Jesienne Mamy 2007 cz. III - Strona 110 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-10-05, 09:13   #3271
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Weroniczko 100 lat!!!!!!!!!!!!



hej ja juz jestem zdrowa, maciek ma dalej gile ciagutki,
a tata lezy w drugim pokoju i spisuje testament z powodu grypy
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg castle_with_figures_sm.jpg (29,9 KB, 0 załadowań)
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-05, 09:38   #3272
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 641
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Wszystkiego najlepszego dla Weronisi

Ivy
możesz zrezygnować z takiej szczepionki tylko podpisujesz papierek ze wiesz co robisz itd...
a skąd ja mam zaufać i wiedzieć że moje dziecko jest w 100% zdrowe czy nie ma ukrytej jakiejś infekcji...

Moniczko dziękuję za linka
a szczepisz 3 w 1 czy pojedynczo?
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-05, 10:13   #3273
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Serdeczne życzenia dla Patrysia


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Wczoraj wieczorem jak mnie brzuch rozbolał, to myślałam, że zejdę z tego świata...
Toaletę odwiedziłam 5 razy po czym padłam, prawie doczołgałam się do kuchni po wodę, żeby przypadkiem się nie odwodnić, a w tym czasie mój luby był na meczu..., ale cóż nie mam mu za złe, bo przecież nie mógł przewidzieć jakie sceny dantejskie będą się odbywać podczas jego nieobecności.
Resztkami sił wykąpałam Olkę, która całą kąpiel ryczała i wywinęła w wanience orła i jeszcze bardziej się rozryczała, bo oczywiście strasznie się wystraszyła .

No i znów mam 35,3st , a już było nawet 36.

Nie wiem, czy się zatrułam, w sumie to nie miałam czym, zwalam winę na stres i wizytę na cmentarzu (groby znalazłam bez trudu, wiedziałam tylko który cmentarz, ale z daleka było widać mnóstwo białych wieńców i kwiatów).

Ivy, idź do lekarza. To już za długo trwa. Mam nadzieję, że szybko powrócisz do zdrowia, tego Ci życzę .


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Długa i chuda... od miesiąca nic nie przytyła , je dużo, w żłobku, w domu , ale widoczne jak tak cały dzień lata, to i wszystko spala. Jeszcze dam jej miesiąc z wagą.
będzie dobrze, musi być

Maja też od miesiąca stoi w miejscu, podobno to normalne


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Łeb mi pęka. Do szkoły jechałam autobusem, znaczy kilkoma z przesiadkami . W międzyczasie zmokłam, zmarzłam i mam tylko nadzieję, że się nie rozchoruję.

Mam nadzieję, że choroba nie przyszła.


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Anusiu tyle pobudek w nocy Sie już zbyt wygodna zrobiłam, ale nie wyobrażam sobie tyle razy do karmienia podawać. Łatwo mi się gada, bo Pucka wstawała 2 góra 3 razy, a potem to 1 albo wcale. Teraz czasem sie przebudzi ok 5 rano, podam troszkę wody, albo tylko utulę i śpimy dalej.

No niestety tak często wstaje w nocy. Tzn. nie liczę odkąd ona śpi, tylko jak ja się kładę.


Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
dziewczyny ja mam pytanie czy już szczepiłyscie bądz bedziecie szczepiły na MMR? odra rozyczka i swinka?
ja mam pewne obawy co do tej szczepionki i chcę z niej zrezygnować

Tak, Maja już była szczepiona. Nic niepokojącego nie zauważyłam.


Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Dziewczyny sorki za nikle odwiedzanie formu ostatnim czasy. Ale w tym tyg. Max dal mi bardzo w kosc. Juz wyzdrowial na cale szczescie ale w domu z nim usiedziec sie nie da. Chodzi bez sensu i kweka . Widac, ze mu sie nudzi. Sam zabawic sie nie umie wiec caly czas musze mu towarzyszyc. Nie wiem jak to bedzie w pochmurne i deszczowe dni kiedy nie da sie wyjsc na spacer.Spiewm mu piosenki to placze, pokazuje obrazki w ksiazeczce to zamyka ksiazeczke i nia rzuca. Robie banki to chce pojemnik i wylewa wode.

Motylku, u nas jest podobnie. Maja jak nie idziemy na spacer, w domu strasznie się nudzi. Jest marudna, rozdrażniona, chwile się czymś zajmie, a potem zaczyna jęczeć. Jedyny plus jest taki, że sama też potrafi się zabawić.


Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Murmelius, dzieki za odpowiedz w sprawie domku, bedzie taki chyba ( ten szary rzecz jasna )
http://www.allegro.pl/item446718023_...mek_palac.html

Fajny ten domek, gdybym miała więcej miejsca, to strzeliłabym Mai


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9240246]Mialam pisac o menu, prezentach a tu Dostalismy dzis list, ze sofy, ktore zamowilismy beda najwczesniej w listopadzie, i chyba sprawdzi sie czarny scenariusz Maatry, ktora na nie czekala 3 miesiace [/quote]


No to nieciekawie, bardzo długo czekacie na te kanapy.


