|
Notka |
|
Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2007-11-12, 20:01 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 502
|
Czuję się bezsilna w walce z zbędnymi kg :(.
Opadam już z sił. Od bitych dwóch miesięcy rzetelnie staram się zrzucić kilka kilogramów. Mimo przeczytanych wielu artykułów na temat racjonalnego odżywiania i stosowaniu się do nich moja waga nie spadła nawet o pół kilograma. Mam 164 cm wzrostu i ważę 60kg. Chciałabym zrzucić 4 kg.Jem 5 posiłków dziennie, w 2-3 godzinnych odstępach. Zrezygnowałam niemal całkowicie z ziemniaków, makaronów, cukru, soli, a jeżeli już to pozwalam sobie na nie rzadko i w minimalnej ilości. Staram się jeść dużo białka, zrezygnowałam z niezdrowych tłuszczy na rzecz tych dobrych. Słodyczy też nie jem. Ćwiczę 3,4 razy w tygodniu - 3 serie ćwiczeń na brzuch i pośladki. W dniach kiedy nie robie powyższych ćwiczonek, tańczę dość intensywnie przez godzinę. Naprawdę czuję się już bezradna i nie wiem co robię źle . Tak bardzo chciałabym cieszyć się szczupła figurą, ale mam wrażenie, że cokolwiek zrobię w niczym mi to nie pomoże. Proszę o jakieś wskazówki, co robię nie tak? Będę bardzo wdzięczna za najmniejszą radę .
To moje przykładowe menu: śniadanie: 4-5 łyżek płatków owsianych, 200ml mleka, siemię lniane, pestki dyni i słonecznika, łyżka miodu. Jabłko. II śniadanie: jogurt lub jabłko lub kanapka z szynką, żółtym lub białym serem Obiad: to co mama przygotuje na obiad, ale trzymam się zasady niełączenia węglowodanów z białkiem, zawsze jakieś warzywko plus kasza, ryż lub chude mięso Podwieczorek: marchewka, kawa zbożowa, 2 wafle ryżowe Kolacja: 2 jajka, sałatka z groszku, marchewki, jabłka, przyprawy HELP
__________________
|
2007-11-12, 20:12 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: Czuję się bezsilna w walce z zbędnymi kg :(.
I śniadanie - łączysz węglowodany z tłuszczami. Miód - ww proste, których unikamy
II śniadanie - jogurt/jabłko to nie posiłek. Kanapka z pieczywa pełnoziarnistego? Ser żółty nie ten pełnotłusty? Dorzuć warzywa do kanapki. Obiad - nie łączymy ww z tłuszczami, a nie białkami Podwieczorek - to nie posiłek. Zapewne jesz go pozno, takze ogranicz weglowodany i dorzuc białko Kolacja - jabłka i groszek to nie dobry pomysl na kolacje. Tu najlepiej twarog chudy + jakieś warzywka [marchewka ok]
__________________
min. - S - hh - J - B - - |
2007-11-12, 20:24 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 502
|
Dot.: Czuję się bezsilna w walce z zbędnymi kg :(.
Co do drugiego śniadania to z pełnoziarnistego kanapka, ale fakt warzyw daję mało.
Co do obiadu to z tłuszczami tym bardziej nie łączę, no chyba że oliwa z oliwek do sałatki. Podwieczorek jem około 15-16. Kolację ok.18.30. Czy to dobra pora? Może rzeczywiscie za mało białka wieczorem, postaram się to zmienić . Dziękuję za radę
__________________
|
2007-11-13, 17:46 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 502
|
Dot.: Czuję się bezsilna w walce z zbędnymi kg :(.
Mam pytanie jeszcze jedno, bo nie mogę do konca zrozumiec tych mechanizmow. Jesli orgaznizmowi dostarcza sie malo kalorii około 1000 dziennie i do tego dość intensywnie sie cwiczy np. spala się 500kalorii, to jak wtedy zachowuje sie orgaznizm? Waga spada ?
__________________
|
2007-11-14, 15:50 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: zielony pokój
Wiadomości: 359
|
Dot.: Czuję się bezsilna w walce z zbędnymi kg :(.
