Serum Basi z wit.C, pytanko

[Pitipel]

Dziewczyny tłustocere: jazda na Biochemię urody, do działu Domowe Laboratorium Urody!!! Przeczytać przepisy na sera!!! Można i z Juvitu zrobić słabsze, ale chudsze serum przecież.
Najskuteczniejsze jednakże jest wodniste serum z wit C w proszku, którą jak się okazuje wcale nietrudno zdobyć - wszystko jest na biochemii, gdzie nabyć proszek wit C też. Do roboty!!!

[Łasiczka]

Witajcie!

Nie mam niestety czasu na gruntowne studiowanie biochemii urody. Przestudiowałam natomiast cały ten wątek i proszę tylko o potwierdzenie, czy jeżeli kupię następujące rzeczy, bedzie ok:
- flavo C na dzień
- krem z Avene z retinolem na noc (Ysh...) Jak dotad w sezonie jesienno zimowym używałam Cleanance K Avene oraz Effeclar LRP. Mam 33 lata i chcialabym zadbac o skore rowniez przeciwzmarszczkowo, ale obawiam sie czy ten krem Ysh... z retinolem nie bedzie za tłusty? Wiem, że niektóre z Was go używają więc proszę o komentarz.

Mam cere tlusta, na dzien uzywam tylko żelu Yves Rocher, bo po kremach potwornie mi się tłuści twarz, w ciągu dnia zużywam kilka chusteczek matujących Shiseido.
Czy musze na codzien uzywac filtrow jesli do pracy wychodze rano a wracam juz po zmroku? Bo niechetnie zaaplikuje sobie jeszcze kolejna warstwe na twarz. Nie cierpie smarowideł, wszystkiego co tłuste, lubie wyłacznie żele.
Pzdr i prosze o rade czy mój program ma sens (i wyrozumiałość ).

[Łasiczka]

Uzupełnienie poprzedniego posta.

A może zamiast tego kremu Avene z retinolem powinnam na noc używać Diacneal też Avene, szczególnie że akurat mam go w domu? Ale z tego co pamiętam, Pani w aptece poleciła go mi na pryszcze, więc trochę boję się posmarować nim całą twarz. Aha, mam 33 lata

Pozdrawiam!

[Pitipel]

Napisane przez Łasiczka

Witajcie!

Nie mam niestety czasu na gruntowne studiowanie biochemii urody. Przestudiowałam natomiast cały ten wątek i proszę tylko o potwierdzenie, czy jeżeli kupię następujące rzeczy, bedzie ok:
- flavo C na dzień
- krem z Avene z retinolem na noc (Ysh...) Jak dotad w sezonie jesienno zimowym używałam Cleanance K Avene oraz Effeclar LRP. Mam 33 lata i chcialabym zadbac o skore rowniez przeciwzmarszczkowo, ale obawiam sie czy ten krem Ysh... z retinolem nie bedzie za tłusty? Wiem, że niektóre z Was go używają więc proszę o komentarz.

Mam cere tlusta, na dzien uzywam tylko żelu Yves Rocher, bo po kremach potwornie mi się tłuści twarz, w ciągu dnia zużywam kilka chusteczek matujących Shiseido.
Czy musze na codzien uzywac filtrow jesli do pracy wychodze rano a wracam juz po zmroku? Bo niechetnie zaaplikuje sobie jeszcze kolejna warstwe na twarz. Nie cierpie smarowideł, wszystkiego co tłuste, lubie wyłacznie żele.
Pzdr i prosze o rade czy mój program ma sens (i wyrozumiałość ).

Hm... Ty nie masz czasu na czytanie biochemii a my mamy mieć czasy, zeby Ci wyjaśniać... Cóż - bardzo to wygodne.

