Córka mojego mężczyzny - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-10-19, 16:17   #211
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez Senses Woman Pokaż wiadomość
też to zauważyłaś?

Ileż to wątków było gdzie laski narzekały że kasy mało, i padały odpowiedzi: jesteś zdrowa i dorosła to idź do pracy! do maka albo na kasę! a tutaj coś zupełnie innego, że ona jest za młoda itd. kurde ja w jej wieku zapitalałam do roboty jak ta lala, miałam 800 zł na miesiąc, trzeba było opłacić pokój, żarcie, bilet miesięczny, za 200 zł trzeba było ciągnąć do pierwszego i dało się.
poniewaz większość zamiast skupić się na problemie osądza autorkę i jej faceta,dlatego ,że miał czelność odejść od żony.tu nie ma obiektywizmu w opiniach tu przeważa chęć odegrania się na ojcu
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 16:26   #212
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez Senses Woman Pokaż wiadomość
a może faktycznie tak jest? nikt nie jest święty ale może mają taki charakter naprawdę?
Dosyć to naiwne podejscie jak dla mnie. No ale moze... moze
Tylko, ze znamy relację jednej strony, a ta strona napitala tu non stop o kasie, dodając rownoczesnie, ze jej na kasie nie zalezy absolutnie, bo sama zarabia, no ale duze mieszkanie by sie przydało...a oni tacy wredni i pazerni.. kasa, kasa, kasa, w kazdym wątku Kalincia ma problem z kasą jej faceta... No hallo???
Po jej relacjach mozna wywnioskowac, to co wywnioskowałam wyzej, juz nie wspomnę, gdyby poznac relację drugiej strony, wtedy by zapewne dopiero wyszły ładne kwiatki.

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
chyba nigdy nie byłaś w sądzie walcząc o alimenty.
prawo jest napisane,ale życie weryfikuje prawo.
dopisz więc do swojej tezy,że są bierze pod uwage zarobki,a alimenty nie mogą być większe niż 60 % wypłaty (prosze poprawić mnie jeśli się mylę).jesli rozszczenie jest wyżesze niż zarobki to potrzeby dziecka mozna sobie wsadzić głęboko w kieszeń.idąc na sprawę alimentacyjną trzeba miec mase dokumentów potwierdzających potrzeby,ale sąd i tak bierze średnią.
te przepisy,które wkleiłaś odnoszą się do ludzi zarabiających powyżej średniej krajowej i nie mają zastosowania u biedniejszych

i dalej będe twierdzić,że alimenty to nie kara
Znam przypadki, gdzie alimenty wynioszą ze 150% wykazanej wypłaty, tak, tak, to nie zart. Tatusiowie swoje dochody ukrywaja , sąd bierze pod uwagę nie tylko rzeczywiste zarobki, ale mozliwosci zarobkowe danej osoby.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 16:37   #213
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Wypowiedzi dziewczyn, które zaharowywały się "na kasie" i studiowały dziennie i tak wspaniale sobie dawały rade samodzielnie na drugim końcu polski są tak zgorzkniałe, że aż żałosne. Nie obwiniajcie kogoś, że zdecydowałyście się na studia i samodzielne utrzymanie, bądź rodziców nie było na to stać, bo widać, po tych wypowiedziach jak bardzo wam to nie odpowiadało ("ja harowałam to co gówniara będzie chodzić po galeriach za pieniądze od tatusia"). Zawsze można było wybrać np. zawodówkę, a nie teraz wyrokować na zamożniejsze osoby, dla których studia to nie musi być harówa w maku, tylko czas (być może jedyny) na rozwijanie swoich zainteresowań, życie towarzyskie, kulturalne, zasmakowanie rzeczy, do których być może w mniejszych miejscowościach nie miały dostępu, w końcu samodzielności- zrobienia prania, prasowania, obiadu, czy opłacenia rachunków. I naprawdę dużej części rodziców zależy aby miały na to czas spokojnie, a nie między uczelnią, a popołudniową zmianą w biedronce (pomijam fakt, że branie takiego zatrudnienia pod uwagę przez pracodawcę w miejscu pracy intelektualnej to jakieś naprawdę banialuki może i Pani powyżej miała jakiś wpływ na rekrutację, nie wnikam, ale ja z pewnego źródła, któremu ufam- wiem, że nie poleca się "kasy" wpisywać w CV bo to robienie z niego nieprzejrzystego śmietnika, powinno się wpisywać praktykę choćby w najmniejszym stopniu pokrewną profilowo z tą, o którą się ubiegasz ).