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9240246]1 pazdziernika spedzilismy tylko we trojke, dzien wczesniej prosilam Oliego, zeby zbudzil sie o 7.08, godzinie przyjscia na swiat, ale maly stwierdzil, ze szkoda dnia i juz o 5.20 pokrzykiwal z lozeczka: Wstawaj mamo, szyyybko, szkoda zycia na spanie Przedpoludnie nam minelo na tancach przytulancach, potem tata wrocil z pracy i poszlismy na urodzinowy spacer, zrobilismy wspolna fotke w automacie, Oli pojezdzil na ruchomym aucie, dostal prawdziwego batonika muesli (nie chcial, a byl smaczny, marchewkowy), potem prawdziwy obiad, spaghetti z sosem bolonski, tez nie chcial , za to rzucal sie na balony, ktore musialy byc w ekspresowym tempie ukrywane, bo w zderzeniu z jego zebami bylaby tragedia Wszystkie wstazki i inne ozdoby podzielily los balonow, ich zywot byl krotki
Ode mnie Oli dostal fontanne FP, jak zobaczyl te kulki i swiatelka i melodie to zrobil mine typu: Olabooooogaa i ... tak rozpaczliwie placzacego na widok zabawki jeszcze go nie widzialam Teraz sie juz oswoil, sam wklada kulki i sie bawi, ale potrzeba bylo czasu Od taty dostal wiaderko z drewnianymi, kolorowymi klockami, hmmm, lubi uderzac klockiem o telewizor, lub przewrocic wiaderko i rozwalac je po calym pokoju Od mojej mamy Uczniaczka, jeszcze gdy bylismy w Polsce, zainteresowanie bliskie zeru [/quote]


Urodziny Oliego uczczone Dostał nawet dorosłe jedzenie w dniu swojego pierwszego święta. Chyba był zaskoczony tyloma atrakcjami w jeden dzień.


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9240472]
Anusiu: umiejetnosci Mai powalaja mnie na kolana
[/quote]


Ano, zdolna z niej dziewczynka


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9240600]Aaa, jak robicie jajecznice to z jakimis dodatkami ja sie ograniczam tylko do masla, choc dzis dosypalam troche ziol i Oli zajadal ze smakiem Ale mozna juz dodac np szynke czy ser, czy pomidory, jak myslicie [/quote]


Maja nie przepada za jajecznicą. Myślę, że jeśli Oli je te rzeczy, to i do jajecznicy możesz dodać. Moja Maja pomidory uwielbia (podobnie jak mamusia) i je od dawna.



[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9240600]U nas hitem ostatnich dni jest kisiel z malinami, ile by nie bylo, Oli wszystko zje [/quote]


Jak robisz ten kisiel??


Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
hej ja juz jestem zdrowa, maciek ma dalej gile ciagutki,
a tata lezy w drugim pokoju i spisuje testament z powodu grypy

Dużo zdrówka dla Maciusia i umierającego tatusia.


....
Właśnie oglądam płytkę z wesela koleżanki. Majunię bardzo zainteresował pociąg, wpatrzona jak nie wiem, patrz i rusza swoja pupką
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-05, 10:34   #3274
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cześć wczoraj na gorąco podziękowałam za życzenia i co? nie zapisało się tu?

Wszystkim bardzo dziękujemy za pamięć i życzenia
Szczególne podziękowania oczywiście należą się Olivierkowi i jego rodzicom

Gratuluję wszystkim dzieciaczkom postępów!

Poiss koniecznie idź do lekarza dziewczyno.

Lea najważniejsze że Oli jest szczęśliwy a imprezkę jeszcze nie jedną mu zrobisz.


Joli jeszcze zobaczysz jaka "uskrzydlona" bedziesz wracać z wykładów.
ja osobiście uważam że te 5 lat z fajnymi ludźmi na roku jest najfajniejszą frajdą. Ten dreszczyk przed egzaminem i piwko razem po.....

Przeparaszam że nie do wszystkich się odnoszę ale może to nadrobię a teraz kilka zdjęć z wczoraj i lece na spacer
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-05, 11:13   #3275
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
Ivy możesz zrezygnować z takiej szczepionki tylko podpisujesz papierek ze wiesz co robisz itd...
a skąd ja mam zaufać i wiedzieć że moje dziecko jest w 100% zdrowe czy nie ma ukrytej jakiejś infekcji...
Nigdy tego się nie wie, nawet lekarz tego nie stwierdzi w 100%

To właśnie, tylko na pewno wiesz co robisz..., moja pediatra rozwiała moje wątpliwości co do tej szczepionki, podobne informacje potem znalazłam w necie.

Parę lat temu szczepionka ta miała w swoim składzie substancję, która mogła wywoływać autyzm u dzieci, ale od pewnego czasu już tej substancji nie ma w jej składzie.

Ja wolę jednak zaszczepić, a nie zastanawiać się później czy złapała odrę (zwłaszcza, że odra nie daje czasami jednoznacznych objawów, ja mało w dzieciństwie nie umarłam na odrę, bo przez ponad tydzień żaden lekarz nie mógł jej zdiagnozować u mnie, dopiero jakiemuś prof. udało się ustalić, że to odra), czy w przypadku różyczki ma potem Olka drżeć, czy w ciąży się nią zarazi, czy nie.
Cytat:
Napisane przez joasiah Pokaż wiadomość
Moniczko dziękuję za linka
a szczepisz 3 w 1 czy pojedynczo?
Demoniczka pisała, że skojarzoną, czyli 3 w 1.
Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
hej ja juz jestem zdrowa, maciek ma dalej gile ciagutki,
a tata lezy w drugim pokoju i spisuje testament z powodu grypy
Olka ma ciągle ciągutki w nosku, lekarz powiedział, że jeżeli ponad tydzień ten katar będzie trwać, to pewnie powodem jest ząbkowanie, u nas trwa już miesiąc... z małymi przerwami jak jej podam te krople homeopatyczne.

u facetów to normalne , drobny kaszel, czy katar i zaraz słyszę "O Jezu... ale boli, ojej ... chyba zaraz umrę, gdzie jest Apap, najlepiej podwójną dawkę"
Dobrze, że to faceci nie rodzą dzieci, bo wtedy nasz gatunek już dawno byłby wymarły.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-05, 19:24   #3276
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Berbeaa: gdzie te zdjecia
Anusiu: kisiel robie metoda pi razy oko Ok pol szklanki mrozonych malin/jezyn zalewam wrzatkiem do ich wysokosci, wsypuje troche fruktozy, nie wiecej niz lyzeczke, gotuje az owoce zmiekna, rozgniatam widelcem, lyzke maki ziemniaczanej mieszam z odrobina wody, wlewam do owocow, to gestnieje w ekspresowym tempie i do miseczki i do buzi siup
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-05, 19:57   #3277
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Spóźnione życzenia urodzinowe dla Oliviera i Weroniczki, 100 lat dużo zdrówka, uśmiechu na buziach i wymarzonego dzieciństwa

Poissonivy szybkiego powrotu do zdrowia, Olką się nie martw Matylda też nic nie przybiera, ale widzę, że choć troszku rośnie.