A ja Cie doskonale roumiem!!(sama mam podobne wymiary jak Ty i chce schudnać jakies 5 -7kg).Jakieś 2-3 miesiace temu stosowałam podobną diete jak Ty9same dietetyczne rzeczy, i cwizcyłam w domu).Tyle wyrzeczeń, wysiłku i wiesz co sie okazało po ok3 tygodniach?!PRZYTYŁAM 1, 5 kg.to była dla mnie rozpacz i rzuciłam dieteę w diabły.dzieki temu waze tyle co zawsze(czyli znienawidzone 60kg).Tez neiwiem czemu tak sie stało, myśle,że winne temu brak cwiczeń areobowych.od tego czasu nie stosuje diet ale zastanawiam sie czy nie zastosowac diety zaplanowanej przez "SUPERLINE"-pzrzeciez oni muszą wiedziec co i jak wiec moze wtdy sie uda.Ps.taniec to tez trening areobowy????
|
2007-11-14, 19:22 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 502
|
Dot.: Czuję się bezsilna w walce z zbędnymi kg :(.
o jak miło, że jakaś bratnia dusza jakbym czytała o sobie mi się właśnie wydaje, że taniec chyba sie zalicza do aerobów, tym bardziej taki intensywny. Ja zawsze włączam jakąś latynoską muzykę i szaleję superline? co to ? nie słyszałam o tym nic a nic
__________________
|
2007-11-14, 19:46 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 272
|
Dot.: Czuję się bezsilna w walce z zbędnymi kg :(.
hej
wymiary mam takie same, mam 165 wzrostu i zanim zaczelam sie odchudzac wazylam 60 kg. Teraz po 5 miesiacach waze 52 stosowalam diete 1000 kcal(o ktorej mozna wiele poczytac na Wizazu) a oprocz tego nic wiecej. Sport podczas tej diety nie jest wskazany bo jest ona niskokaloryczna i bylo by to raczej niezdrowe... sniadanie 250kcal, drugie sniadanie 100, obiad 350, podwieczorek 100, kolacja 200, kolacje jadlam o 18, calkowicie odstawilam bialy chleb i ziemniaki no i tak malymi kroczkami osiagnelam swoj cel Wam tez sie dziewczynki uda, pozdrawiam
__________________
|
2007-11-14, 21:49 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 112
|
Dot.: Czuję się bezsilna w walce z zbędnymi kg :(.
Cytat:
Napisane przez ghostdog Ather... jako ze ja tez jestem na redukcji a jadlam rano serek wiejski z anansem i lyzka rodzynek z orzechami i plaska lyzka platkow owsianych plus kawka....to z powyzszej Twojej odpowiedzi by nie mieszac jogurtu i np migdalow wynika ze takiego sniadania miec nie powinnam? Dziekuje i pozdrawiam p.s....jestem nowa wizazanka i jak istnieje taki watek o laczeniu skladnikow przy redukcji to prosze wklej go tutaj dla mnie;-) Hej Minxie...napisze Ci to co napisala mi Ather na temat mojego sniadanka...laczenie bialek i tluszczu i bialek i weglowodanow powinno tez dotyczy twojego sniadanka;-)...wiec pewnie ze sniadanko masz dobre ale minus miod i jablko...albo na odwrot bez tych pestek Ale czekam na odpowiedz kogos bardziej rozeznanego;-) serek wiejski (białko) ananas, rodzynki (węglowodany proste) orzechy (NNKT - zdrowe tłuszcze) płatki owsiane (węglowodany złożone) Są takie opcje posiłków: Białko + węglowodany + warzywa/owoce lub Białko + tłuszcze + warzywa Jeśli decydujesz się na białkowo - węglowodanowy to zrezygnuj z tłuszczy w tym posiłku. A jeśli na białkowo - tłuszczowy to zrezygnuj z węgli. __________________ |
2007-11-15, 08:27 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 502
|
Dot.: Czuję się bezsilna w walce z zbędnymi kg :(.
Dziękuję bardzo, nie myślałam, że taka drobna rzecz, a może mieć znaczenie . W takim razie połącze mleko + płatki + pestki, bo owoce itd. mam okazję zjeść pozniej, a a pestki itp. mam apetyt zazwyczaj tylko rano .