Pomijam kwestie moralne, ale moim zdaniem stać was aby umożliwić córce TŻ te wszystkie przyjemności i przywileje (bo studia to nie nakaz! to właśnie dodatkowy przywilej jaki jeśli rodzice zdecydują się "zafundować" dziecku uważam, że powinni mu pozwolić czerpać z niego pełnymi garściami), zamiast gonić ją do maka. Bo jeśli chcieli pozbyć się balastu to uważam, że przy wyborze szkoły średniej uczciwie z ich strony byłoby ją poinformować, że jeśli wybiera drogę studiów wyższych to Pani Taty woli, żeby rodzice jej tego nie pokrywali i może lepiej zdecydować się na Szkołę Zawodową. A nie wysyłać do miotły (co to w ogóle za brednie, że każdy musi "od miotły" zacząć).

Teraz, krótki przykład poglądowy- mój. Wiedziałam, że rodzice mimo wielkich chęci nie zagwarantują mi utrzymania na studiach, bo nie jestem z zamożnej rodziny. I poszłam na nie zaocznie już wykształcona zawodowo, co pozwoliło mi pracować w tygodniu wygodnie przy biureczku, bez mazania się w tłustym oleju do 24. Więc jak chce mieć dziecko wykształcone- to niech cholera szanuje je na tyle, by skoro uczyć się chce- nie musiało za psi pieniądz zapieprzać jak niewolnik, nie mając dostępu do niczego poza ciężką pracą i uczelnią (to nie jest AŻ TAK łatwe do pogodzenia dla jeszcze przecież nastolatki). Rozumiem gdyby wasze rozterki pojawiły się na 3 roku studiów, gdzie ludzie już powoli "zapuszczają korzenie", ale nie kurde takie coś. Ja bym powiedziała TŻ by szanował córkę, dał jej czas na oswojenie się z nową sytuacją (rok, dwa to nie jest bardzo długi czas na usamodzielnienie) i też bym ją szanowała, bo myślę, że problemy emocjonalne dzieci z rozbitych rodzin w dzisiejszych czasach są bagatelizowane, ze względu na ich powszechność- bardzo niesłusznie. Być może jest jej znacznie trudniej w tym momencie znaleźć swoje miejsce niż Ci się wydaje, zwłaszcza gdy relacje między rodzicami są złe. I nie oceniaj charakteru 18-19 letniej dziewczyny, bo nie jest jeszcze ukształtowany, jeszcze nie raz może Cię zaskoczyć. Nawet gdy teraz wygodnie jest jej w masce osoby "leniwej i chciwej".
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 17:02   #214
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
To, że moim zdaniem facet, jak wynika z całych wątków Kalinci jest po prostu nieodpowiedzialnym burakiem (co by nie pisać dosadniej) a ona sama jawi mi się niestety tylko jako pazerna na pieniądze.

W moim systemie wartości jeśli ktoś się na dzieci decyduje to te dziec powinny być priorytetem. I choćby matka zarabiała tysiące i choćby dzieci dorabiały to facet i tak ma obowiązek się dokładać i to dużo, skoro oprócz tego wkładu finansowego się dziećmi nie zajmuje.

Możesz mieć inne zdanie- Twoje prawo. Ale mi się w głowie nie mieści wybielanie tego faceta.
a mnie sie nie miesci w glowie ciagle przedstawianie faceta w zlym swietle.
facet doklada i to sporo, takze tego. no i dzieci w wieku 18+ dziwnym trafem potrafia sie zajac same soba, nie trzeba ich karmic lyzeczka, przewijac czy obslugiwac
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 17:06   #215
cacajuate
Zadomowienie
 
Avatar cacajuate
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Ale to nie jest 1600 zł. Te "1600" zł wlicza się w rachunki i utrzymanie mieszkania, w którym mieszka córka. Nie oznacza to, że te 1600 zł są wyliczone tylko i wyłącznie na jej edukację i potrzeby.
No i starczy. Jest dorosla, niech pracuje jak jej malo. Alimenty zarzadzil sad, sa zgodne z prawem i zarobkami obojga rodzicow, znaczy sad uznal ze na tyle stac ojca. Jak pisze autorka, na wiecej go za bardzo nie stac wiec skad, twoim zdaniem, ma wziac te pieniadze? Bo z tego co pisze kalincia nie jest tak, ze zaluje, ale po prostu nie ma milionow zeby sponsorowac nicnierobiaca corke.

