Nasze zycie w Ameryce... - Strona 105 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-12-26, 21:11   #3121
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez a_njunia Pokaż wiadomość
Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Mam do Was pytanko, licze na Was.
Otóż chodzi o to, że mam wizę na 10 lat Latam do NY w każde wakacje, chciałabym żeby mój chłopak chociaż raz poleciał ze mną - to Jego wielkie marzenie. No ale jest problem - nie ma on wizy. Nie zna nikogo, kto mógłby wysłać mu zaproszenia. A osoba która wysyłała mi, niestety już nie żyje.
Czy wizę można dostać tylko jak ma się zaproszenie? Nie można inaczej?
witam
a nie masz nikogo znajomego w stanach kto moglby wyslac zaproszenie dla Twoje chlopaka?
oczywiscie ze mozna dostac wize bez zaproszenia np siostra mojego TZego miala zaproszenia a konsul nawet do niego nie zerknal i dostala wize
to wszystko zalezy na kogo sie trafi , jesli ktos nie bedzie chcial mu dac wizy to znajdzie jakis blachy powod zeby jej nie dac
trzymam jednak kciuki zebyscie w przyszle wakacje polecieli razem
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-27, 03:42   #3122
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Zaproszenie nie jest potrzebne.Jak ktos ma dostac wize to dostanie.Moja siostra miala zaproszenie,list od obywatela no i co z tego-nie dostala wizy.Nawet nie spojrzeli na jej zaproszenie i list-interesowaly ich tylko jej zarobki i jaka ma prace..Wszystko zalezy od konsula w okienku i jego dobrego humoru.Niech Twoj chlopak probuje-kazdy ma 50/50 szanse

Edytowane przez CzarnyElf
Czas edycji: 2008-12-27 o 03:45
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-28, 05:04   #3123
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

witam
a co tu tak pusto ?
jeszcze wszyscy zyja swietami czy jak?

pozdrawiam
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-28, 15:46   #3124
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

No wlasnie, co tu tak cicho?

Dziewczyny, czy u Was tez takie dziwne rzeczy dzieja sie z pogoda? U nas wczoraj przez caly dzien bylo +10C, a o 23:00 bylo +12C !!!!! Przyznam, ze na zewnatrz bylo dosc przyjemnie i cieplutko. Ale w nocy obudzil mnie straszny szum i trzaskanie. Najpierw myslalam, ze to tak glosno ogrzewanie chodzi. Ale nagle caly pokoj zrobil sie jasny i okazalo sie, ze to byl piorun. U nas tak wialo, ze ja chyba z 2 godziny nie moglam zasnac i sprawdzalam w internecie oraz TV czy nie mamy czasem jakieos tornado warning. Ale na szczescie nie mielismy. Dzisiaj z rana jest juz troche spokojniej z tym wiatrem, ale podobno ma tak wiac do wieczoru.
Jak jest u Was? Slyszalam, ze w NYC ma byc dzisiaj 65F
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-28, 16:27   #3125
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

U mnie cos temperatura w mieszkaniu szalala-raz gorac raz zimno...no i wialo tez..
Pozatym nie moglam spac bo znowu nad ranem banda nastolatkow pod oknem szalala-ehhh ...

Dziewczyny idziecie na wyprzedaze?

Ja jak zwykle nie bede miala czasu zeby lazic po sklepach ale online sobie upatrzylam pare rzeczy i chyba je kupie...nawet fajne wyprzedaze ma Macy's..

Siostrze kupilam ta druga sukienke bo nie mieli rozmiaru tej pierwszej...

Siedze w pracy,zaraz ide czytac ksiazke...

Edytowane przez CzarnyElf
Czas edycji: 2008-12-28 o 16:33
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-28, 19:10   #3126
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez schoolcraft Pokaż wiadomość
No wlasnie, co tu tak cicho?