Jeśli masz 33 lata, to polecałabym Ci retinoidy - zarówno ich stosowanie jaki lekturę (jednak) dzialu pod tym tytułem na biochemii. Jeśli chcesz dbać o sibie przeciwzmarszczkowo - to filtry są KONIECZNE. Też mam tłustą cerę i jednak stosuję. Podziele się z Tobą moim odkryciem; Vichy krem 60tka matujący. Początkowo chciałam go wyrzucic albo zamienić się z kimś albo sprzedać (na targowisku też) ale się nie udało i leżał, leżał, aż zaczęłam go używać i jednak jest bardzo, bardzo fajny. Jeśli chcesz yżywać ystheala albo retinoidów to filtrów też MUSISZ!!! Basia określa firltry jako jedyne naprawdę skuteczne kremy przeciwzmarszczkowe.
Proszę - znajdź trochę czasu i poczytaj biochemię, tam to wszystko jest.
Zwróć uwagę na działy o ochronie przeciwsłonecznej i przebarwieniach oraz retinoidach.
Flavo C - OK - ale nie jest tak skuteczne jak serum na bazie witaminy C w proszku - tu znowu dział bochemii domowe laboratorium urody... No i taniej, dużo taniej. i chudziej, bo flavo C to olejek, a tych zdaje się nie lubisz... Wit C w proszku już teraz łatwo kupić - i niedrogo ale tu znowu jest to wszystko na biochemii...
Mam nadzieję, ze przeknałam Cię jednak do poczytania biochemii. Naprawdę warto, polecam!!!

[Pitipel]

Napisane przez kjakja

Lumiaa, coś jest nie tak z tym Juvitem, jeśli chodzi o moją cerę
Nie podraznia mnie wit. C, przynajmniej nie mam takiego wrażenia, dla mnie ten preparat jest za tłusty.
Wklepywałam Juvit pod oczki, rano masakra: wory takie jakbym całą noc balowała i ostro grzała)
Korzystając z ostatniego słońca w tym roku, opalam się stosując jedynie niewysoki filtr, mam dość ciemną karnację. Na zdrowy rozum powinnam mieć przesuszoną skórę, niestety moja twarz obrzydliwie jest tłusta.
Nie przeczę, że Juvit poprawia kondycję skóry, ale mi ten preparat przysporzył kłopot. Przestałam już zmywać twarz mleczkiem i tonikiem, kremu nie wklepuję a buźka jak była tłusta tak jest
Ktoś doradził mi tu na forum, by zrobić dla siebie specjalne serum z vit. C , mniej tłuste i obciążające skórę. Widocznie jestem gruboskóra))

Tak, dobrze Ci poradzlili: juvit widocznie jest dla Ciebie za ciężki skoro powoduje obrzęki. Poza tym w przypadku osób o tłustej cerze może też pozatykać pory...
Serum będzie naprawdę lepsze - nic nie pozatyka, a jest daleko bardziej skuteczne i lepsze dla tłustej cery. Wi C 20% ma poza tym działanie złuszczające - dobrze w przypadku grubej, tłustej cery. Same plusy zatem. Mozesz to seru stosować także pod oczy.
Ja na Twoim miejscu - na niczyim - bym się nie opalała w ogóle, ale wiem, że sporo dziewczyn wzrusza tylko ramionami na tego typu uwagi. Prosze jadnak - stosuj wysokie filtry (pow 60) - ja też mam tłustą cerę i dobrałam sobie odpowiednie, więc się da. Tylko filtry chronią skórę przed zmarszczkami.
Pozdrawiam
Piti

[kjakja]

Pitipel

Juvit odstawiłam, serum jeszcze nie zrobiłam.
Narazie poprawiam cerę mikrodermabrazją


, maseczkami z retinolem,Q10 i wit. C oraz kremami o tym samym składzie.

Co ciekawe, moja skóra już tak się nie przetłuszcza a fluid Borjois Plus Que Parfait idealnie spełnia moje oczekiwania.
Niestety tegoroczne opalanie zmasakrowało moją


twarz Pojawiły mi się niewielkie przebarwienia ( brałam antykoncept). Powoli zauważam poprawę. Bardziej martwią

mnie łapki, na których widać nieestetyczne piegi

Koniec z opalaniem! Przechodzę na samoopalacze.
Pozdrawiam!

[Łasiczka]

Pitipel, dzięki za radę!!!

