Ratunek na łzawiące oczy - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-05-14, 13:48   #1
koko
Zakorzenienie
 
Avatar koko
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 3 637
GG do koko
Question

Ratunek na łzawiące oczy


Dziewczyny, mam problem. Otóż: mam bardzo wrażliwe spojówki, łzawią mi przy byle okazji.Np. przed chwilą byłam na spacerze i myślałam, że oszaleję, łzy ot tak płyną mi po policzku i nic nie mogę z tym zrobić. Szczególnie zabójczy jest wiatr(najgorsze jest to, że to nie musi być jakiś wicher, wystarczy delikatny ciepły wiaterek), ostre słońce, czy zimne powietrze.Horror przeżywam zimą, połączenie minusowej temperatury, ostrego wiatru, słońca i śniegu który odbija promienie słoneczne= łzy cieknące ciurkiem.Nie mogę w ogóle mysleć o wyjściu z domu bez okularów przeciwsłonecznych, które chronią nie tylko przed słońcem, ale i przed wiatrem. Zawsze miałam dosyć wrażliwe spojówki,ale to co się dzieje ostatnio, to już jest przegięcie.Nawet jak otworzę okno i do pokoju wpadnie trochę świeżego powietrza, oczy zaczynają mi łzawić.Paranoja! Raczej wykluczam uczulenie na pyłki, bo to samo przeżywałam zimą, kiedy jak wiadomo nic nie kwitnie.Niedługo będę musiała wychodzić z domy w goglach narciarskich, żeby w ogóle powietrze nie miało dostepu do moich oczu. Poradźcie- co robić? Jak temu zapobiegać? Myślałam, że to może zapalenie spojówek(chociaż szczerze mówiąc nie orientuje się dokładnie jak przebiega), ale u mnie to jest raczej stan przewlekły, trwa od dawien dawna, nasilający się z wiekiem.Przypuszczam, że sama się do tego doprowdziłam przez wiele lat eksponując się namiętnie na ostre słońce bez okularów słonecznych("bo mi się twarz opali, a kształt okularów pozostanie biały" -bez komentarza...).No i komputer, wiecznie przed nim przesiaduję.Niestety "odstawienie" komputera nie wchodzi w grę, bo muszę przy nim pracować. Moja Mama ma też wrażliwe spojówki... Ale mi się to nasila.Nie ma takiej możliwości,żebym nagle będac gdzieś na świeżym powietrzu nie poczuła łzy spływającej po policzku.Nie muszę dodawać, jak pięknie wygląda podkład po takiej akcji.Makijaż bardziej skomplikowany odpada, bo mi wszystko spłynie. Może jakieś krople by mi pomogły? Może któraś z Was też ma taką przypadłość i może coś poradzić? Liczę, że jak zwykle będziecie nieocenione w swej pomocy.
koko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-14, 14:04   #2
big_sister
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: złotów-toruń-rotterdam
Wiadomości: 57
Lightbulb Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

Podciągam, ja też mam coś takiego.
Nie jest to także żadne uczulenie. Wystarczy, że wyjdę na dwór i już, łzy lecą po policzkach, makijaż oczu spływa. A jak nawet lekki wiatr zawiej, to już totalna klapa! Zauważyłam, że nasila się to gdy przebywam dłużej w zadymionych pomieszczeniach, np. puby. Nic nie pomaga mi na tę przypadłość. Używałam różnych kropelek, różne okłady z ziół na oczęta kładłam. Może trzeba się przyzwyczaić. Nie wiem...
big_sister jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-14, 14:51   #3
ANKA20
Wtajemniczenie
 
Avatar ANKA20
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Wiadomości: 2 712
GG do ANKA20
Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

Ja mam to samo
Nawet nie musi być mocny wiatr czy słońce, nawet przy zachmurzeniu lecą mi ciurkiem łzy, nie ma mowy o tuszu czy większej tapecie , ludzie czasami sie dziwnie gapią, jak stoję w autobusie i wycieram łzy :P
Czasami do łez dochodzi jeszcze ból oczu, ale nie taki kłujący tylko takie szczypanie. Jestem ciekawa co można na to poradzić
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji

arte infantil

R jak Remont
ANKA20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-14, 15:10   #4
koko
Zakorzenienie
 
Avatar koko
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 3 637
GG do koko
Smile Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

