2013-04-17, 23:27 | #3121 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 266
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Pojechałam dziś do niego i strasznie żałuję. On sobie teraz smacznie śpi, a ja siedzę i użalam się nad sobą. Chyba jutro to skończę, on mnie ciągle olewa, pokłóciliśmy się, powiedziałam, że to nasze ostatnie chwile razem, a on nawet nic nie zrobił w tym kierunku, żeby coś naprawić. Nie wiem jak sobie bez niego poradzę
|
2013-04-18, 00:01 | #3122 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Hej. Chłopak zerwał ze mną trzy tygodnie temu, jest mi strasznie ciężko się pozbierać i jak piszą tu niektóre z Was- jedyne co mnie trzyma to nadzieja, że on wróci... Rozstaliśmy się, bo stwierdził, że tak naprawdę nie wie, co do mnie czuje. Że kiedyś bardzo kochał i zrobiłby dla mnie wszystko, a teraz jakoś w nim to osłabło. Niedawno zaproponował, że moglibyśmy się co jakis czas spotykać i wtedy sprawdziłby, czy to uczucie cały czas w nim jest, bo jestem dla niego bardzo ważną osobą. Ja jednak odpowiedziałam, że nie chcę wchodzić w taki układ i nie powinniśmy utrzymywać ze sobą w ogóle kontaktu. Bo dziewczyny...moim zdaniem jeżeli facet mówi, ze nie wie co czuje to po prostu już przestał mnie kochać. Jak Wam się wydaje, czy jeśli jest taki niezdecydowany teraz to może obudzić się któregoś ranka i stwierdzić, że nie wiedział co czuje, ale teraz nagle mnie kocha? Bo jak dla mnie taka sytuacja raczej zaistnieć by nie mogła....
|
2013-04-18, 00:15 | #3123 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 203
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Cytat:
Zerwał z Tobą. Nagle chce "sprawdzać czy jest w nim nadal uczucie"? To niech sobie sprawdza, ale na odległość. Olej jaśnie pana. Zerwij kontakt. Zajmij się sobą Może przybiegnie z podkulonym ogonem, a może nie. Co ma być to będzie |
|
2013-04-18, 00:21 | #3124 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 212
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Cytat:
Nie powinnyśmy nakłaniać facetów do walki o nas,sami powinni tego chcieć. No ale nie w każdej z nas jest siła,sama ile razy się poniżałam płacząc do faceta,który już się obracał na pięcie: "Ale ja cię tak kochaaaam,nie chcę żyć bez ciebieee". Boże,jaki żal. No ale trzeba walczyć ze sobą. Powtarzać jak mantrę: Mam być z kimś takim,to lepiej już wcale. majeczka06 - hehe kochana, mi facet ostatnio to samo powiedział. Że "gdzieś się chyba pogubiliśmy"i powinniśmy zrobić sobie przerwę,bo nie wie czy umie być w związku. Obiecał,że będzie mnie odwiedzał,że będziemy rozmawiać,bo jestem dla niego ważna,że pójdziemy do kina... W dniu, w którym się wyprowadził,poznał nową laskę. Nie powiedział mi tego,dowiedziałam się od znajomych. Nie dotrzymał żadnego z tych słów. I jest w związku z nową. A ja głupia myślałam,że do siebie wrócimy! Więc kochana,nie rób sobie lepiej złudnej nadzieji.
__________________
Podążasz za tłumem, czy kierujesz się własnym rozumem? Edytowane przez zlosnica89 Czas edycji: 2013-04-18 o 00:28 |
|
2013-04-18, 06:40 | #3125 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 035
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Cytat:
__________________
sh |
|
2013-04-18, 08:15 | #3126 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 551
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Cytat:
Niby wiesz,że czasem powinnaś racjonalnie działać ale zamiast racjonalnie olać go,żeby wiedział że nie bedziesz na każde jego zawołanie to Ty jeszcze sama pofrunełaś do niego Niech się dziad dowie,że to już koniec! Sama do niego przyjade! Powiedz mi po co koleś ma cokolwiek naprawiać skoro Ty tylko marudzisz że to koniec,że to i tamto i na tym się Twoje groźby kończą?To jest już u was taki standard że się nie dziwie,że facet się tym nie przejął. Twój facet po tym co napisałaś ma AŻ 3 cechy które kwalifikują się jako ZALETY a wad kilka razy więcej cudo nie chłop czekam na akcje wybielającą tego Pana na pewno nie jest taki zły - ma tylko wy☠☠☠..ane na Ciebie ale przecież to za mało by przekreślać taki cudowny związek
__________________
|
|
2013-04-18, 08:59 | #3127 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Cytat:
A co według ciebie ma zrobić, skoro ty bez przerwy tylko mówisz, mówisz i gów.no z tego mówienia wychodzi? "Nie wiem jak sobie bez niego poradzę"- jakby to kurde jakiś ideał, książę na białym rumaku był. Szczerze mówiąc nie wiem po co do niego poleciałaś, ale jak chcesz. Pomyśl tylko, że marnujesz swoje fajne lata na związek z taką kanalią, a może gdzieś obok ucieka ci ktoś naprawdę wartościowy, kogo nie widzisz, bo się wkopałaś w toksyczny układ i uzależniłaś od misia. |
|
2013-04-18, 09:18 | #3128 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 182
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Dowiedzialam sie, ze moj byly snuje plany na przyszlosc, gdzie chce wyjechac itd.To ten, ktory mowil ze nie jest pewny uczuc i nie jest gotowy sie dla mnie poswiecac. To bylo kiedy trzeba bylo pomyslec o tym, ze moze musilaby sie przeprowadzic. Teraz sie okazuje, ze zamiast tego mnie rzucil i jedzie do pracy za granice(!). Do mnie nie chcial sie przeprowadzic za granice! Jest wolny, korzysta z zycia, ma czego chcial. Mamo, jak on mial mnie w dupie.
