Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-08.2011

[agawoo]

Napisane przez brumek

Hej, najpierw Wam opiszę, potem ponadrabiam.

Tymuś ma pewną wadę serca. Niestety Nic poważnego ponoć. Ma zwężenie zastawki przy tętnicy płucnej i jakieś nieprawidłowości w budowie płatków, z których składa się ta zastawka. Dlatego słychać szmery. Samo serce wygląda i pracuje najzupełniej normalnie. Lekarz mówi, że na razie nic z tym się nie robi. Że za 8 miesięcy mamy przyjść na kontrolę. To dość rzadka wada. Jego zdaniem może być tak, i jest na to duża szansa, że nigdy nic w związku z nią nie będzie mu dolegać i nie trzeba będzie tego leczyć. Może jednak kiedyś coś się pogorszyć, pogłębić i wtedy trzeba będzie podjąć jakieś kroki. Ale na razie mamy w ogóle o tym nie myśleć i traktować go, jak najzupełniej zdrowe dziecko. I tylko kontrolować.

Mówił też, że u takich zwierconych maluchów najłatwiej i najdokładniej robi się tego typu badania, jak dziś mieliśmy, w pełnym znieczuleniu. Kładzie sie delikwenta do szpitala na 1 dzień, daje narkozę i robi echo. Ale, jego zdaniem, nie warto teraz tego robić. Bo powiedział, ze uraz po pobycie w szpitalu zostaje w dziecku na bardzo długo, nawet jeśli z pozoru tego nie widać, a nie ma aż takiej konieczności.

W ogóle lekarz zrobił na mnie rewelacyjne wrażenie. Rewelacyjne!
No i wierzę mu, to ponoć świetny specjalista. Dlatego nie boję się o Tymka, o jego zdrowie itd, ale i tak smutno mi się zrobiło...

Brumku, przykro mi
Ale dobrze, że to wyszło, i że jest wszystko dobrze I oby tak zostało
dla pediatry, super trafiliście

Napisane przez 83monia

u nas w przypadku robaczków jest przerazenie i ciekawosc i nigdy nie wiadomo ktore wygra. czesto wola do nich sio. za to wszystkie koty i psy to by zaraz łapała... no i zaciekawiona jest żabami i rybami, ale na szczescie łapać nie chce. artur toroche boi sie tez np. pajakow ale jak widzi ze np. ja pozwalam jakiemus po mojej rece chodzic i mnie to jeszcze bawi i laskocze to tez chce.

Pozwalasz pająkowi chodzić po Twojej rece?!?

Napisane przez Oliweczka1985

Dziękuję również za kciuki!Pomogły-mam to zaświadczenie, ale nie było łatwo, serce mi mało nie wyskoczyło, jak zaczęła mi badać piersi-tak-właśnie to zrobiła( któraś z Was pisała, że pediatra zaczął się śmiać) mało nie pękłam-naściemniałam równo, że dopiero karmiłam i że mam mało( nienawidzę tak kłamać)ale co miałam zrobić-to dla dobra dzieci. Wogóle czepiała się, że na akcie urodzenia mam inne nazwisko- a tam jak byk jest napisane, że rodowe...(aż dowód wyciągnęłam)tłumaczyłam, ale jak kamień. Wogóle domagała się karty informacyjnej ze szpitala(nie miałam)że faktycznie urodziłam-brakowało tylko zajrzenia do krocza Jeszcze trochę to by mi zaczęła wmawiać, że wcale nie jestem Jego matką...Wyszłam roztrzęsiona, ale grunt, że mam

Ojej, dobrze, że dostałaś o zaświadczenie, ale okropna ta lekarka .Tak Jak Ci pisałam - ja dostałam od ręki ..

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Napisane przez 83monia

u nas z nocnikowania to o tyle dobrze ze rano i wieczorem pierwsze co to siku na nocnik. rano sika ze mna(musze tez ) a wieczorem z arturem w dzien rzadko jej sie zdarza powiedziec, kupa zwykle w pampersa ale wola ze chce tyle ze nie zdaza. to juz cos. najlepsze ze jak juz jest pod drzwiami i zapytam "czy chcesz siku" to powie NIE i idzie juz z tym osmrodzonym nakupkanym pampersem. no skoro zrobila juz to nie chce

No przecież to logiczne, ja nie wiem, co Ty mama chcesz

[83monia]

Napisane przez agawoo

Pozwalasz pająkowi chodzić po Twojej rece?!?