Dziewczyny, czy u Was tez takie dziwne rzeczy dzieja sie z pogoda? U nas wczoraj przez caly dzien bylo +10C, a o 23:00 bylo +12C !!!!! Przyznam, ze na zewnatrz bylo dosc przyjemnie i cieplutko. Ale w nocy obudzil mnie straszny szum i trzaskanie. Najpierw myslalam, ze to tak glosno ogrzewanie chodzi. Ale nagle caly pokoj zrobil sie jasny i okazalo sie, ze to byl piorun. U nas tak wialo, ze ja chyba z 2 godziny nie moglam zasnac i sprawdzalam w internecie oraz TV czy nie mamy czasem jakieos tornado warning. Ale na szczescie nie mielismy. Dzisiaj z rana jest juz troche spokojniej z tym wiatrem, ale podobno ma tak wiac do wieczoru.
Jak jest u Was? Slyszalam, ze w NYC ma byc dzisiaj 65F
u nas dzisiaj jest +15C
normalnie jest pogoda jak by sie wiosna zblizala
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-30, 03:55   #3127
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

hello hello
jak tam wieczorek mija?

musze sie pochwalic bylam dzisiaj na rozmowie o prace
ta praca to 3 razy w tyg do 3 letniej dziewczynki i 7miesiecznego chlppczyka od 7 rano do 5 wieczorem mam nadzieje ze zrobilam na nich dobre wrazenie hehe podalam jej numery u osob ktorych juz pracowalam ... miala dzisiaj podzwonic i da mi jutro znac jesli dostane ta prace to zaczynam od poniedzialku !!
mam nadzieje ze przekaze wam jutro dobra wiadomosc


no ladnie ladnie ... dziewczyny jak szkole mialy to czesciej zagladaly niz teraz :P

Edytowane przez zaaaabcia
Czas edycji: 2008-12-30 o 04:40
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-12-30, 18:58   #3128
czarownicagosia
Zakorzenienie
 
Avatar czarownicagosia
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: brooklyn,ny
Wiadomości: 7 760
GG do czarownicagosia
Smile Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

ho, ho, ho

Ja sie wczoraj wieczore zwazylam, dwa funty do przodu ale nie ma sie co dziwic Tyle dobrego jedzonka, domowego, te zapachy, mniam

Pogoda wariuje i wariowala przez swieta. Wigilia ciepla dosc, sliska i deszczowa, w dzien bylo bardzo niebezpiecznie. Do sklepu, do ktorego ide zwykle 10 min, szlam 20 a z powrotem chyba nawet dluzej (targalam ze soba choinke). Na szczescie na Pasterke szlo sie calkiem dobrze, tylko deszcz padal.
W Boze Narodzenie odpoczywalismy w domu, wreszcie na spokojnie, spiewalismy koledy, wspominalismy poprzednie swieta, ogladalismy zdjecia itd. Wieczorem wybralismy sie na spacer poogladac swiateczne dekoracje, bylo bardzo przyjemnie. Pogoda ladna choc mrozno.
W Swietego Szczepana tez rodzinnie, bylam tylko w pracy na kilka godzin. W kosciele podeszlismy z Michasiem do szopki a on pokazywal palcem i mowil (krzyczal) "dzi - dzi" (jego drugim ulubionym okrzykiem jest "ka-ka" dobrze, ze tak nie krzyczal ).

W sobote pojechalam rekreacyjnie na zakupy, chcialam kupic kurtke Michael Kors w Macy*s ale byly wykupione i koniec koncow zakupilam tylko jeden sweter w H&M dla siebie. I dobrze

Pozdrawiam miedzyswiatecznie wszystkich :HI:

ho, ho, ho
__________________
moje zdjecia

czarownicagosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-30, 19:04   #3129
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Zaaaabcia-trzymam kciuki za prace

ja wlasnie buszuje online...na zakupy normalnie do sklepow nie chce mi sie isc bo zimno...
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-30, 19:16   #3130
czarownicagosia
Zakorzenienie
 
Avatar czarownicagosia
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: brooklyn,ny
Wiadomości: 7 760
GG do czarownicagosia
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
Zaaaabcia-trzymam kciuki za prace

ja wlasnie buszuje online...na zakupy normalnie do sklepow nie chce mi sie isc bo zimno...
Ja tez kciuki trzymam za te prace

