|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2008-07-08, 18:11 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 66
|
Inny chłopak...połechtanie własnego EGO?
Witam Was,
Zaznaczę na wstępie, że jestem obecnie w związku z dużym stażem, jestesmy jednak jeszcze chłopakiem i dziewczyną, nic więcej... Jakis czas temu nawiązałam z własnej woli (ja zrobiłam 1 krok) kontakt z pewnym chlopakiem - chcialam mu pomoc w pewnej sytuacji. No i mielismy b.sporadyczny kontakt przez internet. Ostatnio odezwał się z propozycją spotkania. Przez mysl przebiegly mi 2 mysli...spotkam sie, co mi szkodzi, pogadamy i tyle a druga to: jejku, nie moge przeciez! mam chlopaka... Kolezanka jednak zaczela mnie namawiac na to spotkanie, zaczela zartowac ze przeciez to nic takiego. Zgodzilam sie. Spotkalismy sie, on nie wie ze mam chlopaka - chyba. I na tym zakoncze opowiesc co dalej. Trapi mnie teraz mysl: czy ja go nie wykozystuje jako kogos kto polechta moje ego...? Jak wspominalam od dlugiego czasu jestem z 1 chlopakiem, nie mialam wczesniej nikogo przed nim...tak wiec tylko on jest w moim zyciu. Troche brakowalo mi tego, aby ktos inny zwrocil na mnie uwage... czulam sie mniej atrakcyjna niz kiedys, teraz, jak ten chlopak zwrocil na mnie uwage czuje sie jakbym fruwala - zaznaczam, nie zakochalam sie. Jednak wiem, ze bede sie zle czula, jak on znow sie bedzie chcial spotkac...nie wiem co mu wtedy powiem myslalam zeby mu powiedziec, ze jestem zajeta...ale nie moglo mi to przejsc przez gardlo:/ Powiedzcie, czy moje zachowanie jest bardzo zle? Czy moze ktoras zWas tak miala?? |
2008-07-08, 18:22 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
|
Dot.: Inny chłopak...połechtanie własnego EGO?
Poprostu powiedz mu,ze masz faceta
a twoj Tż wie o tym spotkaniu waszym, pewnie nie co?
__________________
[/SIZE][/RIGHT] |
2008-07-08, 18:23 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 994
|
Dot.: Inny chłopak...połechtanie własnego EGO?
myślę, że niepotrzebnie robisz sobie jakieś wyrzuty. ludzka rzecz chcieć sie podobać i ludzka rzecz mieć znajomych. no i tyle
nie ma co za bardzo sie rozwodzić nad takimi problemami, bo im więcej się myśli tym głupsze pomysły przychodzą do głowy.
__________________
Czasami starczy tylko splunąć na szczęście. |
2008-07-08, 18:28 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: szkocka krata
Wiadomości: 1 769
|
Dot.: Inny chłopak...połechtanie własnego EGO?
Podratowałaś swoje ego? Świetnie no to teraz zastanów się czy chcesz robić to dalej kosztem Twojego związku.
__________________
To nie tak że nie mam czasu, ale wiesz po prostu nie chce mi się handryczyć na forum. https://www.facebook.com/thefeelgoodplace1 |
2008-07-08, 18:36 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Inny chłopak...połechtanie własnego EGO?
Dobrze,ze sie nie zakochałas po pierwszym spotkaniu))
Skąd wiesz,ze zaproponuje drugie,skoro po pierwszym nie zaproponował od razu? Zwykle tak sie dzieje. Moze martwisz sie niepotrzebnie.Albo nudzisz. Takie mi mysli przyszły do głowy po przeczytaniu tego watku.Pozdrawiam |
2008-07-08, 18:58 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: Inny chłopak...połechtanie własnego EGO?
wg mnie odpowiedz brzmi - tak, chciałaś połechtać swoje ego
__________________
narysuj mi baranka... zakorzenienie |
2008-07-08, 19:03 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 66
|
Dot.: Inny chłopak...połechtanie własnego EGO?
Tak tak...domyslam sie, ze chcialam sie dowartosciowac...
czy sie nudze? raczej nie. Moj chlopak o tym nie wie, pewnie by mu sie to nie spodobalo. Atamtemu POPROSTU powiedziec jest mi jakos trudno, nie wiem czemu, glupio wyjdzie bo nie powiedzialam od razu... no ale wiem, musze to zrobic...i zrobie. |
2008-07-08, 20:01 | #8 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Inny chłopak...połechtanie własnego EGO?
