje: Życze Ci jak najlepiej w życiu,układaj sobie tak byś była szczęśliwa już na zawsze..Miej tego jednego,jedynego z którym przez życie będziesz iść.Bądz z nim na dobre i złe.Tego Ci wszystkiego Ci życze. Dokładnie tak brzmiał jego sms.. Ah,cóż za pech,że nie mogł/może zapomnieć tych szczęsliwych chwil |
|
2007-01-18, 17:07 | #220 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
Jaka ta miłość jest schematyczna
|
2007-01-18, 17:07 | #221 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
Cytat:
|
|
2007-01-18, 17:10 | #222 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
Dokładnie....
Jestem ciekawa,co to za mądry poradnik,chyba dla ciasnych umysłów-ptasie móżdzki Jakaś wizażanka,przyjdzie tu z problemem z tż-tem,to My już będziemy wiedzieć/już wiemy,po jego zachowaniu co ją będzie czekać... |
2007-01-18, 17:21 | #223 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
Najgorsze- przynajmniej dla mnie jest to ,ze po takich doswiadczeniach trudno od kogos innego przyjmowac te deklaracje bez takiej miny
|
2007-01-18, 17:58 | #224 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
Właśnie. I przyjmować bezkrytycznie
Krzywdę nam zrobili |
2007-01-18, 19:33 | #225 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 19 967
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
Vicky, czy Ty nie masz znajomych?? Przyjaciół?? ja rozumiem, że często jest tak, iż życie kobiet kręci się wokół faceta. Ale to nie jest za dobre. Trzeba mieć zainteresowania, znajomych, przyjaciółki. I nie mysl tyle o nim, bo i po co?
|
2007-01-20, 12:49 | #226 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 489
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
nie moglam oprzec sie zeby nie napisac o sobie
to bylo juz dawno ale on wtedy byl moim pierwszym TZ i to wszystko bylo bardzo wazne sytuacja byla identyczna chcial przerwy bo nie byl pewny czy jeszcze mnie kocha teraz jak o tym pisze to widze jakie to byly wymowki, ale wtedy wierzylam mu w kazde slowo najgorsze ze powiedzial mi to dzien(!!!!!!) przed studniowka, na ktora mial ze mna isc. w koncu poszedl ale przesiedzial cala w kiblu z kumplem jarajac trawe, eh szkoda slow potem byly 2 miesiace przerwy w ciagu ktorych nabralam dystansu, zmadrzalam i przejzalam na oczy ze moj ksiaze to zwykly palant, ktory na mnie nie zasluguje wtedy on chcial wrocic ale ja juz nie, i wtedy pamietal o walentynkach i chcial mnie na randki zapraszac o czym nie pamietal podczas zwiazku eh co to sie kobiety namecza a swoja droga to skoro oni nas zostawiaja to powinni zadbac o nasze dobre samopoczucie jakies wesole piosenki w radio zamawiac, albo czekoladki wysylac w koncu to oni sa odpowiedzialni za te nasze doly glowa do gory Vicky, trzymam kciuki zeby bylo ci lepiej i zebys doszla do siebie |
2007-01-20, 12:59 | #227 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
Cytat:
|
|
2007-01-20, 13:22 | #228 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 489
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
ja tak tylko sobie fantazjuje
zadnemu to nawet do glowy nie przyjdzie a co do tego, ze on zostawil cie Vicky bez konkretnego powodu to moge sie zalozyc, ze za jakis czas powod sie znajdzie albo, co gorsza, dowiesz sie od innych ludzi o co tak naprawde mu chodzilo obym sie mylila... |
2007-01-20, 15:14 | #229 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
Cytat:
Vicky,posłuchaj doświadczonej,starszej ,bardzo życzliwej Ci kobiety. Przepraszam z góry,za słowa ,ktore będą Cię ranić Nie wysyłaj Mu przez pomyłkę sms-a,nie dzwoń już więcej.Zrobiłaś wszystko co mogłaś.To okrutne co powiem:On nie chce już tego związku i próbuje w sposób delikatny to powiedzieć.Obawiam się,że jeżeli będziesz dalej przeciągać sprawę to użyje bardzo dobitnych,kończących słów, a wtedy będzie Ci jeszcze bardziej przykro. A skąd wiesz ,że to był najwspanialszy związek w Twoim życiu? Takie podsumowanie swych (podkreślam liczbę mnogą) związków możesz zrobić za lat 40.Kochanie,dokładnie wiem co przeżywasz,jak cierpisz,jak sprawdzasz czy telefon się nie rozładował .Ale uwierz mi-czas goi rany.Jeszcze długo będzie bolało,ale przestanie.Zacytuję tu mój ukochany wiersz bardzo mądrego,znającego meandry życia człowieka kś.Jana Twardowskiego.Kiedyś przeczytasz ten wiersz i uśmiechniesz się do siebie.A może zacytujesz go innej nieszczęśliwej dziewczynie.Bo wtedy będziesz już wiedziała,że to prawda. Nic *** jakie to dziwne tak bolało nie chciało się żyć a teraz takie nieważne niemądre jak nic. Przepraszam,że napisałam Ci takie przykre słowa.Byłabym bardzo szczęśliwa gdybyś za jakiś czas powiedziała mi"...a widzisz,nie miałas racji,jesteśmy razem..."Czego Ci z całego serca życzę.Ale walentynek nie pisz pierwsza do Niego.
