Spotkanie w Olsztynie:)

[Marzusia]

Lola gajnie by było. W końcu spotkałybyśmy na żywo... bo ten świat jest tak mały
To jutro o 20, tak?

[koko]

Marzusia- o 19:00. Tzn. plan jest taki, że o 19:00, ale np. GosikK będzie ok. 19:20, bo musi z Dajtek dojechać.Więc możemy optymalnie ustalić 19:15, żebyśmy nie czekały za długo? Bo pozamarzamy, zimno się zrobiło.
To będzie nas trochę z tego co widzę. Fajnie. I Mad aparat przyniesie.

[Madlaine]

Będę o 19.15, aparat przyniosę obowiazkowo, spotykamy sie pod witryna Reserved jak ustalałysmy,

PS. koko dostałam Twojego maila, ale powiem szczerze, że ja ni w ząb rozpoznac Cię nie moge zastanawiam się z kim chodziłaś do klasy, może wtedy skojarze, jutro musimy ta sprawe dokładniej obgadac

[MarcinK]

Napisane przez koko

Bo pozamarzamy, zimno się zrobiło.

no wlasnie i mam smutna wiadomosci , ze moja TZ dopadlo jakies
pasQdztwo ( i to nie jestem ja ) i chyba chora jest.
Dlatego pisze wczesniej , ze moze nas nie byc ...
bo jak ona jest chora to lipa , a sam nigdzie tez nie pojde bo wieczorami wychodzimy tylko razem wiec zapowiada sie ze bede robil gorace herbatki , rosolki i podawal leki ...
Takze jeszcze raz bardzo przepraszam jakby nas nie bylo
i zycze udanej zabawy.

[Madlaine]

w takim razie duzo zdrówka i oby jak najszybciej się pozbyła zaraza

[koko]

O kurcze, towarzystwo nam się wykrusza.
GosikK- kuruj się. Na pewno będzie jeszcze okazja się spotkać, o ile dzisiaj się nie znienawidzimy.

Mad, ja to bym z chęcią niuchnęła coś Annick Goutal, kiedyś coś czytałam, że masz.

[GosikK]

No właśnie, nie dość, że jestem chora to jeszcze muszę wstawać o 6 rano i lecieć do pracy Ehh...szkoda, że mnie nie będzie Cieszę się, że chociaż udało się coś zorganizować w bardzo szybkim czasie, i że chociaż wy się spotkacie Pozdrawiam was wszystkie

[GosikK]

Napisane przez koko

O kurcze, towarzystwo nam się wykrusza.
GosikK- kuruj się. Na pewno będzie jeszcze okazja się spotkać, o ile dzisiaj się nie znienawidzimy.

No mam nadzieje, że się jednak kiedyś spotkamy Soróbuję się podkurować przynajmniej do środy, to do Alfy się po pracy przejde

[Madlaine]

Niniejszym wszem i wobec ogłaszam, że zlot sie odbył

Było mi niezmiernie miło poznać tak urocze kobietki i jeszcze raz uroczyście obiecuję, że następnym razem nie będę już tyle gadała

A przy okazji poproszę o podanie maili na PW, bo fotki juz na kompie i gotowe do rozsyłania

[Madlaine]

Ach i jeszcze jedno, kiedy szykujemy kolejne spotkanko ?

może tym razem wpadniemy do Doride i poszperamy w mazidłach

[lola23]

Mnie też było baaaardzo miło

Magda nie obiecuj że będziesz mniej gadała ,bo może to mało realne
Fajna z ciebie babka.

[Madlaine]

Napisane przez lola23

Magda nie obiecuj że będziesz mniej gadała ,bo może to mało realne
Fajna z ciebie babka.

A co mi tam, zadziwię Cię potrafie nie gadac godzinami, ale musze miec typowo melancholijny nastrój

[koko]

Potwierdzam- było bardzo fajnie. Mad się rozgadała, ja się zasłuchałam. Mam ku temu skłonności czasami (jak ktoś ciekawie gada), chociaż też ze mnie gaduła bywa. Ogólnie było wesoło, trzeba koniecznie powtórzyć.

Agawa- a ja się ciągle głowię- skąd Cię znam. Ta moja pamięć fotograficzna mnie dobije. Gdzieś już widziałam Twoją buzię na bank...

[Madlaine]

Napisane przez koko

Potwierdzam- było bardzo fajnie. Mad się rozgadała, ja się zasłuchałam.

No i wyszłam na potwora

a obiecłam sobie, że będę grzeczna

Mi się Aga tez skądś kojarzy, ale możliwe, że po prostu widziałam Cię gdzies na Jarotach

Powtórka musi być koniecznie, bardzo fajnie spędziłam z Wami czas, miejsce Koko tez świetne podsunęła, mleko dobre dają

[koko]

Szkoda tylko, że mało fotek zrobiłyśmy. A najbardziej to żałuję, że za mało się przyłożyłam do niuchania Twoich skarbów Mad. Gorąca atmosfera spotkania jakoś nie pozwoliła mi się skupić. Ale figowego L`artisana pamiętam, pamiętam- piękny! A mów, jak Cristobal?

[GosikK]

Cieszę się, że się dobrze bawiłyście Ja niestety jeszcze dzisiaj się męczyłam ale jutro powinno być lepiej Chciałabym oczywiście obejrzeć zdjęcia Podaje adres:
brigit26@o2.pl

[Madlaine]

Napisane przez koko

Szkoda tylko, że mało fotek zrobiłyśmy. A najbardziej to żałuję, że za mało się przyłożyłam do niuchania Twoich skarbów Mad. Gorąca atmosfera spotkania jakoś nie pozwoliła mi się skupić. Ale figowego L`artisana pamiętam, pamiętam- piękny! A mów, jak Cristobal?