__________________
|
2007-11-15, 08:29 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 987
|
Dot.: Czuję się bezsilna w walce z zbędnymi kg :(.
pestki np. z dynii? to NNKT.
__________________
"The sun sets in the west Representing a new dawn Continue do your best and life goes on and on." G. licencjuszka resocjalizacji. przyszła pani mgr, psychoterapeutka i dancehall queen bo miłość jest silniejsza niż śmierć. http://www.nowakadriana.blog.int eria.pl/ |
2007-11-15, 08:38 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 502
|
Dot.: Czuję się bezsilna w walce z zbędnymi kg :(.
no tak, gubię się w tym wszystkim
__________________
|
2007-11-15, 08:47 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 987
|
Dot.: Czuję się bezsilna w walce z zbędnymi kg :(.
nie ma sprawy, ja też
a jeśli lubisz rano pesteczki, to może wrzuc je do serka wiejskiego i będzie II śniadanie? tylko nie żałuj tych pestek, no i jakieś warzywko jeszcze. ale.. mogę się mylic
__________________
"The sun sets in the west Representing a new dawn Continue do your best and life goes on and on." G. licencjuszka resocjalizacji. przyszła pani mgr, psychoterapeutka i dancehall queen bo miłość jest silniejsza niż śmierć. http://www.nowakadriana.blog.int eria.pl/ |
2007-11-15, 09:55 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 65
|
Dot.: Czuję się bezsilna w walce z zbędnymi kg :(.
A mi się płakać chce rok temu postanowiłam tak dla siebie rzucić palenie i nagle z wagi 55kg (163 cm wzrostu) przytyłam do 63kg więc natychmiast wróciłam do palenia spadło do 58 kg ale jak na dzień dzisiejszy nie moge na siebie patrzeć cellulit na brzuchu udach ramionach feeeeeeeee i boczki okropne nie mam juz siły czytałam wszystkie te diety i nadal mam mentlik w głowie taki okropny że szok . Nie jem dużo starałam się jeść śniadanie potem obiad i koniec ale tyłam i nie spadała mi wcale waga
Od dzisiaj postanowiłam tak : czy dobrze postanowiłam? Rano serek wiejski + pestki dyni II śniadanie kefir 0% obiad kasza gdryczana + warzywa gotowane bez soli W razie głodu activia woda mineralna i brzuszki codziennie Ech boję się bo leniwa jestem
__________________
|
2007-11-15, 11:53 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 987
|
Dot.: Czuję się bezsilna w walce z zbędnymi kg :(.
bluestone - śniadanie za małe, ma Ci da siłę na cały dzień. moim zdaniem na śniadanie najlepsze jest połączenie węgli + białko. zjedz owsiankę, kanapki, masz się najeśc! dodaj owoce lub warzywa.
drugie śniadanie to nie jest posiłek, padniesz z głodu. tu możesz ten serek z pestkami i warzywa. obiad.. brak białka, dorzuc chude mięso, np pierś z kurczaka ugotowana/uduszona. zjedz również podwieczorek i kolację, w przeciwnym wypadku, organizm zrobi sobie labę i opóźnisz sobie metabolizm. podwieczorek wg zasad, najlepiej znów białko i tłuszcze, bo same pesteczki to chyba za mało. spróbuj jakieś orzechy. kolacja najlepiej białkowa. pamiętaj, że owoce do 16. same brzuszki podobno nic nie dają, lepsza siłownia, no i interwały, ale tu już jestem zielona, więc nic nie mówię. żeby schudnąc trzeba jeśc, tylko z głową! i pamiętaj. jedzenie ma byc przyjemnością! mam nadzieję, że nic nie namieszałam
__________________
"The sun sets in the west Representing a new dawn Continue do your best and life goes on and on." G. licencjuszka resocjalizacji. przyszła pani mgr, psychoterapeutka i dancehall queen bo miłość jest silniejsza niż śmierć. http://www.nowakadriana.blog.int eria.pl/ |
2007-11-15, 13:31 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 65
|
Dot.: Czuję się bezsilna w walce z zbędnymi kg :(.
