poprostu zamilkl:(

[Magdalena Dobrowolska]

To coś jak owczy pęd, jakby opętanie, te dziewscyny lecą jak muchy do kupy, dosłownie!

Znają go, a żyją nadzieją, że się zmieni, tragedia..... Może jak będzie miał ze 40 lat, to dorośnie ale nie wszystkich to obejmuje

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

kochana jak bedzie mial 40 to juz bedzie za pozno takiego juz nie zmienisz......on pewnie uwaza ze moze miec wszystkie wszak jest istnym chodzacym idealem.......mnie tez smieszy taka postawa u niektorych....mialam z takimi do czynienia i teraz sie z takich smieje...... a dziewczyny leca bo mysla ze beda w stanie go usidlic i okielznac...hehe ale sie zapewne myla......w sumie wiesz moga se tez myslec ze fajnie jest miec takiego''cukiereczka''kol o siebie......bledne kolo

[Basiula]

Jasne,ze przezylam cos takiego.Spotykamy sie ,wszystko cact -ladnie,pieknie.A tu nagle facet milknie i zero znaku zycia.Duma nie pozwolila mi sie wiecej odezwac i wyjasniac sytuacji i czasem mam watpliwosci ze tak postapilam.Choc wszyscy dookola mnie twierdzą,że "milczenie tez jest odpowiedzią"....Bylo ciezko,ale dalam rade

[Magdalena Dobrowolska]

Ten mój wspomniany znajomy ma nową dziewczynę, niby fajna, jej największa wada, to ślepota uczuciowa

Że też nie wypytała nikogo, nie sprawdziła opinii o nim, wymyśliła sobie rycerza i wierzy w niego szczena leci, jak się patrzy na to z boku

Nie mam serca wtryniać się między nich, jak głupia - niech cierpi

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

Napisane przez Basiula

Jasne,ze przezylam cos takiego.Spotykamy sie ,wszystko cact -ladnie,pieknie.A tu nagle facet milknie i zero znaku zycia.Duma nie pozwolila mi sie wiecej odezwac i wyjasniac sytuacji i czasem mam watpliwosci ze tak postapilam.Choc wszyscy dookola mnie twierdzą,że "milczenie tez jest odpowiedzią"....Bylo ciezko,ale dalam rade

tak milczenie jest odpowiedzia......ja pisalam na poczatku do niego ''co jest?''itp.ale milczal i kolezanka mi powiedziala ''pamietaj milczenie jest odpowiedzia ze masz nie pisac''.......

Napisane przez Magdalena Dobrowolska

Ten mój wspomniany znajomy ma nową dziewczynę, niby fajna, jej największa wada, to ślepota uczuciowa

Że też nie wypytała nikogo, nie sprawdziła opinii o nim, wymyśliła sobie rycerza i wierzy w niego szczena leci, jak się patrzy na to z boku

Nie mam serca wtryniać się między nich, jak głupia - niech cierpi

lepiej sie nie wtracaj bo jeszcze wyjdziesz na ta najgorsza......a dziewczyna jak zaslepiona to i tak ci nie uwierzy....wiem cos o tym.sama sie przekona

[Basiula]

[1=b2061242e79199a19ea25d4 48e737c2153b1403a_5fee660 2bf23e;8159671]tak milczenie jest odpowiedzia......ja pisalam na poczatku do niego ''co jest?''itp.ale milczal i kolezanka mi powiedziala ''pamietaj milczenie jest odpowiedzia ze masz nie pisac''.......[/QUOTE]

Tak milczenie to odpowiedz dla nas ze kawał z niego drania i tchórza,który nie potrafi nam powiedziec "soorka za sciemnianie ale to nie to ".....