Cytat:
no wlasnie...nie warto. i wiem co mowie niestety...z klamstw jest sie trudno wyplatac...ja na Twoim miejsu opowiedzialabym chlopakowi a tamtemu ze masz kogos
__________________
"Nikt o tobie nie myśli. Wszyscy myślą wyłącznie o sobie, tak samo jak ty" Mężczyzna jest jak sukienka, trzeba go najpierw przymierzyc..... |
|
2008-07-08, 20:07 | #9 |
Raczkowanie
|
Dot.: Inny chłopak...połechtanie własnego EGO?
Według mnie teraz wszystko zależy od Twojego podejscia.Moze po kilku spotkaniach i rzeczywistym połechtaniu ego stwierdzisz,że ten chłopak moze być odpowiedni jako kumpel i to wystarczy.Gorzej jak ten ten dreszczyk emocji Ci nie przejdzie i wtedy nalezaloby pogadac z nim i sie zastanowic czego rzeczywiscie chcesz....P.s Nie wkrecaj sie za szybko
|
2008-07-08, 22:14 | #10 |
seriously? no.
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 004
|
Dot.: Inny chłopak...połechtanie własnego EGO?
nie warto narażać trwałego związku tylko po to żeby znowu poczuć się atrakcyjną czy poprawić sobie humor w dodatku skrzywdzisz chłopaka który może ma nadzieję na coś więcej...
|
2008-07-09, 17:22 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 66
|
Dot.: Inny chłopak...połechtanie własnego EGO?
Cytat:
Jednak wiem, ze jak sie teraz odezwie, to bede mu musiala powiedziec cala prawde. mav: nie rozumiem po co mialabym mowic chlopakowi o tym spotkaniu? to trwalo kilkanascie min. i tyle, pogadalismy i dowidzenia. Czy ja mam mu sie spowiadac z kazdego mojego kroku? co innego, jakbym go oklamala naprawde. Ja wiem, ze i on mi sie ze wszystkiego nie tlumaczy, ma swoje kolezanki i tyle. |
|
2008-07-09, 17:55 | #12 |
Raczkowanie
|
Dot.: Inny chłopak...połechtanie własnego EGO?
Ja myślę że dobrze Ci to zrobiło.. Czujesz się pewnie bardziej dowartościowana, bardziej atrakcyjna. Skoro poprawiło Ci to humor, czujesz sie dobrze, a między wami DO NICZEGO nie doszło jesteś fair. Tylko uważaj żeby to nie doszło za daleko. Drugie spotkanie, trzecie spotkanie, czwarte i możesz sie pogubić w tym co czujesz... Nie zakochałaś się ale to nie wyklucza tego że się nie zakochasz . Uczucie może przyjść z czasem. Uważaj żeby nie zabrnąć za daleko, potem będziesz miała dylematy .. a skoro dobrze Ci w tym związku tego się trzymaj , i nie poddawaj się przelotnemu uczuciu . Jeśli zależy Ci na szczerości z partnerem powiedz mu . Może zacznie Cię bardziej dowartościowywać, jeśli mu powiesz że potrzebujesz wiedzieć , że jesteś atrakcyjna, wspaniała. A jeśli wolisz nie ryzykować , nie mów mu. Ale pamiętaj o granicach. Pozdrawiam I zazdroszczę powodzenia oraz związku. Mój nie ma długiego stażu
|
2008-07-09, 19:28 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 66
|
Dot.: Inny chłopak...połechtanie własnego EGO?
Cytat:
ehh pozdrawiam |
|
2008-07-10, 08:53 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 66
|
Dot.: Inny chłopak...połechtanie własnego EGO?
Problem jest...sprawdzam poczte b.czesto i dziwie sie ze tamten sie nie oddzywa...boze,nie oddzywa sie i mysle przez to o nim dosc czesto! Ehh... Ja juz mialam w trakcie tego zwiazku kilka 'zauroczen'i szybko one mijaly...mam nadz.ze i teraz tak bedzie...
|
2008-07-14, 09:28 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 66
|
Dot.: Inny chłopak...połechtanie własnego EGO?