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie. Edytowane przez starsza pani Czas edycji: 2007-01-20 o 23:15 |
|
2007-01-20, 15:51 | #230 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
Amen
|
2007-01-20, 16:20 | #231 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 334
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
starsza pani - bardzo mądre i serdeczne rady
__________________
MOJA CÓRECZKA WALCZY O ŻYCIE MOŻESZ JEJ POMÓC www.serce-oliwki.pl
|
2007-01-22, 10:48 | #232 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 248
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
Kochane!Wątek chyba zmierza ku końcowi,jeszcze dwa dni temu miałam nadzieje ale dowiedziałam się takich rzeczy że koparka mi opadła.Ktoś mnie uświadomił,piate przez dziesiąte powiedział o co chodzi,choć nie chciał się wtrącać!Mój "ukochany" udawał biednego, bo nie wiedział co ma zrobić i jak mi powiedziec że chce się rozstać,do końca utrzymywał że nie ma nikogo i że o nikogo nie chodzi,zato swoją rodzinkę zdążył już zapoznać ze swoją nową "miłościa".Żenada!!!!!!Pr zed znajomymi i przedemną udawał i nadal udaje biednego a generalnie się dobrze bawi aktualnie z kimś innym.Składając wydarzenia w całość prawdopodobnie miał z tą zdz*** kontakt cały czas a rozstać się nie umiał ze mną,dlatego tak to wszystko wyglądało.Teraz nie widać podobno żeby był szczególnie przybity,podejrzewam ze poraz 3 planuje przyszłość w ten sam sposób zostawiając dla innej kolejną.Dla mnie takie zachowanie cechuje człowieka bez zasad.Już nie czuje żalu ale wściekłość,taka osoba jest dla mnie szma** i nie chce go znać.4 lata zmarnować dla "kolejnej wielkiej miłości"-to nie ze mną chyba było coś nie tak?!Zaufana osoba również powiedziała mi ze nie mam co liczyć na powrót i ze nie widzi dalszej przyszłości mojego związku, bo musiałoby się stac coś naprawde zeby mógł do mnie wrócić.I to wszystko za oddane serce,lojalność,szacunek a przedewszystkim miłość którą go obdarzyłam-tak odpłacił mi się los!!!
|
2007-01-22, 10:52 | #233 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
Czyli tak jak u mnie (i u wielu innych dziewczyn, które się tu udzielały..)
To jest tak schematyczne, że powinno się broszurki informacyjne rozdawać |
2007-01-22, 11:18 | #234 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
klasycznie..
Dziewczyny miały słuszne podejrzenia,Sherlockiem nie trzeba być,by na to wpaść nie myśl w ten sposób,że los Ci się tak odpłacił - coś zyskałaś,coś straciłaś nigdy nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i tego się trzymaj
__________________
Przyjmę wszystko. Tylko pokaż mi sens. |
2007-01-22, 11:26 | #235 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
Poza tym Vicky - to nie los tylko on.
|
2007-01-22, 11:53 | #236 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
I cóż Vicky83 mam napisać,tylko witaj w klubie-niestety Aż mi brak sów na takich typków.
Trzymaj się... |
2007-01-22, 12:12 | #237 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
Cytat:
Przeżywałabyś gehennę zrad,kłamstw ,fałszu.Az wreszcie pewnego dnia zostałabyś w wieku 40-50 lat sama bo nie mogłabyś dłuzej tego wytrzymać. Jeśli poczujesz potrzebę pisz do nas. Jesteśmy tu-Twoi przyjaciele. |
|
2007-01-22, 16:57 | #238 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
|
2007-01-22, 19:16 | #239 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 248
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
Dziękuje Wam z całego serduszka.Jest mi ciężko i to bardzo,przykro ale już nie dlatego że tęsknie tylko dlatego że nie potrafię pojąć jak osoba która samo robiła plany na nasze życie,która kochała mnie nad życie,na ktorą zawsze mogłam liczyć tak perfidnie mnie oszukała,okłamała i zawiodła.Teraz już wiem że że on miał poprostu straszne wyrzuty sumienia i nie wiedział jak ze mną zerwać,prawdopodobnie czekał aż sama to zrobie.Boli mnie to że on-który był osobą której całkowicie ufałam,który był częścią mnie tak mnie oszukał.Tak zachowuje się tylko "śmieć" bez zasad i szacunku do siebie i innych.Obrzydliwość!!!Wie cie że poraz pierwszy zaczęłam się nim brzydzić?Przecierz to jest obrzydliwość!Mało tego zaufana osoba powiedziała mi żebym nie robiła sobie złudzeń i nadzieji że do mnie wróci bo musiałoby się niewiadomo co stać-nie wiem czy ona taka piękna,czy on taki zakochany ale chyba coś z nim nie tak skoro po raz 2 zostawił swoja dziewczynę dla innej.Co za obrzydliwy typ!!!!I pomyśleć że był jak moja rodzina niemalże,a mnie wiecznie przedstawiał jako narzeczoną!Oświadczał się i mnie i poprzedniej-mnie po 4 mcach znajomości(takie zaręczyny między nami-oczy mi wyszły jak mnie zapytał o to czy kiedyś będe jego żoną-po 4 mcach).Po co on był ze mną 4 lata?Po co jeszcze w listopadzie opowiadał mi gdzie będziemy kupowac bułeczki na śniadanie jak już razem zamieszkamy.Co za frajer!!!
|
2007-01-22, 19:29 | #240 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
Vicky
staraj się już o tym nie myśleć,nie warto tracić czasu na takiego d..ka
__________________
Przyjmę wszystko. Tylko pokaż mi sens. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:57.