Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy - cz. 4

[zzzielona]

Napisane przez Strokrotkaaa

po 10 -14 dniach choć ja bym poczekała do dnia spodziewanej miesiączki i wtedy zrobiła test.

Tak chyba nawet w instrukcjach testów ciążowych jest

A ja jestem szczęśliwa, bo zdarza mi się kochać z moim mężczyzną bez zabezpieczenia i nawet jeśli przydarzy nam się wpadka, to nawet bym się ucieszyła z małego bąbelka

[coco1919]

Witajcie dziewczyny
Moja sytuacja "okresowa" wyglada następująco: moje cykle trwaja z reguly 30-34 dni, teraz jest juz 41 dc i nic... pobolewal mnie brzuch ale kilka dni temu ( ogl zawsze brzuch bolał mnie jak juz mialam okres, rzadko dzien przed np). Martwie sie troche bo to juz jakies 7 dni spoźnienia Zrobilam 3 testy wyszly negatywne na szczęście, poza tym ciaza jest raczej niemozliwa ale tak sie stresowalam ze juz wierzylam nawet w niepokalane poczęcie... Bawilismy sie troche z chlopakiem, ale nie doszlo do penetracji, raczej samo dotykanie rekami itd wytrysk byl na moich plecach, pilnowalismy sie (Troche wstydze sie pisac o takich rzeczach na forum ale mam nadzieje ze mnie wesprzecie psychicznie bo juz wysiadam... : D )
Skoro zrobilam 3 testy, pierwszy 8 dni po tej zabawie, drugi 12 dni, trzeci 17 dni. od przewidywanego planowo okresu wychodzi to mniej więcej tak: pierwszy w dzien okresu planowanego, drugi 3-4 dni po planowanym okresie, trzeci 7-8 dni po planowanym okresie.
Dodam ze mam teraz co jakiś czas śluz biały gęsty lepki (?) czasami lekko żółty-widać to na wkładce lub majtkach, a sa dni ze wgl go nie mam i np pojawia sie wieczorem albo i wgl nie ma śluzu cały dzień i jest na drugi.
Moj ostatni cykl trwał 33 dni, a ten przed nim 39 dni.

Co na to powiecie ??

[coco1919]

Witajcie dziewczyny
Moja sytuacja "okresowa" wyglada następująco: moje cykle trwaja z reguly 30-34 dni, teraz jest juz 41 dc i nic... pobolewal mnie brzuch ale kilka dni temu ( ogl zawsze brzuch bolał mnie jak juz mialam okres, rzadko dzien przed np). Martwie sie troche bo to juz jakies 7 dni spoźnienia Zrobilam 3 testy wyszly negatywne na szczęście, poza tym ciaza jest raczej niemozliwa ale tak sie stresowalam ze juz wierzylam nawet w niepokalane poczęcie... Bawilismy sie troche z chlopakiem, ale nie doszlo do penetracji, raczej samo dotykanie rekami itd wytrysk byl na moich plecach, pilnowalismy sie (Troche wstydze sie pisac o takich rzeczach na forum ale mam nadzieje ze mnie wesprzecie psychicznie bo juz wysiadam... : D )
Skoro zrobilam 3 testy, pierwszy 8 dni po tej zabawie, drugi 12 dni, trzeci 17 dni. od przewidywanego planowo okresu wychodzi to mniej więcej tak: pierwszy w dzien okresu planowanego, drugi 3-4 dni po planowanym okresie, trzeci 7-8 dni po planowanym okresie.
Dodam ze mam teraz co jakiś czas śluz biały gęsty lepki (?) czasami lekko żółty-widać to na wkładce lub majtkach, a sa dni ze wgl go nie mam i np pojawia sie wieczorem albo i wgl nie ma śluzu cały dzień i jest na drugi.

Co na to powiecie ?

[zakonna]

Nie jesteś w ciąży. A z długim cyklem warto się przejść do lekarza.