Znow zrobilam 1 krok po tym spotkaniu... wychodzilysmy z kumpela na impreze, zapytalam czy moze i on sie gdzies wybiera, odp. ze tak i podal mi swoj nr tel.zebym zadzwonila. nie zadzwonilam. na nast.dzien odpisal ze super sie bawil, ze dawno tak dobrze... to mnie zasmucilo, ze mnie tam nie bylo
Teraz sie nie oddzywa po moim ostatnim mailu. Czemu faceci sa tacy dziwni??? czemu bnie moga powiedziec o co im chodzi i tyle?! raz chce sie spotkac a pozniej sie nie oddzywa!! odwidzialo mu sie cos? jesli tak, to czemu tego nie powie i koniec?! Moze ktoras z was wytlumaczy mi ich psychike? |
2008-07-27, 10:53 | #16 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Inny chłopak...połechtanie własnego EGO?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Przyznaję, że nie rozumiem, bo masz chłopaka z którym planujesz przyszłość a jednocześnie poszukujesz przygód poza związkiem. Masz prawo się odkochać, ale powiedz to szczerze facetowi z którym jesteś, a nie robisz mu nadzieje ciągnąc ten związek dalej, to nie fair. A odnośnie tamtego chłopaka, to widocznie nie przypadłaś mu do gustu jednak, bo w przeciwnym razie odezwałby się jeszcze, ot i tyle .
__________________
|
|||
2008-07-27, 11:01 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 66
|
Dot.: Inny chłopak...połechtanie własnego EGO?
Cytat:
jednak wczoraj zauroczyl mnie ktos inny jednak ja wiem, ze to ZADNE zagrozenie dla mojego zwiazku. wiem i czuje to, ale to mile jak poznajesz kogos nowego, komu sie podobasz. i tyle. |
|
2008-07-27, 11:15 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Inny chłopak...połechtanie własnego EGO?
Cytat:
O kurczę
__________________
|
|
2008-07-28, 13:58 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 358
|
Dot.: Inny chłopak...połechtanie własnego EGO?
ja czasem też tak mam muszę się czuć dowartościowana takie luźne flirty nie sa czasami złe z tym że jak już ja flirtuje to robię to tylko dla samej gry słów, zobaczeniu jak sie facet ślini na mój widok (moze niezbyt taktowne zachowanie ale...) a nie z tego powodu że jestem tym chłopakiem zainteresowana jako potencjalnego kandydata na mojego tż, czy też mi sie podoba podobać to mi się tylko mój Tż podoba, zresztą ja i tak mu mówię o spotkaniach z innymi czy sms z nimi, po co ukrywać nic złego się nie robi
|
2008-07-28, 14:05 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Inny chłopak...połechtanie własnego EGO?
ii tam nie bądźmy takie poważne
Ja to też miałabym od czasu do czasu ochotę przejrzeć w innych oczach niż tylko TŻ -eta tzn czy jeszcze potrafiem posuwać gadkę-szmatkę czy juz wyszłam z wprawy -nie linczujcie W życiu nie posunęłabym się o krok (-czek) za daleko ani do kłamstwa np że nikogo nie mam itp.Tak to nie. |
2008-07-28, 16:24 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 66
|
Dot.: Inny chłopak...połechtanie własnego EGO?
Cytat:
teraz mam z nim kontakt tylko przez gg, czasem rozmawiamy, i jest ok. jednak jak juz pisalam, ja mam slabosc do plci brzydkiej, a raczej do tej ich lepszej czesci - czyli przystojnej hehe z tym ze szybko mi mija takie zauroczenie. Jak wracam z takiej imprezy, widze mojego chlopaka, to od razu mi lepiej cieplej tak jakos. jego kocham i jego chce. a reszta to taki tam...umilacz czasu podczas zabawy |
|
2008-07-28, 22:07 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: Inny chłopak...połechtanie własnego EGO?
i dlatego chciałabyś zrobić wiele żeby tamtego odnaleźć?
może za szybko porwałaś sioę na poważny związek?
__________________
narysuj mi baranka... zakorzenienie |
2008-07-29, 08:35 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Inny chłopak...połechtanie własnego EGO?
Cytat:
A co byś powiedziała, gdyby Twój TŻet też tak sobie czas umilał podczas zabawy? miłe by to było?
__________________
|
|
2008-07-29, 11:21 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 66
|
Dot.: Inny chłopak...połechtanie własnego EGO?
a niech sie bawi. z tym ze wlasnie on nie chce...on nie chadza do klubow, jak go chce wyciagnac, to mowi ze bedzie siedzial i nic nie robil, bo tanczyc nie lubi i zebym sobie z kolezanka poszla...
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:49.