No i teraz pytanie za 100 pkt. Co mam zrobic zeby nie umrzec, jak mnie roznosi? Czuje sie zlekcewazona, oszukana, wykorzystana, olana. Mam w sobie tyle zlosci...niszczy mnie to. Nie moge sie nad niczym skupic. Pomijam fakt, z jego najlepszy kumpel ma teraz dziewczyne w ZWIAZKU NA ODLEGLOSC ( my tez bylismy w wiazku na odleglosc) i moj byly to pelni popiera. Pomozcie mi... |
2013-04-18, 09:38 | #3129 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 266
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Dzięki dziewczyny, że otworzyłyście mi oczy. Faktycznie macie racje, po nim to spływa, bo tylko mówię, a nic nie robię. Nie będę go na siłę zmuszać do zmian, widzę, że już od jakiegoś czasu nie stara się. Postaram się wziąć w garść i odpuścić sobie. Nie chcę całe życie tak się męczyć. Trzymajcie za mnie kciuki i pamiętajcie, że bardzo mi pomagacie i będę potrzebować tej pomocy i wsparcia dużo więcej w najbliższym czasie. Wiem, że akurat na Was będę mogła liczyć
|
2013-04-18, 10:03 | #3130 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Wyobraźcie sobie, że ON dalej się nie odezwał Normalnie nie wierzę aż. Wiedziałam, że jest bezczelny. Ale żeby aż 4 pełne dni się nie odzywać, z g....powodu? Mam okropną ochotę się spotkać, tylko dlatego żeby zerwać. Brakiem odzewu powoduje, że nie mam jak się umówić, a jednocześnie podjąć tego kroku. A ja jestem taka, że muszę mieć "formalnie" coś skończone, żeby czuć się jako singiel. A nie, że "formalnie" mam faceta a zachowuję się jakbym nie miała.
A jednocześnie pewnie napisanie do niego nie ma sensu nie? Powinnam czekać? Jak myślicie? |
2013-04-18, 10:11 | #3131 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 266
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Wydaje mi się, że Twój facet już uważa sprawę za zamkniętą. Zresztą co to za mężczyzna, który tyle czasu się nie odzywa. Jak komuś na kimś zależy to nie wyobraża sobie nie mieć z tym kimś kontaktu. Mi z moim facetem cholernie źle się układa, ale nie ma dnia żeby nie napisał czy zadzwonił.
Także czekaj i obserwuj co będzie się działo. Być może on bierze Cię na wstrzymanie i czeka ile wytrzymasz, nie daj się złamać i pokaż mu że też jesteś silna. A jesli on nie chce formalnego rozstania to Ty też nie zawracaj sobie tym głowy |
2013-04-18, 10:14 | #3132 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Wiesz, ostatnim razem milczał 2 tygodnie, po 2 napisał maila i był wielce dziwiony że uznalam, że nie jesteśmy już razem. A ja chcę mieć to za sobą. W poniedziałek mam dać znać koledze (teraz to tylko kolega, kiedys mieliśmy się mocno ku sobie) czy może do mnie na 2 dni przyjechać. Chciałabym do tego czasu być już sama. Właśnie to jest to moje głupie poczucie "wierności" i podejmowania wspólnych decyzji do kiedy jest się w związku. Wiem, ze to chore bo on mną pomiata, a ja staram się być uczciwa do końca. Mam ochotę napisać, że uznaję że to koniec. Ale ... chyba nie powinnam?
|
2013-04-18, 10:34 | #3133 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Pogubiona - wygląda na to, że dla niego sprawa jest jasna. Jeśli koniecznie potrzebujesz oficjalnego zamknięcia, to zadzwoń, umów się z nim lub załatw sprawę przez telefon i miej to z głowy zamiast czekać na kontakt ze strony panicza. Zrób sobie dobrze.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2013-04-18, 10:35 | #3134 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Zaraz do niego chyba po prostu napisze. Inna sprawa, że ja na 99% jestem pewna, że on nic złego w tym nie widzi, i uzna że jesteśmy razem. Ale ja się w to nie bawię.
