Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XXII

[paulownia]

Napisane przez Iwonalodz

Dziękuję!
Akurat jak nie dam TBS (bo mam jej resztkę) to puszenie też jest

To jest zagwozdka. Z tego co uzywasz -albo ewentualnie jeszcze jedwab - bo jest w Kallosie Silk? zgadywam, nie znam składu. Olejki Alterry maja ekstrakty roślinne i olejki eteryczne co tez moze włosom nie pasować w sensie wysuszenia czy spuszenia. To tylko takie moje gdybanie.

[Iwonalodz]

Napisane przez paulownia

To jest zagwozdka. Z tego co uzywasz -albo ewentualnie jeszcze jedwab - bo jest w Kallosie Silk? zgadywam, nie znam składu. Olejki Alterry maja ekstrakty roślinne i olejki eteryczne co tez moze włosom nie pasować w sensie wysuszenia czy spuszenia. To tylko takie moje gdybanie.

Akurat Kallos Silk jak i Color powodują, że moje włosy są miękkie
Obstawiam, że albo ten panthenol albo już sama nie wiem, co. Glicerynę odstawiłam, więc może to on?
Moje włosy bardzo lubią olejki Khadi też kiedyś używałam i lubiły, może znowu kupię. Jeszcze lubiły złotą odżywkę Isana, ale widzę, że ma panhenol? znowu jak wrócę do maski Alterry z granatem, którą lubię, bo włosy są po niej mięsiste i dociążone to ona ma glicerynę
Oszaleć idzie, bo wychodzi na to, że to co mi służy chyba mnie też puszy?

[myszka2020]

Napisane przez Margharett_Agness

Nooo Myszka i Ty mówilas nie tak dawno ze skręt jest słabszy?! Cudowne piękne loczki )

A bo zasilikonowane były i nie chciały się kręcić hehe. Oczyściłam je porządnie, ostrożnie z silikonami i znowu się kręcą

Napisane przez Iwonalodz

Myszka ślicznie się pokręciły i jaki połysk cudo

Dziewczynki potrzebuję pomocy. Moje włosy ostatnio mają kryzys doprowadzają mnie do szału mam fale, cienkie, a teraz się puszą na końcach jak znowu dam coś z silikonami np. odżywkę Nivei do długich to po południu już są prawie proste wyeliminowałam glicerynę i nic czy pantenol może tak działać?
Z odżywek moje fale lubią Kallosa color i silk, czasem dodaję do tego olejku, b/s używałam Ziai czerwonej do farbowanych lub witaminowej. Lubiły też, bo teraz za słaba (?) odzywkę Reparation z YR. Bananowa z TBS stosowana jako dodatek do czegoś też jest ok (czasem jako b/s ją dawałam). Pasowała mi maska z granatem z Alterry, ale teraz nie bardzo szampon to babydream z lewkiem, a czasem pollena ewa pokrzywa. Olejuję najczęściej alterrą i babydreamem. Może ktoś coś podpowie? Może jakieś falki?

Dziękuję Kochana
A co do Twojego problemu z puchem - to może być teraz wina pogody i nawilżaczy, czyli np. panthenolu. Punkt rosy szaleje, zima się zbliża. A odżywki ziaji b/s mają wszystkie z tego co pamiętam panthenol, tak mi się wydaje. I o ile w czasie sprzyjającej pogody b/s z nawilżaczem może być super, tak już latem i zimą może być puszek - ja tak mam Możesz rozwodnić troszkę kallosa color i jego używać jako b/s, może będzie lepiej. Maska z alterry z granatem też ma nawilżacze i przez pogodę może puszyć. Pewnie trzeba więcej emolientów i cięższych rzeczy. Do masek kallosa i odżywki yr spróbuj dokapywać kilka kropel oleju, od razu będą cięższe.

