Powiększenie ust - wątek zbiorczy

[1985SiWA]

Napisane przez Star90

ja masowałam ale jedna grudka i tak mi została jak już są grudki to ciężko je rozmasować

hmm ja mialam grudki, pozniej juz przestalam nawet masowac bo mialam nerwy i znikly wszystkie, nie mam ani jednej

[Star90]

no wlasnie bardzo tanio ? może to było 2 razy po 0,5 ml (bo sa takie małe ampulki)

Siwa no mi jedna została ale jej nie widać

[wersta]

no i wyszło świetnie! nie było się co zamartwiać na zapas preparat jeszcze się ułoży i nie będziesz czuć dyskomfortu

[cesarskie cięcie]

muszę przyznać, że jestem ostatecznie bardzo zadowolona pomimo wielu obaw. na pewno będę powtarzać. tanio, bo w wakacje (jeszcze w sierpniu) wykupiłam na grouponie kupon 550zł zamiast 1500, a na miejscu dopłaciłam 550 za kolejną ampułkę czyli normalnie kosztowałoby to 2050zł.

[wiosna162]

Napisane przez WisenThal

zapłaciłać 3000????????????? dobrze liczę????

Tak, dobrze liczysz 3000 i strasznie załuje

[wiosna162]

A jeszcze żeby było mało to wyskoczyła mi opryszczka ( dwie ), czy któraś z Was też coś takiego miała, 6 dnia po wypełniani.
a swoją drogą to nawet z opryszczką usta są takie jak przed powiększeniem, zadnego efektu.

[tosiaa14]

Ja tez kupilam ten kuon do la perli i to bylo Tylko 0,5 ml

[Wiild Girl]

Napisane przez karinkac

Hej dziewuszki!
Ja, tak jak wspominałam wybieram się na 0,8 StylAge w Sopocie w najbliższy piątek. Zamierzam wstrzyknąć 0,8 ml..ewentualnie później dodać więcej...mam znajomą, któe ma zrobione usta i ona nieustannie powtarza, że 0,5 to wysraczająco..szczególnie na początek i żebym nie robiła więcej...ja jednak się obawiam, że to 0.8 na prawdę może być za mało...czytając wszystkie opinie tutaj i przeglądając zdjęcia. W sumie każdy ma inne usta i każdy reaguje inaczej...no ale lepiej dodać niż zrobić raz za dużo i mieć problem..

Przesyłam zdjęcia moich usteczek przed...mam trochę oadnięte kąciki co sprawia ze moj wyraz twarzy bez usmiechu ni jest miły....hehhe szczególnie widzę to, gdy zrobiłam zdjęcie samych ust.. no ale wstawiam..i jak myślicie..0,8 coś tu zdziała? nie mam chyba takich małych ust? Już zatracam obiektywizm hehe Wydaje mi się, że w górną wargę muszę wstrzyknąć więcej niż w dolną zdecydowanie... jakieś 0,6 w górę, 0,2 w dół? Nie wiem w sumie takie moje gdybanie...
Doradźcie

Ja mysle ze 0,8 w zupełności wystarczy bo naturalnie masz bardzo ładne usta duże pełne ja też małych nie miałam i po 1,1 Juvaderm US miałam usta jak Angelina

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Napisane przez cesarskie cięcie

Witam! Przepraszam, że długo nie odpisywałam, ale musiałam odrobić nieobecność w pracy + miałam zajęcia, etc., więc nawet nie miałam czasu tu zajrzeć... Opuchlizna zeszła całkowicie czwartego dnia i teraz jest już lepiej, choć wciąż czuję się nieswojo z tymi ustami... No ale mam górną wargę. Nie wiem... Ciężko mi powiedzieć, jak to wygląda - planowałam nieco inny rozkład wypełniacza, chciałam mieć usta bardziej wypełnione w środku na dolnej wardze, żeby uzyskać sercowaty kształt, ale poszło mi trochę w boki. Na dolnej wardze, po jednej stronie, mam niewidoczną, ale wyczuwalną w dotyku grudkę. Nie przeszkadza mi ona, ale cały czas czuję się jakoś nienaturalnie. Powiedzcie szczerze, jak to wygląda, Waszym zdaniem? Widać, że usta są powiększane?

