Szcupłe uda - co wskazane,a co nie?

[kasztaneq]

Witam, mam 175 cm wzrostu, ważę 59 kg. Jestem szczupłą osobą, większość koleżanek zazrości mi figury, natomiast mi nie podobają się moje uda. Chcę nadać im odpowiedni kształt i wyszczuplić, tzn zmniejszyc ich obwód konkretnie o 2 cm. Podobny cel obrałam sobie w stosunku do łydek. Zapisałam się na fitness i siłownię od połowy lutego tego roku. W klubie pojawiam się 4-5 razy w tygodniu. Mój typowy trening wygląda w następujący sposób: 55 minut fitnessu (głównie ćwiczenia 'z atakiem' na brzuch, uda, pośladki albo "cellu - stop", potem spędzam na siłowni 90 minut: 40 min na bieżni (5 min marsz, 10 min interwał - 1 min marsz, 1 intensywny bieg, a potem 25 min bieg 9 km/h). Potem przechodzę na rowerek eliptyczny - 30 min, w sumie to na nim odpoczywam, obciążenie, czy poziom jest minimalny. No i kończę na orbitreku zazwyczaj 20 min. Po zakończeniu ćw wykonuję streching. Dzisiaj po treningu zauważyłam, że mięśnie mi spuchły - nie histeryzuję, bo wiem, że tkankę mieśniową czy rozrost mięśni trwa latami, ale chciałabym wyszczuplić nogi, a nie wręcz przeciwnie - nie chcę żeby moje nogi były nadmiernie umięśnione. Tętno wynosi 130 albo wyżej. Sama nie wiem, może ćw na siłowni trwają zbyt długo, być może robię coś źle. Co o tym myślicie? proszę o radę i pozdrawiam.

[liquefy]

Tyle aerobów wcale nie jest dobre na wyszczuplenie ud. Może to sie wydawać dziwne, ale ja uważam, że najlepiej działa dobry trening siłowy na nogi i całego ciała, z średnim obciążeniem i dość dużą ilością powtórzeń, a potem jakies 20-25 min aerobów lub w miare krótki trening interwałowy. Na mnie to najlepiej zadziałało, a moje uda zawsze były najbardziej problematyczne.

[nusia114]

Napisane przez kasztaneq

Witam, mam 175 cm wzrostu, ważę 59 kg. Jestem szczupłą osobą, większość koleżanek zazrości mi figury, natomiast mi nie podobają się moje uda. Chcę nadać im odpowiedni kształt i wyszczuplić, tzn zmniejszyc ich obwód konkretnie o 2 cm. Podobny cel obrałam sobie w stosunku do łydek. Zapisałam się na fitness i siłownię od połowy lutego tego roku. W klubie pojawiam się 4-5 razy w tygodniu. Mój typowy trening wygląda w następujący sposób: 55 minut fitnessu (głównie ćwiczenia 'z atakiem' na brzuch, uda, pośladki albo "cellu - stop", potem spędzam na siłowni 90 minut: 40 min na bieżni (5 min marsz, 10 min interwał - 1 min marsz, 1 intensywny bieg, a potem 25 min bieg 9 km/h). Potem przechodzę na rowerek eliptyczny - 30 min, w sumie to na nim odpoczywam, obciążenie, czy poziom jest minimalny. No i kończę na orbitreku zazwyczaj 20 min. Po zakończeniu ćw wykonuję streching. Dzisiaj po treningu zauważyłam, że mięśnie mi spuchły - nie histeryzuję, bo wiem, że tkankę mieśniową czy rozrost mięśni trwa latami, ale chciałabym wyszczuplić nogi, a nie wręcz przeciwnie - nie chcę żeby moje nogi były nadmiernie umięśnione. Tętno wynosi 130 albo wyżej. Sama nie wiem, może ćw na siłowni trwają zbyt długo, być może robię coś źle. Co o tym myślicie? proszę o radę i pozdrawiam.

dziewczyno, przy takiej wadze mówisz, że chcesz jeszcze zmniejszyć obwód ud o 2 cm?

[liquefy]

Napisane przez nusia114

dziewczyno, przy takiej wadze mówisz, że chcesz jeszcze zmniejszyć obwód ud o 2 cm?

