Jesienne Mamy 2007 cz. IV - Strona 91 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-12-01, 21:10   #2701
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cześć

Anusiu wiesz co ze słyszenia wiem ze dzieciaki maja wady wzroku, które potem zanikają. Oby tylko polubiła okularki to myslę ze wada sie bedzie zmniejszać.
I jak Majusia zareagowała na bobasa?
Weronika jak jesteśmy np w figlo i widzi bobasa to podchodzi i tak paluszkiem w nosek i mówi ti ti bobaniu...zawsze jej mowię zeby delikatnie ale jak czasem zacznie tulić takiego szkaba to ma trochę stracha. Generalnie lubi obce ale naszego w domu mówi że nie chce

Pysiu fotki miodowe. Julia to bardzo ładne imię. Weronika ma tak na drugie bo przegrałam z mężem i wypadło na jego wybór.

Zabawki fajne powybieraliscie. Ja kupuję psa takiego chodząco-szczekającego i tablice dwustronną.

----
u nas....Werniczka ma owsiki....lekarstwo zadziałało już ale ma zakaz słodyczy, tzn nie ona tylko teściowa ma zakaz wnoszenia do nas do domu słodyczy...jestem załamana że zawsze 100 razy powtarzałm a ta kobieta i tak swoje robiła po moim wyjsciu....jak ją lubiłam tak teraz bym ją udusila dosłownie.
Weronika chodzi i powtarza wszystkim zero slodyczy, mamusia zakazała...
za 2 tyg.muszę zrobić jej badanie krwi.
A na 12 stycznia mamy wyznaczoną wizytę u ortopedy, bo strasznie krzywi juz nawet kolanka. Ciekawe czy będzie musiała nosić buty ortopedyczne?
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-01, 21:57   #2702
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
My intensywnie szukamy inspiracji...
Ale najprawdopodobniej
Kierownice z biegami dla malego fana motoryzacji

Fajny pomysł, myślę, że Maja też byłaby z takiej zabawki zadowolona.


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Wszystkie imiona mi się podobają...i zostanie chyba

Jakub i Julia

Bardzo ładne imię


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
ps. Fotki Pysiolinki z braciszkiem

Słodkie te zdjęcia, Kubuś widać jest przeszczęśliwy


Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
a my dziś w końcu wybieramy sie na bilans. do żłobka zawiózł nas szwagier i wózka nie mam to sobie bez problemu dojadę do lekarza . słoneczko ładnie świeci to damy radę a będzie przy okazji spacerek.

Jak tam bilans Klaudii?


Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Anusiu wiesz co ze słyszenia wiem ze dzieciaki maja wady wzroku, które potem zanikają. Oby tylko polubiła okularki to myslę ze wada sie bedzie zmniejszać.

Tak, wiem i mam nadzieję, że Maja też wyrośnie. Niestety ma ciągle to uciekające oczko i jak na swój wiek wadę większą niż powinna. Ale pani doktor mówi, żeby być dobrej myśli. Zobaczymy za 3 miesiące, czy będzie jakiś postęp.


Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
I jak Majusia zareagowała na bobasa?

Na zdjęciach jak ją zobaczyła na rękach starszej siostry, powiedziała lala, a jak byliśmy ją odwiedzić, to o dziwo jakoś szczególnie nie była zainteresowana, tylko wielkie oczy zrobiła jak malutka zaczęła płakać. Pogłaskała kilka razy po główce i pobiegła szaleć. Ogólnie interesuje się małymi dziećmi, ale chyba jednak 6 letnia Ola jest dla niej większą atrakcją.


Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
u nas....Werniczka ma owsiki....lekarstwo zadziałało już ale ma zakaz słodyczy, tzn nie ona tylko teściowa ma zakaz wnoszenia do nas do domu słodyczy...jestem załamana że zawsze 100 razy powtarzałm a ta kobieta i tak swoje robiła po moim wyjsciu....jak ją lubiłam tak teraz bym ją udusila dosłownie.
Weronika chodzi i powtarza wszystkim zero slodyczy, mamusia zakazała...
za 2 tyg.muszę zrobić jej badanie krwi.

Mam nadzieję, że szybko wytępicie intruzy. Chyba jest to bardzo uciążliwe, najważniejsze by jak najszybciej się ich pozbyć. A babcia, chyba już zmądrzeje w końcu, jeszcze jak Weronika sama tak stanowczo mówi, zero słodyczy.


Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
A na 12 stycznia mamy wyznaczoną wizytę u ortopedy, bo strasznie krzywi juz nawet kolanka. Ciekawe czy będzie musiała nosić buty ortopedyczne?

Synek mojej koleżanki miał zalecone noszenie takich bucików właśnie i jakiś zestaw ćwiczeń. Buciki wyglądały bardzo ładnie, a przede wszystkim dały dobre efekty.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-02, 08:52   #2703
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Cześć

Anusiu wiesz co ze słyszenia wiem ze dzieciaki maja wady wzroku, które potem zanikają. Oby tylko polubiła okularki to myslę ze wada sie bedzie zmniejszać.
I jak Majusia zareagowała na bobasa?
Weronika jak jesteśmy np w figlo i widzi bobasa to podchodzi i tak paluszkiem w nosek i mówi ti ti bobaniu...zawsze jej mowię zeby delikatnie ale jak czasem zacznie tulić takiego szkaba to ma trochę stracha. Generalnie lubi obce ale naszego w domu mówi że nie chce

----
u nas....Werniczka ma owsiki....lekarstwo zadziałało już ale ma zakaz słodyczy, tzn nie ona tylko teściowa ma zakaz wnoszenia do nas do domu słodyczy...jestem załamana że zawsze 100 razy powtarzałm a ta kobieta i tak swoje robiła po moim wyjsciu....jak ją lubiłam tak teraz bym ją udusila dosłownie.
Weronika chodzi i powtarza wszystkim zero slodyczy, mamusia zakazała...
za 2 tyg.muszę zrobić jej badanie krwi.
A na 12 stycznia mamy wyznaczoną wizytę u ortopedy, bo strasznie krzywi juz nawet kolanka. Ciekawe czy będzie musiała nosić buty ortopedyczne?
no to całkiem fajna reakcja- cudze dzieci są super po co od razu bobas w domu.
mam nadzieje że twoja tesciowa zrozumiała i bedzie to dla niej jakas nauczka

buty ortopedyczne wcale nie musza być brzyckie. lepiej oczywiście żeby wszystko było w porządku , czego Weroniczce życzę

ja mojej Klaudi też mówiłam- nie wolno tik taków i lizaków bo boli brzuszek i ona tak cały czas powtarza ale przynajmnie juz nie mamy z tym problemów. za to babcia nie zrozumiała i i tak przywozi lizaki- dobrz że tak rzadko przyjeżdża.

