który lepszy???

[*misia*]

Dziewczyny potrzebuję pilnie Waszej rady Postanowiłam sobie zakupić kolejny do kolekcji tusz ale chcicłabym aby ten był wreszcie rewelacyjny tylko poradzcie mi który lepiej kupic czy tusz Max Factor 2000calorie czy tusz Pirre Arthes? bo juz sama nie wiem na który lepiej się zdecydować

[_Lina]

hej ja mialam max factor dramatic look i ten drugi XXL, szczerze powiedziawszy nie czulam różnicy oprocz ceny oczywiscie za drugim razem niestety trafilam na factora jakiegos podeschlego nieco jak dla mnie prawie takie same

[*misia*]

kurcze no bo mi cena w tym momencie nie robi różnicy ale chciałabym kupić ten który jest naprawdę lepszy a zależy mi na tym zeby rzesy były jak najbardziej widoczne

[ptysiek]

Mialam MF 2000 i jakos nie bylam szczegolnie zachwycona, rzesy nie byly gladkie, a tusz ma tendencje do wysychania. XXL nie moge nigdzie zdobyc w Poznaniu, a chcialabym wyprobowac.
A pisze tu, zeby ci polecic Maybelline Volume Curved Brush, podobny w dzialaniu do 2000, tylko ze efekt bardziej wyrazisty, i cena nizsza-20zl.
Pozdrawiam,
Ptyś

[młodaa]

Ja bardzo lubilam MX 2000calorie ale zdradzilam go, bo-zreszta jak wiekszosc-przy pierwszej, no moze drugiej lezce rozmazywal sie. Na razie jedyne tusze niewodoodporne jakie u mnie sprawdzaja sie przy malym deszczyku nawet to tusze Maybelline. Wlasnei skonczylam Volume Curved Brush, a teraz mam Lash Expansion i jeszcze ladniej wydluza, i czego nei spodziewalam sie, podkreca

[Mariti]

Zgadzam się z Ptyskiem co do Maybellina

[Marilyn]

Dziewczyny nie piszcie, ze Curved Brush daje taki sam efekt jak MF! MF jest gesty, pokrywa rzesy rownomiernie. Robie po prostu ładne rzesy. A ten drugi robi rzesy wyrazne, ale piorkowate. Sa lekkie, bo tusz ma rzadka konsystencje, wiec na pewno nie mozna efektu porownywac z MF. Takie jest moje zdanie

[Mariti]

Marilyn to jest chyba sprawa rzęs, ja miałam okazję spróbowac kilka razy MF ( co prawda koleżanki, dlatego nie oceniłam na KWC bo uwazam , że byłoby to nie fair , nie przetestowujac go w różnych warunkach) ale co do efektu to się z Toba poprostu nie zgodzę.Dla mnie Maybelline jest o wiele lepszy. Ale jak już pisałam to sprawa najprawdopodobnie indywidualna

[Marilyn]

Malowałam tym tuszem i siebie i inne osoby i na kazdej wyglada tak samo..
Nie oceniam, ktory efekt jest lepszy, tylko chciałam zaznaczyc, ze sa zupełnie inne.
MF sie ostatnimi czasy sypie, dlatego nie namawiam na MF.

[Simonka]

ja mam Max Factor 2000calorie i jestem bardzo zadowolona

[*misia*]

teraz to mi całkiem obłęd w głowie zrobiłyście bo brałam pod uwage tylko te dwa MF i PA a tu nagle słysze że meybeline???oj kurcze no i mam jeszcze wiekszy niż miałam problem

[Simonka]

tak jak pisała Mariti dobór tuszu to sprawa indywidualna, mi np. maybelline nie przypadł do gustu w ogóle, mojej mamie też nie - rozmazywał się i sklejał rzęsy, a z MF byłyśmy obie zadowolone, ale to zależy jakie masz rzęsy i czego od tuszu oczekujesz, poza tym tyle opinii ile ludzi pozdrawiam

[Lukrecja_Borgia]

Miałam te trzy, mogę powiedzieć, że:
Max Factor jest zdecydowanie najlepszy- daje wspaniały efekt. Ostatnio mówi się, że się popsuł, że nie jest tak trwały jak kiedyś- tego nie wiem, szkoda by było Ostatnio miałam go ok. rok temu i wtedy wszystko było w najlepszym porządku
Pierre Arthes zdecydowanie nie lubię, ma okropną szczoteczkę, a jego jakość jest wprost proporcjonalna do ceny- w mojej opinii, oczywiście.
Maybelline jest lepszy niż Pierre Arthes, ale do MF mu daleko, co oceniłam malując jedno oko Max Factorem, a drugie Maybelline W ogóle z takiej próby "porównawczej" MF zawsze wychodził zwycięsko, więc mogę go polecić.

[satine]

Szczerze to radziłabym Ci kupić Max Factora bo prawie wszystkie dziewczyny bardzo go chwalą, ja planuje zakup jak mi sie stary tusz skończy. Maybelline Curved Brush mam i według mnie jest bardzo dobry choć porównania do MF nie mam Ja bym sie zdecydowała na MF

[_Meggy_]

Z max factorem jest tak że zależy na jakie opakowanie trafisz. JKA trafiłam raz na bardzo dobre, a 2 razy zdarzyło mi się kupić.. jakis tkai inny, tzn opakowanie oczywiście takie same, ale osypywał sie, był nietrwały, a po miesiącu w ogóle nie przypominał tuszu z początku działania. MAybelline jak dla mnie jest super, curvesd brush ślicznie podkręca moje rzęsy i ogólnie jeden z lepszych tuszy jakie kiedykolwiek używałam- ale myślę że indywidualnasprawa rzęs też tutaj odgrywa dużą rolę

[*misia*]

Zaryzykowałam i kupiłam tusz Mf 2000 calorie i narazie znam tylko efekt na moich rzęsach nie wiem jak sprawdzi się w ekstremalnych sytuacjach ale efektem jestem zachwycona już po pierwszym przejechaniu szczoteczką z tuszem po rzęsach efekt był widoczny cos czuję że to będzie mój faworyt dziękuję Wam dziewczyny za wszelkie rady

[Irysekk]

Ja osobiście polecam Max Factor 2000calorie