|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2012-01-07, 16:59 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 92
|
Na zewnątrz miła, w środku wredna..
Witam! Przeszukałam internet, żeby znależć jakiś podobny problem, jednak nie znalazłam nic sensownego, a myślę, że nie jestem jedyna (chociaż mam nadzieję, że się mylę) z takim problemem. Do rzczy.... jak w temacie. Chyba nikt z moich znajomych czy przyjaciół nigdy by nie pomyślał, że ze mnie taka jędza. Z reguły w towarzystwie jestem miła, staram się nie docinać innym, dużo się uśmiecham, pomagam innym, jednak w duchu jestem zupełnie inna. Cieszę się z porażek innych (mam kurde taka satysfakcje, że aż sama się za to nienawidzę), poprawia mi to samopouczucie, cieszę się gdy ktoś ma gorzej ode mnie (tzn. współczuje chorym itp., chodzi mi o bardziej błache sprawy), podświadomie wkurza mnie gdy jakaś dziewczyna jest bardziej lubiana.
Podam przykład. Jestem ze swoim chłopakiem już 4 lata, ostatnio jego starszy brat poznał dziewczynę, która ogólnie jest wesoła, uprzejma, za co szczerze jej nienawidzę. Po prostu mdli mnie jak widzę, że całe towarzystwo jest w nią wpatrzone jak w obrazek, włącznie z "teściami". Wiem, to wredne. Jestem również strasznie zazdrosna, z reguły mam więcej kolegów niż koleżanek. Zdaję sobie sprawę, że to wszystko może być spowodowane moim niskim poczuciem własnej wartości (mimo, że dosyć często ludzie prawią mi komplementy). NIe wiem jak sobie z tym poradzić. W realnym życiu przecież się do nikogo nie zwrócę z takim problemem. Chcę skończyć z takim wrednym myśleniem, bo to mnie wykańcza psychicznie! Na prawdę prościej jest powiedzieć sobie od jutra nikomu nie dowalę, niż kreawać swoje myśli... Tragedia. Macie jakieś lekarstwo na to? |
2012-01-07, 19:39 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: Na zewnątrz miła, w środku wredna..
a dlaczego Ci to przeszkadza ? Nikt nie jest idealny, ważne że nikomu swoimi uwagami nie robisz krzywdy ale zapewniam Cię że każda goody-goody blondyneczka w środku swoje myśli na temat innych osób i wcale nie jest tak taktowna w rozmowie z własnymi myślami
|
2012-01-07, 20:21 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: znikąd
Wiadomości: 889
|
Dot.: Na zewnątrz miła, w środku wredna..
ja bym jednak na Twoim miejscu starała się trochę zmienić, ale nie potrafię powiedzieć jak, może popracować nad swoim poczuciem wartości trzeba? bo jednak chyba dowartościowujesz się takim myśleniem o innych. Czasem jakaś wredna myśl chyba każdemu się zdarzy, ale przesadne cieszenie się z czyich niepowodzeń itp Chyba, że się mylę i to normalne? ale szczerze, to nie chciałabym takiej koleżanki, która chociaż pozornie jest dla mnie miła, to w duchu dobrze mi nie życzy. Nie pisze tego, żeby Cię urazić, dobrze, że zdajesz sobie sprawę z tego, że to nie jest w porządku.
A skąd u Ciebie niskie poczucie wartości?
__________________
. "Tych, co upadną, (...) inni rozrywają na strzępy" /V.Woolf/ -------------------------------------------------------------------------------------------------- „Ludzie mówią, że życie to jest to, ale ja wolę sobie poczytać” /M.T.C./
<3 LC |
2012-01-07, 23:24 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 726
|
Dot.: Na zewnątrz miła, w środku wredna..