......................... ......................... ......................... ......................... .............

na bilans w końcu dotarliśmy.Klaudia była nawet grzczna. miała na początku opory z rozebraniem się a jak sie rokreciła to nawet majtki chciała zdjąć.
trochę mi schudła bo waży 12.200 a mierzy 89 cm.
wszystko pozostałe też jest ok.najbardzie zaskoczyła panią pielegniarke jak zaczęła jej na linijce pokazywać cyferki.uzębienie bardzo ładne , pochwaliły ja też że tak ładnie mówi i było mi bardzo miło.

uwielbiam ją jak rano się budzi i woła mnie z drugiego pokoju- mamusiu, mamusiu- i nawet jak jestem jeszcze trochę nieprzytomna to do niej biegnę.

teraz upatrzyła sobie w gazetce koniki, wczoraj też widziała na bilbordzie no i na mikołajki rzeba kupić. obiecałam jej że dostanie w piatek jak przyjdę po nia do żłobka. teraz 2 dni zajmuje sie nią dziadek bo my z tż w pracy.

a na gwiazdkę to nadal nie wiem . ale chyba czas najwyższy nad czymś pomysleć.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-02, 13:17   #2704
edytkap
Raczkowanie
 
Avatar edytkap
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Ząbki
Wiadomości: 270
GG do edytkap
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cześć dziewczynki
u nas lenistwo na maksa. Oczywiście wina pogody bo w Warszawie okrutnie zimno. Może w końcu spadnie śnieg
A tak to siedzimy w domku, pomysłów mamy dużo, ale kiedyś się muszą powtórzyć. Marta najchętniej pojechała by do Reala. Jakieś zakupowe to dziecko mi się zrobiło-po tatusiu. Tż też mógłby całe dnie spędzać robiąc zakupy, w przeciwieństwie do mnie. Jesteśmy w markecie tylko w soboty a ja przez cały tydzień słyszę Do Reala albo Serek.

Berbea buziaki dla Weroniczki Napewno szybko te paskudztwa znikną. Tak to jest właśnie z teściowymi, ja nie mam już niestety ale moja mama wystarczy mi za wszystkie teściowe na świecie. Ja tam też nie jestem święta. Czasem kupuje Marcie kindera ale dawkuje na 3 dni po troszke.
A bucikami ortopedycznymi się nie martw. Marta nosi bo troszkę koślawi pięty i wcale nie są takie brzydkie. Najważniejsze,żeby nózki były zdrowe.

82Anusia nie martw się wadą wzroku. Ja jadę do LIM-u sprawdzić oczka córci w połowie grudnia. czasami trze je więc wolę to sprawdzić .Oby nie miała wady wzroku tak jak ja. Lepiej reagowac zawczasu niż potem żałować,że się nic nie zrobiło.

Pysiu - Julia to śliczne imięA zdjęcia mistrzostwo świata. Ja bardzo żaluję,że mam tak niewiele bo ciąża się już u mnie nie powtórzy a był to dla mnie najcudowniejszy czas w życiu.

Dorka super wynik na bilansie. Wagą się nie przejmuj. Wzrost imponujący. Mała modelka ci rośnie

Zdrówka dla Was i dzieciaczków
e.
__________________

Edytowane przez edytkap
Czas edycji: 2009-12-02 o 13:19
edytkap jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-02, 17:34   #2705
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Pysiu fotki miodowe. Julia to bardzo ładne imię. Weronika ma tak na drugie bo przegrałam z mężem i wypadło na jego wybór.
Nam też się podoba


Cytat:
u nas....Werniczka ma owsiki....lekarstwo zadziałało już ale ma zakaz słodyczy, tzn nie ona tylko teściowa ma zakaz wnoszenia do nas do domu słodyczy...jestem załamana że zawsze 100 razy powtarzałm a ta kobieta i tak swoje robiła po moim wyjsciu....jak ją lubiłam tak teraz bym ją udusila dosłownie.
ehhhhh te teściowe



Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Fajny pomysł, myślę, że Maja też byłaby z takiej zabawki zadowolona.
Cytat:
Bardzo ładne imię
Cytat:
Słodkie te zdjęcia, Kubuś widać jest przeszczęśliwy




Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość

na bilans w końcu dotarliśmy.Klaudia była nawet grzczna. miała na początku opory z rozebraniem się a jak sie rokreciła to nawet majtki chciała zdjąć.
trochę mi schudła bo waży 12.200 a mierzy 89 cm.
wszystko pozostałe też jest ok.najbardzie zaskoczyła panią pielegniarke jak zaczęła jej na linijce pokazywać cyferki.uzębienie bardzo ładne , pochwaliły ja też że tak ładnie mówi i było mi bardzo miło.
No brawo za bilans


Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
Pysiu - Julia to śliczne imięA zdjęcia mistrzostwo świata. Ja bardzo żaluję,że mam tak niewiele bo ciąża się już u mnie nie powtórzy a był to dla mnie najcudowniejszy czas w życiu.

A czemu już sięnigdy nie powtórzy...nie chcecie czy nie możecie przepraszam że pytam, ale chyba coś mi umkneło

************************* *******
A my dziś na 17 mielismy wizytę u ortopedy.... i
.....U ortopedy wszystko OK.
Teściowa nie miała racji
Twierdzac, że powinniśmy z nim iść do ortopedy, bo jej zdaniem krzywo stawia nóżki



Lekarz zapytał dlaczego przyszłam...zobaczył jak Kuba stawia stopy...musiał się przejść po gabinecie potem zbadał stopy i nogi bez rajstopek i bucików...i wszystko OK

Jak powiedziałam że to szpilka teściowej...to powidziała że jak nie jest lekarzem...to żeby się popukała w głowę

Chyba pozwolę sobie zacytować pana Dr jak będę z nią rozmawiać .....

pewnie że lepiej dmuchac na zimne....i przynajmniej ja jestem spokojna....

Buziaki
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-02, 21:30   #2706
edytkap
Raczkowanie
 
Avatar edytkap
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Ząbki
Wiadomości: 270
GG do edytkap
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Pysiu nie powtórzy się bo tż kategorycznie nie wyraża zgody

Super, że Kubuś ma wszystko ok z nóżkami

Buziaki i spokojnej nocki
e.
__________________
edytkap jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-03, 09:31   #2707
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

witam

edytkap- ja też myślę że to był cudowny okres w życiu ale i tak nie chcę drugiego.

pysiamn- no ale za to masz pewność że wszystko jest ok.

ja spadam do pracy.

miłego dnia
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-12-03, 13:51   #2708
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Witajcie Mamy,
Pysiu, śliczne imię dla córci wybraliście. Dobrze, że z nóżkami Kuby wszystko ok. Za dużo troski nigdy nie zaszkodzi.
Edytko, dobrze, że wracasz do pełnej formy a scenariusz pani dr okazał się pomyłką. Zdrówka dla Martusi! Moja Nina też ciągle "do tesco, do tesco"
Anusiu, wada wzroku wcześnie zauważona może nie mieć śladów po nawet krótkotrwałym leczeniu. Mam nadzieję, że okularki się spodobają
Dorko, gratuluję Wam świetnych wyników na bilansie Klaudia jak zwykle czymś zaskakuje wszystkich - rezolutna dziewczynka.
Berbeaa, dobrze, że lekarstwo zadziałało. Powodzenia w walce ze słodyczami! Ale Weroniczka ma piękne warkocze, chciałabym umieć takie francuzy.
Myshia, chyba będę od Ciebie pomysły pożyczać bo już mi ich czasem brakuje. Świetne przyjęcie
Ivy, Joli, mam nadzieję, że choróbska dały Wam spokój. Joli, przykro mi z powodu taty.

