Mamusie Majowe 2015 ! - cz. 11

[sara3008]

Sylwia, Izunia trzymam mocno

Ale sie najadlam.. zaraz pekne

[201606011622]

to u mnie one są cały czas przezroczyste...
i w sumie juz tak własnie od jakichs 2 tyg mi tak leci ten wodnisty śluz . ale myślałam, ze tak po prostu mam
juz sama nie wiem co robić...

[Izuniaa89]

Napisane przez ola_la_7676

byłam ale oczywiście nie mają.
sama juz nie wiem czy to to.
ponoc jak wkładka jest cała mokra po 2 h od założenia to znaczy że wody sie sączą.
wymienie sobie i poobserwuje.
ale wydaje mi się, ze moze po prostu mam tyle wydzieliny...
wody by były chyba bezbarwne..?

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------


to juz na pewno się zaczyna !

Skoro to sie tak długo
zaczyna to az sie boje dalszej "akcji". I.bolu. juz gryze ściany. ..

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Sara a czego się najadlas?

[Nadzieja87]

Napisane przez moniisia90

Ja myślę pozytywnie lekarz mówi że w moim przypadku podejrzewa albo nagłe odejście wód albo niespodziewaną akcje skurczową ciekawe czy dobry z niego wróżbita

z mojego taki wróżbita jak z koziej trąbka

[sara3008]

Napisane przez Izuniaa89

Sara a czego się najadlas?

Tz zazyczyl sobie dzis spaghetti..Ja nie przepadam, ale zjadlam chyba wiecej niz on
I tak patrze na barek i chyba slysze, ze pierniki mnie wolaja zeby je zjesc

[fistaszek24]

Napisane przez sara3008

Tz zazyczyl sobie dzis spaghetti..Ja nie przepadam, ale zjadlam chyba wiecej niz on
I tak patrze na barek i chyba slysze, ze pierniki mnie wolaja zeby je zjesc

Przez Ciebie muszę zrobić spaghetti .

[sara3008]

Walne suchym zartem... tak sie najadlam, ze wygladam jak w 40 tygodniu ciazy

[Apiska]

Napisane przez Baset

Młoda od paru dni nie jest taka żywotna jak powinna.
Bardziej czuje jej wypychanie i przeciąganie niż kopniaki.
powiedzcie, że to normalne...

Ja własnie też czuję od jakiegoś czasu przeciąganie, wypinanie niż kopniaki. Tatusiek czasami aż wielkie oczy robi, co ten synuś taką krzywdę mamusi robi

Napisane przez Baset

Z takich tańszych, sprawdzonych firm (używam ich, ale ja mam inną cerę) w wyborze dla Ciebie kierowałam się opiniami w necie i składem.
Ale wiadomo, że może Ci dany krem nie przypasować.
Oto kilka propozycji:
1. https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-matujacy.html
2. https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...gi.html&next=1
3. https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ergia-q10.html
4. https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...-na-dzien.html

Dalam znać koleżance, aby zerkneła w naturze czy jest Perfecta i Soraya, bo ja się już

Napisane przez moniisia90

Hej! Ja po wizycie lekarz zdziwiony bo szyjka sie mocno skróciła, jest małe rozwarcie i duży napór główki aż badanie mnie bolało a nigdy nic :P lekarz mówi że do poniedziałku raczej na pewno urodzę

Superancko, tez już chcę się wypakować!

[Santilia]

Napisane przez sara3008

Walne suchym zartem... tak sie najadlam, ze wygladam jak w 40 tygodniu ciazy

kurde nie mogę nadrabiać Was na raty, bo później nie wiem co miałam komu pisać

teraz wiem jedno - muszę się zdrzemnąć bo noc była nieciekawa..