A jakie to ma znaczenie? waga na nic nie wskazuje, mozna nie stracic nic na wadze, a stracic w obwodach, bo miesnie waza wiecej, ale maja mniejsza objetosc niz tluszcz

[magrat16]

Napisane przez nusia114

dziewczyno, przy takiej wadze mówisz, że chcesz jeszcze zmniejszyć obwód ud o 2 cm?

A czy ona podała wymiary ud? Nie, nie chce stracic wagi, a wymiary Moja instruktorka pilatesu miała ok 1,6cm a gdy powiedziała, że waży 70 kg to myślałam, że żartuje, bo wyglądała na ok 47. Waga nic nie znaczy.

[kasztaneq]

Napisane przez liquefy

A jakie to ma znaczenie? waga na nic nie wskazuje, mozna nie stracic nic na wadze, a stracic w obwodach, bo miesnie waza wiecej, ale maja mniejsza objetosc niz tluszcz

Otóż to.

Obwód ud 57 cm. Mierzyłam zaraz poniżaj 'fałdy pośladkowej'.

[kasztaneq]

No właśnie, nie chcę tracić na wadze, bo waga mi odpowiada. Chce tylko stracić obwód w udach i łydkach. Jeżeli dobrze zmierzyłam obwód uda, czyli zaraz poniżej fałdy pośladkowej - to mam 57 cm. odnoścnie ćw siłowych - wystarczy 55 min na fitnessie z naciskiem na uda ( duża ilośc powtórzeń) ?

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Być może zadaję proste i banalne pytania dla większości z was, ale jestem początkująca i dlatego mimo jakiegoś pobieżnego zapoznania się z tematem, wiele rzeczy jest dla mnie niejasnych. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi

[liquefy]

a jaki to typ zajec? bo wiesz, fitness to moze byc jakies lekkie podskakiwanie, ale moze to byc tez np. body pump

[kasztaneq]

[QUOTE=liquefy;32858440]a jaki to typ zajec? bo wiesz, fitness to moze byc jakies lekkie podskakiwanie, ale moze to byc tez np. body pump[/QUOT]

cellu-stop / atak na uda brzuch pośladki - ćwiczenia charakteryzujące sie dużą ilością powtórzeń.

elem tych ćwiczeń jest wzmacnianie miejsc, gdzie pojawia się cellulit. Najczęściej są to pośladki, biodra i uda, ale również ramiona, łydki i okolice brzucha. Podczas tej lekcji wykorzystujemy opór własnego ciała, dzieki czemu wzmacnimy i kształtujemy wszystkie partie mięśniowe. Ćwiczenia na cellulit o średniej intensywności, polegające na serii ćwiczeń utrzymujących napięcie mięśni i stretchingu pobudzają spowolnione krążenie krwi i pracę układu limfatycznego zapobiegając tym samym nierównomiernemu rozłożenie komórek tłuszczowych w tkance podskórnej.

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez kasztaneq

Witam, mam 175 cm wzrostu, ważę 59 kg. Jestem szczupłą osobą, większość koleżanek zazrości mi figury, natomiast mi nie podobają się moje uda. Chcę nadać im odpowiedni kształt i wyszczuplić, tzn zmniejszyc ich obwód konkretnie o 2 cm. Podobny cel obrałam sobie w stosunku do łydek. Zapisałam się na fitness i siłownię od połowy lutego tego roku. W klubie pojawiam się 4-5 razy w tygodniu. Mój typowy trening wygląda w następujący sposób: 55 minut fitnessu (głównie ćwiczenia 'z atakiem' na brzuch, uda, pośladki albo "cellu - stop", potem spędzam na siłowni 90 minut: 40 min na bieżni (5 min marsz, 10 min interwał - 1 min marsz, 1 intensywny bieg, a potem 25 min bieg 9 km/h). Potem przechodzę na rowerek eliptyczny - 30 min, w sumie to na nim odpoczywam, obciążenie, czy poziom jest minimalny. No i kończę na orbitreku zazwyczaj 20 min. Po zakończeniu ćw wykonuję streching. Dzisiaj po treningu zauważyłam, że mięśnie mi spuchły - nie histeryzuję, bo wiem, że tkankę mieśniową czy rozrost mięśni trwa latami, ale chciałabym wyszczuplić nogi, a nie wręcz przeciwnie - nie chcę żeby moje nogi były nadmiernie umięśnione. Tętno wynosi 130 albo wyżej. Sama nie wiem, może ćw na siłowni trwają zbyt długo, być może robię coś źle. Co o tym myślicie? proszę o radę i pozdrawiam.

