2020-01-09, 15:05 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 099
|
Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Witajcie, coś mnie gryzie i liczę że takie wspaniałe kobiety jak Wy mi doradzą. Krótko nakreślę sytuację. Mamy z mężem po około 30 lat, dwójka dzieci. Mąż remontuje nam mieszkanie na naszym osiedlu, aktualnie mieszkamy w mniejszym. Wspominal mi o nowej sąsiadce, że się z nim przywitała i że się zapoznali. Mniej wiec w naszym wieku. Ja mówię że fajnie że może poznamy się bliżej z nią i jej mężem jak już zamieszkamy tam. Kilka dni później powiedział mi że wnosił do mieszkania płytki, były otwarte drzwi i sąsiadka akurat szła schodami i mówi że zagladnelaby sobie chętnie do nas jaki mamy rozkład pomieszczeń i poogladala bo jest ciekawa. Mąż ją zaprosił. Ok. Wzięła od niego numer telefonu bo ponoć miała mu dać znać w jakiejś tam sprawie o ktorej rozmawiali. Ok. Nazajutrz prosi go czy użyczy jej na jedną noc miejsca parkingowego w garażu podziemnym bo na jechać z dzieckiem w nocy autem a był mróz. Ok zgodził się. Taka sąsiedzka pomoc, nie mam nic przeciwko. Ale jakoś to mi nie pasuje, że Wchodzi do naszego mieszkania bo chce zobaczyć układ pomieszczeń, co szczerze mówiąc było dla mnie bezczelne, bo to także moje mieszkanie. To nie jest nasza przyjaciółka, czy nawet koleżanka, a oni znali się od kilku dni. On jej mówił, że ma żonę i dzieci, ja jej nawet na oczy nie widziałam jezzcze. Czuje że wdepnela w moja prywatność i była w moim mieszkaniu i to mi nie odpiwiada. Czy przesadzam? Czy każda nowa sąsiadka czy sąsiad których prawie nie znacie wchodzi do was i pyta czy może zobaczyć jakie macie mieszkanie albo jak urządzone? Ja mówię mężowi że ja bym się nie zgodziła jakby zapytała mnie, kiedy jej prawie nie znam i jesteśmy na dzień dobry i widziałam ją raz czy dwa, a on do mnie że to prawie puste ściany, wykańczane, nie było naszych rzeczy osobistych i że przesadzam. Co wy na to?
Muszę coś dopisać: Coś jednak mam z ta prywatnością, zwłaszcza że w naszym poprzednim lokum mąż dał klucz swoim rodzicom, na zaś jakby coś się działo żeby mieli, bo mieszkaliśmy bardzo blisko. A teściowie niestety przychodzili prawie codziennie, teść często jak się przebieralam nawet, więc musiałam zamykać się w pokoju czy lazience, bo mógł w każdej chwili przyjść on albo teściowa. Więc coś mi musiało zostać z tego, że cenię prywatność i denerwuje mnie takie zachowanie. Edit: Właśnie porozmawiałam o tym z mężem, że nie życzę sobie jak na razie więcej odwiedzin, przynajmniej póki sąsiadka nie zaprosi nas do siebie. Teraz mi mąż mówi, że w czasie tamtej wizyty kobieta już się zapowiedziała, że koniecznie musi przyjść i zobaczyć, jak on już ułoży te płytki i jak już powiesimy zasłony, obrazy, dekoracje. Nie wiem, czy to chodzi o zainspirowanie się, od tego jest internet. Mąż powiedział ponoć, że zapyta żony, bo to ja głównie będę wybierać dodatki. A ona trochę oburzona mu powiedziała, ale po co w to mieszać żonę. Nie wiem, czuję jakiś niesmak... Edytowane przez myszka2020 Czas edycji: 2020-01-09 o 20:11 Powód: dopisek |
2020-01-09, 15:32 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 27
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Ja jako facet nie widzę w tym problemu, ot poprostu wścibska kobieta. Myślę, że jednak trochę przesadzasz. Miej jednak na uwadze na przyszłość z kim masz do czynienia.