Zarejestrowałam się na biochemii urody i wczoraj do drugiej czytałam wątki. A im dalej w las tym więcej drzew
Mąż się ze mnie podśmiechuje, że będę krecić jakieś specyfiki podejrzane, dobrze chociaż że tanie, bo moja toaletka to już prawie drogeria. Trochę się martwię, że będe to musiałą wszystko wyrzucić, lub wsmarowywać wcale nie tanie kremy w... pięty na przykład
Zobaczę co znajdę w tym gąszczu dla siebie i dam znać.
Pzdr i thnx!

[Sylwiasta]

Napisane przez Łasiczka

Trochę się martwię, że będe to musiałą wszystko wyrzucić, lub wsmarowywać wcale nie tanie kremy w... pięty na przykład

Zawsze mozesz rozdac potrzebujacym przyjaciolkom
Mylse, ze mozesz nie tak od razu wyrzucac te drogie kremy.
Co klasc na buzie w dzien, to juz Piti wyjawila (filtry filtry!), kremy, ktore juz masz mozesz zuzyc na szyje albo na dekolt albo na dlonie, na noc , bo ta ich filtracja, ech... Chyba kobiety generalnie malo dbaja o te rejony, zawsze skoncentrowane na twarzy...

[April007]

Ja tez mam od 3 dni serum i smyram tym buzke Zrobilam najpierw 10% ale chyba sie skusze na 20 bo nic narazie nie czuje Mam tylko pytanie bo kupilam Lecitan ( lecytyna sojowa w plynie w butelce ). Wkraplam 2 kropelki ale nie wiem - moze jednak powinnam miec taka w kapsulkach? Jak myslicie czy jest jakas roznica? Jak tak to bede zwiedzac apteki i szukac - jak narazie nigdzie nie mieli :[

[Pitipel]

Napisane przez Łasiczka

Pitipel, dzięki za radę!!!

Zarejestrowałam się na biochemii urody i wczoraj do drugiej czytałam wątki. A im dalej w las tym więcej drzew
Mąż się ze mnie podśmiechuje, że będę krecić jakieś specyfiki podejrzane, dobrze chociaż że tanie, bo moja toaletka to już prawie drogeria. Trochę się martwię, że będe to musiałą wszystko wyrzucić, lub wsmarowywać wcale nie tanie kremy w... pięty na przykład
Zobaczę co znajdę w tym gąszczu dla siebie i dam znać.
Pzdr i thnx!

SUPER!!!
Cieszę się - na pewno na tym skorzystasz - mnie ta strona pomogła świadomie zadbać o siebie.
Do zobaczenia na biochemii!!!
Pzdr
Piti

[Pitipel]

Napisane przez April007

Ja tez mam od 3 dni serum i smyram tym buzke Zrobilam najpierw 10% ale chyba sie skusze na 20 bo nic narazie nie czuje Mam tylko pytanie bo kupilam Lecitan ( lecytyna sojowa w plynie w butelce ). Wkraplam 2 kropelki ale nie wiem - moze jednak powinnam miec taka w kapsulkach? Jak myslicie czy jest jakas roznica? Jak tak to bede zwiedzac apteki i szukac - jak narazie nigdzie nie mieli :[

O Lecitanie nie słyszałam... A jak zachowuje się Twoje serum po jego dodaniu? Lecytyna ma spełniać rolę emulgatora serum, tymczasem po dodaniu lecytyny z kapsułek serum się warzy... Dlatego większość z nas zarzuciła dodawnaie lecytyny w ogóle
Jeśli po lecitanie tak nie jest to jest on tym, czego szukamy!!!

[Łasiczka]

Hej!
Znowu czytałam biochemie urody przez 3 godziny. Ale to kropla wody w morzu potrzeb. Na razie nic nie kupuje, tylko zgłębiam w dalszym ciągu, do czasu aż mi się wyklaruje jakiś pogląd.
Na razie odrzucam (jeszcze he he) serum własnoręcznie kręcone na korzyść Flavo C.
Co do filtrów to spróbuje XL Hydraphase LRP z filtrem 15 lub Lancome UV Expert (bo ja dotąd opalałam się i na słońcu i w solarium). Wiem, że filtry w tym pierwszym nie są optymalne ale na razie nie jestem w stanie zaakceptować błałych, lepkich warstw ani skrobii na twarzy
Na noc Diacneal Avene (mam w domu) a przymierzę się do Ysthatel Avene.

