Scent Bar IV

[czarnazuzia1]

Napisane przez madziczka

Dziewczyny i chłopcy- cycki mi opadły. Wróciłam ze szpitala, byłam już przyjęta, siedziałam w sali przebrana w piżamkę i okazało się , że zabiegu nie będzie, bo nie mam trzeciego szczepienia na żółtaczkę. Musiałam wrócić do domu, tyle przygotowań, stresu, bieganiny i g...uzik. Płakać mi się chce

Edit:- Dzwoniłam przed chwilą- zabieg za miesiąc.

szkoda slow.

Napisane przez Mendosita

Wpadłam na chwilkę tylko, bo zaraz wybywam na weekend.
Dostałam ten awans!!!

Dziękuję wszystkim za słowa otuchy

Udanego weekendu!

Gratuluje

[madziczka]

Mendosito, Gratulacje

[d'ou vient le vent]

Napisane przez your Angel

Dzień Dziecka (który celebruję od tygodnia ) jest eeeekstra

Bez obrazy i przepraszam ze wracam do poprzedniego tematu, ale to chyba najbardziej wkurzajaca kalka jezykowa z angielskiego
Celebrować:
‹niem. zelebrieren 'przychodzić tłumnie’›
1. książk. «zachowywać się, robić coś ze szczególną powagą, z namaszczeniem»:
Każde imieniny celebrowali ze staroświecką elegancją.
Celebrować śniadanie.
Celebrować swoje zwyczaje.
Celebrować święto.
2. rel. «uroczyście odprawiać nabożeństwo, obrzęd»:
Biskup celebrował uroczystą sumę.
(Slownik PWN)

U nas jakos nagminnie uzywa sie to jako synonim slowa OBCHODZIC... Chyba ze Dzien Dziecka obchodzisz z namaszczeniem...

Nat

[gryx82]

Napisane przez rachela

porponetka

Moja babcia (Wielkopolska) mawiała putmanejka

Napisane przez nebraska

Weznę. I bez iluzji tu do mojej osoby, że tak jakby nabywam nieorginalne drzemy!

Dziewczyny, dawno się tak nie śmiałem

Napisane przez hecate

a ja pojde uspac dziecko to u mnie drgawy powoduje, nawet nie wiem czy moze przyjete za poprawne ale mnie az szarpie

Często słyszę tę formę
(ale lepsze to chyba, niż dziecko "uśpić"? )

Madziczko - bezpieczeństwo jest najważniejsze

Mendosito - ¡Enhorabuena!

[mskladaczek]

Napisane przez gryx82

Często słyszę tę formę
(ale lepsze to chyba, niż dziecko "uśpić"? )

Chyba nie

Nie ma takiego slowa jak uspać.
Uśpić jest poprawne

uśpić — usypiać II
1. «spowodować, żeby ktoś usnął»
2. «spowodować, że coś trwa w bezruchu»
3. «pozbawić coś siły, intensywności»
4. «poddać narkozie»
5. «uśmiercić zwierzę przez podanie mu środka farmakologicznego»
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2533765

[joasiak1]

Napisane przez d'ou vient le vent

Joasiak u mnei byla przed chwila - i jakos sie nie dziwie ze szybko uciekala Nasza norka jest bardzo... specyficzna...

Nat

Wariatko Nat, ja mieszkam w mieszkaniu o takim samym standardzie, więc jestem zwyczajna do takich widoków
A zwiałam, bo poszłam kiecki szukać i wniosek jest taki, że albo wytnę se po pół ud albo będę chodzić w namiocie - kiecki są albo mikroskopijnej długości albo wyglądają jak fartuchy kuchenne Nici z moich planów zrobienia się na subtelną i romantyczną dziewoję

Madziczko, współczuję sytuacji. Takie czekanie jest fatalne, sama coś o tym wiem ostatnio...

Mendosito, nie dostałaś, tylko wywalczyłaś dzielnie ten awans - moje gratulacje!


A ja jeszcze chciałam na forum podziękować Margot za ogromną pomoc w zakupie atomizerka - bardzo, bardzo dziękuję!