No przecież to logiczne, ja nie wiem, co Ty mama chcesz

ja tam tylko niewielu rzeczy sie boje czy brzydze (np. karaluchy czy skorki), a pająki to lubie nawet, bo są pożyteczne i zawsze nie pozwalam ich zabijac, ani w domu, ani w pracy. no i zawsze je wynoszę...

moje dziecko jak na swoj wiek jest logikiem, nie ma co

[aania_20]

dzień dobry

Napisane przez brumek

Byliśmy w wesołym miasteczku. Polecam
Dwie godziny na karuzelach, przepuściliśmy majątek, zachwyt dziecka - bezcenny Oczywiście najbardziej podobały mu się takie małe, niskie, nuuuuudne ciuchcie i karuzelka z autkami dla maluchów. Na tym mógł jeździć raz za razem. Diabelski młyn, samochodziki elektryczne i inne takie "dorosłe" niebyt mu przypadły do gustu.

kto miał większą radochę? Wy czy Tymuś?

Napisane przez Marina1

A u nas remont w pełni - są już podłogi - panele w dużym p, w Igora p., w kuchni płytki i w przedpokoju, jeszcze została łazienka. Pokażę Wam jak mi kuzynka odda aparat, bom jej pożyczyła.
.

szybciutko

Napisane przez pieleszka

komunia za nami, jeszcze tylko jedna została w "grafiku" wczoraj udało się mojemu dziecku zrobić grubszą sprawę na nocniczek i pękam z dumy
miłego dnia dziewczyny!

dla Hani!

Napisane przez isiaok

Do mamy juz gotowymieszkaliśmy na wsi 2 lata, teraz chcemy go wynajacCały czas tylko brakuje czasu, zeby tam pojechac i spakowac reszte dobytku w kartony. A Wy macie juz dzialke prawda?Kiedy ruszacie?

Trzymam kciuki żeby udało się wynająć!
A my działkę mamy "od zawsze" bo dostałam od rodziców, pozwolenie też już jest, w sobotę był geodeta wytyczyć bryłę budynku i zaczynamy chyba od poniedziałku po Bożym Ciele, może wcześniej.
najśmieszniejsze że pozwolenie dostaliśmy z datą 26 kwietnia czyli w dzień urodzenia Bartka , może budowa będzie jakoś szczęśliwie szła

Napisane przez agawoo

Slicznie Ten mniejszy to jeszcze chyba nie bardzo łobuziaczy?

jeszcze nie, ale starszy już go uczy jak mu czasami coś zaczyna tłumaczyć to pękam ze śmiechu

Napisane przez agawoo

Kawał czasu ...
Oj, pamietam jak ciężko było Was nadrobić .. Poki byłam na L4 to jeszcze jakoś mi szło, potem jak juz była Amelka straciłam rachubę, potem sie ujawniłam Teraz znowu nie mam czasu

oj, fajnie było.... ja też teraz mam znacznie mniej czasu, ale żałuję że część dziewczyn poszła tylko na fb Choć tam chyba też coś zamarło... zawsze mi pikało ile wiadomości nieprzeczytanych (inna sprawa że nawet nie mam kiedy przeczytać i napisać) a teraz nic...

Napisane przez marzena_S

Aaniu, ale Bartuś jest małym okruszkiem. Za to Adasia chyba duma rozpiera, że jest starszym bratem tego maluszka- uroczy widok.


Muszę się pochwalić, że Hania zaczęła mówić "będzie kupka", albo "siusiu do pupuchy", więc nocnikowanie u Nas na tapecie. Z sikaniem są oczywiście wpadki, ale kupka ląduje w nocniku- spora wygoda w porównaniu do przewijania.

Kilka bliskich mi osób w najbliższym czasie świętuje, więc postawiłam sobie za punkt honoru zrobienie czegoś od siebie. Tutaj sowie podkładki.