Dziewczynki. Jakkolwiek głupio to zabrzmi- cieszę się, że nie jestem sama. Mam nadzieję, że ktoś coś nam poradzi, bo ja już nie mam siły.
koko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-14, 15:43   #5
kamuha
Zakorzenienie
 
Avatar kamuha
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 29 164
GG do kamuha
Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

NIedawno miałam taki problem, ale trwał tylko 2-3 dni. Kupiłam sobie takie krople homeopatyczne ze ŚWIETLIKA (pani w aptece bedzie wiedziec ). Pomogły. Jednak jeśli u Was jest stan raczej przewlekły to radziłabym się wybrać do okulisty...nie zaszkodzi sprawdzić, a może tylko pomóc. Gorąco pozdrawiam nie płaczcie juz tak
kamuha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-14, 15:53   #6
big_sister
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: złotów-toruń-rotterdam
Wiadomości: 57
Unhappy Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

te kropelki też już chyba miałam i niewiele pomogły. Poza tym kropelek nie można za długo używać, więc może rzeczywiście okulista. Tylko czasu mi brakuje jak zwykle. Ja mam też problem z kremami pod oczy, wszystko podrażnia, nawet bezpieczny dotąd Flos-Lek ostatnio zaczął okrutnie szczypać.
big_sister jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-14, 15:54   #7
Hexxana
Zakorzenienie
 
Avatar Hexxana
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 11 972
GG do Hexxana Wyślij wiadomość przez MSN do Hexxana
Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

Polecam wizyte u okulisty,cierpie na te sama przypadlosc-niedrożność kanałów łzowych-na własną rękę nic nie zrobicie,więc tylko specjalista.A tak doraznie,świetnie na mnie działa Świetlik-żel do powiek z Herba Studiopoza tym do demakijażu jest zel ze świetlkiem z Vipery godny polecenia.
Mnie się narazie udało zapanować nad łzawieniem ale....to powraca i tego nie sposób się pozbyć,można jedynie osłabić i zminimalizować te przykrą i uciążliwą dolegliwość.
Powodzenia!
Hexxana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-05-14, 15:59   #8
ANKA20
Wtajemniczenie
 
Avatar ANKA20
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Wiadomości: 2 712
GG do ANKA20
Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

Ja byłam u okulisty z innego powodu, ale przy badaniu powiedział, że wszystko jest ok. Podobną przypadłość ma moja mama, u mnie nasila się to z wiekiem, bo tak z 3 czy 4 lata temu tak nie było. Nie noszę okularów, nie mam wady wzroku (kiedyś miałam zeza), okłady ze świetlika stosowałam i nic nie pomogły.
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji

arte infantil

R jak Remont
ANKA20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-14, 16:04   #9
Hexxana
Zakorzenienie
 
Avatar Hexxana
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 11 972
GG do Hexxana Wyślij wiadomość przez MSN do Hexxana
Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

Mysle,ze to kwestia indywidualna.Mam od dziecka problemy z niedroznymi kanałami łzowymi,z tego co pamiętam to mama mi mówiła,ze jak byłam malutka był przeprowadzany zabieg udrażniania kanalów łzowych,może tez dlatego nie odczuwam tego az tak dotkliwie na obecna chwile.Niemniej jednak musze bardzo uwazac z testowaniem kosmetykow,szczegolnie kremy i mascary.Odrebna kwestia jest tez to,aby trafic na dobrego specjaliste,bo zdarzalo sie,ze trafilam na "lekarski bubel";(
Hexxana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-14, 16:10   #10
koko
Zakorzenienie
 
Avatar koko
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 3 637
GG do koko
Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

Dzięki za odpowiedzi. Ale wiecie co, najdziwniejsze jest to, że ja tak w ogóle to nie mam wrażliwych oczu, nie podrażniają ich kosmetyki, mogłabym sobie wcierać kremy w gałkę oczną i nic. Łzawią tylko na świeżym powietrzu, ot tak...Najwyraźniej będę musiała z tym żyć.Szkoda tylko, że to się nasila. Spróbuję jeszcze z tym świetlikiem, a nuż coś pomoże.
koko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-14, 16:12   #11
big_sister
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: złotów-toruń-rotterdam
Wiadomości: 57
Lightbulb Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

Właśnie ja na tusze do rzęs też muszę uważać. Poza tym częste zmywanie makijażu też mi nie służy. a znacie jakiś dobry i delikatny płyn do demakijażu?
big_sister jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-05-14, 16:30   #12
Pomadka
Zakorzenienie
 
Avatar Pomadka
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
Cool Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

MyŚLAŁAM, ŻE TYLKO JA MAM TAKĄ DOLEGLIWOŚĆ Z OCZAMI.
Też płacze, umalowana - szczególnie łazwie. Byle wiaterek, lekkie słoneczko...
Wieczne czerwone, zmęczone oczy. Coraz częściej drażnią mnie tusze do rzęs, ale bardziej "zmywacze" do oczu. O nich w ogóle nie mam mowy!...Jedynie delikatne żele.


