Nawet o mnie nie pomyslal... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-06, 12:11   #31
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość

pomyslalam o tym i nie widze w tym niczego zlego. natomiast fakt ze sie tym przy mnie wychwalal nie baczac na to co ja poczuje, wcale mnie nie cieszy.
To się nazywa zawiść - wstręt do słuchania o czyjejś radości Naprawdę tak Cię kłuje to że chce się z Tobą podzielić szczęściem??
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 12:12   #32
lala2506
Zakorzenienie
 
Avatar lala2506
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wygodny fotel
Wiadomości: 4 726
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Cytat:
Napisane przez diamentowa Pokaż wiadomość
Piszę tak dlatego, że w mojej opinii kiedy z kimś się jest w związku, raczej takie plany rozważa się we dwójkę, chce się cieszyć wspólnie tym czasem.
Dla mnie związek to nie jest spędzanie ze sobą każdej chwili. Jestem z facetem 4 lata i kurde jakoś ze sobą wytrzymujemy, aż dziwne Czemu? Bo jestem z nim, ale jednocześnie daję mu wolność. Chce jechać gdzieś z kumplami jedzie, wyjść gdzieś beze mnie, idzie. Ne mam z tym problemu. Jeżeli umówił się ze znajomymi, że coś będą robić razem ok, a następnym razem coś planujemy wspólnie. I nie mam z tym problemu. To jest NORMALNY i ZDROWY związek.

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość
pomyslalam o tym i nie widze w tym niczego zlego. natomiast fakt ze sie tym przy mnie wychwalal nie baczac na to co ja poczuje, wcale mnie nie cieszy.
ZAZDROŚĆ I ZAWIŚĆ niech żyje!
lala2506 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 12:14   #33
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Patrzę obiektywnie. Inni biorą swoich partnerów, bo chcą. Twój nie chce i już. ON NAWET O TOBIE NIE POMYŚLAŁ. ON- więc dlaczego z nim normalnie nie porozmawiasz? Nikt za Ciebie tej sytuacji z nim nie wyjaśni. I pytanie do Ciebie CZEGO TY OD NAS OCZEKUJESZ?

Nie będę oceniać Twojego faceta, ale to on się tak zachował, więc sobie z nim to wyjaśnij. Boli Cię to, że się nie zapytał czy masz ochotę jechać, to mu to powiedz, a nie czekaj aż on sam skruszony przyjdzie i się domyśli.
no więc właśnie chodzi o to aby wyjaśnić...
Cytat:
Napisane przez Linaewen Pokaż wiadomość
Tia, lepiej się fochać na forum, że nie pomyślał, niż zapytać czemu się nawet nie zapytał?.
Kto się focha? Wątek jak wątek.

Cytat:
Napisane przez mercer Pokaż wiadomość
A czy Ty pomyślałaś, że może On chce spędzic ten czas właśnie z jego paczką znajomych, tak osobno bez Ciebie?
No i właśnie dla mnie to raczej nie jest normalne...
Cytat:
Napisane przez paollino Pokaż wiadomość
To nie jest luźny a ZDROWY związek, tadaaaaam
no racja, bo mój jest chory
Nie musisz się przed nikim tłumaczyć, jak wam to pasi, to super i oby się dalej wiodło. Może my już po prostu się starzejemy i koleżanki i koledzy już nas aż tak nie jarają, choć mój facet jeździ na mecze z kumplami np, itd... ale wydaje mi się, że to trochę co innego.
Myślałam, że na początku związku tym bardziej chce się być ze sobą jak najwięcej, widać każdy to inaczej widzi.


Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Nie mam luźnego związku i mam normalnego faceta, ale jeżeli ja nie miałam kasy na coś po 2 miesiącach związku, a on jechał gdzieś ze znajomymi, to nie zakładałam wątku na forum, że on o mnie nie pomyślał i nie pojadę.
Widzisz, on nawet się nie zainteresował i to mnie dziwi.

