Czym dziś pachniesz Wizażanko? (XXII)

[Contax]

Napisane przez Agia*

Teraz zmieniłam trochę klimat i zainspirowana ostatnimi opisami Contax zaczęłam testy próbek paczulowych - globalnie Borneo 1834, a na nadgarstku Profumum Thundra (ciekawe doznania, polecam wszystkim )

I jak odbierasz Borneo na mnie wylazi kiepskiej jakosci kakao, czyli znowu ulepek ale nie popuszcze, bede testowac dalej

Napisane przez Anuschka

Od rana CdG2, ale od wczoraj Dzongkha przetrwała w moich włosach. Przeżywam właśnie kolejną falę zachwytu nad tym zapachem

Dzongkha pachnie na mojej skórze...ogniem. To zapach, jaki powstaje w chwili, kiedy płomień dotyka suchego drewna, które ufnie przyjmuje pierwsze uderzenie ciepła. A potem, na wilgotnej, żyznej ziemi zakwitają irysy...
Bertrand Duchaufour to czarodziej.
Dzisiaj wieczorem też będę nosić Dzongkha

Anuschko, ale poetycki i sugestywny opis
Chyba i ja poprobuje poobcowac z Dzonghka

[renia30]

Dziś pachniałam mixem Prady i Flowerbomb. Teraz T42.

[tharoon]

t4t.

[Ata77]

flowerbomb na pochmurny lipcowy wtorek

[agnyska81]

Porannego Ogródka Nilowego ciąg dalszy. Znaczy się ciąg mam Fajny na tą duszną, chłodną pogodę, połamanie i kłopoty żołądkowe.

[Kota]

Napisane przez Córka D'artagnana

No niestety. I to zapach, który przez lata był moim kompasem, z którym zawsze podążałam we właściwym kierunku. Zbałamuciły mnie różne...Angele, Innocenty, Shalimary itp.itd. ...myślę po cichu nawet o L LL. Safari pachnie teraz na skórze jak zielona, jeszcze niedojrzała i twarda łupina, miąższ właściwie, orzecha.Czuje się ten cierpki smak w ustach... Ale wiesz Ewa, Twoje słowa moim ukochanym Safari, szturmem wdarły się w moją podświadomość. Jeszcze się zastanowię.

Rozumiem... ale, Reniu, zastanów się... jeszcze troszkę.

Napisane przez czarnazuzia1

Safari

Zuziu, Swój Człowieku.

Pachniałam dzisiaj Feu d`Orange, mocno dziś czując, że to co najmniej uniseks . Jest pomarańczowy ale to nie sztuczny aromat żelków czy oranżady, raczej gorzkawe, rozgryzane pestki z odrobiną świeżej skórki i soku, zupełnie wytawny, podszyty- daję słowo- niespodziewanym, pięknym dymkiem

[golgie]

Princess Vera Wang

[Agia*]

Napisane przez Contax

I jak odbierasz Borneo na mnie wylazi kiepskiej jakosci kakao, czyli znowu ulepek ale nie popuszcze, bede testowac dalej

Na mnie paczula cały czas jest tłumiona przez słodko-gorzkie kakao (bardziej słodkie niż gorzkie, ale jest to wydanie kakao, które niezbyt mi się podoba ). Otwarcie jest nawet całkiem ciekawe, ale później robi się już tylko nudniej. Rozczarowana jestem okrutnie

Natomiast Thundra zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie - pominę milczeniem nuty grzybowe (szatański pomysł nie wyobrażam sobie pachnieć "tym" na ulicy), ale paczula z piżmem jest połączona po prostu genialnie Mam jednak pewne podejrzenia czy to chemia mojej skóry nie płata mi jakiegoś figla, bo nigdzie nie znalazłam opisów tak przyjemnych doznań zapachowych podczas obcowania z Thundrą, więc jutro wracam do testów.

[MoniaK]

Rano Lacoste PF a teraz Max Mara.

[Santorio]

Musk Lorenzo Villoresi

[czekoladencja]

dzisiaj pumy i'm going ..
czasami DG Light Blue, a czasem Burberry ..