Tylko zimą jest problem zawsze, jak załatwić to nawilżanie. Ja polecam nawilżacze pod olej, np. olejowanie na żel lniany. Może też płukanka lniana nie będzie Cię puszyć Wkleję Ci pomocne linki z mojego bloga:
http://www.kasianafali.pl/2016/07/ol...-szybki-i.html
http://www.kasianafali.pl/2015/02/ze...i-sposoby.html
http://www.kasianafali.pl/2015/07/na...o-wosow-w.html
http://www.kasianafali.pl/2015/03/na...i-jak-nie.html

Napisane przez ms.Julcia

Też używam krem z GOSH i jest super. Ale ostatnio coś moje loczki nie chcą współpracować nie mówię, że jest kompletnie źle, ale chciałabym by jeszcze bardziej się skręcały.
Z kremu to jeszcze używam Marc Anthony Curly Hair i też sobie go chwalę.
Nie wiem co się stało, ale z drogerii znikły wszystkie szybko dostępne produkty do włosów kręconych (Nivea nie znoszą moje loczki) nawet nie wiem czy jeszcze są na drogeryjnych półkach...

W Rossmannie jest nowa seria Creightons The Curl Company
któraś z Was próbowała?
Z Rossmanna używałam także odżywki i szamponu do włosów z ISANA pure locken i kremu z tej serii, ale krem tępy moim zdaniem.

Muszę przejrzeć wątek i poczytać może czegoś nowego się dowiem

Na necie znalazłam Fructis Curling szkoda, że u nas są niedostępne no chyba, że się mylę...

https://www.youtube.com/watch?v=8FAMOZPSpJI

Szukam coś dobrego do stylizacji żelu i lakieru...
Mój ulubiony żel z Taft efekt mokrych włosów niestety wycofali
i do tej pory nie mogę znaleźć dobrego dla moich loczków.

Przechodzę czasem koło tego kremu do stylizacji z isany, ale wydaje mi się, że ciężki by był dla mnie W lakierach kompletnie nie siedzę

A do stylizacji - bardzo fajny jest męski żel syoss, bardzo mocny, troszeczkę trzeba, a super loczki robi
http://www.kasianafali.pl/2016/01/ze...zakreca-i.html
http://www.kasianafali.pl/2016/01/mo...sow-syoss.html

[ms.Julcia]

Napisane przez myszka2020

A bo zasilikonowane były i nie chciały się kręcić hehe. Oczyściłam je porządnie, ostrożnie z silikonami i znowu się kręcą



Dziękuję Kochana
A co do Twojego problemu z puchem - to może być teraz wina pogody i nawilżaczy, czyli np. panthenolu. Punkt rosy szaleje, zima się zbliża. A odżywki ziaji b/s mają wszystkie z tego co pamiętam panthenol, tak mi się wydaje. I o ile w czasie sprzyjającej pogody b/s z nawilżaczem może być super, tak już latem i zimą może być puszek - ja tak mam Możesz rozwodnić troszkę kallosa color i jego używać jako b/s, może będzie lepiej. Maska z alterry z granatem też ma nawilżacze i przez pogodę może puszyć. Pewnie trzeba więcej emolientów i cięższych rzeczy. Do masek kallosa i odżywki yr spróbuj dokapywać kilka kropel oleju, od razu będą cięższe.

Tylko zimą jest problem zawsze, jak załatwić to nawilżanie. Ja polecam nawilżacze pod olej, np. olejowanie na żel lniany. Może też płukanka lniana nie będzie Cię puszyć Wkleję Ci pomocne linki z mojego bloga:
http://www.kasianafali.pl/2016/07/ol...-szybki-i.html
http://www.kasianafali.pl/2015/02/ze...i-sposoby.html
http://www.kasianafali.pl/2015/07/na...o-wosow-w.html
http://www.kasianafali.pl/2015/03/na...i-jak-nie.html





Przechodzę czasem koło tego kremu do stylizacji z isany, ale wydaje mi się, że ciężki by był dla mnie W lakierach kompletnie nie siedzę

A do stylizacji - bardzo fajny jest męski żel syoss, bardzo mocny, troszeczkę trzeba, a super loczki robi
http://www.kasianafali.pl/2016/01/ze...zakreca-i.html
http://www.kasianafali.pl/2016/01/mo...sow-syoss.html

Dziękuję wypróbuję...jutro lecę do Rossmanna

[paulownia]