A z tymi 2 miesiącam to przesadzacie chyba troszkę, to co, do pierwszej rocznicy związku tylko do kina i na lody się chodzi?
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 12:15   #34
mercer
Zadomowienie
 
Avatar mercer
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 516
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość

pomyslalam o tym i nie widze w tym niczego zlego. natomiast fakt ze sie tym przy mnie wychwalal nie baczac na to co ja poczuje, wcale mnie nie cieszy.
O rany 'wychwalał' Ci się, bo jesteś jego dziewczyną i chciał się podzielic z Tobą tym czym się cieszył, tym co mu sprawia radośc, a Ty zamiast cieszyc się razem z nim to strzelasz fochy.

I sama sobie zaprzeczasz. Mówisz, że nie widzisz w tym nic złego, że nie chce z Tobą jechac ale jednak jesteś na niego zła, bo nie zaproponował Ci żebyś z nim jechała
__________________

Life isn't about finding yourself.

Life is about creating yourself.






mercer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 12:17   #35
szlaczek1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 34
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Cytat:
Napisane przez paollino Pokaż wiadomość
To się nazywa zawiść - wstręt do słuchania o czyjejś radości Naprawdę tak Cię kłuje to że chce się z Tobą podzielić szczęściem??
gdyby chcial sie podzielic szczesciem to by sie zapytal czy chce jechac
szlaczek1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 12:17   #36
Sissi7
Raczkowanie
 
Avatar Sissi7
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 208
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość
Moj facet niebawem jedzie gdzies ze znajomymi nurkowac. Pochwalil mi sie ale nawet nie zaproponowal bym i ja jechala. Nie zainteresowal sie czy chcialabym. Albo nie chcial jechac ze mna (mimo iz jestesmy ze soba 2 miesiace i twierdzi ze jest zakochany), albo nie zaproponowal tego bo nie zarabiam tyle ile on i moglabym nie miec pieniedzy by za siebie zaplacic. Troche mi przykro ;/
Kur.. uwielbiam takie myślenie. NIECH ON SIĘ DOMYŚLI. Laska, facet to nie wróżka, nic się sam nie domyśli! Jeśli czegoś chcesz to powiedz mu wprost, nie oczekuj od ludzi, że czegoś się domyślą i nie miej pretensji, że nie zaproponował Ci wyjazdu, skoro sama nic mu nie zasugerowałaś. Nie rób z igły widły. On mógł nawet nie wpaśc na to, że chcesz jechać, tym bardziej skoro nic mu nie sugerowałaś. Ot co.
Sissi7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 12:18   #37
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

[QUOTE=lala2506;28588771]Dla mnie związek to nie jest spędzanie ze sobą każdej chwili. Jestem z facetem 4 lata i kurde jakoś ze sobą wytrzymujemy, aż dziwne Czemu? Bo jestem z nim, ale jednocześnie daję mu wolność. Chce jechać gdzieś z kumplami jedzie, wyjść gdzieś beze mnie, idzie. Ne mam z tym problemu. Jeżeli umówił się ze znajomymi, że coś będą robić razem ok, a następnym razem coś planujemy wspólnie. I nie mam z tym problemu. To jest NORMALNY i ZDROWY związek.[COLOR="Silver"]


Dopóki dwie osoby widzą to tak samo, to jasne, że jest ok.
Tylko widać, że tutaj dwie osoby chcą chyba czego innego, jeśli tak, to przeciąganie tej relacji nie ma sensu.
Ale nie wmawiajcie też, że to jest jedyny możliwy model.

Widzę już minę mojego TŻ jak gdzieś wyjeżdżam również z facetami totalnie nie uwzględniając go w moich planach. I moja byłaby taka sama.
taka o.

I nie róbmy też z facetów ułomów. Wiadomo, że najlepiej wyłożyć kawę na ławę, ale to nie jest taka znów abstrakcyjna sytuacja aby wziąć na wyjazd ze znajomymi swoją kobietę i na to samemu nie wpaść. Wpraszać się na krzywy ryh też nie jest grzecznie.

