2012-10-18, 19:41 | #1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Córka mojego mężczyzny
Córka mojego mężczyzny zdała maturę - z bardzo średnimi wynikami, ale nie dostała się na studia, które planowała (właśnie wyniki nie takie). Wybrała się na zaoczne. 1800 zł semestr. Moj mężczyzna nadal daje jej pieniądze, chociaż ona nie studiuje dziennie. I dobrze - jego dziecko. Tylko, że ona nie idzie do pracy. To, co jej pasuje robi - ale obecnie to 300 zł miesięcznie. Stwierdziła, że przecież "na kasę nie pójdzie" - raczej nie zauważa, ze dorosła i trzeba by myśleć o swoim utrzymaniu. Trzyma się garnuszka obojga rodziców. Mój TŻ zastanawia się, jak z nią o tym porozmawiać, by jej nie obrazić, ale jednak uświadomić pewne podstawowe rzeczy. Matka - w rozmowie z nim stwierdziła prosto "przecież nie pójdzie do miotły!" Także wsparcia w niej - nie będzie?
|
2012-10-18, 19:44 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
No i gdzie widzisz problem? Bo to dorosła dziewczyna i jeśli twój facet boi się rozmowy z własną córką, której na razie do dorosłości nieśpieszno, to ty nic nie zrobisz.
|
2012-10-18, 19:46 | #3 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
Mam podobną sytuację. Studiuję zaocznie i sobie dorabiam (w zawodzie), ale moim rodzicom to nie przeszkadza, sami chcą tak. Powiedzieli to w szczerej rozmowie. Myślę, że Twój TŻ powinien zrobić tak samo. Nie bać się i szczerze kawę na ławę wyłożyć.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2012-10-18, 19:48 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
Kalincia
Znalazłaś się w delikatnej sytuacji ponieważ jakby nie patrzeć to nie jest Twoje dziecko, tylko TŻ i jego eks żony. Oni muszą tę sprawę razem obgadać i rozwiązać. Chyba,że dziewczynę wychowuje ojciec i mieszka razem z Wami w domu. Czy ona chce poprawiać maturę i próbować przenieść się na dzienne po roku? Moze być też tak,że pomimo tego,że są to studia zaoczne to ona ma obawy,że sobie nie poradzi i stąd te teksty,że na kasę nie chce? Jeśli jej jedyną motywacją jest ciągnięcie kasy od rodziców to trochę kipesko ją wychowali.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
|
2012-10-18, 19:48 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
Nie mówiłam, że boi się, tylko może coś podpowiecie, a ja jemu? Nie problem - luźne pytanie, jak wy to widzicie?
|
2012-10-18, 19:50 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 550
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
ja bym się wstydziła brać od rodziców pieniądze bedąc na studiach zaocznych. większość ludzi wybiera wlaśnie takie żeby mieć czas na pracę.
i nie rozumiem czemu Twój Tż wyraził zgode żeby jej to opłacać? a jeśli już musi to może np 100 zł, reszte niech dołoży córka. Na kase nie każe jej nikt iść, jest milion innych opcji,trzeba tylko chcieć |
2012-10-18, 19:51 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
Najlepiej postawic sprawe uczciwie, ze skoro studiuje zaocznie, to ma kupe wolnego czasu i skoro rodzice oplacaja jej studia, to moze warto by isc do pracy, zeby miec na wlasne wydatki? Przeciez caly tydzien nie bedzie sie uczyc na studia... Pewnie sie wkurzy, ale powinna to przetrawic, czy to taki typ, ze nie mozna jej przymusic do pracy? No i moze warto jej powiedziec, ze istnieje tez inna praca niz na kasie czy jako sprzataczka. Nawet moglaby na poczatek isc na staż do jakiejś firmy.
|
2012-10-18, 19:52 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
O ile sie nie mylę, przy studiach zaocznych alimenty równiez sie nalezą.
|
2012-10-18, 19:54 | #9 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
Cytat:
|
|
2012-10-18, 19:56 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
- no ja widzę to tak, że jak panna średnio do nauki się nadaje, studia pewnie byle jakie, to i wymyślać specjalnie "na kasę nie pójdzie" jest trochę jaśniepańskim zagraniem. Mądry rodzic postawi sprawę jasno: albo nauka, albo praca; jeśli zaoczne, to łączenie tego z pracą- aby zdobyć jakieś doświadczenie zawodowe.
|
2012-10-18, 19:57 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
Cytat:
|
|
2012-10-18, 19:58 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
Myślę że to nie twoja sprawa i wkraczasz na nie swój teren.
