2007-10-05, 14:27 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi ;) - targujecie się?
Wątek z ciekawskich.
Jak w temacie - kupując ubrania, albo inne rzeczy, targujecie się? Pod wpływem artykułu sprzed paru może dni, na onecie, postanowiłam spróbować i oto pierwszy raz w życiu wytargowałam sobie zniżkę. I spodobało mi się. Zauważam też, że część moich koleżanek śmiało, jak to się ładnie nazywa, negocjuje ceny. A jak robicie Wy?
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
2007-10-05, 14:30 | #2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
Cos mi swita, ze byl taki temat.
Odp. na pytanie: nie, nie targuje sie.
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje |
2007-10-05, 14:31 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pomerania :)
Wiadomości: 2 363
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
W takich zwykłych sklepach raczej tego nie robię, ale na bazarkach/ giełdach to z chęcią...Chociaż o te 2-3 złote
__________________
maniaczko-fanka mundurowych
Moja książkowa wymiana. Zapraszam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=630571http:// |
2007-10-05, 14:34 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
Szukałam, szukałam , może nie dośc pilnie...
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
2007-10-05, 15:10 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: ck ;-))
Wiadomości: 1 434
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
ja sie targuje baaardzo rzadko i tez na jakis straganach, moj dziadek np targuje sie wszedzie i o wszystko i szczerze powiedziawszy to nieraz wstyd mi z nim gdzies isc bo sprzedawca swoje a on swoje.i wreszcie jak wytarguje to mu malo i idzie do nastepnego i to samo
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, gdy nasze skrzydła zapomniały jak latać. |
2007-10-05, 15:11 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Rok 1984
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
Nie targuję się. Nie umiem.
__________________
bezdomni.pl ------------------------------------------------------------- Od lutego w USA [off-line] |
2007-10-05, 15:12 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z doliny
Wiadomości: 653
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
Jakoś pod koniec maja mój wykładowca oświecił mnie, że ceny na wszystkich produktach - także tych w markowych sklepach - są tylko cenami sugerowanymi i zawsze można próbować się targować. Tylko rzecz jasna trzeba sie za to odpowiednio zabrać. A że pan był specem od mowy ciała, sztuki negocjacji itp., to trochę mi o tym poopowiadał.
Z tego co mówił wynika, że często udaje mu się urwać np. 20 zł na butach za 200 zł. Ja się o aż taką zniżkę nie targuję, bo kupuję raczej tanie rzeczy, ale zwykle udaje mi się "wyrwać" tak 1-5 zł.
__________________
Czarny kot już jest! |
2007-10-05, 15:12 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
Odnośnie tytułu wątku.
Może jestem dziwna ,al;e (chyba) nie potrafię się targować. Nie wiem-w małych butikach może i jest to możliwe. Ale na przykład w Zarze,czy innym Mango-wątpię,żeby taki numer przeszedł . Ceny są z góry ustalone i wątpię,żeby targowanie wchodziło w grę. O! Przypomniało mi się. W dawnych czasach istniało takie pojęcie,jak ceny umowne i z tego,co pamiętam podlegały one negocjacji .
__________________
|
2007-10-05, 15:14 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: z pracy ;)
Wiadomości: 1 366
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
niestety nie umiem a żałuję moj kolega dziś za czekanie na twistera w KFC wyhaczył darmową colę
ekspedientka: niestety na twistera trzeba bedzie poczekac koło 4 min, może być? kolega: tak ale w takim razie jakąś colę gratis by się przydało ekspedientka: tak oczywiście, daję małą colę.
__________________
Empty skies but a butterflies wings beat silent like air... |
2007-10-05, 15:14 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 354
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
a takich markowych butikach to chyba nie jest możliwe chyba że ktoś kupuje jakąś hurtową ilość produktów
|
2007-10-05, 15:16 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
Mój tata ma lekką pasję targowania się. Oczywiście, nie w celu zaoszczędzenia paru złotych, ale dla satysfakcji. Potrafił mamie przez telefon wytargować zniżkę na buty.
Ja się nie targuję, bo dla mnie to lekki obciach. No i nie wyobrażam sobie np w Reserved czy innym sklepie tego typu powiedzieć: "A może by mi pani opuściła chociaż 10 złotych z ceny tej torebki?". |
2007-10-05, 15:19 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
A dlaczego obciach ?
W takich sieciówkach na pewno nie opuszczą,ani grosza . Ale spróbuj w osiedlowym butiku ,na pewno coś utargujesz na swoją korzyść .