Edytowane przez diamentowa
Czas edycji: 2011-08-06 o 12:21
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-06, 12:21   #38
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Cytat:
Napisane przez diamentowa Pokaż wiadomość
no racja, bo mój jest chory
Nie musisz się przed nikim tłumaczyć, jak wam to pasi, to super i oby się dalej wiodło. Może my już po prostu się starzejemy i koleżanki i koledzy już nas aż tak nie jarają, choć mój facet jeździ na mecze z kumplami np, itd... ale wydaje mi się, że to trochę co innego.
Myślałam, że na początku związku tym bardziej chce się być ze sobą jak najwięcej, widać każdy to inaczej widzi.
Nigdzie nie powiedziałam że Twój jest chory, nie wiem skąd te wnioski
i nie tłumaczę się (widzę że masz skłonności do nadinterpretacji ) ale napisałaś "nie znam" więc żeby nie było diamentowa pisze że nie zna, to nie ma takich , dałam Ci przykład.
W związku nie można się zadusić sobą, bo najbardziej zakochany człowiek prędzej czy później nawet siebie nawzajem miewa dość, a ten stan już bywa niebezpieczny.

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość
gdyby chcial sie podzielic szczesciem to by sie zapytal czy chce jechac
Nie. Wtedy "podzieliłby" się wyjazdem. Nie rozumiesz pojęcia dzielenia się z kimś radością Jak opowiadam mojej przyjaciółce-singielce jak kocham mojego TŻa i jak nam dobrze, a ona aż podskakuje z radości że w końcu po tylu przejściach znalazłam miłość - TO jest dzielenie się szczęściem.

Bo w Twojej wersji to musiałabym się moim TŻem podzielić
A w ogóle że tak zapytam - tak świetnie nurkujesz, czy to nie chodzi o to czy chciałaś jechać a o samą ideę "nie zapytał się" ?
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 12:25   #39
studi
Zakorzenienie
 
Avatar studi
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

a czy wyjazd nie był zaplanowany przed waszym zapoznaniem się?
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55
studi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 12:28   #40
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

[QUOTE=paollino;28588916]
W związku nie można się zadusić sobą, bo najbardziej zakochany człowiek prędzej czy później nawet siebie nawzajem miewa dość, a ten stan już bywa niebezpieczny. [COLOR=Silver]

Właśnie. Nie zrozumcie mnie tak, że my się w naszym związku "zaduszamy" sobą. Nie spędzamy 24/7, mamy swoją prace, pasje, obowiązki, rodziny. Każdy potrzebuje jakiejś tam przestrzeni, jak dużej w związku- kwestia ugadania. Po prostu znajomi mojego TŻ bardzo szybko stali się też moimi znajomymi i vice versa. Nie ma jakiejś takiej izolacji.
Po prostu tak jak wyżej napisałam, przechodziłam takie sytuacje jak ta miesiącami z byłym i wydawało mi się, że to jest spoko, a że mi przykro to moja wina. A wiem, że wszystko dobrze odczytywałam- jemu nie zależało.
Teraz wiem jak to jest gdy ktoś kocha i chce mieć mnie blisko, często nawet jak TŻ mnie gdzieś ciągnie, a mi się nie chce, to mówię idź sam i on idzie. Ale nigdy mnie nie olewa, ja bardzo to cenię.

Edytowane przez diamentowa
Czas edycji: 2011-08-06 o 12:29
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 12:30   #41
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Cytat:
Napisane przez diamentowa Pokaż wiadomość
Ale nigdy mnie nie olewa, ja bardzo to cenię.
Ale to nie było olanie. Skąd wiesz czy Autorka już tak super zna znajomych jej chłopaka? Ja dopiero niedawno poznałam ostatniego z kumpli TŻa i fakt jest taki że nie przypadliśmy sobie do gustu i nie będziemy się widywać raczej zbyt często Po prostu - inne środowiska mamy z TŻem i ja uważam że to nic złego
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-06, 12:33   #42
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Ja Ciebie po części rozumiem.

Nie oczekiwałabym jednak propozycji czy też pytania czy chcę z nim wyjechać - bo miał prawo nie chcieć. Ale jeżeli ja planuję jakiś wypad i nie chcę - z jakiegoś powodu - zabierać swojego faceta to mu o tym po prostu mówię: słuchaj wybieram się tam i tam z tamtym i tamtym, ale wiem, że nie umiesz pływać/ będziesz się źle bawić/ nie lubisz danego towarzystwa / nie będę mogła poświęcać ci tyle czasu ile bym chciała, względnie ile ty byś chciał. I odwrotnie.