[Contax]

Napisane przez Agia*

Na mnie paczula cały czas jest tłumiona przez słodko-gorzkie kakao (bardziej słodkie niż gorzkie, ale jest to wydanie kakao, które niezbyt mi się podoba ). Otwarcie jest nawet całkiem ciekawe, ale później robi się już tylko nudniej. Rozczarowana jestem okrutnie

Ja poki co tez gorzkie kakao byloby calkiem fajne i dodawaloby pikanterii paczuli

Natomiast Thundra zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie - pominę milczeniem nuty grzybowe (szatański pomysł nie wyobrażam sobie pachnieć "tym" na ulicy), ale paczula z piżmem jest połączona po prostu genialnie Mam jednak pewne podejrzenia czy to chemia mojej skóry nie płata mi jakiegoś figla, bo nigdzie nie znalazłam opisów tak przyjemnych doznań zapachowych podczas obcowania z Thundrą, więc jutro wracam do testów.

paczula z pizmem brzmi intrygujaco musze w takim razie zakupic probke

[Córka D'artagnana]

Napisane przez irkax

Czyżbyś wpadła Renatko w sidła niewinnego?

I u mnie dzisiaj Innocent, płynu w butelce ubywa w zastraszającym tempie

Irko, nie, nie wpadłam w sidła Niewinnego. Jeszcze nie zużyłam do końca próbeczki od Ciebie ...ale puder lubię, subtelnie pachnie porzeczkami i watą cukrową i pięknie mi podkreśla dekolt.

Napisane przez Kota

Rozumiem... ale, Reniu, zastanów się... jeszcze troszkę.

Zuziu, Swój Człowieku.

Pachniałam dzisiaj Feu d`Orange, mocno dziś czując, że to co najmniej uniseks . Jest pomarańczowy ale to nie sztuczny aromat żelków czy oranżady, raczej gorzkawe, rozgryzane pestki z odrobiną świeżej skórki i soku, zupełnie wytawny, podszyty- daję słowo- niespodziewanym, pięknym dymkiem

Troszkę się zastanowię, ale czy wiesz od ilu miesięcy już go nie używam... wstyd się przyznać.
Tak czułam pod skórą, że Feu d'Orange L'Occitane przypadną Ci do gustu.Bardzo dobry zapach. Przyznaj,że dalej jestem swojakiem...nawet jak się pozbędę Safari

[irkax]

Napisane przez Córka D'artagnana

Irko, nie, nie wpadłam w sidła Niewinnego. Jeszcze nie zużyłam do końca próbeczki od Ciebie ...ale puder lubię, subtelnie pachnie porzeczkami i watą cukrową i pięknie mi podkreśla dekolt.

Ja też polubiłam puder dzięki Tobie
Używam go z przyjemnością Odsypka od Ciebie jeszcze na długo mi wystarczy.

[czipsi1990]

britney spears

[khy]

Dalej Nu EDP - pieknie sie pod wieczor na mojej skorze wyslodzil, na kims innym bym go niemal nie poznala .

[Yola]

Shalimar EDT w dużych ilościach, a w planach długa kąpiel, a po niej mleczko Shalikowe + odrobina Shalika na dobranoc

[Blonde_Stranger]

Noa Perle z próbki. Jak zawsze zadziwiająco trwały.

[Mendosita]

Wieczór z Amour.

[Majkabo]

Do łóżeczka zabieram dziś ukochane Alchimie

[polkadxdx]

Napisane przez burn-it-up

Light Blue,ale to chyba nie był dobry pomysł bo coś mnie on mdli dziś


Jak z trwałością i intensywnością jego na Tobie?U mnie tragedia .Szkoda bo zapach przeapetyczny....

U mnie też niezbyt dobrze, góra 3 godziny. Oj szkoda,szkoda...Matin Calin jest rzeczywiście smakowity. Dopsikuję się często, więc coś czuję, że ta pięćdziesiątka szybko się skończy.

[rachela]

Nie wiem jaki dzisiaj dzień tygodnia, o godzinie informuje mnie w zasadzie jedynie brak lub obecność światła za oknem Jakaś nieobecna jestem. Chwilowo mój jedyny kontakt ze światem to Ouarzazate.

[Córka D'artagnana]

Napisane przez irkax

Ja też polubiłam puder dzięki Tobie
Używam go z przyjemnością Odsypka od Ciebie jeszcze na długo mi wystarczy.