Co do szczepionki to przyznam się, ze jestem bardzo zestresowana - jeszcze nie szczepiliśmy, ale po pierwszym szczepieniu Matyldy (w wieku 7 tyg.) każdego szczepienia bardzo się boje, a tego najbardziej, Mieli mi zostalić w przychodni jakąś lepszą szczepionkę, zobaczymy.

Dzis w nocy urodził nam się bratanek 2,79 ; 53cm(z męża strony). To była wielka niespodzianka dla rodziców, bo ciagle myśleli, że będą mieć dziewczynkę a tu drugi chłopk. TYlko ja zostałam "czarownicą" bo do końca nie wierzyłam w dziewczynkę. Jak się dowiedziałam, że szwagierka jest w ciąży powiedziałam mężowi, że to będzie chłopak- lekarz się pomylił, moja intuicja zwyciężyła.

Dobrej nocy. Jutro znów do pracy

Aha nie pisałam Wam umówiłam się z szefem na 1/2 etatu do końca roku napewno-potem umowa mi się kończy to nie wiem co będzie. Ale tak mi szkoda było Matyldy zostawiać w żłobku na cały dzień. Myślę że 4 godz. jej wystarczy żłobkowania. Znów płacze jak ją oddaję a było już dobrze.
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-10-05, 20:24   #3278
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

I cz. ROCZKU 013.jpg I cz. ROCZKU 019.jpg
II cz. ROCZKU 009.jpg II cz. ROCZKU 029.jpg
III cz. ROCZEK 001.jpg

nie wiem dlaczego ale nie chce nic u mnie działać!
jak się nie uda teraz to się poddaję
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-05, 20:53   #3279
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Szkoda ,ze weekend juz sie skonczyl. Lubie jak maz pcha wozek na spacerach i zajmuje sie malym.
Dzis poszlismy na dlugi spacer do parku i na plac zabaw a potem na 2 godz do tego prywatnego zlobka. Dzis bylo otwarte i mozna bylo isc sie pobawic. Chcialam zobaczyc jak Max sie tam odnajdzie.No i niby exta ...nie zwracal na nas uwagi sam sobie wybieral zabawki ale kilka rzeczy mi sie nie podobalo jak rozmawilama z wlascicielka. nie ma odrebnosci grup. Wszystkie dzieci sie bawia razem.od 0 do 6 lat.Oczywiscie jak sa jakies zajecie typu malowanie lub inne to wtedy sa organizowane dla odpowiednich grup wiekowych a jak jest czas zabawy to wtedy sa wszyscy razem. Druga sprawa ,ze jest tam kilka rzeczy i sprzetow , ktore sa niebezpieczne dla zdrwoia dzieci. Nawet jak ja bylam z mezem to Max tak spadl niefortunnie z osmiornicy zrobionej z dosc wysokich materacow. Widzialam tez takie walki (walce) na ktore dzieci sie wspinaja zeby sobie np sciagnac zabawke z wyzszych polek no ale przeciez moze tan walek sie przesunac , przekrecic i dziecko laduje na podlodze .Jest jeszce drewniana slizgawka . Trwrda jak nie wiem co(wydaje mi sie ze lepszabyla by z plastiku lub dmuchana . 4 latek chcial sie wspiac nie po schodkach a odwrotnie i tak uderzyl broda w ta slizgawke ze myslqalam iz stracil zeby. Wiec ja raczej Maxa nie dam tam jak planowalam na 4 h 3 razy w tyg. Boje sie i nie czuej zeby to bylo miejsce gdzie bym mogla bez strachu zostawic dziecko. Owszem w piatki lub weekendy bede tam z nim chodzila i sama go bede pilnowac. Jednak zlobki z wydzielonymi pomieszczeniami i podzielone na grupy sa o 100 razy lepsze.

Murmi milego grilowania
Sylwia ciesze sie ,ze wam juz lepiej.
Joli zycze wytrwalosci i wszystkich zdanych egzaminow no i samej przyjemnosci w studiowaniu.
Berbeaa ,Werka jak prawdziwa ksiezniczka slicznie ubrana i uczesana. A jej kon cud. Tort tez bardzo pomyslowy. Jaki mieliscie krem w srodku?
Monna lacze sie z toba w boluNasi synkowie pewnie by pasowali do siebie. Mhhhh ja sie obawiam ,ze mojemu to tak zostanie ale ja jestem urodzona pesymistka . Najwazniejsze to ,ze maja zdrowie te nasze urwiski . A do swietowania to nawet super , ze poprzekladalas a tak wszystko zrobisz jak 3 w 1(swieta, urodziny twoje i Oliego)Szkoda tylko ze u nas takie duze odstepy tez by mi pasowal taki uklad.No ale ja i tak sie wycwanilam i moje urodziny lacze z meza(tylko miesiac roznicy).
Ebenka dobrze ,ze tak ci sie ulozylo w pracy. Teraz bedziesz czula sie pewniej ,ze mala nie marudzi a 4 h szybko zleca w zlobku.
Ivy ja tez szczepie na wszystko. Moj pediatra tak nam radzi a ja jakos mu wierze tym bardziej ,ze on tez swoje dzieci szczepil.
Anusiu to juz COS ,ze Majcia sie sama pobawi. U nas jest z tym najwiekszy problem . Na ilosc zabawek nie narzekamy , mnie sie wydaje ze tu problem tkwi w obecnosci innych dzieci a tego nie moge mu zorganizowac bo nie mam tu zadnej kolezanki ani znajomej a co dopiero z dzieckiem w jego wieku. Mhhh jaby to wyjasnic. Wlosi to dziwny narod i oni niechetnie przychodza w odwiedziny do kogos. ja nawet na placach zabaw zapraszalam may do siebie zeby przyszly na kawke to sie dzieciaki pobawia. Mowilam ze mam ogrodek duzy salon no ale zawsze padala odpowiedz ,ze nie maja czasu bo maja inne dzieci do odebrania ze szkoly itp itd.
Wklejam kilka zdjec z dzisiejszego dnia.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 101_1974.jpg (156,6 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 101_1983.jpg (82,8 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 101_1991.jpg (141,9 KB, 32 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 101_2006.jpg (45,9 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 101_2012.jpg (54,8 KB, 13 załadowań)
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-05, 21:00   #3280
edytkap
Raczkowanie
 
