Serum Basi z wit.C, pytanko

[green_tea]

Napisane przez anah

Green tea, z tego co wyczytałam na wizazu to można bez dodatków. Sama nigdy Juwitu nie używałam

Anah,
Dziękuję Ci bardzo .

[Basia39]

Napisane przez green_tea

Wybaczcie proszę, jeśli zadam niemądre pytanie, ale nie dałam rady przebrnąć przez cały ten wątek .
Czy Juvit można kłaść na twarz sam, bez dodatków?

Można, tyle, że uważaj bo Juvit jest ciężki, lepi się i może zapychać. Polecam serum na bazie kwasu askorbinowego.

[green_tea]

Napisane przez Basia39

Można, tyle, że uważaj bo Juvit jest ciężki, lepi się i może zapychać. Polecam serum na bazie kwasu askorbinowego.

Dziękuję Basiu .

Mnie generalnie jak dotychczas tylko samoopalacze zapychały. Mam skórę suchą, a strefę T - tłustą, w dodatku upstrzoną trochę zaskórnikami. Traktuję ją maseczką aspirynową - pomalutku widać efekty.
Pozwoję sobie zadać pytanie offtopicowe: czy na tę tłustą strefę mogę stosować tonic Effaclar? Dodam, że mam cerę naczynkową.

[keyka]

hej, moze Wy mi poradzicie , (juz gdzies o to pytalam)

uzywam juvitu+witE solo, nie przeszkadza mi jego tlustosc, nie zauwazylam zapychania, choc mam tlustawo-mieszana cere
moje pytanie/problem:

Dla lepszej penetracji witaminy dodaje sie do wodnego serum kilka kropel alkoholu podane przepisy tycza sie wlasnie roznego rodzaju serum, a co z samym Juvitem?
Z racji naczynek powinnam uniknac alkoholu

Wiec czym moge go zastapic i w jakiej ilosci dla 40ml Juvitu?

[Shafira]

Kupilam ten slynny Juvit i mimo,ze mam sucha skore jest za tlusty i wciaz sie strasznie lepi.Nie wiem czy go nie odstawic .No i troche krostek mi wyszlo.
Chcialam stosowac jakies serum ale takie na ktore moge nalozyc podklad.
Znacie takie? Czy ktoras z was stosuje juvit takze pod podklad?
Flavo C jest drogi a i tez nie wiem czy nada sie pod podklad i ma mniejsze stezenie wit c.

[Ptysiulka]

przebrnełam przez cąły watek i oczywiście poleciałam do apteki po ten cudny specyfik juvit
wczoraj wieczorem zaaplikowąłam sobie na pyszczek i musze pwoiedzieć, że jestem zadowolona, jest wprawdzie troszkę taki tłustawy i raczej bede go stosować na noc niż na dzień, ale cera dziś rano wygląda fajniutko, jest jasna, mięciutka i taka jak powinna być. oczywiście nie wydaje mi się aby po jednej aplikacji od razu zdziałął cuda, ale już tak od 2 tyg uzywała kremu z witaminą C i zauwazyłąm znaczną poprawę wyglądu buzi, więc mam nadzieję że juwit jako większa dawka witaminy C bedzie działał jeszcze lepiej
na razie ciesze sie, że mi nie zaszkodził

[Weronisia]

Oj dziewczyny, dziewczyny... Juwit C to przeżytek Zamiast pisać tu o serum z wit. c powinnyście zajrzeć na naszą biochemię kosmetyczną - sporo tam piszemy mięszy innymi o serum Basi.

Co do samego Juwitu... wysoka zawartość gliceryny powoduje, że pe pewnym czasie będzie efekt odwrotny -cerą się przesuszy, może się łuszczyć.

Ja używałam Juwitu ponad miesiąc. Na początku byłam wniebowzięta, używałam go na noc.
Dorobiłam się okropnych podrażnień, a skóra była sucha jak wiór.
Dopiero 2 m-ce po odstawieniu Juwitu moja skóa wróciła do normalności.

Coraz więcej osób ma ten sam problem i rezygnuje z Juwitu.