I wiecie co? Przede wszystkim jest mi trochę smutno, bo uwielbiam wszelkie nowości kosmetyczne, słoiczki, maseczki itp. rzeczy. A widzę, że czeka mnie kosmetyczny minimalizm, nuda i stosowanie ciąglę tego samego (wit C + retinol + filtry)
Jestem najpodatniejszym na świecie egzemplarzem na promocje i nowości i trudno będzie mi z tym walczyć.

A, oprócz tego łykam Omege 3, betakaroten (A+E) + olej z nasion wiesiołka. To ostatnie mam od dermatologa, wiec nie wiem czy to się gryzie z Omega 3, bo zawera zdaje się jakąś Omegę 6.

I pytanie do dziewczyn? Czy minimalizm kosmetyczny przy dłuższym stosowaniu Was nie dołuje???
Pzdr!

[Pitipel]

Napisane przez Łasiczka

Hej!
Jestem najpodatniejszym na świecie egzemplarzem na promocje i nowości i trudno będzie mi z tym walczyć.

I pytanie do dziewczyn? Czy minimalizm kosmetyczny przy dłuższym stosowaniu Was nie dołuje???
Pzdr!

Nie, bo daje lepsze rezultaty od promocji, nowości tudzież kosmetycznego rozpasania.
Spróbuj, to sama się przekonasz
powodzenia

[beti_k]

poradzie dziewczyny...kupilam Juvit ktory mogę stosowac tylko rano pod krem z filtrami, bo na noc mam zamiar kupic Ystheal- Avene. Moje pytanie: czy mogę rano kłasc na Juvit podkład bo raczej nie wyobrazam sobie wyjscia bez...czy nie bedą ze sobą kolidowały? Dzięki z góry za rady!!!

[201608040942]

Ja tez ostatnio troche postudiowalam biochemie. Od gdzies 2 tygodni stosuje na noc Ystheal+. Wzielam sie za ta emulsje, bo mi cera zaczela sie mocno przetluszczac, a olejek od Dr. Hauschka jakos nie dzialal. Pewnie by i zadzialal, ale trzeba by bylo troche dluzej poczekac. Latem mialam probke Ystheala i buzka juz po tygodniu byla ladniejsza, mniejsze zaskorniki i pory. Jak bylam w PL kupilam sobie Flavo C, a ze Dr. Hauschke do polki odstwilam to zaczelam na dzien pod filtry uzywac to serum. Podobno serum wlasnej roboty jest skuteczniejsze(tak wyczytalam na biochemii), a napewno jest tansze. Tak sie zastanawiam, ze moze mogalbym uzywac tego olejku Dr. Hauschka pod Ystheal. Cos czytalam na biochemii, ale nie jestem pewna gdzie to wyczytalam. Ktos radzil sie Basi, bo naklada jakies olejki pod Ystheal i radzil sie czy to nie zmniejszy dzialania retinolu. Basia napisala, ze wrecz przeciwnie, ze olejki poteguja dzialanie, czy cos w tym stylu. W kazdym badz razie mialo to byc ok. I tu sie was zapytam. Czy ja to dobrze pamietam, czy gdzies cos takiego jest na bíochemii? Moze ktoras z was, wie czy mozna pod Ystheal jeszcze jakis olejek stosowac? Bo ze na Ystheal mozna krem stosowac, to wiem ze mozna, ale pod? Nie chcialabym zmniejszyc jego dzialania. No cos mi sie kojarzy , ze mozna, ale nié jestem do konca pewna.

[Łasiczka]

No kurcze, z tą "biochemią urody" zaczęłam się czuć jak jakiś członek sekty
Wszystko to wygląda z pozoru tak nieprawdopodobnie, że nawet nie mam odwagi nikomu powiedzieć, czego to ja zamierzam używać i że większość kosmetyków w sklepach jest beeeee. A króluje tylko wit C, retinoidy i filtry A że pudrować się będę mąką ziemniaczaną. Ło matko, ale rewolucja, aż się boję Wszystkie moje koleżanki pudernice wyślą mnie do psychiatry