__________________
kiedyś byłem piękny i młody a teraz, no cóż... |
2020-01-09, 15:40 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 731
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Grubo przesadzasz mąż ma rację co szkodzi że ktoś sobie zobaczy rozkład mieszkania przy okazji skoro jest jeszcze prawie puste?
|
2020-01-09, 15:41 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 882
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Weszła i zobaczyła, wie teraz jak mieszkacie - no tego już nie zmienisz, ale chyba nie ma powodu się nakręcać i denerwować. Masz oczywiście prawo być przeczulona na punkcie prywatności, ale szkoda Twoich nerwów na sytuację tego typu. Najwyżej ustalcie z mężem, że relacja z sąsiadką ma być bardziej na dystans (oczywiście nie chodzi mi tu o to żebyś mu zabraniała z nią rozmawiać).
|
2020-01-09, 15:44 | #5 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Cytat:
|
|
2020-01-09, 15:47 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 099
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Oczywiście, ja absolutnie nie mam zamiaru zabraniać mężowi rozmowy z sąsiadkami czy innymi kobietami. Jest moim mężem ale nie niewolnikiem hehe. Coś jednak mam z ta prywatnością, zwłaszcza że w naszym poprzednim lokum mąż dał klucz swoim rodzicom, na zaś jakby coś się działo żeby mieli, bo mieszkaliśmy bardzo blisko. A teściowie niestety przychodzili prawie codziennie, teść często jak się przebieralam nawet, więc musiałam zamykać się w pokoju czy lazience, bo mógł w każdej chwili przyjść on albo teściowa. Więc coś mi musiało zostać z tego, że cenię prywatność i denerwuje mnie takie zachowanie.
|
2020-01-09, 15:51 | #7 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
[1=b86fbd8625d9b7713dc397c 4b023b1c18a236704_5f3b0c8 5ccdaa;87488274]Weszła i zobaczyła, wie teraz jak mieszkacie - no tego już nie zmienisz, ale chyba nie ma powodu się nakręcać i denerwować. Masz oczywiście prawo być przeczulona na punkcie prywatności, ale szkoda Twoich nerwów na sytuację tego typu. Najwyżej ustalcie z mężem, że relacja z sąsiadką ma być bardziej na dystans (oczywiście nie chodzi mi tu o to żebyś mu zabraniała z nią rozmawiać).[/QUOTE]
Przecież nie mieszkają, tylko remontują przed zamieszkaniem. Może inspiracji szukała. |
2020-01-09, 15:59 | #8 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Cytat:
|
|
2020-01-09, 16:15 | #9 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 882
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Cytat:
Masz do tego pełne prawo, szkoda tylko Twoich nerwów na przejmowanie się tą - miejmy nadzieję - jednorazową sytuacją. Chciała zobaczyć rozmieszczenie. |
|
2020-01-09, 16:41 | #10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Moim zdaniem przesadzasz, ale skoro ci takie rzeczy przeszkadzają to po prostu powiedź mężowi, żeby następnym razem się nie zgadzał, bo źle się z tym czujesz. Każdy ma prawo mieć swoje dziwactwa i granice.
Sytuacja z teściami jak dla mnie średnio związana, ale tutaj akurat bardziej cię rozumiem. Też nie chciałabym, żeby ktoś miał dorobione klucze do mojego mieszkania i korzystał z nich bez uprzedzenia. Edytowane przez f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf Czas edycji: 2020-01-09 o 16:43 |
2020-01-09, 16:45 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Kurcze już myślałam że będzie jakaś afera z sąsiadka modliszka bezczelnie polujaca na męża a tu takie ☠☠☠☠☠☠☠y.
__________________
01.02.2016 66kg 13.08.2016 |
2020-01-09, 16:48 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 109
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Ja tez uważam ze szkoda twoich nerow na przejmowanie się takimi sprawami. Nic złego się nie stało, moim zdaniem to była zwykła ludzka ciekawość i tylko tyle. Nie ma o co robić szumu. Tym bardziej, ze mieszkanie było puste i nie było tam żadnych waszych prywatnych rzeczy tylko puste ściany.