__________________
|
2007-10-05, 15:20 | #13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Rok 1984
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
Cytat:
Co innego jakies targowiska czy bazary, tutaj negocjowanie niższej ceny jakies bardziej na miejscu mi się wydaje, niemniej, jak wspomniałam, nie potrafię tego robic i nie robię.
__________________
bezdomni.pl ------------------------------------------------------------- Od lutego w USA [off-line] |
|
2007-10-05, 15:21 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: słonecznikowe pole :-)
Wiadomości: 3 176
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
W sieciówkach też można coś utargować, jeżeli np. ubranie jest lekko ubrudzone czy przykurzone
__________________
@->>-- @->>-- @->>-- Kalendarz PM
|
2007-10-05, 15:23 | #15 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
Cytat:
Mylisz sie, kiedys czytalam gdzies artykul o targowaniu sie wlasnie, chyba w Twoim Stylu, czy Cosmo. I na przyklad w Levis'ie sprzedajacy moze dac Ci 10% znizki, ale wiadomo jak nie mowisz nic, to na pewno nie dostaniesz. A z 300zł te 10% to 30 zł, starczy na błyszczyk, lub ciach i kawe.
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje |
|
2007-10-05, 15:26 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
Nie. Nie umiem.
Mnie to sprzedawca musi zmusic do tego, żebym zechciała sie targować Taki jeden Włoch mnie kiedys sprowokował, mówiąc: nooo, to tak niehonorowo, płacic bez targowania. A niedawno sprzedawca na targu sam z siebie cene obniżył o 2 euraski i powiedział, ze nie miał ze mną żadnej przyjemności
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2007-10-05, 15:28 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
A jestem,jestem taki cfaniaczek się przyznam a co !
Nawet sie nie targuję tylko właśnie cfaniakuję I to raczej jak idzie o coś większego o jakąś wiekszą kasę . Jak remontowaliśmy mieszkanie wtedy miałam pole do popisu no i podam 1 przykład . Wymienialiśmy w całym mieszkaniu okna ,no to pochodziłam po paru firmach porównalam ceny i poprosiłam babeczkę by mi na kartce napisała ile za takie i takie wymiary będę u nich placić bez montażu - tego mi oczywiście nie wpisała i przystawiła pieczatkę . Poszlam do konkurencji wyciągnełam kartkę i sie pytam czy mi to przebiją oczywiście z montazem -babka sie drapała 15 min po glowie ale oczywiście się zgodziła . I wiecie co ? Bardzo wątpię,ze robili to charytatywnie!! Albo jak byliśmy o wlos od zakupu domu -w biurze nieruchomości mi mówią ,ze negocjacja jest góra 10 tys a ja swoimi drogami skontaktowalam sie z właścicielką i ona mi zeszla ....70 tys !! I co nie warto ? U nas w Polsce targowac sie nie wypada ,nie ta kultura i w ogole a ja uważam ,że tylko frajerzy przeplacają ! |
2007-10-05, 15:29 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
Cytat:
__________________
|
|
2007-10-05, 15:30 | #19 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
No właśnie czytałam o tym w pewnej brukowej facecie,że można i w sklepach się targować o opust z ceny.Na targowisku owszem,jak kupowałam rybaczki to pan opuscił mi z 2-3 zeta.A w sklepie osiedlowym czy innym jeszcze się nie targowałam.
|
2007-10-05, 15:31 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
Wypada czy nie wypada...
Ja Ci Łajko szczerze zazdoszczę tej umiejetności
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2007-10-05, 15:31 | #21 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 247
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
Cytat:
mi to nawet zwroty głupio trochę robić a po bazarach nie chodzę, bo mi nie po drodze tak że oczywista - nie, nie targuję się |
|
2007-10-05, 15:42 | #22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
Cytat:
O ciuchy i 'marchewkę' się nie targuję . Ciuchy nauczyłam się kupować na wyprzedażach -są i 4 krotnie tańsze .Więc o targowaniu mowy być juz nie może . Jedzenie kupuję normalnie a np środki czystości i takie tam to w halach Makro .Wole kupić więcej i taniej .I tak trzeba kupić i tak . |
|
2007-10-05, 15:42 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 682
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
ja sobie ostatnio wytargowalam na pralce parenascie zlotych znizki plus dowoz gratis - tzw chwyt na ladne oczeta.
