Kobieta w zwierciadle literatury (wyzwanie czytelnicze)

[Mariah]

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;9117996]
Na bank się nie wyrobisz [/quote]





1/3 za mną i już mogę powiedzieć, że będę na tę powieść mocno psioczyć

[LovelyGirl]

Ja też się przyłączę! Uwielbiam czytać, a potem dyskutować o książkach!
Po pracy pędzę do księgarni!

[lilithin]

Napisane przez Mariah

1/3 za mną i już mogę powiedzieć, że będę na tę powieść mocno psioczyć

A czemu psioczyć? Mi się tam bardzo podobało

[Mariah]

Katarzyna mocno działa mi na nerwy Nie wykluczam, że jeszcze się to zmieni, w końcu Jane Eyre na początku też potwornie mnie irytowała a potem zakochałam się w tej powieści na amen Zaczekajmy więc do 13.10. ^^

[Nenya_89]

a tam - Katarzyna to bardzo miła osóbka

humory ma jak ja

obiadek i idę dalej czytać

(wciągnęłyście mnie tym wyzwaniem w czytanie i teraz biologię olewam)

[aniaslonko]

mnie też Katarzyna irytowała, a najbardziej wkurzałam się jak próbowałam czytać "Wichrowe Wzgórza" po nocy i nic nie rozumiałam z tych początkowych opowiadań, kto z kim, kiedy i dlaczego
muszę przyznać, że ciężko mi się 'Wzgórza' na początku czytało

[Nenya_89]

Fakt, początek dla mnie też był ciężki. Nie mogłam zrozumieć kto jest w końcu kim. Ale później wszystko mi się poukładało.

Właśnie skończyłam czytać. Przeczytałam w jedno popołudnie prawie całą książkę Szczerze mówiąc trochę się na niej zawiodłam. Ale na razie cii...

Mam nadzieję że do 13stego jej nie zapomnę.

[lilithin]

Napisane przez Nenya_89

Fakt, początek dla mnie też był ciężki. Nie mogłam zrozumieć kto jest w końcu kim. Ale później wszystko mi się poukładało.

Właśnie skończyłam czytać. Przeczytałam w jedno popołudnie prawie całą książkę Szczerze mówiąc trochę się na niej zawiodłam. Ale na razie cii...

Mam nadzieję że do 13stego jej nie zapomnę.

Właśnie, właśnie Bo tu już jakaś mała dyskusyjka się rozpoczęła. A do wyznaczonej daty jeszcze kilkanaście dni Tak więc ja nie mówię, kto mnie denerwował, a kto nie

[marthinisa]

Witam koleżanki. Chciałabym bardzo do Was dołączyć, juz nawet poczynilam pewne o kroki (czyt. zakupy), ale o tym na wątku "A ile Wy wydajecie...".Wiekszość pozycji na liście jest mi znana tylko ze słyszenia, jakoś zawsze wzbraniałam się przed Austin i siostrami Bronte. Wyzwanie to doskonały powód coby się zapoznać z klasyką i wyrobić swoje własne zdanie, Książki z racji miejsca zamieszkania będę czytać w oryginale, z wyjątkiem Pani Bovary, bo tą zakupiłam podczas ostatniego pobytu w Pl i przytachałam ze sobą. Acha i jeszcze jedno - Tess'ie d'Urberville mówię stanowcze NIE. Musiałam się zapoznac z tym tytułem podczas studiów i to była droga przez mękę...

Napisane przez aniaslonko

mnie też Katarzyna irytowała, a najbardziej wkurzałam się jak próbowałam czytać "Wichrowe Wzgórza" po nocy i nic nie rozumiałam z tych początkowych opowiadań, kto z kim, kiedy i dlaczego
muszę przyznać, że ciężko mi się 'Wzgórza' na początku czytało

Zgadzam się. Ja dziś zaczęłam Wuthering Heights w autobusie, w drodze do domu. Oj, już wiem że nie będzie łatwo. Przede wszystkim na bardzo rozbudowane i powiedziałabym elokwetne słownictwo pani Bronte. Zaraz słownik pójdzie w ruch. Tak więc dla mnie to nie tylko wyzwanie czytelnicze ale i lekcja języka

[magrat16]

Zaczęłam wczoraj i jest już prawie na ukończeniu, co prawda dzisiaj i przez kilka najbliższych dni pracuję, więc czasu za dużo nie mam, ale w weekend skończę pewnie. Na pewno idzie mi dużo lepiej niż "Rozważna i Romantyczna", którą czytam równolegle. Więcej nic nie pisnę, notuję swoje uwagi do dyskusji.
Aniu, tak nas zmobilizowałaś, że nie będziemy mogły doczekać się 13.

