mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

[precious_81]

Napisane przez malin30

Dzień dobry! Ja pracuję, ale za każdym razem lekarz mnie o to pyta, a ja konsekwentnie odpowiadam, że mam taką pracę, że zwolnienie nie jest mi potrzebne.

Mnie się jeszcze nigdy nie zapytał ale to może dlatego że zawsze jak przychodzę to mówię, że czuję się dobrze, nic mi nie dolega.

Napisane przez Orzeszek.1

Ułatwiają nam życie, dobrze dobrze, może w końcu większość kobiet nie będzie się czuła dyskryminowana na rynku pracy ) - niech jeszcze podniosą nam wynagrodzenie, aby było równe wynagrodzeniu mężczyzn to będzie git

To chyba bardziej zależy od wykonywanego zawodu - w tych samych branżach nie zauważyłam, żeby faceci zarabiali więcej.

Napisane przez klaudiaaa86

Witam, no no Orzeszek podziwiam Twoja core ze lubi dentyste w tym wieku juz ! ale dzisiaj mamy calkiem inny sprzet niz kiedyss wiec nie jest w sumie tak zle ) A wlasnie jak to jest z tymi zębami, bo kiedys wyczytalam ze trzeba w ciazy miec zdrowe bo szkliwo od wymiotow sie psuje czy cos etc a jak ktos wcale nie wymiotuje to co?? Wiem ze mama kolezanki to stracila wszystkie zeby przy ciazy ale nei wiem dlaczego??

Też słyszałam od kilku koleżanek, że potraciły zęby w ciąży. Wydaje mi się, że to z niedoboru wapnia (w końcu dziecko z nas ciągnie co najlepsze), dlatego ja za każdym razem przy badaniach od razu sobie robię wynik na wapń.
Moja dentystka zaleca by w ciązy do kontroli chodzić co 2 miesiące.

Napisane przez 19martusia86

Czyli możemy na znieczuleniu jechać. O to bardzo dobrze bo też muszę plomby powymieniać i miałam obawy, że znieczulenia nie można.

Można, ja właśnie wczoraj byłam u denstysty i powiedziała, że da takie z miejszą ilością środka obkurczającego, ale jest ono na tym etapie ciaży całkowicie bezpieczne.
Oczywiście przed ciążą miałam wszystkie ząbki zdrowe, w 2 m-cu też a teraz po 1,5 m-ca zaczynała się robić mała dziurka, także dobrze, że poszłam na tą kontrolę.

Napisane przez 19martusia86

Właśnie ja bym dała prezent, ale niestety dzieci mojej siostry mają wszystko co tylko możliwe śmiejemy się z małej że rower dostanie bo faktycznie nie ma ale jeździć nie umie. Kurcze ja właśnie 1000 szykowałam, ale dużo osób mówi, że za dużo więc sama już nie wiem.

My daliśmy w tamtym roku mp4 kuzynowi męża i uważam, że to wystarczająco. Wogóle dużo osób dawało symboliczne prezenty i nie spotkalam się z laptopami, rowerami itp. no ale to pewnie zależy od danego grona.

Napisane przez sweetpinky

czy np. jak za miesiac czy ileś dostanę zwolnienie to zawsze na nim jest, że pacjent nie moze chodzić? czy lekarz też daje takie długoterminowe, że można chodzić?

Z tego co wiem to zwolnienie dają na 14 dni i jeśli jest zagrożenie to może piszą, że trzeba leżeć. Jeśli ktoś bierze zwolnienie tak bez powodu to wątpię żeby był przykaz leżenia.

[19martusia86]

Napisane przez Nika1980

mój mąż gra bardzo dobrze swego czasu grał nawet w zespole , gra dobrze na gitarze basowej i akustycznej. jak zaczyna grać to mi serce drży. śpiewa też pięknie, ale nigdy nie chce śpiewać , woli grać.
ja też gram na gitarze ale tylko amatorsko niestety , małe rączki mam i musiałabym długo ćwiczyć, żeby moje palce chciały tak się rozciągać..