Zdjęcie stanu końcowego tutaj: http://imageshack.us/photo/my-images...apofakcie.jpg/

Nie wiem, czy nie dostrzyknąć sobie odrobiny w środek dolnej wargi, żeby była bardziej okrągła i mniej kacza... tylko, że teraz nie mam na to funduszy I czy tylko ja widzę lekką asymetrię między prawą i lewą stroną?

I nie trzeba było tak panikować bo usta za duże na pewno nie są ja bym je jeszcze wypełniła na górze tylko żeby nie było takiego efektu kaczuszki to w czerwien nie w kontur

[karinkac]

Hej dziewczyny!

No i byłam wczoraj na pierwszy zabiegu..miałam podane 0,8 StyAge Special Lips. Załączam zdjęcia..pierwsze dwa przed..i reszta po.. nie chciałam kaczego dziubka więc nie wstrzyknęła mi nic w środek górnej wargi, ominęła to miejsce..podniosła mi kąciki ust wypełniła środek dolnej wargi i resztę wstrzyknęła w boki górnej. Co myślicie? Usta są jedynie nawilżone balsamem do ust

[Star90]

na razie są opuchnięte więc ciężko ocenic, wstaw zdjątka za parę dni

[Wiild Girl]

Napisane przez karinkac

Hej dziewczyny!

No i byłam wczoraj na pierwszy zabiegu..miałam podane 0,8 StyAge Special Lips. Załączam zdjęcia..pierwsze dwa przed..i reszta po.. nie chciałam kaczego dziubka więc nie wstrzyknęła mi nic w środek górnej wargi, ominęła to miejsce..podniosła mi kąciki ust wypełniła środek dolnej wargi i resztę wstrzyknęła w boki górnej. Co myślicie? Usta są jedynie nawilżone balsamem do ust

Śliczne jakby takie zostały po zejściu opuchlizny to jak dla mnie idealne ale Star ma racje zobaczymy efekt końcowy dopiero za parę dni i wtedy można oceniać

[karinkac]

No dokładnie! Chociaż muszę Wam powiedzieć, że usta nie spuchły mu dużo, wydaje mi się że na prawdę minimalnie...i w ogóle nic mnie nie bolą, nie pieką..nie mam żadnych skutków ubocznych...
Mam nadzieję, że dużo nie zmaleją...jednak jeśli tak się stanie w styczniu dołożę 0,5 ampułki i będzie ok. Zabieg skupiał się przede wszystkim na podniesieniu kącików (i z 4 ukłucia w to poszły) i na wyrównanie asymetrii górnej wargi... ale już się boję, że to uzależnia. Miałam robione bez znieczulenia i ból mi nie straszny, opisałabym go nawet jak taki w pewnym stopniu przyjemny..bez problemu poddałabym się kolejny raz bez znieczulenia może dlatego też nie mam skutków ubocznych..kto wie jednak jeśli efekt nie będzie mnie zbytnio zadowalał to dołożę, lecz nie więcej niż 0,5... bałam się przesadzić, gdyż około lutego-marca prawdopodobnie założę aparat na zęby, co jak wiadomo zdecydowanie wpływa na kształt i wielkość ust..nie chcę wyglądać komicznie :P
Oczywiście wrzucę zdjęcia za kilka dni...