[truskawkaxx]

Położyłam się i brzuch mi stwardniał jak skała i znowu sobie twardnieje, ale dziś co około 10 minut (wczoraj kilka godzin co 20 minut). Nie boli to, ale uczucie dziwne, taki się robi do przodu okrąglutki i twardy. A ja chcę spać

Jak się wyśpię to na wieczór chcę domek posprzątać, to tak 1,5h zabawy z tym mnie czeka, no i siebie chciałabym ogarnąć, bo wyglądam jak nieszczęście

[irenka78]

Wpadam tylko przelotem zameldować że u nas wszystko ok, mała jest cudna po raz kolejny zakochałam się w życiu...
Mamy troszkę problemów z karmieniem cycuchem ale i na to znalazłam sposób, ściągam pokarm i podaję butlą i trochę muszę dokarmiać też sztucznym. Niestety przy cycu się nie najada bo zaraz zasypia i po paru minutach jest znowu wrzask i jest głodna, a jak dostaje butle bez znaczenia z jakim mlekiem to pieknie śpi parę godzin.


Niestety pewnie Was nie nadrobię, widziałam tylko że jagodowa urodziła wielkie gratulacje mamusiu

sylwia i izunia wielkie kciuki

sylwia widzę że masz bardzo podobnie do mnie, jak też jak w nocy zajechałam to do 14 trzymali mnie na sali przedporodowej bo czekali tylko nie wiem na co, a ja się męczyłam z mega bolesnymi nieregularnymi skurczami, w końcu o 14.15 pan ordynator zgodził się abym miała podłączoną oksytocynę i wtedy to poszła, po 2 kropli z kroplówki (dosłownie) miałam od razu skurcze co 2-3 min tak więc po 3 godzinach było już po wszystkim. Mogliby podłączyć kroplóweczkę pewnie od razu by Ci poszło.

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

baset dzięki

[Nadzieja87]

Napisane przez sylwia01485

U mnie kiszka, skurcze co 4 min, coraz mocniejsze, ale szyjka ani drgnie. Dali mi 2 nospy i za godz kolejne ktg. Zmęczona jestem, bo od 1 nie śpię przez te skurcze, 5 godz na ip, zaraz mi mąż coś do jedzenia przywiezie, bo oprócz jajecznicy o 7 rano nic nie jadłam. Coś czuje, ze mnie patologia czeka. Dobrze, ze teraz mogę wyjść i posiedzieć na lawce.

Proszę o kciuki dwa razy mocniejsze.

Emilia, jestem na kasprzaka

mocne

Napisane przez Izuniaa89

To kciuki kilka razy mocniejsze! Wiem co czujesz, bo ja nir spie od 22:/

Baset u mnie skurcze wciaz regularne co 20 min. Ale trwają juz ok minuty i sa naprawdę bolesne. .. i mam na wkladce cos brazowego...

dzieje się

Napisane przez sara3008

Walne suchym zartem... tak sie najadlam, ze wygladam jak w 40 tygodniu ciazy

dowcipna

[201606011622]

wyprasowałam 5 pieluch bluzkę i spodnie i tak mnie brzuch rozbolał ..

[irenka78]

o jeszcze widzę że strzałka została mamusią, wielkie gratulacje

[moniisia90]

Napisane przez sara3008

Walne suchym zartem... tak sie najadlam, ze wygladam jak w 40 tygodniu ciazy

dobra laseczki, ja też idę trochę jeszcze sprzątać i mogę się zabierać na tę porodówkę, takiego powera mam po tej wizycie że dam rade jeszcze urodzić

[201606011622]

szkoda ze ten Kubi taki niezdecydowany...
wszystko gotowe , na co on jeszcze czeka?!

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez sara3008

Walne suchym zartem... tak sie najadlam, ze wygladam jak w 40 tygodniu ciazy

hahahahahahahahhahahahaha hahhahahahahah ale śmieszne

[sylwia01485]

Izunia, a ty w domu czy w szpitalu? Zaraz idę na ktg znowu, no spa nie zadziałała. Trochę się martwię, bo oni zdziwieni, że nie ma postępu mimo skurczy przy 3 porodzie. Już mnie koleżanka smsem straszyła, że będzie cc, skoro sxyjka się nie rusza.