Napisane przez myszka2020

Dziękuję Kochana
A co do Twojego problemu z puchem - to może być teraz wina pogody i nawilżaczy, czyli np. panthenolu. Punkt rosy szaleje, zima się zbliża. A odżywki ziaji b/s mają wszystkie z tego co pamiętam panthenol, tak mi się wydaje. I o ile w czasie sprzyjającej pogody b/s z nawilżaczem może być super, tak już latem i zimą może być puszek - ja tak mam Możesz rozwodnić troszkę kallosa color i jego używać jako b/s, może będzie lepiej. Maska z alterry z granatem też ma nawilżacze i przez pogodę może puszyć. Pewnie trzeba więcej emolientów i cięższych rzeczy. Do masek kallosa i odżywki yr spróbuj dokapywać kilka kropel oleju, od razu będą cięższe.

Tylko zimą jest problem zawsze, jak załatwić to nawilżanie. Ja polecam nawilżacze pod olej, np. olejowanie na żel lniany. Może też płukanka lniana nie będzie Cię puszyć

No proszę, Myszka znalazła winowajcę . Obejrzałam jeszcze raz moja Ziaje rycynowa -a tam nawet i glikol propylenowy jest i aloes. Moze puszyć. Ja teraz używam jej cały czas jako bs. Moje falki punkt rosy maja gdzieś
Teraz myje cały czas Natusanem Baby, z odzywek ds Fructis Siła i Blask bezsilikonowy, i Barnangen z keratyna i rokitnikiem. Stylizuje żelem Gunry, to taki typowy żel "spożywczy " oparty na PVP.
Jestem tydzień po farbowaniu, kolor wyszedł trochę ciemniejszy niż myślałam ale spoko. Moze jutro po myciu bedzie ładna falka to zrobię jakieś zdjęcia.

[Klaudenc]

Napisane przez myszka2020

Dziękuję Kochana
A co do Twojego problemu z puchem - to może być teraz wina pogody i nawilżaczy, czyli np. panthenolu. Punkt rosy szaleje, zima się zbliża. A odżywki ziaji b/s mają wszystkie z tego co pamiętam panthenol, tak mi się wydaje. I o ile w czasie sprzyjającej pogody b/s z nawilżaczem może być super, tak już latem i zimą może być puszek - ja tak mam Możesz rozwodnić troszkę kallosa color i jego używać jako b/s, może będzie lepiej. Maska z alterry z granatem też ma nawilżacze i przez pogodę może puszyć. Pewnie trzeba więcej emolientów i cięższych rzeczy. Do masek kallosa i odżywki yr spróbuj dokapywać kilka kropel oleju, od razu będą cięższe.

Tylko zimą jest problem zawsze, jak załatwić to nawilżanie. Ja polecam nawilżacze pod olej, np. olejowanie na żel lniany. Może też płukanka lniana nie będzie Cię puszyć Wkleję Ci pomocne linki z mojego bloga:
http://www.kasianafali.pl/2016/07/ol...-szybki-i.html
http://www.kasianafali.pl/2015/02/ze...i-sposoby.html
http://www.kasianafali.pl/2015/07/na...o-wosow-w.html
http://www.kasianafali.pl/2015/03/na...i-jak-nie.html

Racja, mnie teraz też wszystko puszy, nawet jak pantenol jwst po zapachu Jak raz miałam duży problem z puchem to myłam włosy samym szamponem o prostym składzie i używałam odżywki która właściwie nie zawiera nic odżywczego i włosy wróciły do siebie.

U mnie z punktem rosy jest szalenie, jeden dzień jest np. 9 stopni a potem 1 i nie wiadomo czego używać i jakoś lepiej działa sam szampon.. -,- trochę lipa bo mam parę kosmetyków, dosłownie resztki każdego humektantowe to bym zużyła a nie mogę przez tą pogodę.

[Iwonalodz]

Napisane przez myszka2020

Dziękuję Kochana
A co do Twojego problemu z puchem - to może być teraz wina pogody i nawilżaczy, czyli np. panthenolu. Punkt rosy szaleje, zima się zbliża. A odżywki ziaji b/s mają wszystkie z tego co pamiętam panthenol, tak mi się wydaje. I o ile w czasie sprzyjającej pogody b/s z nawilżaczem może być super, tak już latem i zimą może być puszek - ja tak mam Możesz rozwodnić troszkę kallosa color i jego używać jako b/s, może będzie lepiej. Maska z alterry z granatem też ma nawilżacze i przez pogodę może puszyć. Pewnie trzeba więcej emolientów i cięższych rzeczy. Do masek kallosa i odżywki yr spróbuj dokapywać kilka kropel oleju, od razu będą cięższe.