Elfie - ja prawie wszystkie prezenty kupowalam online - tzn. ksiazki i zabawki - nie ma lepszej strony niz amazon.com A reszte w Century 21, Marshalls, Gap i Costco.
__________________
moje zdjecia

czarownicagosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-30, 19:42   #3131
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Zaaaabcia, rowniez trzymam kciuki, aby sie udalo z ta praca Jak bedziesz sie opiekowala tym 7 miesiecznym chlopczykiem to zobaczysz, przez co ja przechodzilam/przechodze Nie moge powiedziec nic innego jak tylko POWODZENIA

Czarownicagosia, widze, ze mialas udane Swieta. Ciesze sie bardzo Widze, ze jestes z Brooklyn, wiec jestem ciekawa, do jakiego kosciola chodzisz? Jesli to nie tajemnica oczywiscie. Ja jak bylam w NYC chodzilam do Matki Bozej Pocieszenia na Metropolitan Avenue. Moze tez tam chodzisz?
A co do Michasia, to widze, ze on jest rozgadanym chlopakiem i tak samo udanym jak moj Adas Co prawda moj maly nie mowi nic oprocz "dada" (czyli tata), to jednak sie obawiam, ze w publicznych miejscach moze mi wykrecic jakis numer

CzarnyElf, co ciekawego szukasz zeby kupic? Bo ja sie rozgladam za jakimis ladnymi butami i spodnica, ale narazie nic mi nie wpadlo w oko.

Chyba jeszcze sie nie chwalilam moimi prezentami na gwiazdke, wiec sie pochwale, a co tam Dostalam trzy piekne sweterki (takie zimowe) oraz perfumy Heiress od Paris Hilton + body lotion (ten sam zapach) + kosmetyczka (bo akurat byla dodana gratis ).

No i tak wogole to jak tam przygotowania do Nowego Roku? Ja juz upieklam 8 strudli oraz chyba ze 40 rogalikow Jeszcze dzisiaj bede robic Party Cheese Wreath i jestem gotowa
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-30, 19:52   #3132
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Schoolcraft-ja szukam spodni , bluzek i sukienki.
Wlasnie buszuje po Macy's znalazlam spodnie,sukienke i trzy bluzki-ale musze z czegos zrezygnowac bo za duzo mi wyszlo-kurcze podobaja mi sie najdrozsze rzeczy

Pokaz zdjecia sweterkow

A jakiej spodnicy szukasz i jakich butow?

Co do przygotowan noworocznych to znowu pieczemy pieczen z byka-tak nam zasmakowal ze bedziemy go robic ponownie.Polecam Wam-smakuje lepiej niz stek
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-30, 19:55   #3133
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez czarownicagosia Pokaż wiadomość
Ja tez kciuki trzymam za te prace

Elfie - ja prawie wszystkie prezenty kupowalam online - tzn. ksiazki i zabawki - nie ma lepszej strony niz amazon.com A reszte w Century 21, Marshalls, Gap i Costco.

Nie ma to jak zakupy online-szybko i beztresowo.
Musze obadac ten amazon.com
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-30, 21:27   #3134
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Nie smiejcie sie ale ja dzis jeszcze spoznione prezenty swiateczne kupowalam
Bo nie kazdego zdarzylam odwiedzic

I kupilam TZ kalendarz z dobermanami na urodziny i mu juz dalam a urodziny ma w sobote

Poza tym mam na glowie przeprowadzke w tym tygodniu i kilka zyciowych zmian i decyzji i generalnie zaczynam sie stresowac jak przezyje okres styczen-maj
__________________
Haslo mojego matematyka
" Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich"
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-30, 23:50   #3135
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
Zaaaabcia-trzymam kciuki za prace.