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Mam jeszcze pytanie co do postępowania po..oprócz picia wody ile wlezie co jeszcze warto robić by usta były jeszcze piękniejsze i pełniejsze, a czego trzeba unikać?? Podzielcie się dziewczynki

[Burbery]

Napisane przez karinkac

Mam jeszcze pytanie co do postępowania po..oprócz picia wody ile wlezie co jeszcze warto robić by usta były jeszcze piękniejsze i pełniejsze, a czego trzeba unikać?? Podzielcie się dziewczynki

też jestem tego ciekawa, i nie umiem sobie niestety na to pytanie odpowiedzieć. Przykładowo, byłam zawsze wielbicielką sauny, a odkąd mam usta zrobione to boję się chodzić, bo mam fobię że preparat ulegnie termicznemu rozkładowi.

staram się także nadmiernie nie masować

[Star90]

ja unikam wszystkiego-sauny,słońca,solarium palenie papierosów podobno ma też zły wpływ.. i nie tylko na usta


mineły 4 miesiace od ostatniego ostrzykiwania,moje ustka trochę zmalały,nie mogę się doczekać dopełnienia

[wiosna162]

Napisane przez cesarskie cięcie

Hej! Dołączam być może za późno. Zabieg miałam robiony 4 godziny temu, w La Perli na Wilczej. Wykupiłam kupon na grouponie i stało się... Na miejscu dokupiłam sobie jeszcze jedną ampułkę, więc mam łącznie dwie. Gdy spojrzałam w lustro po zabiegu, miałam ochotę skakać z radości - teraz chce mi się płakać. Wyglądam jak potwór, jestem bardziej kacza niż Kaczor Donald W dodatku prawa część górnej wargi jest trochę większa od drugiej, choć na początku było ok. Boję się, że to wina tego, że trochę rozmasowałam sobie usta po powrocie do domu. Nie dostałam od lekarza żadnych dokładniejszych instrukcji, co mam robić, poza sugestią wcinania Allertecu i przykładania lodu, a później przeczytałam w necie, że (a) nie można się nawet całować i w ogóle żaden kontakt fizyczny z ustami nie powinien mieć miejsca, (b) nie wolno narażać ust na wahania temperatur, więc z tym lodem non stop i masażem chyba strzeliłam sobie gola...

poza tym, robi mi się krwiak na górnej wardze. zaczynam mieć dosyć. po co ja to robiłam?????!!!! mam nadzieję, że efekt końcowy mnie pocieszy, bo na razie nie mogę spać z rozpaczy i obaw :/

---------- Dopisano o 00:56 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

nie wspomnę nawet o tym, że górna warga zrobiła mi się dwa razy większa od drugiej, a wyraźnie zaznaczałam, że chcę mieć dziecięcy, sercowaty kształt wymodelowany do środka, z wyraźnym łuczkiem kupidynka, jak monika brodka czy anna barsukova. teraz łuczku nie widać wcale - mam jedną wielką płaską warę nie do zniesienia... ;( jutro mam, na szczęście, dzień wolny. Zrobiłam zapasowe zakupy i nigdzie nie wychodzę, choćby mnie miano rozstrzelać.

Ja teżtydzień temu robiłam usta w La Perla, tylko w Promenadzie na Witosa, podobno wstrzykneła mi 2 ampułki po 1 ml ( zapłaciłam za dwie) usta miałam bardzo wąskie, po tygodniu prawie nie ma róznicy, może sam kontur poprawiony, po trzech dnia po wypełnieniu obsypało mnie opryszczką, wspomnę ze przed zabiegiem pani dokt. nawet się nie zapytała czy miewam opryszczkę czy nie. Wogule czuje się oszukana i zawiedziona. Myślę że La Perla (Warszawa)jest nastawiona na celebrytów a nie na zwykłych klientów.

[wersta]

Napisane przez wiosna162

Ja teżtydzień temu robiłam usta w La Perla, tylko w Promenadzie na Witosa, podobno wstrzykneła mi 2 ampułki po 1 ml ( zapłaciłam za dwie) usta miałam bardzo wąskie, po tygodniu prawie nie ma róznicy, może sam kontur poprawiony, po trzech dnia po wypełnieniu obsypało mnie opryszczką, wspomnę ze przed zabiegiem pani dokt. nawet się nie zapytała czy miewam opryszczkę czy nie. Wogule czuje się oszukana i zawiedziona. Myślę że La Perla (Warszawa)jest nastawiona na celebrytów a nie na zwykłych klientów.

w panoramie, nie promenadzie
od 3 lat tam chodzę i jestem zawsze zadowolona celebrytką nie jestem
idź z reklamacją, jeśli coś nie tak

[wiosna162]

oczywiście w Panoramie w piątek idę na kontrolę

[WisenThal]

Matko, przecież 2 ml, jak czytam posty na wizazu to stasznie duzo. Ty weź idź normalnie z reklamacją.