[Pitipel]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Ja tez ostatnio troche postudiowalam biochemie. Od gdzies 2 tygodni stosuje na noc Ystheal+. Wzielam sie za ta emulsje, bo mi cera zaczela sie mocno przetluszczac, a olejek od Dr. Hauschka jakos nie dzialal. Pewnie by i zadzialal, ale trzeba by bylo troche dluzej poczekac. Latem mialam probke Ystheala i buzka juz po tygodniu byla ladniejsza, mniejsze zaskorniki i pory. Jak bylam w PL kupilam sobie Flavo C, a ze Dr. Hauschke do polki odstwilam to zaczelam na dzien pod filtry uzywac to serum. Podobno serum wlasnej roboty jest skuteczniejsze(tak wyczytalam na biochemii), a napewno jest tansze. Tak sie zastanawiam, ze moze mogalbym uzywac tego olejku Dr. Hauschka pod Ystheal. Cos czytalam na biochemii, ale nie jestem pewna gdzie to wyczytalam. Ktos radzil sie Basi, bo naklada jakies olejki pod Ystheal i radzil sie czy to nie zmniejszy dzialania retinolu. Basia napisala, ze wrecz przeciwnie, ze olejki poteguja dzialanie, czy cos w tym stylu. W kazdym badz razie mialo to byc ok. I tu sie was zapytam. Czy ja to dobrze pamietam, czy gdzies cos takiego jest na bíochemii? Moze ktoras z was, wie czy mozna pod Ystheal jeszcze jakis olejek stosowac? Bo ze na Ystheal mozna krem stosowac, to wiem ze mozna, ale pod? Nie chcialabym zmniejszyc jego dzialania. No cos mi sie kojarzy , ze mozna, ale nié jestem do konca pewna.

Nie, Moni, jest odwrotnie - Basia tam komuś radziła, żeby kładł retinoidy na olej, jeśli retinoidy zbyt silnie działają i chce się osłabić ich działanie.
Serum z proszku wit C jest skuteczniejsze - i tańsze. Flavo C używałam, ma tylko 8% i 15 ml kosztuje 65 zł. Tymczasem koszt serum jest wielokrotnie niższy i stosując receptury z biochemii możesz zwiększyć steżenie wit C nawet do 20%.
No i serum NA PEWNO nie zapycha.

[Pitipel]

Napisane przez Łasiczka

No kurcze, z tą "biochemią urody" zaczęłam się czuć jak jakiś członek sekty
Wszystko to wygląda z pozoru tak nieprawdopodobnie, że nawet nie mam odwagi nikomu powiedzieć, czego to ja zamierzam używać i że większość kosmetyków w sklepach jest beeeee. A króluje tylko wit C, retinoidy i filtry A że pudrować się będę mąką ziemniaczaną. Ło matko, ale rewolucja, aż się boję Wszystkie moje koleżanki pudernice wyślą mnie do psychiatry

Łasiczko, jeśli nie zgadzasz się z tym ,co tam piszemy to nie stosuj się do tego, to nie jest obowiązkowe

[Pitipel]

Napisane przez beti_k

poradzie dziewczyny...kupilam Juvit ktory mogę stosowac tylko rano pod krem z filtrami, bo na noc mam zamiar kupic Ystheal- Avene. Moje pytanie: czy mogę rano kłasc na Juvit podkład bo raczej nie wyobrazam sobie wyjscia bez...czy nie bedą ze sobą kolidowały? Dzięki z góry za rady!!!

Beti, a to to już sama musisz przetestować. Dla mnie juvit byłby za ciężki na dzień, a już nałożenie filtrów byłoby wprost niemożliwe...
Nie wiemy, jaką masz cerę, czy stosujesz filtry...
Jeśli ma sz cerę tłustą lepsze byłoby samodzielnie robione serum z wit C w proszku, zresztą ono w każdym przypadku jest skuteczniejsze niż juvit

[kocie_oko]

Kontynuując wątek …

Po przestudiowaniu biochemii zakupiłam Juvit. Niestety moja cera – tłusta acz wrażliwa – po dwóch tygodniach stosowania powiedziała STOP.
Rozwiewając wątpliwości, Juvit rozcieńczałam aqua pro … Prób było mnóstwo – w celu uzyskania optymalnego dla mnie stężenia vit. C. Niestety serum z Juvitem nie dla mnie. Pomyślałam o vit. C w proszku i tu moje pytanie: czy ktoś mógłby mi polecić firmę produkującą najlepszą do serum vit. C w proszku? Po lekturze biochemii mam mętlik i już sama nie wiem, która firma jest tu najlepsza.
Na kobiety z apteki nie ma co liczyć – niestety.


Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam.

[Pitipel]

Napisane przez kocie_oko

Kontynuując wątek …

Po przestudiowaniu biochemii zakupiłam Juvit. Niestety moja cera – tłusta acz wrażliwa – po dwóch tygodniach stosowania powiedziała STOP.
Rozwiewając wątpliwości, Juvit rozcieńczałam aqua pro … Prób było mnóstwo – w celu uzyskania optymalnego dla mnie stężenia vit. C. Niestety serum z Juvitem nie dla mnie. Pomyślałam o vit. C w proszku i tu moje pytanie: czy ktoś mógłby mi polecić firmę produkującą najlepszą do serum vit. C w proszku? Po lekturze biochemii mam mętlik i już sama nie wiem, która firma jest tu najlepsza.
Na kobiety z apteki nie ma co liczyć – niestety.


Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam.

Ja ma witaminę C z krakowskiej hutrowni farmaceutycznej - u mnie też NIE DO DOSTANIA, dopiero w innym mieście się udało dzięki dobremu serduszku Halusi.
Ale poczytaj tu:
http://www.phpbbserver.com/phpbb/vie...biochemiaurody
i tu:
http://www.phpbbserver.com/phpbb/vie...biochemiaurody
i polecam Ci zadać sobie trochę trochę trudu, nie zniechęcać się - zdobyć tę witaminkę i kręcić serum - nie ma po prostu nic lepszego!!!
pzdr
Piti

[kocie_oko]

Bosz! na oczy coś mi się rzuciło !!!
jak mogłam tego nie zauważyć ??? !!!


Dziękuję Piti

[kocie_oko]

Piti, wybacz moją upierdliwość …
Możesz powiedzieć którego Ty preparatu używasz? Co według Ciebie najlepiej się sprawdza w cud-serum?


Dziękuję za cierpliwość

[Pitipel]

Napisane przez kocie_oko

Piti, wybacz moją upierdliwość …
Możesz powiedzieć którego Ty preparatu używasz? Co według Ciebie najlepiej się sprawdza w cud-serum?


Dziękuję za cierpliwość

Kociaczku, ale o co dokładnie Ci chodzi?
Witaminę c w proszku mam z firmy pharma cosmetic, ale tu 50 g kosztuje 48 zł! W pochu pół kilo kosztuje 25 zl, więc różnica jest.
Co się sprawdza? No serum się sprawdza, no!!!
Ja robię serum 20%, z alkoholem ok 1 ml. Dodaję też 3-4 kapsułki koenzymu Q10.
Do robienia i przechowywania serum używam buteleczek a' 10 ml po witamine E w kroplach. Do serum daję też zawsze 1 kapsułkę tokowitu A+E 200j.m.
cierpliwość? przestań, przestań
Jakby coś to pisz, zawsze chętnie pomogę

[Łasiczka]

Napisane przez Pitipel

Łasiczko, jeśli nie zgadzasz się z tym ,co tam piszemy to nie stosuj się do tego, to nie jest obowiązkowe

Eno Pitipel wyluzuj, to była wypowiedź żartobliwa, celowo wstawiłam tony uśmieszków.
Ja wiem tyle co nic, więc ani mi w głowie się nie zgadzać. Jeśli działa to of course wszystko wypróbuje, po prostu to dla mnie b. nowatorskie podejście, że firmy prześcigają się w wypuszczaniu na rynek coraz b. zaawansowanych technologicznie nowości kosmetycznych, jest ich setki, tysiące a wszystko to lipa I że więcej pomoże serum własnoręcznie ukręcone i krem na recepte niż tona Diorów i Lancomów. I że dodatkowo na codzień należy aplikować sobie 100 faktora, której nigdy przenigdy nie miałam na skórze ani ja ani nikt z moich znajomych nawet podczas urlopu w tropikach A tu bedę go nakładać nawet w pochmurny dzień.