Może postaraj się za kaęda taka wredną myśl o kims, pomyślec o jakiejś rzeczy, którą lubisz w sobie, o jakimś swoim osiagnieciu itp. Mogłoby Ci to pomóc sie dowartościować i zacząć zwracać uwagę na to co jest dobre w Twojej osobie, a nie skupiać się na to co mają inni, czy jacy są.
__________________
Tonight
We are young So let’s set the world on fire We can burn brighter than the sun |
2012-01-07, 23:42 | #5 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 658
|
Dot.: Na zewnątrz miła, w środku wredna..
Cytat:
Ja mam niestety odwrotną sytuację. Ostatnio usłyszałam, że "robię się wredna". Ale nic nie poradzę na to, że mówię, co myślę. Zauważyłam, że ludzie tego nie lubią. Wiem, że to banalne, ale może postaraj się myśleć pozytywnie, odrzuć tą zazdrość. Nie ma na to konkretnego lekarstwa niestety, tylko Ty możesz sobie pomóc, musisz tylko chcieć
__________________
Dorośli są naprawdę bardzo dziwni. |
|
2012-01-08, 00:01 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Cały swiat:)
Wiadomości: 888
|
Dot.: Na zewnątrz miła, w środku wredna..
uwierz nie jestes sama z czyms takim.
A wiesz co jest najgrosze? Czlowiek zdaje sobie z tego sprawe jak bardzo jest wredny, nie moze z tym nic zrobic i sam sie niszczy. |
2012-01-08, 11:48 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 92
|
Dot.: Na zewnątrz miła, w środku wredna..
Dzięki za odpowiedzi dziewczyny i za to, że na mnie nie naskocyłyście Na prawdę nie wiem dlaczego mam takie niskie mniemanie o sobie (chociaz w sumie z tym tez jest różnie). Może, że kiedyś zadawałam się tylko z chłopakami-lowelasami,którzy potrafili nieźle człowieka zdołować. Muszę powiedzieć, że ostatnio moi wszyscy znajomi odnoszą sukcesy na różnych płasczyznach, a ja zamiast cieszyć się z nimi (chodzi nawet o przyjaciół) wpadam w coraz większą depresję i tylko w duchu liczę, aż komuś w końcu powinie się noga. To straszne jeżeli nasze szczęście definiowane jest przez nieszczęścia innych. ehh....chyba taki już mój charakter?
|
2012-01-08, 15:05 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 249
|
Dot.: Na zewnątrz miła, w środku wredna..
no ale twoi przyjaciele chyba ciezko pracuja zeby odneisc te sukcesy to nie jest tak, ze dostaja osiagaja je bez wysilku?
wg mnie to za bardzo skupiasz sie na zyciu i osiagnieciach innych. Przeraza mnie, ze nienawidzisz jakiejs dziewczyny bo jest mila i wszyscy ja lubia. Wg mnie powinnas udac sie do psychologa. Przepraszam ale cieszenie sie i czerpanie radosci z niepowodzen przyjaciol nei jest normalne.
__________________
"Tak rzadko zdarza się słyszeć, żeby kobiety mówiły: „Nie mogę się doczekać, żeby rozkręcić swój własny interes" albo „Już bym chciała chodzić na te zajęcia z handlu nieruchomościami". Cel większości kobiet brzmi „Za rok chcę być już mężatką"." |
2012-01-08, 16:09 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: okolice Konina
Wiadomości: 652
|
Dot.: Na zewnątrz miła, w środku wredna..