[WisenThal]

ja czekam strasznie na czwartek ... tylko coś mnie przeziębienie dopadpa, do opryszczyki tez mam skłonność, ale trzeba optymistycznie patrzeć, nie? Zależy mi na szybkiej realizajcji Vouchera raz, bo już będzie po, a dwa, dostanę jeszcze szminkę Jak zacznę pisać bloga, to dam wam link

a optymizm hula tymbardziej, że jutro zajmuję się ustalaniem daty ślubu

[Star90]

bloga sie nie pisze ja dwie notki napisałam to wszystko.. i to jest gdzies umieszczane zbiorczo od wszystkich uczestniczek

A ja idę na zabieg jednak w grudniu

[Scarbo]

Witam wszystkich!
Tydzien temu robiłam usta - poczatkowo chciałam wykorzystać 1 ml preparatu na usta i bruzdy nosowo - wargowe. Jednak podczas wstrzykiwania w wargi okazała się, że moje usta tak "piją" kwas, że poszło w nie 0,9ml. Po tygodniu usta wyglądają bardzo naturalnie - nie są znacznie powiększone lecz ujędrnione, bardziej mięsiste. Apetety rośnie w miarę jedzenia, więc zaczynam zastanawiać się, czy nie dostrzyknąć jeszcze małej dawki. Proszę o poradę - po jakim czasie od pierwszego zabiegu można dostrzyknąć kwas. Z góry dzięki za pomoc

[Wiild Girl]

Napisane przez karinkac

No dokładnie! Chociaż muszę Wam powiedzieć, że usta nie spuchły mu dużo, wydaje mi się że na prawdę minimalnie...i w ogóle nic mnie nie bolą, nie pieką..nie mam żadnych skutków ubocznych...
Mam nadzieję, że dużo nie zmaleją...jednak jeśli tak się stanie w styczniu dołożę 0,5 ampułki i będzie ok. Zabieg skupiał się przede wszystkim na podniesieniu kącików (i z 4 ukłucia w to poszły) i na wyrównanie asymetrii górnej wargi... ale już się boję, że to uzależnia. Miałam robione bez znieczulenia i ból mi nie straszny, opisałabym go nawet jak taki w pewnym stopniu przyjemny..bez problemu poddałabym się kolejny raz bez znieczulenia może dlatego też nie mam skutków ubocznych..kto wie jednak jeśli efekt nie będzie mnie zbytnio zadowalał to dołożę, lecz nie więcej niż 0,5... bałam się przesadzić, gdyż około lutego-marca prawdopodobnie założę aparat na zęby, co jak wiadomo zdecydowanie wpływa na kształt i wielkość ust..nie chcę wyglądać komicznie :P
Oczywiście wrzucę zdjęcia za kilka dni...

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Mam jeszcze pytanie co do postępowania po..oprócz picia wody ile wlezie co jeszcze warto robić by usta były jeszcze piękniejsze i pełniejsze, a czego trzeba unikać?? Podzielcie się dziewczynki

Ja najpierw zrobilam usta a pozniej zalozylam aparat na zabki(góra) i powiem tak moja kolezanka uwaza ze mam gorna warge taka bardziej odstajaca kształ ust troszke sie zmienia wiec warto to wziąć pod uwage zakładając aparacik

Ja często nawilżam usta dermokosmetykami które wiążą wode dzięki czemu usta wygladaja na pełniejsze i sa mega gładkie

[Burbery]

