Jak powstrzymać się od wyciskania cz.2

[gliwiczanka]

hej, dziewczynki
ja sobie z TŻtem odpoczywam od ponad tygodnia za miastem, dlatego mało się odzywam.
sama nie mogę w to uwierzyć, ale nie cisnę już miesiąc buźka mi niesamowicie wyładniała (zaskórniki mam o wiele mniejsze!). teraz przed @ jestem, więc mi wyskoczyło jakieś spore dziadostwo na policzku, ale nie dotykam i zaczyna się goić...

pozdrawiam i wytrwałości wszystkim życzę, bo warto!

[matryca3]

jesli masz takie małe to pochowaj gdzies głeboko a np takie wiszace przykryj hcustka zebys nie musiałą ogladaci zebys mogła przechodzic obok nich obojetnie

[QsQs]

no shima mam tak samo. Ale teraz musze zrobić dłuższy urlop mojej brodzie bo jest już koloru brązowego. Zobaczymy która dłużej da rade Ale z moją brodą jest taka kiszka, ze ja wyczuwam te zgrubienia jak dotykam ręką (np jak podpieram rekami glowe), lusterko mam nad biurkiem wiec jest naprawde ciężko mi sie opanować

[Laity]

Napisane przez matryca3

jesli masz takie małe to pochowaj gdzies głeboko a np takie wiszace przykryj hcustka zebys nie musiałą ogladaci zebys mogła przechodzic obok nich obojetnie

U mniej najgorsze jest lustro w łazience - całe oświetlone światłem dziennym, łazienka biała, więc wszystko widać. A jak podejdzie się na niebezpiecznie krótką odległość to już w ogóle dramat.

Napisane przez QsQs

lusterko mam nad biurkiem wiec jest naprawde ciężko mi sie opanować

Ja bym wykorkowała psychicznie mając lusterko nad biurkiem. Kompleksy by mnie zabiły.

Kiedyś miałam takie większe na ścianie, ale mama (widząc co się ze mną dzieje) zabrała je z pokoju. I chwała jej za to bo skończyłabym w psychiatryku.

[włoczykijka]

Napisane przez Laity

U mniej najgorsze jest lustro w łazience - całe oświetlone światłem dziennym, łazienka biała, więc wszystko widać. A jak podejdzie się na niebezpiecznie krótką odległość to już w ogóle dramat.



Ja bym wykorkowała psychicznie mając lusterko nad biurkiem. Kompleksy by mnie zabiły.

Kiedyś miałam takie większe na ścianie, ale mama (widząc co się ze mną dzieje) zabrała je z pokoju. I chwała jej za to bo skończyłabym w psychiatryku.

oh, ja też miałam lustro w pokoju duże,ale nie mogłam i oddałam siostrze, dobrze,że to zrobiłam
u mnie w miare ok, tylko te blizny po guzach mnie wkurzają. a nie wyciskalam, znikly, a blizny są

[gwendolyn]

Hej!Jestem z siebie"dumna"powyciskałam rano zaskórniki + 3 wczesniejsze strupki po ropnych-wyglądam przepieknieCzekam na paczkę z biochemii urodyciekawe jak moja skóra zareaguje na zmiane pielęgnacji.
Wysoka Blondynko intryguje mnie ten mocznik-ja oprócz trądziku mam rogowacenie przymieszkowe--ale gotowe produkty z mocznikiem są tak tłuste,że zapychają masakrycznie- w jakiej postaci go kupujesz i co z nim moźna robić?(wiem wiem poszukam na biochemii, ale wole też znac relacje z pierwszej ręki)

[aliś]

mnie się jakoś udaje...w miarę, tzn poza zaskórnikami, ale staram się powstrzymywać, ale nie wiem jak zareagują moje łapki jak pojawi się jakiś gul

[wysoka blondynka]

