hm, problem z tż?CZY TO JEST PROBLEM?

[itsonlyme]

.

[Gwiazdeczka1978]

Mysle,ze to sposob wychowania.Moze powiedz swojemu chlopakowi co czujesz.On sie chyba nie domysli....tacy czesto sa faceci.

[itsonlyme]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Mysle,ze to sposob wychowania.Moze powiedz swojemu chlopakowi co czujesz.On sie chyba nie domysli....tacy czesto sa faceci.

ale co ja mu moge powiedzieć? kup mi róże bo chciałabym ją od Ciebie dostać?

[tass822]

na pewno każda z nas lubi, gdy tak bez okazji dostanie kwiatka lub czekoladki taka nasza natura
ale tak poważnie, myslę, że nie masz powodów, aby się denerwować. Nigdy nie robił Ci Twój TŻ takich prezencików, więc tak jakby "nie jest do tego przyzwyczajony". A jeśli już tak bardzo Ci zależy na kwiatku, to przechodząc z nim obok kwiaciarni możesz coś wspomnieć i troszkę go naprowadzić, aby załapał o co chodzi
No i jak wyżej napisałaś, to błahy problem żeby wszyscy takie mieli

pozdrawiam

[cerberus]

No nas facetów to czasem trzeba naprowadzić tak solidnie na dobrą ścieżkę, nierzadko kumamy zbyt wolno

Ale bez przesady Raczej: "bardzo lubię dostawać kwiaty" niż "weźże mi kup różę" ;]

[sarahhh]

droga itsonlyme gdy zaczełam czytać twoj post wydawalo mi sie ze ta sytuacja jest mi bardzo dobrze znana: facet mimo tego że nie jest biedny nie kupi swojej ukochanej nawet drobnego upominku ( tak jak mówisz zwykłej róży) otóż jestem z kimś w związku , bardzo sie kochamy jednak moj facet niegdy nie dał mi roży (poza jednym małym wyjątkiem gdy szliśmy razem na wesele ale to pewnie dlatego że był w kwiaciarni po kwiaty dla pary młodej, i na rocznice też dostałam różę ) rozmawiałam z nim na ten temat ze to sprawiło by mi wielka przyjemność gdyby dał mi od czasu do czasu malutkiego kwiatka- jestem typowa kobieta która lubi takie rzeczy. a on mi na to ze nie lubi dawać upominków widocznie taka jego natura nie-romantyczny sposob bycia. mozę twoj facet ma podobne poglądy jak moj . a co do upominkow od kuzyna to powiedz mu że to tylko kuzyn wiec niech nie bedzie zazdrosny a ty bardzo to lubisz i jest ci bardzo miło kiedy ktoś w ten sposob wyraża to ze cie lubi pozdrawiam

[itsonlyme]

Napisane przez cerberus

No nas facetów to czasem trzeba naprowadzić tak solidnie na dobrą ścieżkę, nierzadko kumamy zbyt wolno

Ale bez przesady Raczej: "bardzo lubię dostawać kwiaty" niż "weźże mi kup różę" ;]

oj mówiłam wiele razy, jak chodzimy koło kwiaciarni to zawsze mu pokazuje które kwiatki są ładne.. on chyba poprostu nie chce, a to przykre

[pink69]

Totalnie nie wiem co czujesz bo mam zupełnie odwrotnie,dlatego dla mnie ni jest to głupi problem.
Może tż nie wie,że chciałabyś dostawać od niego róże?
Możesz powiedzieć mu "Słuchaj X dostała ostatnio od swojego chłopaka cudny bukiet,byłam zachwycona jak mi go pokazywała.ale jej fajnie" , może zadziała.

[GothicLolita22]

Mój miły też nie ma zbyt szerokiego gestu, ale cóż... Nigdy nie można mieć wszystkiego. Jeszcze nigdy nie widziałam przystojnego, kulturalnego, inteligentnego, szarmanckiego, lubiącego dzieci, szanującego starszych, szczodrego, nie pijącego, nie palącego i spełniającego każdą zachciankę w jednym. A jeśli to jest jego najpoważniejsza wada to chyba nie masz się czym martwić... Z dwojga złego już wolę, żeby facet był oszczędny niż przesadnie rozrzutny.

[itsonlyme]

.

[itsonlyme]

.

[Vivienne]

Jest zazdrosny o KUZYNA? Dziwne. Ja bym powiedziała mu coś w stylu: "Lubię dostawać od czasu do czasu małe drobiazgi, więc czemu mam ich nie przyjmować od X? To nic wielkiego, a jest bardzo miłe... Ty niestety dotąd nie wpadłeś na taki pomysł"

[Madaaa]

materialista. Powiedz mu, ze ci przykro, albo pokaz mu ten watek. A chyba nie zrobilas jak chciall z tyym kuzynem. Prezenty przyjmujesz dalej ?

[itsonlyme]

.