Napisane przez Scarbo

Witam wszystkich!
Tydzien temu robiłam usta - poczatkowo chciałam wykorzystać 1 ml preparatu na usta i bruzdy nosowo - wargowe. Jednak podczas wstrzykiwania w wargi okazała się, że moje usta tak "piją" kwas, że poszło w nie 0,9ml. Po tygodniu usta wyglądają bardzo naturalnie - nie są znacznie powiększone lecz ujędrnione, bardziej mięsiste. Apetety rośnie w miarę jedzenia, więc zaczynam zastanawiać się, czy nie dostrzyknąć jeszcze małej dawki. Proszę o poradę - po jakim czasie od pierwszego zabiegu można dostrzyknąć kwas. Z góry dzięki za pomoc

jak widzisz, 1ml nie daje spektakularnego efektu. Polecam dostrzyknąć kolejny 1ml, i wtedy ewentualnie 0.2ml wstrzyknąć w bruzdy

[Star90]

też będę zakładać aparat w styczniu , ciekawe jak to będzie wyglądało

[Weronikapr]

Jak ja miałam aparat (daaaawno temu) to miałam pełniejsze usta, bardziej wypchane do przodu, tylko, że miałam wtedy 13 lat więc jakoś mi na tym nie zależało

[WisenThal]

Weronika... haha, tak to chyba jest, że to co mamy nie jest akurat tym, czego chcemy... a za jakiś czas perpsektywa się zmienia

ja powoli zaczynam odliczać godziny Nawet nie boję się jakiejś wielkiej zmiany, ale chyba najbardziej samego zabiegu... rano do pracy pakowałam się bardzo skrupulatnie. tysiąc razy sprawdziłam, czy mam Voucher na zabieg i zrobiłam pierwsze notatki dla projektu. Trzymajcie kciuki!

[cesarskie cięcie]

Napisane przez wiosna162

oczywiście w Panoramie w piątek idę na kontrolę

wiosna, a o której masz tę kontrolę? bo ja też idę w piątek i też nie jestem jednak zadowolona. Preparat na dolnej wardze okazał się być rozłożony nierówno i zgrudkowany. Górna warga jest ok, ale dolna jest straszna i czuję się oszpecona. Zastanawiam się, czy tego nie rozpuścić. Ile taka przyjemność (rozpuszczenie kwasu) kosztuje?

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

http://imageshack.us/photo/my-images...jcie0622q.jpg/ - tutaj zdjęcie tego, jak wygląda to teraz i uwierzcie mi, że w rzeczywistości wygląda gorzej (wszystkie zdjęcia mam robione bez makijażu).

[Star90]

moim zdaniem jestok, dostrzegam dwie grudki na dolnej wardzie .
ale wiem,że w dotyku to inaczej ja mam jedna na dolnej ale od wewnetrznej strony wiec nie widać jej .


Ja jestem umówiona na 22.12 na dostrzyknięcie i 16,01 na aparat

mam nadzieję,że nie będę wyglądać w aparacie jak żaba

[cesarskie cięcie]

tylko, że ja nie chciałam preparatu po bokach, ale do środka... myślicie, że da się jeszcze go przemasować czy to już koniec i muszę rozpuszczać? górna warga mi się podoba, ale dolna jest za szeroka i psuje mi proporcje twarzy (na zdjęciu samych ust ciężko to ocenić). pani z la perli powiedziała mi, że korekty są płatne. jak myślicie - chodziło o dostrzykiwanie czy o rozpuszczenie również...?

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

bo u mnie grudki są dwie, po bokach, a pośrodku wgłębienie bez ani krzty wypełniacza. a ja chciałam na odwrót. jak już mówiłam, wyraźnie zaznaczyłam, że ma być "sercowaty kształt" :/

[1985SiWA]

Napisane przez Star90

też będę zakładać aparat w styczniu , ciekawe jak to będzie wyglądało

no ja wlasnie przez aparat musialam usta powiekszyc, zeby sie wyprostowały i usta "usiadły", ale to moje powiekszenie to bardziej ujedrnienie bo 0,7 ml szalu nie robi, po nowym roku ide tylko dostrzyknac w gorna warge zeby wyrównac ja z dolną.