2009-06-09, 12:25 | #271 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 574
|
Dot.: lutowana biżuteria
ojejku... ggagatko jaki rezultat otrzymuje się po takim trawieniu? Co z tego wychodzi??
Ja osobiście znam jeden sposób tworzenia wzorów na srebrze (i to tez na razie czysto teoretycznie, bo dowiedziałam się o nim na ostatnich zajęciach i jeszcze tego nie robiłam). Maluje się wzory (to co chcesz by pozostało srebrne) lakierem do paznokci i jak wyschnie to się oksyduje a potem do acetonu by usunąć lakier i voila :-D ---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ---------- Cytat:
Kamień wkomponowałaś przed lutowaniem, że nie mogłaś wyczyścić?? Jeśli tak to powiedz jak to zrobiłaś (w sensie jak lutowałaś, że kamień pozostał cały ) Nie wiem kurcze jak to jest z kamieniami, bo kurczę tez jeszcze nie próbowałam ale... generalnie lutuję na taką zieloną lutówkę (nawet nie wiem jak się nazywa) ale z tego co słyszałam to jak się chce coś zlutować "czysto" np. jak masz coś już wykończone (dajmy na to wypolerowane czy inne cuda) to jest taka lutówka co się nazywa ABDEK, w tym zamaczasz przedmiot i on ponoć zabezpiecza przed tlenkami w trakcie lutowania. Nie wiem jak jest z wkładaniem srebra z kamieniami do kwasu ale może zrobić z tego satynowe sreberko papierem ściernym?? |
|
2009-06-09, 12:47 | #272 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: lutowana biżuteria
Cytat:
A co do tych wzorów na blaszce. Jakie znacie sposoby? Na pewno można wyciąć cały wzór na wskroś brzeszczotem, ale jak jeszcze, żeby można było robić wzory z drobnymi i cienkimi elementami.
__________________
Moja biżuteria aktualnie: + wire wrapping itp. + "nowa era" Stare dzieje: + debiut + gliniaki Edytowane przez ggagatka Czas edycji: 2009-06-09 o 12:49 |
|
2009-06-09, 13:14 | #273 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 574
|
Dot.: lutowana biżuteria
skoro to jest kwestia tylko dolutowania kółeczka to nie da rady tego wykwasić trzymając za kamień by mu nie zaszkodzić??? a potem normalnie wypolerować?
---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ---------- no właśnie tym lakierem do paznokci i wykałaczką, brzeszczotem też widziałam piękne (wzory były o grubości właśnie brzeszczotu), może jakimś frezem w narzędziu obrotowym? |
2009-06-09, 13:16 | #274 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: lutowana biżuteria
Cytat:
Na moje możesz wygotować je w kwasku przynajmniej ja raz gotowałam już gotowe kolczyki z kwarcu i kryształu górskiego i dały radę bez problemu ewentualnie tak jak już koleżanka wyżej powiedziała. Wygotuj tylko to oczko resztę trzymając nad roztworem. Tylko może to troszkę potrwać ;] |
|
2009-06-09, 18:29 | #275 |
Zakorzenienie
|
Dot.: lutowana biżuteria
Nie wyobrażam sobie takiego trzymania nad słoikiem. Ale chyba zaczepię kamień o coś, przewlekę prezez dziurkę, a oczko puszczę do kwasku i niech się gotuje.
Cięgle mnie to trawienie męczy. Bo chyba widziałam prace wykonane właśnie w ten sposób, gdzie wzór był wklęsły, chyba że on był inaczej zrobiony. Nie wiem czy jadwiszka czegoś takiego nie pokazywała, albo jeszcze ktoś inny...
__________________
Moja biżuteria aktualnie: + wire wrapping itp. + "nowa era" Stare dzieje: + debiut + gliniaki |
2009-06-09, 20:14 | #276 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 574
|
Dot.: lutowana biżuteria
ggagatko.. nie miałam na myśli dosłownego trzymania
Co do trawienia, znalazłam taką informację: TRAWIENIE wgłębny rysunek, można wykonać stosując trawienie w kąpielach kwasowych. Powierzchnię przedmiotu należy zabezpieczyć substancją kwasoodporną (tzw. blendą - woskiem pszczelim, smołą lub asfaltem), w której następnie rysuje się za pomocą rysika odpowiedni ornament. Odsłonięte w ten sposób części metalu mogą być wytrawione w roztworach kwasu azotowego, solnego lub siarkowego. Trawienie wykonuje się przede wszystkim na przedmiotach wykonanych z miedzi lub stali, do trawienia srebra stosuje się kwas azotowy. Powodzenia a jak coś stworzysz to się pochwal Poczytałam sobie jeszcze i piszą, że opary kwasu azotowego są bardzo niebezpieczne i że można srebro wytrawiać też (bezpieczniej) elektrolitycznie. Edytowane przez anika7 Czas edycji: 2009-06-09 o 20:56 |
2009-06-10, 07:41 | #277 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: lutowana biżuteria
Cytat:
http://www.allegro.pl/item653575443_..._neo_grot.html Mam odwieczny problem pozatkujacego - nie chce wydawac fortuny na profesjonalny sprzet, z drugiej srony nie chce sie meczyc z jakims badziewiem i przez to rzucic wszystko w kat po 3-4 probach. Jak to potraktowac mlotkiem? Jak chce przylutowac cos do grubego lancucha, to mam go potem sklepac mlotem? Przeciez srebro sie uszkodzi, porysuje i niedaj boze odksztalci... Jjakos sobie tego nie wyobrazam.