Mój małż ostatnio w aucie mnie uraczył muzyką... Akurat marchewkowe pole lady pank leciało a że to jest jego hit to maksymalnie podgłosił. Spojrzał na mnie kątem oka i zobaczył, że wytrzeszczu dostaje to od razu walnął mi argumentem, że dziecko będzie muzykalne. Na mój tekst, że chyba nie musi być tak głośno miał oczywiście gotową odpowiedź: no wiesz zanim przez kurtkę zimową przejdzie i resztę ubrań to już jest cichutko

[Orzeszek.1]

Napisane przez precious_81

Mnie się jeszcze nigdy nie zapytał ale to może dlatego że zawsze jak przychodzę to mówię, że czuję się dobrze, nic mi nie dolega.


To chyba bardziej zależy od wykonywanego zawodu - w tych samych branżach nie zauważyłam, żeby faceci zarabiali więcej.


Też słyszałam od kilku koleżanek, że potraciły zęby w ciąży. Wydaje mi się, że to z niedoboru wapnia (w końcu dziecko z nas ciągnie co najlepsze), dlatego ja za każdym razem przy badaniach od razu sobie robię wynik na wapń.
Moja dentystka zaleca by w ciązy do kontroli chodzić co 2 miesiące.


Można, ja właśnie wczoraj byłam u denstysty i powiedziała, że da takie z miejszą ilością środka obkurczającego, ale jest ono na tym etapie ciaży całkowicie bezpieczne.
Oczywiście przed ciążą miałam wszystkie ząbki zdrowe, w 2 m-cu też a teraz po 1,5 m-ca zaczynała się robić mała dziurka, także dobrze, że poszłam na tą kontrolę.


My daliśmy w tamtym roku mp4 kuzynowi męża i uważam, że to wystarczająco. Wogóle dużo osób dawało symboliczne prezenty i nie spotkalam się z laptopami, rowerami itp. no ale to pewnie zależy od danego grona.


Z tego co wiem to zwolnienie dają na 14 dni i jeśli jest zagrożenie to może piszą, że trzeba leżeć. Jeśli ktoś bierze zwolnienie tak bez powodu to wątpię żeby był przykaz leżenia.

W ciąży mogą dawać zwolnienie na 30 dni, ale z przykazaniem że trzeba lezeć. Kiedyś poruszyłam ten temat z ginkiem, no to powiedział że jak daje zwolnienie na 30 dni to nie może wstawić kodu że MOŻE CHODZIĆ. Tak więc więcej na ten temat nie rozmawialiśmy, jeśli są zwolnienia krótsze, to jak najbardziej może byc kod MOŻE CHODZIĆ

Nie wiem natomiast czy to jest 100% regułą czy może tak sobie wymyślił mój gin

[Foka29]

Chyba jest regułą. Dlatego ja dostaję zwolnienia na 21 dni.

[19martusia86]

Precious_81 ja dostaje L4 na 3 tygodnie.

[precious_81]

Napisane przez 19martusia86

Ja też kocham prasować

Koszule mojego męża czekają od tygodnia na prasowanie dobrze że ma ich dużo i akurat tamtych nie potrzebuje.

[Nika1980]

Napisane przez 19martusia86

Mój małż ostatnio w aucie mnie uraczył muzyką... Akurat marchewkowe pole lady pank leciało a że to jest jego hit to maksymalnie podgłosił. Spojrzał na mnie kątem oka i zobaczył, że wytrzeszczu dostaje to od razu walnął mi argumentem, że dziecko będzie muzykalne. Na mój tekst, że chyba nie musi być tak głośno miał oczywiście gotową odpowiedź: no wiesz zanim przez kurtkę zimową przejdzie i resztę ubrań to już jest cichutko

jak znam mojego męża to będzie dziecko uraczał sporą porcją jazzu, claptona , paula simona no a razem to wykołyszemy dziecko przy sinatrze

[precious_81]

Napisane przez Orzeszek.1

W ciąży mogą dawać zwolnienie na 30 dni, ale z przykazaniem że trzeba lezeć. Kiedyś poruszyłam ten temat z ginkiem, no to powiedział że jak daje zwolnienie na 30 dni to nie może wstawić kodu że MOŻE CHODZIĆ. Tak więc więcej na ten temat nie rozmawialiśmy, jeśli są zwolnienia krótsze, to jak najbardziej może byc kod MOŻE CHODZIĆ

Nie wiem natomiast czy to jest 100% regułą czy może tak sobie wymyślił mój gin

Może jak dłuższe zwolnienie to faktycznie trzeba leżeć. Chociaż ja właśnie nigdy nei spotkałam się ze zwolnieniem dłuższym niż 14 dni. Teraz widzę, że Wy macie dłuższe, to może w moim rejonie takie zasady

[Orzeszek.1]

Napisane przez precious_81

Koszule mojego męża czekają od tygodnia na prasowanie dobrze że ma ich dużo i akurat tamtych nie potrzebuje.