Tylko zimą jest problem zawsze, jak załatwić to nawilżanie. Ja polecam nawilżacze pod olej, np. olejowanie na żel lniany. Może też płukanka lniana nie będzie Cię puszyć Wkleję Ci pomocne linki z mojego bloga:
http://www.kasianafali.pl/2016/07/ol...-szybki-i.html
http://www.kasianafali.pl/2015/02/ze...i-sposoby.html
http://www.kasianafali.pl/2015/07/na...o-wosow-w.html
http://www.kasianafali.pl/2015/03/na...i-jak-nie.html

Myszko dziękuję!

jesteś kochana i pomocna! wszystko poczytałam, dziękuję zaglądam na Twojego bloga, ale ten mój puch mnie chyba też zamroczył ale czułam, że ten pantenol to mi krzywdę jednak robi i zapomniałam o płukance lnianej
Te końce takie mocno spuszone to pewnie też mam od szalików i ogrzewania, a ostatnio też bardzo wiało.

A czy są jakieś silikony, co nie prostują falek? zimą może bym uzyła Gliss Kura czy czegoś

Napisane przez paulownia

No proszę, Myszka znalazła winowajcę . Obejrzałam jeszcze raz moja Ziaje rycynowa -a tam nawet i glikol propylenowy jest i aloes. Moze puszyć. Ja teraz używam jej cały czas jako bs. Moje falki punkt rosy maja gdzieś
Teraz myje cały czas Natusanem Baby, z odzywek ds Fructis Siła i Blask bezsilikonowy, i Barnangen z keratyna i rokitnikiem. Stylizuje żelem Gunry, to taki typowy żel "spożywczy " oparty na PVP.
Jestem tydzień po farbowaniu, kolor wyszedł trochę ciemniejszy niż myślałam ale spoko. Moze jutro po myciu bedzie ładna falka to zrobię jakieś zdjęcia.

Tak, jak zwykle jest niezawodna i bardzo pomocna
Czy Ty masz fale czy kręciołki?
Ten Fructis muszę sobie zobaczyć skoro mówisz, że fajny, ma w składzie glicerynę albo pantenol?

Napisane przez Klaudenc

Racja, mnie teraz też wszystko puszy, nawet jak pantenol jwst po zapachu Jak raz miałam duży problem z puchem to myłam włosy samym szamponem o prostym składzie i używałam odżywki która właściwie nie zawiera nic odżywczego i włosy wróciły do siebie.

U mnie z punktem rosy jest szalenie, jeden dzień jest np. 9 stopni a potem 1 i nie wiadomo czego używać i jakoś lepiej działa sam szampon.. -,- trochę lipa bo mam parę kosmetyków, dosłownie resztki każdego humektantowe to bym zużyła a nie mogę przez tą pogodę.

Klaudenc w desperacji miałam już sobie wylać mleko na głowę, bo pamiętam, że kiedyś radziłaś, gdy włosy wnerwiają na maksa hehe, ale się bałam, że mi się zrobi z nich susza na gumie

Tylko przy Twoich gęstych włosach puch to pewnie mały pikuś, bo przy moich do łopatek cienkich falach od razu wyglądam w niektórych momentach jak po spotkaniu z prądem
jak ja umyje prostym szamponem i coś słabego dam to jeden wielki kołtun bym miała

[krolewna_smieszka]

Ja i moje loczki mamy się świetnie.
(Na zdjęciu byle jak wysuszone na jeden z moich gorszych żeli, a efekt i tak super.)

[Iwonalodz]

Napisane przez krolewna_smieszka

Ja i moje loczki mamy się świetnie.
(Na zdjęciu byle jak wysuszone na jeden z moich gorszych żeli, a efekt i tak super.)

Super!
Tylko się cieszyć

[paulownia]

Napisane przez Iwonalodz

A czy są jakieś silikony, co nie prostują falek?

