Co ja narobiłam I czy można to odkręcić - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-02-24, 12:45   #31
Asior77
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 343
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Napisałaś też, że nie chcesz tego odkręcać, że chcesz się do niego odezwać jak będzie czasowo bliżej terminu bardziej dogodnego. Czyli wiesz już co chcesz zrobić. A skoro wiesz, to...tak zrób po prostu. Ja bym się zachowała inaczej, ale tu nie chodzi o to co ja czy milion innych dziewczyn by zrobiło, bo to Ty masz postępować zgodnie z własnym pomyślunkiem. Jeśli będziesz czuła dyskomfort ciągnąć tą znajomość teraz, to nie ma to sensu. Odezwiesz się jak naprawdę będziesz gotowa i zobaczysz co będzie.
Tutaj jest troszeczke problem z pomyślunkiem.
Zastanów się, żadnych nerwowych ruchów.
Wczoraj pewnie wysłałaś maila i liczyłaś, że on będzie cię przekonywał błagał prosił, a cierpliwość się skończyła i stąd ta panika i chęć odkręcania. Daj sobie pare dni na przemyślenie.
Asior77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 12:48   #32
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Cytat:
Napisalam, bo potrzebuje rady, jak i co zrobić teraz zeby to odkręcić...
tylko, że ty nie chcesz tego odkręcić ale zyskać pewność że odłożony na półkę do szafy zraniony odrzucony facet (on się nie czuje przez ciebie kochany) grzecznie poczeka aż może za 3 miesiące coś ci się odwidzi.

Cytat:
I jak ja mu to wytlumacze? Ze mi sie znowu odmienilo? Tak po prostu teraz nagle chce a wczoraj Przecież "nie dalam tak rady"...
zawsze można się spotkać, porozmawiać, na spokojnie wytłumaczyć, że byłaś głupia i krótkowzroczna i żałujesz że tak bzdurnie się zachowałaś, i że tak, chcesz związku, bo:
jest wspaniały i w ogóle i nie chcesz go stracić.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 13:35   #33
Olcia0401
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 390
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Co to w ogóle za "sytuacja", że teraz nie wyobrażasz sobie związku, bo go nie przetrwasz, ale chcesz czekać 2-3 miesiące, aż wszystko się unormuje. I w jednym i w drugim przypadku czekasz. Chyba lepiej razem liczyć dni do powrotu, niż liczyć na to, że facet będzie czekał (w co szczerze wątpię w tym przypadku). Twierdzisz, że chcesz z nim być, ale teraz nie możesz. W więzieniu jesteś czy jak?
Olcia0401 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 13:45   #34
patricia_ventura
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 404
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Cytat:
Napisane przez Olcia0401 Pokaż wiadomość
Co to w ogóle za "sytuacja", że teraz nie wyobrażasz sobie związku, bo go nie przetrwasz, ale chcesz czekać 2-3 miesiące, aż wszystko się unormuje. I w jednym i w drugim przypadku czekasz. Chyba lepiej razem liczyć dni do powrotu, niż liczyć na to, że facet będzie czekał (w co szczerze wątpię w tym przypadku). Twierdzisz, że chcesz z nim być, ale teraz nie możesz. W więzieniu jesteś czy jak?
Powiedzmy ze nie mam warunków by go zaprosić do siebie. (Nie mieszkam sama, bo akurat była taka sytuacja ze musialam sie bardzo szybko przeprowadzić, a właściciel domu gdzie wynajmuje pokoj nie życzy sobie sprowadzania kawalerow). Do niego tez nie zawsze moge przyjechac, bo albo on pracuje albo ja. To jest dosyć daleko. Poza tym on też studiuje. I generalnie albo sie nie widujemy albo zawalamy obydwoje ważne sprawy.

Im silniejsze moje uczucia tym jest trudniej. A znam siebie, nie jestem żadna drama queen, ale zawsze taka bylam: albo wszystko albo nic. Nie mogę mieć w tym momencie wszytskiego wiec wolę poczekać niz męczyć się w jakiejś namiastce zwiazku.

