Jak zawiązać/założyć gorset?

[*Insane]

Witam
wątek postanowiłam umieścić na Plotkowym, bo niczego nie szukam, ani nie proszę o ocenę, żeby wciskać go na Modowy ale jakby było źle, to przepraszam i proszę o przeniesienie

Przeszukałam forum, ale niestety nic nie znalazłam.
Czy znajdzie się może jakaś Wizażanka, która posiada gorset wiązany z tyłu? Bez haftek z przodu, ani też żadnego zamka?
Jak takie cudo założyć?
Nawet jak poluzuję tasiemki - i tak go nie założę (nie wyciągając tasiemek) - w biuście po prostu nie przejdzie
Gorset nie jest za mały, zakładając go "tył na przód" spokojnie mogę się bardzo ciasno zawiązać i nawet bez trudu oddycham
Pytanie tylko, jak go samemu zawiązać?

Znalazłam tylko jedną instrukcję w necie:
http://www.anxie.friko.pl/wiazanie.html
I niby jest pokazane jak przewlekać tasiemki/sznurki, ale... Jak to zrobić samemu ?
Już nie wspomnę o tym, że zawiązanie takie, aby na środku, a nie na końcu była kokardka (supełek), to dla mnie czarna magia

Może znajdzie się ktoś bardziej doświadczony w tej materii..

[tiaara]

ja majac sukienke z gorsetem i wiedzac ze przed weselem bede musiala go sama zawiazac to zakupilam nie tasiemke ale sznurek taki sliski elegancki ale na dlugosc dwa razy dluzsza niz ten dodany do gorsetu. dzieku temu nie musze wyciagac sznurka z dziurek w gorsecie. zakladam go na siebie i ciagnac sznurki w dol sam sie zaciska. wiadomo ze nie naciagne go sama tak jak by to zrobila druga osoba ale daje rade sama. tyle ze ja sama zawiazywalam go kokardka na dole gorsetu. w ten sposob prezentowany na zalaczniku nigdy nie probowalam.

[SOCKI]

Oj gdzie są czasy gdy do takich rzeczy miałyśmy służące i pokojówki
Niestety nie wiem......Możesz dać po prostu dużo dłuższą tasiemkę i przewleczoną poluzować żeby się jakoś wcisnąć.

[MadameBovary]

załóz go tak aby miec wiązanie na brzuchu. Potem luźno poprzewlekaj tasiemki i przekręć wiązanie na plecy. Potem musisz się troche pogimnastykować, żeby go scisnąć. Raczej nie uda cie się zawiązać tak ciasno jakby to zrobiła druga osoba ale zawsze pare cm ubędzie

[*Insane]

Nie wpadłabym na to, żeby kupić dużo dłuższą tasiemkę na pewno wypróbuję, bo powinno się udać

SOCKI, racja... Gdzie te czasy...

Madame, nagimnastykowałam się trochę i rzeczywiście udało mi się go najpierw zawiązać na brzuchu, a potem przekręcić (zakładam tak gorset na haftkach, bo kilkunastu małych haftek też nie jestem w stanie sobie sama równo zapiać z tyłu ), ale jakoś nie chce to wyjść tak, jak powinno

Mam z tym gorsetem jeszcze jeden problem, ale myślę, że może zniknąć po dokładnym zawiązaniu. Mianowicie po bokach tworzą mi się 'boczki', których nie mam nawet naturalnie tzn. naturalnie też mam ale nie takie po prostu tak się formuje drut i materiał. Ale to może zniknąć po dokładniejszym wiązaniu... A jak nie, to nie wiem co zrobię

Dziękuję za rady

[Reijel]

Mnie udało wcisnąć się w taki gorset... Z pomocą dwóch ekspedientek w bieliźniarskim Normalnie czułam się jak hrabina Ostatecznie zrezygnowałam z zakupu, bo nie dołączają asystentki gratis

[*Insane]

Napisane przez Reijel

Mnie udało wcisnąć się w taki gorset... Z pomocą dwóch ekspedientek w bieliźniarskim Normalnie czułam się jak hrabina Ostatecznie zrezygnowałam z zakupu, bo nie dołączają asystentki gratis

Fakt, mógłby być taki malutki gratis dołączany...