Tak, jak zwykle jest niezawodna i bardzo pomocna
Czy Ty masz fale czy kręciołki?
Ten Fructis muszę sobie zobaczyć skoro mówisz, że fajny, ma w składzie glicerynę albo pantenol?D

Mnie akurat silikony nie prostują za bardzo.
GlissKur biały jest fajna, lekka odzywka.
Ja mam falowano - kręcone, najbliżej do 2c, kręcą sie mocniej jak sa dłuższe .
Ten Fructis nie ma gliceryny ani panthenolu. Jest niacynamid, nie pamietam czy to humektant. Poza tym fajny skład, ekstrakt z trzciny cukrowej, zielonej herbaty, jabłka i grejpfruta.

[Miramej]

Napisane przez paulownia

Mnie akurat silikony nie prostują za bardzo.
GlissKur biały jest fajna, lekka odzywka.
Ja mam falowano - kręcone, najbliżej do 2c, kręcą sie mocniej jak sa dłuższe .
Ten Fructis nie ma gliceryny ani panthenolu. Jest niacynamid, nie pamietam czy to humektant. Poza tym fajny skład, ekstrakt z trzciny cukrowej, zielonej herbaty, jabłka i grejpfruta.

Możesz zalinkować tę odżywkę Fructis? Gdzie ją kupujesz?

[Klaudenc]

Napisane przez Iwonalodz

Klaudenc w desperacji miałam już sobie wylać mleko na głowę, bo pamiętam, że kiedyś radziłaś, gdy włosy wnerwiają na maksa hehe, ale się bałam, że mi się zrobi z nich susza na gumie

Tylko przy Twoich gęstych włosach puch to pewnie mały pikuś, bo przy moich do łopatek cienkich falach od razu wyglądam w niektórych momentach jak po spotkaniu z prądem
jak ja umyje prostym szamponem i coś słabego dam to jeden wielki kołtun bym miała

No mleko niektórym służy, ale w ogółe na rozgumione włosy proteiny dać i przejdzie raz dwa.
Zawsze wyglądam jak rozczochrany wariat, a jeszcze weź tłumaz ludziom, że nie masz puchu tylko dużo baby hair co odstają.... 'no oszalała' także jak mnie spuszy do tego to jest obłęd i wariatkowo.
Wystarczy użyć szamponu bez soli i dać odżywkę co działa mocno antystatycznie, np. Elseve czerwoną i jest dobrze

W ogółe niech mi ktoś wytłumaczy jak można zużyć 400 ml odżywki, próbować jej w różnych warunkach pogodowych i nie mieć o niej wyrobionego żadnego zdania?

[myszka2020]

Napisane przez paulownia

No proszę, Myszka znalazła winowajcę . Obejrzałam jeszcze raz moja Ziaje rycynowa -a tam nawet i glikol propylenowy jest i aloes. Moze puszyć. Ja teraz używam jej cały czas jako bs. Moje falki punkt rosy maja gdzieś
Teraz myje cały czas Natusanem Baby, z odzywek ds Fructis Siła i Blask bezsilikonowy, i Barnangen z keratyna i rokitnikiem. Stylizuje żelem Gunry, to taki typowy żel "spożywczy " oparty na PVP.
Jestem tydzień po farbowaniu, kolor wyszedł trochę ciemniejszy niż myślałam ale spoko. Moze jutro po myciu bedzie ładna falka to zrobię jakieś zdjęcia.

Zazdroszczę, że Twoje falki mają gdzieś punkt rosy Moje to wybredniaki, choć akurat ta moja niebiesko-biała ziaja z olejem jojoba ma parafinę i nawet w niezbyt korzystny punkt nie puszy tak, jak coś lżejszego, także jest dobrze No i czekam na zdjęcia

Napisane przez Iwonalodz

Myszko dziękuję!

jesteś kochana i pomocna! wszystko poczytałam, dziękuję zaglądam na Twojego bloga, ale ten mój puch mnie chyba też zamroczył ale czułam, że ten pantenol to mi krzywdę jednak robi i zapomniałam o płukance lnianej
Te końce takie mocno spuszone to pewnie też mam od szalików i ogrzewania, a ostatnio też bardzo wiało.

