2004-11-02, 21:45 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 105
|
kosmetyk, do którego wracacie..
Dziewczyny, piszcie o swoich kosmetycznych hitach, do których wracacie, pomimo upływu miesięcy, lat...
O takich, do których macie sentyment i o takich, które są zwyczajnie doskonałe (dla Was). O takich, które się nie zmieniają (a jeśli już, to na lepsze..) i bez których po prostu nie da się żyć.. Moimi hiciorami są: 1) lakier do włosów TAFT, którego używam już od 9 lat i nie zmieniam na inną markę (pierwszy dostałam na gwiazdkę, teraz przerzuciłam się z czerwonego na czarny); 2) puder prasowany Max Factor, który od czasu do czasu zaniedbuję.., 3)szampony Clailor. 4) Od paru ładnych lat używam także farb Garniera (Natea - od początku jej istnienia). Jak mi się coś przypomni, to jeszcze napiszę Buźka! |
2004-11-02, 21:53 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 496
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
A ja napisze bardzo skromnie
U mnie jest to szampon Palmolive Naturals z ekstraktem z mleczka migdałowego Jesli nie butla to zawsze jakies saszetki się u mnie znajdą
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie. |
2004-11-02, 22:08 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
Szminka ochronna BEBE różowa - nie zamienię jej na nic innego;
Perfumy Balenciaga - po prostu mój zapach; Szminka Maybelline Lip Smooth nr 05 - żadna inna mi tak wspaniale nie pasuje Błyszczyk Maybelline Fruity Jelly - trzyma się taaaak niesamowicie długo na ustach, że nakładam go raz na 5-6 godzin. |
2004-11-02, 22:22 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
czarna.noc napisał(a):
> Szminka ochronna BEBE różowa - nie zamienię jej na nic innego; Mialam jedna ale na pewno do niej wroce bo jest rewelacyjna Poza tym caly czas, bez przerwy uzywam fioletowej serii sunsilk. I nawet jesli na jakis czas z niej zrezygnuje to na pewno powroce...
__________________
|
2004-11-02, 23:49 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
Moje hity to:
- balsam do ciała ujędrniający Nivea Q10, kiedyś zwał się "z ceramidami", potem "z liposomami"... Ale to generalnie cały czas ten sam balsam, jestem mu wierna od 5 lat; - korektor pod oczy Disappear Estee Lauder, używam od dobrych 8 lat, i zużyłam w tym czasie jakieś 5 tubek, jest mega-wydajny. Ostatnio zdradziłam go z rozświetlającym YSL i czuję, że czeka nas, niestety, dłuższa separacja.. - balsamy do ust Body Shop, też od 5 lat, miały wtedy jeszcze inne opakowania i inne zapachy, zawsze kupuję sobie zapasik ; - tusz do rzęs Illusionist Estee Lauder, od kiedy pojawił się na rynku (jakieś 3 lata) i nie wybieram się po inny Miałam krótkie przygody z innymi, ale zawsze wracam... - zawsze też jakoś wracam do podkładu "Lasting Performance" Max'a Factora, od 3-4 lat, ani on najlepszy ani najłatwiej dostępny (kolor), to chyba po prostu miłość ; - pianka do mycia twarzy Vichy "Purete Thermale" (niebieska tuba) - niemal nieprzerwanie, od 3,5 lat, zawsze do niej wracam; - błyszczyk Constance Carroll w kolorze Pinkberry, mam nadzieję, że go nigdy nie wycofają! W ciągu ostatnich 5 lat zużyłam 3 sztuki (bo w międzyczasie miewam inne), zawsze kupuję kolejną. - róże Bourjois, a w zasadzie róż, bo mam swój od wielu lat (jakieś 6?), a odziedziczyłam go po mamie, która też wcześniaj używała przez 2 lata, aż jej się znudził. Dopiero teraz się "wypłaszczył" i zmierza do końca, moim poważnym zmartwieniem jest fakt, że przestali produkować ten kolor - rozświetlająca baza pod makijaż "Spotlight" Estee Lauder, teraz już nie tak namiętnie, ale źle bym się czuła nie mając w domu tuby Od kiedy pojawiła się na rynku, czyli jakieś 4 lata. |