[konchi]

Dzień dobry.
Taka sprawa... Uprawiam seks ze swoim facetem, standardowo - zawsze z zabezpieczeniem. Wcześniej tabletki, ale z powodu problemów zdrowotnych musiałam odstawić. Teraz zawsze z gumką. I tak się zastanawiam, bo przed momentem w chwili super uniesienia... Nie założył gumki, nie doszło do penetracji. Byłam 'na górze', wytrysnął na swój brzuszek, a moje desperackie dążenia do osiągnięcia rozkoszy odbyły się na tym jego kroczu, z użyciem moich upaplanych paluchów. Myślicie, że przez 'ocieranie nasienia' o zewnętrzne narządy płciowe może dojść do zapłodnienia? Zawsze mogę podskoczyć po tabletkę '72po', ale to też niezbyt dobrze wpływa na organizm i nie wiem... Jak duże jest prawdopodobieństwo, że mogę zaciążyć, czy ogólnie gra jest warta świeczki. Proszę o kompetentną odpowiedź, nie rugajcie mnie, I'm only human. Pozdrawiam.

[CorkaChrzestna]

Hejka, chciałam się tylko upewnić. Czytałam już kilka histarii o podobnych sytuacjach ale: wiem na 100 % że na dłoni chłopaka był preejakulat, a zaspokajał mnie tą dłonią . Wsadzał palce dość głęboko dlatego zastanawiam się czy mogła być szansa zapłodnienia (miałam wtedy dni płodne) ?

[Minnieee]

Witajcie!

Zdaje sobie sprawe z tego, ze byc moze moje pytanie wyda sie dosc trywialne. Chcialabym jednak zasiegnac rady bardziej doswiadczonych wizazanek, ktore na sprawe spojrza z "chlodna glowa" W sytuacji, gdy sie stwarza jakies najbardziej nieprawdopoodobne scenariusze, wiedza z zakresu biologii odchodzi w kat. A tym bardziej, ze swoja przygode z tym tematem dopiero zaczynam. Otoz sprawa wyglada nastepujaco : do zblizen (byly 2) doszlo 10 dc (cykle 31-32 dni). Odstep pomiedzy nimi wynosil 2,5-3h. Oba stosunki odbyly sie w prezerwatywie, dodatkowo Tz nie konczyl w srodku. Obie prezerwatywy sprawdzalismy, nie peklo nic, nie zsunelo sie, wiec pod tym wzgledem jestem spokojna. Schody zaczynaja sie w tym momencie - pomiedzy 1 a 2 stosunkiem partner oddal mocz, ale sie nie wykapal. W czasie tej przerwy mial zalozona bielizne, zreszta wykonywal mase innych czynnosci. W ciaze z palca wierze srednio, jednak przed 2 zblizeniem zadowalalam go ustami, jednak czlonka podtrzymywalam reka (choc napletek i zoladz nie byly dotykane). Pozniej z kolei to ja zakladalam prezerwatywe. I teraz pojawily sie mysli, po przeczytaniu roznych

wypowiedzi, ze "moze cos jednak". Dodam, ze niedawno zaczelam samoobserwacje (to jest 3 cykl, wiec dopiero raczkuje w tym temacie) i dopiero przedwczoraj pojawil sie sluz plodny (14 dc). Zdaje sobie sprawe, ze to moze byc dosc dziwne pytanie, jednak troszke nie daje mi to spokoju. Prosilabym o obiektywna opinie na ten temat, bo jak dochodza emocje, to czowiek rozne bzdury jest w stanie sobie wkrecic, a Wy podchodzicie do sprawy zdystansowane

Dziekuje za pomoc z gory!



Ps. Przepraszam za brak polskich znakow. Nie potrafie ogarnac tego forum i aplikacji na nowym telefonie

[Mojwa]

Dobrze kombinowalas, nie ma ciazy z palca. A plemniki poza cialem zyja bardzo krótko.
Musialabys wysmarowac sperma gume zeby byla jakas szansa. Luz.

[Marta10246]

Witam. W ostatnim czasie z moim chłopakiem uprawialiśmy seks dość często. Za każdym razem był to stosunek przerywany. Od jakiś dwóch tygodni miałam straszny apetyt, miałam różne zachcianki, nawet jadłam kabanosy z nutellą czego nie tknęłabym tak normalnie, a mimo to miałam na to ochotę. Bolały mnie również piersi i to nawet podczas noszenia w staniku, przy najmniejszym ruchu sprawiało mi to straszny ból. Przed okresem również miałam piersi obolałe, ale nie aż tak bardzo. Teraz piersi przestały mnie boleć, a okresu nadal nie ma, mimo, że powinnam go dostać 6 dni temu. Zawsze ból ustępował pierwszego dnia miesiączki. Nie mam również apetytu. Jem jedną, ewentualnie dwie kanapki dziennie. Mimo uczucia głodu nie mogę patrzeć na jedzenie. Czy mogą to być objawy ciąży czy może sobie coś uroiłam?