Och jak ja NIE ZNOSZE PRASOWAĆ!!!! Dlatego tego nie robię, od kiedy żelazko niemalże wybuchło mi w rękach, nie prasuje, tym zajmuje się mąż Mówi, że mam zły wpływ na urządzenia tego typu hahaha

[czekoladka21]

Napisane przez sweetpinky

dziękuję dziewczyny za odpowiedzi
i mam jeszcze jedno pytanie
czy np. jak za miesiac czy ileś dostanę zwolnienie to zawsze na nim jest, że pacjent nie moze chodzić? czy lekarz też daje takie długoterminowe, że można chodzić?

ja jestem na zwolnieniu od 10tc i od samego poczatku zwolnienie mam wypisywane zawsze na 21 dni i w kodzie choroby mam leżec!!
teraz lekarze niechetnie daja ze moze chodzic- no bo skoro moze chodzic to moze i pracowac.......wiem ze boja sie ze Zus moze ich sprawdzic- moja ciocia jest lekarzem i stad wiem jak to jest.......

[sweetpinky]

dzięki za odzew
tak tylko pytam, bo coś czuję, że jak powiem w poniedziałek ginkowi, że mnie plecy bardzo bolą to pewnie zapyta czy chcę zwolnienie.
Ale ja sobie nie wyobrażam siedzieć zupełnie w domu

[Nika1980]

ja nie lubię prasować, ale czasem trzeba mąż koszule raczej sam sobie prasuje, ale czasem ja też to robię. choć nie cierpię prasować koszul....

właśnie się ubrałam, żeby iść pobuszować po sklepach i.... zaczęło padać... a do tego zaczyna mnie mdlić.... jutro będzie równo 12 tygodni a mnie nadal muli w dodatku zwykle zaczyna się o 16 a dziś już o 13...

idę na dół do kuchni po śliwki....muszę przeczekać zwieruchę....

[DDosiek]

Witam. Wreszcie nadrobiłam zaległości z poniedziałku.

Napisane przez angkorcz

niewiem czy powinam was stresowac ale wykryto u mnie ciaze bez zarodka normalnie do konca czuje sie jakbym byla w ciazy zadnych objawow typu krwawien po prostu zarodek sie nierozwinal a pecherzyk rosl i rosnie och ale jestem zalamana jutro ide jeszce do specjalisty na kontrole a za dwa tyg zabieg boze czemu ja?dziewczynki trzymajcie sie cieplutko

Strasznie mi przykro. Naprawdę.

Klaudia, wszystkiego najlepszego z okazji minionych urodzin
A co do pierścionka, to moja koleżanka dostała taki sam z Syrii i kazała go sobie w Polsce zlutować, bo nie umiała go pomownie złożyć tak, żeby sie nie ruszał

Napisane przez malin30

Dziewczyny, kupiliśmy samochód!!!

Gratuluję!

Napisane przez klaudiaaa86

doda22 ja juz od urodzenia mialam brzuchol nabity, zawsze rodzice mowili ze nozki i raczki jak u pajaka a beben jak u dziecka z Afryki... Tluszczyk mam i jestem z tego znana teraz juz nie bedzie trza wciagac brzucha w niektorych sytuacjach tylko sie zwali na ciaze a potem ze to pozostalosci po ciazy

a wlasnie bo mi sie wspomnialo, ma ktoras zWas tatuaz?? ja mam na kregoslupie i sie zastanawiam czy mi sie nie rozwwali... hmmmmmmm

Ja mam na dolnej części kręgosłupa. Napis po łacinie. Mam nadzieję, że nie rozciągner sie i nie zrobi mi się jakiś inny napis