2004-11-03, 00:34 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 972
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
ja często wracam do balsamów YR-plaisirs nature,balsamy do włosów Gliss Kur,kremy vichy,żel YR do twarzy pure camille
|
2004-11-03, 07:53 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
- szampony, odżywki, balsamy Gliss Kur - używam ich odkąd pojawiły się na naszym rynku i nawet jak czasem kupię coś innego, to i tak wracam potem skruszona do Gliss Kur'a (a służą mi praktycznie wszystkie serie, więc wybór mam duży w zależności od stanu włosa i zamierzonych efektów)
- pomadka ochronna Neutrogena Formuła Norweska, ale koniecznie wersja SPF4 - jesienią i zimą używam tylko tej, tak co najmniej od 3 lat - krem do rąk Neutrogena Formuła Norweska - opis jak wyżej - balsam do ciała Neutrogena Formuła Norweska - baaardzo go lubię za świetne, długotrwałe właściwości nawilżająco-wygładzające, delikatny zapach i szybką wchłanialność, nie lubię tylko jego ceny ale i tak parę sztuk już zużyłam - etiaxil - niedawno zaczęłam 3 opakowanie - to mój wybawca od pocenia :/ - perfumy Pur Desir De Lilas Yves Rocher - uwielbiam bez, a że w naturze nie mogę go wąchać rekompensuję sobie to tymi perfumami, mam już drugą flaszeczkę 60ml - żel do kapieli i pod prysznic Plaisirs Nature Yves Rocher - uwielbiam je za apetyczne zapachy i wysoką jakość, mój faworyt to kokos, a ogólnie zużyłam parę tych butli - tonik o wzmocnionym działaniu Czysta Cera Perfecta, Dax Cosmetics - używam stosunkowo od niedawna, ale będąc w trakcie drugiej butelki wcale nie mam zamiaru się z nim rozstawać, gdyż jest świetny - błyszczyk Arabian Glow Avon - kedyś wersja w tubce z kulką, teraz w buteleczce z aplikatorem ("Piaski Pustyni"), ale to ciągle ten sam smakowity błyszczyk, mój ulubiony, innych nie chcę nawt znać - aktualnie mam dwie wersje "piasków", a wcześniej zużyłam jedną tubke - żel nawilżająco-regulujący Q4 Faberlic - świetne połączenie właściwości nawilżających, matujących, wzmacniających naczynka - jak na razie poszły 3 tubki - scrub do ciała z brązowym cukrem Plane Spa Avon - odkąd się na niego skusiłam po raz pierwszy jest stałym gościem w mojej łazience, zużyłam chyba ze 4 buteleczki, nie mam do niego żadnych zastrzeżeń - pianka do higieny intymnej Bielenda - uwielbiam wersję z zieloną herbatą (zaczęłam trzecią), ale kora dębu też jest niczego sobie (zużyłam jedną) -... pewnie jeszcze o czymś zapomniałam, ale jakby co, to dopiszę |
2004-11-03, 09:35 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 29 946
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
Hmm...ciężko mi znaleść kosmetyk przy moim dośćszybkim nudzeniu i szukania czegoś nowego. Ale chętnie kupuję błyszczyki Inglota Sprint. Jedyne błyszczyki jakie mi pasują I na śięta pewnie kupię sobie żel pod prysznic z Zurawinami (czy jak tam się zwie) z grudniowego katalogu Oriflamu.