U nas ciężki okres, problemy finansowe pociągają za sobą inne, ale najważniejsze, że zdrowie ok, jak zwykle oczywiście po różnych kaszlach, katarach itp.
Ninka ma za sobą pierwszą wizytę u stomatologa - wszystkie ząbki zdrowe co bardzo nas ucieszyło. Plamki okazały się zwykłym osadem.
Pożegnałyśmy już pieluszki, korzystamy tylko z ubikacji (nocnik w ogóle pominięty... no, tylko do wożenia swojego kota).
Wszystko już mówi, buduje ładne zdania, nadal śpiewa piosenki i mówi wierszyki, a najbardziej podobają mi się formy, które sama stwarza, tak jakby zwykła mowa jej się nudziła. Nadaje zdrobnienia, przezwiska np. świnka peppa to 'pepioch', a makka-pakka 'makapakisonek' ...a ja jestem 'mamuniaczek'
Odnośnie mówienia, czy Wasze dzieci też używają czasem trzeciej osoby w odniesieniu do siebie? "Przykryć Ninkę", "Nie podoba ci się to", "nie chcesz tego'' a pierwszej do innych, np. patrzy na mnie i mówi "podam ci to'' itp. (czyli tak jak słyszy).
Mamy mały problem ze spaniem...córa ostatnio zasypia o 23 po 1,5 godzinnym usypianiu. Myślałam, że czas zrezygnować ze spania w dzień, tak też zrobiłam. Padła wtedy o 19 i wstała o pólnocy na śniadanie Może budzić wcześnie rano, skrócić drzemkę, będziemy próbować. Zaczynam już teraz i idę budzić królewnę.


Pozdrawiam Was wszystkie, trzymajcie się zdrowo
Zdjęcia wszystkie przecudowne! Aż nie chce się wierzyć, że to ciągle ten sam wątek
dziś słyszałam, ze śnieg dopiero w połowie stycznia... jak nigdy mi nie zależy tak teraz już bym chciała wyciągnąć saneczki.

Edytowane przez taszkin
Czas edycji: 2009-12-03 o 14:26
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-03, 22:17   #2709
edytkap
Raczkowanie
 
Avatar edytkap
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Ząbki
Wiadomości: 270
GG do edytkap
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cześć dziewczynki
w Warszawie nareszcie mroźno. Mam nadzieję, że przyjdzie szybko zima i spadnie śnieg, który wymrozi wszystkie choroby, a przy okazji sprawi frajdę naszym maleństwom.

Taszkin będzie dobrze. Ja to sobie zawsze powtarzam, nawet jak jest beznadziejnie- musi być dobrze
Z tego co piszesz to masz podobnie jak ja małą zakupoholiczkę w domu Brawa dla Ninki za umiejętności. Ja wciąż czekam aż moja córa powie mamo kocham cię . Powtarza już wszystko co się do niej mówi, więc mam nadzieję, że niedługo zacznie składać zdania.
Ze spaniem to chyba się zmówiły. Mojej Martusi o jakieś 2 h przesunęła się doba. Aż strach pomysleć co będzie w poniedziałek - powrót do przedszkola i wstawanie o 6 rano.
Też zmiękcza słowa- tatuś(bezwzględnie nie powie inaczej do tż a mama jest zazdrosna ), łyzkoś- mała łyżka itp.
Pieluchy też mamy ze sobą, o ile sikanie idzie w 100 % dobrze tak ze sprawami cięższymi bywa róznie-ale myslę, że przyjdzie odpowiedni czas.

My również byliśmy u stomatologa dziś po raz pierwszy. było rewelacyjnie. Martusia spisała się na medal, a co najważniejsze wszystkie ząbki zdrowe i piękne, zalakierowaliśmy , dostaliśmy dobre rady jak dbać , balona w nagrodę -swoją drogą jakże mogło być inaczej skoro mieszkamy w Ząbkach

Jestem trochę zła i zaniepokojona. Zadzwoniłam dziś do mamy Karola- chodzi z Martą do żlobka i dowiedziałam się,że panują tam owsiki, a w ubiegłym tygodniu grypa żołądkowa. W weekend jest dezynsekcja więc mam nadzieję,że te wszystkie choróbska do poniedziałku wyginą śmiercią naturalną.

a jeszcze dodam kilka fotek z ostatnich spacerów po starówce
Buziaczki
e.
__________________
edytkap jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-03, 22:31   #2710
edytkap
Raczkowanie
 
Avatar edytkap
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Ząbki
Wiadomości: 270
GG do edytkap
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

:d
__________________
edytkap jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-03, 23:35   #2711
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Dziękuję Edytko, wiem, że musi być dobrze
Gratuluję Martusi zdrowych ząbków i dzielności. U nas też długo jak była kupka to "pieluszkęęę!!" Samo przyjdzie.
Śliczne zdjęcia, jaka Ona już duża, bardzo ładna dziewczynka!
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-04, 09:08   #2712
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

witam

Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
Witajcie Mamy,
U nas ciężki okres, problemy finansowe pociągają za sobą inne, ale najważniejsze, że zdrowie ok, jak zwykle oczywiście po różnych kaszlach, katarach itp.
Ninka ma za sobą pierwszą wizytę u stomatologa - wszystkie ząbki zdrowe co bardzo nas ucieszyło. Plamki okazały się zwykłym osadem.
Pożegnałyśmy już pieluszki, korzystamy tylko z ubikacji (nocnik w ogóle pominięty... no, tylko do wożenia swojego kota).
Wszystko już mówi, buduje ładne zdania, nadal śpiewa piosenki i mówi wierszyki, a najbardziej podobają mi się formy, które sama stwarza, tak jakby zwykła mowa jej się nudziła. Nadaje zdrobnienia, przezwiska np. świnka peppa to 'pepioch', a makka-pakka 'makapakisonek' ...a ja jestem 'mamuniaczek'
Odnośnie mówienia, czy Wasze dzieci też używają czasem trzeciej osoby w odniesieniu do siebie? "Przykryć Ninkę", "Nie podoba ci się to", "nie chcesz tego'' a pierwszej do innych, np. patrzy na mnie i mówi "podam ci to'' itp. (czyli tak jak słyszy).
Mamy mały problem ze spaniem...córa ostatnio zasypia o 23 po 1,5 godzinnym usypianiu. Myślałam, że czas zrezygnować ze spania w dzień, tak też zrobiłam. Padła wtedy o 19 i wstała o pólnocy na śniadanie Może budzić wcześnie rano, skrócić drzemkę, będziemy próbować. Zaczynam już teraz i idę budzić królewnę.