Na moje oko, to masz zdecydowanie za dużo aerobów.
Na siłownie to się chodzi ćwiczyć z obciążeniem, bieżnia, orbitrek, itp. urządzenia to raczej jako rozgrzewka. Mięśnie się z powietrza nie biorą, dobrze, że to wiesz Jeżeli nieco ich masz na nogach to co najwyżej przy ćwiczeniach siłowych uwidocznisz to co masz, sprawisz, że nogi będą wyglądały lepiej, będą się lepiej prezentować, bo będą bardziej kształtne. Ale nie ma szans żeby były nadmiernie umięśnione, no chyba że dla Ciebie jakikolwiek mięsień nieco bardziej widoczny to już nadmierne umięśnienie.
Tak czy inaczej wydaje mi się, że standardowo powinnaś połączyć aeroby+trening siłowy+odpowiednią dietę. Kwestia jest tego typu, co i jak wykonywać żebyś osiągnęła swoje efekty. Ja nie posiadam doświadczenia w tym zakresie, więc radzić nic więcej nie będę, żeby nie wprowadzić w błąd Ale co do szczegółów treningu, itp., to czasem na forum pojawia się Lady_Kala, poszukaj jej wypowiedzi w wątkach to może znajdziesz cenne wskazówki, a jak nie to podpytaj wprost, może coś doradzi

[kasztaneq]

dlaczego nie wyświetlają się moje odp ??

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

O już ok jeżeli chodzi o fitness _ uczestniczę w zajęciach CELLU-STOP, elem tych ćwiczeń jest wzmacnianie miejsc, gdzie pojawia się cellulit. Najczęściej są to pośladki, biodra i uda, ale również ramiona, łydki i okolice brzucha. Podczas tej lekcji wykorzystujemy opór własnego ciała, dzieki czemu wzmacnimy i kształtujemy wszystkie partie mięśniowe. Ćwiczenia na cellulit o średniej intensywności, polegające na serii ćwiczeń utrzymujących napięcie mięśni i stretchingu pobudzają spowolnione krążenie krwi i pracę układu limfatycznego zapobiegając tym samym nierównomiernemu rozłożenie komórek tłuszczowych w tkance podskórnej. Oraz ćw "brzuch, uda, pośladki' ze szczególnym 'atakiem' na wymienione partie ciała.

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Napisane przez tygryskowym_okiem

Na moje oko, to masz zdecydowanie za dużo aerobów.
Na siłownie to się chodzi ćwiczyć z obciążeniem, bieżnia, orbitrek, itp. urządzenia to raczej jako rozgrzewka. Mięśnie się z powietrza nie biorą, dobrze, że to wiesz Jeżeli nieco ich masz na nogach to co najwyżej przy ćwiczeniach siłowych uwidocznisz to co masz, sprawisz, że nogi będą wyglądały lepiej, będą się lepiej prezentować, bo będą bardziej kształtne. Ale nie ma szans żeby były nadmiernie umięśnione, no chyba że dla Ciebie jakikolwiek mięsień nieco bardziej widoczny to już nadmierne umięśnienie.
Tak czy inaczej wydaje mi się, że standardowo powinnaś połączyć aeroby+trening siłowy+odpowiednią dietę. Kwestia jest tego typu, co i jak wykonywać żebyś osiągnęła swoje efekty. Ja nie posiadam doświadczenia w tym zakresie, więc radzić nic więcej nie będę, żeby nie wprowadzić w błąd Ale co do szczegółów treningu, itp., to czasem na forum pojawia się Lady_Kala, poszukaj jej wypowiedzi w wątkach to może znajdziesz cenne wskazówki, a jak nie to podpytaj wprost, może coś doradzi

Być może masz rację, chyba rzeczywiście za dużo jest tych aerobów. Jedną z kluczowych ról odgrywa też na pewno odpowiedni puls, tętno, prawda?

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez kasztaneq

Być może masz rację, chyba rzeczywiście za dużo jest tych aerobów. Jedną z kluczowych ról odgrywa też na pewno odpowiedni puls, tętno, prawda?

