|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
|
Narzędzia |
2011-07-24, 22:50 | #931 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;2832740 5]jest tez taki masazer, ktory zasysa, podobnie jak odkurzacz. ja w kazdym razie wole miec cellulit niz fioletowe nogi [/QUOTE]
Ale moje wcale nie są fioletowe, naczynka mam od zawsze, kilka na całe nogi, od masowania przybyły dosłownie 4, i to zanim zaczęłam "odkurzać".
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence? Don't my baby look lonesome when her head is bent? Piszę. |
2011-07-25, 15:14 | #932 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
właśnie znalazłam swoje zdjęcie z zeszłych wakacji... jaki ja miałam cellulit wtedy
|
2011-07-25, 15:27 | #933 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: woj.lubuskie
Wiadomości: 286
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
Ja niestety zaczynałam swoja walke i nie zrobiłam sobie zdjec przed...a szkoda bo teraz nawet moj tż powiedział ze dokonałam cudów
__________________
Szyję materiałowe ozdoby do domu, dla dzieci, dla znajomych, dla dzieci znajomych itp To moja pasja |
2011-07-26, 14:26 | #934 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 737
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
Witam dziewczynki
Też mam zamiar się wziąć za to okropieństwo Może jakieś rady? Bańki już są
__________________
D! |
2011-07-27, 07:08 | #935 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 195
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
Walczę dalej (dwudniowa wizyta u rodziny niestety sprawiła, że nie za bardzo dało się uprawiać cięższe ćwiczenia, ale dyskretny pilates wiczorkiem i owszem), od dwóch dni dodatkowo nie piję kawy - a jestem ekstremalną kawoholiczką...
|
2011-07-27, 08:19 | #936 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 310
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
A ja wczoraj byłam pierwszy raz na Rolleticu i muszę przyznać,że to bardzo fajne urządzenie! Wymasowałam się mocno,skóra napięta,jakby gładsza. I mięśnie bolą
__________________
MŻ+fitness/skakanka/rower/Ewa Ch. Chudniemy...?
|
2011-07-27, 19:51 | #937 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: wojewodztwo mazowieckie
Wiadomości: 1 218
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
Ja bym sie troche bala eksperymentowac z odkurzaczem.
Powiem wam tak, kazda z nas ma inna skore, jednej nic sie nie stalo druga moze miec skore bardziej wrazliwa i moga jej popekac naczynka. Ja np moge bez problemu uzywac balsamow termoaktywnych i mi sie ze skora nic nie dzieje - natomiast moja siostra nie moze uzywac kosmetykow silnie rozgrzewajacych bo by sie jej pajaczki porobily na nogach. Ja polecam wszystkim cwiczenia - bo one daja najwiecej A jezeli chodzi o serum Bielendy - to moja wersja jest o tyle dobra, ze jest neutralna dla skory nie grzeje ani nie chlodzi - wrazenie jakbysmy wcierali lotion w skore Wiec posiadaczki wrazliwej skory nie musza sie obawiac Mysle, ze najlepiej ten kosmetyk somentowala florencebeauty na swoim blogu http://www.florencebeauty.pl/2011/06...-antycellulit/ |
2011-07-31, 13:34 | #938 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: woj.lubuskie
Wiadomości: 286
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
Co tu taka cisza ??? Czyżby sie juz wszystkie pozbyły cellulitu :P Oczywiście wszystkim tego życze
U mnie juz coraz lepiej, noga wraca do normalności tzn moge juz normalnie chodzic a nie o kulach. Na siłownie wracam dopiero w połowie wrzesnia bo teraz pod koniec sierpnia wyjezdzam na urlop ...oczywiscie pomimo tego ze cellulit mam nie zrezygnuje z plazowania. Chociaz musze sie pochwalic ze juz mam go malutko a wszystko to zasługa diety i masazu...zrezygnowałam ze słodyczy, chleba, makaronow, pizzy, słodkich napojów na rzecz miesa, warzyw i zdecydowanie wiecej białka...i cellulit znikał nawet w szybkim tempie
__________________
Szyję materiałowe ozdoby do domu, dla dzieci, dla znajomych, dla dzieci znajomych itp To moja pasja |
2011-07-31, 17:30 | #939 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: wojewodztwo mazowieckie
Wiadomości: 1 218
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
Ja dzisiaj dopiero wrocilam do domu wczoraj ostro trenowalam na silowni, bylam cala spocona.
Dzisiaj jak cos to pocwicze pilates , zrobie sobie peeling i wetre balsam antycellulitowy w posladki i uda madziaNS - wiesz jest okres wakacji, duzo osob jest poza domem. Podejrzewam, ze we wrzesniu watek znowu rozkwitnie na nowo |
2011-08-01, 11:09 | #940 |
goniąca własny ogon..