[pink69]

Napisane przez itsonlyme

wiesz, mysle że ogólnie Twoja rada jest dość pożyteczna, ale posłuchaj kochana takiego dialogu z moim chłopakiem[prawdziwy!]

tż: co dziś robiłaś?
ja: bylam u koleżanki, a w miedzyczasie do niej wpadł chłopak, przyniósł jej bez okazji czekoladki i róże, żeby wynagrodzić jej to że wyjeżdża na weekend
tż: i?
ja: no nic, śliczne różyczki dostała, strasznie mi sie spodobały
tż: to sie zakręć wokół jej chlopaka, moze też ci da, ide do kumpla, czesc.

rozmowe troszke skróciłam, ale nic nie wyolbrzymialąm i wszystko co istotne w niej zawarłam

to autentyczna rozmowa, przebyta jakieś 2? tygodnie temu

O matko
Dla mnie to przegięcie.
Widać uważa,że już Cię ma i staranie nie ma sensu.

[pink69]

Napisane przez itsonlyme

wiesz, mysle że ogólnie Twoja rada jest dość pożyteczna, ale posłuchaj kochana takiego dialogu z moim chłopakiem[prawdziwy!]

tż: co dziś robiłaś?
ja: bylam u koleżanki, a w miedzyczasie do niej wpadł chłopak, przyniósł jej bez okazji czekoladki i róże, żeby wynagrodzić jej to że wyjeżdża na weekend
tż: i?
ja: no nic, śliczne różyczki dostała, strasznie mi sie spodobały
tż: to sie zakręć wokół jej chlopaka, moze też ci da, ide do kumpla, czesc.

rozmowe troszke skróciłam, ale nic nie wyolbrzymialąm i wszystko co istotne w niej zawarłam

to autentyczna rozmowa, przebyta jakieś 2? tygodnie temu

O matko
Dla mnie to przegięcie.
Widać uważa,że już Cię ma i staranie nie ma sensu.

Napisane przez Vivienne

Jest zazdrosny o KUZYNA? Dziwne. Ja bym powiedziała mu coś w stylu: "Lubię dostawać od czasu do czasu małe drobiazgi, więc czemu mam ich nie przyjmować od X? To nic wielkiego, a jest bardzo miłe... Ty niestety dotąd nie wpadłeś na taki pomysł"

Genialny tekst.Podpisuję się.

[itsonlyme]

Napisane przez pink69

O matko
Dla mnie to przegięcie.
Widać uważa,że już Cię ma i staranie nie ma sensu.



Genialny tekst.Podpisuję się.

ale co zrobic jak chlopak tylko wscieka slyszac takie rzeczy?

[Basiula]

wlasnie wlasnie-liczy sie gest ,a nie cena prezentu.A ci faceci to mogliby sie zorienotwac jakie to my jestesmy rozkoszne i romantyczne i zrobic od czasu do czasu wlamanie do kwiaciarni <buja w obłokach> Nie chcą ??? no dobra -mała śliczna rozyczka wystarczy.Panowie...do dzieła

[Vivienne]

Napisane przez itsonlyme

ale co zrobic jak chlopak tylko wscieka slyszac takie rzeczy?

Jeśli się wścieka to jego problem. Czy to coś złego, że chcesz dostać czasem mały drobiazg? Nie. W związku każdy powinien dawać coś z siebie, inaczej to nie ma sensu, że Ty tylko dajesz, a nie otrzymujesz nic w zamian.

Dla mnie to byłoby śmieszne jakby mój TŻ się wściekał kiedy mówiłabym mu, że chciałabym dostać kwiatka czy jakiś upominek od czasu do czasu, bez okazji. Nie wiem jak można nie chcieć zrobić małej przyjemności osobie, którą się kocha.

Szczerze mówiąc, wygląda na to, że Twój TŻ jest skąpy. Nie miał pieniędzy przez dłuższy czas, a jak już zaczął mieć to zadbał o swoje potrzeby, garderobę, gadżety... ok, niech mu będzie! Ale gdzie tu ukochana osoba? Coś tu nie halo.

[pink69]

Napisane przez itsonlyme

ale co zrobic jak chlopak tylko wscieka slyszac takie rzeczy?

Dla mnie sprawa jest prosta - ma Cię głęboko gdzieś.
Mój tż stwierdził to samo,jak przeczytał wątek.

[Madaaa]

a ja nie dostaje rozyczek a czasami bym chciala No, ale ciesze sie z batoników, dzisiaj dostalam kebab-burger, innym razem kalafior heh
Niekazdy facet lubi paradowac i wreczac kwiatka,ale chociaz jakis maly gest jak czekoladka sie liczy. Przemow temu swojemu do glowy, ze robi ci bardzo wielka przykrosc. ZApytaj sie wprost, czy to, ze ciebie ma znaczy ze nie musi sie starac.

A cikawe zy zmieniloby sie to jesli ty zaczelabys mu wreczac male podarunki.