W pewnym sensie tak. Z tego co się orientuję aeroby ogólnie będą spalać, tyle że jeżeli zależy Tobie na jednoczesnym utrzymaniu mięśni i zredukowaniu negatywnego wpływu aerobów na nie, to wtedy powinnaś utrzymywać określony stały puls. Ale jak to dokładnie jest to już nie potrafię wyjaśnić, moja wiedza jeszcze nie jest zbyt duża w tej kwestii.
Za aeroby w Twoim przypadku uznana byłaby raczej ta bieżnia. Natomiast ten Cellu-stop to raczej takie zajęcia dla podtrzymania sprawności, kondycji, poprawienia samopoczucia, itp. ale podejrzewam, że jakiegoś wielkiego wpływu nie mają na ciało.

[kasztaneq]

Ok, dzięki za wszystkie informacje. Jutro jeszcze dokładnie zapytam o to moją instruktorkę, zobaczymy co mi doradzi

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez kasztaneq

Ok, dzięki za wszystkie informacje. Jutro jeszcze dokładnie zapytam o to moją instruktorkę, zobaczymy co mi doradzi

Z tego co się orientuję ciężko trafić na porządnych instruktorów, także podchodziłabym z dystansem do tego co doradzi Tobie ta Twoja

[kasztaneq]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Z tego co się orientuję ciężko trafić na porządnych instruktorów, także podchodziłabym z dystansem do tego co doradzi Tobie ta Twoja

Po części przyznam Ci rację - było dwóch instruktorów, których prosiłam o radę w tej kwestii i jeden z nich doradził mi wyłącznie aeroby powiedział, że jeżeli poświęce 40 min codziennie na orbitrek, rowerek, bieżnię (40 min 'razem') to szybko będę widziała rezultaty. Tyle, że to same aeroby. Drugi stwierdził, że do tego dodałby jeszcze właśnie ćwiczenia siłowe, wypady nóg itd. Zobaczymy co poradzi mi jutro babeczka. Jasne, że podchodzę do tego z dystansem, ale myslę pozytywnie, a to już połowa sukcesu

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez kasztaneq

Po części przyznam Ci rację - było dwóch instruktorów, których prosiłam o radę w tej kwestii i jeden z nich doradził mi wyłącznie aeroby powiedział, że jeżeli poświęce 40 min codziennie na orbitrek, rowerek, bieżnię (40 min 'razem') to szybko będę widziała rezultaty. Tyle, że to same aeroby. Drugi stwierdził, że do tego dodałby jeszcze właśnie ćwiczenia siłowe, wypady nóg itd. Zobaczymy co poradzi mi jutro babeczka. Jasne, że podchodzę do tego z dystansem, ale myslę pozytywnie, a to już połowa sukcesu

To ten drugi zdawał się bardziej rozgarnięty
Trzymam kciuki żeby babeczka była porządna i coś pomogła, bo w końcu po to tam jest

[kasztaneq]

Napisane przez tygryskowym_okiem

To ten drugi zdawał się bardziej rozgarnięty
Trzymam kciuki żeby babeczka była porządna i coś pomogła, bo w końcu po to tam jest

Jutro dam znać, jak mi poszło. Pozdrawiam

[kasztaneq]

Dzisiaj rozmawiałam z trenerką i powiedziała mi, że moje ćwiczenia mogą być krótsze, oczywiście wspominała o ćw siłowych - aby ćw wewnętrzną i zewnętrzną str ud, kilka serri i dużo powtórzeń a co do łydek to ćw na steperze. Jutro się mną zajmie, bo dzisiaj miała trening personalny A czy bieżnia jest w moim przypadku wskazana ?

[Dobrenka]

Napisane przez kasztaneq

Otóż to.

Obwód ud 57 cm. Mierzyłam zaraz poniżaj 'fałdy pośladkowej'.