powiem tak: jesli tylko sie da, to ja sie targuje. a juz uwielbiam jezdzic tam, gdzie takie targowanie sie jest wrecz wymagane [mialam kiedys przygode w cieplym kraju, jak na targu toczylam boje o znizke na melona tak zesmy sie z panem sprzedajacym zagadali, ze w koncu dal mi melona za darmo 'bo jak tu nie dac takiej kobiecie' i mialam sniadanie za friko ]. czesto targuje sie w lumpach, na targu warzywnym czy prosze o znizke kiedy w sklepach sieciowych cos jest uszkodzone. nie widze w tym nic zlego, a moj portfel z tego powodu na pewno nie cierpi
__________________
Przemoknięte serca miast I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem Bo choć zapomniał o nas świat Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei |
2007-10-05, 16:09 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
Łajko ,wytargować 70 tysięcy,to jest coś .
Co do Makro ,to się nie zgadzam-tam tylko z pozoru jest taniej,bo IVA jest naliczana dopiero przy kasie,a nie od razu do cen produktów. Taki chwyt .
__________________
|
2007-10-05, 16:14 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
W sklepach, również sieciowych, MOŻNA się targować Mój TŻ pracuje w Saturnie, prawie zawsze spuszczają z ceny, jeśli tylko ktoś zacznie o tym mówic Wiadomo, że jak coś kosztuje 30zł, to raczej nici z upustu, ale jak cena to już 80zł - proszę bardzo.
Sama czasem sie targuję, czasem odpuszczam. Zależy od tego, czy mam czas lub kasę |
2007-10-05, 16:16 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 338
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
W sieciówkach, albo drogich butkiach nie targuje,ale jeżeli chodzi np. o prace budowlane, kupno samochodu, sprzętu AGD, domu itd. jak najbardziej .
Wiele rzeczy już sobie wytargowałam, między innymi niższy o 1/2 czynsz, mama zaoszczędziła też dzięki mnie na remoncie. Różne są sposoby moich negocjacji, ale jeszcze nigdy nie przegrałam, tak więc myśle że jak najbardziej jest sens.
__________________
We are what we do and we do everything perfect |
2007-10-05, 16:17 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
Czyli wszystkie wizazanki, ktore sie nie targuja sa frajerkami, hmmm
Ja sie nie targuje, bo tego nienawidze. Co innego targowac sie oczywiscie o cene mieszkania czy jakiejs uslugi... ale jak pracowalam w sklepie, to ludzie sie targowali, ja niestety czasami musialam sie na to godzic a pozniej tlumaczyc przed szefostwem... (Nie wspomnajac juz o tym ze im wiecej ktos sobie utargowal, tym mniej zarobilam, ale niektorzy dostaja za godzine wiec to im obojetne). Dlatego ja sie nie targuje zeby nikt nie musial sie tlumaczyc, tak jak ja musialam. Nie robi mi czy zaplace 2zl wiecej, czy mniej. A juz najgorszym wiesniactwem dla mnie jest targowac sie o cos taniego wybaczcie jesli kogos urazilam. |
2007-10-05, 16:19 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
Nie umiem, w ogóle sobie nie wyobrażam. Aczkolwiek kiedys kupowałam buty Nike i troszke długo czekałam na swój numer buta.
Zmarszczyłam pyszczek po czym pan stwierdził że przeprasza za kłopot i dostane 2 pary skarpetek gratis. Nie wiem czy miałam taki piorunujacy wzrok czy jak
__________________
|
2007-10-05, 16:24 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 696
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
Mojej mamie zdarza się targować - szczególnie na bazarkach. Ja się nie targuję .. chyba nie potrafię
|
2007-10-05, 16:26 | #30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Czy ''negocjujecie'' ceny? Znaczi - targujecie się?
Cytat:
Jest taniej tylko trzeba kupić więcej-czego moja mama nigdy nie pojmie po co mi na raz 6 szt mleczek do kawy czy ...32 szt srali < no kupilam ostatnio Velveta w cenie twardego Aro i jeszcze mi notesiki z magnesem na lodówke dali > Nie kupuję oczywiście szprot w oleju 12 szt bo po co mi ? Ale jak uzywam czegoś non stop i mi szybko schodzi to czemu nie ? Do Makro zaglądam tak raz na miesiąc -często mają tam markową biliznę /rajstpy/skarpety itp poprzeceniane ma połowe - mają duzy przerób więc się nie patyczkują .Nie lubię tego no superhipertaniegoszajsu |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:45.