[zakonna]

Możesz być w ciąży. Zrób test.

[kalincia]

Napisane przez Marta10246

Witam. W ostatnim czasie z moim chłopakiem uprawialiśmy seks dość często. Za każdym razem był to stosunek przerywany. Od jakiś dwóch tygodni miałam straszny apetyt, miałam różne zachcianki, nawet jadłam kabanosy z nutellą czego nie tknęłabym tak normalnie, a mimo to miałam na to ochotę. Bolały mnie również piersi i to nawet podczas noszenia w staniku, przy najmniejszym ruchu sprawiało mi to straszny ból. Przed okresem również miałam piersi obolałe, ale nie aż tak bardzo. Teraz piersi przestały mnie boleć, a okresu nadal nie ma, mimo, że powinnam go dostać 6 dni temu. Zawsze ból ustępował pierwszego dnia miesiączki. Nie mam również apetytu. Jem jedną, ewentualnie dwie kanapki dziennie. Mimo uczucia głodu nie mogę patrzeć na jedzenie. Czy mogą to być objawy ciąży czy może sobie coś uroiłam?

Testy istnieją, badanie krwi na ciażę - też.

[lel97]

Witam. Mój okres skończył się 9 dni temu. Było obfity i trwał 6 dni. Siódmego dnia było bardzo mało krwi, więc tego nie liczę. Współżyłam z chłopakiem 2 i 3 dni temu. Zabezpieczamy się za każdym razem, chłopak nie kończy we mnie. Idąc dziś do toalety zauważyłam, że wraz z śluzem znajduje się krew. Czy jest to oznaka ciąży ?

[aKatia]

Napisane przez lel97

Witam. Mój okres skończył się 9 dni temu. Było obfity i trwał 6 dni. Siódmego dnia było bardzo mało krwi, więc tego nie liczę. Współżyłam z chłopakiem 2 i 3 dni temu. Zabezpieczamy się za każdym razem, chłopak nie kończy we mnie. Idąc dziś do toalety zauważyłam, że wraz z śluzem znajduje się krew. Czy jest to oznaka ciąży ?

Powiedz mi po czym wnioskujesz ciążę skoro wszystkie stosunki były zabezpieczone? Krew po stosunku może oznaczać np nadżerke ale nie ciążę.

[lel97]

Chyba po prostu naczytałam się głupot w internecie i nasłuchałam różnych rzeczy, ale tez wydaje mi się to nie mozliwe. Chyba najlepszym rozwiazaniem, bedzie skonsultowanie się z ginekologiem. Dziękuję.

[Konewka1]

Witam. Wiem, że to co napiszę, może kogoś rozśmieszyć i tak dalej, ale ja już nie wyrabiam psychicznie przez to co czytam w internecie... Otóż w ostatni dzień miesiączki, mój chłopak mnie rozdziewiczył - było krwawienie, ale nie było stosunku, doszedł dopiero oralnie po pewnym czasie.

Jednak ja ubzdurałam sobie, że mógł mnie zapłodnić - dorosła kobieta i nagle odebrało mi rozum. Lekarka powiedziała, że byłaby bardzo, bardzo zaskoczona ciążą, mój facet mówi, że nie mam się czym przejmować, bo plemniki w prejekulacie to nie komandosi... po 7 dniach od tego zdarzenia, bo nie można tego nazwać stosunkiem, po prostu wszedł, po sporym bólu wyszedł, zrobiłam test - negatywny. Mimo to ja nadal się stresuję jak jakaś pięciolatka i naprawdę się boję, że może jednak coś jest na rzeczy.... internety - wiem wiem - powiedziały, że od 6 do 12 dni można się spodziewać plamienia, dziś jest 8 dzień i nadal nic takiego nie ma miejsca. Naprawdę, nie wiem co mi strzeliło do głowy, by pozwolić na rozdziewiczenie bez zabezpieczenia.... i teraz mam za swoje, bo się zestresowałam i to porządnie. Weźcie mnie wyzwijcie, albo poratujcie radą, którą mnie uspokoi albo jeszcze bardziej zmartwi...

