NASZE ZDJĘCIA CIĄŻOWE cz. II

[Little Angel]

Napisane przez magda1804

Maadlen dzięki a na kiedy masz termin? moze chodziło Ci o to,ze konczysz 7miesiac? ja jestem właśnie na końcu 6msc-a za dokładnie 1,5tyg zaczynam 7miesiac tzn. u mnie wygląda to tak: skończony 6msc- 28wrzesien, skonczony 7m- 28pazdziernik, skonczony 8m-28listopad, skonczony 9miesiac-28grudzien



Zanka moja kruszynka będzie imienniczką Twojej córci ewidentnie widac jak nisko byl dzien przed porodem, a jaki zgrabniutki



LittleAngel dziękuje, zobaczymy jak bede wygladala w 9miesiacu bo juz mam 9kg na plusie Twój synek ma juz 3tyg ?!tak szybko to juz zlecialomasakra

Oj leci czas, ani się obejrzysz jak twoje maleństwo będzie na świecie

Napisane przez marronelle

Mój brzuszek jest już ze mną dziewczyny

Powodzenia Wam wszystkim życzę!

Wszystko w porządku??

[magda1804]

Napisane przez marronelle

Mój brzuszek jest już ze mną dziewczyny Powodzenia Wam wszystkim życzę!

marronelle no w koncu! martwiłam sie o Ciebie jak sie czujesz? ciezko bylo? czekamy na zdjecia "zawartosci brzuszka"

Napisane przez Little Angel

Oj leci czas, ani się obejrzysz jak twoje maleństwo będzie na świecie

LittleAngelno właśnie i chyba juz zaczeło to do mnie docierac dzis udalam sie w odwiedziny do swojej pracy i juz pytali kiedy wracam proponowali mi zlobek dla dzidzi, bo z mała nikt mi nie zostanie- TZ jezdzi w firmie przewozowej - 4dni go nie ma, 3 jest, moja mama mieszka 30km ode mnie, a tesciowa 15km i pracuje a z tym żłobkiem to nie wiem... zreszta nie wiem czy chce dac do złobka takie malenstwo, nawet 6miesieczne, Czas tak szybko leci, dzieci tak szybko rosna.

[marronelle]

Wszystko z maleńką w porządku

Poród przebiegł błyskawicznie, mała bardzo pchała się na świat. A ja czuję się bardzo dobrze, żadnych powikłań ani bólu, bardzo szybko doszłam do siebie. Najgorsze z tego wszystkiego były skurcze, reszta jest całkowicie znośna

[muffinka90]

Marronelle wieeelkie gratulacje a porodu expresu tylko pozazdroscic

[Little Angel]

Napisane przez marronelle

Wszystko z maleńką w porządku

Poród przebiegł błyskawicznie, mała bardzo pchała się na świat. A ja czuję się bardzo dobrze, żadnych powikłań ani bólu, bardzo szybko doszłam do siebie. Najgorsze z tego wszystkiego były skurcze, reszta jest całkowicie znośna

Gratuluję szybkiego porodu, a przede wszystkim zdrowej niuniNo właśnie, skurcze sa najgorsze, ale przecież nie trwaja wiecznie, no nie?

I oczywiście czekamy na fotkę twojej kruszynki

[Maadlen]

Magda1804 Z tym terminem to jest masakra jakaś u mnie. Przez 3 miesiące jak byłam w ciąży miałam okres :|.. a lekarzy w moim mieście też mam cudownych więc... dokładnego terminu nawet nie znam tzn. dokładnego dnia., wiem tylko że grudzień. Jutro mam wizytę u lekarza więc się dowiem dokładnie co i jak

A z tymi lekarzami to jest tak cudownie, że jak byłam w szpitalu, bo mam problemy z nogą(?).. taki ból, jakby kość pod nerkami i promieniuje na nogę, chodzić ciężo. Wtedy bolała mnie lewa teraz boli mnie prawa:| i dawali mi no-spe !. trzymali mnie 5 dni.. kilka razy na dzień paracetamol i tą nospe.. i nic .;/ - nie wiedzą co mi jest . ;/
Jeden tylko podsunoł pomysł(?) , że to korzonki ..;|
No ale cóż, zobaczymy jutro ; )

[Little Angel]

Napisane przez Maadlen

Magda1804 Z tym terminem to jest masakra jakaś u mnie. Przez 3 miesiące jak byłam w ciąży miałam okres :|.. a lekarzy w moim mieście też mam cudownych więc... dokładnego terminu nawet nie znam tzn. dokładnego dnia., wiem tylko że grudzień. Jutro mam wizytę u lekarza więc się dowiem dokładnie co i jak