Avatar edytkap
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Ząbki
Wiadomości: 270
GG do edytkap
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Najlepsze życzenia dla kochanych dzieciaczków: Agatki, Tatianki, Oliviera i Weroniki śle Martusia i jej mamusia

Wklejam kilka fotek mojej pannicy
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg banaszewscy.jpg (53,0 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg karmimy wiewiórki.jpg (75,4 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Uśmiechnięta jak zawsze.jpg (84,5 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg z córcią.jpg (125,1 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg z liściem.jpg (77,1 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg zębacz kochany.jpg (37,1 KB, 5 załadowań)
__________________
edytkap jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-05, 21:10   #3281
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

I jeszcze kilka fotek
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 101_2014.jpg (50,7 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 101_2021.jpg (52,2 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 101_2018.jpg (40,8 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 101_2020.jpg (56,5 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 101_2022.jpg (55,3 KB, 9 załadowań)
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-05, 21:26   #3282
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Poissonivy szybkiego powrotu do zdrowia, Olką się nie martw Matylda też nic nie przybiera, ale widzę, że choć troszku rośnie.

Moja rośnie, ale w górę, zrobiła się długaśna strasznie , za to waga nic a nic do przodu .
Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Co do szczepionki to przyznam się, ze jestem bardzo zestresowana - jeszcze nie szczepiliśmy, ale po pierwszym szczepieniu Matyldy (w wieku 7 tyg.) każdego szczepienia bardzo się boje, a tego najbardziej, Mieli mi zostalić w przychodni jakąś lepszą szczepionkę, zobaczymy.
W Waszym wypadku strach jest zrozumiały, a co o tym myśli Wasz pediatra?
Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Dzis w nocy urodził nam się bratanek 2,79 ; 53cm(z męża strony). To była wielka niespodzianka dla rodziców, bo ciagle myśleli, że będą mieć dziewczynkę a tu drugi chłopk. TYlko ja zostałam "czarownicą" bo do końca nie wierzyłam w dziewczynkę. Jak się dowiedziałam, że szwagierka jest w ciąży powiedziałam mężowi, że to będzie chłopak- lekarz się pomylił, moja intuicja zwyciężyła.
Gratulacje dla zdziwionych rodziców. Pamiętam, że jak mi z brzucha Olkę wyjęli to pierwsze co spytałam, czy dziewczynka .
Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Aha nie pisałam Wam umówiłam się z szefem na 1/2 etatu do końca roku napewno-potem umowa mi się kończy to nie wiem co będzie. Ale tak mi szkoda było Matyldy zostawiać w żłobku na cały dzień. Myślę że 4 godz. jej wystarczy żłobkowania. Znów płacze jak ją oddaję a było już dobrze.
Olcia zostaje na cały dzień w żłobku i jesteśmy bardzo zadowoleni. Jedyna sprawa, która nam nie dawała spokoju, to jej spanie, na szczęście od 2 tygodni śpi . Olka też zadowolona, jak ją zaprowadzamy, to ryjek jej się cieszy od ucha do ucha , a jak ją oddaję do pani, to nawet w moją stronę nie spojrzy .

Mając małe dziecko możesz umówić się z szefem na pół etatu, musisz koniecznie z nim porozmawiać, żeby wiedzieć co i jak.
Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
No i niby exta ...nie zwracal na nas uwagi sam sobie wybieral zabawki ale kilka rzeczy mi sie nie podobalo jak rozmawilama z wlascicielka. nie ma odrebnosci grup. Wszystkie dzieci sie bawia razem.od 0 do 6 lat.Oczywiscie jak sa jakies zajecie typu malowanie lub inne to wtedy sa organizowane dla odpowiednich grup wiekowych a jak jest czas zabawy to wtedy sa wszyscy razem. Druga sprawa ,ze jest tam kilka rzeczy i sprzetow , ktore sa niebezpieczne dla zdrwoia dzieci. Nawet jak ja bylam z mezem to Max tak spadl niefortunnie z osmiornicy zrobionej z dosc wysokich materacow.
To rzeczywiście jakoś tak dziwnie z tym podziałem grup, bo jednak dzieci w 1 roku życia, a w 6 mają inne potrzeby i inaczej je trzeba pilnować.

U nas jest tak, że zabawki są inne, nawet inny rozkład pomieszczeń z wyznaczonym kącikiem na zmienianie pieluch itp. Panie są bardzo kompetentne i zawsze odpowiedzą na pytanie mamy, czy taty. Olcia chodzi już miesiąc i jeszcze nie zdarzyło się, żeby wyszła do domu nieprzewinięta.
Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Ivy ja tez szczepie na wszystko. Moj pediatra tak nam radzi a ja jakos mu wierze tym bardziej ,ze on tez swoje dzieci szczepil.
I ja jestem tego zdania, że najlepiej poradzić się lekarza, ponieważ ja swojemu do końca nie ufałam, to znalazłam innego (w tej samej przychodni) z wieloletnim doświadczeniem pracy w żłobkach, przedszkolach, w szpitalu i na uczelni jako wykładowcy. Pani ta ma ogromną wiedzę i doświadczenie zawodowe, które też jest bardzo ważne. Zawsze chętnie odpowiada na moje pytania i nawet przy następnej wizycie pamięta, że jestem nauczycielem i jak nazywa się moje dziecko (dla mnie ma to ogromne znaczenie, bo to oznacza, że angażuje się w swoją pracę).