Nie chwaliłabym się swoim fajnym wypadem licząc, że facet będzie ze mną skakał pod sufit podczas gdy ja nawet nie wspomniałam o nim słowem.

Posądzenie o zazdrość czy zawiść wydaje mi się być nadinterpretacją. Radość ze szczęścia bliskiej osoby to jedno, ale trudno się cieszyć kiedy zostało się pominiętym przez tę samą bliską osobę. Zrozumienie to fajna rzecz, ale że w drugą stronę to już nie działa?
__________________
Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.

Coco Chanel

Wyzwanie czytelnicze 2019

Edytowane przez voice_of_silence
Czas edycji: 2011-08-06 o 12:35
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 12:33   #43
losangelesss
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 52
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Nie mogę, jak czytam niektore wypowiedzi. Naprawdę uwazacie, ze to jest fair, ze chlopak jej nie zaproponowal? Są ze soba 2 miesiace. Nie jest to dlugo, ale wlasnie na poczatku chyba trzeba starac sie najbardziej... Oczywiste jest, ze nie mozna ze soba spedzac calego czasu, ale jezeli na ten wypad wybiera sie wiecej ludzi, to tym bardziej zastanawialabym sie, dlaczego tż nie chce mnie wziac ze soba. Dziwne.
losangelesss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 12:37   #44
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Cytat:
Napisane przez paollino Pokaż wiadomość
Ale to nie było olanie. Skąd wiesz czy Autorka już tak super zna znajomych jej chłopaka? Ja dopiero niedawno poznałam ostatniego z kumpli TŻa i fakt jest taki że nie przypadliśmy sobie do gustu i nie będziemy się widywać raczej zbyt często Po prostu - inne środowiska mamy z TŻem i ja uważam że to nic złego
Mój też ma niketórych takich kumpli, co to zdecydowanie stronię od ich towarzystwa.
Znajomi znajomymi, nie wiem co jest w tym złego aby wziąć swoją dziewczynę na wyjazd razem z nimi. Raczej właśnie wydawało mi się, do chwili przeczytania tego wątku, to czymś naturalnym,
Tak czy siak- dziewczynie jest przykro, ja uważam, że ma prawo, wy, że nie ma- nevermind. Fakt jest taki, że w związku nie chodzi o to aby się męczyć, robić wbrew sobie, sprawiać drugiej osobie przykrość.
Droga autorko- mam nadzieję, że zdecydujesz się na szczerą rozmowę.
Jeśli będziesz miała ochotę, podziel się, jakie on ma na to zapatrywania.
Powodzenia i głowa do góry, ja nie uważam jakobyś miała podstawy aby mieć pretensje do siebie, że czujesz się z tym nieswojo. Zwłaszcza, że na jego miejscu pewnie naturalne byłoby, że pomyślałabyś o swoim chłopaku. Ja też .
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 12:48   #45
szlaczek1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 34
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Cytat:
Napisane przez paollino Pokaż wiadomość

A w ogóle że tak zapytam - tak świetnie nurkujesz, czy to nie chodzi o to czy chciałaś jechać a o samą ideę "nie zapytał się" ?
Chodzi wlasnie o sama idee "nie zapytal sie". Bo ja bym na jego miejscu sie zapytala. I jakos nie umiem cieszyc sie faktem ze moj tz tak wprost okazuje mi radosc z faktu ze jedzie beze mnie.

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Cytat:
Napisane przez studi Pokaż wiadomość
a czy wyjazd nie był zaplanowany przed waszym zapoznaniem się?
Nie byl na pewno.

Dodam ze ten wyjazd ma trwac jeden dzien.
szlaczek1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 12:48   #46
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Wiecie co, dziwi mnie tutaj postawa niektórych

Ja sobie nie wyobrażam, żeby mój TŻ przyszedł do mnie, OZNAJMIŁ, że jedzie nurkować ze znajomymi i cieszył się z tego, jak dziecko nie napomykając nawet slowem o tym, czy może ja miałabym na to ochotę bądź co o tym sądzę.