No chyba, ze jesteś zazdrosna o sąsiadkę i podejrzewasz, ze się kręci kolo twojego męża to inna sprawa ale tutaj tez bym nie przesadzala, tylko była czujna. Co do teściów, to dla mnie to głupie ze nie cenili waszej prywatności i przychodzili codziennie. Ja czegoś takiego bym nie zniosła, są pewne granice. Nie dawalabym im kluczy do mieszkania. We własnym mieszkaniu trzeba czuć się komfortowo, swobodnie a nie bać się ze teść lub teściową przyjdą jak się przebieram. ---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ---------- Może właśnie autorce o to chodzi, ale nie chce tego głośno powiedzieć. |
2020-01-09, 17:04 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 099
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Cytat:
A co do zazdrości o sąsiadkę - wydaje mi się, że nie dzieje się nic takiego, że powinnam być zazdrosna - często z różnymi osobami po sąsiedzku robiliśmy sobie różne przysługi. No chyba że o czymś jeszcze nie wiem i się dowiem, wtedy będziemy inaczej rozmawiać ale ufam Mężowi, nigdy nie dał mi żadnego powodu do zazdrości, jeśli chodzi o inne kobiety. Nawet jeśli ona zaczęłaby się np. zbyt mocno narzucać, to wierzę, że szybko by to ukrócił. Mam po prostu problem z tą prywatnością, strzegę jej jak tylko mogę, bo jest to dla mnie ważne. Ale oczywiście odwiedzają nas znajomi, przyjaciele, tylko nie wpraszają się tak moim zdaniem dość chamsko, jak ta kobieta, która zobaczyła otwarte drzwi, tylko wcześniej zapytają i uprzedzą. I to jest jak najbardziej ok wg mnie. |
|
2020-01-09, 17:14 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Ogólnie nic strasznego, ale jak dla mnie to wszystko jest dziwne. Po co obcej babie znajomość układu pomieszczeń, numer telefonu. Takie szukanie kontaktu na siłę.
|
2020-01-09, 17:21 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 109
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Cytat:
A o tej zazdrości napisalam dlatego ze my kobiety często tak mamy, ze jak pojawi się na horyzoncie jakąś inna atrakcyjna kobieta która kręci się kolo naszego faceta to jesteśmy zazdrosne. Ale dobrze, ze ufasz mężowi. Moim zdaniem nie masz czym się przejmować, chyba ze sąsiadka zacznie być natretna a tak to może chce być po prostu mila, mieć dobre relacje i poznać nowe osoby. Nie ma co panikowac na zapas. |
|
2020-01-09, 17:24 | #16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Cytat:
A tak na poważnie. Autorko masz wscibskich teściów i to jest nie w porządku. A sąsiadka to no cóż, póki co myślę że nie ma się czym przejmować.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
|
2020-01-09, 17:28 | #17 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 099
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Cytat:
O żesz, a ja nie słodzę, będzie problem z tym cukrem, bo nie mam w domu :P Cytat:
Cytat:
Edytowane przez myszka2020 Czas edycji: 2020-01-09 o 17:35 |
|||
2020-01-09, 17:47 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 109
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Kochana, nie nakrecaj się na zapas ufaj, lecz kontroluj przebieg sytuacji ze strony sąsiadki bo niektóre faktycznie lubią zakrecic się wokół zajętych mężczyzn, same mając własne rodziny, ale to nie znaczy, ze w tym przypadku jest podobnie, także spokojnie. a nawet jeśli by tak było to i tak najważniejsze co zrobi twój maz w takiej sytuacji ale i tak myślę, ze to zwykla sąsiedzka uprzejmość i tyle.
---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ---------- Swoja drogą niezły staż 11 lat razem, a jesteście jeszcze młodzi tak na prawdę W każdym związku są wzloty i upadki, nigdy nie jest kolorowo. Bo życie to nie bajka, najważniejsze żeby się dogadać razem. |
2020-01-09, 18:16 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 206
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Zdecydowanie przesadzasz.
|
2020-01-09, 18:34 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Jak dla mnie przesadzasz. Może faktycznie chciała zobaczyć rozkład, może jest wścibska, a może towarzyska i chciała poznać nowych sąsiadów. W mieszkaniu nie mieszkacie, nie ma tam nawet Waszych rzeczy, poza tym nawet jakby były to bez przesady. Ja też strzegę swojej prywatności, ale co mi po tym, że ktoś zobaczy jakie mam meble.