Pozdrawiam Was wszystkie, trzymajcie się zdrowo
Zdjęcia wszystkie przecudowne! Aż nie chce się wierzyć, że to ciągle ten sam wątek
dziś słyszałam, ze śnieg dopiero w połowie stycznia... jak nigdy mi nie zależy tak teraz już bym chciała wyciągnąć saneczki.
mam nadzieję że ciężki okres szybko minie.u nas to były 2 miesiące ale daliśmy radę.
Klaudia też często mówi w trzeciej osobie-przykryj ją, nakarm ją
ale i tak mówi bardzo ładnie i to jest super.
jeżeli chodzi o spanie to nie ma problemów. o 21 najpóźniej juz spi.u nas każdy wieczór wygląda tak samo - nawet jak jest z dziadkiem to na wszystko jest stała pora. tata nie siedzi po nocach przy kompie tylko kładzie się z nami i mimo że drzemka jest w ciągu dnia to nie ma problemów.
Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki
w Warszawie nareszcie mroźno. Mam nadzieję, że przyjdzie szybko zima i spadnie śnieg, który wymrozi wszystkie choroby, a przy okazji sprawi frajdę naszym maleństwom.

Taszkin będzie dobrze. Ja to sobie zawsze powtarzam, nawet jak jest beznadziejnie- musi być dobrze
Z tego co piszesz to masz podobnie jak ja małą zakupoholiczkę w domu Brawa dla Ninki za umiejętności. Ja wciąż czekam aż moja córa powie mamo kocham cię . Powtarza już wszystko co się do niej mówi, więc mam nadzieję, że niedługo zacznie składać zdania.
Ze spaniem to chyba się zmówiły. Mojej Martusi o jakieś 2 h przesunęła się doba. Aż strach pomysleć co będzie w poniedziałek - powrót do przedszkola i wstawanie o 6 rano.
Też zmiękcza słowa- tatuś(bezwzględnie nie powie inaczej do tż a mama jest zazdrosna ), łyzkoś- mała łyżka itp.
Pieluchy też mamy ze sobą, o ile sikanie idzie w 100 % dobrze tak ze sprawami cięższymi bywa róznie-ale myslę, że przyjdzie odpowiedni czas.

My również byliśmy u stomatologa dziś po raz pierwszy. było rewelacyjnie. Martusia spisała się na medal, a co najważniejsze wszystkie ząbki zdrowe i piękne, zalakierowaliśmy , dostaliśmy dobre rady jak dbać , balona w nagrodę -swoją drogą jakże mogło być inaczej skoro mieszkamy w Ząbkach

Jestem trochę zła i zaniepokojona. Zadzwoniłam dziś do mamy Karola- chodzi z Martą do żlobka i dowiedziałam się,że panują tam owsiki, a w ubiegłym tygodniu grypa żołądkowa. W weekend jest dezynsekcja więc mam nadzieję,że te wszystkie choróbska do poniedziałku wyginą śmiercią naturalną.

a jeszcze dodam kilka fotek z ostatnich spacerów po starówce
Buziaczki
e.
jak słyszę- kocham cię to zawsze się wzruszam. też kiedyś nie mogłam się doczekać ale to przyszło tak nagle- nawet nie wiem kiedy
u nas z kupką też na początku było ciężko ale przetrwałyśmy ten okres i panie w żłobku też- dzielnie mnie wspierały- wam też sie uda.

zdjęcia super- duża dziewczynka już. prawie jej nie poznałam.

no i ogromne brawa za wizytę u dentysty klask i:. ja sama nie mam odwagi a co dopiero z małą.

miłego dnia
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-04, 10:01   #2713
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Taszkin musi byc dobrze po trudnym okresie,.... to cierpliwości...
Dla Ninki

Edytko a może jak Ty pragniesz drugiego bobaska to pora na zmianę tż?
Duza juz ta Twoja pannica. Ja też musze się wybrać do stomatologa z Weroniczką. Adla Martusi gratki za odwagę i zachowanie spokoju w gabinecie.

U nas Weronika zasypia między 20 a 21 wstaje miedzy 6 a 7 rano.
W dzień 2h od 11 do 13. Codziennie tak samo. Wnocy czasem potrafi przejść ze swojego łóżeczka do mnie. Ja spię oczywiscie jak zabita więc po jakimś czasie sie orientuje że kokocha spi z nami. A ostatnio moj mąż mówi ok 4 nad ranem weź ją bo śpi u nas w nogach
Jak się kładzie na spoczynek musi mieć przeczytaną albo opowiedziana bajkę. Ulubiona o rybaku i zlotej rybce
Tylko wersja dla W musi sie kończy ć że wszyscy poszli spać
po czym wychodzę i usypia sama, jak np teraz sie dzieje. Jak wstanie za 2h to zawoła mamusiu siczku...

Zmykam obiadek gotować
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-05, 15:56   #2714
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

witam

prezenty Mikołajkowe już są - nawet wczoraj już dostała.był wymarzony konik którego sama wybrała, zestaw lekarza no i głowa Arielki do czesania.

dostała też wymarzoną pościel Halo Kitty i jest bardzo szczęśliwa. kazała sobie od razu rozłożyć łóżeczko tak jej się podobała.

my już chyba zbankrutowalismy a tu jeszcze prezenty gwaizdkowe trzeba kupić...

to miłego wieczoru
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-06, 11:09   #2715
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Dla wszystkich naszych skarbów życzenia bogatego Mikołaja.

My z mężem zrobilismy dla kokochy tak że rano, wystawiliśmy przed drzwi worek z prezentami na nim położylismy czapkę mikołajkę. Jak się budziła to ja niby z nim rozmawiałam że on musi biec do innych dzieci. Nasze dziecię jak ulyszało to wybiegła i była przeszczęsliwa że mikołaj zostwił w pospiechu czapkę i tyle prezentów.
Śniadanie tym sposobem zniknęlo w błyskawicznym tempie a ona o niczym innym nie mowiła jak pojedziemy do mikołaja i powiemy dzięki...

Teraz czekam jak się obudzi pojedziemy na obiad do mamy i do mikołaja

Ja też mialam mikołaja od mężusia
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-06, 12:05   #2716
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Wieczorem pytam Agatki
- kotek idziemy się kąpać?
ona na to
-mama, ja nie miau, ja Aa (nie potrafi wymówić agatka to tak siebie nazywa) .