Miałam to kiedyś w czasach liceum....przeszło. Teraz mi wróciło.
U mnie głównym sprawcą jest komputer, tak mysle.
Kupiłam krople ze świetlikiem [Euphrasia Świetlik], trochę mi ulżyło,
ale nie jest to stan idealny.


MNIe też trochę pomagają okulary [-], choć nie mam wady wzroku.
Z takim przeznaczeniem je dostałam od okulisty: do monitorów i ekranów.
Aby nie wytężać wzroku, nie wytrzeszczać gał...

Teraz noszę się z zamiarem zakupienia takiego filtra na monitor komp.
Nawet nie wiem czy to coś daje, ale nóż-widelec...


CHYba bez okulisty nie sposób sobie przynieść ukojenie oczom?

Dlatego Dziewczęta zgodnym krokiem ruszajmy do okulisty
__________________
♪♪♪♪♪♪ ♪♪♪♪♪♪
Pomadka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-14, 16:41   #13
Hexxana
Zakorzenienie
 
Avatar Hexxana
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 11 972
GG do Hexxana Wyślij wiadomość przez MSN do Hexxana
Smile Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

Cytat:
Napisane przez big_sister
Właśnie ja na tusze do rzęs też muszę uważać. Poza tym częste zmywanie makijażu też mi nie służy. a znacie jakiś dobry i delikatny płyn do demakijażu?

Mnie pomaga Vipera(zel ze swietlikiem)albo Lumene(2 fazowy)i jeszcze w zasadzie ostatnio uzywam mleczko Garniera do demakijazu i jest OK
Hexxana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-14, 16:49   #14
big_sister
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: złotów-toruń-rotterdam
Wiadomości: 57
Red face Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

Mleczka mnie w zasadzie podrażniają więc ich ostatnio nie stosuję, może jednak warto byłoby wrócić? Ostatnim moim koszmarem był płyn Flos-Leku, po którym tak wiele się spodziewałam. Nie dość, że szczypał to pozostawiał okropną tłustą, wręcz kleistą warstwę. Fuj! To było ku przestrodze.
big_sister jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-14, 19:17   #15
kallipso
Raczkowanie
 
Avatar kallipso
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 375
Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

Koko, ja mam dokłądnie to samo: łzawią mi oczy na dworzy strasznie. Latem, jak śłońce sświeci - strasznie, ale najgorzje jest zimą - mroźny wiatr, to już potok łez... Dodatkowo strasznie płaczę ze śmiechu - więc tusz do rzęs muszę mieć wodoodporny. Tylko że mi się to raczej nie nasila.
Byłam u kilku okulistów i wszyscy mi mówili, że taka już moja uroda. Dodam tylko dla pocieszenia, że to dla oka jest zdrowe, bo przez te łzy się oczyszcza.
kallipso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-16, 13:38   #16
koko
Zakorzenienie
 
Avatar koko
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 3 637
GG do koko
Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

Wiecie, dziwna sprawa z tymi spojówkami.To łzawienie musi być jednak od czegoś uzależnione...Dzisiaj jest u mnie niezła wichura, wiatr wieje, że mało głowy nie urwie,a poza tym zimno.Poszłam tu i tam, spędziłam na świeżym powietrzu dobrą chwilę czasu i wcale a wcale mi oczy nie łzawiły! Ciekawe...Muszę się poobserwować, kiedy mi się to łzawienie zdarza, może coś odkryję.
koko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-16, 13:52   #17
ANKA20
Wtajemniczenie
 
Avatar ANKA20
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Wiadomości: 2 712
GG do ANKA20
Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

ja też zauważyłam, że moje łzawienie nie jest spowodowane ekstremalnymi warunkami pogodowymi, ale takimi stabilnymi :P: np. lekki wiatr, słońce zza chmur
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji

arte infantil

R jak Remont
ANKA20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-16, 15:54   #18
Mariti
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 2 431
Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

dziewczyny : OKULISTA! Mam duże problemy z oczami : łzawienie okropne, przy każdej pogodzie i czasem nawet w nocy ropienie. W końcu poszłam do okulisty bo zamarzyły mi sie soczewki zamiast okularów i co? i od lat choruję na zapalenie spoojówek.Lekarz przepisał mi silne kropelki , na 10 dni . Tyle lat sie mecvzyłam a po 10 dniach problem zniknął!
Mariti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-16, 17:17   #19
korika
Raczkowanie
 