Dziękuję olkaa_pw dostosuję się właśnie zauważyłam że jedząc np jeden posiłaek o 13 i koniec przytyłam 1,5 kg dzieki jeszcze raz
__________________
|
2007-11-15, 22:28 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 502
|
Dot.: Czuję się bezsilna w walce z zbędnymi kg :(.
bluestone - trzymam kciuki żeby Ci się udało za siebie też trzymam
__________________
|
2007-11-16, 08:23 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: zielony pokój
Wiadomości: 359
|
Dot.: Czuję się bezsilna w walce z zbędnymi kg :(.
przepraszam najmocniej-była literówka- miało być SUPERLINIA-czyli ta gazetka, w kórej diete planuję profesjonalisci(dietetycy , lekarze).Wydaje mi sie, ze stosujac ich diete po prostu musi sie udać
bluestone! ja zawsze ważyłam 52kg, również przytyłam po rzuceniu palenia szczerze mówiać niewiem jaka diete dla siebie przyjąć.. dieta 1000kcal- skrupulatne liczenia(zdałaby sie waga ,której niema),pozatym ze względów zdrowotnych(zaleceń lekarza)m uszę jesć. np.białe pieczywo,,a z pewnyych rzeczy po prostu nie chce zrezygnować dieta niełączenia- odpada, nierozumiem jej, i wydaje mi sie cieżka w stosowaniu dieta south beach-wydaje sie byc najbardziej okey, ale bez węglowdanów typu makaron moze byc ciążko, dwa- skad mam wziaść te indeksy glikemiczne?czy musze kupic książke? szwedzka-dla mnie"chora" najbardziej jestem skłonna stosować south beach,ale jest kilka pytań, które budzą moje watpliwosci,np. czy jeśli bede sie do niej stosowała, ale jadła białe pieczywo to schudne?skad przepisy brać? a wy co mi doradzacie?tak jak wspominałam chce zrucić 6kg, mój problem to biodra, brzuch i uda,ale razczej typ"jabłko", siedzacy tryb zycia, brak wagi i innych sprzętów, łatwo sie zrażam(po ostatnim) i chciałabym w miare szybkie efekty, |
2007-11-16, 09:42 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 65
|
Dot.: Czuję się bezsilna w walce z zbędnymi kg :(.
Wczoraj znajomi zaprosili nas na obiad hmmm do karczmy goralskiej więc diete zaczynam od dzisiaj
Mam pytanie do olkaa_pw czytałam że któraś z forumowiczek na śniadanie zamiast masła używa serka topionego tak zrobiłam na to dałam jajko gotowane i pomidor popiłam kefirem 0% na obiad zrobię pierś z kurczaka a do pracy kanapki z wędlinką (polędwica z indyka) tak się zastanawiam nad tym serkiem może lepszy byłby majonez lght ? tak naciskam bo nie zjem "suchego" chleba muszę czymś posmarować She is Minx dziękuję trzymam kciuki za Ciebie damy radę aniolek19 nie znam ogóle tych diet i szczerze Ci powiem że się z nimi nie zapoznawałam bo pracuję i muszę "coś" tam zjeść a nie co chwilę biegac po odpowiednie produkty i tak jak mi olkaa_pw napisała jedzenie ma być przyjemnością czytałaś dietę smoczka? ja wczoraj wydrukowałam aby przestrzegać pewnych zasad poczytaj tutaj http://www.wizaz.pl/smoczek_dieta.php
__________________
|
2007-11-16, 13:22 | #19 | |
Raczkowanie
|
E tam jakieś diety... bzdura. Zdrowe odżywianie z ujemnym bilansem i tyle do tego odpowiedni trening + dodatkowy ruch i cała magia
Cytat:
Z tym białym pieczywem to nie rozumiem czemu lekarz mówi że masz jeść... jakbyś nie mogła żytniego? Na białym będzie cieżko schudnąć, ale zapytaj się czy może być żytnie bo takie jest najlepsze Pozdrawiam
__________________
A ja - Student geografii Warjat Karolinko Kocham Cię
Edytowane przez italiaanka Czas edycji: 2007-11-17 o 08:33 Powód: Post pod postem - proszę używać "edycji" oraz opcji multicytowania! |
|
2007-11-16, 19:22 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Czuję się bezsilna w walce z zbędnymi kg :(.