[LoLcIa123]

Ja na początku od mojego Tż-eta też nie dostawałam,ale powiedziałam mu,że byłoby miło gdyby mi podarował kiedyś kwiatka,bo bardzo je lubię,teraz od czasu do czasu,wpada do mnie z jakiąś różyczką,a jak nie jest przy kasie to z ogródka urwie jakiegoś 'mlecza' i też jest miło

[itsonlyme]

Napisane przez pink69

Dla mnie sprawa jest prosta - ma Cię głęboko gdzieś.
Mój tż stwierdził to samo,jak przeczytał wątek.

wiec co z tego powodu powinnam go zostawić?

teraz było mi źle, popłakałam sie do telefonu bo mam dziś kiepski dzień a on sie rozłączył

[pink69]

Napisane przez itsonlyme

wiec co z tego powodu powinnam go zostawić?

teraz było mi źle, popłakałam sie do telefonu bo mam dziś kiepski dzień a on sie rozłączył

Nie mogę Ci powiedzieć tak albo nie, tylko stawiam się na Twoim miejscu.
Może to trochę disneyowskie,ale ja chcę być dla niego księżniczką i chcę by o mnie dbał i zabiegał,niekoniecznie złotymi kolczykami ale czupa czupsem za 60 groszy.

Twojemu najwyraźniej nie zależy,skoro mówisz mu jak krowie na rowie,że bardzo byś chciała tego zwykłego kwiata za parę złotych.

[itsonlyme]

Napisane przez pink69

Nie mogę Ci powiedzieć tak albo nie, tylko stawiam się na Twoim miejscu.
Może to trochę disneyowskie,ale ja chcę być dla niego księżniczką i chcę by o mnie dbał i zabiegał,niekoniecznie złotymi kolczykami ale czupa czupsem za 60 groszy.

Twojemu najwyraźniej nie zależy,skoro mówisz mu jak krowie na rowie,że bardzo byś chciała tego zwykłego kwiata za parę złotych.

wiem ja tez jestem straszną romantyczka i uwielbiam takie gesty, pewnie dlatego to dla mnie duży problem, ale sama widze ze cos nie tak, poprostu to boli strasznie wiesz

[pink69]

Napisane przez itsonlyme

wiem ja tez jestem straszną romantyczka i uwielbiam takie gesty, pewnie dlatego to dla mnie duży problem, ale sama widze ze cos nie tak, poprostu to boli strasznie wiesz

Wiem,dlatego najpierw porozmawiaj zamiast go rzucać bez słowa.
Może się zmieni,aczkolwiek przyznam,że zdziwiłabym się.

[madzia99]

Napisane przez itsonlyme

wiec co z tego powodu powinnam go zostawić?

teraz było mi źle, popłakałam sie do telefonu bo mam dziś kiepski dzień a on sie rozłączył

Twoj chlopak ma bardzo dziwne podejscie do Twojej osoby. Nie rozumiem, dlaczego sie tak bulwersuje, zamiast z jezorem na brodzie pedzic do kwiaciarni
Na Twoim miejscu zapytalabym sie wprost, dlaczego robi sie niemily, kiedy prosisz go o drobny gest, ktorym sprawilby Ci przyjemnosc. Wspomnij, ze przeciez nie oczekujesz od niego wiele, tym bardziej ponad jego mozliwosci....
On w ogole nie wykazuje zadnego zaangazowania w Wasz zwiazek. Dba tylko i wylacznie o swoj tylek.
Przepraszam, ale musze to napisac- skapy egoista...
Zastanow sie nad nim...

[anakazar]

Ja jak chyba kazda kobieta uwilebiam misie,kwiatki,slodkosci i moj maz prawie codziennie ma cos dla mnie.Wie ze uwielbiam kinder bueno i zawsze mi przynosci jak jest w sklepie,nawet na stacji beznzynowej wsiada do auta z malutkim slonikiem-wydaje mi sie,ze facet musi poprostu chciec zrobic ukochanej przyjemnosc.Nie liczy sie cena tylko gest i wlasnie ten slonik ze stacji znaczy dla mnie wiecej niz zlote kolczyki.Jesli Twoje rozmowy i aluzje nie daja skutku to nie wiem-albo Twoj Tz jakis dziwny jest albo nie zalezy mu na Tobie?nie chce osadzac,ale to przeciez sama przyjemnosc widziec radosc na twarzy ukochanej z powodu np rozyczki...

[Madaaa]

Ej no sorry. Mowisz mu i placzesz do telefonu a on sie rozlacza? On ma cie gdzies!!!! Tak kochający mężczyzna nie robi....

[Madaaa]

Ej no sorry. Mowisz mu i placzesz do telefonu a on sie rozlacza? On ma cie gdzies!!!! Tak kochający mężczyzna nie robi....

Ja kiedys chcialam rozyczke...przyniosl mi na ur. ogromny bukiet róz Ale to byl jeden raz z rozyczkami.