Mniej więcej tak to wygląda.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
tylko, że ty nie chcesz tego odkręcić ale zyskać pewność że odłożony na półkę do szafy zraniony odrzucony facet (on się nie czuje przez ciebie kochany) grzecznie poczeka aż może za 3 miesiące coś ci się odwidzi.

zawsze można się spotkać, porozmawiać, na spokojnie wytłumaczyć, że byłaś głupia i krótkowzroczna i żałujesz że tak bzdurnie się zachowałaś, i że tak, chcesz związku, bo:
jest wspaniały i w ogóle i nie chcesz go stracić.
Hultaj, a jeżeli mi powie, ze on już nie chce nawet rozmawiac... strasznie się tego boję teraz...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
patricia_ventura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 13:54   #35
Jamaika88
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 186
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Cytat:
Napisane przez patricia_ventura Pokaż wiadomość
Powiedzmy ze nie mam warunków by go zaprosić do siebie. (Nie mieszkam sama, bo akurat była taka sytuacja ze musialam sie bardzo szybko przeprowadzić, a właściciel domu gdzie wynajmuje pokoj nie życzy sobie sprowadzania kawalerow). Do niego tez nie zawsze moge przyjechac, bo albo on pracuje albo ja. To jest dosyć daleko. Poza tym on też studiuje. I generalnie albo sie nie widujemy albo zawalamy obydwoje ważne sprawy.

Im silniejsze moje uczucia tym jest trudniej. A znam siebie, nie jestem żadna drama queen, ale zawsze taka bylam: albo wszystko albo nic. Nie mogę mieć w tym momencie wszytskiego wiec wolę poczekać niz męczyć się w jakiejś namiastce zwiazku.

Mniej więcej tak to wygląda.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Hultaj, a jeżeli mi powie, ze on już nie chce nawet rozmawiac... strasznie się tego boję teraz...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wiesz co? Mam wrażenie, że Twoje poprzednie doświadczenia z facetami niczego Cie nie nauczyły. Założyłaś kiedyś wątek o parciu na bycie w związku. W rzeczywistości to Ty chyba masz parcie na problemy w związku. Z sytuacji, w której znajduje się obecnie wiele młodych par i jest ona jak najbardziej do ogarnięcia, starasz się rozkręcić jak największy dramat.
Jamaika88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 14:22   #36
elfik_
Rozeznanie
 
Avatar elfik_
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 593
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Cytat:
Napisane przez patricia_ventura Pokaż wiadomość

Hultaj, a jeżeli mi powie, ze on już nie chce nawet rozmawiac... strasznie się tego boję teraz...
No i co z tego, jeśli Ci tak powie?
Zechce z Tobą rozmawiać i być, albo nie. Jak Ci na nim nie zależy, to daj mu spokój.
Ty się boisz, że go stracisz, czy że Ci korona z głowy spadnie?

Edytowane przez elfik_
Czas edycji: 2018-02-24 o 14:26
elfik_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 14:25   #37
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

lol. jak dla mnie to problemy z dupy.
po pierwsze - jak wynajmujesz mieszkanie to właściciel nie ma prawda ingerować w to, że kogoś zaprosisz.
po drugie - ile was niby dzieli? ja byłam z facetem na odległość 500 km i w najgorszym momencie widzieliśmy się co 3 tygodnie. a było i tak, że co tydzień przez miesiąc się widywaliśmy.
po trzecie - mówisz wszystko albo nic. teraz masz nic i za jakiś czas będziesz mieć jeszcze więcej nic.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-02-24, 14:34   #38
patricia_ventura
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 404
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
lol. jak dla mnie to problemy z dupy.
po pierwsze - jak wynajmujesz mieszkanie to właściciel nie ma prawda ingerować w to, że kogoś zaprosisz.
po drugie - ile was niby dzieli? ja byłam z facetem na odległość 500 km i w najgorszym momencie widzieliśmy się co 3 tygodnie. a było i tak, że co tydzień przez miesiąc się widywaliśmy.
po trzecie - mówisz wszystko albo nic. teraz masz nic i za jakiś czas będziesz mieć jeszcze więcej nic.
Jak sie umawiasz z właścicielem na wstępie ze nie ma sprowadzania nikogo do domu bo mieszkają same dziewczyny I cenią sobie spokoj to nie pojawiasz się nagle z facetem...