Figowy to mój upragniony zapach, jak pierwszy raz powąchałam, to nie mogłam o nim zapomnieć i tak mam do dzisiaj, cłąe szczęście, że przynajmniej mam próbki, ale zakup jest w przypadku tego zapachu OCZYWISTY I WSKAZANY

Cristobala nie wachałam, dzisiaj noszę od rana Theoremę, po prysznicu spróbuję wwąchac się w Twój prezent

[Madlaine]

Napisane przez GosikK

Cieszę się, że się dobrze bawiłyście Ja niestety jeszcze dzisiaj się męczyłam ale jutro powinno być lepiej Chciałabym oczywiście obejrzeć zdjęcia Podaje adres:
brigit26@o2.pl

ja nie wiem, czy moge , ja tylko fotografem byłam

ale warunki były kiepskie i zdjęcia jakies nieostre

[lola23]

Napisane przez koko

Potwierdzam- było bardzo fajnie. Mad się rozgadała, ja się zasłuchałam. Mam ku temu skłonności czasami (jak ktoś ciekawie gada), chociaż też ze mnie gaduła bywa. Ogólnie było wesoło, trzeba koniecznie powtórzyć.

Agawa- a ja się ciągle głowię- skąd Cię znam. Ta moja pamięć fotograficzna mnie dobije. Gdzieś już widziałam Twoją buzię na bank...

koko , jestem strasznie ciekawa w jakiej sytacji już się spotkałyśmy

[Marzusia]

No i w końcu ja dzielę się swoimi wrażeniami. Oj dawno się tak fajnie w babskim towarzystwie nie bawiłam
Chociaż nie było nas wiele gadałyśmy jak najęte. Madzia oczywiście widła prym, ale obiecaj Madziu, że przy następnym spotkaniu będzie podobnie.
Ciekawie było posłuchać Twych historii
No a te naleśniki to naprawdę były dobre, a ja po limonce nie miałam żadnych "trudności", tak więc wszystko super. Jednak świetne miejsce podsunęła koko.
A teraz czekam na zdjęcia...

[GosikK]

Kurcze, szkoda, że mnie tam nie było. Ehh..nie miałam kiedy chorować. Ale obiecuje, że na następne spotkanie zjawie się napewno

[Megaan]

Chyba jest czego zalowac. Mam nadzieje, ze nastepnym razem nigdzie nie bede musiala wyjezdzac. Zdradzicie gdzie bylyscie? Marzusia napisala o nalesnikach...i nie wiem czemu odrazu skojarzylo mi sie to z Bohema. Bo sewuja tam bardzo dobre nalesniczki

[koko]

Strzał w 10- faktycznie byłyśmy w Bohemie.

[Madlaine]

dokładnie, byłysmy w Bohemie, było niesamowicie fajnie i gadało mi sie z wami jakbysmy znały sie szmat czasu

nastepnym razem - oby niedługo - umawiamy sie w Alfie, żeby poszperac w Douglasie, a potem moze znowu do Bohemy, bo przynajmniej mozna tam swobodnie pogadać i dobre mleko dają (mój mąż płakał ze smiechu jak mu o nalesnikach, mleku i biletach za krew opowiedziałam

[koko]

Się działo.
No- obowiązkowo następnym razem do Doridee do Douglasa!

[lola23]

Mad masz rację 'bilety za krew' brzmi nieżle , pochwalę się znajomym że takie hasło wymyśliłam.

Mój facet był chyba zazdrosny ,że miałyśmy taki udany sabat czarownic, chyba zapomniał jak sam balował ze swoimi znajomymi w Kalwie

[Madlaine]

Napisane przez lola23

Mój facet był chyba zazdrosny ,że miałyśmy taki udany sabat czarownic, chyba zapomniał jak sam balował ze swoimi znajomymi w Kalwie

A mój nie był

dosłownie dwa kroki przed wejściem do klatki dostałam od niego sms, że drzwi zamkniete na dolny zamek, herbata w mikrofalówce i ze zyczy miłej zabawy i cąłuje na dobranoc
zdziwił się, gdy po chwili weszłam do mieszkania i odebrałam całusa osobiście

[MarcinK]

Napisane przez koko

No- obowiązkowo następnym razem do Doridee do Douglasa!

my dzisiaj z Gosia bylismy z ciekawosci
nie dosc ze wepchalismy sie na chama ... znaczy sie nas wepchali ...
to jeszcze stalem 2 h 20 min w kolejce do makijarzu ...
znaczy sie Gosia chciala sie umalowac no a ja stalem z nia ...
i sie babki ze mnie smialy ze tez do makijarzu ...
eh eh eh ... ja tak jak tu pisze to fajnie i wogole ..
ale zastananawialem sie czy ktoras z pudernic sie tam tez nie znajduje ...
zgraja rozszalalych kobiet ktore smarowaly sobie twarz wszystkim co sie dalo ... no ale z Doridee sie spotkalismy ))) zabawna sytuacja ktora juz opisze Gosia ...

[Madlaine]

a ja omijnęłam szerokim łukiem, jak widziałam te tłumy walące ze wszystkich stron, podziwiam Was

[GosikK]

Napisane przez MarcinK

Doridee sie spotkalismy ))) zabawna sytuacja ktora juz opisze Gosia ...

No rzeczywiście śmieszna sytuacja była Stałam w kolejce do makijażu ze 2 godziny. Widziałam Doridee ale nie byłam pewna czy to ona. Marcin też nie był pewien I tak staliśmy w kolejce te 2 godziny i się zastanawialiśmy. Doridee co chwila przechodziła obok nas. Po jakimś czasie podeszła i się zapytała: "Gośka???" Z tego wszystkiego wyszło, że ona też nie była pewna, czy to ja