Ale te bieliźniane gorsety, to jeszcze nic... Taki wiktoriański mi się marzy ale jeszcze mnie nie stać
(Jak już mnie będzie stać, to najpierw kupię, a potem będę myśleć, jak się w niego wciskać )

[Ninquelote]

Znalazłam coś takiego
http://www.whatkatiedid.com/src/corsetsizing.php
co prawda to underbust i z haftkami z przodu ale technika wiązania jest pokazana.
Ja na razie zadowalam się Hestią Masquerade, bez problemu zapinam dwanaście haftek, a do sznurowania potrzebuję lustra. A marzy mi się Vollers ale pewnie się skończy na Effuniaku jak już powstanie sklep.

[amistad.k.m.s]

Napisane przez Ninquelote

Znalazłam coś takiego
http://www.whatkatiedid.com/src/corsetsizing.php
co prawda to underbust i z haftkami z przodu ale technika wiązania jest pokazana.
Ja na razie zadowalam się Hestią Masquerade, bez problemu zapinam dwanaście haftek, a do sznurowania potrzebuję lustra. A marzy mi się Vollers ale pewnie się skończy na Effuniaku jak już powstanie sklep.

Ja właśnie tak robię jak na filmie trochę się zawsze namęczę, bo trzeba kilka minut na bezdechu wytrzymać

[*Insane]

Kurcze, a mi się nic nie wyświetla na tej stronie

[amistad.k.m.s]

Napisane przez *Insane

Kurcze, a mi się nic nie wyświetla na tej stronie

http://www.youtube.com/watch?v=vHJ4UoMwFXY

[*Insane]

Napisane przez amistad.k.m.s

http://www.youtube.com/watch?v=vHJ4UoMwFXY

Dziękuję

To jest porządny gorset miała go na pewno wzmacnianego czymś więcej, niż cienkimi drucikami. Taki mi się marzy
Mam nadzieję, że na moim bieliźnianym również ten sposób się sprawdzi... Choć nie jest nigdzie z przodu odpinany

[MadameBovary]

a masz te usztywnienie masz z drutów metalowych czy z plastiku (są płaskie i mozna z łatwością wyginać w palcach i wracają do poprzedniego kształtu) Bo jak plastikowe (takie przewaznie sa w zwykłych, sklepowych gorsetach) to raczej nie utrzymają w ryzach boczków o których wspomniałaś, a nawet mogą je uwydatnić. Ale tu dużo zależy tez od materiału z którego jest gorset wykonany. Powinien sie niemal nie rozciągać - wtedy i plastikowe dadzą radę utrzymać ciałko w ryzach

tez mi sie marzy taki gorset z prawdziwego zdarzenia.... eh...

[*Insane]

Napisane przez MadameBovary

a masz te usztywnienie masz z drutów metalowych czy z plastiku (są płaskie i mozna z łatwością wyginać w palcach i wracają do poprzedniego kształtu) Bo jak plastikowe (takie przewaznie sa w zwykłych, sklepowych gorsetach) to raczej nie utrzymają w ryzach boczków o których wspomniałaś, a nawet mogą je uwydatnić. Ale tu dużo zależy tez od materiału z którego jest gorset wykonany. Powinien sie niemal nie rozciągać - wtedy i plastikowe dadzą radę utrzymać ciałko w ryzach

tez mi sie marzy taki gorset z prawdziwego zdarzenia.... eh...

Mam dwa i obydwa typowo bieliźniane. Jeden na haftki (3-rzędowa regulacja), ciasny - całkiem dobrze trzyma i na pewno niczego nie uwydatnia. Nie jest to to samo, co gorset wiktoriański, ale jest ok.
Drugi właśnie ten wiązany - bardziej się rozciąga. Na razie nie tyle, co podkreśla boczki, co ich... dodaje na dole odstaje kawałek materiału i te druty - ale być może to wina 'takiego-sobie' wiązania, spróbuję jeszcze sposobem pokazanym na filmie jak się nie uda, to nie wiem co z nim zrobię
W obydwu druty są z plastiku, czy też cienkich drucików - nie sprawdzałam ale dość łatwo się wyginają, niestety. Jednak mimo to - pierwszy trzyma całkiem ok.

A wiktoriański sobie kiedyś kupię... Ale to jak będę miała 500-600zł zaskórniaków

[Anabeth]

Ja moje zawsze po prostu wiaze na brzuchu, a potem przekręcam (choc zazwyczaj to dosc duzy problem ) - inaczej nie potrafie probowalam nie raz sama sobie z tyłu wiązać ale nie daje rady :P
ojjj a wiktoriański gorset to mi tez sie marzy