Co do alkoholu przy cerze naczynkowej, to powinno się go unikać.

Robiąc serum Basi nie dawałam alkoholu. W to miejsce dałam 3 krople gliceryny, która też ułatwia wchłanianie serum.

[Klara02]

Ja leniwa jestem A przezytek JuvitC sluzy mi i wcale nie zapycha Zgadzam sie, ze sie klei, ale uzywam na noc i to mi nie przeszkadza

[Weronisia]

Napisane przez Klara02

Ja leniwa jestem A przezytek JuvitC sluzy mi i wcale nie zapycha Zgadzam sie, ze sie klei, ale uzywam na noc i to mi nie przeszkadza

A ja już od prawie miesiąca nie robię serum, bo nawet ono mnie podrażniło.

Teraz nie używam niczego pod filtry. Ale chyba skusze się na LRP Activ C, tylko on strasznie drogi jest...

[Madziorka]

Napisane przez Weronisia

A ja już od prawie miesiąca nie robię serum, bo nawet ono mnie podrażniło.

Teraz nie używam niczego pod filtry. Ale chyba skusze się na LRP Activ C, tylko on strasznie drogi jest...

ja tez mam na niego ochotę a jaka jest jego cena?

[Ally83]

Zachęcona przez Wasze wypowiedzi, postanowiłam i ja ukręcić sobie serum . Choć nie za bardzo miałam ochotę i najpierw kupiłam Juvit, by nim się smarować, ale jak tylko wyczytałam, że Juvit po dłuższym stosowaniu może strasznie wysuszyć twarz, to postanowiłam używać go do robienia serum. Będę je robić bez alkoholu (naczynka) - pierwsza próba już w tym tygodniu


W ogóle jak zaczęłam przeglądać wątki na Biochemii, postanowiłam świadomiej zadbać o cerę Staram się unikać kosmetyków z alkoholem w składzie czy SLS, popróbować różne specyfiki z mazidła.com Spróbuję przekonać się też do filtrów i poszukam sobie jakiegoś lżejszego, oby nie tłuścioszka

[Weronisia]

Napisane przez Madziorka

ja tez mam na niego ochotę a jaka jest jego cena?

Ok. 70 zł.


Ally83 filtry niestety wszystkie są tłuścioszkami Filtry słabo się wchłaniają i tworzą tłustą, świetlistą poświatę

Używam filtrów od lipca tego roku i stały się dla mnie nieodłączne, są jak krem na dzień.
Najlepiej mi się wchłania LRP Dermo Pediatrics. Kończy mi już butelka. Kupiłam już LRP Anthelios XL Lait (lotion), który nie ma alkoholu, no i Avene emlusja bez alkoholu, więc będę ich używać zimą.

[Ptysiulka]

może i przeżytek, ale ja nie czuje sie na siłach robić serum własnoręcznie, bo dla mnie to zbyt skomplikowane
pożyjemy z juvitem i zobaczymy

[Ally83]

Napisane przez Weronisia

Ally83 filtry niestety wszystkie są tłuścioszkami Filtry słabo się wchłaniają i tworzą tłustą, świetlistą poświatę

Chciałam podpytać moją dermatolog o te filtry, żeby mi doradziła jakiś lżejszy, bez alkoholu. Zapytała po co mi filtry teraz i żebym na wiosnę ewentualnie zaczęła je stosować.

A skoro piszesz, że one wszystkie takie świetliste to chyba zrezygnuję, bo będę się czuła niekomfortowo

[Weronisia]

Aż mnie trzęsie gdy czytam takie posty! Dermatolodzy nigdy nie uświadamiają swoich pacjentów o konieczności używania filtrów.
Przecież promieniowanie UVA jest bez względu na porę roku, pogodę i bez zwględu na to gdzie przebywamy, bo przedostaje się przez mury, jak i okna. A więc wpływ na cerę te promienie mają nawet w bardzo pochmurny dzień.