-Agatko zrobisz kupkę do nocniczka?
-nie mama, ja mam w plulu!!!
Faktycznie zrobiła kupę do pieluchy. Cały czas wali w pampersy, zupełnie zbędny jest nocnik , czasem siądzie i się do niego załatwi, ale na moją prośbę, a nie z potrzeby.

Agatka od dwóch tygodni ma kaszel, najgorzej w nocy, najpewniej alergiczny. Śpi ze mną (ewentualnie z nami jak Tom zjeżdża z W-wy), nie mam siły ją przenosić za każdym razem gdy zaśnie, czy latać do niej gdy się przebudzi z wielkim kaszlem przeplatanym płaczem
Jestem potwornie niewyspana, zmęczona, zestresowana i nie wiem jak to będzie z dwójką
Bardzo brakuje mi do niej cierpliwości, niby słucha, ale chce być samodzielna, wiecznie sama łazi ( np na zakupach) i drażni mnie jak obce baby ją zagaduję, a co gorsza dotykają, wrr . Najgorzej w domu, tak pomaga, że wiecznie sprzątam...
Przepraszam, że tak o sobie, ale chciałam się wygadać.
Buziaki
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-07, 06:33   #2717
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Edytko ...ale już mała Duża...i włoski jej obciełaś
słodko wygląda...
Co do drugiego dziecka może Tż jeszcze kiedyś zmieni zadanie...nigdy nie wiadomo


Joli
milo Cie widzieć ja też walczę z kaszlem Kuby prawie 2 tyg...już jest dużo lepiej przynajmniej kaszel go nie budzi w nocy....ja mu na noc dawalam Sinecod w kroplach....
A z syropów w ciągu dnia to cała litania...... ale najlepsza okazala sięchyba Flegamina truskawkowa dla dzieci...

A co będzie jak będzie 2ka to nie przejmuj się samo się poukłada jak puzzle...zobaczysz


************************* ******
Aaaa wklejam fotki Kubusia ....wczoraj skończył 2latka i 2 miesiące
http://burningnenuphar.com/kubus/
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-07, 09:05   #2718
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Dla wszystkich naszych skarbów życzenia bogatego Mikołaja.

My z mężem zrobilismy dla kokochy tak że rano, wystawiliśmy przed drzwi worek z prezentami na nim położylismy czapkę mikołajkę. Jak się budziła to ja niby z nim rozmawiałam że on musi biec do innych dzieci. Nasze dziecię jak ulyszało to wybiegła i była przeszczęsliwa że mikołaj zostwił w pospiechu czapkę i tyle prezentów.
Śniadanie tym sposobem zniknęlo w błyskawicznym tempie a ona o niczym innym nie mowiła jak pojedziemy do mikołaja i powiemy dzięki...

Teraz czekam jak się obudzi pojedziemy na obiad do mamy i do mikołaja

Ja też mialam mikołaja od mężusia
no to miała super niespodziankę.
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Wieczorem pytam Agatki
- kotek idziemy się kąpać?
ona na to
-mama, ja nie miau, ja Aa (nie potrafi wymówić agatka to tak siebie nazywa) .

-Agatko zrobisz kupkę do nocniczka?
-nie mama, ja mam w plulu!!!
Faktycznie zrobiła kupę do pieluchy. Cały czas wali w pampersy, zupełnie zbędny jest nocnik , czasem siądzie i się do niego załatwi, ale na moją prośbę, a nie z potrzeby.

Agatka od dwóch tygodni ma kaszel, najgorzej w nocy, najpewniej alergiczny. Śpi ze mną (ewentualnie z nami jak Tom zjeżdża z W-wy), nie mam siły ją przenosić za każdym razem gdy zaśnie, czy latać do niej gdy się przebudzi z wielkim kaszlem przeplatanym płaczem
Jestem potwornie niewyspana, zmęczona, zestresowana i nie wiem jak to będzie z dwójką
Bardzo brakuje mi do niej cierpliwości, niby słucha, ale chce być samodzielna, wiecznie sama łazi ( np na zakupach) i drażni mnie jak obce baby ją zagaduję, a co gorsza dotykają, wrr . Najgorzej w domu, tak pomaga, że wiecznie sprzątam...
Przepraszam, że tak o sobie, ale chciałam się wygadać.
Buziaki
no cóż- potrzeba duzo cierpliwości żeby odłuczyć załatwiania się w pieluchę. u nas była cała zasikana podłoga, na spacerze kilka par majteczek wyladowała w koszu bo nie chciało mi się z taką kupka zabierać do domu.
moją córkę też ciągle zaczepiaja ale ona nie pozwala sie dotykać.ale ja juz się przyzwyczaiłam.
a z 2 poukłada się- zobaczysz. a cierpliwości to chyba każdej z nas czasami brakuje.:cmok :i dużo pozytywnego myslenia
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Edytko ...ale już mała Duża...i włoski jej obciełaś
słodko wygląda...
Co do drugiego dziecka może Tż jeszcze kiedyś zmieni zadanie...nigdy nie wiadomo


Joli milo Cie widzieć ja też walczę z kaszlem Kuby prawie 2 tyg...już jest dużo lepiej przynajmniej kaszel go nie budzi w nocy....ja mu na noc dawalam Sinecod w kroplach....
A z syropów w ciągu dnia to cała litania...... ale najlepsza okazala sięchyba Flegamina truskawkowa dla dzieci...

A co będzie jak będzie 2ka to nie przejmuj się samo się poukłada jak puzzle...zobaczysz


************************* ******
Aaaa wklejam fotki Kubusia ....wczoraj skończył 2latka i 2 miesiące
http://burningnenuphar.com/kubus/
ja też daję w takich przypadkach na noc sinecod a na dzień deflegmin.

fotki boskie. te z miesiem w wózku są super. siostrzyczkę też będzie tak woził i tulił.no i mały pomocnik super


no cóż- weekend sie skończył i znowu do pracy.
w żłobku dziś mikołaj- tylko klaudia sie go wystraszyła ale mam nadzieję że później sie juz rozkręci.

pogoda taka okropna że nic mi się nie chce i najchetniej to położyłabym się spać ale to jest możliwe dopiero w środę.

to miłego dnia
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-07, 13:48   #2719
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Mi też się dziś strasznie chce spać. Rano zaspaliśy i ledwo zdąrzyłam rozwieźć dzieciaki na czas. W weekend stałam na kiermaszu ze swoimi wyrobami sprzedałam malutko ale było fajnie. Do samych świąt mam zajęte weekendy, nie wiem jak mąż z dzieciakami to zniosą, pewnie będę musiała z czegoś zrezygnować. Ostatnio ostro pracuję nad swoją stronką jak chcecie to zapraszam do obejrzenia anna.druzd.pl. Moje dzieci dostały książeczki i lizaki. Nie mam jeszcze pomysłów na choinkowe. W tym roku spędzamy Wigilię sami więc całą imprezę szykuję sama z pomocą domowników. Zaczynam od zrobienia zakwasu na barszcz
myshia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-07, 21:09   #2720
edytkap
Raczkowanie
 