Co do brzuszków, to macie piękne i takie fajne ciążowe. Ja jestem w 15 tygodniu i 6 dniu i jakoś mi się ostatnio brzuch nie rusza. Nawet jakiś taki bardziej tłuszczowy mi sie wydaje. W ogóle jakoś tak dziwnie psychicznie sie czuję. Miałam mieć wizytę w środę, ale okazało się, że mojego gina jednak w tym tygodniu nie ma. Dzwoniłam do dwóch innych polecanych, to jeden nie ma wolnych miejsc, a drugi jest za granicą. I muszę czekać do następnej środy w niepewności.
Mdłości chyba minęły. Czasami coś lekko i na krótko zamuli, wle szybciutko mija, piersi nie bolą. Nic sie nie dzieje. I dlatego jakoś mi tak dziwnie. Ale nie czuję suię źle, nic mnie nie boli w brzuchu.

I kupiłam sobie 3 pary spodni ciążowych. Trafiłam na likwidację sklepu (właścicielka idzie na emeryturę) i wszystko było po 50% mniej. Za 3 pary zapłaciłam 150zł łącznie. I mam jeansy granatowe, w których mam nawet szczupłe nogi, bojówki zielone, o prostym kroju z fajnymi kieszonkami i cieńsze jeansy beżowe na wiosnę i lato. Hi hi, ale mi sie trafiło.Tylko niech ten brzuch urośnie, bo na razie jakiś taki mały mi sie wydaje. Słońce wyszło od 2-3 dni, a ja mam jakieś takie smętne myśli...

Chyba kopa w mpotrzebuję na pozytywne myślenie.

AAa, i idę dziś na warsztaty tańca hinduskiego z dziewczynami z mojej najstarszej grupy. Jeszcze jutro i w niedzielę, A jutro impreza u sąsiadów. Weekend się najwidoczniej uda. Tylko kaszel mokry mnie męczy strasznie i nie umiem go zwalczyć.

[Foka29]

Jej, za niecałą godzinkę jadę do lekarza.
Jak zwykle przed wizytą jestem kłębkiem nerwów, dziś efekt jest zwielokrotniony przez hałas i kurz - panowie szlifują ściany.
Mam nadzieje, że skończą w przyszłym tygodniu, bo inaczej to osiwieję.

[19martusia86]

Co do kwestii komunijnych, to niestety macie całkowitą rację że wszystko zależy od grona w jakim owa impreza się odbywa. I jeżeli jest to komunia dziecka gdzie rodzice zarabiają raczej niewiele to takie dziecko dostaje prezenty skromne. Natomiast jeśli sytuacja finansowa rodziców jest lepsza to dziecko dostaje droższe prezenty... (powinno być moim zdaniem na odwrót, ale cóż...) U nas w domu jest bardzo duża różnica w kwestii obdarowywania dzieci niezależnie od okazji. Więc jak były komunie u mojego męża w rodzinie (nie chrześniaków bo mąż nie ma) to dzieci dostały po 200 zł bo mąż więcej nie chciał dać. Natomiast dzieci mojej siostry ciągle coś ode mnie dostają a to jakąś książkę a to ciuch, czy też kase albo zabieramy ich na wakacje. Lubię im robić prezenty-ta dwójka to też tak jakby moje dzieci

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez Foka29

Jej, za niecałą godzinkę jadę do lekarza.
Jak zwykle przed wizytą jestem kłębkiem nerwów, dziś efekt jest zwielokrotniony przez hałas i kurz - panowie szlifują ściany.
Mam nadzieje, że skończą w przyszłym tygodniu, bo inaczej to osiwieję.

Ja generalnie staram się nie stresować przed wizytami, ale pomimo wszystko zawsze jestem rozdygotana...
A co do remontów to też nie znoszę... Sąsiad łaskawie po pół roku skończył

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Napisane przez DDosiek

Witam. Wreszcie nadrobiłam zaległości z poniedziałku.

Strasznie mi przykro. Naprawdę.

Klaudia, wszystkiego najlepszego z okazji minionych urodzin
A co do pierścionka, to moja koleżanka dostała taki sam z Syrii i kazała go sobie w Polsce zlutować, bo nie umiała go pomownie złożyć tak, żeby sie nie ruszał


Gratuluję!