Ale Ci zazdorszcze.. Mam 173 cm a w obwodzie 59.. i taki obwód osiągałam długa praca.. a co zrobić żeby zmniejszyć? Marze o takim obwodzie jaki Ty masz teraz

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez kasztaneq

Po części przyznam Ci rację - było dwóch instruktorów, których prosiłam o radę w tej kwestii i jeden z nich doradził mi wyłącznie aeroby powiedział, że jeżeli poświęce 40 min codziennie na orbitrek, rowerek, bieżnię (40 min 'razem') to szybko będę widziała rezultaty. Tyle, że to same aeroby. Drugi stwierdził, że do tego dodałby jeszcze właśnie ćwiczenia siłowe, wypady nóg itd. Zobaczymy co poradzi mi jutro babeczka. Jasne, że podchodzę do tego z dystansem, ale myslę pozytywnie, a to już połowa sukcesu

Co osoba to inne zdanie inne ciało inny rozrost itd itd Kiedy ja chodziłam na siłownie moja instruktorka kazała mi robić 20 minut aerobów a reszta to były drobne ćwiczenie na siłowni na oczywiście uda i całe ciało ogólnie, jednak robiąc wypady (a może i resztę ćwiczeń) zwiększał mi sie obwód ud.. na początku pewnie było to puchnięcie jednak dziwne było to że ono ni jak nie chciało zejść.. Przy bliższym poznaniu i przyglądnięciu się mojej sylwetce i organizmowi instruktorzy zakazali mi robić jakiekolwiek wypady na wyszczuplenie ud nie pozwolili też korzytać ze stepera za wiele.. Parę miesięcy temu naczytałam sie w wielu miejscach że dobrze jest zadziałać na uda właśnie ćw siłowymi.. Znowu dałam "im" (znaczy udom) szanse i zaczęłam robić CE.. niby szału nie bylo ale w 3 miesiącu obwody wzrosły.. Czy ja jestem jakaś dziwna?

[Wyrak]

Napisane przez kasztaneq

Witam, mam 175 cm wzrostu, ważę 59 kg. Jestem szczupłą osobą, większość koleżanek zazrości mi figury, natomiast mi nie podobają się moje uda. Chcę nadać im odpowiedni kształt i wyszczuplić, tzn zmniejszyc ich obwód konkretnie o 2 cm. Podobny cel obrałam sobie w stosunku do łydek. Zapisałam się na fitness i siłownię od połowy lutego tego roku. W klubie pojawiam się 4-5 razy w tygodniu. Mój typowy trening wygląda w następujący sposób: 55 minut fitnessu (głównie ćwiczenia 'z atakiem' na brzuch, uda, pośladki albo "cellu - stop", potem spędzam na siłowni 90 minut: 40 min na bieżni (5 min marsz, 10 min interwał - 1 min marsz, 1 intensywny bieg, a potem 25 min bieg 9 km/h). Potem przechodzę na rowerek eliptyczny - 30 min, w sumie to na nim odpoczywam, obciążenie, czy poziom jest minimalny. No i kończę na orbitreku zazwyczaj 20 min. Po zakończeniu ćw wykonuję streching. Dzisiaj po treningu zauważyłam, że mięśnie mi spuchły - nie histeryzuję, bo wiem, że tkankę mieśniową czy rozrost mięśni trwa latami, ale chciałabym wyszczuplić nogi, a nie wręcz przeciwnie - nie chcę żeby moje nogi były nadmiernie umięśnione. Tętno wynosi 130 albo wyżej. Sama nie wiem, może ćw na siłowni trwają zbyt długo, być może robię coś źle. Co o tym myślicie? proszę o radę i pozdrawiam.

Masakra cwiczenia - 3.5h areobow praktycznie i jeszcze interwaly wplecione

Napisane przez kasztaneq

Dzisiaj rozmawiałam z trenerką i powiedziała mi, że moje ćwiczenia mogą być krótsze, oczywiście wspominała o ćw siłowych - aby ćw wewnętrzną i zewnętrzną str ud, kilka serri i dużo powtórzeń a co do łydek to ćw na steperze. Jutro się mną zajmie, bo dzisiaj miała trening personalny A czy bieżnia jest w moim przypadku wskazana ?

A czemu akurat ud? Jesli masz tam tluszcz to spalisz silowymi, ale przeciez nie miejscowo.