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 796
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
Dziewczyny, mam do Was pytanie odnośnie naszego niemiłego przyjaciela na literkę C
Nie mam dużego cellulitu, tzn. widać go przy ściśnięciu skóry. Był taki sobie, niewielki. Od połowy lipca zaczęłam ćwiczyć nogi, chodzi mi o zgubienie cm w udach. Nie stosuję diety na razie, zaczynam dietować dopiero od przyszłego tygodnia. Nie jem jakoś niezdrowo, normalnie. A cellulit się zwiększył! W dalszym ciągu go nie widać, ale po ściśnięciu zdecydowanie urósł dziad trochę mnie to zdołowało... Ale poczytałam nieco i tu na Wizażu, i na vitalii piszą, że mięśnie wypychają cellulit na początku. Czy to znaczy, że mam przestać ćwiczyć? Na jaki czas? Czy to kwestia diety? A może zbyt intensywnych ćwiczeń (robię 100 wymachów jedną nogą i drugą leżąc na boku i nożyce pionowe). Proszę Was o pomoc i poradę dla laika |
2011-08-01, 11:15 | #941 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 726
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
Cytat:
__________________
Tonight
We are young So let’s set the world on fire We can burn brighter than the sun |
|
2011-08-01, 11:30 | #942 |
goniąca własny ogon..
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 796
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
Tak też myślałam, po wstępnej panice. Ale czy uważasz/uważacie, żeby póki - co rozpoczęcia diety - darować sobie ćwiczenia czy też zamiast codziennych-co drugi dzień?
Czy po prostu robić swoje, rozpocząć dietę, olać te grudki i uzbroić się w cierpliwość? |
2011-08-01, 18:26 | #943 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: wojewodztwo mazowieckie
Wiadomości: 1 218
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
Moze oprocz cwiczen dolacz jeszcze diete i skup sie na pielegnacji skory objetej cellulitem.
Pomysl o masazach szorstka gabka pod prysznicem, zrob sobie raz na kilka dni porzadny peeling posladkow i ud. A na samym koncu wcieraj jakis nawilzajaco - ujedrniajacy balsam Same cwiczenia nie wystarcza trzeba rowniez w inny sposob zadbac o cialko Zycze powodzenia |
2011-08-01, 18:34 | #944 |
goniąca własny ogon..
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 796
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
Zapomniałam dopisać, że od połowy lipca masuję rano i wieczorem uda rękawicami szorstkimi, i wklepuję balsam Eveline
Mam nadzieję, że to kwestia diety i tego, że jak się rozpędzę, to cellulit wróci co najmniej na swoje dawne miejsce, a jeśli się zmniejszy to jeszcze lepiej |
2011-08-01, 18:37 | #945 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: wojewodztwo mazowieckie
Wiadomości: 1 218
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
Warto pomyslec o zdrowym odzywianiu sie i moze zmianie cwiczen
Takie wymachy nog to sa raczej na ujedrnienie cialka - mysle ze cwiczenie tylko tego szybkich efektow nie da. Ja bym dolaczyla do cwiczen jeszcze jakis rowerek czy bieganie - to super dziala na nogi |
2011-08-01, 19:18 | #946 |
goniąca własny ogon..
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 796
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
I znów zapomniałam dopisać, ech
Jeżdżę na rowerze, a od przyszłego tygodnia - ponieważ nie będę mieć dostępu do roweru - będę maszerować, nie mogę biegać. A wymachuję nogami, żeby je jakoś wysmuklić ogólnie. Będę też agrafkować, bo podobno taki zestaw daje niezłe rezultaty. Na zbicie cellulitu nie liczyłam, ale jak zobaczyłam dzisiaj, że się trochę zwiększył, to się zaniepokoiłam. w każdym razie, od przyszłego tygodnia to będa kompleksowe działania Dziękuję owocu22 za pomoc |
2011-08-01, 20:47 | #947 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 195
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
Mimo małych grzeszków na koncie (a to dzień bez ćwiczeń, a to duuużo czekolady, a to piwo) walczę dalej i już widzę pewne postępy, nogi są zdecydowanie gładsze Od dwóch tygodni ćwiczę (codziennie pilates, a gdy mam czas to także aerobik) , staram się lepiej odżywiać (duuużo wody, zielonej herbaty, warzyw, ryb, kasz) niemal codziennie masuję nogi: najpierw luffą w wannie, a potem po nasmarowaniu ich balsamem anty przez trzy minuty masuję każdą masażerem z wypustkami.