Brawa dla Hani! A podkładki śliczne!!

[mamad1]

Witam.
My już w Krakowie. Patryk tęsknił już za tatą, więc ustalilismy, że będziemy jeździć częściej, a na krócej. Prawie płakałam, że muszę tu wracać. Choć na dłuższą metę z moimi rodzicami też ciężko.
Szukanie mieszkania póki co odłożone na nie wiadomo kiedy, z przyczyn od nas niezależnych w sumie, ale czułąm, że tak będzie. Znowu wszystko się wali.

Przepraszam, że tak tylko o sobie, ale nie mam głowy do niczego.

[aania_20]

Napisane przez mamad1

Witam.
My już w Krakowie. Patryk tęsknił już za tatą, więc ustalilismy, że będziemy jeździć częściej, a na krócej. Prawie płakałam, że muszę tu wracać. Choć na dłuższą metę z moimi rodzicami też ciężko.

fajnie że taka decyzja zapadła!
I trzymam kciuki za cała resztę!!


W Biedronce będzie trochę dziecięcych rzeczy, jakby któraś była zainteresowana KLIK

[agni82]

Napisane przez mamad1

Witam. Pamietacie mnie jeszcze?
Od niedzieli jestem z Patrykiem u moich rodziców. Mąż nas przywiózł i zostawił. Przez ten czas nawet poczty nie sprawdzałam. Całymi dniami gdzieś chodzimy. Pogoda bardzo fajna i korzystamy, ile mozemy. Aż nie chce mi się myśleć, że w weekend trzeba będzie wracać do Krakowa...

Zdrówka dla potrzebujących!

pamiętamy. jak tamn u was?

Napisane przez brumek

Tymuś przed chwilą zaliczył atak histerii. Raptem, ni z tego z owego, nie wiem, jak była przyczyna, zaczął jęczeć, marudzić, po chwili krzyczeć i płakać. Wyciągał do mnie rączki rozpaczliwie, ale nie dawał się dotknąć. Chciał bić, szczypać i gryźć. Strasznie się męczył, widać, że zupełnie nie dawał sobie ze sobą rady .Z 15 minut to trwało! Aż się zanosił od płaczu W końcu dał się przytulić i zasnął

biedny Tymek, Emil jak ma takie zachowania, to aż mi serce pęka

Napisane przez pieleszka

1.szanowna mamusia znowu przyjeżdża?? ojj nie zazdroszczę
2.witam się
pochwalę się Wam, że mąż mi niespodziankę zrobił: kupił mi rower (jak wróciłam wczoraj ze spaceru to czekał na mnie w korytarzu, przewiązany wielką kokardą) (bo ten, na którym czasem jeździłam to staroć i się nie nadawał już, a poza tym to brata był). już tak na zaś na dzień matki (hanka się ponoć dokładała ) i zbliżające się imieniny. ależ mi humor poprawił. będę sobie do biura rowerem śmigać

1. Przyjechała, wkurzyła i pojechała
2.fajnego masz męża

Napisane przez Madziulka_17

Apropo blizny tak mi sie przypomnialo. Pamietacie jak latem rozcielam sobie posladek i mialam szyty? Teraz bedac w Pl bylam z tym u chirurga i dermatologa. Wyglada to sino i mnie pobolewa. Calosc jest do wyciecia i ponownego zszycia pod narkoza. 2-3 dni w szpitalu.

no coś ty? a dlaczego?

Napisane przez marzena_S

Kilka bliskich mi osób w najbliższym czasie świętuje, więc postawiłam sobie za punkt honoru zrobienie czegoś od siebie. Tutaj sowie podkładki.