Co do teściów to bardzo kiepska sprawa, ale było trzeba się odezwać i to uciąć, a nie wściekać. A przede wszystkim mąż powinien to załatwić skoro to jego rodzice.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
2020-01-09, 18:39 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Histeryzujesz z tą bezczelnością i wdepnięciem w Twoją prywatność.
A klucze teściom trzeba było zabrać. |
2020-01-09, 18:40 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 099
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Cytat:
A chyba to dla mnie jest po prostu dziwne, ja bym w życiu nie wpychała się do kogoś z ciekawości, kogo praktycznie nie znam, bo po prostu byłoby mi głupio. Szanuję prywatność innych. Co innego przy okazji napomknąć, że może byśmy się odwiedzili nawzajem i umówić na jakiś dzień, jeśli oczywiście druga strona się zgodzi. No ale to w sumie ja Edytowane przez myszka2020 Czas edycji: 2020-01-09 o 18:43 |
|
2020-01-09, 19:00 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Ja tam Cię rozumiem, taki typ jaki prezentuje ta kobieta to kompletnie nie moje klimaty i zwyczajnie nie lubię takich ludzi. Zna człowieka kilka godzin, a już się wpitala na chatę, już coś chce, już jakieś numery powymieniane. Dla mnie to za szybko i za natrętnie. Ciekawe co będzie dalej jak poczuje się bardziej pewnie.
Tak obiektywnie sytuacja z oglądaniem mieszkania nie jest zła, skoro stan jest surowy, ale tak czy siak nie kumam co komuś da sprawdzanie układu pomieszczeń. Ona ma zapewne identyczne, jak każde mieszkanie w bloku, co najwyżej lustrzane odbicie, co tu patrzeć? Ona po prostu chyba lubi się narzucać w taki czy inni sposób. Taki "przyjacielski" typ. Jedyna rada, to uważać na własne emocje, żeby nieufność wobec obcej kobiety nie przelała się rykoszetem na męża. Współczuję, bo znowu możecie mieć coś, co Wam będzie z leksza mieszać w życiu. Ona będzie Cię wkurzać, Twój mąż nie będzie rozumiał o co Ci biega i będziesz wychodzić na jakąś zołzę. |
2020-01-09, 19:10 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 206
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
No nie wiem ja z dziadziem chodzilismy ogladac uklad mieszkania u nowych sasiadow w jego bloku, bo wiedzielismy ze powybijali sciany i zrobili calkowicie inny uklad niz bylo pierwotnie, z ciekawosci poszlismy to zobaczyc i nie widze w tym nic dziwnego, serio.
|
2020-01-09, 19:22 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 782
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Też nie widzę nic dziwnego w oglądaniu układu mieszkania, zwłaszcza jeśli właściwie nic więcej tam nie ma.
Może chciała okazać po prostu życzliwe zainteresowanie, podtrzymać rozmowę, a w trakcie remontu czy w stanie deweloperskim to w sumie ludzie zwykle się i cieszą, że mogą opowiedzieć czemu taki akurat układ wybrali (to przecież duże decyzje są i dużo do opowiadania, a i inspirację można podłapać od kogoś na niektóre rozwiązania gdy się tego słucha) i jednocześnie nie za bardzo jest cokolwiek innego do oglądania. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. / Andrzej Sapkowski |
2020-01-09, 20:07 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
To w zasadzie z mezem masz problem, bo nie liczy sie z Twoim zdaniem.
|
2020-01-09, 20:09 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 099
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Cytat:
|
|
2020-01-09, 20:11 | #28 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Cytat:
No dobra, teraz to już brzmi dziwnie |
|
2020-01-09, 20:15 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 099
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
|
2020-01-09, 20:23 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Nowa sąsiadka w naszym mieszkaniu
Cytat:
Pogońcie babsko. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:41.