Jeśli to co piszecie naprawde działa, to dla mnie to kosmetyczne odkrycie życia. I naprawde spróbuje i jestem pod wrażeniem. Podzieliłam się tylko moimi odczuciami, bo jak dla mnie całkowite odwrócenie dotychczasowej drogi postępowania - im górniejsza półka, im nowsze tym lepsze - jest doprawdy szokiem, choć raczej pozytywnym

[kocie_oko]

Piti, dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.

Kurcze, niedokładnie zadałam pytanie – chodziło mi o firmę, której vit.c używasz do serum. Ale dzięki nieprecyzyjnemu pytaniu otrzymałam szczegółowy przepis. To z kolei sprawia, że uniknę zadawania dodatkowych pytań. Chociaż … znając moją dociekliwość wszystko możliwe.



Jeszcze raz dziękuję Piti !!!

[Pitipel]

Napisane przez kocie_oko

Piti, dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.

Kurcze, niedokładnie zadałam pytanie – chodziło mi o firmę, której vit.c używasz do serum. Ale dzięki nieprecyzyjnemu pytaniu otrzymałam szczegółowy przepis. To z kolei sprawia, że uniknę zadawania dodatkowych pytań. Chociaż … znając moją dociekliwość wszystko możliwe.



Jeszcze raz dziękuję Piti !!!

No to jeszcze dodam tylko, ze do odmierzania składników używam strzykawki!!!

[Pitipel]

Napisane przez Łasiczka

Eno Pitipel wyluzuj, to była wypowiedź żartobliwa, celowo wstawiłam tony uśmieszków.
Ja wiem tyle co nic, więc ani mi w głowie się nie zgadzać. Jeśli działa to of course wszystko wypróbuje, po prostu to dla mnie b. nowatorskie podejście, że firmy prześcigają się w wypuszczaniu na rynek coraz b. zaawansowanych technologicznie nowości kosmetycznych, jest ich setki, tysiące a wszystko to lipa I że więcej pomoże serum własnoręcznie ukręcone i krem na recepte niż tona Diorów i Lancomów. I że dodatkowo na codzień należy aplikować sobie 100 faktora, której nigdy przenigdy nie miałam na skórze ani ja ani nikt z moich znajomych nawet podczas urlopu w tropikach A tu bedę go nakładać nawet w pochmurny dzień.

Jeśli to co piszecie naprawde działa, to dla mnie to kosmetyczne odkrycie życia. I naprawde spróbuje i jestem pod wrażeniem. Podzieliłam się tylko moimi odczuciami, bo jak dla mnie całkowite odwrócenie dotychczasowej drogi postępowania - im górniejsza półka, im nowsze tym lepsze - jest doprawdy szokiem, choć raczej pozytywnym

co wyluzuj, co wyluzuj... Kiedy to naprawdę nieobowiązkowe...
cieszę się, ze przemawia jednak do Ciebie, bo sama na sobie doświadczam, że działa i jest OK.

[kocie_oko]

Hehe – ja też mam strzykawki. Fajnie teraz wyglądam moja półka – strzykawki, buteleczki, zakraplacze i inne cuda. Zestaw małego chemika.

Chociaż moja mama odwiedzając mnie ostatnio podejrzanie się na mnie patrzyła. Ciekawe co jej przyszło do głowy, gdy spojrzała na półkę z w/w rzeczami.

[April007]

Hm... a co to znaczy wazy Generalnie jestem troche niepewna - robilam to serum pierwszy raz w 10% stezeniu. Odmierzam skladniki miarka z soku z lopianu Jest dodawana taka mala 10 ml i mi zostala wiec mysle ze proporcje sa ok. Jestem zaskoczona o tyle ze serum sie nie rozwarstwia ( tj jeden lekko metnawy w buteleczce plyn ). Jak sie nim dobrze zamiesza przed nalozeniem to mam na dloni taka wode. Wiec nie wiem jak poznac ze sie cos wazy....? Lecitan to lecytyna sojowa bez dodatkow witaminowych - polskiej produkcji - strasznie tania wiec po prostu nie wiem Dobra czy zla... moze zrezygnuje z niej faktycznie