[kalincia]

Nie wiem, jak ci pomóc, skoro nie wierzysz faktom.

[Marta10246]

Napisane przez kalincia

Testy istnieją, badanie krwi na ciażę - też.

Dobrze, że mi powiedziałaś, bo nie wiedziałam.

[kalincia]

Napisane przez Marta10246

Witam. W ostatnim czasie z moim chłopakiem uprawialiśmy seks dość często. Za każdym razem był to stosunek przerywany. Od jakiś dwóch tygodni miałam straszny apetyt, miałam różne zachcianki, nawet jadłam kabanosy z nutellą czego nie tknęłabym tak normalnie, a mimo to miałam na to ochotę. Bolały mnie również piersi i to nawet podczas noszenia w staniku, przy najmniejszym ruchu sprawiało mi to straszny ból. Przed okresem również miałam piersi obolałe, ale nie aż tak bardzo. Teraz piersi przestały mnie boleć, a okresu nadal nie ma, mimo, że powinnam go dostać 6 dni temu. Zawsze ból ustępował pierwszego dnia miesiączki. Nie mam również apetytu. Jem jedną, ewentualnie dwie kanapki dziennie. Mimo uczucia głodu nie mogę patrzeć na jedzenie. Czy mogą to być objawy ciąży czy może sobie coś uroiłam?

No tak to niestety wygląda, jakbyś nie wiedział. inaczej nie zadawałabyś banalnych pytań. Wiedziałabyś również, że są normalne , zabezpieczające zabezpieczenia, a nie tylko stosunek przerywany.,

[Marta10246]

Napisane przez kalincia

No tak to niestety wygląda, jakbyś nie wiedział. inaczej nie zadawałabyś banalnych pytań. Wiedziałabyś również, że są normalne , zabezpieczające zabezpieczenia, a nie tylko stosunek przerywany.,

Ja pytałam czy to mogą być objawy ciąży, a nie jak sprawdzić czy jestem w ciąży.. O antykoncepcji również wiem, ale nie używam żadnych tabletek ani prezerwatyw z własnego wyboru i nie trzeba mnie pouczać, że są różne środki antykoncepcji, bo to mój wybór czy chcę się zabezpieczać czy nie. Czy jak ktoś się nie zabezpiecza to znaczy, że nie wie o antykoncepcji??? Poza tym okazało się, że nie jestem w ciąży, więc temat do zamknięcia.

[wibovit]

Dziewczyny, potrzebuje porady... ostatni okres mialam 19 lipca, tzn zaczal sie plamieniem, rozkrecil sie jakies 2 dni pozniej. 26 lipca pekla nam gumka wiec od razu po kilkunastu godzinach wzielam tabletke po. Niestety wczoraj nas troche ponioslo i zaczelismy sie kochac bez prezerwatywy...trwalo to kilka minut, doslownie kilka pchniec w nieduzych odstepach czasowych... nastepnie byl seks oralny i dopiero pozniej wytrysk, poza mna rzecz jasna...
I teraz potrzebuje porady...nie wiem co robic, czy brac druga tabletke po w ciagu jednego cyklu, czy sobie odpuscic. Wiem, ze to nieodpowiedzialne zachowanie, no ale stalo sie i mam metlik w glowie...

[Devon_rose]

Napisane przez wibovit

Dziewczyny, potrzebuje porady... ostatni okres mialam 19 lipca, tzn zaczal sie plamieniem, rozkrecil sie jakies 2 dni pozniej. 26 lipca pekla nam gumka wiec od razu po kilkunastu godzinach wzielam tabletke po. Niestety wczoraj nas troche ponioslo i zaczelismy sie kochac bez prezerwatywy...trwalo to kilka minut, doslownie kilka pchniec w nieduzych odstepach czasowych... nastepnie byl seks oralny i dopiero pozniej wytrysk, poza mna rzecz jasna...
I teraz potrzebuje porady...nie wiem co robic, czy brac druga tabletke po w ciagu jednego cyklu, czy sobie odpuscic. Wiem, ze to nieodpowiedzialne zachowanie, no ale stalo sie i mam metlik w glowie...