Cytat:
Napisane przez czarownicagosia Pokaż wiadomość
Ja tez kciuki trzymam za te prace
Cytat:
Napisane przez schoolcraft Pokaż wiadomość
Zaaaabcia, rowniez trzymam kciuki, aby sie udalo z ta praca Jak bedziesz sie opiekowala tym 7 miesiecznym chlopczykiem to zobaczysz, przez co ja przechodzilam/przechodze Nie moge powiedziec nic innego jak tylko POWODZENIA

No i tak wogole to jak tam przygotowania do Nowego Roku? Ja juz upieklam 8 strudli oraz chyba ze 40 rogalikow Jeszcze dzisiaj bede robic Party Cheese Wreath i jestem gotowa
dziekuje dziewczyny
mam nadzieje ze z ta praca wypali
ale jak narazie trace nadzieje ... bo juz 7 a ona mowila ze da mi dzisiaj znac
no nic jak nie ta praca to trzeba bedzie szukac dalej
ale mowie ci jaki ten 7miesieczny Bob jest sloooodki

a jesli chodzi o sylwka to bylam dzisiaj na zakupach kupilam spodnie w New York & Company za 15$ straszne znizki mieli a w DEBie bluzke i sweterek
tylko jeszcze musze kupic jakies kolczyki i lancuszek idziemy do znajomych na domowke wiec jutro jade po poludniu robic przekaski z dziewczynami

a ty Schoolcraft robisz imprezke u siebie?
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-31, 00:05   #3136
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Zaaaabcia-sciskam kciuki zeby babka zadzwonila wkrotce

Poszlabym na domowke..tesknie za domowkami ktore mialam w Polsce u moich siostr ciotecznych.......my jak zwykle we dwojke imprezujemy

Ja tez zrobilam zakupy -wszystko online-wklejam linka:

http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=2016
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-31, 00:07   #3137
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
Zaaaabcia-sciskam kciuki zeby babka zadzwonila wkrotce

Poszlabym na domowke..tesknie za domowkami ktore mialam w Polsce u moich siostr ciotecznych.......my jak zwykle we dwojke imprezujemy

Ja tez zrobilam zakupy -wszystko online-wklejam linka:

http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=2016

no to ja zapraszam do nas na domowke
sliczne te rzeczy kupilas ta pierwsza bluzeczka i ten 3 sweterek mi sie bardzo podobaja
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-31, 00:12   #3138
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
no to ja zapraszam do nas na domowke
sliczne te rzeczy kupilas ta pierwsza bluzeczka i ten 3 sweterek mi sie bardzo podobaja
Dziekuje za zaproszenie
Chetnie bym sie u Ciebie pojawila i u Schoolcraft tez
Szkoda tylko ze tak daleko mieszkacie...

Porob koniecznie zdjecia z domowki

Dziekuje za komentarz dot.zakupow
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-31, 00:39   #3139
nineczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Elfiku daleko mieszkasz od Denver?
nineczka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-31, 00:41   #3140
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

A do mnie nikt nie chce wpasc
Mi sie tez ta pierwsza bluzka podoba a w tych spodniach bedziesz miala nogi do nieba
__________________
Haslo mojego matematyka
" Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich"
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-31, 01:25   #3141
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
ale mowie ci jaki ten 7miesieczny Bob jest sloooodki
Slodki przez pierwsze pol godziny, a tak na caly dzien to dopiero pokaze Ci swoje rozki

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
a ty Schoolcraft robisz imprezke u siebie?
Nie wiem, czy to mozna nazwac imprezka, ale tak - bedziemy w domu i cos tam przygotowuje na mala imprezke, ale tylko dla nas dwojga.
Mial przyjechac taki znajomy z zona i 2 dzieci - ich przyjazd na Sylwestra byl planowany juz chyba od pazdziernika. No wiec dzisiaj w poludnie mieli przyjechac z Ohio, dlatego ja wczoraj do 2 w nocy pieklam strudle i rogaliki oraz gotowalam rozne pysznosci. A oni mi dzisiaj z rana dzwonia, ze nie przyjada bo sie im odwidzialo Myslalam ze udusze gadow przez telefon Tak sie przygotowywalismy - nakupilismy jedzenia na tyle osob, bo dzieciakow tez maja juz po 10 i 11 lat, wiec jedza jak dorosli (nie wspomne juz mego meczenia sie w kuchni), a tu takie "news'y".
Ale nic, zacisnelam zeby i .... wykasowalam ich numer telefonu, zeby mnie kiedys nie kusilo do nich zadzwonic. Ja juz nic nie chce miec z nimi do czynienia

CzarnyElf, swietne te zakupy Wedlug mnie wszystko jest bardzo ladne A odnosnie moich sweterkow, to musze dopiero porobic zdjecia - ale nie sa jakies szczegolne, wiec raczej nie ma co pokazywac