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Nie kupuję tej obsesji jak najszybszej niezależności ekonomicznej po skończeniu liceum jako modelu, który powinien obowiązywać każdego.

Ja bym, jak już napisałam, dała dziewczynie czas na wejście w nową sytuację.
Jak sie da, to mozna sie "wdrazac " w doroslosc i 10 lat. Znam takich, co maja 40 na karku i dalej "wchodza" w nowa sytuacje. Mama pierze, gotuje itd. Dziewczyna ma sytuacje jaka ma. Rodzice zarabiaja, ile zarabiaja. TYLE. Witamy w doroslosci.
Nie rozumiesz, ze ona NIE MA opcji "wchodzenia w sytuacje", bo NIE MA komu tego "wchodzenia" sponsorowac/ Nie stac rodzicow i juz.

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
poniewaz większość zamiast skupić się na problemie osądza autorkę i jej faceta,dlatego ,że miał czelność odejść od żony.tu nie ma obiektywizmu w opiniach tu przeważa chęć odegrania się na ojcu
zgadzam sie
__________________
Run Tequila -> mój blog o bieganiu w Meksyku

Meksyk i bieganie na fejsie TUTAJ
cacajuate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 17:27   #216
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez diamentowa Pokaż wiadomość
Wypowiedzi dziewczyn, które zaharowywały się "na kasie" i studiowały dziennie i tak wspaniale sobie dawały rade samodzielnie na drugim końcu polski są tak zgorzkniałe, że aż żałosne. Nie obwiniajcie kogoś, że zdecydowałyście się na studia i samodzielne utrzymanie, bądź rodziców nie było na to stać, bo widać, po tych wypowiedziach jak bardzo wam to nie odpowiadało ("ja harowałam to co gówniara będzie chodzić po galeriach za pieniądze od tatusia"). Zawsze można było wybrać np. zawodówkę, a nie teraz wyrokować na zamożniejsze osoby, dla których studia to nie musi być harówa w maku, tylko czas (być może jedyny) na rozwijanie swoich zainteresowań, życie towarzyskie, kulturalne, zasmakowanie rzeczy, do których być może w mniejszych miejscowościach nie miały dostępu, w końcu samodzielności- zrobienia prania, prasowania, obiadu, czy opłacenia rachunków. I naprawdę dużej części rodziców zależy aby miały na to czas spokojnie, a nie między uczelnią, a popołudniową zmianą w biedronce (pomijam fakt, że branie takiego zatrudnienia pod uwagę przez pracodawcę w miejscu pracy intelektualnej to jakieś naprawdę banialuki może i Pani powyżej miała jakiś wpływ na rekrutację, nie wnikam, ale ja z pewnego źródła, któremu ufam- wiem, że nie poleca się "kasy" wpisywać w CV bo to robienie z niego nieprzejrzystego śmietnika, powinno się wpisywać praktykę choćby w najmniejszym stopniu pokrewną profilowo z tą, o którą się ubiegasz ).
nie wiem, w tym momencie do czego pijesz, bo jakos nie rzucil mi sie w oczy fragment zaznaczony na czerwono.
widzisz, ja studiuje dziennie, ale jak trzeba bylo isc do pracy to poszlam, bo nie mialabym za co zyc. bywa, sa gorsze i lepsze okresy w zyciu. nie ubylo mi od tego, ze chodzilam do nienawidzonej pracy, ale przynajmniej znalezionej na szybko, kiedy tego potrzebowalam. teraz jestem w o tyle dobrej sytuacji, ze nie musze pracowac, moge sie skupic na nauce (a ten rok mam wyjatkowo ciezki) i praktykach pod okiem mojego medycznego guru.
i teraz jeszcze powiem tak - dziewczyna studiuje zaocznie zarzadzanie, pracodawcy nie beda sie o nia zabijac. czesc z was pisze, ze gdyby przez 2 lata studiow nie pracowala to byloby cos dziwnego i ze od 3 roku chociaz zeby pracowala. ale de facto 3 rok studiow to juz koncowka, bo sa to studia 3-letnie. a ja sie zapytam - co mozna robic z taka masakryczna iloscia wolnego czasu?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 18:26   #217
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez Skazana_na_bluesa
widzisz, ja studiuje dziennie, ale jak trzeba bylo isc do pracy to poszlam, bo nie mialabym za co zyc. bywa, sa gorsze i lepsze okresy w zyciu. nie ubylo mi od tego, ze chodzilam do nienawidzonej pracy, ale przynajmniej znalezionej na szybko, kiedy tego potrzebowalam. teraz jestem w o tyle dobrej sytuacji, ze nie musze pracowac, moge sie skupic na nauce (a ten rok mam wyjatkowo ciezki) i praktykach pod okiem mojego medycznego guru.
No a dziewczyna jest w takiej sytuacji że ma dwójkę zdrowych normalnych i pracujących rodziców, możliwe że tak jak ty. Czemu ma już teraz dzisiaj iść do znienawidzonej pracy? Jest w tak komfortowej sytuacji w jakiej ty jesteś.