W razie nagłych wypadków mamy jeszcze trzeciego pediatrę, najlepszego w Białymstoku.
Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Wklejam kilka zdjec z dzisiejszego dnia.
Motylku kochany Ty chcesz żebym ja na kompleksy się pochorowała, ależ figura , jak ja chciałabym mieć taką
Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
Wklejam kilka fotek mojej pannicy
Z liśćmi Martunia wyszła cudownie, tak lirycznie
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-05, 21:37   #3283
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Edytko piekne jesienne zdjecia. Strasznie podoba mi sie kurteczka Marty. jak Max bylby dziewczynka tez by chodzil caly w rozu.Marta to caly tata. Bardzo podobna do Twojego meza. Zdjecie z wiewiorka jest sliczne i rozesmiana Marta. Ehhh jakie ty masz piekne zdrowe wlosy.Ja o takich to tylko marzyc moge , zwlaszcza po ostatniej wizycie u fryzjera , ktory mi spalil wlosy podczas rozjasniania.

Ivy ja tez jestem dosc zadowolona z mojego doktora. Ma on 2 swoich dzieci i ma juz dlugoletnie doswiadczenie lekarskie. Oczywiscie niektore jego rady mi nie pasuja no ale co lekarz to diagnoza i co kraj to obyczaj. Najwazniejsze ,ze do tej pory jescze nas nie zawiodl i jego metody sa skuteczne.
Ehhh figura +brzuch, ktory skutecznie zakrywa szeroki pasek ale to juz moja wina. Zapuscilam sie i trzebaby wziasc sie ostro za cwiczenia ale mega len ze mnie no i od czego w koncu sa szerokie paskiDzieki za mile slowa

Ebenko przepraszam ale nie napisalam gratulacji z okazji narodzin bratanka. Niech rosnie zdrowA bratowa nie robila wczesniej badan i nie znali plci dziecka?
Brawa za intuicje .
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-05, 21:39   #3284
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Chcialam cos napisac, ale Motylek ze swoja figura mnie kompletnie zatkala

Jaaaaaa teeeeez taaaaaak chceeeeeee

Buuuuuuuuu
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-05, 21:51   #3285
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9250628]Chcialam cos napisac, ale Motylek ze swoja figura mnie kompletnie zatkala

Jaaaaaa teeeeez taaaaaak chceeeeeee

Buuuuuuuuu [/quote]
A widzisz Motylko, nie tylko ja zazdroszczę...
Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Ehhh figura +brzuch, ktory skutecznie zakrywa szeroki pasek ale to juz moja wina. Zapuscilam sie i trzebaby wziasc sie ostro za cwiczenia ale mega len ze mnie no i od czego w koncu sa szerokie paskiDzieki za mile slowa

Powiem tylko tyle, że chciałabym się tak zapuścić, oj chciałabym mocno
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-05, 22:39   #3286
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9248697][
Anusiu: kisiel robie metoda pi razy oko Ok pol szklanki mrozonych malin/jezyn zalewam wrzatkiem do ich wysokosci, wsypuje troche fruktozy, nie wiecej niz lyzeczke, gotuje az owoce zmiekna, rozgniatam widelcem, lyzke maki ziemniaczanej mieszam z odrobina wody, wlewam do owocow, to gestnieje w ekspresowym tempie i do miseczki i do buzi siup [/quote]


Leosiu, dziękuję za przepis. Może taki kisiel Maja zje. Kiedyś robiłam z soku i nie chciała jeść.


Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
[B][Aha nie pisałam Wam umówiłam się z szefem na 1/2 etatu do końca roku napewno-potem umowa mi się kończy to nie wiem co będzie. Ale tak mi szkoda było Matyldy zostawiać w żłobku na cały dzień. Myślę że 4 godz. jej wystarczy żłobkowania. Znów płacze jak ją oddaję a było już dobrze.

Ebenko, mam nadzieję, że Matylda szybko zaakceptuje znów żłobek, bo wtedy i Tobie będzie łatwiej w pracy. Tak pewnie myślisz, czy nie płakusia.


Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
nie wiem dlaczego ale nie chce nic u mnie działać!
jak się nie uda teraz to się poddaję

Berbeaa, Weronika wygląda niczym mała królewna A jej włosy Rumak bardzo do niej pasuje Torcik bardzo pomysłowy i pewnie bardzo smakowity
Jak Weronice podobają się prezenty??


Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Dzis poszlismy na dlugi spacer do parku i na plac zabaw a potem na 2 godz do tego prywatnego zlobka. Dzis bylo otwarte i mozna bylo isc sie pobawic. Chcialam zobaczyc jak Max sie tam odnajdzie.No i niby exta ...nie zwracal na nas uwagi sam sobie wybieral zabawki ale kilka rzeczy mi sie nie podobalo jak rozmawilama z wlascicielka. nie ma odrebnosci grup.

Fajna sprawa z takimi dniami otwartymi żłobka. Nawet jak pada możecie mieć jakieś urozmaicenie, a Maksio może znaleźć towarzystwo. Zresztą tam pełno nowych rzeczy dla niego, które przyciągają na pewno jego uwagę.


Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Wklejam kilka zdjec z dzisiejszego dnia.