Nie chce się wymądrzać, ale kiedyś sama tak robiłam, tzn. miałam trochę inny problem –byłam bardzo zakompleksiona i jak ktoś mnie wkurzył, zamiast powiedzieć co mylę dusiłam to w sobie i czułam się jeszcze gorzej. W efekcie ciągle myślałam, że jestem zje….ana, samoluba, chciwa, zazdrosna, egoistka itp. Itp. A teraz jeśli ktoś mnie wkurzy, to mówię, co mnie boli-czasami przez aluzje,np.jeśli ktoś się chwali-bo wiadomo, jeśli po prostu z kimś rozmawiam i mu się dobrze żyje-to ok, ale jeśli ktoś specjalnie się przechwala(bo tacy też są wtedy zwracam jakoś uwagę). Czuję się z tym lepiej. Nie czuję już zazdrości i zawiści, cieszę się kiedy wokół mam zadowolonych ludzi , bo z takimi po prostu milej jest, nie czuję zawiści, bo ktoś jest szczęśliwy, ja sie zadowalam ,że ktoś, kto na coś zasłużył, czy zapracował na coś, czego pragnął,… oczywiście cierpienie ludzkie i choroby mnie bolą, lub traktowanie starszych (niekiedy niektórzy…)-bo kiedyś sami będziemy tacy-starsi i np.ułomni, a nie chciałabym, żeby ktoś wobec mnie był zły.
Gdzieś tam wyczytałam metodę: Bierz kartkę, podziel na 3. Zalety, Wady, Marzenia. Zalety : 5 nt. wyglądu, 5 nt. charakteru, 5 które w ciągu tygodnia usłyszysz od kogoś Wady: 5 nt. wyglądu, 5nt. charakteru, 5 które w ciągu tygodnia usłyszysz od kogoś Marzenia:5-które miałaś i spełniłaś, 5-które miałaś od zawsze i ich nie spełniłaś, 5-które chcesz spełnić w przeciągu roku. Nie muszą to być mega wielkie rzeczy –drobne. Po prostu zobaczysz, czy masz więcej wad, czy zalet, nad którymi dłużej się zastanawiasz (a tu Ci wyjdzie, czy masz jakieś kompleksy i czy to siedzi w Tobie przez Twoje problemy, czy może faktycznie popracuj nad charakterem? Bo jest tak, że jeśli mamy za mało –i gdy mamy za dużo mało co nas cieszy, gdyż ciągle myślimy o problemach i zazdrościmy/ bądź jesteśmy w siebie zapatrzeni i nie widzimy dobrych cech u innych i nie doceniamy togo, co mamy i wydaje nam się, że powinniśmy mieć więcej. Polecam: ANTHONY DE MELLO. „PRZEBUDZENIE” mówi o nas samych... ) Oczywiście moje zdanie, nie znam Ciebie więc nie oceniam, możesz spróbować, a nie musisz
__________________
Popatrz, biegniemy za szczęściem, choć nie możemy go dopaść.
Wciąż ucieka nam, bo nie znamy prawdy o nim. Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni...? |
2012-01-08, 16:55 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 4 262
|
Dot.: Na zewnątrz miła, w środku wredna..
A daj spokój. Nie trzeba zaraz wszystkich uwielbiać Połowę ludzi, których znam (a gdzie tam połowę - większość!) to bym z chęcią wystrzelała.
__________________
Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą) Miłośniczka butów wszelakich Podskakuję z Mel B. Joga Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą. ---------------------------- Używasz poprawnie? 'Szlak prowadzi na wschód.' 'Szlag mnie trafia.' |
2012-01-08, 20:23 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 92
|
Dot.: Na zewnątrz miła, w środku wredna..
Cytat:
Co do poprzedniej rady o psychologu.. w dzisiejszych czasach połowę ludzi się do nich wysyła lub juz się leczą, ja szczerze nie potrafiłabym stanąć twarza w twarz z kimś obcym opowiadać mu o sobie i potem spotkać na ulicy. A do tego znam (ale nie chodziłam nigdy) parę psychologów, którzy zbyt sympatyczni nie są. |
|
2012-01-09, 21:55 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 641
|
Dot.: Na zewnątrz miła, w środku wredna..
Różni są ludzie, nie wszyscy dadzą się lubić. Nie ma sensu wymyślać sobie problemów. Ważne, że nie okazujesz ludziom wrogości.
|
2012-01-11, 21:12 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 725
|
Dot.: Na zewnątrz miła, w środku wredna..