Ja nie bronię TŻ nigdzie jechać i sama też czasem wyrywam się bez niego. Ale ZAWSZE pytamy siebie wzajemnie, czy ta druga osoba nie ma nic przeciwko (bo np. poczyniła już jakieś plany na ten okres czasu), co o tym sądzi i najważniejsze - czy nie miałaby ochoty również pojechać, chyba, że jest to stricte babski wyjazd (babski, bo TŻ na męskie nie jeździ), to wtedy wprost mu mówię, co i jak, a w sumie to nawet nie muszę nic mówić, bo on mądry i rozumie


I tutaj nie chodzi o to, żeby TŻ ograniczać, nie chodzi o sam fakt wyjazdu. Chodzi o odrobinę kultury - zapytać, czy druga osoba również ma ochotę. Idiotyczne wymówki typu "bałbym się o ciebie" są, za przeproszeniem, z dupy. Skoro to nurkowanie jest takie przerażające, to czemu sam jedzie?

I nawet, jeśli wiemy, że tej drugiej osoby nie stać, to też pytamy! Żeby jej było miło, żeby pokazać, że zależy nam na jej zdaniu, opinii itd.

Tak dla mnie wyglądają zdrowe relacje w zdrowym związku. Związek to my, dla mnie nie istnieje "Bo JA sobie jadę i kij mnie obchodzi, co ty o tym myślisz".

Jeszcze raz napiszę, żeby nikt błędnych wniosków nie wyciągnął - człowieka ma prawo sobie wyjechać, ma prawo nawet bez partnera to zrobić. Ale dla mnie sposób, w jaki zakomunikuje to partnerowi jest szalenie ważny!
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 12:49   #47
szlaczek1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 34
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Cytat:
Napisane przez voice_of_silence Pokaż wiadomość
Ja Ciebie po części rozumiem.

Nie oczekiwałabym jednak propozycji czy też pytania czy chcę z nim wyjechać - bo miał prawo nie chcieć. Ale jeżeli ja planuję jakiś wypad i nie chcę - z jakiegoś powodu - zabierać swojego faceta to mu o tym po prostu mówię: słuchaj wybieram się tam i tam z tamtym i tamtym, ale wiem, że nie umiesz pływać/ będziesz się źle bawić/ nie lubisz danego towarzystwa / nie będę mogła poświęcać ci tyle czasu ile bym chciała, względnie ile ty byś chciał. I odwrotnie.

Nie chwaliłabym się swoim fajnym wypadem licząc, że facet będzie ze mną skakał pod sufit podczas gdy ja nawet nie wspomniałam o nim słowem.

Posądzenie o zazdrość czy zawiść wydaje mi się być nadinterpretacją. Radość ze szczęścia bliskiej osoby to jedno, ale trudno się cieszyć kiedy zostało się pominiętym przez tę samą bliską osobę. Zrozumienie to fajna rzecz, ale że w drugą stronę to już nie działa?
Tak to wlasnie wyglada z mojej perspektywy.
szlaczek1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 12:51   #48
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Wiecie co, dziwi mnie tutaj postawa niektórych

Ja sobie nie wyobrażam, żeby mój TŻ przyszedł do mnie, OZNAJMIŁ, że jedzie nurkować ze znajomymi i cieszył się z tego, jak dziecko nie napomykając nawet slowem o tym, czy może ja miałabym na to ochotę bądź co o tym sądzę.

Ja nie bronię TŻ nigdzie jechać i sama też czasem wyrywam się bez niego. Ale ZAWSZE pytamy siebie wzajemnie, czy ta druga osoba nie ma nic przeciwko (bo np. poczyniła już jakieś plany na ten okres czasu), co o tym sądzi i najważniejsze - czy nie miałaby ochoty również pojechać, chyba, że jest to stricte babski wyjazd (babski, bo TŻ na męskie nie jeździ), to wtedy wprost mu mówię, co i jak, a w sumie to nawet nie muszę nic mówić, bo on mądry i rozumie


I tutaj nie chodzi o to, żeby TŻ ograniczać, nie chodzi o sam fakt wyjazdu. Chodzi o odrobinę kultury - zapytać, czy druga osoba również ma ochotę. Idiotyczne wymówki typu "bałbym się o ciebie" są, za przeproszeniem, z dupy. Skoro to nurkowanie jest takie przerażające, to czemu sam jedzie?