[aniaslonko]

teraz czytam Jane Eyre i już się boję, że zapomnę część z WW, chyba dam trochę na wstrzymanie i poczekam z tą książką, chociaż po przeczytaniu 14rozdziałów zaczyna mnie wciągać
dobra, więcej nic nie mówię, nawet nie wchodzę na to forum aż do 13. bo mnie panim moderator zbanuje

[kasienka1977]

No i jak dziewuszki idzie czytanie? Mi sie książka generalnie podoba, ale strasznie mam mało czasu na czytanie ostatnimi czasy... Kiedyś zwykle czytałąm w wannie, ale odkąd mamy prysznic, a nie wymyslopno jeszcze książek z laminowanymi kartkami, mam problem z nadrabianiem brakó lekturowych. ale dziś jest śliczna pogoda, więc zawijam moje skarby do parku - Łukasz śpi, Radek się wścieka na drabinkach, a mama sobie w spokoju poczyta...

[emememsik]

To i ja się przyłączę. Teraz co prawda czytam trzy książki na raz, ale Wichrowe wzgórza czekają na półce, więc w dwa tygodnie powinnam dać radę.

[marao]

Ja też już czytam WW. Musze przyznać, że na poczatku myślałam, że nie dam rady, ale teraz już zaczyna mnie wciągać. Tylko czasu mi troche brakuje Doba powinna mieć 36 godzin

[aniaslonko]

marao nawet 48h

czytanie w wannie? kiedyś próbowałam, ale kiepsko mi szło, bo żeby trzymać książkę musiałam mieć suche ręce, a jak ciało miałam rozgrzane gorącą wodą, to w ręce było zimno poza tym, zawsze bałam się, że książka zrobi chlup! i będzie problem

[marao]

Ja uwielbiam czytać w wannie. Ale faktycznie w dłonie jest zimno, czasami nawet baardzo Kiedyś podczas kąpieli czytałam jakąś nudną książkę, która była wypożyczona z biblioteki i mi sie przysnęło i książka zrobiła chlup Dwa tygodnie ją suszyłam na kaloryferze i prasowałam, żeby jako tako wyglądała

[suonko]

ja właśnie kończę ww zupełnie inaczej sobie wyobrażałam jej treść. Co do czytania w wannie ja też tak robię, z tym że nigdy nie jest mi zimno w ręce bo ciągle dolewam ciepłej wody i w łazience robi się sauna

[magrat16]

Wczoraj skończyłam muszę zaraz znaleźć jakiś zeszyt i powpisuję uwagi i recenzję. Zaraz spiszę listę kolejnych lektur i zobaczę co mam, a czego mi brakuje

PS. Ja uwielbiam czytać w wannie, mam na wannie taką kratkę o którą opieram ręce z książką. A stopą co chwila dolewam gorącej wody.

[meredith91]

Napisane przez marao

Ja uwielbiam czytać w wannie.

ja też siądząc w wannie maksymalnie skupiam się na lekturze, nic mnie nie rozprasza, tam czyta mi się najlepiej a co do WW to jeszcze do mnie nie dotarła, będe ją miała pewnie w poniedziałek, więc na pewno zdąże przeczytać

[aniaslonko]

nie przekonałyście mnie, wanna to za duże ryzyko

zdecydowanie wolę fotel, w jednej ręce książka, w drugiej pyszna herbata

[marao]

W wannie też popijam herbatę, która stawiam na półeczce tuż przy waninie Czasem zdarza się nawet lampka wina

[kasienka1977]

Z herbatką dobry patent, wiele razy próbowałam Ale pamietam, chyba w moje 22 urodziny miałam totalną chandrę i postanowiłam się odstresować pijąc w wannie winko - ledwo się z niej później wyczołgałam.... Ale tak jakoś odeszłysmy od tematu kochaniutkie

[suonko]

dziś byłam w antykwariacie i nabyłam Tessę choć myślałam że tańsza będzie (15) no ale nic mam już i to się liczy