300 zł miesięcznie za studia to prawie jak za pół darmo, to nie jest normalna kwota, to jest bardzo niska. Ona jest młoda, rodzice mają obowiązek ją utrzymywać. Z resztą prawdę mówiąc jakbym poszła na prywatne studia to i tak na zaoczne nie na dzienne - skoro płacę tyle samo to wolę mieć 2 dni w tygodniu zawalone a nie 4 czy 5. Jej sprawa, a ciebie to po prostu boli. A jakbym nie musiała iść do pracy na kasę na jej miejscu, to też bym nie szła. To nie jest praca do jakiej się wstaje z bananem na twarzy. Stać twojego faceta, ma dziecko, niech płaci. Ona szuka lepszej pracy bo jej kasa nie odpowiada? Ma do tego prawo. Po prostu dłużej pobędzie bezrobotna a jak ją przypili to znajdzie, nie wiem gdzie problem? |
2012-10-18, 19:58 | #13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
Ja się nie orientuję. I nie o to chodzi, czy on musi czy nie, bo on chce płacić - to w końcu jego dziecko. Tylko córka i jej matka uważają, że skoro nie mają teraz na to, to rozwiązaniem jest zażądać od ojca, a nie, żeby córka poszła do pracy. On daje i tak. Ale córka nie pracuje (parę godzin w tygodniu tego, co lubi) i nie chce podjąc pracy innej. Nie zauważa, że powinna wziąć odpowiedzialnie sprawy - przynajmniej częściowo w swoje ręce.
|
2012-10-18, 20:01 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
jesli nic nie powie to nauczy dziecko pasożytnictwa i braku szacunku do pracy.jesli coś powie nie tak to nie dotrze do niej prawda i szczerość,ale odbierze to jako atak i brak zainteresowania .
w/g mnie jedynym rozsądnym podejściem jest szczera rozmowa i odpowiednia argumentacja.twój partner powinien powiedzieć,że każdy człowiek powinien zacząć od miotły,aby docenić prace niższego szczebla. to uczy pokory w życiu. powinien zastrzec,że jego inrtencją nie jest odcięcie funduszy finansowych,jednak w tym przypadku przy braku chęci podjęcia pracy odcina kasę,ale przy zatrudnieniu zaczyna płacić.tylko tak może ją zmotywować i pokazać,że nie o pieniądze chodzi,ale o zasady ---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ---------- nie należą się,ponieważ można podjąć pracę i utrzymywać się samodzielnie Edytowane przez TmargoT Czas edycji: 2012-10-18 o 20:00 |
2012-10-18, 20:06 | #15 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
Cytat:
Problem w tym, że ani matki, ani ojca nie stać na to, wbrew temu, co sobie wymyśliłaś. Dlatego córka zwrócila się do ojca o zapłatę za semestr. W takiej sytuacji chyba należałoby, będąc dorosłą - pracy poszukać. Mnie boli, że ona żąda od niego, a sama nie pracuje. A mogłaby, bo młoda i zdrowa w pełni, a studia też nie z tych najbardziej absorbujących. I nie uważam , że to na tyle nie moja sprawa, żebym nie mogła zapytać o zdanie na wizażu. Tym bardziej, ze mój mężczyzna pyta o zdanie mnie, bo jesteśmy razem i mamy wspólne sprawy. |
|
2012-10-18, 20:06 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
Kalincia, ja cię rozumiem i lubię ale na boga to dziecko ma dwójkę rodziców ty jesteś dorosłą kobietą tego faceta i to serio nie twój problem. Przestań się tym przejmować i zajmować póki nie jest za późno. Bo na miejscu tej laski za wtrynianie się w takie sprawy byłabym wściekła, tym bardziej że widać jak ją oceniasz. Źle. A znasz ją pewnie kiepskawo. Po prostu odpuść.
|
2012-10-18, 20:07 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
Nie wiem, czemu akurat, zeby docenic prace nizszego szczebla, to trzeba samemu sprzatac. Sa osoby, ktore od razu ida do pracy np. do perfumerii i tez mimo wszystko szanuja prace sprzataczek itp. Ja pracuje w wakacje w ten sposob- miedzy innymi sprzatam i szczerze powiem, ze gdybym nie musiala, to bym nie robila tego, ale chce miec jakies oszczednosci na lokacie i pieniadze na wlasne wydatki. Wiekszej przyjemnosci mi to nie sprawia.