Dziewczyny, a u mnie przed chwila byl maly "wypadek". Rozbieralam Adasia do kapania i on mnie z calej sily walna glowa prosto w moje zeby Az mi plomba wyleciala Na szczescia ta plomba byla z tylu i bardzo malutka, wiec nic nie widac, ale jest to takie nieprzyjemne uczucie. Bede jutro z rana dzwonic zeby zrobic emergency appointment u dentysty, ale znajac zycie beda mieli krotki dzien przed Sylwestrem i full ludzi, ze sie nie da wpchac w kolejke I co tu robic? Najchetniej to bym teraz poleciala do dentysty, jakby nie bylo tak pozno. Bo ja nienawidze jak jest cos nie tak z moimi zebami
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-31, 02:17   #3142
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez Rodolphe Lindt Pokaż wiadomość
A do mnie nikt nie chce wpasc
to Ty tez robisz imprezke?

Cytat:
Napisane przez schoolcraft Pokaż wiadomość
Slodki przez pierwsze pol godziny, a tak na caly dzien to dopiero pokaze Ci swoje rozki



Nie wiem, czy to mozna nazwac imprezka, ale tak - bedziemy w domu i cos tam przygotowuje na mala imprezke, ale tylko dla nas dwojga.
Mial przyjechac taki znajomy z zona i 2 dzieci - ich przyjazd na Sylwestra byl planowany juz chyba od pazdziernika. No wiec dzisiaj w poludnie mieli przyjechac z Ohio, dlatego ja wczoraj do 2 w nocy pieklam strudle i rogaliki oraz gotowalam rozne pysznosci. A oni mi dzisiaj z rana dzwonia, ze nie przyjada bo sie im odwidzialo Myslalam ze udusze gadow przez telefon Tak sie przygotowywalismy - nakupilismy jedzenia na tyle osob, bo dzieciakow tez maja juz po 10 i 11 lat, wiec jedza jak dorosli (nie wspomne juz mego meczenia sie w kuchni), a tu takie "news'y".
Ale nic, zacisnelam zeby i .... wykasowalam ich numer telefonu, zeby mnie kiedys nie kusilo do nich zadzwonic. Ja juz nic nie chce miec z nimi do czynienia


Dziewczyny, a u mnie przed chwila byl maly "wypadek". Rozbieralam Adasia do kapania i on mnie z calej sily walna glowa prosto w moje zeby Az mi plomba wyleciala Na szczescia ta plomba byla z tylu i bardzo malutka, wiec nic nie widac, ale jest to takie nieprzyjemne uczucie. Bede jutro z rana dzwonic zeby zrobic emergency appointment u dentysty, ale znajac zycie beda mieli krotki dzien przed Sylwestrem i full ludzi, ze sie nie da wpchac w kolejke I co tu robic? Najchetniej to bym teraz poleciala do dentysty, jakby nie bylo tak pozno. Bo ja nienawidze jak jest cos nie tak z moimi zebami
no pewnie tak by bylo ze mialabym go dosc ... no ale 3 razy w tygodniu mysle ze bym wytrzymala no ale narazie cisza ... nic nie pisze ... moglaby chociaz napisac ze znalezli kogos innego czy cos

o jejku ale was ta para wykiwala
tyle sie narobilas a oni jeszcze taki numer wam wywineli ,
i to jeszcze dzien przed sylwkiem !!!! porazka !!
i dobrze zrobilas ze usunelas ich numer telefonu , tacy znajomi to zaden skarb

o kurcze to Adas musi miec twarda glowe
nie no a tak powaznie to zadzwon do dentysty moze akurat bedzie miejsce
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-31, 03:09   #3143
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez nineczka Pokaż wiadomość
Elfiku daleko mieszkasz od Denver?
Mieszkam 5 godzin(jazdy samochodem) od Denver.Nineczka co tam slychac u Ciebie nowego?Opowiadaj

Cytat:
Napisane przez Rodolphe Lindt Pokaż wiadomość
A do mnie nikt nie chce wpasc
Mi sie tez ta pierwsza bluzka podoba a w tych spodniach bedziesz miala nogi do nieba
Ja bym wpadla chetnie-kurcze zeby tak miec prywatny helikopter