Avatar korika
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 31
Post Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

Mam podobny problem Strasznie łzawią mi oczy kiedy wieje wiatr i kiedy mocno świeci słońce. Byłam oczywiście u okulistki i powiedziałam w czym rzecz. Pani tylko dziwnie się uśmiechnęła i stwierdziła, że nic mi nie jest. Już zaczęłam myśleć, że sobie wmawiam to łzawienie, a tu proszę... Jak dobrze, że jest wizaz.pl Teraz spróbuję pokombinować coś z tym świetlikiem i poszukam jakiegoś lepszego okulisty.
korika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-06-01, 07:24   #20
Amelianna
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2002-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 607
GG do Amelianna
Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

Niestety od około 3 tygodni także męczę się z tym problemem. "Leje" mi się z oczu strasznie, z obu kącików. Bardzo to dla mnie uciązliwe, bo cały makijaż mi się psuje. Zaczyna się zaraz rano i tak prawie cały dzień. Niezależnie czy jestem na dworze, w pracy czy w domu. Oczy mnie troszkę pięką ale nie swędzą i nie są zaczerwienione. W kazdym razie nigdy nie trwało to aż tak długo, zdarzało się czasem dwa lub trzy dni i to zazwyczaj przy wietrze. Nie mogę sobie z tym poradzić. Muszę chyba wybrać się do apteki, może coś mi pomoże.
Amelianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-01, 07:35   #21
Ami
Zakorzenienie
 
Avatar Ami
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

Koko, mam ten sam problem. Ostatnio nasilił się do tego stopnia, że nic nie widziałam po wyjściu na dwór, bo tak mi oczy łzawiły. Byłam u okulisty. Zalecił mi okulary przeciwsłoneczne z filtrem (koniecznie!) i kropelki- Oculotect fluid. Są bez recepty, kosztowały ok. 20 zł. To perparat typu sztuczne łzy- nawilża oczy. Może tego spróbuj? Mi pomogło.
Ami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-01, 09:18   #22
MagJa
Zakorzenienie
 
Avatar MagJa
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

Widzę, że nie jestem sama. Też to mam, ale póki co (odpukać) nieco się te objawy zmniejszyły. U mnie najgorzej jest jesienią i wczesną wiosną, kiedy wieją wiatry. Teraz jako tako - czasem mi jakaś łezka poleci, ale ogólnie da się znieść. A może to dlatego, ze teraz non-stop w okularach chodzę To by w sumie miało sens z tego, co mówicie Ja zauważyłam jeszcze jedną zależność - niektóre kremy i tusze do rzęs nasilają to zjawisko. Kiedyś miałam tusz Lumene i non-stop ciekły mi łzy, i to czarne łzy, bo ten tusz był tak łatwozmywalny :/ A co do kremów, to które były takie be to już nie pamiętam, ale na pewno cacy jest krem odżywczo-regeneracyjny z Flos Leku i żel ze świetlikiem też z Flos Leku. Nie wiem, jak Wy, ale ja zawsze te łezki ocieram i przez to podrażniam zewnętrzne kąciki oczu, a te dwa specyfiki w mig sobie z tym radzą. No i kropelki ze świetlika - też pomagały. A co do okulisty - byłam, ale nic nie stwierdził i tylko na moją prośbę przepisał jakieś kropelki (też pomagały) i zalecił ewentualne łykanie jakichś tabletek na oczy (przyznam, że nie kupiłam żadnych)
MagJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-02, 11:51   #23
Rock_Angel
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1
Thumbs down Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