Dzięki za wszystkie kciuki, jesteście nieocenione

[201606011622]

Napisane przez sylwia01485

Izunia, a ty w domu czy w szpitalu? Zaraz idę na ktg znowu, no spa nie zadziałała. Trochę się martwię, bo oni zdziwieni, że nie ma postępu mimo skurczy przy 3 porodzie. Już mnie koleżanka smsem straszyła, że będzie cc, skoro sxyjka się nie rusza.

Dzięki za wszystkie kciuki, jesteście nieocenione

to niech CIę nie straszy, moze jeszcze cos ruszy

[Emilia 25]

U mnie cisza i spokój.

[201606011622]

Napisane przez Emilia 25

U mnie cisza i spokój.

a taka ładna data dziś by była nie

[Emilia 25]

Napisane przez ola_la_7676

a taka ładna data dziś by była nie

Noooo.

To teraz celuję w 10.05.15.

[maartussss]

Sylwia i Izunia mocne kciuki, żeby się rozkręciło

Baset oklaski za 37 tydz

Asiuk super, że jesteście w domku i brawo za kp

Monisia za wizytę!



Ja też się witam w 37 tyg

u mnie też nocka średnia. od kilku dni mam straszne bóle w klatce piersiowej. Normalnie rano się budzę i ledwo co oddycham, jakby ktoś mi usiadł na klacie Taki dziwny ból do tego...

Dziś na szczęście cały dzień mogę się wylegiwać i uwaga! - mąż kazał mi leżeć i nic nie robić czy to na pewno mój mąż?!

Jutro na badania jadę, ale będę musiała autobusem się wybrać, bo nie mamy drugiego samochodu, a mąż musi zawieźć młodego.

[201606011622]

Napisane przez maartussss

Sylwia i Izunia mocne kciuki, żeby się rozkręciło

Baset oklaski za 37 tydz

Asiuk super, że jesteście w domku i brawo za kp

Monisia za wizytę!



Ja też się witam w 37 tyg

u mnie też nocka średnia. od kilku dni mam straszne bóle w klatce piersiowej. Normalnie rano się budzę i ledwo co oddycham, jakby ktoś mi usiadł na klacie Taki dziwny ból do tego...

Dziś na szczęście cały dzień mogę się wylegiwać i uwaga! - mąż kazał mi leżeć i nic nie robić czy to na pewno mój mąż?!

Jutro na badania jadę, ale będę musiała autobusem się wybrać, bo nie mamy drugiego samochodu, a mąż musi zawieźć młodego.

sprawdź czy ktoś go nie podmieniŁ

[maartussss]

Napisane przez ola_la_7676

sprawdź czy ktoś go nie podmieniŁ

Może mu ten krwiak z nogi do głowy przeszedł

[kasienka1985]

Strzałka gratulacje kochana moja

Ktoś jeszcze się wykluł??? Bo tak lecicie że nie da rady nadążyć

Sylwuniu- trzymam mocno kciuki trzymaj sie tak mocno


Dzień dobry
wrzuciłam mój wczorajszy brzuszek do klubu
miałam wczoraj ostatnią wizytę u ginki
wszystko u nas dobrze, córcia waży około 3300 wg jej pomiarów
ostatnio brzuch mnie pobolewał okresowo i dało to jakieś efekty...
na badaniu czułam że szyjka odrobinę puściła, lekarka mówiła że mam rozwarcie na palec, szyjka troszke skrócona, ale bez żadnego szału...
po wizycie brzuch cały wieczór mnie bolał i zaczęłam plamić choć badanie nie było bolesne, krotko trwało itp
plamię nadal odrobinę...
w nocy bóle brzucha odpuściły a teraz znów zaczynam odczuwać lekki dyskomfort
mam wrażenie że Pola troszkę mniej się od wczoraj rusza, takie spokojniejsze te ruchy...
kto wie kiedy się zacznie...
najgorzej to bolą mnie wszystkie kosteczki w środku i spojenie łonowe... no kosmos żeby wstać z kanapy albo stoczyć się z łóżka!!! wrrrrrrrrrrr
mam przeczucie że do końca tyg się rozpakuje, ciekawe czy się sprawdzi