I nawet, jeśli wiemy, że tej drugiej osoby nie stać, to też pytamy! Żeby jej było miło, żeby pokazać, że zależy nam na jej zdaniu, opinii itd.

Tak dla mnie wyglądają zdrowe relacje w zdrowym związku. Związek to my, dla mnie nie istnieje "Bo JA sobie jadę i kij mnie obchodzi, co ty o tym myślisz".

Jeszcze raz napiszę, żeby nikt błędnych wniosków nie wyciągnął - człowieka ma prawo sobie wyjechać, ma prawo nawet bez partnera to zrobić. Ale dla mnie sposób, w jaki zakomunikuje to partnerowi jest szalenie ważny!
Bardzo dobre dopełnienie tego co myślę o sytuacji.
__________________
Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.

Coco Chanel

Wyzwanie czytelnicze 2019
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 12:57   #49
_stardust
Rozeznanie
 
Avatar _stardust
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 933
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

autorko, a Ty potrafisz nurkować?
_stardust jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-06, 12:58   #50
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość
Chodzi wlasnie o sama idee "nie zapytal sie". Bo ja bym na jego miejscu sie zapytala. I jakos nie umiem cieszyc sie faktem ze moj tz tak wprost okazuje mi radosc z faktu ze jedzie beze mnie.
A nie uważasz że nie ma o co kruszyć kopii? De facto może i tak byś nie pojechała ale rzucasz się o to że się nie zapytał? A może wiedział że nie pojedziesz?

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Cytat:
Napisane przez _stardust Pokaż wiadomość
autorko, a Ty potrafisz nurkować?
Wciąż mnie to ciekawi, zadałam to pyt. już dwukrotnie ale odpowiedzi brak
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 12:59   #51
lala2506
Zakorzenienie
 
Avatar lala2506
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wygodny fotel
Wiadomości: 4 726
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Cytat:
Napisane przez paollino Pokaż wiadomość
A nie uważasz że nie ma o co kruszyć kopii? De facto może i tak byś nie pojechała ale rzucasz się o to że się nie zapytał? A może wiedział że nie pojedziesz?
lala2506 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 13:06   #52
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Cytat:
Napisane przez paollino Pokaż wiadomość
A nie uważasz że nie ma o co kruszyć kopii? De facto może i tak byś nie pojechała ale rzucasz się o to że się nie zapytał? A może wiedział że nie pojedziesz?
No bo może chodzi o to, że to nic nie znaczące z pozoru pytanie jednak sugeruje, że partner liczy się z jej zdaniem? A brak pytania, niezależne od potencjalnej odpowiedzi, przeciwnie.

Nikt się o nic nie rzuca, dziewczynie jest po prostu przykro. Mnie też by było.
Nie rób z autorki zazdrosnej histeryczki.
__________________
Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.

Coco Chanel

Wyzwanie czytelnicze 2019
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 13:07   #53
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

A jakie to ma znaczenie, czy ona potrafi nurkować?
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 13:11   #54
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
A jakie to ma znaczenie, czy ona potrafi nurkować?
Takie że może jej facet chce po prostu tam NURKOWAĆ a jeśli ona nie umie to co by robiła? Stała i patrzyła? Tak samo ja powinnam uprzeć się i jechać z TŻem i jego kumplem na tą wyprawę rowerową a potem im jojczyć z tyłu że za szybkie tempo. Są pasje które podziela pewna zamknięta grupa i tyle, jeśli to wyjazd stricte dla tej pasji to jako laik nie pchałabym się tam. Chyba że Autorka lubi i umie nurkować i jej facet o tym wie.
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 13:11   #55
szlaczek1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 34
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
A jakie to ma znaczenie, czy ona potrafi nurkować?
Takie to ma znaczenie ze niektore tu osoby przyszly sie wyzyc i szukaja byle pretekstu zeby sie czepic, nie rozumiejac sensu watku. Takie sie zawsze znajda.


Nie potrafie nurkowac. On tez jeszcze nie. Wiec moze zabronicie mu jechac?
szlaczek1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 13:15   #56
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość
Takie to ma znaczenie ze niektore tu osoby przyszly sie wyzyc i szukaja byle pretekstu zeby sie czepic, nie rozumiejac sensu watku. Takie sie zawsze znajda.