tez bym chciała byc ci najbliższa Śliczne

Napisane przez 83monia

u nas z nocnikowania to o tyle dobrze ze rano i wieczorem pierwsze co to siku na nocnik. rano sika ze mna(musze tez ) a wieczorem z arturem w dzien rzadko jej sie zdarza powiedziec, kupa zwykle w pampersa ale wola ze chce tyle ze nie zdaza. to juz cos. najlepsze ze jak juz jest pod drzwiami i zapytam "czy chcesz siku" to powie NIE i idzie juz z tym osmrodzonym nakupkanym pampersem. no skoro zrobila juz to nie chce

monia, to jak trzecie dojdzie, to ty większość czasu będziaesz spędzała w toalecie siusiając z każdym z nich po kolei. no chyba że ich jakoś zsynchronizujesz


teściowa pojechała ( ), ale weekend nam popsuła ogólnie. na koniec mówię do niej: to co widzimy się w sierpniu na urodzinach Emila? a ona na to: zobaczymy, może nie.a tak to pieje o tych urodzinach cały czas, że przyjadą. a teraz focha puszcza.jednak moja teściowa to konsekwentny brak logicznego myślenia. Pytam męża o co chodzi, a on do mnie, żeby dać jej czasu to jej przejdzie. więc mu powiedziałam, że absolutnie ja z nią w jej gry grac nie będę i daję jej tydzień, żeby się zadeklarowałą, czy przyjedzie na Emila urodziny, czy nie, bo jak nie to moją mamę zaproszę. Założe się, że zmieni ton od razu

[Marina1]

Napisane przez aania_20

oj, fajnie było.... ja też teraz mam znacznie mniej czasu, ale żałuję że część dziewczyn poszła tylko na fb Choć tam chyba też coś zamarło... zawsze mi pikało ile wiadomości nieprzeczytanych (inna sprawa że nawet nie mam kiedy przeczytać i napisać) a teraz nic...


Brawa dla Hani! A podkładki śliczne!!

Dziewczyny się przeniosły na jakiś zamknięty czat, nie wiem jaki, bo mnie tam nie ma, przeniosły się tylko te co pisały czynnie na fb.
Aniu oby szybko szło z tą budową...Myślę, że będzie dobrze, macie dobry znak z tym pozwoleniem i datą urodzenia Bartka


A mój mały kaszle dziś, prócz katru. Cholerka... Próbowałam się umówić do lekarza, ale godzina mi totalnie nie odpowiadała i była dostępna tylko doktórka która ogólnie jest fajna, ale w ogóle nie trafia na leki dla Igorka..

Agawoo widziałam foty na fb, mała fajna! Widziałam też zdjęcia z fontanny rynkowej, sama często tm chodzę z wózkiem i małym (przez kładkę mam niedaleko nawet, jakieś 4 km )
Może byśmy się umówiły w któryś dzień? I inne mielczanki? chociaż DaKaro, Beata, słoneczko i zapałeczka już nie zaglądają tu

[agni82]

jeszcze szybkie pytanko: jaki krem/ spray od słońca polecacie dla dzieci? no właśnie: krem czy spray? jakiej firmy? za miesiąc jedziemy do Chorwacji i nie chcę byśmy się popalili

[83monia]

Napisane przez agni82

monia, to jak trzecie dojdzie, to ty większość czasu będziaesz spędzała w toalecie siusiając z każdym z nich po kolei. no chyba że ich jakoś zsynchronizujesz

spoko, artur juz mnie do sikania nie potrzebuje ale za to bedzie cyrk "kto pierwszy" bo tyle ludzi i jeden kibelek

[Madziulka_17]

Agawoo tak w Anglii.

Agni chirurg z Pl powiedzial mi, ze bylo to szyte zla technika. Powinno byc sciegiem, a bylo tylko zlapane w czterech miejscach i rana sie porozchodzila i tak sie goila. Przez to blizna jest dosc mocno szeroka, a powinna byc tylko kreska.

Shirko kochana oficjalnie gratuluje!!!

[Oliweczka1985]

Napisane przez isiaok

Przeprowadziliśmy sie już 1go maja, ale cala przeprowadzka, malowanie itd zajęło tyle czasu,ze dopiero teraz witam sie na spokojnie

To super- czekamy na zdjęcia! A teraz mieszkacie w bloku? I jak daleko od poprzedniego domu?

Napisane przez Stronczek27

U nas w piatek minelo 10 lat jak jestesmy razem... Ale to zlecialo...