Filtrów należy używać zawsze gdy stosouje się preparaty zawierające kwasy! DLaczego? Bo kwasy powodują, że skóra staje się delikatniejsza, a więc bardzo podatna na woływ czynników zewnętrznych. Często wynikiem nie stosowania filtrów są przebarwienia w postaci różnych plamek, które bardzo ciężko jest wywabić. No o zmarszczkach chyba nie muszę pisać

[Megan75]

Dziewczyny rozmawiałam wczoraj z kosmetyczka na temat witaminy C tej w kroplach NP Juvenit albo Cebion i o ampułkach powiedziała ze nie pomoze ani nie zaszkodzi ona sie nie wchłania przez skóre tak jak potrzeba,powiedziała ze to sa do użytku wewnetrznego i nie maja takiej wchłanialnosci jak kremy z witamina C albo serum.Powiedziała ze bardzo dobry krem to La Posche Rosey Active XXL z witamina C a u niej mozna kupic takie serum z Witamina C 20% tylko kosztuje 150 zł .

[Klara02]

No to dzieki! Jak nie dziala od zewnatrz a to co dziala kosztuje tyle, to ja bede jadla cytryny

[Weronisia]

Napisane przez Megan75

Dziewczyny rozmawiałam wczoraj z kosmetyczka na temat witaminy C tej w kroplach NP Juvenit albo Cebion i o ampułkach powiedziała ze nie pomoze ani nie zaszkodzi ona sie nie wchłania przez skóre tak jak potrzeba,powiedziała ze to sa do użytku wewnetrznego i nie maja takiej wchłanialnosci jak kremy z witamina C albo serum.Powiedziała ze bardzo dobry krem to La Posche Rosey Active XXL z witamina C a u niej mozna kupic takie serum z Witamina C 20% tylko kosztuje 150 zł .

Chyba Active C XL. TO jest to samo co Active C, ale z dodatkiem filtra - jednak ten filtr nic nie daje, nie warto tego kupować. Lepiej kupić samo Active C, a na to posmarować się samym fotostabilnym fitrem.

Poza tym ta aptekarka bzdury Ci opowiada. Nie zna się, no bo niby skąd ma wiedzieć jak wchłania się wit. C w kroplach. Ją nauczono, ze doustne krople działają tylko doustnie więc tak musi mówić klientom.
Krople jak i samorobne serum wchłąniają się dobrze gdy są prawidłowo sporządzone np. muszą mieć glicerynę lub alkohol.
Krople mają 86% gliceryny, a serum ma alkoholm lub glicerynę (kto co woli), więc oba produkty się wchłaniają.

Napisane przez Klara02

No to dzieki! Jak nie dziala od zewnatrz a to co dziala kosztuje tyle, to ja bede jadla cytryny

Nigdy nie sugeruj się ceną, lecz składem. Nigdy też nie czytaj opisów producenta, bo wiadomo, że zawsze będzie zachwalał swój produkt jako jedydyny najcudowniejszy
Najlepiej czytać recenzje osób, które już używały danego produktu. My mamy to ułatwione dzięki naszemu KWC oraz podforum 'biochemia kosmetyczna'.

Samo jedzenie cytryn niwiele pomoże bo akurat cytryna nie ma zbyt wiele wit. C. Najwięcej ma owoc aceroli, czarna porzeczka oraz pietruszka - tego uczono mnie jeszcze w szkole

Tu ciekawy cytat:
Wśród źródeł witaminy C na pierwszym miejscu znajdują się warzywa kapustne i owoce jagodowe (czarne porzeczki zawierają około 180 mg w 100 g), na drugim ziemniaki (14 mg witaminy w 100 g zależnie od pory roku), na trzecim żółte i zielone warzywa i owoce, na czwartym pozostała grupa warzyw i owoców (truskawki, maliny, owoce cytrusowe i południowe). Pozostałe produkty: masło, mleko krowie, mięso, produkty zbożowe zawierają niewielkie ilości witaminy C.

A tu znajdziecie tabelkę z zawartością witaminy w warzywach i owocach.