[201606011622]

Napisane przez maartussss

Może mu ten krwiak z nogi do głowy przeszedł

mnie wgl jakos plecy bolą.. nie tylko na dole, ale całe... nie wiem czy od tego prasowania czy co...

[mykofenolan mofetilu]

Napisane przez sylwia01485

Izunia, a ty w domu czy w szpitalu? Zaraz idę na ktg znowu, no spa nie zadziałała. Trochę się martwię, bo oni zdziwieni, że nie ma postępu mimo skurczy przy 3 porodzie. Już mnie koleżanka smsem straszyła, że będzie cc, skoro sxyjka się nie rusza.

Dzięki za wszystkie kciuki, jesteście nieocenione

A może Prepidil żel? może mają dostępny? to ten żel prostagandynowy na szyjkę, żeby sie rozwierała, ale musiałby być ktoś z doświadczeniem w jego stosowaniu. no i Ty nie możesz mieć astmy ani innych typu chorób alergicznych.
A jak nie to może chociaż Natalis żel położniczy? Natalis bezpieczniejszy, do kupienia - cena u mojej położnej to 190zł.

[Anol]

Napisane przez truskawkaxx

A donoszona ciąża to nie od 38 tc?

Co do hartowania brodawek to odchodzi się od tego. Stwierdzono, że czyni to więcej szkody psychicznej (kobiety się zniechęcały do karmienia w ogóle bo brodawki ciągle bolały) i fizycznej (brodawka twardniała, częściej pękała, była obolała zanim dziecko w ogóle ją tknęło) i że nie jest to dobre.

Ja różnie słyszałam z tą donoszoną ciążą, ale to pewnie wynika z faktu, że jedni liczą skończone tygodnie, a inne zaczęte. Skończony 37 to w sumie to samo co początek 38 tc ostatnio sporo oglądam Discovery, TLC, BBC itp i tam już kilka razy słyszałam, że ciąża trwa 37 tygodni

A z tymi brodawkami to zaczęłam "hartować" w 6 czy 7 mc idąc za "dobrą radą", ale szybko zrezygnowałam, bo to jakaś masakra

Napisane przez jagodowa07

Dziewczyny my się meldujemy już z domu, od wczoraj

Widziałam że Strzałka urodziła Liwię, gratuluję! Dołączył ktoś jeszcze?

Nie nadrabiam, bo nie dam rady faktycznie czas się skurczył, ale to pewnie początki. Ale udało mi się umyć i ubrać więc nie jest źle.

I zaczyna się nawał - zaopatrzyłam się nawet w laktator i troszkę sytuacja opanowana została, bo delikatnie odciągam a potem Tymkowi łatwiej chwycić. Ale i tak boli. Więc jak macie jakieś rady na początki, to poproszę Nie wiem jak to dalej będzie, ale póki co zaciskam zęby.

Ja już w miare ok, jedynie dokuczają koledzy H. i ledwie siadam Opis porodu napiszę, postaram się jak tylko znajdę chwilę.

Ale ogólnie cudownie,dołączam do nieziemsko zakochanych mamuś

bałam się jak to będzie, a jest pięknie, inaczej przy maleńkim dziecku się nie da, nawet z bólem d.upy

Kolejna rzygająca tęczą

Napisane przez ruskaa

ja mam na to wy☠☠☠ane, ale co zobaczę np te osoby to wiecznie te same teksty i już to w☠☠☠☠iać zaczyna
niech się gdzie indziej idzie dowartościować a nie poprzez mnie...
mi się zaczyna woda zatrzymywać, ale u mnie to rodzinne a i tak jak na 39tc nie wyglądam źle..przytyłam 12kg a z wodą pod wieczór dobijam do 14-15kg ale nie widać po mnie, że tyle... i tak wiem, że schudnę po ciąży i do swojego rozmiaru i wagi na pewno muszę wrócić i zobaczymy co wtedy będą gadać zazdrośnicy...