DziekujeCo do spodni to moga sie okazac za duze-jakby cos to oddam siostrze



Schoolcraft-co do znajomych to rozumiem i wspolczuje...sama mam taka znajoma-mieszka 5 minut drogi odemnie,nigdy nie odbieta telefonow i nigdy nie przychodzi na spotkania...juz raz wykasowalam jej nr telefonu...ostatnio znowu dzwonila i chciala sie spotkac i na spotkanie znow nie przyszla a ja caly dzien czekalam...niewiem chyba wykasuje znowu jej numer....dziwnie jest ze znajomosciami za granica.....


Co do zeba-a boli Cie?
Niewiem co bym zrobila-ja mam obecnie 2 male dziurki w 2 zebach ale czekam do stycznia (ubezpieczenie).




Dowiedzialam sie wlasnie ze 17 stycznia ide jednak na bal noworoczny dobroczynny z firmy(dali nam znizke 50% na bilety)

Edytowane przez CzarnyElf
Czas edycji: 2008-12-31 o 03:11
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-31, 03:17   #3144
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość



Schoolcraft-co do znajomych to rozumiem i wspolczuje...sama mam taka znajoma-mieszka 5 minut drogi odemnie,nigdy nie odbieta telefonow i nigdy nie przychodzi na spotkania...juz raz wykasowalam jej nr telefonu...ostatnio znowu dzwonila i chciala sie spotkac i na spotkanie znow nie przyszla a ja caly dzien czekalam...niewiem chyba wykasuje znowu jej numer....dziwnie jest ze znajomosciami za granica.....

Dowiedzialam sie wlasnie ze 17 stycznia ide jednak na bal noworoczny dobroczynny z firmy(dali nam znizke 50% na bilety)
faktycznie jakas strasznie dziwna ta Twoja znajoma
tym bardziej ze mieszka tak bliziutko Ciebie
ehh masz racje ze ze znajomymi za granica jest strasznie ciezko

oo to bedziesz bawila na balu
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-31, 03:27   #3145
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
faktycznie jakas strasznie dziwna ta Twoja znajoma
tym bardziej ze mieszka tak bliziutko Ciebie
ehh masz racje ze ze znajomymi za granica jest strasznie ciezko

oo to bedziesz bawila na balu
No strasznie dziwna-ale wydaje mi sie ze w wiekszosci to wina jej meza-jest zazdrosny o wszystko i ja kontroluje(ona nawet chyba przez telefon nie moze sama rozmawiac on siedzi przy niej i gada bo zawsze jak ona dzwoni to go slysze)

Jak pracowalysmy razem(w poprzedniej pracy) to on codziennie przychodzil do pracy ja kontrolowac co robi-i ona telefon zawsze musiala miec przy sobie bo dzwonil co godzine zeby sprawdzac co robi.
Ona nawet nie moze sie spotkac ze swoja siostra rodzona w restauracjii-bo on nie pozwalaBo sobie wyobraza ze faceci w tej restauracjii beda ja podrywac...
Masakra.....


No bal bedzie fajny ale wolalabym domowke
Zawsze sie chce tego czego sie nie ma

Edytowane przez CzarnyElf
Czas edycji: 2008-12-31 o 03:29
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-31, 03:31   #3146
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
No strasznie dziwna-ale wydaje mi sie ze w wiekszosci to wina jej meza-jest zazdrosny o wszystko i ja kontroluje(ona nawet chyba przez telefon nie moze sama rozmawiac on siedzi przy niej i gada bo zawsze jak ona dzwoni to go slysze)

Jak pracowalysmy razem(w poprzedniej pracy) to on codziennie przychodzil do pracy ja kontrolowac co robi-i ona telefon zawsze musiala miec przy sobie bo dzwonil co godzine zeby sprawdzac co robi.
Ona nawet nie moze sie spotkac ze swoja siostra rodzona w restauracjii-bo on nie pozwala
Masakra.....