Avatar edytkap
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Ząbki
Wiadomości: 270
GG do edytkap
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cześć dziewczynki
Myshia faktycznie dziś był bardzo ciężki dzień. Wypiłam dwie małe kawki i myślałam, że nie dotrwam do 16 w pracy. To pewnie zmiana ciśnienia, miałam krótką nadzieję, że idzie mróz i śnieg ale dziś w Faktach TVN-owskich pogodynka rozwiała moje przypuszczenia.
Powodzenia w realizacji planów sprzedażowych- a Twoje chłopaki napewno dadzą sobie radę sami . Trzymam kciuki i powodzenia.
p.s. stoisz na starówce może?????????

Pysiu mam taką nadzieję, że kiedyś tż się przekona do bobaska. Fakt, że jest ciężko ale może. Marta jest faktycznie duża - ja mam wysoką rodzinę, tż też więc cóż się dziwić. A włoski obcinam jej bo ma bardzo gęste i dużo , nie chce żadnych spinek, nawet nie da się czesać więc dłuższe wyglądają jak jeden wielki kołtun. No skoro panna nie chce kokardek to ma fryzurkę męską lekko rzecz biorąc

Berbea za długo szukałam tż i tak łatwo go nie puszczę a przekonać go do dzieciaka nie wiem czy mi sie uda.

Joli kochana nie złość się. Musi być wszystko ok. Jak już dzieciaki odrosną to jeszcze nie raz uśmiechniesz się pod nosem na wspomnienie .Buziaki i do przodu


......................... .........
Marta dostała na mikołaja zestaw lekarza. Jest wniebowzięta. Wszystkie lale zbadane, misie no i oczywiście mama i tata.
Mama nic nie dostała.....no może poza jednym hi hi zresztą tatuś też. oczywiście za prezenty Martusia musiała podziękować osobiście Mikiemu w Arkadii- totalna porażka, Mikołaj nie wyglądał jak ten z bajki na minimini, więc córka olała go na maksa. Furorę zrobiła u Marty Królowa sniego, a raczej jej strój. Nie powiem tż też się podobała.
A tak w ogóle to już napiekłam z bratem - kucharzem pierników na choinkę , starłam kurze z miejsc najwyżej położonych, umyłam okna jeszcze tylko zmienić firany, kupić choinkę i święta. Planujemy wyjazd do moich rodziców na wigilię więc za dużo nie mam roboty. Zresztą odkąd zawitałam do stolicy 13 lat temu to zawsze jadę na gotowca
Oby tylko w pracy było lżej, choć się nie zapowiada-okres przedświąteczny, koniec roku u przedsiębiorców to cięzki czas. Ale nic nie zepsuje mi atmosfery przedświątecznej czego i Wam kochane dziewczynki życzę
buziaki
e.
__________________
edytkap jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-08, 09:22   #2721
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

witam

myshia- okres przedswiąteczny to dobry czas- pewnie uda ci sie duzo sprzedać. a panowie swietnie dadza sobie radę.trochę rozłąki z tobą dobrze im zrobi.

edytkap-trochę szkoda tych włosków bo ładne były ale odrosną i może wtedy przekona sie do spinek i gumek.u nas też wszyscy pezbadani. zestaw lekarza- super sprawa.aż troche ci zazdroszczę- odpoczniesz sobie. u mnie wiekszośc na mojej głowie le bardzo sie cieszę. uwielbiam świeta i te przygotowania- zapach pieczonego ciasta itp. a w tym roku mój aniołek obiecał że ubierze ze mną choinkę.i już nie mogę sie doczekać- no i większośc potraw ze mną pewnie przygotuje.

a ja znowu do pracy a le jutro i pojutrze wolne i jakoś to zniosę. teraz jak wracam do domu to mój okruszek zawsze jest. uwielbiam patrzeć jak słodko śpi. a tak cudnie wyglada ona w tym wielkim łóżeczku.a rano zaprowadzam ja do żłobka i juz nie jest mi tak smutno. ona też się juz przyzwyczaiła. chetnie chodzi do żłobka i śpiewa coraz to nowsze piosenki. ostatnie o aniołku a teraz o choince i jeszcze rączkami do tego tak fajnie macha.

miłego dnia
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-08, 21:09   #2722
edytkap
Raczkowanie
 
Avatar edytkap
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Ząbki
Wiadomości: 270
GG do edytkap
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

hej wrzucę kilka fotek z mikołaja
__________________
edytkap jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-08, 22:19   #2723
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
Anusiu, wada wzroku wcześnie zauważona może nie mieć śladów po nawet krótkotrwałym leczeniu. Mam nadzieję, że okularki się spodobają

Oby tak było. Wybór okularów bardzo jej się podobał, w zasadzie sama zdecydowała, jakie będzie mieć oprawki, najważniejsze by polubiła je nosić na nosie.


Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
U nas ciężki okres, problemy finansowe pociągają za sobą inne, ale najważniejsze, że zdrowie ok, jak zwykle oczywiście po różnych kaszlach, katarach itp.

Mam nadzieję, że szybko miną wasze problemy.


Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
Odnośnie mówienia, czy Wasze dzieci też używają czasem trzeciej osoby w odniesieniu do siebie? "Przykryć Ninkę", "Nie podoba ci się to", "nie chcesz tego'' a pierwszej do innych, np. patrzy na mnie i mówi "podam ci to'' itp. (czyli tak jak słyszy).

Maja rzadko mówi w 3 osobie, ale jej się zdarza. Mówienie w 3 osobie to jest naturalny proces przyswajania mowy przez dzieci, także na pewno nie ma się czymś martwić, tak samo te ekstra nowotwory. Mnie wczoraj Maja rozbawiła do łez jak mówiła, że kolega jej WYPIŁA piciu. Synek mojej koleżanki np.: chyba do 4 lat używał form żeńskich w odniesieniu do siebie, ale myślę, że to przez ciągły kontakt z kobietami.


Cytat:
Napisane przez taszkin Pokaż wiadomość
Mamy mały problem ze spaniem...córa ostatnio zasypia o 23 po 1,5 godzinnym usypianiu. Myślałam, że czas zrezygnować ze spania w dzień, tak też zrobiłam. Padła wtedy o 19 i wstała o pólnocy na śniadanie Może budzić wcześnie rano, skrócić drzemkę, będziemy próbować. Zaczynam już teraz i idę budzić królewnę.