Kup sobie hurtem i łykaj jak cukierki

A tak na poważnie to ciąży bez wytrysku nie będzie. Powinnaś to wiedzieć.

[sugarcane]

Dziewczyny, mam nadzieje, ze przemowicie mi do rozsadku, bo jestem w stanie dosyc nieciekawym.
Ostatni okres dostalam 2.06 i trwal on do 6.06. W 9dc uprawialam seks bez zabezpieczenia (pierwszy i ostatni raz w zyciu (y)), oczywiscie bez wytrysku we mnie. Chcialam wziac pigulke po, ale w lutym i w czerwcu (!) pekla nam prezerwatywa i wzielam escapelle. Uznalam, ze tabletki to nie cukierki i nie moge tak ich zazywac, jedna po drugiej. Ok. W zwiazku z wzieciem dwoch bomb hormonowych w ciagu 6msc, moje okresy sa zagadka; od 17dniowych (dwa razy w kwietniu) po 40dniowe. Loteria.
Jestem prawie pewna, ze mialam dni nieplodne, a plodne i owu przyszly kolo 20.: sluz, klucie w jajnikach, itp. Ale jak przyszla, to gdzie moj okres?
Zrobilam dwa testy ciazowe plytkowe, jeden w 32dc, drugi w 42dc, oba negatywne. W sobote myslalam, ze to okres juz, ale krwawilam doslownie przez godzinke, potem nic. Krwawilam, nie plamilam.
Dodam, ze od ostaniego okresu zdazylam zmienic kontynent (przeprowadzka), diete (z miesnej na weganska), schudlam z 2kg i jestem stale zestresowana. To, plus rozjechany cykl po tabletce po jest prawdoppdobnie przyczyna rozwalonego okresu, ale nie moge spac ze stresu.
Mam plan zrobic kolejny apteczny test i ew. BETE. Ginekolog najwczesniej po 25/08.
Moje pytanie: paranoja czy moze jednak sa szanse?

---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------

Przepraszam, blad, a z telefonu nie mam edycji; ostatni okres byl 2 lipca, nie czerwca.

[viva91]

Napisane przez sugarcane

Dziewczyny, mam nadzieje, ze przemowicie mi do rozsadku, bo jestem w stanie dosyc nieciekawym.
Ostatni okres dostalam 2.06 i trwal on do 6.06. W 9dc uprawialam seks bez zabezpieczenia (pierwszy i ostatni raz w zyciu (y)), oczywiscie bez wytrysku we mnie. Chcialam wziac pigulke po, ale w lutym i w czerwcu (!) pekla nam prezerwatywa i wzielam escapelle. Uznalam, ze tabletki to nie cukierki i nie moge tak ich zazywac, jedna po drugiej. Ok. W zwiazku z wzieciem dwoch bomb hormonowych w ciagu 6msc, moje okresy sa zagadka; od 17dniowych (dwa razy w kwietniu) po 40dniowe. Loteria.
Jestem prawie pewna, ze mialam dni nieplodne, a plodne i owu przyszly kolo 20.: sluz, klucie w jajnikach, itp. Ale jak przyszla, to gdzie moj okres?
Zrobilam dwa testy ciazowe plytkowe, jeden w 32dc, drugi w 42dc, oba negatywne. W sobote myslalam, ze to okres juz, ale krwawilam doslownie przez godzinke, potem nic. Krwawilam, nie plamilam.
Dodam, ze od ostaniego okresu zdazylam zmienic kontynent (przeprowadzka), diete (z miesnej na weganska), schudlam z 2kg i jestem stale zestresowana. To, plus rozjechany cykl po tabletce po jest prawdoppdobnie przyczyna rozwalonego okresu, ale nie moge spac ze stresu.
Mam plan zrobic kolejny apteczny test i ew. BETE. Ginekolog najwczesniej po 25/08.
Moje pytanie: paranoja czy moze jednak sa szanse?

---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------

Przepraszam, blad, a z telefonu nie mam edycji; ostatni okres byl 2 lipca, nie czerwca.