Nie potrafie nurkowac. On tez jeszcze nie. Wiec moze zabronicie mu jechac?
"Taka" to założyła wątek i pyta o zdanie więc niech "się nie czepia" teraz że ktoś wyraża opinię.
Jeśli on też jedzie się uczyć to zmienia postać rzeczy, ale tego nie napisałaś w pierwszym poście.
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 13:15   #57
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Cytat:
Napisane przez paollino Pokaż wiadomość
Takie że może jej facet chce po prostu tam NURKOWAĆ a jeśli ona nie umie to co by robiła? Stała i patrzyła? Tak samo ja powinnam uprzeć się i jechać z TŻem i jego kumplem na tą wyprawę rowerową a potem im jojczyć z tyłu że za szybkie tempo. Są pasje które podziela pewna zamknięta grupa i tyle, jeśli to wyjazd stricte dla tej pasji to jako laik nie pchałabym się tam. Chyba że Autorka lubi i umie nurkować i jej facet o tym wie.
Jak widać, nie ma znaczenia, czy umie nurkować, bo jej TŻ też tego nie umie - tak zresztą podejrzewałam od samego początku.

Paollino, lubię cię, ale czepiasz się. Facet wyraźnie zrobił dziewczynie przykrość, zlekceważył ją i to już na samym początku związku. Takie rzeczy są ważne, pokazują, czy ktoś traktuje cię poważnie czy nie, trzeba na to zwracać uwagę i tyle.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 13:17   #58
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Jak widać, nie ma znaczenia, czy umie nurkować, bo jej TŻ też tego nie umie - tak zresztą podejrzewałam od samego początku.

Paollino, lubię cię, ale czepiasz się. Facet wyraźnie zrobił dziewczynie przykrość, zlekceważył ją i to już na samym początku związku. Takie rzeczy są ważne, pokazują, czy ktoś traktuje cię poważnie czy nie, trzeba na to zwracać uwagę i tyle.
Nie czepiam się co też wyjaśniłam post wyżej. Ja tego nie podejrzewałam, nie mam daru jasnowidzenia Gdyby mój TŻ świetnie nurkował a ja nie umiała (bo nie umiem ) to nie jest to moje czepialstwo, jak Boga kocham nie miałabym ani krzty pretensji.
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 13:19   #59
szlaczek1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 34
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Cytat:
Napisane przez paollino Pokaż wiadomość
"Taka" to założyła wątek i pyta o zdanie więc niech "się nie czepia" teraz że ktoś wyraża opinię.
Jeśli on też jedzie się uczyć to zmienia postać rzeczy, ale tego nie napisałaś w pierwszym poście.
Ok, ale w tej kwestii chyba sie i tak nie zrozumiemy, bo moim zdaniem nawet jakby on juz potrafil nurkowac to powinien sie zapytac chociaz z grzecznosci czy chcialabym sie wybrac. Przeciez kazdy kiedys sie uczyl. Mi naprawde nie chodzi o sam sens nurkowania, tylko o to ze na tego typu zjazd jego znajomi biora tez sobie bliskie osoby, a on mnie nie i to bez slowa zastanowienia co ja sobie na ten temat pomysle.
szlaczek1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-06, 13:20   #60
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Nawet o mnie nie pomyslal...

Cytat:
Napisane przez szlaczek1 Pokaż wiadomość
Ok, ale w tej kwestii chyba sie i tak nie zrozumiemy, bo moim zdaniem nawet jakby on juz potrafil nurkowac to powinien sie zapytac chociaz z grzecznosci czy chcialabym sie wybrac. Przeciez kazdy kiedys sie uczyl. Mi naprawde nie chodzi o sam sens nurkowania, tylko o to ze na tego typu zjazd jego znajomi biora tez sobie bliskie osoby, a on mnie nie i to bez slowa zastanowienia co ja sobie na ten temat pomysle.
To porozmawiaj z nim ale o jego podejściu do waszego związku. Może on jeszcze nie traktuje Cię TAK poważnie jak Ty jego? Może uważa że to dopiero miły początek?
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:52.