Napisane przez gwendolyn

Hej!Jestem z siebie"dumna"powyciskałam rano zaskórniki + 3 wczesniejsze strupki po ropnych-wyglądam przepieknieCzekam na paczkę z biochemii urodyciekawe jak moja skóra zareaguje na zmiane pielęgnacji.
Wysoka Blondynko intryguje mnie ten mocznik-ja oprócz trądziku mam rogowacenie przymieszkowe--ale gotowe produkty z mocznikiem są tak tłuste,że zapychają masakrycznie- w jakiej postaci go kupujesz i co z nim moźna robić?(wiem wiem poszukam na biochemii, ale wole też znac relacje z pierwszej ręki)

Mocznika jeszcze nie mam, bo czekam teraz na zamówienie z BU, a później kupię jeszcze hydrolaty na mazidłach i tam też dorzuce sobie mocznik.

Piszą, żeby dawać stężenie od 5 do 15%, myślę więc, że 8-10% w żelu pod prysznic byłoby ok. W balsamie pewnie troszkę mniejsze... Miałam kupić żel z AA z mocznikiem, ale jest dość drogi i chwilowo się wstrzymałam.

[matryca3]

to moze zamknij dzrzwi do łazienki?na pewno masz

[gwendolyn]

Czyli do hydrolatów mocznika hmmm ciekawa sprawaZdaj relację jak sie sprawuje, na pewno go spóbuję i z tego co przeczytałam korci mnie jeszcze skwalan jako nawilżacz, ale najpierw zużyję tą paczuszke z biochemii urody, banku tez niestety nie okradłam, choć czasami ochotę na to mam niekłamaną

[wysoka blondynka]

Napisane przez gwendolyn

Czyli do hydrolatów mocznika hmmm ciekawa sprawaZdaj relację jak sie sprawuje, na pewno go spóbuję i z tego co przeczytałam korci mnie jeszcze skwalan jako nawilżacz, ale najpierw zużyję tą paczuszke z biochemii urody, banku tez niestety nie okradłam, choć czasami ochotę na to mam niekłamaną

ojej, sory, źle się wyraziłam miałam na myśli to, że do mazidłowego zamówienia dorzucę sobie mocznik

Na twarz to go raczej nie dam... chyba, że w maluteńkim stężeniu, no i raczej w jakimś kremie...

Głównie liczę na jego działanie w żelu pod prysznic bo wizja braku konieczności codziennego wieczornego smarowania jest kusząca

[In_ThE_ShAdOwS]

nie wytrzymam....wczoraj podociskalam wszystko:/ skora miedzy brwiami to jakas masakra pelno czerowpnych plam, strupy i jeszcze rozbabrane takie zaskorniki na poliku...a jutro mam randke siedze z pantheneolem na plazy moze cos zalgodzi....definitywny koniec z wyciskaniem!;/ przynajmniej na kilka dni...

[SaruniaL]

ja po 8 dniach trochę powyciskałam wczoraj - na szczęście niewiele i dzisiaj mam tylko 2 czerwone miejsca na czole.

[lemonka]

czeeeeeeee
jak tam?

ja wczoraj wrocilam z gor.. sie wygorzylam.. mialam na poczatku kilka dni horroru, ryczalam wrecz.. no ale sytuacja opanowana.. za godzine wybywam nad morze.. wale wszystko-mam zamiar sie opaaaaaalac! urlop na sie raz do roku.. najwyzej bede wam plakac jak wroce..

[QsQs]

broda 2

[shima]

nos&broda dzień 2 nie drapie, nie ruszam, ale jak na złość jakas gula mi wyskoczyła na brodzie ehhh ale nie pogarszam sprawy sama i planuje ten feralny 2 dzien jakos dzis przeżyć lusta pochowane

[AsiCcccCA]

a Ja zaczełam wyciskać cisne i cisnea tyle Mi mutantów ostatnio urosło ze jestem w szoku,nigdy nie miałam na twarzy tyle syfków do wyciskania a dziewczyny własciwie od czego sie robia te syfki od małego nawilżania czy jak ???