Ja mam na dolnej części kręgosłupa. Napis po łacinie. Mam nadzieję, że nie rozciągner sie i nie zrobi mi się jakiś inny napis

Co do brzuszków, to macie piękne i takie fajne ciążowe. Ja jestem w 15 tygodniu i 6 dniu i jakoś mi się ostatnio brzuch nie rusza. Nawet jakiś taki bardziej tłuszczowy mi sie wydaje. W ogóle jakoś tak dziwnie psychicznie sie czuję. Miałam mieć wizytę w środę, ale okazało się, że mojego gina jednak w tym tygodniu nie ma. Dzwoniłam do dwóch innych polecanych, to jeden nie ma wolnych miejsc, a drugi jest za granicą. I muszę czekać do następnej środy w niepewności.
Mdłości chyba minęły. Czasami coś lekko i na krótko zamuli, wle szybciutko mija, piersi nie bolą. Nic sie nie dzieje. I dlatego jakoś mi tak dziwnie. Ale nie czuję suię źle, nic mnie nie boli w brzuchu.

I kupiłam sobie 3 pary spodni ciążowych. Trafiłam na likwidację sklepu (właścicielka idzie na emeryturę) i wszystko było po 50% mniej. Za 3 pary zapłaciłam 150zł łącznie. I mam jeansy granatowe, w których mam nawet szczupłe nogi, bojówki zielone, o prostym kroju z fajnymi kieszonkami i cieńsze jeansy beżowe na wiosnę i lato. Hi hi, ale mi sie trafiło.Tylko niech ten brzuch urośnie, bo na razie jakiś taki mały mi sie wydaje. Słońce wyszło od 2-3 dni, a ja mam jakieś takie smętne myśli...

Chyba kopa w mpotrzebuję na pozytywne myślenie.

AAa, i idę dziś na warsztaty tańca hinduskiego z dziewczynami z mojej najstarszej grupy. Jeszcze jutro i w niedzielę, A jutro impreza u sąsiadów. Weekend się najwidoczniej uda. Tylko kaszel mokry mnie męczy strasznie i nie umiem go zwalczyć.

No to super okazja Ci się trafiła!
Ja odkupię rzeczy od znajomej, która 3 miesiące temu urodziła i w całą możliwą garderobę się zaopatrzyła, a że mamy taką samą rozmiarówkę to po prostu wykorzystam okazje.

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez sweetpinky

dzięki za odzew
tak tylko pytam, bo coś czuję, że jak powiem w poniedziałek ginkowi, że mnie plecy bardzo bolą to pewnie zapyta czy chcę zwolnienie.
Ale ja sobie nie wyobrażam siedzieć zupełnie w domu

Ja też sobie nie wyobrażałam i pewnie dalej bym chodziła i się denerwowała tylko mama na mnie nakrzyczała, że jeszcze przez całe życie zdążę się napracować i jak mam chodzić i wykańczać się nerwowo to lepiej, żebym się w domu nudziła.

[aniago25]

Foka29 nic się nie martw będzie ok, a ja własnie jestem po mega obiadku ja nawet nie wiedziałam że moge tyle zjeść chciałam pójść na spacer a tu się ciemno zrobiło i pewnie będzie padało.
Co do prasowania lubiałam chyba od zawsze, a koszule najbardziej mój rekord 20 koszul jednorazowo jak wam sie nie chce ja wam wszystko wyprasuje z chęcią

[19martusia86]

Napisane przez czekoladka21

ja jestem na zwolnieniu od 10tc i od samego poczatku zwolnienie mam wypisywane zawsze na 21 dni i w kodzie choroby mam leżec!!
teraz lekarze niechetnie daja ze moze chodzic- no bo skoro moze chodzic to moze i pracowac.......wiem ze boja sie ze Zus moze ich sprawdzic- moja ciocia jest lekarzem i stad wiem jak to jest.......

Ja jestem na zwolnieniu od 11 tc a w kodzie choroby mogę chodzić chociaż zwolnienie na 21 dni.