Myślę, że to ani paranoja ani jakieś szanse. Prawdopodobnie nawet lekarz miałby problem z ustaleniem jak to z Twoim cyklem teraz jest i czego możesz się spodziewać. Nie dość, że brałaś tabletki, to jeszcze zmiana klimatu i diety, plus stres. Jeśli Cię to uspokoi to zrób betę, kolejnego aptecznego testu raczej nie ma sensu robić - jak dla mnie w ciąży nie jesteś, a brak typowego okresu wynika z przyczyn wymienionych wyżej

[sugarcane]

Dziękuję za odpowiedź. Udało mi się gina załatwić na przyszły tydzień, mam nadzieję, że wszystko w porządku. Dodam, że byłam u ginekologa na przeglądzie końcem lipca i wszystko w porządku, a po skomentowaniu jej stresu (bo już stres był, chociaż okres się nie spóźniał), powiedziała, że z tego ciąży nie widzi. No nic, postaram się uspokoić do wizyty i po wizycie się okaże. A jeśli się nie uspokoję, to zrobię betę. Głupia, głupia, bezdennie głupia ja.

[aleeesz]

A ja mam taką sytuację:
Wczoraj z chłopakiem trochę nas poniosło, ale nie mieliśmy gumek. Skończyło się więc na pettingu i seksie oralnym, ale w trakcie mój chłopak przez kilka minut przesuwał penisem po moich wargach sromowych i okolicach wejścia do pochwy, a raz prawie go włożył - może do połowy albo nawet i nie. Wytrysk był później już z dala od mojej pochwy. Czy istnieje jakaś szansa na ciążę?
Może to głupie, ale naczytałam się w internecie różnych dziwnych historii i trochę zaczęłam panikować. Mam już przepisane tabletki anty ale muszę poczekać na miesiączkę z braniem i trochę się teraz boję, nawet przeszło mi przez myśl ellaone

[Mojwa]

Nie jesteś w ciąży.

[Konewka1]

Wiem jak to jest z nerwami... mój facet przebił błonę, nie było seksu, nie było wytrysku, ale mam taką schizę, że się o to dziś rano pokłóciliśmy i nie rozmawiamy ze sobą... lekarka powiedziała, że będzie bardzo, bardzo zdziwiona a ja nie potrafię się uspokoić... stwierdziłam, że nie będę brać tabletki po, ale potem naczytałam się dziwnych historii w internecie i to we mnie siedzi.... naprawdę nie wiem jak się pozbyć nerwów i wmawiania sobie, że jestem w ciąży, skoro nie było seksu... fakt, prejekulat też może zapłodnić... od tego czasu nie kocham się z chłopakiem, bo się wszystkiego boję niech już przyjdzie okres, bo zwariuję i doskonale rozumiem tutaj wszystkie dziewczyny, bo najgorsze to sobie coś wmówić... ja już sobie wmówiłam, że jestem w drugim tygodniu ciąży a testy mnie okłamują.....

[Mojwa]

odpuść sobie seks aż nie dojrzejesz. po co się tak stresować.

[Konewka1]

Napisane przez Mojwa

odpuść sobie seks aż nie dojrzejesz. po co się tak stresować.

masz rację, to jest objaw niedojrzałości, panikarstwa etc... dopiero ta sytuacja mi pokazała, że nie jestem gotowa na seks, bo potem wariuję i sobie wmawiam rzeczy, które są nieprawdziwe...

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Konewka1

Wiem jak to jest z nerwami... mój facet przebił błonę, nie było seksu, nie było wytrysku, ale mam taką schizę, że się o to dziś rano pokłóciliśmy i nie rozmawiamy ze sobą... lekarka powiedziała, że będzie bardzo, bardzo zdziwiona a ja nie potrafię się uspokoić... stwierdziłam, że nie będę brać tabletki po, ale potem naczytałam się dziwnych historii w internecie i to we mnie siedzi.... naprawdę nie wiem jak się pozbyć nerwów i wmawiania sobie, że jestem w ciąży, skoro nie było seksu... fakt, prejekulat też może zapłodnić... od tego czasu nie kocham się z chłopakiem, bo się wszystkiego boję niech już przyjdzie okres, bo zwariuję i doskonale rozumiem tutaj wszystkie dziewczyny, bo najgorsze to sobie coś wmówić... ja już sobie wmówiłam, że jestem w drugim tygodniu ciąży a testy mnie okłamują.....

Ciastecek? Uspokoj sie.