Przyszło mi do głowy rozwiązanie, by zasugerować jej staż (na miejscu ojca). Na stazu jest z 700-800 zł miesięcznie a nie jest to praca na kasie tylko np pomaga się w banku, albo w różnych firmach się przyucza do pracy. To jest ciekawe.
Druga sprawa to dogadanie się z nią by właśnie w wakacje zarobiła i złożyła się w jakiejś części na studia. To mi przychodzi do głowy jako rozwiązanie konfliktu.

Ps. W innym wątku pisałam że pracowałam w znanej sieci fastfoodów. Pracowałam. Najgorsza praca na świecie, byłam w sytuacji że musiałam. Gdybym nie musiała to by mnie tam drugi raz wołami nie zaciągnęli. Jeśli dziewczyna nie ma sytuacji że MUSI to po co? Może się rozwijać, na to ma czas. Dorabia sobie jak potrafi, a że kokosów z tego nie ma to już nikt nic na to nie poradzi.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-10-19, 18:39   #218
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Dodam jeszcze tylko - to nie kumulacja, ale raczej tak jak pisze TmargoT - sposób myślenia - odszedłeś, to ci się nic nie należy, a ja mam prawo żądać.Rzeczywiście i w wydaniu byłej żony i syna i córki.
Ty lepiej się tam baw na tej imprezie
Trzeba nabrać siły, żeby przekonywać chłopa, że ma rodzinę pasożytów

Niech córkę odetnie od kasy - tej rodzinie należy się kop, bo wszystko ci rozkradną.

Edytowane przez JanePanzram
Czas edycji: 2012-10-19 o 18:58
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 18:41   #219
babcia_miecia
Zadomowienie
 
Avatar babcia_miecia
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 035
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Mnie dziwi, Twoje oburzenie postawą eks i dzieci. Twój facet zostawił swoją rodzinę dla Ciebie. Ja na miejscu porzuconej rodziny też chciała jak najwięcej od odchodzącego męża wydoić, zwłaszcza jeśli ten miał czelność chcieć rozwodu bez orzekania o winie.
100% racji.

Rozumiem, że wysłanie do pracy byłoby świetnym pozbyciem się finansowego balastru, ale szczerze mówiąc to jej się te pieniądze należą.
Przypuśćmy, że poszła do pracy, trochę zarabia "na zmywaku", ale i tak trzeba ją wspierać finansowo. Miałaby rezygnować ze studiowania, imprez i młodości, po to by jej tatuś mógł sobie zaoszczędzić jakieś 400 złotych na życie, zapewne na nienajgorszym poziomie, z nową partnerką, dla której zostawił swoją rodzinę?

Dajcie spokój, ja się dziewczynie wcale nie dziwię. Może warto się postawić na miejscu młodej, niedoświadczonej jeszcze życiowo osoby, porzuconej z całą rodziną dla innej kobiety, która chce jej układać życie i na forum publicznym krytycznie ocenia jej życiowe wybory.
babcia_miecia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 18:46   #220
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Jeżeli nie umiesz inaczej tego zrozumieć, kalincia, to wyobraź to sobie tak
matka, córka, syn - są wyznawcami, tak jak ty, "świadomego egoizmu" i dlatego rozwiązują sprawę z ojcem nie patrząc na ciebie i twoje trudności finansowe przez ich wydatki, a z twoimi uczuciami się nie liczą.
Nie istniejesz dla nich.

Jak się tak na sprawę spojrzy - to inaczej to widzisz teraz?
Mają prawo chcieć, czy nie?
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 18:46   #221
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
poniewaz większość zamiast skupić się na problemie osądza autorkę i jej faceta,dlatego ,że miał czelność odejść od żony.tu nie ma obiektywizmu w opiniach tu przeważa chęć odegrania się na ojcu
Tyle, że z tego co Autorka wątku wypisywała w innych wątkach wychodzi coś zupełnie innego. Nikt tu nie jest obiektywny-każda pisze przez pryzmat swoch doświadczeń i sympatii. Mnie mierzi i macocha i ojciec....dlatego wczoraj się wypisalam. Dziś pozostał mi tylko niesmak
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-19, 18:47   #222
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Córka mojego mężczyzny

TmargoT, żartujesz chyba z tym odgrywaniem się.
Są wyznawcami "świadomego egoizmu" to proste jest do zrozumienia, czego tu nie rozumiesz?