[Favkes]

Jeny, aleście się dziewczyny rozszalały

Madziczko kurcze - wkrakałam normalnie pamiętam, ze jak pisałaś poprzednio o szczepieniach to walnęłam, ze dobrze,że nie na stole się o tym dowiedziałaś, no i masz babo placek

Sabbaciku - jak tam Królewna ??

Rachela ..a nie zaczasłaś klóczuf przepadkem ??


mykam do WiolaParku


yonna - piszę PW

[Paulinka_S]

Napisane przez madziczka

Dziewczyny i chłopcy- cycki mi opadły. Wróciłam ze szpitala, byłam już przyjęta, siedziałam w sali przebrana w piżamkę i okazało się , że zabiegu nie będzie, bo nie mam trzeciego szczepienia na żółtaczkę. Musiałam wrócić do domu, tyle przygotowań, stresu, bieganiny i g...uzik. Płakać mi się chce

Edit:- Dzwoniłam przed chwilą- zabieg za miesiąc.

współczuję...

Napisane przez yoona

Paulinko gratuluje zazielenienia gdzie modujesz? a w ogole jak sie zostaje moderatorem?

jestem moderatorem KWC na forum Technicznym dla Katalogu kosmetyków znalzlam ogłoszenie, że szukają modów zglosiłam sie i jestem

Napisane przez Mendosita

Wpadłam na chwilkę tylko, bo zaraz wybywam na weekend.
Dostałam ten awans!!!

Dziękuję wszystkim za słowa otuchy

Udanego weekendu!

gratulacje

Napisane przez yoona

Mendosito gratuluje

czy ktoras chcialaby wziac udzial w akcji i potestowac kosmetyki Maybellina?
pierwsze 5000tys osob ktore sie zarejestruja, dostanie kosmetyki do testow.
jak ktoras zainteresowana to na PW

a co to za akcja?

[vesenka]

Napisane przez Paulinka_S

mnie też zaintrygowałyscie i chetnie bym sobie zmierzyła ale... nie mam miary

Ja mam tylko taką budowlaną, metalową, 10-metrową i takiej też do pomiarów użyłam Była bardzo zimna, ale przynajmniej mam pewność,że się nie rozciąga

Napisane przez Zuziunia

Yoono i ja muszę się pomierzyć wg tego co mi wyszło, może tez odnajdę swój zabłąkany biust

Ja będę dzielna i swój wyciągnę choćby spod pachy W końcu coś muszę władować do tych ogromnych miseczek

Napisane przez Mendosita

Dostałam ten awans!!!

Gratulacje!

[madziczka]

Napisane przez Favkes

Madziczko kurcze - wkrakałam normalnie pamiętam, ze jak pisałaś poprzednio o szczepieniach to walnęłam, ze dobrze,że nie na stole się o tym dowiedziałaś, no i masz babo placek

Favkes - niewiele brakowało. A jakbym się tak dowiedziała, już po podaniu mi Głupiego Jasia?

[mskladaczek]

Napisane przez madziczka

Favkes - niewiele brakowało. A jakbym się tak dowiedziała, już po podaniu mi Głupiego Jasia?

To bys miala fajny odlot

[madziczka]

[paolla]

Madzik, ale bezsensowna sprawa z tym odwołaniem zabiegu... plus taki, że dostałaś odroczenie gipsu na miesiąc


podoba mi się ten biustokalkulator obliczył mi 70E (a jeszcze niedawno gdzie indziej wyszło mi 75A, a noszę standardowe 75B).
namierzyłam wirtualnie dwa całkiem ładne modele w Triumphie, sprawię sobie na obronę mgr biały albo cielisty (może chociaż stanik mi się uda kupić na marynarkę i spódnicę zaczynam powoli tracić nadzieję...)

już się nie mogę doczekać mierzenia nowego rozmiaru

Vesenko, świetny patent z miarką budowlaną

[rachela]

Napisane przez yoona

czy ktoras chcialaby wziac udzial w akcji i potestowac kosmetyki Maybellina?
pierwsze 5000tys osob ktore sie zarejestruja, dostanie kosmetyki do testow.
jak ktoras zainteresowana to na PW

Od kogo wychodzi oferta? Konkurencyjne forum, osoba prywatna? Szczerze mówiąc, trochę mi to podchodzi pod reklamę...