[wysoka blondynka]

Jeju... u mnie czarna rozpacz... I na dodatek nie mam pojęcia dlaczego?

Okres mi się kończy, dobrze się czuję, a skóra od wczoraj STRASZNA - jakieś grudki, krostki (2 rozwaliłam ). Nie wiem już co mam robić - dziś rano zjadłam owsiankę i pomyślałam, że zrobię sobie maseczkę owsianą. Zmieliłam płatki na mąkę, dodałam trochę wyciągu z owsa z mazideł, pół łyżeczki miodu i odrobinę ciepłej wody. Nałożyłam, poczekałam aż wyschnie, zmyłam. Skóra gładka i miękka, ale syfy jak były, tak są... Takie same...

Poddaję się, nie wiem co mam robić...

[PAMCIA]

Napisane przez wysoka blondynka

Jeju... u mnie czarna rozpacz... I na dodatek nie mam pojęcia dlaczego?

Okres mi się kończy, dobrze się czuję, a skóra od wczoraj STRASZNA - jakieś grudki, krostki (2 rozwaliłam ). Nie wiem już co mam robić - dziś rano zjadłam owsiankę i pomyślałam, że zrobię sobie maseczkę owsianą. Zmieliłam płatki na mąkę, dodałam trochę wyciągu z owsa z mazideł, pół łyżeczki miodu i odrobinę ciepłej wody. Nałożyłam, poczekałam aż wyschnie, zmyłam. Skóra gładka i miękka, ale syfy jak były, tak są... Takie same...

Poddaję się, nie wiem co mam robić...

mi też okres się kończy, a ja wyglądam jak siedem nieszczęść;(

[QsQs]

Napisane przez AsiCcccCA

(...) a dziewczyny własciwie od czego sie robia te syfki od małego nawilżania czy jak ???

Od małego nawilżania, od za dużego nawilżania, od nieodpowiedniego jedzenia, przed @, po @ lub po prostu bo tak...itp.......... eh, czyli zależy od osoby, musisz sie obserwować i zauważyć co Ci szkodzi. Tak mi sie przynajmniej wydaje.

[AsiCcccCA]

Hmm no to wydaje Mi sie ze od malego nawilżania nie dawno skończyl mi sie Humakten i niczym nie smarował buzki a twarz mi sie swieciła jak żarówka jarzeniówkai własnie wtedy zaczeły Mi wychodzic wyciskacze dzis zakupiłma humakten zaraz myje buzke i smaruje

[quleczka]

chyba nie da sie za duzo nawilzyc

mozna za to za bardzo natlusic przy okazji

[gwendolyn]

Od niedawna pijam pokrzywę, dziś zaczęłam bratek- ciekawe czy pomoże?W sumie ważne żeby nie zaszkodziło no i kofeinę (która w herbacie czarnej i zielonej oprócz teiny też niestety jest) chciałabym odstawić. A wy jakie macie doświadczenia z ziołami, ewentualnie suplementami diety?

[quleczka]

bratek niestety na poczatku "szkodzi" to znaczy powoduje wysyp bo organizm sie oczyszcza...ale jak sie to przetrwa to jest lepiej

[włoczykijka]

hmm piję bratka od roku- wg mnie trochę oczyścił, ale to też poprawia się pod względem: zmiana ręczników na papierowe, inny żel, inne kremy itp. Sama uwielbiam zieloną herbatę , a od jutra zaczynam pić drodże
PS.aha,też mialam trochę wysypu po bratku na początek.ale dasz radę.