Autorko, gdy przeczytałam twój post otwierający wątek to pomyślałam, że mamy nieco wspólnego, np. to poczucie bycia gorszą, mniej ciekawą osobą w porównaniu z innymi. Może tylko nie podchodzę do tego aż tak ostro jak ty... A może oceniasz siebie zbyt surowo? Ja staram się nie myśleć o tym ciągle, nie analizować, nie oceniać ludzi, nie oceniać siebie, nie porównywać, płynąć z prądem i cieszyć się tym, co mam.
Mój przypadek wiąże się z niepewnością siebie i poczuciem zagrożenia ze strony innych, zwłaszcza dziewczyn: że chłopak odejdzie do innej, sympatyczniejszej, ładniejszej, milszej, mniej wymagającej. Staram się nie myśleć, że ktoś mnie nie lubi, że ja nie jestem lubiana, że ktoś tam sobie coś tam pomyślał. Próbuj podejść do życia racjonalnie, trzymaj się tego co jest tu i teraz, nie analizuj przeszłości, bo nic dobrego z tego ci nie przyjdzie. Może to brzmi jakby pouczał ślepy kulawego jak się tańczy sambę, ale mogę cię przynajmniej wesprzeć i powiedzieć, że nie tylko ty borykasz się z takimi problemami. |
2012-01-12, 19:34 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 238
|
Dot.: Na zewnątrz miła, w środku wredna..
Kurcze, mam tak samo.. Czasem mi się wydaje, że jestem przez to jakaś dwulicowa/ fałszywa, ale nic nie mogę na to poradzić. Straszna ze mnie zazdrośnica, nie lubię jak ktoś ma lepiej ode mnie..
|
2012-01-14, 14:46 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 725
|
Dot.: Na zewnątrz miła, w środku wredna..
Ale czy to na pewno jest tak, że "nie lubisz gdy ktoś ma lepiej?". Bo szczerze ciężko mi jest wyobrazić sobie, że można cieszyć się z czyjegoś niepowodzenia
Dziewczyny nie popadajcie w takie skrajności, nie piszcie ani nie myślcie w ten sposób o sobie! Bo naprawdę w to uwierzycie :P Bierzemy dupki w troki i odtąd śledzimy wizażowy wątek o mocy pozytywnego myślenia! |
2012-01-14, 16:57 | #16 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 645
|
Dot.: Na zewnątrz miła, w środku wredna..
Cytat:
Nie widzę w tym niczego nienormalnego. Nie życzysz nikomu śmierci, choroby, rozwodu. Pomagasz innym. Ja wolałabym jako przyjaciółkę kogoś kto pomaga a mysli gorzej niż kogoś kto mysli o mnie bardzo dobrze, ale w potrzebie go nie ma. Postepujesz dobrze a myslisz (czasem) źle. Spójrz gdyby było na odwrót- to byłoby chore. To, ze lubimy porównywac się do innych i czasem czujemy ulgę bo ktoś ma gorzej nie jest moim zdaniem przejawem wymagającym wizyty u psychologa. Ważne co robimy Weźmy przykład z dziewczyną brata Twojego TZ- drażni Ciebie, że rodzina patrzy na nią jak w obrazek. Może więc dla Ciebie nie byli tak mili- może problem jest też w innych osobach nie w Tobie (to tylko przykład). |
|
2012-02-02, 11:10 | #17 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: okolice Konina
Wiadomości: 652
|
Dot.: Na zewnątrz miła, w środku wredna..
Cytat:
__________________
Popatrz, biegniemy za szczęściem, choć nie możemy go dopaść.
Wciąż ucieka nam, bo nie znamy prawdy o nim. Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni...? |
|
2012-02-02, 13:08 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
|
Dot.: Na zewnątrz miła, w środku wredna..
Cytat:
__________________
|
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:47.