Motylku, Maksio urósł, a ile on ma włosów :ekk:. Po zdjęciach widać, że jest żywiołowym dzieckiem i wszędzie go pełno. Żłobek chyba przypadł mu do gustu. Fajne zdjęcia, a z Ciebie jest super laska, chciałabym mieć taki brzuszek jak Ty


Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
Wklejam kilka fotek mojej pannicy

Edyto, śliczne zdjęcia. Martusia pięknie się uśmiecha i ma już tyle ząbków. Wiewiórka wygląda na oswojoną. Zdajecie z tatą urocze.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-06, 04:30   #3287
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

witam

jak tak szybko bo znowu do pracy

wszystkiego najlepszego Weroniczko
zdjecia udało i sie tylko malutkie obejrzeć bo nie chciało powiekszyć ale tort super

motylku- nie dziwię ci sie- jakby mój żłobek tak miał wygladać to chyba nie oddałabym Klauduni

pralka sie zepsuła i już nie nadaje sie do naprawy- w tym tygodniu kupujemy nową

nawet sie cieszę ale to jednak spory wydatek na który szykowałam sie dopiero w grudniu- no cóż-przynajmniej nowa nie bedzie wciagała skarpetek dziecka i niszczyła jej pieknych ubranek.

ostatnio w czasie pracy znowu jej ubranek kilka kupiłam- 3 sliczne body i spodenki.

miłego dnia
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-06, 07:21   #3288
iza251
Zakorzenienie
 
Avatar iza251
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Kubusiu,Piotrusiu
Dzień szczególny,
Dzień jedyny, gdyż są Wasze 1 urodziny.
A więc składamy Wam życzenia
szczęścia, zdrowia, powodzenia

Daria z mamą


Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: gif happy.gif (31,0 KB, 1 załadowań)
__________________
D&A
iza251 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-06, 07:25   #3289
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III



Po weekendowej nieobecności już jestem

Impreza się udała opiszę Wam potem


Dziś z samego rana zdązyłam się poryczeć


Idę po kawę i Was poczytać


Weronisiu wszystkiego naj naj...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: gif 66368696.gif (33,5 KB, 0 załadowań)
__________________

*** -12,5kg***

Edytowane przez pysiamn
Czas edycji: 2008-10-06 o 07:47
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-06, 07:59   #3290
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Malwinko ma najdrozsza, Ty sliczna jestes... wiesz...
ja kocham Twoje oczy, dam wszystko czego chcesz.

Kasztany od Kubusia, to zaden prezent jest
Przyniose Ci stokrotki, to lepszy bedzie gest

Bo co Ci z lisci suchych, do ksiazki wlozysz je...?
ja dam Ci sto buziakow, zimą rozgrzeją Cie

A Kubus niech to ziele, sam sobie lepiej da
do zadnej Twej sukienki ono sie nie nada
No nie....

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość


Malwinka wlasnie przeczytala serenady, poszla sie zastanawiac .
Ciekawe co wymyśliła

Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
Dobra,zamówię tego pluszaka tylko teraz urządzę casting którego??

Najlepszy byłby BU Kubuś, ale z mordki mi się nie podoba

Mój faworyt: szary słonik z różowymi uszkami
Mi też puchatek średnio sie podoba, najbardziej podoba mi się szary słonik

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Dziewczyny, widziala ktoras z Was cos takiego?
Jestem bardziej za tradycyjna jedna swieczką na torcie ale to moze tez byc fajne,
http://www.allegro.pl/item443762681_...a_tortowa.html
Widziałam, ale uznałam, że to zbyt ryzykowne jak na pierwszą świeczkę

Cytat:
Napisane przez Murmelius Pokaż wiadomość

A teraz odpowiedz Malwinki na zaloty.
Kubusiu, Patrysiu:

Za wielkim oceanem
Za woda i gorami
Mieszkala mala Mi.

(...)
Dlatego tez Malwinka
Amerykanska dziewczynka
Szczesliwe zycie ma.


Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Murmelius, ja to mysle ze oni szczesliwsi beda jesli beda w posiadaniu tylko jednego...
wspolnego...
Niedoczekanie

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9240472]
Pysiu: fajnie Kubus drepcze zanim sie obejrzysz, wystartuje jak rakieta, a Ty za nim caly czas
[/quote]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9240600]
Aaa, jak robicie jajecznice to z jakimis dodatkami ja sie ograniczam tylko do masla, choc dzis dosypalam troche ziol i Oli zajadal ze smakiem Ale mozna juz dodac np szynke czy ser, czy pomidory, jak myslicie
U nas hitem ostatnich dni jest kisiel z malinami, ile by nie bylo, Oli wszystko zje [/quote]
Ja robię jak na razie bez dodatków na maselku, ale myslę że chyba mozna stopniowo coś dodawać

Leosiu a daj przepis na kisiel

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Załącznik 1787494 Załącznik 1787506
Załącznik 1787507 Załącznik 1787508
Załącznik 1787509

nie wiem dlaczego ale nie chce nic u mnie działać!
jak się nie uda teraz to się poddaję
W sukienusi i z kucyami wyglądala jak księżniczka i śmieszniutki torcik był mniam mniam

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Wklejam kilka zdjec z dzisiejszego dnia.
Motylku Maxio już taki poważny kawaler...jest uroczym chlopczykiem, ma śliczną buźkę Nadaje siędo reklam

I Mamusia ślicznie wygląda...ja bym dała wiele za taką figurę ...zazdroszczę

Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
Wklejam kilka fotek mojej pannicy
Różowa pannica wygląda cudnie i ten czarujący usmiech

************************* **********

Muszę zgrać zdjęcia...potem wstawie kilka urodzinkowych fotek
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-06, 08:15   #3291
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Kubusiu wszystkiego najlepszego, duzo sloneczka, samych szczesliwych chwil, zawsze usmiechnietej buzi. Spelnienia wszystkich marzen. Sto lat

Piotrusiu, Tobie rowniez wszystkiego najlepszego, tylko tych radosnych chwil, duzo usmiechu, spelnionych marzen i mase bliskich osob wokol siebie. Sto lat

Pysiu fajnie ze imprezka udana, koniecznie prosimy o relacje i zdjecia. Smutkami sie nie martw, otrzyj lzy i ciesz sie ze masz slicznego rocznego chlopca

Berbeaa, Weronika na koniku po prostu cudna, o wlosach juz nie bede pisac bo od zawsze budzily zachwyt ale jestem pod wrazeniem jak dzielnie sobie na nim siedzi.
Slicznosci.