[kasztaneq]

Napisane przez Dobrenka

Ale Ci zazdorszcze.. Mam 173 cm a w obwodzie 59.. i taki obwód osiągałam długa praca.. a co zrobić żeby zmniejszyć? Marze o takim obwodzie jaki Ty masz teraz

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------


Co osoba to inne zdanie inne ciało inny rozrost itd itd Kiedy ja chodziłam na siłownie moja instruktorka kazała mi robić 20 minut aerobów a reszta to były drobne ćwiczenie na siłowni na oczywiście uda i całe ciało ogólnie, jednak robiąc wypady (a może i resztę ćwiczeń) zwiększał mi sie obwód ud.. na początku pewnie było to puchnięcie jednak dziwne było to że ono ni jak nie chciało zejść.. Przy bliższym poznaniu i przyglądnięciu się mojej sylwetce i organizmowi instruktorzy zakazali mi robić jakiekolwiek wypady na wyszczuplenie ud nie pozwolili też korzytać ze stepera za wiele.. Parę miesięcy temu naczytałam sie w wielu miejscach że dobrze jest zadziałać na uda właśnie ćw siłowymi.. Znowu dałam "im" (znaczy udom) szanse i zaczęłam robić CE.. niby szału nie bylo ale w 3 miesiącu obwody wzrosły.. Czy ja jestem jakaś dziwna?

Parę lat temu byłąm bardzo szczupła, ważyłam 56 kg - w moim przypadku jest to raczej uwarunkowane genetycznie - Rodzice i Dziakowie są szczupli. Jednak przyszedł taki czas, a konkretnie czas, w którym raczej nie zwracałam uwagi na to co jem, zero aktywności fizycznej i przytyłam 8 kg. Zrzuciłam je jednak w szybkim czasie, w ciągu 3 mcy, byłam na diecie. Górna część ciała jest b. szczupła, nogi niby też, ale nie schudły w takim stopniu, jakim oczekiwałam. Trudno sie dziwić, bo zastosowałam jedynie dietę, bez żadnych ćwiczeń. Ale przechodząc do meritum: Trenerka zajęła się mną w piątek: powiedziała, że w moim przypadku bieganie na bieżni jest NIEWSKAZANE, bo prowadzi do rozrostu mięśni. Powiedziała, że mogę robić sobie krótką rozgrzewkę - 10 min na bieżni - marsz, następnie steper 5-10 min, potem ćwiczenia siłowe w 3 seriach po 20 razy z obciążeniem 15 kg na zewn i wewn str ud. Potem zaproponowała mi wypady nóg na przemian - 40 takich 'kroków', następnie wykopy nóg wysoko do przodu po 20 razy na każdą. Wspominała też o ćw z piłką między wewn str ud i uciskanie to też wyszczupla nogi. Ppotem inne ćw siłowe też 3 serie po 20 razy na dwóch urządzeniach. W czasie przerwy wspinam się na palce najpierw powoli, potem szybko żeby wyszczuplić łydki. Następnie orbitrek tak max 20 min i TRENING KOŃCZĘ NA BIEŻNI - ALE MARSZEM 6.8 - 7 POZIOM. Trenerka powiedziała mi żebym robiła bardzo duże kroki maszerując bo to wyszczupla nogi. No i na końcu rozgiąganie - bo ono jest najważniejsze i wysmukla. Powiedziała żebym rozciągała się nawet oglądając film w tv Nie narzekam bo zajęła się mną kompleksowo, być może też dlatego że sama ma podobny problem Może taki plan treningowy też Ci pomoże Ten trening diametralnie różnił się od mojego. Po swoich treningach miałam opuchnięte mięśnie. Po tym piątkowym (mojej trenerki) też. Hmm co jest nie tak? Maja puchnąć ?

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez Wyrak

Masakra cwiczenia - 3.5h areobow praktycznie i jeszcze interwaly wplecione



A czemu akurat ud? Jesli masz tam tluszcz to spalisz silowymi, ale przeciez nie miejscowo.

Czemu uda? Jak opisane wyżej - wydają mi się za grube. W pt miałam ćw siłowe. PO moich tzw. treningach mięśnie ud mi puchły, po tym piątkowym, nowym treningu też. Co jest nie tak ?