Temat stworzony po to, żeby usłyszeć takie opinie jak: że rodzinie się nic nie należy, "bo nie będzie za karę".
Tutaj tylko takie opinie będą doceniane przez autorkę.

Reszta może sobie stąd pójść.
Bo "oceniacie autorkę i jej chłopa - gdy tymczasem: ojciec ma teraz nowe życie i ma prawo wydawać na co chce i nie dawać kasy, jak nie będzie chciał".
Prosto to wyłożyłam, czy jeszcze coś dodawać?

Rodzina rozkrada kalincię z kasy. Co jeszcze pisać?

Edytowane przez JanePanzram
Czas edycji: 2012-10-19 o 18:54
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 18:59   #223
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
Dot.: Córka mojego mężczyzny

czas na rozmawianie o kosztach studiów był przed składaniem papierów na rekrutację. moja mama w czerwcu mi powiedziała, na co ją stać, na co nie i na jakich zasadach. robienie afery o finanse po tym jak już się zapłaciło za semestr, jest płaczem nad rozlanym mlekiem. w tej sytuacji, jedynym rozsądnym i odpowiedzialnym wyjściem z tej sytuacji, jest poinformowanie córki, że na następny rok sama musi uzbierać (w całości/części [dokładnie w jakiej kwocie] w zależności od finansów ojca).
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 19:21   #224
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez JanePanzram Pokaż wiadomość
TmargoT, żartujesz chyba z tym odgrywaniem się.
Są wyznawcami "świadomego egoizmu" to proste jest do zrozumienia, czego tu nie rozumiesz?
a nie wiesz,że świadomy egoizm idzie w obie strony?
ojciec tez może powiedzieć,że ma dzieci w dupie.sa dorosłe i niech sobvie radzą.co się należy to się należy,a reszta paszła won

Cytat:
Temat stworzony po to, żeby usłyszeć takie opinie jak: że rodzinie się nic nie należy, "bo nie będzie za karę".
Tutaj tylko takie opinie będą doceniane przez autorkę.
co jak co,ale kalincia jest osobą nietypową,bo bierze spokojnie na klatę nawet te sprzeczne opinie.nie kręci,nie wybiela faktów ,mówi jak jest.

Cytat:
Rodzina rozkrada kalincię z kasy. Co jeszcze pisać?
kalincia nie mieszka wspólnie z facetem.nie mają wspólnego gospodarstwa domowego i wspólnych funduszy,więc nikt jej nie okrada.
nie dopowiadaj faktów,aby tobie było wygodniej

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Cytat:
Napisane przez szprotka_ Pokaż wiadomość
czas na rozmawianie o kosztach studiów był przed składaniem papierów na rekrutację. moja mama w czerwcu mi powiedziała, na co ją stać, na co nie i na jakich zasadach. robienie afery o finanse po tym jak już się zapłaciło za semestr, jest płaczem nad rozlanym mlekiem. w tej sytuacji, jedynym rozsądnym i odpowiedzialnym wyjściem z tej sytuacji, jest poinformowanie córki, że na następny rok sama musi uzbierać (w całości/części [dokładnie w jakiej kwocie] w zależności od finansów ojca).
problem w tym,że ojca nikt nie informuje,bo jemu się nie należy informacja-on ma tylko płacić ZA KARĘ
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 19:28   #225
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
a nie wiesz,że świadomy egoizm idzie w obie strony?
ojciec tez może powiedzieć,że ma dzieci w dupie.sa dorosłe i niech sobvie radzą.co się należy to się należy,a reszta paszła won

co jak co,ale kalincia jest osobą nietypową,bo bierze spokojnie na klatę nawet te sprzeczne opinie.nie kręci,nie wybiela faktów ,mówi jak jest.

kalincia nie mieszka wspólnie z facetem.nie mają wspólnego gospodarstwa domowego i wspólnych funduszy,więc nikt jej nie okrada.
nie dopowiadaj faktów,aby tobie było wygodniej