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

Napisane przez Basiula

Tak milczenie to odpowiedz dla nas ze kawał z niego drania i tchórza,który nie potrafi nam powiedziec "soorka za sciemnianie ale to nie to ".....

zgadzam sie dokladnie tak jest ....tylko ze faceci uwazaja ze tak najlepiej bo to najprostsze rozwiazanie.......ech

[Basiula]

I teraz jest wazne,zeby juz sie wiecej takiego mającego za wysokie mniemanie o sobie faceta nie prosic o nic i potraktowac go zasadą "nawzajem" -wieem ze mają niezly ubaw z lasek wypisujacych im milion sms-ów i gotowych leciec na skiniecie jego palca.Slabosc słaboscią i nadzieja,ze moze jak koles zobaczy ze nam zalezy to mu sie odmieni.Przerabialam to...Nie wiem czy takie cos sie zdarzylo komukolwiek ,ale wedlug mnie taki pan "nałogowy bajerant " tooo ciezka sprawa ,poswiecenie na maksa a rezulataty zazwyczaj nieciekawe. Badzmy swiadome swojej wartosci-nie zawsze sie udaje-serducho bijjjjeeeee-ale starajmy sie

[Magdalena Dobrowolska]

[1=b2061242e79199a19ea25d4 48e737c2153b1403a_5fee660 2bf23e;8159690]lepiej sie nie wtracaj bo jeszcze wyjdziesz na ta najgorsza......a dziewczyna jak zaslepiona to i tak ci nie uwierzy....wiem cos o tym.sama sie przekona [/quote]

No właśnie, niech robią co chcą, nie zbawię ich
Ale sama przyznasz, że takie celowe pchanie się w g... znajomych też przygębia

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

Napisane przez Magdalena Dobrowolska

No właśnie, niech robią co chcą, nie zbawię ich
Ale sama przyznasz, że takie celowe pchanie się w g... znajomych też przygębia

dokladnie.wiesz ja kiedys chcialam dziewczyne uchronic przed takim gogusiem......nie chcialam by zostala przez niego skrzywdzona ,nie zaslugiwala na to....ale byla tak w nim zakochana......dostarczyl am jej takich dowodow ze ja osobiscie bym kolesia w d...kopnela ......owszem podobno jak sie dowiedzialam chyba mi jednak w jakis sposob uwierzyla.....ale okazalo sie ze on 2 dni jej plakal i blagal...kupowal jej prezenty (swoja droga zastanawiam sie czy to prawda tymbardziej ze nie pracowal hehe)....no a ja wyszlam na tym nie najlepiej ....nie chodzilo mi zeby ich rozdzielic bo ja sie w nim kochalam jezu bron boze.....ale wiesz to przykre kiedy czlowiek widzi ze taka osoba moze zranic i zawsze sie probuje cos zrobic......jednak ja wyszlam wlasnie jak ta najgorsza i postanowilam sie usunac....skoro ona ma klapki na oczach...pozatym nie tylko ja to widzialam co potrafil wyprawiac ale nawet jej bliska kolezanka ktora sama mi powiedziala ze ona wkoncu nie wytrzyma i jej powie ale doradzilam jej zeby zostawila to a bedzie tak ze czas ukaze tamtej z kim ma do czynienia......a teraz jak sie dowiaduje jest z nim w ciazy .......
lepiej sie nie wtracac bo potem jest rzeczywiscie taki nie smak itp.
swoja droga ja sie zastanawiam ....czemu niektore dziewczyny sa tak naiwne nawet jak widza co sie dzieje...????bo co on sama slodycz,pieknis i takiego ze swieczka szukac??o mamo!!!ja stawiam na charakter a nie na wyglad .......tzn.jest wazny ale nie przesadzajmy