[aaaaniusia]

Napisane przez 19martusia86

Ja całe szczęście na zwolnieniu siedzę, bo szlag by mnie trafił jak nic. Właśnie dziewczynki, z tego co widzę to część z Was pracuje a inne nie. Jesteście na zwolnieniu czy po prostu nie pracujecie?

ja tez na zwolnieniu, nie wyobrazam sobie normalnej pracy, bo kazdy dzien jest inny i bym musiała chodzic w kratke, a wtedy tylko byłoby zamieszanie w grafiku, no i by sie na mnie wpieniali, a ja czułabym sie winna ze poraz kolejny ktos jest sciagany z wolnego, tak jak to było na poczatku ciazy.

Napisane przez 19martusia86

Dziewczynki powiedzcie mi ile się teraz daje na komunię chrześniakowi bo nie wiem ile dać?

Mam ten sam problem. Mam zamiar przeznaczyc na to 500 zł. Chciałabym kupic prezent, ale ciezko jest cos znalesc dziewczynce mieszkajacej na wiosce, gdzie cywilizacja nie dociera. chcielismy aparat cyfrowy, ale nawet nie bedzie miała gdzie zrzucic z niego zdjec. A rower ma. Chyba damy pieniadze, choc moze jeszcze cos znajde.
A 1000zł to faktycznie duzo, ale to zalezy od sytuacji finansowej.

Napisane przez Orzeszek.1

W ciąży mogą dawać zwolnienie na 30 dni, ale z przykazaniem że trzeba lezeć. Kiedyś poruszyłam ten temat z ginkiem, no to powiedział że jak daje zwolnienie na 30 dni to nie może wstawić kodu że MOŻE CHODZIĆ. Tak więc więcej na ten temat nie rozmawialiśmy, jeśli są zwolnienia krótsze, to jak najbardziej może byc kod MOŻE CHODZIĆ

Nie wiem natomiast czy to jest 100% regułą czy może tak sobie wymyślił mój gin

Nie wiem jak to jest, ale ja ostatnie zwolnienie dostałam na 30 dni i jest tam zaznaczone ze moge chodzic.

Napisane przez Orzeszek.1

Och jak ja NIE ZNOSZE PRASOWAĆ!!!! Dlatego tego nie robię, od kiedy żelazko niemalże wybuchło mi w rękach, nie prasuje, tym zajmuje się mąż Mówi, że mam zły wpływ na urządzenia tego typu hahaha

jak byłam młoda to uwielbiałam prasowac, to było moje zajecie w domu i sie do niego rwałam. Teraz prasuje jak juz musze, czyli bardzo rzadko. Nie przepadam za tą robotą.

[19martusia86]

Napisane przez aniago25

Foka29 nic się nie martw będzie ok, a ja własnie jestem po mega obiadku ja nawet nie wiedziałam że moge tyle zjeść chciałam pójść na spacer a tu się ciemno zrobiło i pewnie będzie padało.
Co do prasowania lubiałam chyba od zawsze, a koszule najbardziej mój rekord 20 koszul jednorazowo jak wam sie nie chce ja wam wszystko wyprasuje z chęcią

Ja też od zawsze a przynajmniej odkąd do deski sięgałam. Wywalałam wszystkie moje rzeczy z szafy i prasowałam Teraz za to zbieram, jak się wielka góra uskłada to prasuje
Za to innych rzeczy które robi się w domu nie znoszę robić-jestem takim człowiekiem który sprząta bo musi

[Orzeszek.1]

Napisane przez aaaaniusia

Nie wiem jak to jest, ale ja ostatnie zwolnienie dostałam na 30 dni i jest tam zaznaczone ze moge chodzic.

Czyli wszystko zależy od podejścia lekarza

[aaaaniusia]

no i zapomniałam co miałam napisac.
Dzis mi sie sniło ze poczułam ruchy malca, i teraz sie zastanawiam czy naprawde je poczułam, czy moze to był sen w 100 %

A i wczoraj przed snem sutek zaczął mnie okropnie bolec i piec jakby kto mi go zyletkami ciął, ale wyglądał normalnie. Dzis natomiast zobaczyłam ze w tym miejscu mam taki strupek jakby mi skóra pękła, lub jakbym czyms ją rozcieła. No i nie wiem czy to normalne. Moze trzeba czyms je smarowac, czy jak.

[19martusia86]

Napisane przez Orzeszek.1

Czyli wszystko zależy od podejścia lekarza

Pewnie tak właśnie jest. Ja mam co 3 tygodnie wizyty, więc tak mi wypisuje.