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------



problem w tym,że ojca nikt nie informuje,bo jemu się nie należy informacja-on ma tylko płacić ZA KARĘ
Od kiedy alimenty to kara?heloł.
I nie żadne won-tylko normmalne dziecko idzie do sądu i dostaje alimenty, na miejscu ojca cieszyłabym sie, że przy zarobkach rzędu 4000zł płaci tylko po 800zł na dziecko. Jak sąd przyzna 60% to kiepsko, a sąd może jeśli stopa życiowa dzieci przez wyprowadzkę ojca się pogorszyła. Nie mnie osądzać Autorkę wątku, ale ja bym chociaż unikała komentarzy typu zaoczne bo matura kiepsko poszła...zwyczajnie i po ludzku tak się o nikim nie mówi
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 19:32   #226
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez danusiaes Pokaż wiadomość
Nie mnie osądzać Autorkę wątku, ale ja bym chociaż unikała komentarzy typu zaoczne bo matura kiepsko poszła...zwyczajnie i po ludzku tak się o nikim nie mówi
No ale przecież to prawda. Nie poszła matura, to się robi rok przerwy i poprawia, idzie się na kierunek mniej oblegany albo wybiera się studia zaoczne. Normalna rzecz. To nie komentarz tylko przedstawienie sytuacji przecież.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 19:35   #227
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
No ale przecież to prawda. Nie poszła matura, to się robi rok przerwy i poprawia, idzie się na kierunek mniej oblegany albo wybiera się studia zaoczne. Normalna rzecz. To nie komentarz tylko przedstawienie sytuacji przecież.
Tyle, że kij ma 2 koń-w ustach Autorki, która zarabia 2000zl...to też musiało być do szkoły pod górkę
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 19:35   #228
mad86
Zakorzenienie
 
Avatar mad86
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 954
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Moim zdaniem powinnaś darować sobie doradzanie facetowi w sprawie jego dzieci. W sumie uważam, że partner rodzica powinien mieć jakiś głos w sprawach finansowych, ale z wyłączeniem przypadku, gdy z powodu rzeczonego partnera rozpadło się małżeństwo rodziców.
Z twoich postów czuć tez negatywne nastawienie do dziewczyny. Jest 19 października, dopiero co zaczęła studia. Nie dość, że już spowodowałaś ogromne zmiany w jej życiu, to jeszcze chcesz jej dowalić kolejne. Niestety biorąc pod uwagę waszą historię, nie wierzę w troskę o dobro dziewczyny. Przyziemnie myślę, że chodzi o kasę. Nawet jeśli rodzinka chce doić tatusia, życzę im w tym jak największych sukcesów. Przykro mi, ale Ty w roli doradcy ws dziewczyny, to bardzo kiepski żart. Ja na jej miejscu ostro bym się wkurzyła, już raz weszłaś z butami w jej życie. Tym razem powinnaś sobie darować i zrezygnować z doradzania.
__________________
24.02- Jantar+pokrzywa
mad86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 19:41   #229
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez danusiaes Pokaż wiadomość
Tyle, że kij ma 2 koń-w ustach Autorki, która zarabia 2000zl...to też musiało być do szkoły pod górkę
ja zarabiam mniej - to znaczy że jestem debilem? bo tak dedukuję z twojej wypowiedzi, kto im mniej zarabia tym głupszy...
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-19, 19:44   #230
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez danusiaes Pokaż wiadomość
Tyle, że kij ma 2 koń-w ustach Autorki, która zarabia 2000zl...to też musiało być do szkoły pod górkę
A co to ma do rzeczy? Autorka jest wykształcona, ale pracuje w budżetówce
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 19:45   #231
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez danusiaes Pokaż wiadomość
Od kiedy alimenty to kara?heloł.
I nie żadne won-tylko normmalne dziecko idzie do sądu i dostaje alimenty, na miejscu ojca cieszyłabym sie, że przy zarobkach rzędu 4000zł płaci tylko po 800zł na dziecko. Jak sąd przyzna 60% to kiepsko, a sąd może jeśli stopa życiowa dzieci przez wyprowadzkę ojca się pogorszyła. Nie mnie osądzać Autorkę wątku, ale ja bym chociaż unikała komentarzy typu zaoczne bo matura kiepsko poszła...zwyczajnie i po ludzku tak się o nikim nie mówi
doczytaj dokładnie zanim zaczniesz pisac wypowiedź.on płaci alimenty i dość duże,a reszta to tylko dodatek,który może,ale nie musi pokrywać.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 19:46   #232
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez Senses Woman Pokaż wiadomość
ja zarabiam mniej - to znaczy że jestem debilem? bo tak dedukuję z twojej wypowiedzi, kto im mniej zarabia tym głupszy...
No nie?