Motylku, Maxiu uroczy jak zawsze ale tym razem to Ty zrobilas na mnie wrazenie. Pieknie wygladasz, a szeroki pasek nie pomaga zawsze, tylko wybrane go noszą bo moich schabow to nic nie ukryje, wylewaja sie zza spodni i tyle. Jakies one nieposkromione sa...

Edytko a usmiech Martusi jest przeuroczy, dawno jej nie widzalam a ona urosla... , ze ohohoho
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-06, 08:18   #3292
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9248697]
Anusiu: kisiel robie metoda pi razy oko Ok pol szklanki mrozonych malin/jezyn zalewam wrzatkiem do ich wysokosci, wsypuje troche fruktozy, nie wiecej niz lyzeczke, gotuje az owoce zmiekna, rozgniatam widelcem, lyzke maki ziemniaczanej mieszam z odrobina wody, wlewam do owocow, to gestnieje w ekspresowym tempie i do miseczki i do buzi siup [/quote]


Pysiu tu jest przepis Moony
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-06, 08:34   #3293
Katarzynka77
Rozeznanie
 
Avatar Katarzynka77
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Najlepsze życzenia urodzinowe dla Kubusia i Piotrusia!
Chłopaki, samych radości, dużo sił, 1000 uśmiechów codziennie życzy Łusia z mamą.

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość

Ledwo Agatka wyzdrowiała, teraz ja miałabym się rozłożyć .

Trzymam kciuki za Twój układ odpornościowy - oby nie dał się wirusom.

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość

Nie możesz z niej zrezygnować, bo jest to szczepionka wpisana jako obowiązkowa w kalendarzu szczepień, co najwyżej można ją zastąpić 3 oddzielnymi (o ile dobrze pamiętam trzeba za te oddzielne płacić).

My jeszcze nie, bo jeszcze mamy czas, dopiero w październiku planuję MMR

Dziecko musi być do MMR całkowicie zdrowe.
Widzę, że temat szczepionek na "tapecie". Łuśka jeszcze nie jest zaszczepiona na MMR, bo chorowała. Teraz u dziadków wydobrzała, delikatnie przytyła i mam nadzieję, że wkrótce zakwalifikuje się na szczepienie. My oczywiście decydujemy się na szczepionkę. Słyszałam o niej wiele złego, ale tak jak pisze Ivy, ponoć substancję powodującą problemy usunięto.
Jednak przedtem chcemy ją zaszczepić przeciwko pneumokokom (pierwsza dawka). Pytanie do mam dzieciaczków "żłobkowych": czy Wy szczepicie Wasze dzieci p. pneumokokom?


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Jest drobniutka w budowie , a do tego zrobiła się wysoka. Mam nadzieję, że jakoś z tą wagą będzie dobrze.
Ivy, nie denerwuj się wagą Olci, bo wszystko jest w najlepszym porządku (pisze, ta co się niby nigdy nie martwi ). Dzieciaczki w tym wieku bardzo dużo się ruszają i spalają nagromadzone kalorie szybciej niż kiedyś, więc i przyrost wagi jest mniejszy lub żaden. Córeczka mojej koleżanki, przez to, że zaczęła chodzić schudła ok. 1,5 kg. Jej akurat wyszło to na zdrowie, bo miała dużą nadwagę, a teraz jest ok.


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Cały dzień w miarę czułam się ok, nie wiem o co chodzi, ale znów wieczorem dostałam mdłości i biegunki . Mam nadzieję, że to minie i że to tylko wirus, którego podłapałam w szkole, sporo dzieci ostatnio choruje na 3 dniowe biegunki.


Mam nadzieję, że październik będzie bardziej dla mnie łaskawszy Jedyne pocieszenie, że Olcia na razie zdrowa i nie choruje
Ivy, naprawdę trzymam kciuki, abyś szybko uporała się ze swoimi dolegliwościami i żeby nie było to nic poważnego .
Co do 3-dniowej biegunki to właśnie Łuśka 2 tyg. temu to zaliczyła (ja też). Na szczęście przeszła ją w miarę ok. bez większego spadku wagi, co dla nas jest szczególnie ważne.
Trzymamy z Łuśką kciuki za siłę układu odpornościowego Oli - oby była zdrowa jak ryba cały czas .

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9240472]Katarzynko: widzisz, tydzien szybko minal, juz jestes ze swoja coreczka
[/quote]

O tak! Choć dzięki temu udało nam się odpocząć to ogromnie cieszę się, że już jest z nami, bo tęskniłam okropnie. Teraz dziadkowie tęsknią .

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9240600]Aaa, jak robicie jajecznice to z jakimis dodatkami ja sie ograniczam tylko do masla, choc dzis dosypalam troche ziol i Oli zajadal ze smakiem Ale mozna juz dodac np szynke czy ser, czy pomidory, jak myslicie
U nas hitem ostatnich dni jest kisiel z malinami, ile by nie bylo, Oli wszystko zje [/quote]

Ja robiłam zwykłą jajecznicę na masełku, ale Łuśka nią pogardziła , więc na razie wstrzymka z jajecznicą. Zaserwuję jej za jakiś czas, może się namyśli i polubi .

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
hej ja juz jestem zdrowa, maciek ma dalej gile ciagutki,
a tata lezy w drugim pokoju i spisuje testament z powodu grypy
Dobrze, że Tobie już lepiej, a za zdrowie Twoich chłopaków trzymamy kciuki - oby szybko wróciło w pełni .

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość

nie wiem dlaczego ale nie chce nic u mnie działać!
jak się nie uda teraz to się poddaję
Zdjęcia przecudne, a Weroniczka prześliczna - prawdziwa księżniczka!

Cytat:
Napisane przez edytkap Pokaż wiadomość
Wklejam kilka fotek mojej pannicy
Martusia jak zwykle słodziutka.