A z tymi lekarzami to jest tak cudownie, że jak byłam w szpitalu, bo mam problemy z nogą(?).. taki ból, jakby kość pod nerkami i promieniuje na nogę, chodzić ciężo. Wtedy bolała mnie lewa teraz boli mnie prawa:| i dawali mi no-spe !. trzymali mnie 5 dni.. kilka razy na dzień paracetamol i tą nospe.. i nic .;/ - nie wiedzą co mi jest . ;/
Jeden tylko podsunoł pomysł(?) , że to korzonki ..;|
No ale cóż, zobaczymy jutro ; )

Ja się kochana nie znam na medycynie, ale mnie nogi(miednica z tyłu z promieniowaniem na uda)też bolały.U mnie była to zasługa relaksyny i pomogły mi tylko dwie rzeczy-chodzenie pomimo bólu oraz na noc do spania, kiedy spałam na boku-wkładanie poduszki między uda.Wszyscy się smiali z tych poduszek, ale jeśli tego nie zrobiłam nastepnego dnia nie mogłam chodzić tak bolało A zaczęło boleć wcześnie bo około 4 mc.

[Maadlen]

Napisane przez Little Angel

Ja się kochana nie znam na medycynie, ale mnie nogi(miednica z tyłu z promieniowaniem na uda)też bolały.U mnie była to zasługa relaksyny i pomogły mi tylko dwie rzeczy-chodzenie pomimo bólu oraz na noc do spania, kiedy spałam na boku-wkładanie poduszki między uda.Wszyscy się smiali z tych poduszek, ale jeśli tego nie zrobiłam nastepnego dnia nie mogłam chodzić tak bolało A zaczęło boleć wcześnie bo około 4 mc.

Wypróbuje tą poduszkę ! Bo ten ból to dość nie komfortowy jest :/

[muffinka90]

nasz 33 tydzien

[Bahamadia_25]

A ja w końcu mam okazję dodać, zdjęcia.
Tak się zbierałam, że są już troszkę nieaktualne, poślizg 3-4tyg

Obecnie leci nam 33tc

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

no i oczywiście nie mogę, bo komp jest dalej jakiś felerny ;/

[Little Angel]

Napisane przez muffinka90

nasz 33 tydzien

Napisane przez Bahamadia_25

A ja w końcu mam okazję dodać, zdjęcia.
Tak się zbierałam, że są już troszkę nieaktualne, poślizg 3-4tyg

Obecnie leci nam 33tc

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

no i oczywiście nie mogę, bo komp jest dalej jakiś felerny ;/

To która ma termin jako pierwsza?

[muffinka90]

Angel mamy na ten sam dzien zobaczymy jak to wyjdzie w praniu

[Little Angel]

Napisane przez muffinka90

Angel mamy na ten sam dzien zobaczymy jak to wyjdzie w praniu

No właśnieAle by się porobiło jakby się wam udało w tym samym dniu...

[muffinka90]

Hihi, fajnie by bylo, chociaz ja ''celuje'' na 11.11.11, a nie 09.11 ale chciec to sobie mozna

[emigra]

Napisane przez muffinka90

Hihi, fajnie by bylo, chociaz ja ''celuje'' na 11.11.11, a nie 09.11 ale chciec to sobie mozna

zacisniesz nozki

a data super - napewno nikt nie zapomni nigdy o urodzinach Twojego dziecia


a to my w pierwszym dniu 16 tygodnia

[__Fallen Angel__]

muffinka90- jakie piękne zdjęcie

[__Fallen Angel__]

a tutaj my w na początku 27 tyg.

[evvcia_]

Piękne brzuszki
a mojego dalej nie widać... więcej tłuszczyku mi się odłożyło niż dzidziuś urósł. Ale może nadejdzie wreszcie ten dzień, że się to zmieni

I więcej zdjęć dziewczyny

[__Fallen Angel__]

Napisane przez evvcia_

Piękne brzuszki
a mojego dalej nie widać... więcej tłuszczyku mi się odłożyło niż dzidziuś urósł. Ale może nadejdzie wreszcie ten dzień, że się to zmieni

I więcej zdjęć dziewczyny

spokojnie jeszce brzuszek ma czas zeby się pokazać, mi dopiero zaczeło byc widać między 4-5 miesiącem i to nie dużo

[muffinka90]

emigra bede zaciskac a twoj brzucho juz fajnie okragleje

Fallen kilka str wczesniej jest moj z 27 tc, podobna wielkosc mial, a potem to sie dopiero bujnal

evcia spokojnie, moj kolo 5 mies pomalutku zaczal rosnac, a teraz za to rosnie w oczach

[Little Angel]

Napisane przez muffinka90

Hihi, fajnie by bylo, chociaz ja ''celuje'' na 11.11.11, a nie 09.11 ale chciec to sobie mozna

dokładnie.Ale może stanie się cud i się uda.Ja miałam termin na 08.09.2011, ale uparłam się, ze chce urodzić w sierpniu...i dałam radę

Napisane przez emigra

zacisniesz nozki

a data super - napewno nikt nie zapomni nigdy o urodzinach Twojego dziecia


a to my w pierwszym dniu 16 tygodnia

SlicznyPamietam ten stan, kiedy w koncu zaczyna być widać brzucholek i widać, że to ciążą, a nie smaluszek.Cudowne chwile.