To wszystkiego dobrego
Ale jak jesteście razem, czy jako małżeństwo?
My to po roku czasu się pobraliśmy, więc dużo do stażu małżeńskiego nie moge dodać

Napisane przez aania_20

dzień dobry
wreszcie odzyskałam mojego laptopa, więc mogę normalnie pisać Ale nie mogę narzekać na firmę bo w serwisie był tylko 4 dni i wrócił naprawiony

Zjadłam pierwsze tegoroczne truskawki, miód!
a teraz zmykam ogarnąć co nieco dom, póki chłopcy śpią, bo potem będe mieć gości

Aniu, a wszystkie dane odzyskałaś?

Truskawy już z ogródka?
Znowu goście fajnie masz

Napisane przez brumek

Byliśmy w wesołym miasteczku. Polecam
Dwie godziny na karuzelach, przepuściliśmy majątek, zachwyt dziecka - bezcenny Oczywiście najbardziej podobały mu się takie małe, niskie, nuuuuudne ciuchcie i karuzelka z autkami dla maluchów. Na tym mógł jeździć raz za razem. Diabelski młyn, samochodziki elektryczne i inne takie "dorosłe" niebyt mu przypadły do gustu.[COLOR="Silver"]

Tak? Ja ostatnio chciałam Julcię wziąść , ale byłam z mamą i uważała, że Jula za mała i wogóle, a było się nie słuchać

Napisane przez Madziulka_17

Apropo blizny tak mi sie przypomnialo. Pamietacie jak latem rozcielam sobie posladek i mialam szyty? Teraz bedac w Pl bylam z tym u chirurga i dermatologa. Wyglada to sino i mnie pobolewa. Calosc jest do wyciecia i ponownego zszycia pod narkoza. 2-3 dni w szpitalu.

O kurcze, współczuję-kiedy to będziesz robić?

Napisane przez marzena_S

Muszę się pochwalić, że Hania zaczęła mówić "będzie kupka", albo "siusiu do pupuchy", więc nocnikowanie u Nas na tapecie. Z sikaniem są oczywiście wpadki, ale kupka ląduje w nocniku- spora wygoda w porównaniu do przewijania.

Kilka bliskich mi osób w najbliższym czasie świętuje, więc postawiłam sobie za punkt honoru zrobienie czegoś od siebie. Tutaj sowie podkładki.

dla Hani.

Podkładki obłędne

Napisane przez 83monia

bo są pożyteczne i zawsze nie pozwalam ich zabijac, ani w domu, ani w pracy. no i zawsze je wynoszę...

pewnie się z Ciebie śmieją, jak wynosisz pająki

Napisane przez mamad1

Witam.
My już w Krakowie. Patryk tęsknił już za tatą, więc ustalilismy, że będziemy jeździć częściej, a na krócej. Prawie płakałam, że muszę tu wracać. Choć na dłuższą metę z moimi rodzicami też ciężko.
Szukanie mieszkania póki co odłożone na nie wiadomo kiedy, z przyczyn od nas niezależnych w sumie, ale czułąm, że tak będzie. Znowu wszystko się wali.

Przepraszam, że tak tylko o sobie, ale nie mam głowy do niczego.

To fajnie, że częściej będziesz widywała rodziców, ale ogólnie to jakoś za wesoło nie masz

Napisane przez agni82

czy przyjedzie na Emila urodziny, czy nie, bo jak nie to moją mamę zaproszę. Założe się, że zmieni ton od razu

Też łaskę robi...a to nie zapraszasz swojej mamy jak teściowa przyjedzie?

Napisane przez agni82

jeszcze szybkie pytanko: jaki krem/ spray od słońca polecacie dla dzieci? no właśnie: krem czy spray? jakiej firmy? za miesiąc jedziemy do Chorwacji i nie chcę byśmy się popalili

Ja mam ten
http://aptekacentrum.lublin.pl/przec...20ab1370cc9b9f

Hej.
Byliśmy wczoraj na grillu z teściami, a potem pojechaliśmy na festyn, ale już końcówka była-Julcia zdążyła się przywitać z Myszką Mickey-już się jej nawet nie bała-siedziała u niej na kolanach.
Dzisiaj na placu byliśmy-ale Mateuszek jakoś ciężko to zniósł-pod koniec tak się rozpłakał, że musiałam Go wyjąć i jak ruszyliśmy dalej wózkiem, to się uspokoił, usnął.