|
2013-04-18, 10:47 | #3135 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 266
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Jeśli chcesz pisać do niego tylko po to, żeby mu powiedzieć, że to koniec to tak zrób. Ale nic poza tym niech on poczuje się teraz zgnojony. Kurcze udzielam rad innym a sama nie potrafię podjąć decyzji:/ Ja też się pogubiłam, ale dziś się z nim rozstaję i dopiero wtedy będę miała pewność czy tak naprawdę mu zależało, czy tylko się bawił mną
|
2013-04-18, 10:49 | #3136 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Napisałam mu smsa. Powiedziałam co myślę o jego zachowaniu, o tym jakim jest oszustem i że nie chcę mieć z nim kontaktu. Obstawiam że nawet nie odpisze.
|
2013-04-18, 10:51 | #3137 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 266
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
I wtedy będziesz miała jasność co do niego.
|
2013-04-18, 10:52 | #3138 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
To prawda... Boże co za bezczel....
|
2013-04-18, 11:10 | #3139 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Pogubiona - tyle piszesz o klasie i dojrzałości, a komunikujecie się smsami
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2013-04-18, 11:14 | #3140 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
No to powiedz co miałam zrobić? Telefonu nie odebrał. Nie odzywa się od niedzieli. To co mam zrobić? Stać pod pracą?
|
2013-04-18, 11:26 | #3141 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Cytat:
Napisałaś mu, że nie chcesz mieć z nim kontaktu, więc nie czekaj, aż się odezwie.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2013-04-18, 11:30 | #3142 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Nie no nie wprost napisałam.Ale można było z tego wywnioskować.
No sama powiedz na co miałam czekać. Nie odbierał. Nie odzywał się od 4 dni. Na majówkę chce przyjechać mój kolega (kiedyś coś nas tam łączyło) i ja naiwnie i uczciwie postanowiłam dać mu odpowiedź czy może przyjechać, jak załatwie to z moim "facetem". Ale nie warto. Ja nawet nie wiem co się z nim dzieje. Dlaczego ja powinnam zachowywać się super i nie załatwiać tego smsem, jak facet mnie aż tak olewa i tak się zachowuje?! No powiedz sama.... |
2013-04-18, 11:52 | #3143 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
PORADZĘ SOBIE BEZ NIEGO, a co! Jestem zaj.ebista! Mądra, piękna, inteligentna, do tego schudłam i wyglądam za.☠☠☠iście!
trza się motywować, a co! |
2013-04-18, 11:53 | #3144 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 1 300
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Haha popieram w 1000000% a tak btw. ja też jestem za☠☠☠ista
__________________
Najatrakcyjniejszym przymiotem człowieka jest godność. |
2013-04-18, 11:56 | #3145 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Cytat:
Szkoda Twoich nerwów dla gościa. Niech się facet wali! Dzisiaj w pociągu miałam spięcie z pewnym gościem i wiem jedno, niektórzy faceci to chamy, którzy nie zasługują nawet na to żeby na nich splunąć! ---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ---------- Cytat:
Dokładnie tak!!!
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona bo ona ona imiona różne ma jedni wołają ją szczęście niepojęte inni pani na K." Początki bloga http://okiembehemotkota.blogspot.com Moje amatorskie fotki: http://kasita.flog.pl/ |
||
2013-04-18, 11:58 | #3146 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 295
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Niech mnie któraś kopnie
Nie wiem dlaczego zaczęłam trochę tęsknić do byłego... zastanawiam się czy jednak nie popełniłam dużego błędu choć wiem, że takie myślenie jest złe
__________________
Życie bez uśmiechu jest jak ptak bez skrzydeł by nonaka91 |
2013-04-18, 12:09 | #3147 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 203
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Pogubiona naprawdę jakiś dziwny ten koleś. 2 tygodnie się nie odzywa, później uważa, że jest wszystko ok. Weź go olej dla swojego dobra, im wcześniej tym lepiej. Nie zależało mu na Tobie. Mogłaś się do niego nie odzywać już, ale skoro potrzebowałaś "oficjalnego zakończenia" to ok. Obstawiam, że po 2 tygodniach się odezwie i będzie wielce zdziwiony, że jesteś wkurzona
---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ---------- Dlaczego myślisz, że popełniłaś błąd zrywając z nim? |
2013-04-18, 12:18 | #3148 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Pewnie tak. Nie omieszkam Was poinformować o jego dalszych poczynaniach - albo ich braku. Wyjątkowy przypadek mi się trafił. O takim nie słyszałam.
|
2013-04-18, 12:20 | #3149 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Mało Ci jeszcze upokorzeń?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2013-04-18, 12:33 | #3150 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 295
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVI
Ja wiem, że to złe, ale chyba dopada mnie zdwojona samotność po prostu... jak byłam z nim to zawsze jednak miałam tego kogoś u boku. Ehh
__________________
Życie bez uśmiechu jest jak ptak bez skrzydeł by nonaka91 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:40.