Ale jeszcze bardziej cieszy, że coraz mniej się męczę przy ćwiczeniach i coraz łatwiej mi funkcjonować bez ulubionej kawy. Więc mam nadzieję, że dobre nawyki uda mi się dłużej utrzymać, zwłaszcza, że marzą mi się lekko umięśnione uda, a nie takie, jak mam w chwili obecnej Trzymam za Was kciuki dziewczyny - a Wy trzymajcie za mnie |
2011-08-10, 09:58 | #948 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 21
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
Dziewczyny niestety nie mam czasu na czytanie całego wątku. Od marca dość regularnie (2-3 razy w tygodniu) jeżdżę na rowerku stacjonarnym (ok. godziny) z przerwą na sesję niestety (właściwie od końca maja do początku lipca).
W maju byłam na sześciu treningach Vacu Well, co przyniosło mały (ale zawsze) skutek w walce z moim cellulitem, który na udach jest widoczny - nie jakoś strasznie, ale jest i mi bardzo przeszkadza, a na łydkach niestety widać go przy ściśnięciu. Niestety chwilowo kasy na nowe zabiegi brak. Z różną regularnością smarowałam się różnymi kremami i masowałam szorstką rękawicą. Od dwóch tygodni biorę Inneov - dawka zmniejszona o połowę, bo po 2 tabletkach w jednej dawce boli mnie brzuch :/ . Od tego czasu mój TŻ masuje mnie codziennie wieczorem przez ok. 10 minut z balsamem antycell (AA). Stosuję naprzemienne prysznice, ale tylko jakieś 2-3minuty, bo jestem ciepłolubna i długo z lodem wytrzymać nie mogę Co trzeci dzień stosuję peeling kawowy, a od poniedziałku codzienny masaż bańką chińską - też ok. 10 minut (nie wiem czy to dobrze, ale chociaż nie mam siniaków, to po masażu z bólu nie mogę na tyłku usiąść ) Fast foodów nigdy nie jadłam (od wielkiego huku pizzę w włoskiej restauracji na cienkim ciście), słodyczy jem malo (tyle ile muszę na rodzinnych imprezach), jeżdżę na rowerku 2-3 razy w tygodniu po godzinie, teraz jeszcze chodzę 3 razy w tygodniu na taniec. Piję dużo wody, podczas samego treningu czasem nawet 1,5 litra. Nie chcę już za bardzo chudnąć, bo mam bardzo szczupłą górę i już mocno wystają mi obojczyki. Pupa jest duża jak była, ale zrobiła się od cwiczeń trochę jędrniejsza. PYTANIE: czy taki plan jest dobry? coś zmienić? czas/częstotliwość masowania, smarowania. Jestem już naprawdę zdesperowana i nie wiem co robić, żeby to *&^%$$ zniknęło. |
2011-08-18, 08:28 | #949 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Sochaczew
Wiadomości: 38
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
Cytat:
Twój plan wydaje się w porządku nic z wyjątkiem masaży syrenką lub szczotką pod prysznicem nie przychodzi mi do głowy.. Ja zaczęłam swoją walkę od lekkiej zmiany diety tzn. ograniczam kawę do 1 dziennie, ograniczam alkohol, słodycze... Masuję się ww szczotką w połączeniu z żelem antycellulitowym pod prysznicem AA Oceanic, następnie spłukuję zimną wodą, wcieram serum rozgrzewające Eveline. Staram się każdego dnia ćwiczyć. Polecam gorąco Pilates buns&legs świetne ćwiczenia, czuć że pupa pracuje Do tego ok 3 razy w tygodniu biegam i kręcę hula hopem Zaczęłam nawet pić wodę ze słynnym Aqua Slimem Mam szczupłą budowę ciała a cellulit pojawił się nawet w okolicach talii A dodatkowo widać go po spięciu mięśni na pośladkach i pod światło na udach! masakra! Mam nadzieję, że uda mi się zwalczyć to paskudztwo. Dzięwczynki, piszcie jak Wam idzie
__________________
Aneta 64 kg Będzie 59-60 kg Hula- hop Pilates Buns & legs Walcze z cellu |
|
2011-08-18, 11:59 | #950 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
o! zapomnialam kupic syrenke , ale juz do rossmanna nie pojde
|
2011-08-18, 20:04 | #951 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
melduje się i ja
mam to paskudztwo na lydkach, udach i pośladkach
__________________
|
2011-08-19, 09:15 | #952 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Sochaczew
Wiadomości: 38
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
Czy któraś z Was widziała efekty po ćwiczeniach pilates na pupę?? Myślicie, że po jakim czasie paskudztwo zacznie się zmniejszać ????