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

Napisane przez Basiula

I teraz jest wazne,zeby juz sie wiecej takiego mającego za wysokie mniemanie o sobie faceta nie prosic o nic i potraktowac go zasadą "nawzajem" -wieem ze mają niezly ubaw z lasek wypisujacych im milion sms-ów i gotowych leciec na skiniecie jego palca.Slabosc słaboscią i nadzieja,ze moze jak koles zobaczy ze nam zalezy to mu sie odmieni.Przerabialam to...Nie wiem czy takie cos sie zdarzylo komukolwiek ,ale wedlug mnie taki pan "nałogowy bajerant " tooo ciezka sprawa ,poswiecenie na maksa a rezulataty zazwyczaj nieciekawe. Badzmy swiadome swojej wartosci-nie zawsze sie udaje-serducho bijjjjeeeee-ale starajmy sie

mi sie tez wydaje ze maja z tego super satysfakcje .....ja tak odczulam kiedy ten moj pozal sie boze byly napisal do swojej kolezanki ze ja krece a on odpiera!!!!ja krece???? matko....poczulam wlasnie takie cos ze ''kim ty jestes ?myslisz ze za toba lata stado dziewczyn niczym za leonardem di caprio?''chyba sam przed kolezanka probowal sie dowartosciowac........smi echu warte......on nawet na randke nie umie sie umowic.......zeby sie z nim pierwszy raz spotkac to ja musialam wyjsc z inicjatywa,bo dawal mi znaki ze chce ale jakos trudno bylo zapytac......
a pokazywanie ze zalezy to wlsnie czasami dla nich niezly ubaw .......wiem ,wiem jak to jest .........ja teraz se zawsze mowie''to ty facet masz sie o mnie starac a nie ja o ciebie ''

[Euphoria88]

kompletna gówniarzeria...tacy ludzie.

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

Napisane przez Euphoria88

kompletna gówniarzeria...tacy ludzie.

krotko i na temat....ale to prawda

[Basiula]

[1=b2061242e79199a19ea25d4 48e737c2153b1403a_5fee660 2bf23e;8161599] .........ja teraz se zawsze mowie''to ty facet masz sie o mnie starac a nie ja o ciebie ''[/QUOTE]

Kochana masz bukiet róż ode mnie ********

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

Napisane przez Basiula

Kochana masz bukiet róż ode mnie ********

dziekuje serdecznie...ale wiesz to zycie i nasze bledy nas ucza wlasnie takich stwierdzen....tylko trzeba czytac znaki od nas samych...ja po tym wszystkim usiadlam,przemyslalam i wlasnie do takiego wniosku doszlam...bo czyz tak nie jest??
kurcze przeciez to nie my kobiety powinnysmy byc przez nich''noszone na rekach'',dopieszczane itp.a nie oni przez nas..my mozemy to robic w bardzo subtelny sposob,nawet nie zauwazalny

[niechcemiecemaila]

Myślę że facet który zostawia to bez słowa albo nie potrafi wytłumaczyć powodu zerwania, albo powód jest "jakiś" ale on nie chce tego robić, albo mu wstyd , albo boi się że będziesz zła, że będzie musiał patrzeć na twój ból, będzie musiał sie tłumaczyć, kłócić. Może być tez zwykłym tchórzem. Skoro nie odpisywał może było mu głupio? Chciał to skończyć bez zbędnych tłumaczeń.Dobrze że wjechałaś mu na "ambicję" którą i tak już stracił zachowując się jak dziecko. I wcale nie jest to twoja wina. Myślę że na prawdę był szczęśliwy z tobą. Musiało się coś stać, skoro wcześniej nie zauważyłaś u niego jakiegoś ochłodzenia stosunków, dziwnego zachowania. Pzd

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

Napisane przez niechcemiecemaila

Myślę że facet który zostawia to bez słowa albo nie potrafi wytłumaczyć powodu zerwania, albo powód jest "jakiś" ale on nie chce tego robić, albo mu wstyd , albo boi się że będziesz zła, że będzie musiał patrzeć na twój ból, będzie musiał sie tłumaczyć, kłócić. Może być tez zwykłym tchórzem. Skoro nie odpisywał może było mu głupio? Chciał to skończyć bez zbędnych tłumaczeń.Dobrze że wjechałaś mu na "ambicję" którą i tak już stracił zachowując się jak dziecko. I wcale nie jest to twoja wina. Myślę że na prawdę był szczęśliwy z tobą. Musiało się coś stać, skoro wcześniej nie zauważyłaś u niego jakiegoś ochłodzenia stosunków, dziwnego zachowania. Pzd