|
2004-11-03, 09:38 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 72
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
Ja skruszona zawsze wracam do:
- podkładu Lumena Double Stay (co rusz wychodzą jakieś nowe cuda na które sie skuszam ale zawsze wracam do Lumenka, choć ten już zdążył przeszło 2 razy podrożeć i zmienić opakowanie)-jest po prostu the best! - nie zmieniam wody perfumowanej od ok. 5 lat i ciągle jest to Adidas citrus fresh (czy jakoś tam) |
2004-11-03, 09:53 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 273
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
ja uwielbiam pomadke bezbarwną BEBE niebieską i różową (cudo) ,tusz Max Factor 2000 calorii, balsamy do ciała Nivea i....... olejek Bambino dla dzieci aaa i jeszcze pomadke Loreal Shone Delicieux nr. 525 ( idealny dla mnie kolor)
|
2004-11-03, 10:30 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
No i zapomniałam o Wax'ie, którego używam z małymi przerwami od 4 lat. Zużyłam juz chyba z 10 opakowań, bo albo funduję moim włosom kurację i używam go co mycie przez długi czas, a potem na jakiś czas się z nim rozstaję albo stosuję go 2-3 razy w miesiącu stale (raczej tą opcję preferuję). A głównie używam wersji dla blondynek, chyba, że znudzi mi się to rozjaśnianie, wtedy sięgam po wersję dla wszystkich (tej miałam dwa wielkie pudła)
|
2004-11-03, 10:30 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
No i zapomniałam o Wax'ie, którego używam z małymi przerwami od 4 lat. Zużyłam juz chyba z 10 opakowań, bo albo funduję moim włosom kurację i używam go co mycie przez długi czas, a potem na jakiś czas się z nim rozstaję albo stosuję go 2-3 razy w miesiącu stale (raczej tą opcję preferuję). A głównie używam wersji dla blondynek, chyba, że znudzi mi się to rozjaśnianie, wtedy sięgam po wersję dla wszystkich (tej miałam dwa wielkie pudła)
|
2004-11-03, 10:43 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 273
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
WAX no właśnie też zapomniałam o tym cudzie do moich włosów..... jak mogłam
|
2004-11-03, 11:05 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 589
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
Jeśli chodzi o mnie, to ogrom przeróżnych produktów dostępnych na rynku kosmetycznym sprawia, że zwycięża zwykła babska ciekawość i chęć wypróbowania czegoś nowego (poparta złudną nadzieją, że i lepszego ). Właśnie sobie uświadomiłam, że żadnego kremu nie używałam dłużej/więcej, niż jedno opakowanie! Ależ jestem niewierna ...
Po przemyśleniu zagadnienia stwierdzam jednak, że jest kilka niedrogich cudeniek, które zawsze goszczą w mojej łazience: * dezodorant w kulce Nivea Dry * płyn do higieny intymnej Ziaja * żel pod prysznic Palmolive Aromatherapy - fioletowy na dobry sen, zielony na przebudzenie * farba do włosów L'Oreal Recital Preference, odcień Havana - pamiętam, jak po 2-letnim okresie bycia blondynką wybrałam ten kolor właśnie ze względu na jego nazwę (Kuba wyspa jak wulkan gorąca ) * peeling kawowy, produkcja własna, receptura wizaz.pl |
2004-11-03, 11:38 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 19 967
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
Ja zawsze mam gdzieś w torbie, szufladzie, kieszeni błyszczyki w tubce Lancome, mój ukochany odcień to: No taboo powracam do pianki do twarzy Biothermu różowej z serii Botanisource, oczywiście Wax, często wracam do Etiaxila lub dezodorantów w kremie YR z serii kwiatowej. Powracam jak bumerang do balsamu do ciała Loreala Nutrilift [ w zalezności od pory roku taka wersja ] i Waxa do włosów. Po eksperymentach z tuszami przepraszam się z Heleną R. i jej Generous mascarą.