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały. Wątek z biżuterią |
|
2009-06-10, 08:47 | #278 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 574
|
Dot.: lutowana biżuteria
Cytat:
Witaj. Co do palnika nie podpowiem. Sama kupiłam sobie jakiś czas temu podobny ale tak naprawdę nie został jeszcze wypróbowany. Na zajęciach używamy palniki GLT-3 takie podłączane do turystycznej butli gazowej (http://www.allegro.pl/search.php?sg=0&string=palnik+glt) zajmuje to więcej miejsca niestety ale się sprawdza.... nie wiem co tak naprawdę chcesz lutować (do małych elementów pewnie spokojnie się sprawdzi ten co sobie wyszukałaś Jeżeli chodzi o utwardzenie srebra po potraktowaniu go palnikiem to chodzi o wszelkie obróbki mechaniczne (właśnie klepanie, walcowanie, cięcie i inne takie). Wyklepać można tez trochę gumowym młotkiem (nie porysuje) by nie naruszyć jego kształtu, trochę to utwardzi srebro... ale jak mówisz, że chodzi o łańcuszek to niestety chyba po prostu tak będzie musiało zostać.... chyba, że odezwą się bardziej wtajemniczeni Pozdrawiam! |
|
2009-06-10, 09:31 | #279 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 55
|
Dot.: lutowana biżuteria
[QUOTE=ggagatka;12681319]Dzięki dziewczyny zarady. Chyba będę kombinować z różnym sposobem przykładania lutu, może właśnei z całym drutem.
napisz Kochana jak to wychodzi w tej technice, jakie jest zużycie lutu, no i czy nie powstaje dużo nadmiarów i ile jest pracy z ich spiłowywaniem. pozdrawiam cieplutko
__________________
Czeremiqa |
2009-06-10, 10:19 | #280 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: lutowana biżuteria
Cytat:
Palnik wyglada na fajny, ale zabolala cena. A do zlutowania mam gruby lancuch meski o ogniwie okolo 8x9mm. Dokladniej mam wlutowac w srodek ozdobke zrobiona z przerobionego wisiora. Pytam czy ten maluch podany przeze mnie ma wystarczajaco precyzyjny ogien.
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały. Wątek z biżuterią Edytowane przez czarny kot Czas edycji: 2009-06-10 o 10:21 |
|
2009-06-10, 13:17 | #281 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 574
|
Dot.: lutowana biżuteria
Cytat:
Cytat:
Pozdrawiam Edytowane przez anika7 Czas edycji: 2009-06-10 o 13:24 |
||
2009-06-10, 19:30 | #282 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: lutowana biżuteria
Tez wyznaje podobna zasade, wiec sie mocno zastanawiam. A potrzebne mi raczej dosc szybko.
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały. Wątek z biżuterią |
2009-06-13, 22:44 | #283 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 68
|
Dot.: lutowana biżuteria
Moje pytanie dotyczy szpilek wytapianych nad kuchenką gazową ( palnika nie posiadam). Drut ładnie się topi ale z jednej strony, czasami pod spodem tworzy się dziura - kulka nie ma opływowego kształtu. Czy jest na to rada? Jak kupuje gotowe mają ładny jednolity kształt. Może źle je wytapiam? Nie tak trzymam drut? Czy przy palniku nie ma takiego efektu? Po wytopieniu wkładam je szybko do zimnej wody, a później do płynu do czyszczenia biżuterii - mam nadzieje, że to nic złego. Efekt - trochę matowe i jaśniejsze w miejscu stopu ale nie ma czarnego nalotu.
|
2009-06-23, 14:21 | #284 |
Rozeznanie
|
Dot.: lutowana biżuteria
Czy któraś z was używa może któregoś z tych palników? Chciałabym nabyć ale nie wiem który byłby najlepszy dla początkującej. Dziękuje za info
http://www.allegro.pl/item662126975_..._info_mix.html http://www.allegro.pl/item663043464_...protetyka.html http://www.allegro.pl/item650175470_...ofesjonal.html http://www.allegro.pl/item664852540_...lutowania.html http://www.allegro.pl/item668280222_...lon_piezo.html http://www.allegro.pl/item660613331_...nie_tylko.html |
2009-06-23, 14:47 | #285 |
Zakorzenienie
|
Dot.: lutowana biżuteria
Ja mam dwójkę Fajny jest
|
2009-06-23, 15:07 | #286 |
Zadomowienie
|
Dot.: lutowana biżuteria
A dwojka i 2 ostatnie to nie te same?