[Zuziunia]

Napisane przez rachela

Od kogo wychodzi oferta? Konkurencyjne forum, osoba prywatna? Szczerze mówiąc, trochę mi to podchodzi pod reklamę...

Na wizażu jest jakaś reklama, że można testować kosmetyki. A może yoona ma coś bliżej z tym wspólnego.

Mendosito gratuluje awansu

[rachela]

Aha, to ok. Zuziu, mogłabyś podać linka? Nie mogę znaleźć.

[Zuziunia]

Napisane przez rachela

Aha, to ok. Zuziu, mogłabyś podać linka? Nie mogę znaleźć.

Jeszcze w południe sie wyświetlała reklama meybelline, teraz już nie widać. Jak sie weszło na KWC, to z boku z prawej strony. Więcej nie pomogę.

[Margot45]

Napisane przez madziczka

Dziewczyny i chłopcy- cycki mi opadły. Wróciłam ze szpitala, byłam już przyjęta, siedziałam w sali przebrana w piżamkę i okazało się , że zabiegu nie będzie, bo nie mam trzeciego szczepienia na żółtaczkę. Musiałam wrócić do domu, tyle przygotowań, stresu, bieganiny i g...uzik. Płakać mi się chce

Edit:- Dzwoniłam przed chwilą- zabieg za miesiąc.

Biedna Madziczka i pie.....na Polska służba zdrowia

Napisane przez Mendosita

Wpadłam na chwilkę tylko, bo zaraz wybywam na weekend.
Dostałam ten awans!!!

Dziękuję wszystkim za słowa otuchy

Udanego weekendu!

Mendosito, gratulacje

Napisane przez joasiak1

A ja jeszcze chciałam na forum podziękować Margot za ogromną pomoc w zakupie atomizerka - bardzo, bardzo dziękuję!

Jeszcze raz powtarzam, że nie ma za co i cieszę się, ze mogłam pomóc

Sabbath, jak Twój TŻ...?

Nie wiem, co mnie opętało, mam taka fazę na słodkie, ze wczoraj ok. 19.30 wyleciałam tak, jak stałam do sklepu, nabyłam opakowasnie wyrobów delicjopodobnych i wchłonęłam całe - bo, że zjadłam, to zbyt delikatne określenie.... Dziś się szczerzę do ciasta zakupionego na okoliczność niedzielnej wizyty kolegi i coś czuję, ze do niedzieli to ono nie dotrwa... Nie jest to ewidentnie zwiazane z porą miesiąca, tlumacze sobie, że widocznie organizm potrzebował słodyczy (ha! dobre, tłumaczenie, co? ) ale ileż można.....

[mariolasl]

Madziczko, fatalna sprawa. Bardzo ci współczuję, szczególnie niepotrzebnego stresu. Jak w ogóle tak można?!

Mendosito gratuluję upragnionego awansu. Niech sie spełnią twoje marzenia...
---
Wylądowałam dziś na pogotowiu prosto z pracy. Mam problemy z kręgosłupem, dziś znaleziono mnie na podłodze w łazience wijącą się z bólu... Oczywiście nie da się tego wyleczyć, pozostają tylko środki przeciwbólowe, odpoczynek i ruch. Najgorsze jest to, że działają na mnie już tylko te najsilniejsze. Przede mną przynajmniej tydzień smutnego zwolnienia. Smutnego, bo nienawidzę, kiedy tracę swoją niezależność i nie jestem w stanie sama wykonywać podstawowych funkcji związanych z poruszaniem się, typu- wstawanie, siadanie, kładzenie się do łóżka. Dobrze jest, gdy nie ruszam się wcale. Każdy nieuważny ruch wywołuję u mnie okropny ból. Pozostaje nadzieja, że będzie wkrótce lepiej.

[Margot45]

Mariolu uważaj na siebie, bardzo dużo zdrówka Ci życzę

[Fenris]

Napisane przez madziczka

W kwestii stanika zastanawiam się tylko, jak ja mam nosić pod biustem 80 jak mam 90 cm. Pewnie się da, pytanie jakim kosztem - otarć naskórka? Bo przecież ciało też puchnie.