|
2012-10-18, 20:07 | #18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
Cytat:
Ja podtrzymuję że to nie twoja sprawa. I nie wiem co mnie atakujesz, bo cię nie głaskam po głowie że super robisz rozliczając innych z ich zarobków portfeli i wydatków? |
|
2012-10-18, 20:08 | #19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 868
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
Cytat:
Ja uważam, że nie ma nic złego w tym, że dziewczyna nie chce iść do pracy na kasę czy do innej tego typu jeżeli nie musi. Nie rozumiem tego wypychania na siłę do pracy jakiejkolwiek bo ktoś skończył te 18 lat i musi zacząć zarabiać. Edit: Już doczytałam, że pracuje, więc tym bardziej nie rozumiem o co chodzi
__________________
Edytowane przez Lolaa87 Czas edycji: 2012-10-18 o 20:09 |
|
2012-10-18, 20:09 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
Cytat:
|
|
2012-10-18, 20:10 | #21 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
Podpisuję się pod każdym słowem drabineczki
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2012-10-18, 20:11 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
Cytat:
- tyle że te 300 zł wcale nie muszą być "groszową sprawą", jeśli studia są byle jakie i są prostą drogą do bezrobocia, za to wygenerowanymi wybujałymi ambicjami " mnie należy się porządna praca". Naprawdę zależy, jaki to studia, bo w dobie upadku jakości kształcenia wyższego- wbrew pozorom zależy,skąd ma się dyplom i jaki studiuje się kierunek. |
|
2012-10-18, 20:11 | #23 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
Cytat:
Ale to jest moja sprawa, bo jesteśmy z nim razem, wspólnie myślimy o finansach, a on prosił mnie o radę. Puściłam więc wątek, zeby, oprócz tego, co ja myślę, poznać zdanie ogółu. Ja się nie wtrącam, ja zostałam poproszona o pomoc, a nie uważam, ze to nie moja sprawa, skoro dotyczy mojego mężczyzny. |
|
2012-10-18, 20:13 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
Ale, Kalińciu, ty co najwyżej możesz mu doradzić rozmowę z córką i tyle. Możesz zdradzić, co ona studiuje?
|
2012-10-18, 20:16 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: gdzie diabeł zamiata ogonem
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
Cytat:
To jest tylko i wyłącznie ich sprawa. Gdybym była na jej miejscu i nowa kobieta mojego ojca próbowała mi układać życie, to delikatnie mówiąc nie byłabym zadowolona. Nie ma co jej oceniać przez pryzmat tego, że studiuje zaocznie i nie studiuje - są różne ku temu powody, nie koniecznie to, że jest rozpieszczonym pasożytem
__________________
Nie podoba mi się świat, gdzie "właściwe" zdarza się tak rzadko, że uważamy je za "uprzejmość". -J.C 31/365 |
|
2012-10-18, 20:16 | #26 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
Cytat:
Cytat:
|
||
2012-10-18, 20:17 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 381
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
zgadzam się z Drabineczką. To sprawa między tą dziewczyną, a jej rodzicami. Tylko i wyłącznie.
|
2012-10-18, 20:18 | #28 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
Rozmowa będzie, właśnie dlatego pytałam, co o tym sądzicie, że on pytał mnie o to samo przed tą rozmową, a ja pomyślałam, że zapytam, co wy sądzicie, zanim będziemy z TŻ o tym mówić. I tylko tyle! Ludzie! Studiuje "zarządzanie w sytuacjach kryzysowych" - a przynajmniej tak powiedziała ojcu.
|
2012-10-18, 20:21 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: gdzie diabeł zamiata ogonem
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
Ja bym odpowiedziała po prostu, ze "nie chcę się wtrącać, w wasze/jej prywatne sprawy" i tyle
__________________
Nie podoba mi się świat, gdzie "właściwe" zdarza się tak rzadko, że uważamy je za "uprzejmość". -J.C 31/365 |
2012-10-18, 20:21 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Córka mojego mężczyzny
No ale ty będąc z boku, możesz tylko doradzić rozmowę, bez oceniania dziewczyny, bez komentowania (chociażby cię korciło), chociażbyś nie wiem, jak chciała coś doradzić. Bo cokolwiek powiesz jako ty, będzie źle odebrane.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:58.