Co na marznące do bólu stopy?

[triss_k]

Mój znajomy myśliwy, który czasami spędza długie godziny w bezruchu na mrozie, miał buty z ogrzewaniem, bodajże Columbia. Ogólnie bardzo sobie chwalił tę markę, ale to spory wydatek, no i nie są najpiękniejsze.


Chyba chodziło o te:
https://gadzetomania.pl/31279,najlep...znie-ogrzewane


Nie mam aż takich problemów, no i zima tu jest łagodniejsza niż w Polsce, ale kiedyś pomagały mi puchate wełniane wkładki z aluminiowym spodem + góralskie skarpety 100% wełna.

[teorema]

Podbijam wątek
Czy ktoś testował Inuikii - chodzi o 3 rzeczy: nieprzemakalność na śniegu, ocieplenie dobre na temp poniżej -10 stopni i dobra przyczepność. Nie toleruję butów, które są opatrzone metką 'wodoodporne', a które po 10 min na śniegu są w środku mokre przy szwie.
I jeszcze Sorel, te z kolei chcę sprawdzić pod kątem córki.
Znacie, nosicie?

[izusek]

Mam ten sam problem i nie znalazłam lepszego rozwiązania niż UGG. Mam model Michelle, kupiony kilka lat temu. Jest troszkę zgrabniejszy niż Classic. Ja się w nich nie ślizgam, ale zawsze można zanieść do szewca i on podklei podeszwę czymś antypoślizgowym.

[Marigold19]

Napisane przez izusek

Mam ten sam problem i nie znalazłam lepszego rozwiązania niż UGG. Mam model Michelle, kupiony kilka lat temu. Jest troszkę zgrabniejszy niż Classic. Ja się w nich nie ślizgam, ale zawsze można zanieść do szewca i on podklei podeszwę czymś antypoślizgowym.

Ja mam Emu i te same wnioski Na ślizganie brałam kilka lat temu Huntery z ocieplaczem i też się sprawdziło

[teorema]

Czyli że Emu są naprawdę wodoodporne? Jakoś patrząc na nie, trudno mi w to uwierzyć Czy dodatkowo je zabezpieczałyście jakimś profesjonalnym sprejem do zamszu?

[kasztanka3]

Napisane przez teorema

Czyli że Emu są naprawdę wodoodporne? Jakoś patrząc na nie, trudno mi w to uwierzyć Czy dodatkowo je zabezpieczałyście jakimś profesjonalnym sprejem do zamszu?

Tak, impregnatem.

[Marigold19]

Napisane przez teorema

Czyli że Emu są naprawdę wodoodporne? Jakoś patrząc na nie, trudno mi w to uwierzyć Czy dodatkowo je zabezpieczałyście jakimś profesjonalnym sprejem do zamszu?

Mnie nigdy nie przemokły, ale dla estetyki czymś tam zabezpieczałam (ale tylko raz).

[teorema]

Napisane przez kasztanka3

Tak, impregnatem.

Napisane przez Marigold19

Mnie nigdy nie przemokły, ale dla estetyki czymś tam zabezpieczałam (ale tylko raz).

Dzięki, na kolejny sezon muszę więc wziąć pod uwagę EMU, chociaż wizualnie nieco bardziej podobają mi się Inuikii..

[Marigold19]

Napisane przez teorema

Dzięki, na kolejny sezon muszę więc wziąć pod uwagę EMU, chociaż wizualnie nieco bardziej podobają mi się Inuikii..

Niestety tych nie mialam faktycznie wizualnie sa raczej zgrabniejsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WhiteCherry]

Napisane przez chimay

No ja też.
A w jaki sposób Ci to zdiagnozowano i czy zespół czy chorobę?

temat podbity, więc się przy okazji wypowiem najlepiej udać się do reumatologa, zleci kapilaroskopię + zbadanie z krwi przeciwciał przeciwjądrowych ANA-1 (wtedy można wykluczyć chorobę autoimmunologiczną).

Jeśli komuś zimno w dłonie i stopy, ale tak bardzo bardzo (aż sinieją i brak czucia), ZWŁASZCZA jeśli objawy pierwszy raz pojawiają się w dorosłym życiu - warto to mieć na względzie i dla spokoju z kimś to skonsultować, bo można o kilka lat wyprzedzić chorobę (np. twardzinę układową).

[Natuś-77]

Napisane przez WhiteCherry

temat podbity, więc się przy okazji wypowiem najlepiej udać się do reumatologa, zleci kapilaroskopię + zbadanie z krwi przeciwciał przeciwjądrowych ANA-1 (wtedy można wykluczyć chorobę autoimmunologiczną).