Gdzieś kiedyś wyczytałam, że tak powinno się robić. A mianowicie, jeśli mi wychodzi 80 pod biustem, to mam próbować z 70 (max 75). U mnie się to sprawdziło, nosiłam 80F, a teraz 70F (myślę, że w niektórych modelach 70G byłoby lepsze, 70F dobre jest w Lanoro, w Triumphie 75) i ten rozmiar jest idealny, ładnie przylega. Otarć nie ma, a i tak po jakimś czasie się rozciągnie. Na początku mniejszy rozmiar ("obwodowo") można zapinać na ostatnią haftkę, a później stopniowo na ciaśniejszą.

Podpisałam umowę, w pon lub wt idę do pracy.

Wczoraj poszłam na piwko i znajomi strasznie się naśmiewali z tematu nerwicy (na szczęście ja go nie zaczęłam), więc Sabbath (pytałaś kiedyś o to) - dlatego boję się iść do lekarza i nie pójdę. Poradzę sobie sama.
Zrobili z nerwicy coś w stylu mocnej nadpobudliwości i głębokiej choroby psychicznej...

Objadam się świeżymi truskawkami (aż dziwne, że kiedyś nie lubiłam) i chyba pójdę na piwko.

Edit: Mariolu, współczuję.

[hecate]

Mariolu ! zdrowia zycze!

Mendosito - Gratuluje awansu

Madziczko - eh, ...

[madziczka]

Napisane przez Margot45

Biedna Madziczka i pie.....na Polska służba zdrowia

Napisane przez mariolasl

Madziczko, fatalna sprawa. Bardzo ci współczuję, szczególnie niepotrzebnego stresu. Jak w ogóle tak można?!

Żartowałam dziś z mamą, że powinnam ich pozwać za uszczerebek na zdrowu psychicznym

Mariolu - życzę szybkiego powrotu do zdrowia i jak najmniej ataków

Napisane przez Fenris

Gdzieś kiedyś wyczytałam, że tak powinno się robić. A mianowicie, jeśli mi wychodzi 80 pod biustem, to mam próbować z 70 (max 75). U mnie się to sprawdziło, nosiłam 80F, a teraz 70F (myślę, że w niektórych modelach 70G byłoby lepsze, 70F dobre jest w Lanoro, w Triumphie 75) i ten rozmiar jest idealny, ładnie przylega. Otarć nie ma, a i tak po jakimś czasie się rozciągnie. Na początku mniejszy rozmiar ("obwodowo") można zapinać na ostatnią haftkę, a później stopniowo na ciaśniejszą.

Fenris - 85cm pod biustem w moim przypadku jeszcze rozumiem. Bo moje 90C traktuje jako punkt orientacyjny. Wszystko zależy od danego modelu. Czasem jest to 90C, 85C, raz było 85D, ale 80 pod biustem nie mieści mi się w moim małym rozumku Przecież to musi boleć

[rachela]

Uch, przeczytanie i przyswojenie wszystkich postów w tym wątku zajęło mi więcej czasu niż myślałam. Jestem tragicznie zmęczona i rozkojarzona.


Madziczko, sposób w jaki Cię potraktowali jest po prostu niepoważny. Z jednej strony lepiej mieć takie rzeczy za sobą, ale z drugiej - jeszcze masz miesiąc spokoju ;]

Fenris, mi też znajomi nie chcieli wierzyć że coś takiego jak nerwica wegetatywna istnieje i potrafi dawać naprawdę okropne objawy. Żartowali sobie - do dnia, kiedy najpierw z nerwów rzucałam pawia, a potem prawie zeszłam. Kiedy po takiej nerwicowej trzydniowej "sesji" wróciłam na zajęcia, byli przerażeni moim stanem. I żarty się skończyły...

Mariolo , ten stan kiedy jesteśmy zdane na łaskę leków, a nasze ciało odmawia "posłuszeństwa" jest najgorszy. Wtedy okazuje się, jak pozorna jest nasza siła...

[mskladaczek]

Napisane przez Fenris

[size=1]Wczoraj poszłam na piwko i znajomi strasznie się naśmiewali z tematu nerwicy (na szczęście ja go nie zaczęłam), .

To tylko o nich swiadczy, zle swiadczy
To do jakiego lekarza chodzisz, to Twoja sprawa i przeciez nie musisz znajomych o tym informowac?