Ciekawe jak ma się to do faktu, że często to fizyczni dość dużo zarabiają
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 19:47   #233
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez Senses Woman Pokaż wiadomość
ja zarabiam mniej - to znaczy że jestem debilem? bo tak dedukuję z twojej wypowiedzi, kto im mniej zarabia tym głupszy...
Oczywiście, ze nie. Jeśli Ciebie lub kogokolwiek innego uraziłam-przepraszam. Po prostu nie rozumiem jak można komukolwiek wypominać dokonania życiowe i zarobki. A Autorka to naruszyła więc dla przeciwwagi podałam równie tupeciarski argument, moze to ją otrzeżwi?
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 19:48   #234
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
No a dziewczyna jest w takiej sytuacji że ma dwójkę zdrowych normalnych i pracujących rodziców, możliwe że tak jak ty. Czemu ma już teraz dzisiaj iść do znienawidzonej pracy? Jest w tak komfortowej sytuacji w jakiej ty jesteś.


Przyszło mi do głowy rozwiązanie, by zasugerować jej staż (na miejscu ojca). Na stazu jest z 700-800 zł miesięcznie a nie jest to praca na kasie tylko np pomaga się w banku, albo w różnych firmach się przyucza do pracy. To jest ciekawe.
Druga sprawa to dogadanie się z nią by właśnie w wakacje zarobiła i złożyła się w jakiejś części na studia. To mi przychodzi do głowy jako rozwiązanie konfliktu.

Ps. W innym wątku pisałam że pracowałam w znanej sieci fastfoodów. Pracowałam. Najgorsza praca na świecie, byłam w sytuacji że musiałam. Gdybym nie musiała to by mnie tam drugi raz wołami nie zaciągnęli. Jeśli dziewczyna nie ma sytuacji że MUSI to po co? Może się rozwijać, na to ma czas. Dorabia sobie jak potrafi, a że kokosów z tego nie ma to już nikt nic na to nie poradzi.
ale nikt jej nie kaze isc do znienawidzonej pracy. moze przeciez poszukac czegos ciekawszego i lepszego niz praca na kasi
e/przy miotle/w fast foodzie. chodzi o sam fakt braku zainteresowania rozwojem zawodowym. pojawia sie po prostu postawa roszczeniowa "bo mi sie nalezy". nikt sie nie bedzie bic o pracownika po zarzadzaniu i bez doswiadczenia.
Cytat:
Napisane przez danusiaes Pokaż wiadomość
Od kiedy alimenty to kara?heloł.
I nie żadne won-tylko normmalne dziecko idzie do sądu i dostaje alimenty, na miejscu ojca cieszyłabym sie, że przy zarobkach rzędu 4000zł płaci tylko po 800zł na dziecko. Jak sąd przyzna 60% to kiepsko, a sąd może jeśli stopa życiowa dzieci przez wyprowadzkę ojca się pogorszyła. Nie mnie osądzać Autorkę wątku, ale ja bym chociaż unikała komentarzy typu zaoczne bo matura kiepsko poszła...zwyczajnie i po ludzku tak się o nikim nie mówi
kara byla w kontekscie bulenia na dodatkowe rzeczy, a nie alimenty. kara za to, ze smial odejsc od ich matki, kminisz? dzieciaki dostaja wysokie alimenty i szczerze watpie, zeby jakikolwiek sad je podwyzszyl. powod jest prosty - sa w stanie sami sie utrzymac. z tego co pamietam to syn jest starszy od corki - bodajze studiuje i pracuje. wczoraj tez wklejalam fragment kodeksu - obowiazek alimentacyjny moze wygasnac, "jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się." <- fragment kodeksu.

i interpretacja prawnikow czesci tego, co w kodeksie:
"Obecnie bardzo duży odsetek studentów studiuje w trybie niestacjonarnym, który umożliwia podjęcie również pracy zarobkowej. Choć nie każdy taki przypadek należy w ten sposób interpretować. Jeżeli dziecko jest bardzo ambitne, uczęszcza na dodatkowe kursy, zajęcia (np. języki obce) i osiąga w nich odpowiedni poziom, a zobowiązanych rodziców na te wydatki stać, nie są ponad miarę, dziecko - student niestacjonarny jest usprawiedliwione do otrzymywania świadczeń alimentacyjnych."
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 19:48   #235
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
No nie?