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez aaaaniusia

no i zapomniałam co miałam napisac.
Dzis mi sie sniło ze poczułam ruchy malca, i teraz sie zastanawiam czy naprawde je poczułam, czy moze to był sen w 100 %

A i wczoraj przed snem sutek zaczął mnie okropnie bolec i piec jakby kto mi go zyletkami ciął, ale wyglądał normalnie. Dzis natomiast zobaczyłam ze w tym miejscu mam taki strupek jakby mi skóra pękła, lub jakbym czyms ją rozcieła. No i nie wiem czy to normalne. Moze trzeba czyms je smarowac, czy jak.

Ja natomiast wieczorkiem jak leże uciskam brzuch tak na wysokości maleństwa i czuje jak kruszynka się wierci
Coś o jakiś masażach na sutki słyszałam ale chyba to było o przygotowywaniu do karmienia.

[miss.hot]

Cześć dziewczynki
Dziś pracuję od 13 do 21 na zastępstwo za koleżankę
Nie lubię popołudniu w pracy siedzieć, no ale jak mus to mus

Ale rano pozałatwiałam sobie kilka spraw - byłam w bibliotece po resztę materiałów do mgr i potem jeszcze zakupki - kupiłam m.in. trochę ozdób świątecznych i jutro będę układała - może nawet wrzucę fotkę

Co do zwolnienia to planuję popracować do czerwca tak mniej więcej, a potem już na L4 - nie wyobrażam sobie w upały śmigać do pracy, tym bardziej, że mam w biurze takie okna zbrojone, na wysokości 2 metrów i jedno tylko się otwiera - także w lecie masakra

Miłego popołudnia

[doda22]

Czesc Kobietki.Oj ja dzisiaj taka szczesliwa!!! przedostatni pisemny egzamin poszedl rewelacyjnie dzisiaj mi w szkole,pozatym mymy dzisiaj piekne sloneczko wiec dzisiaj chyba wybiore sie na jakies zakupki.Jeszcze w poniedzialek czeka mnie jeden egzamin i koniecccccc szkolyyyyy wkoncu bede mogla sie konkretnie zrelaksowac niemyslac o nauce i egzaminach.oj jakie to piekne uczucie bedzie hhheheheh W nastepnym tyg we czwartek ide do lekarza juz niemoge sie doczekac widoku mojej dzidzi

[19martusia86]

Napisane przez doda22

Czesc Kobietki.Oj ja dzisiaj taka szczesliwa!!! przedostatni pisemny egzamin poszedl rewelacyjnie dzisiaj mi w szkole,pozatym mymy dzisiaj piekne sloneczko wiec dzisiaj chyba wybiore sie na jakies zakupki.Jeszcze w poniedzialek czeka mnie jeden egzamin i koniecccccc szkolyyyyy wkoncu bede mogla sie konkretnie zrelaksowac niemyslac o nauce i egzaminach.oj jakie to piekne uczucie bedzie hhheheheh W nastepnym tyg we czwartek ide do lekarza juz niemoge sie doczekac widoku mojej dzidzi

No to gratulacje!!!

[sweetpinky]

Napisane przez 19martusia86

Co do kwestii komunijnych, to niestety macie całkowitą rację że wszystko zależy od grona w jakim owa impreza się odbywa. I jeżeli jest to komunia dziecka gdzie rodzice zarabiają raczej niewiele to takie dziecko dostaje prezenty skromne. Natomiast jeśli sytuacja finansowa rodziców jest lepsza to dziecko dostaje droższe prezenty... (powinno być moim zdaniem na odwrót, ale cóż...) U nas w domu jest bardzo duża różnica w kwestii obdarowywania dzieci niezależnie od okazji. Więc jak były komunie u mojego męża w rodzinie (nie chrześniaków bo mąż nie ma) to dzieci dostały po 200 zł bo mąż więcej nie chciał dać. Natomiast dzieci mojej siostry ciągle coś ode mnie dostają a to jakąś książkę a to ciuch, czy też kase albo zabieramy ich na wakacje. Lubię im robić prezenty-ta dwójka to też tak jakby moje dzieci

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------


Ja generalnie staram się nie stresować przed wizytami, ale pomimo wszystko zawsze jestem rozdygotana...
A co do remontów to też nie znoszę... Sąsiad łaskawie po pół roku skończył

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------


No to super okazja Ci się trafiła!
Ja odkupię rzeczy od znajomej, która 3 miesiące temu urodziła i w całą możliwą garderobę się zaopatrzyła, a że mamy taką samą rozmiarówkę to po prostu wykorzystam okazje.