Mariolu, trzymaj sie

[taiwa]

Mariolu to straznie przyke, co Cię spotyka Trzymaj się dzielnie, życzę szybkiego powrotu do zdrowia i jestem pewna, że Twoja pogoda ducha też szybko wróci

Fenris, to co piszesz, nie świadczy o problemie nerwicy, ale o wiedzy na ten temat i o poziomie kultury Twoich znajmych. Swoją drogą nie rozumiem, po co miałabyś się komukolwiek opowiadać, z czego u jakiego lekarza się leczysz. Jak mamy jakiś problem natury dajmy na to ginekologicznej, to chyba nie ogłaszamy tego wszem i wobec,no nie? A psychiatra to tak samo lekarz jak ginekolog, chirurg itd

Założyłam sobie dziś tipsy i wyraźnie widze, że musze się nauczyć z nimi funkcjonować- napisanie tego postu zajeło mi jakieś 15 minut. Bezkonkurencyjny utrudniacz życia sobie zafundowałam

[Zuziunia]

Napisane przez mariolasl

Wylądowałam dziś na pogotowiu prosto z pracy. Mam problemy z kręgosłupem, dziś znaleziono mnie na podłodze w łazience wijącą się z bólu... Oczywiście nie da się tego wyleczyć, pozostają tylko środki przeciwbólowe, odpoczynek i ruch. Najgorsze jest to, że działają na mnie już tylko te najsilniejsze. Przede mną przynajmniej tydzień smutnego zwolnienia. Smutnego, bo nienawidzę, kiedy tracę swoją niezależność i nie jestem w stanie sama wykonywać podstawowych funkcji związanych z poruszaniem się, typu- wstawanie, siadanie, kładzenie się do łóżka. Dobrze jest, gdy nie ruszam się wcale. Każdy nieuważny ruch wywołuję u mnie okropny ból. Pozostaje nadzieja, że będzie wkrótce lepiej.

bardzo Ci współczuje

Napisane przez taiwa

Założyłam sobie dziś tipsy i wyraźnie widze, że musze się nauczyć z nimi funkcjonować- napisanie tego postu zajeło mi jakieś 15 minut. Bezkonkurencyjny utrudniacz życia sobie zafundowałam

Ja mam zamiar sobie założyć za tydzień. Wklej zdj pazurków, chętnie zobacze jak wyglądają.

Rachelo chyba jednak ta reklama pomyliła mi sie że była na naszej klasie, ale nie jestem pewna.

[Fenris]

Madziczko, boleć nie musi Ja noszę tę siedemdziesiątkę i to najlepszy stanik jaki miałam, najlepiej dopasowany. Nie ciśnie, dobrze trzyma i ładnie unosi. Lepiej kupić ciaśniejszy z większą miską niż mniejszą miskę i luźny stanik.
Taiwa - nie ogłaszamy, ale w moim towarzystwie wszystko się szybko roznosi. W zaufaniu czasem nie można czegoś powiedzieć. W każdym razie byłoby np. pytanie czemu nie mogę pić (np. przy jakiś tabletkach), a ja nie umiem kłamać.
Też miałam na początku problem z pazurami, teraz już w miarę dobrze piszę

Idę na to piwo. W okularach, bo problemy z oczami wróciły

[taiwa]

Napisane przez Zuziunia

Ja mam zamiar sobie założyć za tydzień. Wklej zdj pazurków, chętnie zobacze jak wyglądają.

Zuziu, zdjęcie moge wkleić dopiero po weekendzie, bo aparat aktualnie przebywa z moim mężczyzną nad morzem północnym
Pazurki mam dość klasyczne, czyli french i odrobinka błyskotek, ułożonych po literze L- je właściwie widać tylko, jak odbija się światło.
Ze stylistki jestem zadowolona tak średnio, bo primo skatowała mi strasznie skórki podczas piłowania i zrobiła kształt paznokcia, nie taki jak chciałam, ale może poprostu się nie zrozumiałyśmy.
Wróciłam do domu, opiłowałam po swojemu, wyglądają idealnie tak jak chciałam- czyli średniej długości, zupełnie proste

[madziczka]

Fenris- to chyba jednak kiedyś będę musiała spróbować przymierzyć Najwyżej zaraz zdejmę