Co innego mama czy przyjaciolka A co innego facet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
patricia_ventura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 14:35   #39
Olcia0401
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 390
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Jamaika88, skazana_na_bluesa zgadzam się. Ludzie tak żyją całe lata i są ciągle razem. Ja wiem, że nie każdy tak chce i potrafi (np. ja), ale dwa czy trzy miesiące? Problem z

Autorko, jak dla mnie właśnie kręcisz z niczego dramat. Ten czas minie tak szybko, że nawet nie zdążysz mrugnąć okiem - tym bardziej, że twierdzisz, że nie masz czasu na nic. Też nie wiem, co to za odległość, ale wiem, że jak się chce i zależy, to da radę. Trzeba mu było powiedzieć prawdę, jaka jest sytuacja, to nie byłoby problemu. A tak to się nie dziwię, że ma Ciebie dosyć.
Olcia0401 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 14:38   #40
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Zapytaj się dziewczyn a nie właściciela, czy mają coś przeciwko. Ale radzę się zapoznać z prawem. Przecież wizyta czyjakolwiek w mieszkaniu nie oznacza, że będzie hałas, który przeszkadza ludziom.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 14:51   #41
patricia_ventura
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 404
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
Zapytaj się dziewczyn a nie właściciela, czy mają coś przeciwko. Ale radzę się zapoznać z prawem. Przecież wizyta czyjakolwiek w mieszkaniu nie oznacza, że będzie hałas, który przeszkadza ludziom.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dziewczyny sie nie zgadzają. To nie wchodzi w grę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
patricia_ventura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-02-24, 14:58   #42
Olcia0401
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 390
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Z ciekawości - jaka odległość was dzieli?
Olcia0401 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 15:02   #43
patricia_ventura
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 404
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Cytat:
Napisane przez Olcia0401 Pokaż wiadomość
Z ciekawości - jaka odległość was dzieli?
Nie chodzi tylko o odległość. Też o to ze wlasnie się widujemy jak para nastolatków. Zawsze gdzieś na mieście. Nie ma możliwości inaczej. Zresztą nie o tym jest wątek.

Dziewczyny jak mowie ze sytuacja teraz mi nie odpowiada to tak jest po prostu i nie przeskocze tego. Wolę poczekać I zacząć z nim być normalnie. Z drugiej strony nie wiem czy nasze uczucia sie nie zmienia jak zrobimy taka przerwe.... Zresztą ja sobie moge tak gdybac. A może jego uczucia JUZ sie zmieniły. Skoro od wczoraj się nie odezwał. A to do niego niepodobne...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
patricia_ventura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 15:09   #44
Olcia0401
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 390
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Podobne, niepodobne...Napisał, że masz się odezwać, jak zmienisz zdanie. Więc czeka.

Kilka miesięcy to tyle co nic. Nie macie warunków, to o tym rozmawiacie i próbujecie zmienić. Przecież to nie na wieki. Jak już będziecie razem i będziecie mieć problem to też za każdym razem będziesz go przeczekiwać, bo będziesz czekać aż sam się rozwiąże?
Olcia0401 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 15:11   #45
TakaSamaInna
live your passion
 
Avatar TakaSamaInna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Cytat:
Napisane przez patricia_ventura Pokaż wiadomość
Nie chodzi tylko o odległość. Też o to ze wlasnie się widujemy jak para nastolatków. Zawsze gdzieś na mieście. Nie ma możliwości inaczej. Zresztą nie o tym jest wątek.

Dziewczyny jak mowie ze sytuacja teraz mi nie odpowiada to tak jest po prostu i nie przeskocze tego. Wolę poczekać I zacząć z nim być normalnie. Z drugiej strony nie wiem czy nasze uczucia sie nie zmienia jak zrobimy taka przerwe.... Zresztą ja sobie moge tak gdybac. A może jego uczucia JUZ sie zmieniły. Skoro od wczoraj się nie odezwał. A to do niego niepodobne...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A jak pojedzie np. w delegację to też zrobicie sobie przerwę? Jest wiele par na odległość, które sobie radzą nawet latami, a tutaj perspektywa 3 miesięcy. Gdyby Ci na nim zależało to spotykałabyś się z nim na mieście przez te 3 miesiące i związek tworzyłby się już teraz. Z obowiązkami jakoś da się też pogodzić, bo nie musicie widzieć się na żywo codziennie. Znam pary małżeńskie typu ona Australijka on Amerykanin i zanim zamieszkali razem to widywali się dość rzadko, a częściej rozmawiali przez Skype itd.. Da się jeśli się chce, ale Ci się nie chce.
__________________
Dbam o włosy.