Od kilku dni strasznie łzawią mi oczy... nie wiem dlaczego, ale zauważyłam, że kiedy przebywam w pomieszczeniach silnie klimatyzowanych (np.: supermarkety) łzawienie się nasila. Robiłam okłady ze świetlika... na kilka godzin pomogło, ale potem znowu. Na noc smaruję sobie powieki kremem z zielem świetlika i to pomaga też na bardzo krótki czas. Nie wiem co robić, żeby problem zniknął... Krople tylko podrażniają mi oczy jeszcze bardziej... przez pierwsze kilkadziesiąt minut po zakropieniu mam oczy czerwone jak królik, a łzy lecą mi ciurkiem, a potem czuję się tak jak przedtem... Myślałam na początku, że może mam oczy podrażnione przez długie siedzenie przed komputerem, ale teraz kiedy patrzę w monitor łzawienie się nie nasila, ani nic, więc to chyba nie przez to. Najgorsze jest to że za 3 dni wyjeżdżam do Tunezji na tydzień. Tam wiecznie jest gorąco więc to może się nasilić... Nie chciałabym spędzić tygodnia w hotelu tylko przez łzawiące oczy! Bardzo proszę! Jeśli ktoś wie coś co mogłoby mi pomóc piszcie na aishaaaa@o2.pl!
***
Pozdrawiam wszystkich "płaczących"!
Rock_Angel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-16, 20:03   #24
Melka224
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 117
Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

Jednoczę się z łzawiącymi
Do tej pory jesienią i zimą zwłaszcza na dworze łzy leciały mi ciurkiem.
Zrezygnowałam nawet na długi czas z makijażu oczu ( co w moim pożal się Boże wydaniu oznaczało czarną mascarę W pomieszczeniach momentalnie przestawałam "płakać"
Ale od paru dni zaczał sie koszmar. Białka są nie białe jak POWINNY być tylko czerwone
Łzy płyną jakbym była zawodową płaczką.
Kazdy zapach podrażnia ten stan jeszcze bardziej a ja nie mam dosć siły żeby zrezygnowac z perfum
Dzisiaj byłam u okulisty i dostałam receptę na Cromohexal.
Oby pomogło bo ja wszelakich kropli zarówno do oczu jak do nosa nienawidzę
Melka224 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-03-13, 10:55   #25
efka206
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: wawa
Wiadomości: 76
Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

i jak kropelki pomogły? mnie oczy łzawią tylko czasami, natomiast na okrągło mam zaczerwienione oczy, "specjaliści" nie stwierdzili niczego (okuliści), a ja męczę się już tyle lat, nawet cieni nie uzywam, bo fatalnie to wygląda
efka206 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-18, 22:00   #26
MagJa
Zakorzenienie
 
Avatar MagJa
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

Wyciągam wątek, bo znów mnie to dopadło i znów nie wiem, co kupić, żeby temu łzawieniu zapobiec. Czy zwykłe krople ze świetlika czy sztuczne łzy czy co Mam już dość wycierania kącika oko (tym razem łzawi praktycznie tylko prawe), poprawiania makijażu i szczypania, które się pojawia po kilkukrotnym potarciu oka... A na dodatek nie mogę się nie malować przynajmniej do soboty.
MagJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-18, 22:19   #27
zizou
Zakorzenienie
 
Avatar zizou
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 682
Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

ooo watek dla mnie ja do tego jestem soczewkowcem. najgorzej jest w pomieszczeniach suchych, klimatyzowanych no i na powietrzu - pojawia sie szczypanie i wrecz Niagara lez...
__________________
Przemoknięte serca miast
I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem
Bo choć zapomniał o nas świat
Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei
zizou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-19, 00:14   #28
izuu
Wtajemniczenie
 
Avatar izuu
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 2 175
GG do izuu
Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

U mnie jest to samo - do szału mnie to doprowadza!! Ide sobie np. na imprezke wymalowana i po kilku minutach makijaż mi spływa ale raczej wykluczam kosmetyki bo zdarzało mi się, że łzawiły mi oczy niepomalowane... Może to dlatego, że tyle siedzę przed komputerem.
izuu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-19, 05:53   #29
edit23
Zakorzenienie
 
Avatar edit23
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: mój mały kącik
Wiadomości: 4 286
Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

Ja coś takiego mam rano i wieczorem. Okulistka kiedyś przepisałam mi jakieś kropelki i było ok, ale jak się skończyły to znowu było to samo.
__________________
edit 29
edit23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-19, 06:07   #30
Immolation
Zakorzenienie
 
Avatar Immolation
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 754
GG do Immolation
Dot.: Ratunek na łzawiące oczy

Dziewczyny ja mam to samo! Wczoraj sie pieknie pomalowalam i wyszlam do lekarza idoslownie litrami zaczeli mi leciec łzy :? Zwariowac mozna ;( Pomozcie ;(
Immolation jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:18.