[gwendolyn]

Ja mam teraz wysyp bez bratka, więc już mi wszystko obojetnęMam tzw wszystko na twarzy(zaskórniki, krosty, blizny, przebarwienia, strupki) i wlaśnie przed chwilą skończyłam a'la randkę(wcześniej w życiu nie spotkalabym się z kimś w takiem stanie) - już chyba włączył mi się etap olewactwa-przynajmniej mam taką nadziejeGdybym mogła niczego nie ruszać i ze stoickim spokojem przechodzić kolejene wysypy byłoby pięknie

Po kąpieli nic a nic nie ruszyłam-jestem z siebie dumna

[włoczykijka]

Napisane przez gwendolyn

Ja mam teraz wysyp bez bratka, więc już mi wszystko obojetnęMam tzw wszystko na twarzy(zaskórniki, krosty, blizny, przebarwienia, strupki) i wlaśnie przed chwilą skończyłam a'la randkę(wcześniej w życiu nie spotkalabym się z kimś w takiem stanie) - już chyba włączył mi się etap olewactwa-przynajmniej mam taką nadziejeGdybym mogła niczego nie ruszać i ze stoickim spokojem przechodzić kolejene wysypy byłoby pięknie

Po kąpieli nic a nic nie ruszyłam-jestem z siebie dumna

Brawo ja też już nic nie ruszam. jedyne co to musialam,,dokonczyc 'robotke z kilkoma guzami ktore same pekly przez wycieranie twarzy recznikiem papierowym.ale juz po wszystkim, tylko blizny mi zostaly , moze niedlugo zejda
a ja dzis pojechalam do warzywniaka bez makijazu, w dresach, skarpeteczkach rozowych ,balerinkach w panterke i koszulce- i love rock and roll i mialam wszystko gdzies hahahaha

[QsQs]

ja po 2 tyg picia bratka miałam ogromne wywalenie. Dosłownie mega guzy. Trwało to ok tydzień i przeszło.... Bratka pije już 4-5 miesięcy...... Wcześniej piłam pokrzywe, ale za bardzo mi posmakowała i szło mi z 5 kubków dziennie.... Miedzy innymi pokrzywe podejrzewam o wystąpienie tego obąblenia na moim czole z którym tak trudno było mi sobie poradzić..... no ale ja przesadzałam z ilością pokrzywy Ja bym nie startowala od bratka&pokrzywy jednoczenie.......

[gwendolyn]

Chyba znalazłam patent na swoje ramiona okropne. Miałam w swoim składziku spirytus kosmetyczny z nagietkiem- kiedyś kupiłam go w Rossmanie sama nie wiem po co i stał sobie i łapał kurz. Od paru dni po kąpieli smaruje nim ramionka, odczekuję jakiś czas i na to balsamik. Moje zaskórniki (czyli ta gęsia skórka z mojego rogowacenia przymieszkowego znikają) Chociaż ramionka są troszkę zaczerwienione, to widac,że się czyszczą - są miłe w dotyku i wygładzone(wczesniej były aż szorstkie od tej kaszki). Wolę samo zaczerwienie bez grudek niz zaczerwiwnie z grudkami, a i tak kiedy mam bluzkę na ramiączkach nakładłam na nie troche pokładu (co jest w sumie trochę śmieszne bo na twarz bardzo rzadko go stosuje,a jeśli juz to pod oczy niewyspane)

Qsqa ja mam zamiar bratka i pokrzywy po jednej torebce dziennie pić, więc chyba to nie przesada wielka- sama już nie wiem, substancje w tych ziołach zawarte są zupelnie inne, na moje oko sie uzupełniają, ale ekspertem nie jestem, więc może sie mylę...Hmm sama nie wiem co już myśleć, może miesiąc pokrzywy, miesiąc baratka, miesiąc pokrzywy i przerwa miesięczna albo jednego dnia pokrzywa 1 torebka, drugiego bratek 1 torebka i tak na zmianę...?Ma ktoś jakieś doświadczenia i pomysły zwiżane z tymi ziółkami?Może Ewelka coś podpowie-pisała,że używała ziół i w dużej mierze jej pomogło. Ja muszę coś ze sobą zrobić bo aktualnie krostki mam nawet we włosach(a antybiotyki, wymazy na bakterie, wirusy i grzyby, które nic nie wykazywały, leczenie ginekologiczne już przerabiałam)

[matryca3]

aaa dobrałąm sie dzis do 2 mega pryszczy.;/zle zle zle...