angielski - C2
rosyjski - B2
hiszpański - ?
TakaSamaInna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 15:14   #46
patricia_ventura
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 404
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Cytat:
Napisane przez TakaSamaInna Pokaż wiadomość
A jak pojedzie np. w delegację to też zrobicie sobie przerwę? Jest wiele par na odległość, które sobie radzą nawet latami, a tutaj perspektywa 3 miesięcy. Gdyby Ci na nim zależało to spotykałabyś się z nim na mieście przez te 3 miesiące i związek tworzyłby się już teraz. Z obowiązkami jakoś da się też pogodzić, bo nie musicie widzieć się na żywo codziennie. Znam pary małżeńskie typu ona Australijka on Amerykanin i zanim zamieszkali razem to widywali się dość rzadko, a częściej rozmawiali przez Skype itd.. Da się jeśli się chce, ale Ci się nie chce.
Czyli wlasnie się dowiedziałam że mi nie zależy na nim?

Zależy I to bardzo...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
patricia_ventura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 15:14   #47
CarycaKatarzynaI
Zawsze łakoma.
 
Avatar CarycaKatarzynaI
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 1 072
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Cytat:
Napisane przez patricia_ventura Pokaż wiadomość
Nie chodzi tylko o odległość. Też o to ze wlasnie się widujemy jak para nastolatków. Zawsze gdzieś na mieście. Nie ma możliwości inaczej. Zresztą nie o tym jest wątek.

Dziewczyny jak mowie ze sytuacja teraz mi nie odpowiada to tak jest po prostu i nie przeskocze tego. Wolę poczekać I zacząć z nim być normalnie. Z drugiej strony nie wiem czy nasze uczucia sie nie zmienia jak zrobimy taka przerwe.... Zresztą ja sobie moge tak gdybac. A może jego uczucia JUZ sie zmieniły. Skoro od wczoraj się nie odezwał. A to do niego niepodobne...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dużo osób na początku spotyka się jak para nastolatków gdzieś na mieście. Bo chcą się bliżej poznać, zacisnąć więzy etc.

Twoje ryzyko, zrobisz jak chcesz. Możesz przeczekać ten okres, ale nie masz gwarancji, że jemu się nie odwidzi. Już zauważyłaś, że jego zachowanie się zmieniło. I mnie to wcale nie dziwi. Wydaję mi się, że za niedługo cała sytuacja się wyklaruje na Twoją niekorzyść.
__________________
W moim magicznym ogrodzie wszystko jest zaczarowane.
CarycaKatarzynaI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 15:14   #48
Olcia0401
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 390
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Coś mi mówi, że ta odległość to bardziej jak z Bydgoszczy do Torunia niż z Australii do Ameryki
Olcia0401 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 15:15   #49
patricia_ventura
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 404
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Cytat:
Napisane przez CarycaKatarzynaI Pokaż wiadomość
Dużo osób na początku spotyka się jak para nastolatków gdzieś na mieście. Bo chcą się bliżej poznać, zacisnąć więzy etc.

Twoje ryzyko, zrobisz jak chcesz. Możesz przeczekać ten okres, ale nie masz gwarancji, że jemu się nie odwidzi. Już zauważyłaś, że jego zachowanie się zmieniło. I mnie to wcale nie dziwi. Wydaję mi się, że za niedługo cała sytuacja się wyklaruje na Twoją niekorzyść.
Dzięki za wsparcie. Bardzo potrzebowałam wlasnie tego w tej chwili....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
patricia_ventura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-02-24, 15:31   #50
Jamaika88
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 186
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Cytat:
Napisane przez patricia_ventura Pokaż wiadomość
Nie chodzi tylko o odległość. Też o to ze wlasnie się widujemy jak para nastolatków. Zawsze gdzieś na mieście. Nie ma możliwości inaczej. Zresztą nie o tym jest wątek.