[Megan75]

Ja rozmawiałam nie z pania aptekarka tylko z dermatologiem-kosmetologiem u której robie kwasy jedna z osmiu najlepszych dermatologów w Polsce ale nie wtym rzecz,owszem powiedziała ze witamina C jak najbardziej ale nie formie kropelek dla dzieci na bazie glicerolu sama jestem po szkole farmaceutycznej i wiem ze sie słabo wchłania.wkljam link gdzie są preparaty właśnie z witamina C w róznym stezeniu.

http://www.bio-med.pl/vit_c.html

[Klara02]

Weronisia, to z cytrynami to zartem bylo
A KWC to moj drogowskaz w wybieraniu kosmetykow

[Weronisia]

Napisane przez Klara02

Weronisia, to z cytrynami to zartem bylo
A KWC to moj drogowskaz w wybieraniu kosmetykow

Ej, ale ja o tych cytrynach nie tylko do CIeibe pisałam. Napisałam dla wszystkich zainteresowanych, bo to bardzo ciekawe informacje, wiadomo czego więcej jeść, żeby dostarczać wewnętrznie wit. C

Ja np. uwielbiam czerwoną paprykę i nie widzę bez niej sensu życia według tej tabeli papryka ma dużo wit. C

Za to byłam zupełnie zaskoczona, że ziemniaki mają wit. C na dodatek tyle samo co kiszona kapusta, której nie lubię, a rodzice mnie zawsze zmuszali do jej jedzenia : 'Jedz dziecko jedz, to ma duuużo wit. C' a równie dobrze mogłam wcinać pyszne ziemniaczki

[mewcia]

robił ktoś może serum z vit c z dodatkiem hydroksyetylocelulozy? Z tego co piszą na mazidłach substancja ta zwiększa lepkość roztworów Jestem ciekawa jak to jest w praktyce

[schaetzchen]

Dziewczyny, a ja znalazłam takie coś:
http://www.biochemiaurody.com/sklep/serumCE.html

czytałam na wizażu o serum, czytałam o juvicie - to z biochemii jest wygodne, bo wszystkie składniki dostajesz "na talerzu". Używam serum od 2 tygodni (nie codziennie), jest w porządku, wprawdzie po drugim użyciu dostałam na policzkach jakiejś dziwnej kaszki, która po odstawieniu serum zniknęła, ale teraz do serum wróciłam i nie mam (odpukać) żadnych sensacji.
Jedyny problem - spora ilość alkoholu, którą trzeba dolać do tego serum... strasznie mnie wysusza gdy nałożę solo, muszę na serum nakładać jakiś krem odżywczy/nawilżający. Zamierzam napisać mail na biochemii z pytaniem czy można ten alkohol jakoś hmmm pominąć

[schaetzchen]

Nie wiem, czy to kogoś interesuje ale dostałam odpowiedź z biochemii na temat tego alkoholou. Bardzo miłą i bardzo wyczerpującą. Że jeśli alkohol mi przeszkadza, to nie stosować serum częściej niż 2 razy w tygodniu (no, stosowałam najwyżej 3), smarować na to krem (tak robiłam). No i żeby nie zmieniać nic w proporcjach tego serum. Poza tym dowiedziałam się, że opracowują teraz nową formułę z mniejszą ilością alkoholu, oraz drugą, bez alkoholu ale z konserwantem. I że będzie też serum z kwasem hialuronowym.

[JaAgathaKa]

Hej dziewczyny,
Mam pewne wątpliwości dotyczące robionego serum z witaminą C. Mam cerę tłustą , naczynkową, trochę przebarwień.
Problem mam taki, że za każdym razem jak tego użyję na noc, rano mam brzydszą twarz niż jak bym nic nie użyła. A mianowicie pojawiają mi się podskórne pryszcze, wągry niesamowite na nosie. Te pryszcze nie wyglądają na uczuleniowe, tylko takie jak po kosmetykach które zapychają.Siedzą pod skórą jako grudka, a potem wyłażą i mają wielką białą końcówkę.
Nie spodziewałam się takich efektów. Moje serum robię tak:

-5 ml wody do iniekcji z apteki
-0,7ml kwasu askorbinowego w proszku z mazideł
-2 krople wódki

Nie wiem co robię źle.Może za dużo tego kwasu...doradźcie coś proszę.

[JaAgathaKa]

Ahooooj, nikt mi nie pomoże? To dla mnie ważne...