A czy są jakieś silikony, co nie prostują falek? zimą może bym uzyła Gliss Kura czy czegoś

Tak, jak zwykle jest niezawodna i bardzo pomocna

W moim przypadku panthenol to taki dość bezpieczny nawilżacz, chociaż czasem jednak spuszy w bardzo niekorzystną pogodę i jak taka pogoda trwa kilka dni z rzędu Najbezpieczniejszy jest jednak żel lniany, a najlepiej płukanka z niego. W każdą pogodę się u mnie spisuje Był kiedyś jeszcze do kupienia na półproduktach taki fajny nawilżacz cukrowy, ale już niedostępny, a też nie puszył mnie.

Napisane przez krolewna_smieszka

Ja i moje loczki mamy się świetnie.
(Na zdjęciu byle jak wysuszone na jeden z moich gorszych żeli, a efekt i tak super.)

No cudowneeeeee

Napisane przez Klaudenc

W ogółe niech mi ktoś wytłumaczy jak można zużyć 400 ml odżywki, próbować jej w różnych warunkach pogodowych i nie mieć o niej wyrobionego żadnego zdania?

Nie mam pojęcia


Dziewczynki, oszalałam Dostałam paczuszkę od Jessicurl, w Stanach dostępne są te kosmetyki, to pewnie część z Was zna co, bo chyba kogoś stamtąd mamy Czego tam nie ma - jest szampon delikatny, dwie odżywki, 2 spraye do stylizacji (w tym 1 do reanimacji), krem do stylizacji, żel do stylizacji i olejek. No i jeden zestaw mam na rozdanie na blogu, także jak będziecie chętne, to zapraszam, jutro albo pojutrze zrobię wpis rozdaniowy

[magda1706]

Napisane przez Klaudenc

W ogółe niech mi ktoś wytłumaczy jak można zużyć 400 ml odżywki, próbować jej w różnych warunkach pogodowych i nie mieć o niej wyrobionego żadnego zdania?

Ja mam tak z kallosem bananowym. Litre zuzylam ani nie pomógł ani nie zaszkodzil. W żadnej pogodzie zero różnicy w sumie jakby go nie było to też by było a nie przepraszam do golenia nóg całkiem spoko

[krolewna_smieszka]

Napisane przez myszka2020

Dziewczynki, oszalałam Dostałam paczuszkę od Jessicurl, w Stanach dostępne są te kosmetyki, to pewnie część z Was zna co, bo chyba kogoś stamtąd mamy Czego tam nie ma - jest szampon delikatny, dwie odżywki, 2 spraye do stylizacji (w tym 1 do reanimacji), krem do stylizacji, żel do stylizacji i olejek. No i jeden zestaw mam na rozdanie na blogu, także jak będziecie chętne, to zapraszam, jutro albo pojutrze zrobię wpis rozdaniowy

Nie kojarze tych kosmetykow, bo to dosc wysoka polka cenowa, ale na naturallycurly.com maja bardzo dobre opinie. Z checia poczytam Twoja relacje i moze sie zastanowie nad inwestycja.

[Klaudenc]

Napisane przez magda1706

Ja mam tak z kallosem bananowym. Litre zuzylam ani nie pomógł ani nie zaszkodzil. W żadnej pogodzie zero różnicy w sumie jakby go nie było to też by było a nie przepraszam do golenia nóg całkiem spoko

To u mnie tak jest z magiczną mocą olejków od loreal i zastanawiałam się czy to ze mną jest coś nie tak. Krzywdy nie robi ale jakiegoś szczególnego efektu nie ma, o, takie tam nic, ładnie pachnie i to jej największy atut. Czasami jak użyję to włosy są fajnie odpuszone, że włosek nie odstaje, a do golenia nóg super

[magda1706]

Klaudenc no kallos to mi nawet ładnie nie pachnial więcej nie kupię, teraz mam blueberry ale też jakoś bez szału jedyne co to ugladzi że włosy nie są tępe po umyciu no ale czy tylko tyle ma robić maska?

[paulownia]

Napisane przez Miramej

Możesz zalinkować tę odżywkę Fructis? Gdzie ją kupujesz?