Ja to już zapomniałam o drzemkach, chyba że bardzo wcześnie wstanie albo jest chora to wtedy czasem się prześpi w ciągu dnia. Wam życzę szybkiego wypracowania odpowiednich godziny i w miarę długiego snu.


Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
a jeszcze dodam kilka fotek z ostatnich spacerów po starówce
Buziaczki
e.

Jak ona już wyrosła, śliczna dziewczynka, oczka ma cudne.


Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
jak słyszę- kocham cię to zawsze się wzruszam. też kiedyś nie mogłam się doczekać ale to przyszło tak nagle- nawet nie wiem kiedy

Maja nie mówi jeszcze, że kogoś kocha. Jak ja do niej mówię, że ją kocham, to ona mi odpowiada nie kofasz . A jak jej mówię, że jej nie lubię, to mówi lubisss


Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Jak się kładzie na spoczynek musi mieć przeczytaną albo opowiedziana bajkę. Ulubiona o rybaku i zlotej rybce
Tylko wersja dla W musi sie kończy ć że wszyscy poszli spać

Hehe, u nas też przeważnie wszystkie bajki się kończą, że bohaterowie idą spać


Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Dla wszystkich naszych skarbów życzenia bogatego Mikołaja.

Dziękujemy, nawet się postarał ten Mikołaj, choć ja nic nie dostałam


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Wieczorem pytam Agatki
- kotek idziemy się kąpać?
ona na to
-mama, ja nie miau, ja Aa (nie potrafi wymówić agatka to tak siebie nazywa)

-Agatko zrobisz kupkę do nocniczka?
-nie mama, ja mam w plulu!!!

boska jest


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Jestem potwornie niewyspana, zmęczona, zestresowana i nie wiem jak to będzie z dwójką
Bardzo brakuje mi do niej cierpliwości, niby słucha, ale chce być samodzielna, wiecznie sama łazi ( np na zakupach) i drażni mnie jak obce baby ją zagaduję, a co gorsza dotykają, wrr . Najgorzej w domu, tak pomaga, że wiecznie sprzątam...

Joli, na pewno będzie dobrze, a Ty dasz sobie radę!


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Aaaa wklejam fotki Kubusia ....wczoraj skończył 2latka i 2 miesiące
http://burningnenuphar.com/kubus/

Pysiu, zdjęcia obejrzane i pozachwycałam się Kubusiem. Widzę, ze zafascynowany był pociągami. No i Kubuś już zaczyna ćwiczyć na misiu opiekę nad młodszą siostrzyczką.


Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Mi też się dziś strasznie chce spać. Rano zaspaliśy i ledwo zdąrzyłam rozwieźć dzieciaki na czas. W weekend stałam na kiermaszu ze swoimi wyrobami sprzedałam malutko ale było fajnie. Do samych świąt mam zajęte weekendy, nie wiem jak mąż z dzieciakami to zniosą, pewnie będę musiała z czegoś zrezygnować. Ostatnio ostro pracuję nad swoją stronką jak chcecie to zapraszam do obejrzenia anna.druzd.pl. Moje dzieci dostały książeczki i lizaki. Nie mam jeszcze pomysłów na choinkowe. W tym roku spędzamy Wigilię sami więc całą imprezę szykuję sama z pomocą domowników. Zaczynam od zrobienia zakwasu na barszcz

Dadzą sobie radę, będą musieli. Trzymam kciuki by na następnych kiermaszach poszło Ci lepiej w sprzedaży.


Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
a ja znowu do pracy a le jutro i pojutrze wolne i jakoś to zniosę.

Ja też jeszcze jutro i 2 dni wolne. Za to weekend w pracy . Jakoś przeżyję, ale zawsze mi tak soboty i niedzieli żal.


Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
hej wrzucę kilka fotek z mikołaja

Do takiej pani doktor chodziłabym codziennie, widać,że zna się na rzeczy. ładnie jej w czerwonym.


....
Tak jak pisałam wyżej Maja wybrała sobie oprawki, okulary już w domu są, ale entuzjazm z powodu posiadania własnych kularów opadł. W pierwszy dzień miała na nosie je około 1 godziny i poszły w odstawkę. Wczoraj jak ją pilnowałam to nosiła prawie cały dzień, ale cały czas je ściągała, a ja zakładałam. Dzisiaj do południa przy mnie nosiła, ale jak wróciłam z pracy były na stoliku. Łatwo nie jest, trzeba jej pilnować i zachęcać i być konsekwentnym to myślę, że z czasem już sama będzie je z chęcią zakładać. Byle jej nie zrazić. No i jak już ma okulary na sobie to nie zwracać na nie uwagi, zero komentarza, bo zaraz ściąga.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-08, 22:44   #2724
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Mój okularnik W tle mała Igusia.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-09, 10:58   #2725
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Na szczęście nie stoję na starówce - ponoć dużo się płąci za miejsce a klientów mało. W ten weekend będę na frymarku teatralnym (to gdzieś koło al. Ujazdowskich). W następny jadę na Ursynów i zamiast siedzieć teraz przed kompem powinnam dziergać i wyszywać
myshia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-09, 12:10   #2726
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
hej wrzucę kilka fotek z mikołaja
no super jej w czapce mikołaja. widać super zajmuje się lalą i prezent chyba bardzo jej się podobał. teraz macie lekarza w domu to choroby was ominą.
Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Mój okularnik W tle mała Igusia.
słodziutko wyglada w okularach- ładne wybrała. przyzwyczai się - tylko pewnie potzrebuje czasu. ja mam niedzielę wolną także tylko piątek i sobota i do czwartku wolne bo w środę idę na imprezkę do żłobka.

a dziś prawie zaspałysmy do żłobka. tż obudziła mnie sms-em o 8 i było szybkie śniadanko- serek a ja tylko herbatkę bo o 8.30 wychodzimy.jak zwykle wróciłam obładowana zakupami i zamist ogarnąc w mieszkaniu to siedze przed kompem. wstawiłam pranie żeby nie było że nic nie zrobiłam a prasowanie czeka a mnie sie nic nie chce.
uzależniłam sie za to od mojego nowego solarium i jestem tam 2 razy w tygodniu a czasem nawet 3 ale to jakos poprawia mi humor no i na sylwestra chciałam ładnie wyglądać.

miłego dnia bo czas ucieka
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 02:09   #2727
edytkap
Raczkowanie
 
Avatar edytkap
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Ząbki
Wiadomości: 270
GG do edytkap
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Hej

82anusia Maja to cudna dziewczynka i bardzo ładnie jej w okularkach. Z pewnością przyzwyczai się do nowej części ubioru

Dorko my też codziennie biegiem do żłobka i pracy. Mamy taką codzienną manię ~a jeszcze troszkę, a jeszcze na chwilkę zamkniemy oczy~~i tak prawie codziennie spieszymy się. W Warszawie wyjechanie 5 min później powoduje stanie w potężnym korku niestety:hahah a:

......................... ........