Jeśli komuś zimno w dłonie i stopy, ale tak bardzo bardzo (aż sinieją i brak czucia), ZWŁASZCZA jeśli objawy pierwszy raz pojawiają się w dorosłym życiu - warto to mieć na względzie i dla spokoju z kimś to skonsultować, bo można o kilka lat wyprzedzić chorobę (np. twardzinę układową).

Potwierdzam. Sama jestem takim przykładem. 13 lat trwało zanim zdiagnozowano u mnie chorobę autoimmunologiczna.
Każdemu polecam zacząć od przeciwciał przeciwjądrowych A A i dobrego reumatologa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

Napisane przez WhiteCherry

temat podbity, więc się przy okazji wypowiem najlepiej udać się do reumatologa, zleci kapilaroskopię + zbadanie z krwi przeciwciał przeciwjądrowych ANA-1 (wtedy można wykluczyć chorobę autoimmunologiczną).

Jeśli komuś zimno w dłonie i stopy, ale tak bardzo bardzo (aż sinieją i brak czucia), ZWŁASZCZA jeśli objawy pierwszy raz pojawiają się w dorosłym życiu - warto to mieć na względzie i dla spokoju z kimś to skonsultować, bo można o kilka lat wyprzedzić chorobę (np. twardzinę układową).

A jak to jest bardzo bardzo?

[WhiteCherry]

Napisane przez Marigold19

A jak to jest bardzo bardzo?

ja miałam do tego stopnia, że traciłam czucie w palcach u rąk a wystarczyło, że byłam chwilę na zewnątrz na mrozie (typu 10 minut przy -5 stopni).
U stóp też kostniały mi szybko palce, ale w tym przypadku już nie tak szybko jak u rąk.
Reumatolog stwierdził, że mam objaw Reynauda, ale na szczęście nie związany z żadną chorobą, bo potwierdziły to badania a poczytałam trochę o tym w internecie i można się wystraszyć

Specjalistka podkreśla, że objaw Raynauda pojawia się u większości chorych na twardzinę układową, czyli ciężką, nieuleczalną chorobę autoimmunologiczną, atakującą tkankę łączną, która prowadzi do postępującego włóknienia skóry oraz narządów wewnętrznych. Dzięki wczesnemu rozpoznaniu i leczeniu można spowalniać i łagodzić przebieg tej choroby. Czujność jest tym bardziej wskazana, że objaw Raynauda może nawet o kilka lat wyprzedzać inne objawy twardziny.

[Marigold19]

Napisane przez WhiteCherry

ja miałam do tego stopnia, że traciłam czucie w palcach u rąk a wystarczyło, że byłam chwilę na zewnątrz na mrozie (typu 10 minut przy -5 stopni).
U stóp też kostniały mi szybko palce, ale w tym przypadku już nie tak szybko jak u rąk.
Reumatolog stwierdził, że mam objaw Reynauda, ale na szczęście nie związany z żadną chorobą, bo potwierdziły to badania

Właśnie to mnie zastanawiała, bo ja Reynauda mam zdiagnozowanego od bardzo wielu lat, teraz już się nie leczę w ogóle... Zmieniło się tylko tyle, że teraz miewam stopy gorące (czyli bardziej krążeniowe). Z tym, że u mnie chyba nie ma dobrych specjalistów w tej dziedzinie.

[Olcia]

Napisane przez teorema

Czyli że Emu są naprawdę wodoodporne? Jakoś patrząc na nie, trudno mi w to uwierzyć Czy dodatkowo je zabezpieczałyście jakimś profesjonalnym sprejem do zamszu?

Zależy od modelu. Moje stingery nie przepuszczały wody przez kilka sezonów, do czasu aż futerko się wytarło i się bardziej zużyły. Na śniegu jest ok, ale umówmy się - to nie są kalosze
Mam też wallaby teens i one przemakają mi niestety szybko.

A co do objawu raynauda - u mnie pojawił się jak byłam nastolatką. Coś okropnego pamiętam jak lekarka rodzinna, gdy pokazałam zdjęcia białych palców do połowy, powiedziała, że taka moja uroda i mam nosić rękawiczki 🤦☠♀️
Zawsze bardzo marzłam w stopy i emu "uratowały" mi życie, w czasach kiedy zimy były zimami, a ja poruszałam się komunikacją miejską.
Mam też rękawiczki emu, ale niestety i tak ręce potrafią w nich zmarznąć...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

Napisane przez Olcia

Zależy od modelu. Moje stingery nie przepuszczały wody przez kilka sezonów, do czasu aż futerko się wytarło i się bardziej zużyły. Na śniegu jest ok, ale umówmy się - to nie są kalosze
Mam też wallaby teens i one przemakają mi niestety szybko.