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Słyszałam też o innej opcji dot. wyszczuplenia ud - a mianowicie Vacu life - tzw. kapsuły na podczerwień, a wnich bieżnia, rowerek, steper do wyboru. Jednak trenerka powiedziała mi, że nie wierzy w cuda i zmniejszyć obwód ud można tylko jedynie dzięki siłowni i pływaniu.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Czasem też się zastanawiam, po 'kim' ja mam takie nogi... Nie jest to oczywiście żadna tragedia, ale drażnią mnie. Mama ma bardzo szczupłe nóżki, tata też, dziadkowie też Nie mam pojęcia co jest nie tak. Wcześniej nigdy nie miałam takiego problemu, jednak od roku zaczęłam się z nim zmagać. Słyszałąm, że opuchnięte łydki to zatrzymanie wody w organizmie, ale ja codziennie piję 2 litry wody niegazowanej... Słyszałam, że to pomaga. Pomóżcie Kochane !!!

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Dodam jeszcze, że maksymalne tętno ma wynosić przy wykonywaniu ćw 140 uderzeń na minutę albo trochę mniej.

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez kasztaneq

Po tym piątkowym (mojej trenerki) też. Hmm co jest nie tak? Maja puchnąć ?

Słyszałam też o innej opcji dot. wyszczuplenia ud - a mianowicie Vacu life - tzw. kapsuły na podczerwień, a wnich bieżnia, rowerek, steper do wyboru. Jednak trenerka powiedziała mi, że nie wierzy w cuda i zmniejszyć obwód ud można tylko jedynie dzięki siłowni i pływaniu.

Słyszałąm, że opuchnięte łydki to zatrzymanie wody w organizmie, ale ja codziennie piję 2 litry wody niegazowanej... Słyszałam, że to pomaga. Pomóżcie Kochane !!!

Mięśnie zwykle po treningu puchną. Ale to "puchnięcie" schodzi, czasem wolniej czasem szybciej. Ja mam tak, że po aerobowym treningu puchnę bardziej i schodzi mi to dłużej, a po siłowym puchnę mniej i schodzi mi dość szybko. Więc myślę, że nie masz co panikować jakoś specjalnie

Też w takie cuda nie wierzę

Co do łydek chciałam wkleić link do pewnego postu tylko mi umknął, jak go znajdę to podrzucę Tobie.

Edit: znalazłam ten post <tutaj> jest tam trochę informacji, które powinny się Tobie przydać

[Mabosia]

eh, te uda, ja też pragnę je wyszczuplić, ale trudno jest ćwiczyć, kiedy po 3 miesięcznych ćwiczeniach okazuje się, że przytyłaś w udach, a nie schudłaś, ja szukam ćwiczeń na wyszczuplenie ud, pozbycie się tkanki tłuszczowej, może macie jakieś pomysły?

[kasztaneq]

Opuchnięcie nie schodzi od piątku, a ja czuję jak ubiorę rurki, że są opuchnięte. Nie wiem, może przesadzam ;/ ...

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez Mabosia

eh, te uda, ja też pragnę je wyszczuplić, ale trudno jest ćwiczyć, kiedy po 3 miesięcznych ćwiczeniach okazuje się, że przytyłaś w udach, a nie schudłaś, ja szukam ćwiczeń na wyszczuplenie ud, pozbycie się tkanki tłuszczowej, może macie jakieś pomysły?

Wyżej opisałam swój plan treningowy zaproponowany przez trenerkę, może Ci się przyda. Przytyłaś w udach po 3 miesięczncyh ćw?! Jak to ?! Czytałam, że ponoć na wyszczuplenie ud dobry jest rowerek w powietrzu od 15-30 min dziennie. Nie wiem jak działa, bo nie próbowałam.

[Mabosia]

Napisane przez kasztaneq

Opuchnięcie nie schodzi od piątku, a ja czuję jak ubiorę rurki, że są opuchnięte. Nie wiem, może przesadzam ;/ ...

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------



Wyżej opisałam swój plan treningowy zaproponowany przez trenerkę, może Ci się przyda. Przytyłaś w udach po 3 miesięczncyh ćw?! Jak to ?! Czytałam, że ponoć na wyszczuplenie ud dobry jest rowerek w powietrzu od 15-30 min dziennie. Nie wiem jak działa, bo nie próbowałam.