Od środy wymieniają nam okna, więc od jutra śpię z maluchami u rodziców, mam nadzieję, że potem ogarnę jakoś mieszkanie

No i za tydzień wracam do pracyteraz to mi się naprawdę nie chce i żal mi....

[Marina1]

Agni ja mam Bielende 30 filtr w kremie. Smaruję nim siebie i małego, siebie bo nienawidzę opalenizny, a małego to wiadome, trzeba.
A no i polecam, i tania była 9 zł z groszami a duuuuuużo jej.

[agni82]

Napisane przez 83monia

spoko, artur juz mnie do sikania nie potrzebuje ale za to bedzie cyrk "kto pierwszy" bo tyle ludzi i jeden kibelek

bedzie ok. jak byłam mała i mieszkaliśmy z dziadkami- to było nas 7 razem i jedna łazienka (toaleta i wanna w jednym pomieszczeniu) i przez tyyyyle lat dawaliśmy radę

madziulka- a dowiedz się, czy nie możesz wystąpić o odszkodowanie za to? zasięgniej drugiej opinii i zobacz czy coś się da z tym zrobić. trzeba uczyć niektórych ludzi, że swoją pracę należy wykonywać sumiennie.

ja tak szkolę panie ze złobka od Emila, bo ostatnio mi podpadają. jeszcze jakieś 2 wpadki które mi nie pasują i idę na rozmowę do kierownika, ostatecznie zabiore Emila ze złobka

[zapałeczka]

Napisane przez Marina1

Dziewczyny się przeniosły na jakiś zamknięty czat, nie wiem jaki, bo mnie tam nie ma, przeniosły się tylko te co pisały czynnie na fb.
Aniu oby szybko szło z tą budową...Myślę, że będzie dobrze, macie dobry znak z tym pozwoleniem i datą urodzenia Bartka


A mój mały kaszle dziś, prócz katru. Cholerka... Próbowałam się umówić do lekarza, ale godzina mi totalnie nie odpowiadała i była dostępna tylko doktórka która ogólnie jest fajna, ale w ogóle nie trafia na leki dla Igorka..

Agawoo widziałam foty na fb, mała fajna! Widziałam też zdjęcia z fontanny rynkowej, sama często tm chodzę z wózkiem i małym (przez kładkę mam niedaleko nawet, jakieś 4 km )
Może byśmy się umówiły w któryś dzień? I inne mielczanki? chociaż DaKaro, Beata, słoneczko i zapałeczka już nie zaglądają tu

Marinko ja zaglądam Ale rzadko coś piszę

[agni82]

Napisane przez Oliweczka1985

Też łaskę robi...a to nie zapraszasz swojej mamy jak teściowa przyjedzie?

Ja mam ten
http://aptekacentrum.lublin.pl/przec...20ab1370cc9b9f

no najwidoczniej robi mi łaskę. trochę głupie zachowanie, bo pani ma 70 lat prawie, a fochy jak nastolatka. nie nie zapraszam mamy, bo wtedy musiałaby być w hotelu i byłoby za tłocznie ogólnie. poza tym wolę spędzic z nią czas. ona nie mówi po angielsku, więc nie czułaby się dobrze.
a faktor 20 to nie za mało?. bo ja dla siebie to 30 używam, a dla Emila w tamtym roku to nawet 50. On ma bardzo jasną karnację. no i Ireny Eris to ja tu nie dostanę.dziękuję za opinię

Napisane przez Marina1

Agni ja mam Bielende 30 filtr w kremie. Smaruję nim siebie i małego, siebie bo nienawidzę opalenizny, a małego to wiadome, trzeba.
A no i polecam, i tania była 9 zł z groszami a duuuuuużo jej.

no i znowu pytanie: nie za niski ten faktor? ja lubie opaleniznę, ale ja się na czerwono opalam(a raczej spalam, potem swedzi mnie skóre) wiec od kilku lat odpuszczam sobie opalanie. nie warto. Dzięki Marinko

[Marina1]

Agni mówisz, że za niski? kurka, możliwe, niby pisze dla dzieci i niemowląt na opakowaniu...Nie pomyślałam o tym...

zapałeczko no to się ukrywasz ładnie nie wiesz przypadkiem jak dr Kopeć przyjmuje? nie mogę na necie znalesć.