Dziewczyny jak mowie ze sytuacja teraz mi nie odpowiada to tak jest po prostu i nie przeskocze tego. Wolę poczekać I zacząć z nim być normalnie. Z drugiej strony nie wiem czy nasze uczucia sie nie zmienia jak zrobimy taka przerwe.... Zresztą ja sobie moge tak gdybac. A może jego uczucia JUZ sie zmieniły. Skoro od wczoraj się nie odezwał. A to do niego niepodobne...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja bardziej bym się obawiała tego, że Twoja argumentacja go przestraszy niż tego, że jego uczucia osłabną przez przerwę.
Gdyby mi facet wyskoczył z takim podejściem, to pomyślałabym właśnie, że mu nie zależy i że nie jest skory do wypracowywania kompromisów, a to nie wróży dobrze na przyszłość.


Cytat:
Napisane przez TakaSamaInna Pokaż wiadomość
A jak pojedzie np. w delegację to też zrobicie sobie przerwę? Jest wiele par na odległość, które sobie radzą nawet latami, a tutaj perspektywa 3 miesięcy. Gdyby Ci na nim zależało to spotykałabyś się z nim na mieście przez te 3 miesiące i związek tworzyłby się już teraz. Z obowiązkami jakoś da się też pogodzić, bo nie musicie widzieć się na żywo codziennie. Znam pary małżeńskie typu ona Australijka on Amerykanin i zanim zamieszkali razem to widywali się dość rzadko, a częściej rozmawiali przez Skype itd.. Da się jeśli się chce, ale Ci się nie chce.
Jamaika88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 15:38   #51
Olcia0401
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 390
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Cytat:
Napisane przez Jamaika88 Pokaż wiadomość
Ja bardziej bym się obawiała tego, że Twoja argumentacja go przestraszy niż tego, że jego uczucia osłabną przez przerwę.
Gdyby mi facet wyskoczył z takim podejściem, to pomyślałabym właśnie, że mu nie zależy i że nie jest skory do wypracowywania kompromisów, a to nie wróży dobrze na przyszłość.
Oprócz tego pomyślałabym też, że przy każdej sytuacji , która nie szła by po myśli autorki, będą takie cyrki. "Kotku, nie odpowiada mi to, że dzisiaj wracasz później z pracy, zróbmy sobie przerwę i wróćmy do siebie, jak już godziny pracy ci się unormują".

Każdy, kogo znam, najpierw spotyka się jak "para nastolatków", nikt nikomu nie wskakuje od razu do łóżka.
Olcia0401 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 15:40   #52
patricia_ventura
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 404
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Cytat:
Napisane przez Olcia0401 Pokaż wiadomość
Oprócz tego pomyślałabym też, że przy każdej sytuacji , która nie szła by po myśli autorki, będą takie cyrki. "Kotku, nie odpowiada mi to, że dzisiaj wracasz później z pracy, zróbmy sobie przerwę i wróćmy do siebie, jak już godziny pracy ci się unormują".

Każdy, kogo znam, najpierw spotyka się jak "para nastolatków", nikt nikomu nie wskakuje od razu do łóżka.
2 miesiące spotkan jak nastolatki gdzie obydwoje mamy prawie 30...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
patricia_ventura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 15:43   #53
K1987
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 804
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Cytat:
Napisane przez patricia_ventura Pokaż wiadomość
Czyli wlasnie się dowiedziałam że mi nie zależy na nim?

Zależy I to bardzo...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jak na kogoś komu zależy, coś szybko sobie odpuściłaś. Rozumiem, że można mieć jakieś wizje związku, ale życie ma to do siebie że weryfikuje nasze wyobrażenia i czasami trzeba iść na kompromis.

Co do przyprowadzania kogoś, brak zgody ze str współlokatorek jest śmieszny, jeśli masz pokój sama plus chodziło by o wizytę w ciągu dnia a nie zostawanie na noc.

Nie zdziwię się jak facet się wycofa. A jeśli powiedział Ci, że czeka na info od Ciebie jak zmienisz zdanie itp, to nie licz na to, że teraz będzie o Ciebie zabiegał. Piłka jest po Twojej str.
K1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 15:44   #54
Asior77
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 343
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Cytat:
Napisane przez patricia_ventura Pokaż wiadomość
2 miesiące spotkan jak nastolatki gdzie obydwoje mamy prawie 30...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jeśli tobie to nie odpowiada, to się z nim nie spotykaj.
Poza tym możecie wyjechać gdzie na weekend w pół drogi.
Uważam, że wszystkie jest do przezwyciężenia, tylko trzeba tego chcieć.