__________________
Aneta 64 kg Będzie 59-60 kg Hula- hop Pilates Buns & legs Walcze z cellu |
2011-08-20, 13:05 | #953 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
ja wrocilam z wakacji z Polski. tam wcale nie cwiczylam (poza shoppingiem ) wiec musze sie wziac do roboty, choc goraco jest .... z kosmetykow kupilam sobie tylko peeling lirene i balsam chlodzacy z eveline 400ml
|
2011-08-20, 13:21 | #954 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
Moje dwa niezawodne preparaty
Chociaż w tym momencie zastanawiam się nad dokupieniem masła i oraz serum drenującego Ziaji (Rebuild)
__________________
. |
2011-08-20, 19:02 | #955 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 520
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
Odradzam to serum drenujące Kompletnie nic nie zrobił z moim kochanym C ( a mam go tylko na biodrach i pupie). Kompletnie niewydajny, skończył się po ok. 2 tygodniach Kupiłam oczywiście zachęcona opiniami na kwc
__________________
wymiana |
2011-08-21, 08:56 | #956 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
mi sie wydaje, ze te balsamy w ogole nic nie pomagaja. skoncze ten balsam z ziaji i pozniej chyba nic nie kupie, bo to tylko strata kasy. juz tyle kasy poszlo a cell i tak pozostal
|
2011-08-25, 09:52 | #957 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 667
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
wracam do Was wracam !!
achh zapuściłam sie jak zawsze chociaz no nie aż tak tragicznie cos tam cwiczylam w tamtym tygodniu to nawet 5 razy ale teraz choroba mnie rozłożyła i juz prawie tydzien bez ćwiczeń a jeszcze nie wydobrzałam do konca... ogolnie to mam 3 tygodnie na jakąs malutka poprawę.... bo jade na wakacje. plan jest: zdrowsze jedzenie, ćwiczenia, balsamy rano i wieczorem (koniecznie a nie tylko raz dziennie...), masaże i 2 tyg z inneovem. czyli nic nowego ale muszę w pelni sie zmobilizowac by potem nie plakac przed wyjsciem na plażę jeszcze co do balsamów to ja zakupiłam olejek z makadamii i koncentrat z morza martwego w mydlarni. powiem że są rewelacyjne no na efekty pewnie trzeba poczekac jednak sama swiadomosc ich stosowania sprawa ze wydaje mi się ze cellulit ucieka hahaha trzymajcie kciuki!! chociaz jak tak sobie mysle to co roku jest to samo, pelna walka a i tak potem stwierdzam ze jestem okropna :/ i ze za rok bedzie lepiej ...... jak sie kiedys wkurze to na jakis zabieg pojde bo chyba nigdy nie bede ze swojego tylka zadowolona :| a zanim dziecko urodze chcialabym chociaz RAZ byc dumna ze swojego ciala |
2011-08-25, 10:22 | #958 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: mój świat z moimi kredkami
Wiadomości: 62
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
Hej,
mam nadzieję, że trafiłam do dobrego wątku Otóż mam takie pytanie - zaczęłam ostatnio używać serum Eveline ujędrniającego do pośladków i brzucha, niby też odchudza. Nie wiem jeszcze za bardzo jaka będzie jego skuteczność... Ale zastanawia mnie jedno - w składzie jest wyciąg ze skrzypu. Stosuję antykoncepcję hormonalną i wiem, że nie powinno się jej z zażywaniem skrzypu łączyć. Sęk w tym, że nie wiem czy chodzi tylko o zażywanie czy również takie kremy? Jak myślicie, czy to bezpieczne?
__________________
Don't tell me the sky is the limit when there are footprints on the moon.
|
2011-08-25, 13:13 | #959 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
a ja wrocilam z Polski w sobote. tam nic nie cwiczylam tutaj troszke pobieglam w poniedzialek. we wtorek zrobilam tamilke a wczoraj mialam straszne zakwasy na udach i pupie. myslalam,ze nie dam rady ze schodow zejsc... czulam sie jak babka stuletnia
u mnie upaly, takze pije ponad 3 litry wody. moze cell sie troche wyplucze |
2011-08-26, 09:31 | #960 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Sochaczew
Wiadomości: 38
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc cz. II
Ja nadal ćwiczę pilatesa na dolne partie i trochę biegam. Ogólnie staram się 5 razy w tygodniu coś tam porobić. Używam serum termoaktywnego -tego czerwonego-z eveline. Czy też uważacie, że jest nie wydajne? Używam 2 x dziennie od ok 2 tyg i mam praktycznie pustą tubę
__________________
Aneta 64 kg Będzie 59-60 kg Hula- hop Pilates Buns & legs Walcze z cellu |
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:24.