__________________
" – Pani Iwonko! Pani wytrze tę szminkę, bo klient znów się będzie pieklił ... " NA PEWNO piszemy NA PEWNO oddzielnie! NAPRAWDĘ piszemy NAPRAWDĘ łącznie! |
2004-11-03, 14:06 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
jest kilka takich kosmetyków, które lubię od lat, są to:
- puder Creme Puff MF - podkład Pan Stik MF [ale jako korektor a nie podkład] - róże Bourjois - podkład Lasting Performance MF (dopiero sobie zdałam sprawę jak dużo MF) - mydła w płynie Palmolive - pomadki ochronne Bebe zddecydowanie to moje "klasyki", po które pierwszy raz sięgałam w czasach liceum.. i sięgam do tej pory {lat 27). czasem kupuję coś innego [z ciekawości, dla odmiany] - ale zawsze do nich wracam
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2004-11-03, 14:49 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 46
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
- szampony timotei - winogronowy i miodowy - uwielbiam te zapachy
- krem soraya anty - kojąco pielegnacyjny czy jakos tak...mam drugie opakowanie i czuje ze przywiaze sie na dluzej... - maseczka oczyszczajaca z glinka Erisu - pomadka ochronna nivea - nie jest idealem ale mam sentyment - odżywka do włosów - czarna rzepa Joanny - niepozorna ale niezastąpiona :P - mydełka FA :P A poza tym raczej nie jestem wierna kosmetykom... |
2004-11-03, 14:50 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 46
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
- szampony timotei - winogronowy i miodowy - uwielbiam te zapachy
- krem soraya anty - kojąco pielegnacyjny czy jakos tak...mam drugie opakowanie i czuje ze przywiaze sie na dluzej... - maseczka oczyszczajaca z glinka Erisu - pomadka ochronna nivea - nie jest idealem ale mam sentyment - odżywka do włosów - czarna rzepa Joanny - niepozorna ale niezastąpiona :P - mydełka FA :P A poza tym raczej nie jestem wierna kosmetykom... |
2004-11-03, 14:50 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 46
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
- szampony timotei - winogronowy i miodowy - uwielbiam te zapachy
- krem soraya anty - kojąco pielegnacyjny czy jakos tak...mam drugie opakowanie i czuje ze przywiaze sie na dluzej... - maseczka oczyszczajaca z glinka Erisu - pomadka ochronna nivea - nie jest idealem ale mam sentyment - odżywka do włosów - czarna rzepa Joanny - niepozorna ale niezastąpiona :P - mydełka FA :P A poza tym raczej nie jestem wierna kosmetykom... |
2004-11-03, 15:56 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
to teraz ja:
-krem Nivea - zawsze musze miec jakies opakowanie, na usta, przesuszenia itp (choc juz doszlam do wniosku, ze lepszy jest Kakaowy Ziaji, i tak trzymam zapasowa Nivejke); -szampony Timotej - nie wiem sama czemu, ale jakos sie lubimy -odzywki od fryzjera Wella Prof., jakos im ufam -naklejki na pzanokcie Inter-V(cos), sa na KW, mam na ich punkcie kota -lakiery do paznokci Lancome, od l;at i pod roznymi szyldami, jakosc niezmienna -wszelkie kapielowe kule Lusha - mmmmmm, tylko ze to bardzo droga impreza -olejki w kostce do masowania Lusha - j.w., ostatnio moja milosc nieco zmalala, kiedy jedna z kostek wytrzymala JEDEN masarz - na ta cene, to nieco za duzo przez wiele lat bylam uzalezniona od blyszczykow do ust Body Shopu, ale pozniej, po kilku skandalach wokol tej firmy, i gruntownych badaniach w internecie, jakos sie od BS oduczylam |
2004-11-03, 16:28 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
Joannea, bardzo mnie zaciekawiłaś faktami o BS - co odkryłaś??
|
2004-11-03, 16:46 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
Wiesz co, Pixie, bo ja mam takie male zboczenie w kierunku naturalnych i ekologicznych produktow (wychodzi moja aktywistyczna przeszlosc, heheh).