|
2009-06-23, 15:49 | #287 |
Zakorzenienie
|
Dot.: lutowana biżuteria
Te same
|
2009-06-23, 17:26 | #288 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Zabrze/Poznań
Wiadomości: 710
|
Dot.: lutowana biżuteria
Również i ja mam ten palniczek,co Śmieszka.Miły w użyciu,poręczny.
|
2009-06-23, 17:38 | #289 |
Rozeznanie
|
Dot.: lutowana biżuteria
A jak z nabijaniem? lutujecie w domu czy w garażu?
|
2009-06-23, 18:16 | #290 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Zabrze/Poznań
Wiadomości: 710
|
Dot.: lutowana biżuteria
Ja jeszcze swojego nie nabijałam,bo był nabity w momencie kupienia go,a ja nie korzystam z niego zbyt dużo,tyle,co na moje potrzeby^^.Natomiast lutuję na balkonie.
|
2009-06-23, 19:58 | #291 |
Zakorzenienie
|
Dot.: lutowana biżuteria
Ja lutuje w kuchni, łazience, a jak muszę skorzystać z cegły to w kotłowni. Nabija mi tata, więc się nie wypowiem na ten temat
|
2009-06-23, 20:02 | #292 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 754
|
Dot.: lutowana biżuteria
mam taki sam palnik
lutuje w domu jak na razie bez strat w otoczeniu (z wyjatkiem przypalonej grzywki ale to wina moje nie palnika) po dwu miesiacach uzywania przestal dzialac przelacznik blokujacy na "ogien ciagly" ale i bez tego daje sie uzywac jedynie z nabijaniem mam problemy tzn nabijam mezem bo on to jakos skuteczniej robi a mnie nie wychodzi podsumowujac jestem zadowolona i palnika nie zamierzam zmieniac uwazam ze do "nieprofesjonalnego" stosowania i pierwszych eksperymentow jest zupelnie wystarczajacy i nie warto inwestowac w drozszy |
2009-06-23, 20:06 | #293 |
Rozeznanie
|
Dot.: lutowana biżuteria
nie pomyślałam że mogę na tarasie.. Dziękuję bardzo dziewczyny , kupię więc ten drugi
|
2009-06-23, 22:14 | #294 |
Zakorzenienie
|
Dot.: lutowana biżuteria
Jak używałam palnika to lutowałam na parapecie Czasem po prostu jak klapnęłam na dywanie i zaczęłam dłubać to i tam lutowałam. Dywan cały, firanki nie obsmażone, okna nie okopcone
Balkon jest fajny - ale latem.... zimą może być ciężko. Ewentualnie można w łazience nad wanną |
2009-06-23, 23:06 | #295 |
Raczkowanie
|
Dot.: lutowana biżuteria
Ja mam proxxona ale w rzeczywistosci sa wszytkie prawie takie same, tyle ze marka inna. Jezeli chodzi o nabijanie to poczatkowo wiecej mi gazu ulatywalo niz wcisnelam do tego nieszczesnego palnika i starczalo na 3 min lutowania. Juz chcialam wymienic, bo myslalm, ze jakis zepsuty jest ale znajomy pokazal mi jak sie nabi. Trzeba palnik mniej a wiecej trzymac w pozycji poziomej z tendenca do dolu i wtedy sie ladnie nabije. A poczujecie to, bo palnik staje sie bardzo zimny im wiecej gazu do niego wlatuje. Odkad wiem jak nabijac nie oddam za rzadne skarby
__________________
moja bizu moj blog
|
2009-06-24, 00:30 | #296 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 150
|
Dot.: lutowana biżuteria
Cytat:
|
|
2009-06-25, 19:52 | #297 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: lutowana biżuteria
http://www.allegro.pl/item655659536_...owki_fvat.html dorwalam sie do tego palnika, mam tez lut zdaje sie LS 70 0,8mm. Probowalam palniczkiem stopic troche koniec lutu i mi nie dokonca szlo. Ile czasu sie nagrzewa srebro?
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały. Wątek z biżuterią |
2009-06-25, 20:32 | #298 |
Raczkowanie
|
Dot.: lutowana biżuteria
Lot srebrny topnieje miedzy 600 a 800 stopni C, wiec dosyc szybko powinnien sie zaczac topic, wlasciwie to wystarczy kilka sekund i zaczyna sie topic, bo mikropalniki maja plomien ok. 1300 stopni
__________________
moja bizu moj blog
|
2009-06-25, 20:48 | #300 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 754
|
Dot.: lutowana biżuteria
moze w zlym miejscu plomienia trzymasz lut sprobuj tam gdzie juz sie skonczylo to ostro niebieskie - przynajmniej mnie tak wychodzi (albo poekspeymentuj z roznymi punktami w plomieniu)
|
Nowe wątki na forum Biżuteria |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:52.