A co do objawu raynauda - u mnie pojawił się jak byłam nastolatką. Coś okropnego pamiętam jak lekarka rodzinna, gdy pokazałam zdjęcia białych palców do połowy, powiedziała, że taka moja uroda i mam nosić rękawiczki 🤦☠♀️
Zawsze bardzo marzłam w stopy i emu "uratowały" mi życie, w czasach kiedy zimy były zimami, a ja poruszałam się komunikacją miejską.
Mam też rękawiczki emu, ale niestety i tak ręce potrafią w nich zmarznąć...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie się najlepiej sprawdzają rękawiczki materiałowe (bawełna czy coś innego), absolutnie nie skórzane! Wtedy mi zimno jakbym sobie ręce do lodu włożyła

[Olcia]

Napisane przez Marigold19

U mnie się najlepiej sprawdzają rękawiczki materiałowe (bawełna czy coś innego), absolutnie nie skórzane! Wtedy mi zimno jakbym sobie ręce do lodu włożyła

Muszę wypróbować, ostatnio takie bawełniane miałam chyba w dzieciństwie
Ale te emu są z futrem w środku, to nie są takie "klasyczne" skórzane rękawiczki. Mam model apollo bay (albo podobne, bo moje mają już 6-7 lat).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[teorema]

Napisane przez Olcia

Zależy od modelu. Moje stingery nie przepuszczały wody przez kilka sezonów, do czasu aż futerko się wytarło i się bardziej zużyły. Na śniegu jest ok, ale umówmy się - to nie są kalosze
Mam też wallaby teens i one przemakają mi niestety szybko.

A co do objawu raynauda - u mnie pojawił się jak byłam nastolatką. Coś okropnego pamiętam jak lekarka rodzinna, gdy pokazałam zdjęcia białych palców do połowy, powiedziała, że taka moja uroda i mam nosić rękawiczki 🤦☠♀️
Zawsze bardzo marzłam w stopy i emu "uratowały" mi życie, w czasach kiedy zimy były zimami, a ja poruszałam się komunikacją miejską.
Mam też rękawiczki emu, ale niestety i tak ręce potrafią w nich zmarznąć...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki za info.
Rozumiem, że Twoje objawy występowały latem i zimą, niezależnie od temperatury na dworze?

Napisane przez Marigold19

U mnie się najlepiej sprawdzają rękawiczki materiałowe (bawełna czy coś innego), absolutnie nie skórzane! Wtedy mi zimno jakbym sobie ręce do lodu włożyła

Ja w końcu zainwestowałam w nieco bardziej elegancką wersję rękawiczek narciarskich Rossignol, czarne ze sztucznym futerkiem. Trudno w nich palcami ruszać, ale na temperatury poniżej -10 i przeszywającym wietrze są cudowne.



U mnie problem związany z drastycznie niskim ciśnieniem. Często nie da się mi zrobić odczytu na urządzeniu. Z pewnością moja inna choroba autoimmunologiczna mi nie pomaga, ale pierwotnym problemem jest b. szczupła budowa ciała, niskie ciśnienie i fakt, że nie cierpię ćwiczyć Albo patrząc na to pod kątem ajurwedy, jestem zaburzoną Vatą

[Olcia]

Napisane przez teorema

Dzięki za info.
Rozumiem, że Twoje objawy występowały latem i zimą, niezależnie od temperatury na dworze?



Ja w końcu zainwestowałam w nieco bardziej elegancką wersję rękawiczek narciarskich Rossignol, czarne ze sztucznym futerkiem. Trudno w nich palcami ruszać, ale na temperatury poniżej -10 i przeszywającym wietrze są cudowne.



U mnie problem związany z drastycznie niskim ciśnieniem. Często nie da się mi zrobić odczytu na urządzeniu. Z pewnością moja inna choroba autoimmunologiczna mi nie pomaga, ale pierwotnym problemem jest b. szczupła budowa ciała, niskie ciśnienie i fakt, że nie cierpię ćwiczyć Albo patrząc na to pod kątem ajurwedy, jestem zaburzoną Vatą

Zdecydowanie jest to powiązane z temperaturą/zmianą temperatury, choć nie musi być na minusie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Morticia_Addams]

P0lecam buty The North Face - zarówno mi jak i mojemu (zmarzluchowi) mężowi nie zmarzły stopy, a temperatury w jakich je testowaliśmy to -25C.
Urodą nie grzeszą, ale stopy nie marzną. Mamy modele Chillkat, ale w ich ofercie jest więcej zimowych fasonów.