[83monia]

Napisane przez Oliweczka1985

pewnie się z Ciebie śmieją, jak wynosisz pająki

nie, raczej wolają bym zajęła sie jakimś, bo boją się nawet zdeptać a do mojego dziwactwa sie przyzwyczaili wszyscy

[agni82]

Napisane przez Marina1

Agni mówisz, że za niski? kurka, możliwe, niby pisze dla dzieci i niemowląt na opakowaniu...Nie pomyślałam o tym...

.

no właśnie mnie się wydaje że za niski, ale nie jestem pewna więc pytam tutaj na forum by miec jakieś pojęcie. Boje się strasznie słońca i nie chcę by Emil sie popalił. on jest biały jak płótno. ja mam jasną karnację, mąż też, a Emil to już w ogóle duch.

monia- moja mam tez tak ma. ona zbiera i wynosi pająki,a ja się ich niesamowicie boje, ale przestalam zadeptywac. teraz prosze kogos by się tym zajął, albom iotłą przeganiam

[Marina1]

http://answear.com/hipster/?gclid=CL...FYZa3godqiUAPw :

[agni82]

Napisane przez Marina1

http://answear.com/hipster/?gclid=CL...FYZa3godqiUAPw :

jakoś nie widze sie z brodą

[zapałeczka]

Napisane przez Marina1

Agni mówisz, że za niski? kurka, możliwe, niby pisze dla dzieci i niemowląt na opakowaniu...Nie pomyślałam o tym...

zapałeczko no to się ukrywasz ładnie nie wiesz przypadkiem jak dr Kopeć przyjmuje? nie mogę na necie znalesć.

A wiesz, że nie mam pojęcia... Też kiedyś szukałam i zero informacji, więc zrezygnowałam w końcu

[aania_20]

Napisane przez Marina1

Dziewczyny się przeniosły na jakiś zamknięty czat, nie wiem jaki, bo mnie tam nie ma, przeniosły się tylko te co pisały czynnie na fb.
Aniu oby szybko szło z tą budową...Myślę, że będzie dobrze, macie dobry znak z tym pozwoleniem i datą urodzenia Bartka

no to szkoda że się odcięły zupełnie....
dziękuję, mam nadzieję że jakoś pójdzie

Napisane przez agni82

teściowa pojechała ( ), ale weekend nam popsuła ogólnie.

jakby była młodsza to bym te fochy na hormony zwalała

Napisane przez Oliweczka1985

Aniu, a wszystkie dane odzyskałaś?

Truskawy już z ogródka?
Znowu goście fajnie masz

Wszystkie
Truskawy ze sklepu ale z bliskiego, pewnego pochodzenia
Ale zleciało, już do pracy....wcale się nie dziwię, że Ci się nie chce.

Zapomniałam - żaneta, śmietanowiec rewelacja! Nawet moja mama chwaliła a ona ciasta rzadko jada. Poszedł wczoraj cały

[blondynkapoznan]

Napisane przez agni82

jeszcze szybkie pytanko: jaki krem/ spray od słońca polecacie dla dzieci? no właśnie: krem czy spray? jakiej firmy? za miesiąc jedziemy do Chorwacji i nie chcę byśmy się popalili

tutaj fajny blog min o kremach do opalania

http://www.srokao.pl/2012/06/seria-linomag-analiza.html

My kupiliśmy bioderme 50 a dla siebie 15.

[Shira_83]

Bry Kuny

Napisane przez zanetaa88

SHIRA Gratuluje*

Napisane przez Marina1

Shirka kurde, a pamiętasz jak pisałaś, że Krzyś będzie prawdopodobnie jedynakiem?

.

chyba miałam chwilową amnezję jak to było wstawać 15 razy za nockę

Napisane przez agawoo

Gratulacje Shirko!!!!!