To bardzo się cieszę. Używaj z przyjemnością do woli, dosypię na kolejnym zlocie


___________

Pachnę oliwką rozmarynową i tonikiem lawendowym z BU.

Rachelo

[irkax]

Rachelo

Napisane przez Córka D'artagnana

To bardzo się cieszę. Używaj z przyjemnością do woli, dosypię na kolejnym zlocie

Nic nie musisz dosypywać tylko się pojaw w sobotę
Rodzinę do kina wyślij albo na zakupy, ale sama przyjdź, szykuje się duży zlot

[caroli2]

Puma I'm going hehe
Mój ulubiony zapach ;p

[martwa papuga]

Napisane przez madziczka

Tsukimi Annayake ( miła alternatywa OI, tylko czemu to taki cieńkusz na mnie?).

Bo to jest cienkusz w ogóle
Dużo milszą alternatywą OI jest Must Cartier zmieszany z Vanille Cannelle.

Napisane przez homyk

Aniu, ja ogórków też nie czułam, ale podgniłe zielsko tak

U mnie podobnie - podgniłe melony...

Napisane przez your Angel

Demetery od Khy () sobie testuję.
Większośc jest obłędna i bardzo przyjemna, ale Bonfire mnie dosłownie ściął z nóg. Czemu nikt mnie nie uprzedził, że to tak smierdzi! Prawnie mnie to zabiło! Te Demetry to prawdziwa pachnąca ruletka

Łojejku Bonfire to jedyny Demeter, którego mały zakup rozważam..


Pachnę boskim, boskim Ogródkiem Śródziemnomorskim. Z własnej, przepięknej setki.

[Córka D'artagnana]

Napisane przez irkax

Rachelo



Nic nie musisz dosypywać tylko się pojaw w sobotę
Rodzinę do kina wyślij albo na zakupy, ale sama przyjdź, szykuje się duży zlot

Nie dam rady Irko, naprawdę dzieciom już obiecałam ten weekend. Innym razem się spotkamy, już po wakacjach

[irkax]

Napisane przez Córka D'artagnana

Nie dam rady Irko, naprawdę dzieciom już obiecałam ten weekend. Innym razem się spotkamy, już po wakacjach

szkoda
ale rozumiem i mam nadzieję, że uda się to nadrobić

[Córka D'artagnana]

Napisane przez irkax

szkoda
ale rozumiem i mam nadzieję, że uda się to nadrobić

pewnie, że nadrobimy i to z nawiązką


Za uchem Shalimar Light. Dobranoc

[dzika truskawa]

Napisane przez Twitter

Gold Donna Karan - ma w sobie to samo coś, co ma w sobie Fragile Gautliera.

Mnóstwo cudownie upiornych, powalających białych kwiatów

Napisane przez burn-it-up

White Musk,ale wogóle go na sobie nie czuję mimo dużej ilości psików

Mam z nim to samo... (The Body Shop, prawda?)

Napisane przez Blonde_Stranger

Alien... tak smutny jak ja sama.

Napisane przez bluegirl

Na nadgarstku pachnę R. Lauren - Ralph Wild (dziękuję nosku ) siostra bliźniaczka Moon Sparkle Escada jeśli mnie pamięc zapachowa nie myli. Jutro zrobię test porównawczy obu zapachów.

Bliźniaczki to może nie, ale siostry na pewno

Napisane przez Agia*

No bo Fleurs D'Oranger piękny jest Jestem pewna, że Katty_p13 się ze mną zgodzi

Ja też się zgodzę Jest przepiękny - ale na mnie nietrwały

Napisane przez Contax

Anuschko, ale poetycki i sugestywny opis
Chyba i ja poprobuje poobcowac z Dzonghka

Na mnie Dzongkha to "Tanuta" solo (w Lutensie wyogrębniono Tabazę, ja w L''Artisanach czuję Tanutę - troszkę dymu, trochę ziemi, trochę chłodnych nut roślinnych. W Navegarze czy T4T Tanuta zmieszana jest z innymi składnikami i brzmi pięknie. Ale sama jedna )

Globalnie L'Eau Nueve Lubin (Koto, czy nadal szukasz cytryny, ziół i słońca? Myślę, że powinnaś przetestować ten zapach ), na nadgarskach 5th Avenue (lipy brak ) i Shaal Nur - śliczny i trwały