U mnie wczoraj Martusia narobiła takiego płaczu, że pierwszy raz widzieliśmy ją w takiiiiim stanie. Zanosiłą się, dusiłą własną śliną. A poszło o to, że nie chciała przyjść z potwórka do domu. Myśleliśmy, że za chwilę jej przejdzie, uspokoi się. Mówie wam jaka akcja. Tylko czekałąm na to, że przyjedzie policja i zgarnie nas za maltretowanie dziecka. Biła mnie po twarzyNie mam zielonego pojęcia skąd się to u niej wzięło. Ja wiem, że w niej płynie też krew scyzoryka, ale to co nam wczoraj pokazała to przeszło wszelkie możliwości. W sumie zauważyłam, że Martusia ostatnio próbuje wymusić wiele rzeczy głośnym płaczem Ach mam nadzieję, że to tylko sławetny bunt 2-latka i przejdzie, a nie syndrom jedynaka

A jutro wybieram się na malowanie Bombek choinkowych do żłobka. No jestem troszkę zszokowana, że w ogóle mój cudny prywatny żłobek wyskoczył z jakąś inicjatywą.Ale brawa może to początek pozytywnych roczarowańTfu, tfu żeby nie zapeszyć

Administrator osiedla również wpadł na fajny moim zdaniem pomysł. moje osiedle składa się z 4 bloków, w środku pustych-tzw. studnie-gdzie jest patio. Ma zamiar tam postawić choinki,
-metrowe, w sobotę i mają one być ubierane przez dzieciarnię.......w sumie to nie wiem jak to wyjdzie.....czuję , że będzie przepychanka, a może się mylę

a poza tym to właśnie się obudziłam w w środku nocy, a w sumie już rano, w pełnym umundurowaniu, pełnym makijażu i czekam aż mi własy wyschną bo muszę wyglądać galowo na tym malowaniu bombek
Buziaki dla dzieciaczków i dla Was
e.
__________________
edytkap jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 10:01   #2728
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
Hej


Dorko my też codziennie biegiem do żłobka i pracy. Mamy taką codzienną manię ~a jeszcze troszkę, a jeszcze na chwilkę zamkniemy oczy~~i tak prawie codziennie spieszymy się. W Warszawie wyjechanie 5 min później powoduje stanie w potężnym korku niestety:hahah a:

......................... ........

U mnie wczoraj Martusia narobiła takiego płaczu, że pierwszy raz widzieliśmy ją w takiiiiim stanie. Zanosiłą się, dusiłą własną śliną. A poszło o to, że nie chciała przyjść z potwórka do domu. Myśleliśmy, że za chwilę jej przejdzie, uspokoi się. Mówie wam jaka akcja. Tylko czekałąm na to, że przyjedzie policja i zgarnie nas za maltretowanie dziecka. Biła mnie po twarzyNie mam zielonego pojęcia skąd się to u niej wzięło. Ja wiem, że w niej płynie też krew scyzoryka, ale to co nam wczoraj pokazała to przeszło wszelkie możliwości. W sumie zauważyłam, że Martusia ostatnio próbuje wymusić wiele rzeczy głośnym płaczem Ach mam nadzieję, że to tylko sławetny bunt 2-latka i przejdzie, a nie syndrom jedynaka

A jutro wybieram się na malowanie Bombek choinkowych do żłobka. No jestem troszkę zszokowana, że w ogóle mój cudny prywatny żłobek wyskoczył z jakąś inicjatywą.Ale brawa może to początek pozytywnych roczarowańTfu, tfu żeby nie zapeszyć

Administrator osiedla również wpadł na fajny moim zdaniem pomysł. moje osiedle składa się z 4 bloków, w środku pustych-tzw. studnie-gdzie jest patio. Ma zamiar tam postawić choinki,
-metrowe, w sobotę i mają one być ubierane przez dzieciarnię.......w sumie to nie wiem jak to wyjdzie.....czuję , że będzie przepychanka, a może się mylę

a poza tym to właśnie się obudziłam w w środku nocy, a w sumie już rano, w pełnym umundurowaniu, pełnym makijażu i czekam aż mi własy wyschną bo muszę wyglądać galowo na tym malowaniu bombek
Buziaki dla dzieciaczków i dla Was
e.
skąd ja znam te ataki histerii- i też mam nadzieje że to bunt i w końcu minie. wczoraj miałam podobnie w sklepie a zazwyczaj jest grzeczna a w czoraj nie wiem co w nią wstąpiło.

pomysł z ubieraniem choinek ciekawie brzmi mam nadzieje że wypali - zdaj relacje jak było

no super pomysł- ja też chetnie pomalowałabym bombki ale u nas w żłobku choinka juz jest i chyba nic takiego nie będzie.


za to moja siostra tak sie przejeła rolą i szyje mi piekny strój aniołaka
. ja muszę tylko zrobić opaske na głowę z gwiazdką. chyba dam radę.

przyszły tydzień zapowiada sie pieknie bo pracuję tylko w czwartek no i może w piątek wieczorem .no a później tylko pon.i wtorek. to pierogi i ciasto zdążę zrobić. zawsze w tamtej pracy pracowałam jeszcze dzień przed wigilią i to zwykle do wieczora no i czasem w wigilię też .

zaraz popatrze na internecie za prezentami dla dzieci- może uda sie coś znaleźć bo nie chce mi sie po sklepach jeździć. zachciało mi sie ostatnio w domku siedzieć.

a dziś po południu będziemy z klaudią malować farbami. ona jeszcze o tym nie wie. a ja kupiłam jej taki ładny witrażyk do pomalowania.(no i kolejnego konika do kolekcji).

miłego dnia
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 15:23   #2729
Ineczka33
Wtajemniczenie
 
Avatar Ineczka33
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Witam ciepło wszystkie Mamy-Gospodynie wątku dla obecnych 2-latków

Jestem mamą 2-letniej Julki (jest z października/2007), z którą jestem obecnie na urlopie wychowawczym.
Do tej pory podczytywałam Was trochę, teraz przyszedł czas, by się przywitać

Pozdrawiam Was serdecznie!
__________________
Życie na czas?
Czas na życie!
Ineczka33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 18:33   #2730
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV

Cytat:
Napisane przez Ineczka33 Pokaż wiadomość
Witam ciepło wszystkie Mamy-Gospodynie wątku dla obecnych 2-latków

Jestem mamą 2-letniej Julki (jest z października/2007), z którą jestem obecnie na urlopie wychowawczym.
Do tej pory podczytywałam Was trochę, teraz przyszedł czas, by się przywitać

Pozdrawiam Was serdecznie!
Witaj Ineczko!
fajnie, że dołączyłaś
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-06-20 01:08:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:21.