[QUOTE=Madziulka_17;408933 56

Apropo blizny tak mi sie przypomnialo. Pamietacie jak latem rozcielam sobie posladek i mialam szyty? Teraz bedac w Pl bylam z tym u chirurga i dermatologa. Wyglada to sino i mnie pobolewa. Calosc jest do wyciecia i ponownego zszycia pod narkoza. 2-3 dni w szpitalu.[/QUOTE]


ojjj biedna

Napisane przez marzena_S

Shirka, oficjalne gratulacje. Kobieta jednak zmienną jest- też pamiętam jak pisałaś, że Żbik będzie jedynakiem.

ojjj pewnie nie raz będę sobie pluła w brodę

[eveewe]

Napisane przez Madziulka_17

1)Ewe az sprawdzilam w karcie ciazy i Szymon w 29 tc wazyl 1,8 kg i urodzil sie 3,95 kg wiec klocuszek Ci rosnie


2)Apropo blizny tak mi sie przypomnialo. Pamietacie jak latem rozcielam sobie posladek i mialam szyty? Teraz bedac w Pl bylam z tym u chirurga i dermatologa. Wyglada to sino i mnie pobolewa. Calosc jest do wyciecia i ponownego zszycia pod narkoza. 2-3 dni w szpitalu.

1) dziekiiiiiiiiiiiiiiiiii - nie ma to jak mnie podniesc na duchu, wlasnie tego sie boje ze to bedzie magiczne 4 kg lub dobrze ponad
2) o jaaaaaaaa. Ale to wina lekarza, czy czego?

Witam sie

Nie mialam czasu w weekend z Wami usiasc, bo w sobote mialam mini grilla, ze znajomymi. Kolezanka z mezem z Pruszkowa przyjechala, do rodzicow do Kielc, a ze zapakowalam 3 pudla i 1 reklamowke ciuchow dla jej malej, wiec od razu napalilismy grilla i posiedzielismy troszke. Ale w trakcie "imprezy" zadzwonila mama kolezanki, ze ich corka 8 miesiecy strasznie kaszle, ma wysoka goraczke i sie dusi. Wiec moja szwgaierka ich odwiozla do rodzicow. Zaraz dzwoni maz kolezanki, ze maja skierowanie do szpitala i czy moge ich zawiezc. Wsiadlam i pojechalam. Dziecko cos z krtania mialo i zapalenie oskrzeli w niedziele, za to mialam spotkanko Wizazowe, co sie udzielam tam ze Scio na kieleckich. Byla nasza Scio z Agatka - jak ona juz fajnie mowi boska jest doslownie. Dzis za to odpoczywam caly dzien

[zanetaa88]

ANIA bo jest pyszny, na drugi dzień jeszcze lepiej smakuje

AGNI Ja mam z ZIAJKI filtr i nie narzekam

MARINA fajnie, że tak u Ciebie to wszystko idzie szybko. Nie chce Twój mąż mi dobudówki zrobić )

[Stronczek27]

Oliweczko 10 lat bycia razem. Malzenstwem jestesmy 2,5 roku (we wrzesniu minie nam 3 lata)

Agni ja kupilam nivea 50 w boots. Jest to specjalne dla dzieci

[aania_20]

Napisane przez zanetaa88

ANIA bo jest pyszny, na drugi dzień jeszcze lepiej smakuje

dlatego robiłam go w sobote w niedzielę poszedł caluteńki

[beata_1988]

Napisane przez agawoo

No nie żartuj Gdzie Ci to wtedy zszywali? W GB? Współczuję

Marzenko, to my mamy bunt dwulatka już dwano Amelka mogłaby w ogóle w domu nie mieszkać, tylko spacerk i bieganie gdzie nogi poniosą ...

Sliczne podkładki

czesc z krzakow


Shirka- najszczersze gratulacje

Brumek
dobrze ze to nic powaznego z ta wada u Tymusia, az czytalam z zapartym tchem

oj mamuski odwyklam od was zupelnie,

praca praca dom i byle do weekendu - tyle u nas

jula rosnie, wlasnie mnie obcalowuje, i maskotki tez na zmiane, pieluszke tetrowa sobie sklada i rozklada obok mnie

z nowinek to na weekendzie majowym ja odsmoczkowalam, wreszcie,
tyle u nas pozdrowienia

[Stronczek27]

Ooo Marinka widze ze wykurzylas z krzakow kilka osob