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
I jeszcze kilka fotek
Max cudny - widać, że świetnie bawi się w żłobku. Masz jednak rację, że pomieszczenia wydzielone wiekowo są lepsze. W naszym żłobku są dwa: jedno dla dzieci od 6. m-ca do 1,5 roczku, a drugie od 1,5 roczku do 3 lat. Rozwiązanie to sprawdza sie idealnie.
Wracając do zdjęć... No, no... figurki mamuśce można pozazdrościć . Ja co prawda nie narzekam, ale borykam się z delikatnie jeszcze wystającym brzuchem. Ostatnio dostałam specjalny zestaw ćwiczeń na tę "przypadłość". Niestety nie potrafię być konsekwentna i systematyczna, więc boję się, że nic mi nie pomoże. No chyba, że wreszcie wezmę się za siebie i zacznę regularnie ćwiczyć.

Pysiamn, super, że imprezka się udała! A co Cię tak z rana zasmuciło?
__________________
Taka mała, a taka wielka!
http://tickers.bump-and-beyond.com/34/3475/347590.png
Katarzynka77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-06, 08:41   #3294
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Dziękujemy za życzonka...

Wszystkiego naj naj dla Piotrusia

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Pysiu tu jest przepis Moony


Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Pysiu fajnie ze imprezka udana, koniecznie prosimy o relacje i zdjecia. Smutkami sie nie martw, otrzyj lzy i ciesz sie ze masz slicznego rocznego chlopca
Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Pysiamn, super, że imprezka się udała! A co Cię tak z rana zasmuciło?
Relacja zaraz będzie zmniejszam fotki

A ryczałam dziś własciwie nie ze smutku, a ze szczęścia...
Otworzyłam oczy i czekała na mnie karteczka z napisem DZIĘKUJĘ...
(mialam nie wklejać, ale co tam )
To co przeczytałam sprawiło że ryczałam jak boberek
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCN9049.jpg (43,5 KB, 31 załadowań)
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-06, 08:49   #3295
Katarzynka77
Rozeznanie
 
Avatar Katarzynka77
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Pysiamn, karteczka rzeczywiście przesłodka.
Też uwielbiam tego rodzaju wyrazy miłości i szacunku. W rocznicę urodzin Łuśki też usłyszałam podobne wyznanie - to bardzo miłe...
__________________
Taka mała, a taka wielka!
http://tickers.bump-and-beyond.com/34/3475/347590.png
Katarzynka77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-06, 08:49   #3296
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość

A ryczałam dziś własciwie nie ze smutku, a ze szczęścia...
Otworzyłam oczy i czekała na mnie karteczka z napisem DZIĘKUJĘ...
(mialam nie wklejać, ale co tam )
To co przeczytałam sprawiło że ryczałam jak boberek
Pysiu, ja tez sie wzruszylam, piekne to co napisal.
Chcialabym dostac cos takiego od TZa
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-06, 08:55   #3297
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Pysiamn, karteczka rzeczywiście przesłodka.
Też uwielbiam tego rodzaju wyrazy miłości i szacunku. W rocznicę urodzin Łuśki też usłyszałam podobne wyznanie - to bardzo miłe...
Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Pysiu, ja tez sie wzruszylam, piekne to co napisal.
Chcialabym dostac cos takiego od TZa
Dziękuje dziewczynki

Anetko jeszcze wszystko przed Tobą

Co do urodzinek :


Wczorajszy dzień zaliczam do udanych..jak tylko Kuba wstał i zjadł sniadanko, dostał pierwszy prezent...fontannę z piłek, bardzo był zdziwiony, do dziś jeszcze nie doszedł jak to sie dzieje że te kulki wylatują ? Naciska, ale jeszcze nie odkrył ,że przyczyna = skutek
Wyszliśmy na spacerek, mąż został i krzątał się w kuchni...po spacerku Kuba przyciął drzemkę i jak już otworzył oczy byli wszyscy goście w dużym pokoju i balony...był bardzo zdziwiony, patrzył na wszystko i wszystkich z otwartą buzią.



Był torcik i prezenty, niestety święczkę zdmuchneliśmy „wspólnie” mimo udanych samodzielnych prób gaszenia świeczki przed uroczystością.
Z prezentów bardzo był zadowolony, chyba ze wszystkich chociaż najbardziej chyba z konika i fontanny na trzecim miejscu uplasowały się cymbałki
Oczywiście nie obyło się bez dubli prezentowych...Kuba dostał zestaw z młotkiem Fisher Price, mamy paragon, mam nadzieję że dziś uda nam się to zamienić na inną zabawkę Z ubranek jakie dostał zadowolona jestem ja hihi



Ogólnie było super, szkoda że już po
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_3159.jpg (48,7 KB, 22 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_3163.jpg (89,4 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_3170.jpg (51,7 KB, 22 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_3177.jpg (38,1 KB, 31 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_3182.jpg (102,5 KB, 26 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_3236.jpg (54,9 KB, 23 załadowań)
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-06, 08:58   #3298
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

p.s. Jeszcze kilka słów od Kubusia


O Malwinko ma kochana co ja czytam tu od rana...
Patryk robił tu zaloty doniosły mi o tym koty,
I stokrotki chce Ci zbierać, strzela z siebie bohatera...
Propozycję domku składa, nie do wiary to przesada!!!



Ja dziś roczek już skończyłem, no i nic się nie myliłem...
Bo dmuchając świeczkę moją myślałem byś była żoną,
Boś ty cudną jest istotą jak byś była niby złotą...
Twoje oczy, twoje ręce, patrze w zdjęcia i chcę więcej.



(Do Patryka)
Nasze serca to już jedność, rozbić je to będzie wredność!
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-06, 09:18   #3299
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 641
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Kubusiu i Piotrusiu wszystkiego najlepszego dużo usmiechu na twarzy, pogodnych dni i spełnienia najskrytszych marzeń życzy Zuzia z mamą
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-06, 09:19   #3300
joasiah
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Hajnówka
Wiadomości: 641
GG do joasiah
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Pysiu Kuba wygladal tak przystojnie
a tort taki smieszny fajny hihi z myszkami
transparent kupowalas gdzie? moze w godanie?
__________________

joasiah jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:19.