Basen a moje ciało

[Clemence]

Dizewczyny mają rację!
Rozne osoby chodzą na basen i prawda jest taka,ze nikt na nikogo uwagi zwykle nie zwraca.A jezeli nawet to ja bym się totalnie nie przejęła,bo Ci co krytykują zwykle wyglądają jeszcze bardziej żałosnie niz krytykowane osoby wiec daj sobie luz i nie wrzucaj na siebie stu kostiumów,bo mężczyźni stwierdzą,że jeszcze naprawdę cudujesz! i ukrywasz naprawdę świetne walory (rozne czesci ciala)
Wiec na basen!

[Candy_lips]

Ja bym się nie przejmowała. Mam duży dość, odstający brzuch, a nie maleńki, a też chodzę na basen, jak się komuś nie podoba, to trudno !
Pozdrawiam

[findsomething]

Przez kobiety które noszą podkład na basenie - ja z niego nie korzystam bo pływanie w zupie mnie nie jara.

Polecam wizytę u psychologa, ja tu widzę głębokie kompleksy... przesada.... ;(

[magica]

Napisane przez findsomething

Przez kobiety które noszą podkład na basenie - ja z niego nie korzystam bo pływanie w zupie mnie nie jara.

Polecam wizytę u psychologa, ja tu widzę głębokie kompleksy... przesada.... ;(

Tylko, że są podkłady, które nie spływają-np. mineralne pudry-więc o żadnej zupie nie ma w tym wypadku mowy

[Alejandro]

Napisane przez CzerwonaKokarda

Nie bez przyczyny na basenach przy prysznicach są tabliczki, żebym kapać się przed wejściem bez kostiumów. Skoro powinnaś się porządnie cała wykąpać bez kostiumu to twarz zmyć powinnaś chyba tym bardziej?

Otóż to, więc chcesz, czy nie, Autorko - ludzie i tak zobaczą wszystko, a jeśli będziesz zwracała na to uwagę - zaczną badać jakie są przyczyny Twego dziwnego zachowania. Opcje są dwie. 1. Zaakceptujesz siebie i sytuację. 2. Nie pójdziesz na basen.

[liquefy]

Przecież jak będziesz w wodzie to i tak nic nie widać A przed wejściem do wody i zresztą podczas całego pobytu na basenie nie sądzę, żeby ktoś zwrócił uwagę na to czy masz cellulit czy nie, naprawde autorko, ludzie raczej zajmują się sobą

[ever-dream]

Ja kiedyś przejmowałam się moim cellulitem na pupie, który mam mimo niedowagi (plus mam na niej okropne rozstępy). Siedziałam na plaży i wstydziłam się wejść do wody Ale zaczęłam się przyglądać tyłkom innych kobiet i zauważyłam, że większość ma na niej chociaż trochę cellulitu, żadna się tym nie przejmowała, tylko ja jak taka głupia. Od teraz to zlewam, Tobie radzę to samo

[ratta]

Wszystkie piszecie, że nikt nie patrzy i nikogo to nie obchodzi, ciekawe, kto w takim razie komentował mnie, że gruba, gruszka, wielka dupa itd, gdy ważyłam 40kg. W końcu sama w to uwierzyłam i musiałam przytyć, żeby zobaczyć na zdjęciach, że tak nie było.
Ale myślę, ze zakrywanie się tuniką czy ręcznikiem, gdy się nie korzysta akurat z basenu wystarczy, w wodzie nie widać Ja już się nie przejmuję, jak nikt grubszy, niesymetryczny czy bez cellulitu nie będzie się pokazywał, to w końcu damy przyzwolenie na to, żeby tylko ideały pokazywały się na basenie i plaży, a przecież wiele kobiet ma niedoskonałości.

[Kiki van Goth]

muszynianka - BURKINI :d:d:d ! dzisiaj Ty zrobiłaś mi dzień :P

a odnośnie podkładu - przecież w czepku każdy wygląda jak debil, co wtedy za różnica, czy jest makijaż, czy go nie ma?

[wisienka_na_torcie]

Napisane przez Kiki van Goth

a odnośnie podkładu - przecież w czepku każdy wygląda jak debil, co wtedy za różnica, czy jest makijaż, czy go nie ma?

Jak jestem na basenie, to z reguły może ze dwie , trzy osoby w zasięgu mojego wzroku mają czepek...

[CytrynowaPannica]

Napisane przez Soral

'Jak jestem na basenie to interesuje mnie tylo ilość osób na torze, zresztą dla moich znajomych rónież płci męskiej tylko to jest ważne.'

Hehe jak pisałam to wydawała mi się jednoznaczna moja wypowiedź a tu zonk .
Poprawione:
Jak jestem na basenie to interesuje mnie tylko ilość osób na torze, zresztą dla moich znajomych (również tych płci męskiej) tylko to jest ważne.