A co do wspôłlokatorek, to chyba jakieś zakonnice

Edytowane przez Asior77
Czas edycji: 2018-02-24 o 15:47
Asior77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 15:51   #55
patricia_ventura
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 404
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Cytat:
Napisane przez Asior77 Pokaż wiadomość
Jeśli tobie to nie odpowiada, to się z nim nie spotykaj.
Poza tym możecie wyjechać gdzie na weekend w pół drogi.
Uważam, że wszystkie jest do przezwyciężenia, tylko trzeba tego chcieć.

A co do wspôłlokatorek, to chyba jakieś zakonnice
Takie są I tego nie zmienię.



Myślę żeby w poniedziałek spróbować po prostu poczekać na niego az skończy prace i z nim pogadac...
Przeprosić za całą sytuację, powiedziec ze zschowalam sie jak dziecko, ze zdaje sobie z tego sprawe i zapytac czy da jeszcze nam szansę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
patricia_ventura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 15:51   #56
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Ja bym nie miala ochoty gadac juz po tym wszystkim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 15:57   #57
Asior77
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 343
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;81660421]Ja bym nie miala ochoty gadac juz po tym wszystkim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Wg mnie powinna spróbować. ma czas do poniedziałku, aby to dobrze przemyśleć. Nie ma nic do stracenia, podejrzewam, że jeśli nie spróbuje to oszaleje. I jeżeli coś postanowicie, to trzymaj się tego, bo pewnie więcej szans nie będzie, o ile da tobie chociaż tą.

Edytowane przez Asior77
Czas edycji: 2018-02-24 o 15:59
Asior77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 16:01   #58
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Cytat:
Napisane przez Asior77 Pokaż wiadomość
Wg mnie powinna spróbować. ma czas do poniedziałku, aby to dobrze przemyśleć. Nie ma nic do stracenia, podejrzewam, że jeśli nie spróbuje to oszaleje.
No tak niech probuje jesli on zostawil furtke wciaz otwarta . Jak ja bym byla na miejscu faceta po prostu zamknelabym ta furtke po takiej histerii. Moj maz mieszkal ponad 400 km i jestesmy razem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 16:01   #59
kalor
Gazela inteligencji
 
Avatar kalor
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Szczerze, to ja na jego miejscu bym pomyślała, że to wymówka, która ma na celu zakończenie znajomosci. I to jeszcze słaba i niezbyt wiarygodna. W końcu kurczę, co to 2-3 miesiące? Dlaczego ktoś, komu rzekomo na mnie zależy, wolałby mnie nie widywać w ogóle niż korzystać ze mną chwil, które mkze nie są częste, długie i idealne, ale są wspólne. No nie kleiloby mi się to absolutnie. Przecież kontakt z drugą osobą powinno być czymś, na czym ci zależy i sprawia ci przyjemność, a nie jakimś przykrym obowiązkiem, bo nie dzieje się to na twoich warunkach (przez okoliczności oczywiście)

Jednak mogłabyś spróbować go złapać, szczerze porozmawiać i wyrazić żal za tę sytuację. I spróbować się spotykać mimo wszystko. Może zobaczy szczerą skruchę i to, że ci zależy i będzie chciał kontynuować.

Gdybys jednak rzeczywiście unikała kontaktu przez ten czas, to bym cię skreśliła.
__________________
kalor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 16:11   #60
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Co ja narobiłam I czy można to odkręcić

Cytat:
Napisane przez patricia_ventura Pokaż wiadomość
Myślę żeby w poniedziałek spróbować po prostu poczekać na niego az skończy prace i z nim pogadac...
Przeprosić za całą sytuację, powiedziec ze zschowalam sie jak dziecko, ze zdaje sobie z tego sprawe i zapytac czy da jeszcze nam szansę...
Ale jaką szansę? Jak widzisz tą znajomość przez te 2-3 miesiące?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-04-05 08:59:44


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:51.