wiesz musial to bardzo dobrze ukrywac...wszak byl jak pisal jeszcze ze mna jak bylo dobrze,ze byl szczesliwy i takie tam pier*oly...wiec mysle ze skrzetnie to zakryl.proste zbil mnie z tropu.
a jego ambicja???wiesz ja mu wjechalam bardziej na jego egoale tak dosadnie...wiem niegrzeczna dziewczynka ze mnie ,jak ja tak moglam... ale jestem pewna na 100% i stawiam kazdej piffko ze to go ,ze mu tak wjechalam troche zdolowalo...wiem bo jest wrazliwy i znam jego problem...no coz wiem ze bylam dla niego okrutna mozecie mnie zlinczowacale pewna osoba nauczyla mnie ze nie trzeba wcale uderzyc po twarzy jesli ktos naprawde zrani..wystarczy znac czuly punkt tej osoby...ja uderzylam.bo bol jaki poczulam w serce...tymbardziej jak otrzymalam od jego kolezanki to co on do niej pisal o nas...to chyba bardziej mnie zabolalo..uwierzcie poczulam sie tak jakbym dostala lopata w twarz...pomyslicie ze ta jego kolezanka moze cos zmyslala...nie rozmowy ktore mi przesylala byly ich rozmowami...a i dlugo razem pisalysmy...o dziwo ona tez sie zawiodla na nim jako na koledze!nie gadaja ze soba.i to nie bylo tak ze ja jej nagadalam na niego tylko w naszej rozmowie to wychodzilo kawalek po kawaleczku...przyklad:pok locilismy sie ktoregos razu...pogodzilismy a jej powiedzial ze nie ...albo kiedys przeslal mi jej rozmowe z nia ...tez sie wydalo zupelnie niechcaco,nie miala o to do mnie pretensji bo ja sie nie prosilam o te rozmowy.do dzis nie rozmawiaja ze soba.mi tylko napisala''zawiodlam sie na nim.a przeciez zawsze mowil ze stara sie byc dobry dla ludzi i uczciwy''.....co ja na to???''taaaaaaak!napewno. ale jakos mu nie wychodzi''

[Basiula]

Dziewczyny nie ma tego złego...;wszystko jest po coś.Ta naiwność w dobrych ludzi czasem boli.Ale uczymy się pilnie,chłoniemy tą wiedze jak gąbka i choć wiele rzeczy sie zmienia my jestesmy silniejsze i ostrożniejsze

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

Napisane przez Basiula

Dziewczyny nie ma tego złego...;wszystko jest po coś.Ta naiwność w dobrych ludzi czasem boli.Ale uczymy się pilnie,chłoniemy tą wiedze jak gąbka i choć wiele rzeczy sie zmienia my jestesmy silniejsze i ostrożniejsze

a to prawdakazdy nasz blad czy kogos uczy nas czegos.mnie ta cala sytuacja nauczyla pokory,dystansu do pewnych rzeczy i krytycyzmu.bo wiecie czasami lepiej jest wypuscic drugim uchem to co facet mowi ,bo nie zawsze oznacza ze tak mysli...mi pisal ze szczesliwy ale jakos tak bez zadnego przekonania ,jednak dopiero teraz to zauwazylam wtedy zupelnie mnie zbil z tropu.

[Basiula]

Takim facetom możemy zaśpiewać :
" Niech tak zostanie-nie jesteś dla niej.
Miejsce w jej niebie też nie dla Ciebie
Ślad twego cienia
na jej wspomnieniach
to już ostatnie... "

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

Napisane przez Basiula

Takim facetom możemy zaśpiewać :
" Niech tak zostanie-nie jesteś dla niej.
Miejsce w jej niebie też nie dla Ciebie
Ślad twego cienia
na jej wspomnieniach
to już ostatnie... "

basiula ale mnie to rozbawilo...dobre to masz ode mnie bukiet roz:roz a:i jestesmy kwita

[Basiula]

Dziekuje -kwiatki juz w wazoniku