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...acniajaca.html
To chyba ta. Ja swoją kupuje zazwyczaj w ICA kosztuje około 26 koron.
Myszka, postaram sie zdjęcia niedługo zrobić .
Ostatnio po nocy sa mocno zabałaganione i jedyne co pomaga to przeczesanie grzebieniem, zwilzenie i związanie gumka Invisibobble, wiec można powiedzieć ze grzeszę sumiennie bo czesanie na sucho jest niu-niu.

[Margharett_Agness]

Kallosy same w sobie niewiele robią, one się bardziej nadają pod bazy do domowych masek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Eneajla]

ms.Julcia pytałaś o The Curl Company, ja kupiłam ostatnio ten krem i musze przyznać że jest świetny. Bardzo ładnie podkreśla skręt ( w moim przypadku to fale) i śmiem twierdzić, że na prostych włosach używając go do stylizacji włosów na kręcone np. szczotką też się nada. Dobrze utrwala fryzurę, końcówki są nawilżone, włosy nie są spuszone ani obciążone, tylko UWAGA trzeba używać w małej ilości, bo jest efekt odwrotny od zamierzonego, czyli trzymamy się zasady więcej nie znaczy lepiej.

mylengrave ja między myciami a myję 2 razy w tyg. oprócz kremu/żelu do stylizacji używam odżywki w sprayu ( shauma lub shwarzkopf) i olejku do włosów i jest naprawdę nieźle. Ale można próbować z nakładaniem odżywki do spłukiwania, rozcieńczyć z wodą i nie spłukiwać. Po prostu włosy między myciami należy odżywiać, bo też wyparowuje z nich woda, szczególnie dotyczy to włosów wysokoporowatych(szybko chłoną wodę i szybko ją tracą). A włosy rozjaśniane są dodatkowo uwrażliwione. Moje włosy wszystko zeżrą i naprawdę bardzo trudno je obciążyć, a jak już się to stanie to zwykle na drugi dzień po obciążeniu nie ma śladu

[anka_]

Witajcie Dziewczyny, jestem tu nowa. Przeczytałam już chyba wszystkie informacje - FAQ, pigułka itp., wydaje mi się, że już mniej więcej ogarniam.

Brakuje mi tylko w kosmetyczce odżywki bez spłukiwania. Nigdy takiej nie używałam, a myślę, że mogłaby mi pomóc, bo puch mam od kilkunastu lat okrutny. Bez względu na to czy farbuję, czy nie, czy dbam o nie bardziej czy mniej.

No i trochę jest problem z tą odżywką - bo nie znalazłam żadnego z polecanych tu produktów ani w Rossmanie ani w pobliskim supermarkecie, internetowo też nie bardzo. Odżywki Joanny b/s chyba już nie są produkowane, są jakieś odżywki w sprayu, ale one mają silikony i/lub inne szkodzące rzeczy.

Blog o kosmetykach CG chyba nie jest aktualizowany. Dlatego pytam tutaj - napiszcie proszę, czego aktualnie używacie b/s?

[magda1706]

Ja bs używam jakiejkolwiek odżywki zazwyczaj kapke Garniera aik albo babuszki Agafi z tego co kiedyś wyczytałam to odżywka nie musi mieć specjalnie napisane że jest bs i że w tej roli może każda występować która ci pasuje. Potem nakładam z shaumy olejek z silikonami na końcówki i ewentualnie żel. Ale wszystko to po małej ilości więc bez przyklapu

[zagubiona94]

Ja po wyschnieciu wlosow bs uzywam olejku z kremie z elseve i jestem bardzo zadowolona tylko nie powiem jak to sie ma do cg, bo nie chce mi sie skladu sprawdzac

[magda1706]

O a ja bs tylko na mokre bo później straki się robią.

[zagubiona94]

Mi wlasnie po tym olejku z kremie sie nie robia, za to po wszelakich serach na koncowki, olejach itp juz tak, tak samo jak po trzymaniu odzywki/maski dluzej niz kilkanascie sekund

[anka_]

Aktualnie chyba bardzo ciężko stosować się do zasad Curly Girl, ciężko dostać takie kosmetyki :/

Ale dziś w Rossmanie znalazłam coś, co chyba ma dobry skład. Odżywka w sprayu Swiss Image Colour Care. Co o niej myślicie?