Ciekawe jak ma się to do faktu, że często to fizyczni dość dużo zarabiają
wiesz, moi bracia pracują jako fizyczni i zarabiają kilkanaście(!!) razy więcej ode mnie, są bardzo inteligentni choć to zwykli budowlańcy po zawodówce..
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 19:51   #236
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez danusiaes Pokaż wiadomość
Po prostu nie rozumiem jak można komukolwiek wypominać dokonania życiowe i zarobki.
Dla niektórych to wypominanie, dla innych obrazowanie sytuacji, wprowadzenie w temat.


Cytat:
Napisane przez Senses Woman Pokaż wiadomość
wiesz, moi bracia pracują jako fizyczni i zarabiają kilkanaście(!!) razy więcej ode mnie, są bardzo inteligentni choć to zwykli budowlańcy po zawodówce..
Ano właśnie. Ale do szkół im było nie po drodze, prawdaż.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 19:53   #237
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez danusiaes Pokaż wiadomość
Oczywiście, ze nie. Jeśli Ciebie lub kogokolwiek innego uraziłam-przepraszam. Po prostu nie rozumiem jak można komukolwiek wypominać dokonania życiowe i zarobki. A Autorka to naruszyła więc dla przeciwwagi podałam równie tupeciarski argument, moze to ją otrzeżwi?
Nie w tym rzecz.
Kalincia nie mówiła tego z tupetem ani złośliwie, że córce jej tż nie powiodło się w drodze na studia dzienne. Po prostu stwierdziła fakt że laska mało się przykładała do nauki. Przyczyna i skutek.
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 19:53   #238
201605090958
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 833
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
ale nikt jej nie kaze isc do znienawidzonej pracy. moze przeciez poszukac czegos ciekawszego i lepszego niz praca na kasi
e/przy miotle/w fast foodzie. chodzi o sam fakt braku zainteresowania rozwojem zawodowym. pojawia sie po prostu postawa roszczeniowa "bo mi sie nalezy". nikt sie nie bedzie bic o pracownika po zarzadzaniu i bez doswiadczenia.

kara byla w kontekscie bulenia na dodatkowe rzeczy, a nie alimenty. kara za to, ze smial odejsc od ich matki, kminisz? dzieciaki dostaja wysokie alimenty i szczerze watpie, zeby jakikolwiek sad je podwyzszyl. powod jest prosty - sa w stanie sami sie utrzymac. z tego co pamietam to syn jest starszy od corki - bodajze studiuje i pracuje. wczoraj tez wklejalam fragment kodeksu - obowiazek alimentacyjny moze wygasnac, "jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się." <- fragment kodeksu.

i interpretacja prawnikow czesci tego, co w kodeksie:
"Obecnie bardzo duży odsetek studentów studiuje w trybie niestacjonarnym, który umożliwia podjęcie również pracy zarobkowej. Choć nie każdy taki przypadek należy w ten sposób interpretować. Jeżeli dziecko jest bardzo ambitne, uczęszcza na dodatkowe kursy, zajęcia (np. języki obce) i osiąga w nich odpowiedni poziom, a zobowiązanych rodziców na te wydatki stać, nie są ponad miarę, dziecko - student niestacjonarny jest usprawiedliwione do otrzymywania świadczeń alimentacyjnych."
No tak interpretacja prawa przez nieprawnikapozwó l, że nie skomentuję. Doczytaj co to jest zasada rownej stopy i zobacz, jak często podwyższane są przez sądy alimenty bo dziecko idzie na studia i sąd wie, że chociażby stypendium motywacyjne za wyniki w nauce przyznawane jest po 1 roku tak jak sąd wie, że pójście na studia wiąże sie ze zwiększeniem potrzeb. Wiec nie obruszaj się tak i zakmiń
201605090958 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 19:56   #239
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Senses Woman jakbym miała taką sytuację rodzinną to wątpię bym się też przykładała do nauki.

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Cytat:
wiesz, moi bracia pracują jako fizyczni i zarabiają kilkanaście(!!) razy więcej ode mnie, są bardzo inteligentni choć to zwykli budowlańcy po zawodówce..
no solo de pan vive el hombre. kwaśne winogrona i słodkie cytryny normalnie ;- )
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-19, 20:00   #240
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Córka mojego mężczyzny

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Senses Woman jakbym miała taką sytuację rodzinną to wątpię bym się też przykładała do nauki.
Mój ojciec miał kochankę. Nie jedną. Maturę zdałam bardzo dobrze.
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:34.