Napisane przez __Fallen Angel__

a tutaj my w na początku 27 tyg.

Super szczuplak z ciebie.Mozna wiedzieć ile przytyłaś?Chiałabym porównać do siebie, bo ja na tym etapie miałam jakieś 3 kg na plusie, tylko brzuchol większy.

Napisane przez evvcia_

Piękne brzuszki
a mojego dalej nie widać... więcej tłuszczyku mi się odłożyło niż dzidziuś urósł. Ale może nadejdzie wreszcie ten dzień, że się to zmieni

I więcej zdjęć dziewczyny

Oj zmieni się, czekaj cierpliwie.A tłuszczykiem pomartwisz sie później(jeśli nie grozi ci np. cukrzyca ciążowa w tej chwili, bądź inne choróbska), nie zawracaj sobie tym głowy

[__Fallen Angel__]

Little Angel- 3 kg przytyłaś do 27 tygodnia, ojejku to ja to grubas jestem... ja przytyłam już 7 kg

[Little Angel]

Napisane przez __Fallen Angel__

Little Angel- 3 kg przytyłaś do 27 tygodnia, ojejku to ja to grubas jestem... ja przytyłam już 7 kg

W 30tc miałam 4 kg,a w sumie 9 kg.Nie, nie jesteś grubas.Ja walczyłam z anemią i kompletnym brakiem apetytu, czekałam kiedyy zaczna mi się zachcianki, siedziałam nad jedzeniem i jadłam na siłe, dla dziecka,a lekarka nie mogła mi zapisać nic na pobudzenie apetytu, bo dla ciężarnych takich środków nie ma.Apetyt wrócił mi w 9 mc i udało mi się dobić do 9 kg.
Tak więc jedzcie dziewczyny i nie patrzcie na wagę, grunt to jeść zdrowo

[__Fallen Angel__]

ja się martwie,że za dużo tyje a Ty miałaś takkie problemy w ciąży z apetytem...szczęście,że wszystko dobrze się skończyło

[zanka205]

ja przytyłam aż 28 kg
teraz 2 miesiące po porodzie jest mniej o 18
ale wciąż 10 do zrzucenia, a wiadomo im dalej tym gorzej
z synkiem przytyłam też tyle i po roku dopiero miałam swoją wagę
plus taki, że nie stosuję diet, nie ćwiczę, a waga powolutku spada

[Little Angel]

Napisane przez __Fallen Angel__

ja się martwie,że za dużo tyje a Ty miałaś takkie problemy w ciąży z apetytem...szczęście,że wszystko dobrze się skończyło

Tak, najwazniejsze to się zdrowo odzywiać, nie trzeba myslec o tym , że kilka kilo przybędzie.Jak mi moja ginka mówiła, że mam anoreksje ciązową lub nie akceptuje dziecka to płakałam z zalu, że ktoś w ogóle mógł tak pomyślećNa początku ciązy nastawiłam się na 30 kg na plus i miałam w tyłku ile przytyję, po prostu cieszyłam się swoim stanem.Tyle że apetyt się nie włączył i to było dla mnie strasznie trudne, bo doskonale wiadomo, że moja racja żywieniowa to za mało dla rozwijającego się dzidziusia.Ale przed samym rozwiązaniem w koncu moje wyniki były idealne, anemia znikła i dostałam w końcu pochwałe od ginki

Napisane przez zanka205

ja przytyłam aż 28 kg
teraz 2 miesiące po porodzie jest mniej o 18
ale wciąż 10 do zrzucenia, a wiadomo im dalej tym gorzej
z synkiem przytyłam też tyle i po roku dopiero miałam swoją wagę
plus taki, że nie stosuję diet, nie ćwiczę, a waga powolutku spada

Przyjdzie czas to będziesz miała swoją wagęJa mam swoją, właściwie po tygodniu miałam, ale nie polecam tego co mi się przytrafiło.Ile się namartwiłam, ze synek się nie rozwinie odpowiednio, że przez anemie odklei się łożysko, itp...
Waga naprawdę nie jest najwazniejsza

[joamic1]

A to my nie jest taki duży jak na zdjęciu

[Little Angel]

Napisane przez joamic1

A to my nie jest taki duży jak na zdjęciu

Fajna piłeczka

[npg88]

Ależ cudne te Wasze brzuszki!

[dzina1987]

Zawsze tylko podgladalam wasze sliczne brzuszki, ale postanowilam sie odwazyc i pochwalic sie swoim to my w 30 tygodniu, w brzuszku mala niespodzianka