Skład: Aqua/[Water], Propylene Glycol, Polysorbate 20, Panthenol, Vitis Vinifera Seed Extract/[-Vitis Vinifera (Grape) Seed Extract], Hydroxypropyltrimonium Honey, Sorbic Acid, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Parfum/[Fragrance], Disodium Phosphate, Citric Acid, Sodium Benzoate.

[Klaudenc]

Dorwałam wczoraj jakiegoś nowego Garniera Aik, jakby ktoś chciał to mogę nowy skład obfocić i wkleić Nie wiem czy to nowa wersja zy jak bo kupiłam w Saversie a tam mają takie kosmetyki z odzysku czasem, ma inne opakowanie i trochę zmieniony skład.

[Eneajla]

Klaudenc, ja chcę, ja chcę

[Klaudenc]

Napisane przez Eneajla

Klaudenc, ja chcę, ja chcę

Oki to wkleję Ci foty później
DZisiaj aż z ciekawości patrzyłam czy jest Aik w Asdzie, bo tlyk otam go kiedyś kupowałam i.. nie było. Chyba go nie wycofują z Anglii, każdy rodzaj był ale tego nie
A i jak ktoś jest z UK to w poundlandach są teraz odżywki Nivea dostępne, przyjemne składy mają. Osobiście się nie skusiłam bo zapach powoduje u mnie migrenę i mdłości ale jak ktoś to przeżyje to warto bo jest pantenol, keratyna, lanolina, olej makadamia, dobre rzeczy.

Dopiska: nowy skład Garniera Aik. Dodali sporo gliceryny, przez co nie jest to już typowo emolientowa odżywka ale szczerze mówiąc sama tej gliceryny na włosach nie czuję.

[meowxallie]

Cześć! Mój pierwszy wpis na forum Dla Zakręconych. Przejrzałam już chyba wszystkie polecane dla "nowych" wątki ale postanowiłam i tak napisać i zapytać o poradę. Od dziecka mam kręcone włosy, objętości zbytnio nie mają, nie są najgorsze, ALE. Wypadają, mocno. Ostatnio po przeczytaniu kilku wpisów tutaj zaczęłam rozczesywać je na mokro, gdy mam odżywkę na włosach i jest coraz lepiej. Czeszę je na sucho - wiem, nie powinnam - grzebieniem, zwykłym. Postanowiłam, że nie będę już tego robić i zobaczę jakie będą efekty, ale za każdym razem gdy chcę wyjść tak z domu, wyglądam okropnie.. Włosy są przyklapnięte, niby się kręcą ale raczej średnio. Rozczesuję i spryskuję wodą, jest no, powiedzmy, że lepiej. Jeśli chodzi o pielęgnację, używam szamponu Loreal Extraordinary Clay i odżywki z tej samej serii. Dwa razy myję szamponem, kładę odżywkę, rozczesuję, spłukuję. Mieszkając jeszcze w Polsce używałam masek Kallosa i odżywek w sprayu Gliss Kur. Włosy mam lekko przetłuszczające się i zdecydowanie suche na końcach i do takich właśnie włosów przeznaczony jest ten szampon. Póki co go lubię, ale chciałabym mieć piękne loki, w miarę gęste.. Co robić? Proszę o porady napisane w miarę prosto. Mam nadzieję, że mogę liczyć na waszą wiedzę, bo ja już nie mam pomysłu, co mogłabym robić.

PS: Dodam, że mieszkam w UK, ale jadę niedługo do Polski więc mogą być produkty polskich marek.
PS2 (Skleroza na szczęście nie boli): Mam wycieniowane włosy, co chyba było błędem, ponieważ wcześniej układały się o wiele lepiej. Długość mniej więcej do ramion, mam zamiar ściąć krócej. Były rozjaśniane - ombre ok. 2 lata temu, potem wróciłam do naturalnych, w tym roku znów rozjaśniane - sombre. Teraz znów naturalne, ale mam wrażenie, że ostatnie farbowanie dokuczyło włosom.