[paulina654]

Witam wszystkie uczestniczki wyzwania
Bardzo chciałabym dołączyć do Waszego grona. Jak dotychczas uczestniczyłam i nadal uczestniczę w trochę innym wyzwaniu czytelniczym, różniącym się od Waszego bo każdy uczestnik może sobie wybierać książkę z listy a potem dzieli się swymi wrażeniami po lekturze w postaci recenzji. Widzę kilka znajomych nicków więc zapewne wiedzą te osoby o jakim wyzwaniu czytelniczym piszę Zresztą dzięki jednemu z książkowych blogów mogłam dowiedzieć się o tutejszej akcji, za co tej osóbce serdecznie dziękuję Tutaj podoba mi się to,że każdy czyta to samo i dzięki znajomości tych książek będzie można wymienić się wrażeniami po lekturze
Również wybrane pozycje są interesujące, zresztą dwie pierwsze czytałam już i z miłą chęcią przypomnę je sobie ponownie
Pozdrawiam

[basilissa]

Witaj Paulino, wspaniale, że podjęłaś decyzję czytania wybranej klasyki powieściowej o kobietach. To z mego blogu się dowiedziałaś, tu mam inny nick

[lilithin]

Nutta = Basilissa ???

Dobrze wiedzieć

[Ondine]

Życzę wszystkim powodzenia. Sama nie zdecydowałam się na wyzwanie. Biorę udział w Miejskim czytaniu - też mam inny nick- i dochodzę do wniosku ,że jednak trzymanie się termninu może byc problemem. Poza 2 wszystkie ksiażki juz kiedyś czytałam. Najmniej podoba mi się "Pani Bovary" .
Chciałam coś zaproponować , jesli można. Przeczytajcie książkę
"Szerokie Morze Sargassowe" J.Rhys. Czytałam, dobra książka. Inspiracją dla pisarki była pani Rochester z czasów wczesnej młodości, poznania pzryszłego meża itp. Myślę,że byłoby to ciekawe uzupełnienie "Dziwnych losów Jane Eyre".

[lilithin]

Ondine, a jaki masz nick w miejskim czytaniu? Bo się okaże, że znam Cię z bloga np a nawet o tym nie wiem
Twoja propozycja wydaje się bardzo ciekawa. Mam nadzieję, że pani moderator i organizator wyzwania się zgodzi na dodanie jedenj pozycji Wniosek uważam za zgłoszony

[Ondine]

Napisane przez lilithin

Ondine, a jaki masz nick w miejskim czytaniu? Bo się okaże, że znam Cię z bloga np a nawet o tym nie wiem
Twoja propozycja wydaje się bardzo ciekawa. Mam nadzieję, że pani moderator i organizator wyzwania się zgodzi na dodanie jedenj pozycji Wniosek uważam za zgłoszony

Lilithin, oczywiscie ,że mnie znasz. Komentarze sobie na blogach piszemy. od Szamanki30
A propos ksiązki , o której pisałam , nie wiem , jak z jej dostępnością. Warto jednak poszperać.

[paulina654]

Witaj Basilissa Ach to tutaj pod takim nickiem się ukrywasz Właśnie się zastanawiałam, która osóbka to Ty Dziękuję za ujawnienie się Chyba będę musiała się przyzwyczaić do tego nowego nicka Zastanawiałam się czy przyłączyć się do tego wyzwania bo już teraz zacznie się znów uczelnia no i musiałam sprawdzić czy wszystkie książki uda mi się jakoś zdobyć No i okazuje się,że dam radę więc mogę dołączyć do Waszego grona
Widzę,że nie tylko ja nie wiedziałam pod jakim nickiem się tu ukrywasz A poza tym widzę,że sporo osób jest tutaj z blogów, z czego się ogromnie cieszę bo jakoś łatwiej będzie mi się tutaj zadomowić Dopiero pierwsze kroki stawiam na tym forum jak to doskonale widać po ilości moich wypowiedzi
Ondine czy raczej może Szamanko dziękuję Mam nadzieję,że zdołam przeczytać książki w terminie . Szkoda, że nie przyłączysz się do nas .
Również mi twoja propozycja wydaje się interesującą i też byłabym za tym aby, jeżeli to możliwe dołączyć ją do listy