Napisane przez Emilia 25

Ja mam zamiar po ciąży wyglądać lepiej niż przed.

Ooo i dołączam do was

Napisane przez sylwia01485

U mnie kiszka, skurcze co 4 min, coraz mocniejsze, ale szyjka ani drgnie. Dali mi 2 nospy i za godz kolejne ktg. Zmęczona jestem, bo od 1 nie śpię przez te skurcze, 5 godz na ip, zaraz mi mąż coś do jedzenia przywiezie, bo oprócz jajecznicy o 7 rano nic nie jadłam. Coś czuje, ze mnie patologia czeka. Dobrze, ze teraz mogę wyjść i posiedzieć na lawce.

Proszę o kciuki dwa razy mocniejsze.

Emilia, jestem na kasprzaka

MOCNE MOCNE

Napisane przez Izuniaa89

To kciuki kilka razy mocniejsze! Wiem co czujesz, bo ja nir spie od 22:/

Baset u mnie skurcze wciaz regularne co 20 min. Ale trwają juz ok minuty i sa naprawdę bolesne. .. i mam na wkladce cos brazowego...

Niech się szybko rozręci, żebyś się nie męczyła

Napisane przez sara3008

Tz zazyczyl sobie dzis spaghetti..Ja nie przepadam, ale zjadlam chyba wiecej niz on
I tak patrze na barek i chyba slysze, ze pierniki mnie wolaja zeby je zjesc

Ja już wszystko zjadłam chyba tylko budyń został w domu, ale nie mam ochoty. Ciągle chodzi za mną arbuz


Ja już myślałam w nocy, że coś się u mnie rozkręca Po 1 w nocy zaczął mnie boleć brzuch, twardniał, do tego bolały plecy i miałam wrażenie, że zaraz polecę na 2, no i spociłam się jak szczur mimo, że leżałam przy uchylonym balkonie Potem przeszło i po 4 znowu się zaczeło tak co 10 min i do tego dopadła mnie tak ku***ska zgaga jak nigdy Zasnęłam po 7 i oczywiście obudziła mnie siostra o 9 jestem padnięta a nie zasnę bo ciągle twardnieje mi brzuch co 10-15 min, ale nic poza tym sie nie dzieje więc olewam, bo takie skurcze to nieraz miałam.

[mykofenolan mofetilu]

co do chudnięcia po ciąży... powiem Wam, że się boję, bo ostatnio przyrost 1kg/tydzień wcale nie jest od wody, tzn nie mam kompletnie żadnych obrzęków. za to ewidentnie urósł mi tyłek. wcześniej chyba nawet więcej jadłam, ale w tym tygodniu starałam się ograniczać słodycze, a i tak jest kolejny kilogram. zobaczymy co mi powie jutro gin na wizycie, bo mam ochotę porobić konkretnie przysiady jeszcze przed porodem

[201606011622]

Napisane przez mykofenolan mofetilu

co do chudnięcia po ciąży... powiem Wam, że się boję, bo ostatnio przyrost 1kg/tydzień wcale nie jest od wody, tzn nie mam kompletnie żadnych obrzęków. za to ewidentnie urósł mi tyłek. wcześniej chyba nawet więcej jadłam, ale w tym tygodniu starałam się ograniczać słodycze, a i tak jest kolejny kilogram. zobaczymy co mi powie jutro gin na wizycie, bo mam ochotę porobić konkretnie przysiady jeszcze przed porodem

mi dziś poradzono, zebym przysiady porobiła na przyspieszenie porodu