Mam nadzieję, że teraz jasna jest moja płeć chyba, że o czymś nie wiem .
Jak nadal coś jest nie tak z tym zdaniem to proszę o poprawną formę.

Teraz już jest git.

[Noa_]

zamiast podkładu użyj balsamu brązującego -najlepiej o właściwościach ujędrniających

[Candy_lips]

Napisane przez ratta

Wszystkie piszecie, że nikt nie patrzy i nikogo to nie obchodzi, ciekawe, kto w takim razie komentował mnie, że gruba, gruszka, wielka dupa itd, gdy ważyłam 40kg. W końcu sama w to uwierzyłam i musiałam przytyć, żeby zobaczyć na zdjęciach, że tak nie było.
Ale myślę, ze zakrywanie się tuniką czy ręcznikiem, gdy się nie korzysta akurat z basenu wystarczy, w wodzie nie widać Ja już się nie przejmuję, jak nikt grubszy, niesymetryczny czy bez cellulitu nie będzie się pokazywał, to w końcu damy przyzwolenie na to, żeby tylko ideały pokazywały się na basenie i plaży, a przecież wiele kobiet ma niedoskonałości.

No właśnie, ja nawet jak widzę na basenie osoby otyłe, to nic do nich nie mam, mają prawo jak każdy być na basenie, nie możemy przesadzać, bo zaraz ktoś napiszę, że jak ktoś ma nadwagę, to na miasto nie może wyjść, bo kogoś będzie to razić.

[Dariella]

Jak ja jestem na basenie to nie zwracam uwagi na otyłe kobiety czy facetów, ale na to jak niektórym paniom pięknie spływa z twarzy makijaż....

[WhiteCherry]

ojj tam dziewczyno, nie wiem czym się przejmujesz!

ja miałam zajęcia z wf'u na basenie - uczelnia techniczna więc przewaga facetów, ja akurat trafiłam na tor, gdzie byli sami kumple z grupy (ogółem to wszyscy znajomi z jednego rocznika byli w tym czasie na pozostałych torach/basenach , a tu człowiek w dwuczęściowym kostiumie i z kondomem na głowie, z oczami czerwonymi od chloru ) i się tym zupełnie nie przejmowałam

więc Ty tym bardziej wyluzuj - będą Cię widzieć tylko obcy

[Patryka]

Napisane przez muszynianka

zainwestuj w burkini.

w pierwszej chwili myślałam, że to Twój osobisty twór słowny, ale naprawdę jest coś takiego jak burkini

chyba sobie kupię

[Kiki van Goth]

faktycznie, to naprawdę istnieje!
wisienko, ja jak bywałam na basenie (a często to nie było), to zawsze dostawałam ochrzan, że mam wrócić do przebieralni i założyć czepek (nie było to w podstawówce, rok temu też dostałam takie polecenie), więc może zależy od basenu

[paulinag24]

O rety. Co za kompleksy.Ja mam za duzy brzuch, waze za duzo i na plazy jak bylam szczuplejsza ukrywalam sie w jednoczesciowym kostiumie. Teraz waze duuzo wiecej, a wystepuje w bikini i dobrze wygladam. Co pomoglo uleczyc kompleksy? widok innych pan,których ciala też nie sa rewelacyjne.Poszukaj ladnego kostiumu,ktory będzie Ci pasowal. A na basen to chodze poplywac,wiec już wygląd nie ma znaczenia.

[Fubizka]

Jeżeli rzeczywiście tak niepewnie się czujesz to może tankini ze spódniczką?



Do pływania same gacie, a jak będziesz chciała chodzić sobie po tym basenie, to zakłada się też spódniczkę. Widziałam mnóstwo pań z nadwagą w czymś takim na różnych plażach i wygląda super (może akurat ten model ze zdjęcia nie grzeszy urodą, ale nie chce mi się przeszukiwać internetu ).

Są też kostiumy w stylu lat 50 - jednoczęściowe, ale z minispódniczką na dole:





Natomiast jeśli to ma być basen sportowy, to nie przesadzajmy, zwykły strój jednoczęściowy wystarczy.

[Candy_lips]

Napisane przez Kiki van Goth

faktycznie, to naprawdę istnieje!
wisienko, ja jak bywałam na basenie (a często to nie było), to zawsze dostawałam ochrzan, że mam wrócić do przebieralni i założyć czepek (nie było to w podstawówce, rok temu też dostałam takie polecenie), więc może zależy od basenu

Na pewno zależy od basenu, u mnie też trzeba. Na innych czasem nie trzeba.

Ktoś dobrze pisał, jak masz takie kompleksy, to możęsz się przykryć jakims pareo czy czymś, wg mnie nie ma potrzeby, ale jeżeli to poprawi Ci nastrój
Ja na basen noszę kostium dwuczęściowy i mam gdzies , że brzuch widać, lecz to zależy od osoby.

[maszToCoChcesz]

przestań. Jeśli chcesz popływać to idź. Chodzą różne grubasy.