No, wracajac do rzeczy, i jak zaczelam jezdzic na zachod, mialam kompletnego fiola na punkcie Body Shopu. Pozniej zaczelam bardziej swiadomie kupowac, i jakos mi sie obilo o uszy, ze Body Shop to wielka sciema, ze oni tak naprawde strasznie kantuja, a do tego wcale nie sa ekologiczni, bo uzywaja bardzo niefajnych substancji, a dwa, ze brzydko robia rozne i rozniaste plemiona i spolecznosci. Po zagooglowaniu BShop'u wylazi duzo nieciekawych artykulow. Ja polecam szczegolnie ten: taki skrot pisma, za ktore ow dziennikarz otrzymal nagrode National Press Club http://www.brazzil.com/p19dec96.htm Oczywiscie, nie mam zadnej pewnosci, ze tak a nie inaczej sie to wszystko przedstawia. Ale za duzo roznych dziwnych zrodel bardzo zle sie wypowiada na temat Body Shopu, a jakos za malo dobrze, zebym miala ryzykowac zakupy u nich. Moim ostatnim zakupem byl genialny balsam do ciala Ayruveda, na szczescie wycofany, wiec mnie juz nie kusi Poki co, przerzucilam sie na Lusha, wywodzacego sie z kadry Body-Shopowej, i nieco mniej kontrowersyjnego, wiec mam nadzieje, ze nikomu moja proznosc i zachlannosc kosmetykowa krzywdy nie robi |
2004-11-03, 17:28 | #23 |
Zadomowienie
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
ja raczej jestem niewierna kosmetykom ale mam kilka faworytów :
- żel do mycia twarzy GARNIER( czysta skóra ) miałam go już chyba sześciokrotnie i jakos boje sie przerzucic na cos innego ( obawa przed wypryskami ) - przyspieszacz do opalania Dax Cosmetic ( już 2 rok na mojej półeczce ) - tusz Max Facotr 2000 calorie (kupiłam go dopiero 1 raz ale w porównaniu z moimi wczesniejszymi - a było ich wiele, nie rzuce go dla zadnego innego ) - i ogólnie pomadki pielęgnacyjne ( bez których nie potrafie żyć ) no i to wszystko Pozdrawiam |
2004-11-03, 19:55 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
napewno brzoskwiniowy plyn do kapieli od Avon, mysle tez o kremiku ale on lepszy dla mlodej cery baz problemow a moja juz taka nie jest. MF 2000 Calori tez raz kupilam i mysle ze chyba nastepny tez bedzie ten sam. Dlugo uzywalam Nivea Soft no ale wiekowo i potrzebowo moja cera domaga sie juz innej pielegnacji. W tej chwili to napewni jest plan do kapieli Avon, znow go mam do tego dokupilam sobie zel brzoskwioniowy od YR i balsam , a i mydelko tez czeka na swoja kolej z tej serii.
|
2004-11-05, 12:57 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-11
Lokalizacja: opiekuńcze skrzydła Aleksandra Łukaszenki
Wiadomości: 1 543
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
Krem Nivea.