Witam. Dołączam się do Was.
Moja sytuacja - mam 165, ważyłam 52 kg i byłam szczupła. Zmagam się z trądzikiem i podczas terapii tabletkami hormonalnymi przybyło mi 13 kg w pół roku!!! Czułam i czuję się jak mamut. Po odstawieniu tabletek schudłam w czasie wakacji 5 kg. Ale nadal ważę 62! Mam straszny brzuch, uda i biodra, chyba jestem jabłkiem (wałek na brzuchu jest okrrropnie wielki). Nie pasuje na mnie żadna z bluzek - wciskam się, ale ten wałek odstaje. Postanowiłam wziąć się za siebie ostro. Zaczełam tydzień temu - w sobotę. Odrzuciłam słodycze (koszmar - bardzo je lubię), ziemniaki, chleb biały, produkty z mąki pszennej, smażone potrawy, fast-foody, itp. itd. Zapisałam się na aerobik - 3 razy w tygodniu po 45 minut. Piję herbatki herbapolu (spalanie), łykam błonnik i chrom. Na razie poprawy nie widać, ale to przecież dopiero tydzień! Najważniejsze, że teraz jestem twarda i nie złamałam (na razie) żadnego z przykazań. Już parę razy bowiem zaczynałam tego rodzaju dietę, ale na 3 dzień aż mnie skręcało na widok czegoś słodkiego, no i... Co dziś jadłam: śniadanie 1 - jogurt activia, 2 kromki chlebka żytniego wasa śniadanie 2 - marchewka i jabłko obiad - miseczka kaszy gryczanej + jajko na twardo (nie miałam już co jeść) podwieczorek - mandarynka i marchewka i jabłko. kolacja - było po 18, więc nie zjadłam nic. Wypiłam 2 szklanki herbatki herbapolu, 2 szklanki herbatki czerwonej, 2 szklanki soku marchewkowego, 1 szklankę ziółek, 1 szklanę wody. Co o tym myślicie? Wiem że za mało wody (i picia ogólnie), ale nie mogę siedzieć w toalecie pół dnia! Wcześniej piłam bardzo mało, więc pewnie to kwestia przyzwyczajenia. Nie jem też zbyt regularnie - tzn. śniadanie o 8, 2 śniadanie 10-12, obiad 14-15, podwieczorek 17-18. Także wiem, że to niezbyt dobrze dobrane pory, ale tak mi wypada w związku z zajęciami na uczelni. Wspieram Was i siebie. Mam nadziję, że ten wątek nie umrze śmiercią naturalną, a my zyskamy trochę radości, wraz z utratą kilogramów/wałeczków/złego samopoczucia.
__________________
Dbam o siebie
|
2007-11-16, 19:57 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 987
|
Dot.: Czuję się bezsilna w walce z zbędnymi kg :(.
serek topiony nie jest dobrym pomysłem, bo ma dużo tłuszczu.
jak robią wizażanki to nie wiem, ja sobie smaruję albo keczupem/musztardą lub dżemem w zależności, czy jem na ostro czy słodko. poza tym dziewczyny. jadłospisy wklejajcie na "Ile dzis zjadłam", tam wam znawczynie tematu pomogą, a wszystko to, o co pytanie jest tutaj na forum. poczytajcie wątki podwieszone.
__________________
"The sun sets in the west Representing a new dawn Continue do your best and life goes on and on." G. licencjuszka resocjalizacji. przyszła pani mgr, psychoterapeutka i dancehall queen bo miłość jest silniejsza niż śmierć. http://www.nowakadriana.blog.int eria.pl/ |
2007-11-16, 20:43 | #22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Centrum
Wiadomości: 1 914
|
Dot.: Czuję się bezsilna w walce z zbędnymi kg :(.
Cytat:
__________________
'You tell me we can start the rain.
You tell me that we all can change You tell me we can find something to wash the tears away.' |
|
2007-12-19, 13:01 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 65
|
Dot.: Czuję się bezsilna w walce z zbędnymi kg :(.
Cytat:
__________________
Edytowane przez bluestone Czas edycji: 2007-12-19 o 13:55 |
|
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:12.