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------


Ja też sobie nie wyobrażałam i pewnie dalej bym chodziła i się denerwowała tylko mama na mnie nakrzyczała, że jeszcze przez całe życie zdążę się napracować i jak mam chodzić i wykańczać się nerwowo to lepiej, żebym się w domu nudziła.

w sumie masz rację, w dodatku zaczynam się martwić o mój kręgosłup
tylko kurcze ani jednego wyjścia do koleżanki, sklepu czy rodziców???

[Nika1980]

Napisane przez 19martusia86

Co do kwestii komunijnych, to niestety macie całkowitą rację że wszystko zależy od grona w jakim owa impreza się odbywa. I jeżeli jest to komunia dziecka gdzie rodzice zarabiają raczej niewiele to takie dziecko dostaje prezenty skromne. Natomiast jeśli sytuacja finansowa rodziców jest lepsza to dziecko dostaje droższe prezenty... (powinno być moim zdaniem na odwrót, ale cóż...) U nas w domu jest bardzo duża różnica w kwestii obdarowywania dzieci niezależnie od okazji.

a moim zdaniem wogóle nie powinny dostawać prezentów z takiej okazji. rozumiem, że robi się przyjęcie , żeby coś uczcić , bo dla kogoś religijnego to ważny moment. ale prezenty...


wróciłam z miasta, kupiłam drobne dekoracje na wielkanoc, szal , krem i oliwkę, będę się naoliwiać nie znalazłam oczywiście żadnych kartek wielkanocnych...ach ta Holandia...

[Żulietta]

Cześć, chciałam tylko nieśmiało dołączyć do październikowych mam, pozdrowić wszystkich i taką jedną rzecz zauważyć odnośnie pracy.Otóż ja bardzo chcę pracować, bo jestem ludziem stadnym i towarzyskim, ale odkąd powiedziałam szefowej, przy każdej rozmowie okazuje się, że pracując bardziej przeszkadzam niż pomagam. Bo na przykład potrzebuję zmiany na popołudnie żeby móc zrobić badania rano, bo "zabieram" godziny innym dziewczynom, które teraz będą ważniejsze i potrzebniejsze... Trochę to przykre i irytujące Dlatego chyba poproszę lekarza o zwolnienie, przynajmniej na 2 tygodnie żebym, w spokoju mogła porobic badania nie przeszkadzając w pracy... Nie jestem tylko pewna czy to wchodzi w grę z punktu widzenia lekarza, bo czuję się raczej dobrze fizycznie... Miała któraś z Was taki problem?

[Tysiak7]

Żulietta witaj w naszym gronie Co to z twoim szefem, co to ma byc on ma kaprysy a ty w ciazy, tak sie sklada ze jako ciezarnej nie robi ci laski musisz zrobić badani, wiec jesli nie chce zamiany godzi to poprostu spoźnisz sie godzinke i tyle. Nie stresuj sie jesli nie musisz nie idź na l4 ja w pierwszej ciazy pracowalm do 7 miecha i pracowalabym dalej bo było ok ale sam szef stwierdzil ze najwyzsza pora zeby sobie odpoczęla - jako doradca nie wygladalam już preprezentacyjnie a kobiet w ciazy klienci sie boją co do L4 to lekarze wysawiaja je nagminnie i czesto bez podstaw zdrowotnych no ale kto tym babom w ciazy podskoczy jak chca to im daja, ja na poczatku to nie umialam sobie miejsca znaleśc w domu, caly dzien z ludźmi a nagle głucho straszne to

[Nika1980]

Witaj wśró nas Żulietta

ja zmykam , obiadek a potem relaksik..
pewnie będę na forum dopiero we wtorek...bo cały weekend na uczelni a w poniedziałek do rotterdamu do notariusza i w odwiedziny do koleżanki.

miłego weekendu życzę!!