No bal bedzie fajny ale wolalabym domowke
Zawsze sie chce tego czego sie nie ma
powaznie ??
to ten maz jakis nienormalny jest , polak? ....
taka piekna jest ze sie boi ze go zdradzi czy jak

jak bedzie ja tak trzymal przy sobie to dlugo z nim dziewczyna nie wytrzyma
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-31, 03:37   #3147
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
powaznie ??
to ten maz jakis nienormalny jest , polak? ....
taka piekna jest ze sie boi ze go zdradzi czy jak

jak bedzie ja tak trzymal przy sobie to dlugo z nim dziewczyna nie wytrzyma
powaznie

On jest zazdrosny nawet o to ze ona ma blyszczyk na ustach a sukienka nie zakrywa kolan..masakra...

Facet pochodzi z Venezueli...a ona wydaje sie ze lubi taki typ mezczyzn...dosyc atrakcyjna jest.
Siostra ja blagala zeby za niego za maz nie wychodzila...no ale jej decyzja..widocznie taki typ faceta jej odpowiada...chociaz pewnie nieraz przez niego plakala..a zazdrosny tak dlatego ze sam ja zdradza(wiem z opowiadan siostry).
Chcialabym sie z nia spotkac bo wiem ze teraz nie ma pracy(bewnie jej maz kaze jej siedziec w domu i nigdzie nie wychodzic).Jak pracowalysmy razem to on jej zawsze gadal zeby rzucila prace..masakra...

Edytowane przez CzarnyElf
Czas edycji: 2008-12-31 o 03:44
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-31, 03:52   #3148
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Elfie no m a s a k r a

Zabcia nie zrazaj sie tylko szukaj dalej, czasem przypadek zadecyduje ze zatrudniaja dana osobe. A ja juz sie przyzwyczailam ze dopuki nie mam umowy nie ma pewnosci nigdy na 100%.
__________________
Haslo mojego matematyka
" Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich"
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-31, 04:00   #3149
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
powaznie

On jest zazdrosny nawet o to ze ona ma blyszczyk na ustach a sukienka nie zakrywa kolan..masakra...

Facet pochodzi z Venezueli...a ona wydaje sie ze lubi taki typ mezczyzn...dosyc atrakcyjna jest.
Siostra ja blagala zeby za niego za maz nie wychodzila...no ale jej decyzja..widocznie taki typ faceta jej odpowiada...chociaz pewnie nieraz przez niego plakala..a zazdrosny tak dlatego ze sam ja zdradza(wiem z opowiadan siostry).
Chcialabym sie z nia spotkac bo wiem ze teraz nie ma pracy(bewnie jej maz kaze jej siedziec w domu i nigdzie nie wychodzic).Jak pracowalysmy razem to on jej zawsze gadal zeby rzucila prace..masakra...
normalnie nie wierze w to co czytam
ten koles powienin sie leczyc
sam ja zdadza a jej nie pozwoli nawet z domu wyjsc
no ale jak to mowia ... milosc jest slepa i to sie jak najbardziej sprawdza w jej przypadku

Cytat:
Napisane przez Rodolphe Lindt Pokaż wiadomość
Zabcia nie zrazaj sie tylko szukaj dalej, czasem przypadek zadecyduje ze zatrudniaja dana osobe. A ja juz sie przyzwyczailam ze dopuki nie mam umowy nie ma pewnosci nigdy na 100%.
no wiem wiem , tylko ze bylam przyzwyczajona ze zawsze dostawalam prace kal sie o nia staralam ,a teraz kopniak w tylek no ale nic szukam dalej oczywiscie
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-31, 15:49   #3150
aniany
Rozeznanie
 
Avatar aniany
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: USA, czasami Polska....
Wiadomości: 606
GG do aniany
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Hej !!!!!! Przyszlam Wam zlozyc Noworoczne Zyczenia:
Bardzo dużo miłości,
mało w życiu trudności, dużo bąbelków w szampanie,
kogoś kto zrobi śniadanie,
a na każdym kroku szczęścia w Nowym Roku.


Przepraszam ze tak lakonicznie, ale jakos depresyjna jestem ostatnio. Podczytuje watek, ale nie mam ochoty tutaj Wam smucic.
Pozdrawiam !!
aniany jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:02.