Jeśli przestaną go produkować, wejdę na Pałac Kultury i powieszę się na zegarze
__________________
Admin broni Admin radzi Admin nigdy cię nie zdradzi |
2004-11-05, 15:23 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
1,Tusz pogrubiający, podkład matujący, olejek z drzewa herbacianego (tea tree), maseczka z zieloną glinką, cienie visions-wszystko Oiflamu
2,tonik różany Dax Cosmetics 3,żel do mycia twarzy z mikrogranulkami Dax Cosmetics serii "Czysta Cera" 4,szampon Timotei z ekstraktem z henny 5,pudry prasowane Vipery 6,żele pod prysznic Nivea (z wyjątkiem serii "żywioły natury"bleeh) 7,balsamy do ciała:Ziaji z masłem kakaowym (w zimie) i 4 pory roku w piance (latem) 8,konturówki do oczu Oriflamu |
2004-11-06, 22:46 | #27 |
Zakorzenienie
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
Jestem niewierna, jednak ciągle kuszą mnie nowości, ale są takie które po prostu muszę mieć w domu i już... bo inaczej wariuję
- Brevoxyl przede wszystkim - Effaclar K La Roche Posay, czas mu chyba dać maksymalną ilość gwiazdek, - bloker SVR tonujący, 50 oraz 100, - żel do higieny intymnej AA - to chyba mój absolutny rekord... - maska Masquintense Kerastase do włosów cienkich, - Meteoryty Guerlain, - dezodoranty w kulkach Avonu, - błoto Apisu, przebiło u mnie glinki Argiletz. Cała reszta dość się u mnie zmienia
__________________
|
2004-11-07, 11:55 | #28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
Jest kilka takich specjalnych
- krem miodowy L'Occitane - Effaclar K LRP - odzywka do wlosow Redken Color Injection (nadajaca refleksy) - Juicy Tubes Lancome'a - podklad Unifiance LRP
__________________
Potłuczydło. |
2004-11-07, 17:25 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 14
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
Mleczko do ciała NIVEA w granatowy opakowaniu wyprobowałam dziesiatki innych balsamów ale tylko Nivea potrafi ukoic moja sucha skórkę.
|
2004-11-08, 00:50 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
|
Re: kosmetyk, do którego wracacie..
Joannea, z zainteresowaniem przeczytałam artykuł, który poleciłaś. Ale w sumie nie znajduję tam nic dyskwalifikującego firmę jakoś szczególnie na tle innych koncernów kosmetycznych.
Naturalne składniki? W skuteczność "cudownych wyciągów" z kolców "ciernistych krzewów" czy żabich płetw i tak nie wierzę; konserwanty w kosmetykach były, są i będą, podobnie jak różne nie do końca bezpieczne składniki (jak niesławny sodium laureth sulfate..); jest wiele firm, które budują swój wizerunek na "naturze" (Yves Rocher, Clarins) i... jest to tylko wizerunek, a Anita chyba po prostu sprytniej to robi, skoro rzesze klientów nie wątpią w skuteczne(!) działanie jej kosmetyków. Oczywiście, są firmy, które ograniczają konserwanty i sztuczne dodatki do minimum (zagranicą wspomniany przez Ciebie Lush, w Polsce np. Femi), ale wiąże się to zwykle z pewnymi niewygodami, jak np. krótki okres przydatności do użycia, czego wielu klientów nie akceptuje, sprzedaż jest zatem niszowa, wydatki na reklamę też - błędne koło. Trudno mi się pogodzić z tą nagonką na jedną firmę, skoro mamy wokół setki podobnych, stosujących identyczne składniki i podpierających się identycznym imagem. Skandale, przekręty, oszustwa... Czy to nie zdarza się czasem wszędzie?... Im większa firma, tym większe prawdopodobieństwo. Obawiam się także, że nawet kupno głupiej uszczelki okiennej albo groszku w puszce może być tym klasycznym już ruchem skrzydeł motyla, który spowoduje czyjeś nieszczęście, gdzieś na drugim końcu świata... Wychodząc z supermarketu z koszem pełnym produktów wielkich korporacji mogę być prawie pewna, że ktoś gdzieś harował za pensję uwłaczającą zdrowemu rozsądkowi i ludzkiej godności, żeby proszek do prania czy dezodorant stanął na sklepowej półce. I dlatego - podobnie jak Ty - staram się w miarę możliwości wybierać produkty mniejszych (rodzimych) firm, o których jestem w stanie się więcej dowiedzieć. Ale ciągle często grzeszę.. Dziękuję więc za ten artykuł, czyli za kolejny stymulant myślowy - nie mam bowiem za sobą aktywistycznej przeszłości, ale staram się być świadomą konsumentką i dopiero zmuszam się do buntu. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:15.