Czytałam Twój plan, i może warto spróbować, problem jest taki, że pracuję 10-11 godzin dziennie, wychodzę o 7:00, w pracy do 18-19, i wracam na 20 do domku, niestety jestem zmęczona, a w pracy mam nawet sporo ruchu, ok 1 godz dziennie spaceru też jest, dlatego chciałabym coś co pozwoli mi schudnąć ale też nie wyczerpie z sił po pracy, od 2,5 tygodnia kręcę hula-hop, może to coś pomoże trochę, a czy coś na temat rowerku treningowego, czy stepera wiesz, co jest bardziej korzystniejsze?

[kasztaneq]

Napisane przez Mabosia

Czytałam Twój plan, i może warto spróbować, problem jest taki, że pracuję 10-11 godzin dziennie, wychodzę o 7:00, w pracy do 18-19, i wracam na 20 do domku, niestety jestem zmęczona, a w pracy mam nawet sporo ruchu, ok 1 godz dziennie spaceru też jest, dlatego chciałabym coś co pozwoli mi schudnąć ale też nie wyczerpie z sił po pracy, od 2,5 tygodnia kręcę hula-hop, może to coś pomoże trochę, a czy coś na temat rowerku treningowego, czy stepera wiesz, co jest bardziej korzystniejsze?

I jedno i drugie jest dobre, natomiast bieganie nie jest wskazane, jedynie marsz dużmi krokami i to na koniec treningu. Kurczę boję się, że zwiększę swój obwód, po tym jak przeczytałam Twój wpis ;/

[Mabosia]

To czas chyba zacząć robić rowerki, eh odwieczny problem zgubienia kilogramów,

[kasztaneq]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Mięśnie zwykle po treningu puchną. Ale to "puchnięcie" schodzi, czasem wolniej czasem szybciej. Ja mam tak, że po aerobowym treningu puchnę bardziej i schodzi mi to dłużej, a po siłowym puchnę mniej i schodzi mi dość szybko. Więc myślę, że nie masz co panikować jakoś specjalnie

Też w takie cuda nie wierzę

Co do łydek chciałam wkleić link do pewnego postu tylko mi umknął, jak go znajdę to podrzucę Tobie.

Edit: znalazłam ten post <tutaj> jest tam trochę informacji, które powinny się Tobie przydać

A czy to 'opuchnięcie' trwa kilka dni? Ja juz tak mam po piątkowym treningu. jak zapytałam trenerki czemu puchną - powiedziała, że tak nie powinno być, bo mięśnie mogą się rozrastać. Sama nie wiem...

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez kasztaneq

A czy to 'opuchnięcie' trwa kilka dni? Ja juz tak mam po piątkowym treningu. jak zapytałam trenerki czemu puchną - powiedziała, że tak nie powinno być, bo mięśnie mogą się rozrastać. Sama nie wiem...

Moim zdaniem strasznie panikujesz na punkcie swoich nóg, w efekcie Twoje postrzeganie nóg może być przejaskrawione i w rzeczywistości wyglądają one lepiej niż się Tobie wydaje, już takie przypadki były na forum. Mięśnie się od jednego treningu nie rozrosną. Ta instruktorka też powinna o tym wiedzieć.
U mnie opuchlizna czasem schodzi tylko do pewnego poziomu, np. jak ćwiczyłam Insanity to cały czas miałam lekko opuchnięte nogi, po treningu były bardziej. A całkowicie opuchlizna schodziła dopiero jak miałam dłuższą przerwę w ćwiczeniach.

Poza tym nie wiem czemu się tak boisz mięśni ? Nogi z zarysowanymi mięśniami wyglądają o niebo lepiej niż proste kołki.

[kasztaneq]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Moim zdaniem strasznie panikujesz na punkcie swoich nóg, w efekcie Twoje postrzeganie nóg może być przejaskrawione i w rzeczywistości wyglądają one lepiej niż się Tobie wydaje, już takie przypadki były na forum. Mięśnie się od jednego treningu nie rozrosną. Ta instruktorka też powinna o tym wiedzieć.
U mnie opuchlizna czasem schodzi tylko do pewnego poziomu, np. jak ćwiczyłam Insanity to cały czas miałam lekko opuchnięte nogi, po treningu były bardziej. A całkowicie opuchlizna schodziła dopiero jak miałam dłuższą przerwę w ćwiczeniach.

Poza tym nie wiem czemu się tak boisz mięśni ? Nogi z zarysowanymi mięśniami wyglądają o niebo lepiej niż proste kołki.

masz rację - za bardzo panikuję